Znamię bestii, 666 i czas końca

Krzyzak

seks, czytanie książek, budowa różnych rzeczy z drewna, odrestaurowanie starych samochodów, zabawa z dziećmi, gry planszowe, rozmowa z przyjaciółmi

oko

Krzyzak napisał:

seks, czytanie książek, budowa różnych rzeczy z drewna, odrestaurowanie starych samochodów, zabawa z dziećmi, gry planszowe, rozmowa z przyjaciółmi

seks - tu, również namawiałem
czytanie książek - ktoś, podobnie jak program w tv, je napisał...więc
budowa rzeczy z drewna - wspaniałe hobby, własna stolarnia to to, czego mnie brakuje
restaurowanie starych samochodów - mozolne i kosztowne, jak daje statysfakcję, to lepiej to robić niż bić żonę
zabawa z dziećmi - po seksie są jego efektem, ...oby normalne były
gry planszowe - no cóż...
rozmowa z przyjaciółmi - przyjaciel, to pojęcie o dosyć mętnym zabarwieniu i w zawoalowany sposób prezentujący przejaw szowinizmu towarzyskiego

Wbrew twojej sugestii, w tv są nadawane czasem, również i "ciekawe" programy. Jak się przeleci po całości, bywa, żę się coś znajdzie i obejrzy, posłucha i nawet czegoś dowie. Był parę tygodni temu krótki cykl z lotu drona - kiedyś byłoby to z lotu ptaka - z równoczesną opowieścią o historii tego, co było w dole widać. Czasem popatrzy się i posłucha co złowił Jeremy Wade, czasem to, gdzie zakotwiczył Ben Fogle, lub, gdzie akurat spędził czas Ed Stafford. Interesujący jest cykl programów - już dość starych, "wielkie projekty" prowadzony przez Kevina McCloud. Z twoich zainteresowań też jest takie coś jak "fani czterech kółek". KIedyś był "samochody, klasyka gatunku" i trwający jeszcze Top Gear". A z "naszych" choćby Va banque, prowadzony przez dinozaura dobego wychowania i smaku Przemysława Babiarza.
Tak, że, jak widzisz, projektowanie na innych swoich "fobii" czasem możę się okazać chybione.

oko

Weż jeszcze pod uwagę serial "ambasady luksusu" w którym widac, jak brak urody współgra z przyjemnościami doczesnego życia.

Krzyzak

W całym moim ponad półwiecznym życiu nie obejrzałem ani jednego serialu fabularnego. Może to nawyk jeszcze z PRL, gdzie czekasz tydzień na kolejny odcinek... Wtedy się oglądało Sondę, Laboratorium czy Sensacje XX wieku. Od prawie 20 lat nie ma TV, zatem wybór jest jasny. Wszystko co ciekawe da się ogarnąć w necie - jest wybór a nie narzucanie z góry takiego a nie innego programu.

oko

Te "seriale" o których wspomniałem, to cykle programów, i z serialem fabularnym mają tyle wspólnego co twoje towarzystwo z lotami na księżyc.
Ale, tak trzymaj, rób co sobie zamierzyłeś i omijaj to, co uznałeś za zatrute.
Czy uiszczasz abonament rtv?