Dzięki za uwagi
pumpkinhead ale nie miałem za dużo czasu na czytanie - wszak najważniejsze jest pisanie.
Jeżeli chodzi o statystyki umieralności na grużlicę to nie potrafię w tej chwili podac źródła ale czytałem o tym przy okazji ptasiej grypy parę lat temu w necie i nazabawniejsze jest to, że osoby chore na gruźlicę były osobami szczepionymi, więc wydaje się, że wirus już zmutował i to dawno.
Co do braku higieny i niedożywienie oraz dużych skupisk zarażonych, chciałem tylko nadmienić, że na studiach miałem koleżankę która chorowała na gruźlicę i :
- była szczepiona
- była dożywiona (pochodziła z dość zamożnej rodziny)
- z jej rodziny tylko ona zachorowała
Więc uważam, że obecna gruźlica nie ma nic wspólnego z gruźlicą z przeszłości.