W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
nietrzeźwi kierowcy  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
7 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 3207
Strona:  «   1, 2, 3, 4 Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20450
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:31, 06 Maj '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

goral_ napisał:
Tak czy owak, nie jest tajemnicą, że w UK jest najmniej wypadków śmiertelnych na drodze w UE, może warto więc z nich brać przykład?

Jeśli tak jest, to ośmielam się zasugerować, że niekoniecznie ze względu na niezwykłe umiejętności brytyjskich kierowców i ich wyjątkowy i świadomy nacisk na BEZPIECZEŃSTWO, ale po prostu są tam dobre, bezkolizyjne drogi, zasrane zresztą fotoradarami gdzie tylko popadnie.

Poza tym mówimy się: dla Anglika wyprzedzanie drugiego samochodu na dwupasmowej drodze dwukierunkowej graniczy z szaleństwem - gdy dla Polaka to konieczność dnia codziennego. Jak chcesz dojechać na drugi koniec Polski w jeden dzień, to na pewno nie będziesz tracił czasu wlekąc się przez godzinę za traktorem czy autobusem, tylko w końcu zaryzykujesz - i wyprzedzisz. Albo nie wyprzedzisz... w każdym razie nie udawaj że nie wiesz o co chodzi, bo jeśli jeździłeś po Polsce to na pewno sam nie raz to robiłeś - ryzykowałeś wyprzedzanie na dwukierunkowej drodze, z ograniczoną widocznością.
Wszak wiadomo, że taki manewr, którego brytyjski kierowca nigdy nie podejmie, jest jednym z najniebezpieczniejszych. Niemniej jednak takie są polskie realia i siłą rzeczy na polskich drogach jest bardziej niebezpiecznie, co jednak w żaden sposób nie znaczy, że jakby w Anglii mieli takie drogi jak u nas to dalej mieli by najmniej wypadków śmiertelnych. Myślę, że wtedy mieli by jeszcze więcej niż jest u nas, bo dorastając pod kloszem nie przystosowali się do życia w dżungli Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
bimbo
Gość
Znajdź posty / tematy




PostWysłany: 14:33, 06 Maj '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

astrit napisał:
Cytat:
astrit a jaką byś miała kosmiczną filozofię na poślizg w wypełnionych wodą koleinach? :Smile:


venom trzeba umieć się sssslizgać, zapytaj ...węża, może ci odpowie Very Happy



Tomek jak zrobisz prawo jazdy to przestaniesz moze zadawac glupie pytania, uwazaj zebys nie wpadl w poslizg na wypełnionych wodą koleinach bo cala fizyke szlag trafi Laughing.
Powrót do góry
Venom




Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 1888
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:13, 06 Maj '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

chętnie zrobił bym sobie C, żebyś przypadkowo od podmuchu wpadł razem z kiblem pod czyjeś koła Smile . Jeśli nie rozkminiłeś, że pytanie o poślizg było nabijaniem się z new age w kontekście jazdy samochodem to mi przykro hehe. Wskocz na kibel i razem z kumplami XTC pal gumę na cpn'ie.
-O kurwa przepraszam Laughing
-Mam nadzieję.... przepraszam Laughing

Pierwszej pomocy (powiedział lolek)



Laughing
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Venom




Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 1888
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:20, 06 Maj '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

astrit napisał:
Cytat:
astrit a jaką byś miała kosmiczną filozofię na poślizg w wypełnionych wodą koleinach? :Smile:


venom trzeba umieć się sssslizgać, zapytaj ...węża, może ci odpowie Very Happy


No może paciorki jakieś chociaż, albo fraktalna transformacja z człowieka w roller kebaba na drzewie? Smile
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kruczowłosa




Dołączył: 25 Sie 2011
Posty: 1232
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:29, 06 Maj '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

astrit napisał:
Bimi napisał:
a nie ma mgły, co? no widzisz - a ja to mam w dupie i absolutnie mi to nie przeszkadza - ani w jeździe, ani w życiu.


ojjj Bimi jak można miec w dupie, czy to jakaś nowa dolegliwość, czy można ci jakos pomóc biedaku?? jak cos to pisz , nawet na priva, ja zawsze ludziom pomagam ;p



Na tym privie to pewnie tel. 0700 coś tam podajesz, podobno cennik zajebisty Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
The Mike




Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 2171
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:54, 06 Maj '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Góral, masz słuszne myślenie

Cytat:
Zmień, prace, przenieś się do Torunia, wyjedź wcześniej by zdążyć. Ja ci zadam odwrotne pytanie:
Czy jak kogoś zabijesz jadą do pracy i łamiąc przepisy to ktoś zdejmie z ciebie tą odpowiedzialność, czy warto wg. ciebie się spieszyć i ryzykować czyjeś życie?



Takie Angielskie, cudowne i polukrowane. Rozumiem ten punkt widzenia, ale on przystaje do innej rzeczywistości.

Ilość śmiertelnych wypadków w UK nie wynika bynajmniej z ich umiejętności, tylko z faktu posiadania infrastruktury. Mieszkasz w sypialni Londynu, w promieniu 30/40 mil swobodnie dostaniesz się do miasta pół godziny, tam zostawiasz zamochód w park and ride i jesteś w domu, to znaczy w pracy, tam idziesz do stołówki, zjadasz obiad by nie zostawać po fajrancie.

W UK po prsotu nie bardzo jest gdzie się rozjebać.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20450
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:58, 06 Maj '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
astrit




Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 940
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:17, 06 Maj '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mala napisał:
Na tym privie to pewnie tel. 0700 coś tam podajesz, podobno cennik zajebisty :Laughing:


i jak było? opowiedz wszystkim, pewnie lubią słuchać takich pikantnych opowieści Bad Grin
_________________
nie konwersuje z babochłopami.

*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 01:47, 07 Maj '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

The Mike napisał:
Góral, masz słuszne myślenie


Dzięki

Cytat:

Cytat:
Zmień, prace, przenieś się do Torunia, wyjedź wcześniej by zdążyć. Ja ci zadam odwrotne pytanie:
Czy jak kogoś zabijesz jadą do pracy i łamiąc przepisy to ktoś zdejmie z ciebie tą odpowiedzialność, czy warto wg. ciebie się spieszyć i ryzykować czyjeś życie?



Takie Angielskie, cudowne i polukrowane. Rozumiem ten punkt widzenia, ale on przystaje do innej rzeczywistości.


Nie, to nie lukrowe angielskie myślenie ale normalne! I żyjemy w dokładnie tej samej rzeczywistości tylko w Polsce ludzie inaczej myślą a raczej nie myślą.
Skoro dużo jeździsz, to pewnie wiesz, że ty jako kierowca odpowiadasz w 100% za wszystko co robisz na drodze?
Myśl! Czasem lepiej olać głupią pracę która niesie za duże ryzyko.
Kiedy wreszcie zaczniecie myśleć o sobie a nie o innych?
Mam w Polsce kumpla, kierowcę. I mi mówi, że nie raz zapierdala 90km/h w terenie z maksymalną 60km/h bo mu szefo daje bardzo napięte terminy. Mówię więc mu: a jak się coś stanie to przecież ty za to odpowiesz w 100% nie twój szefo - po co więc ryzykujesz?
Zrozumcie wreszcie, wy ryzykujecie własnym życiem. Następnym razem się zastanów czy warto.

Cytat:

Ilość śmiertelnych wypadków w UK nie wynika bynajmniej z ich umiejętności, tylko z faktu posiadania infrastruktury. Mieszkasz w sypialni Londynu, w promieniu 30/40 mil swobodnie dostaniesz się do miasta pół godziny, tam zostawiasz zamochód w park and ride i jesteś w domu, to znaczy w pracy, tam idziesz do stołówki, zjadasz obiad by nie zostawać po fajrancie.

W UK po prsotu nie bardzo jest gdzie się rozjebać.


Jak by nie patrzeć to niestety ale Anglicy należą do najlepszych kierowców na świecie... Szkoda bardzo, że Polska nie ma tak dobrych kierowców jak mają angole. (to, że w sportach motorowych są w światowej czołówce przypadkiem nie jest).
Co do przejechania 30/40 mil w pół godziny... zapomnij. Widać, że nie jeździłeś w UK. To mało osiągalne nawet na lokalnych wiejskich drogach a co dopiero w mieście. Przejazd 10 mil z Northold do centrum Londynu o dowolnej godzinie między 7 rano a 10 wieczorem to najmniej 45m do godziny. I to jadąc 3 pasmową A40. W godzinach szczytu, ponad 90 minut.
Ja mieszkam ok. 20 mil od centrum Manchester, i wierz mi, że nie pokonasz tej trasy szybciej niż 30 minut w nocy.
A to, że jest infrastruktura? Owszem, jest. Tacy tu ludzie, tacy tu politycy.
Tu ludzie nie głosują bo ten ładnie wygląda, czy nie chcą tego na premiera, tu chodzą głosować lub nie po efektach pracy danego zespołu.
Tak długo jak długo w Polsce będzie się głosować na zasadzie: bo nie chce Kaczora u władzy to głosuje na Tuska i odwrotnie, tak długo Polska będzie tylko krajem wschodniej europy porównywalnym z Gruzją czy w niektórych mediach z Czeczenią.
Skoro burmistrz, sołtys czy premier ma w dupie twoje bezpieczeństwo, budują najdroższe autostrady na świecie, które potem się zamyka do remontu do dlaczego nadal na nich ktokolwiek w Polsce głosuje?
Jak to możliwe, że autostrady wybudowane z publicznych środków są płatne? Kiedy w na początku lat 90-siątych J. Major (Konserwy) chciał sprywatyzować autostrady w UK, nie skończyło się to mało rewoltą. Po tym pomyśle Major stał się politycznym trupem. A jak to w Polsce wygląda? Sam sobie odpowiedź.
Wy piszecie nie raz o zawołaniu do sprzeciwu, do wyjścia przeciw rządowi... z czym, z takim myśleniem?
Dlatego wam napisałem, napinacie się o demokracji to zacznijcie jej używać.

Bimi napisał:



Jeśli tak jest, to ośmielam się zasugerować, że niekoniecznie ze względu na niezwykłe umiejętności brytyjskich kierowców i ich wyjątkowy i świadomy nacisk na BEZPIECZEŃSTWO, ale po prostu są tam dobre, bezkolizyjne drogi, zasrane zresztą fotoradarami gdzie tylko popadnie.


Wszystko się Bimi zgadza, tylko do tego też dochodzi odpowiedzialność, czego wielu w Polsce brakuje.
A i na wyspach znajdziesz debili za kółkiem, jednak są to wyjątki.

Cytat:

Poza tym mówimy się: dla Anglika wyprzedzanie drugiego samochodu na dwupasmowej drodze dwukierunkowej graniczy z szaleństwem - gdy dla Polaka to konieczność dnia codziennego.



Oczywiście, ciężko jest wyprzedzić w UK na takiej drodze samochód, też wynika to z faktu sporego ruchu.
Weź pod uwagę, że na terenie mniejszym od Polski jest o ok. 22 mln ludzi więcej niż w Polsce (Polska 38mln, UK 60mln), wg. oficjalnych danych zarejestrowanych samochodów w UK jest prawie 33 mln w Polsce wg. różnych danych od 7 do 14 mln. Czyli w UK jest o 100% więcej pojazdów - naprawdę Bimi ciężko jest coś wyprzedzić! I jeśli był by brak autostrad, to UK by się po prostu zakorkowało na amen.
Do tego dochodzi specyficzny układ dróg, z żywopłotami na wysokości nierzadko 2m, czyli zerowa widoczność plus kierowcy którzy nigdy nie powinni mieć prawa jazdy ( o tym pisałem z początku tego tematu). Inna sprawą jest pewna kultura zachowania na drodze, nieznana w Polsce w szerszej skali.

Cytat:

Jak chcesz dojechać na drugi koniec Polski w jeden dzień, to na pewno nie będziesz tracił czasu wlekąc się przez godzinę za traktorem czy autobusem, tylko w końcu zaryzykujesz - i wyprzedzisz. Albo nie wyprzedzisz... w każdym razie nie udawaj że nie wiesz o co chodzi, bo jeśli jeździłeś po Polsce to na pewno sam nie raz to robiłeś - ryzykowałeś wyprzedzanie na dwukierunkowej drodze, z ograniczoną widocznością.


Ależ doskonale wiem o co chodzi i ryzykowałem nie raz w Polsce. Ale byłem jeszcze młody i głupi. O traktorze nie piszmy, bo by wyprzedzić traktor nie trzeba jechać 100...

Cytat:

Wszak wiadomo, że taki manewr, którego brytyjski kierowca nigdy nie podejmie, jest jednym z najniebezpieczniejszych. Niemniej jednak takie są polskie realia i siłą rzeczy na polskich drogach jest bardziej niebezpiecznie, co jednak w żaden sposób nie znaczy, że jakby w Anglii mieli takie drogi jak u nas to dalej mieli by najmniej wypadków śmiertelnych. Myślę, że wtedy mieli by jeszcze więcej niż jest u nas, bo dorastając pod kloszem nie przystosowali się do życia w dżungli


będą niedawno w Polsce miałem samochód, więcej tego nie zrobię.
Moim zdaniem jest o 100% gorzej niż było ok. 15-20 lat temu. Być może za długo mieszkam za granicą i za bardzo cenię swoje życie.
Miałem do przejechania ponad 400 km zaraz po przylocie i to drogami jednopasmowymi. Zajęło mi to 7 lub 8 godzin, dobrze nie pamiętam.
I naprawdę, nie wlekłem się. W jednym przypadku już w nocy, jadąc w terenie zabudowanym z ograniczeniem do 50km/h. Jechałem 70 ponieważ było bardzo późno, a droga ładnie oświetlona, ciężarówka siadła mi na zderzak i zaczęła migać bym się pospieszył! Gość wyprawiał dosłownie błazenadę totalną, jak jakiś psychol. Gasił światła, migał długimi... Na pierwszym możliwym zjeździe po prostu zjechałem, bo z psycholem nie będę się bawić. Bimi to nie jest normalność! To jest już wpadnięcie w jakieś psychozy.
Dlaczego tego nie ma w Niemczech, Francji czy w UK?
Kilka miesięcy temu rozwalił się mini bus z 16 osobami... własnie wyprzedzał, bo spieszyli się do pracy. Praktycznie codziennie masz jakieś informacje o śmierci na drodze. Tu nie ma wymówki: "bo jechał bym wieczność" lub "bo spieszyłem się do pracy"- tu w grę wchodzi ludzkie życie. I choć dla niektórych wyda się to patetyczne, to własnie nauczyłem się mieć szacunek do swojego życia w UK, w Polsce tak jak większość nawet o tym w ten sposób nie myślałem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
The Mike




Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 2171
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 08:31, 07 Maj '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Góral.

Kurwa, czlowieku masz rację. Nie powinniśmy jeździć jak wariaci, ale to jedyna szansa przetrwania na drodze, nie powinniśmy głosować na Tuska ani Kaczora, ale wtedy zostaje siedzenie w domu i nie głosowanie, co też uczyniłem, ale czy to naprawdę alternatywa? Powinniśmy też więcej zarabiać i jeździć bezpłatnymi autostradami, zmieniać prace gdy ktoś każe nagiąć przepisy, powinniśmy też być mistrzami w motorsporcie, tylko troszkę tradycji brakuje.

Protasiuk nie powinien lądować, ale wylądował. Powinniśmy odliczać vat od paliwa w samochodach osobowych w firmie, ale nie odliczamy. Powinien być system socjalny, pozwalający na komfort bezpieczeństwa? Powinien. Powinniśmy mieć silną armię i silne zaplecze techniczne? Jasne! Ale nie mamy. Powinniśmy zarabiać na naszym KORZYSTNYM położeniu geopolitycznym? Powinniśmy, ale nie zarabiamy.

Góral, my to wszystko wiemy i jesteśmy świadomi! Tylko nie mamy recepty na zmianę!

A skoro jesteś taki praworządny, to dlaczego zamiast zadzwonić na policję, że za tobą jedzie maniak w ciężarówce, to zjechałeś? Czy to jest obywatelska postawa? A może dalej komuś mniej doświadczonemu tak robił?

Cytat:
Nie, to nie lukrowe angielskie myślenie ale normalne! I żyjemy w dokładnie tej samej rzeczywistości tylko w Polsce ludzie inaczej myślą a raczej nie myślą.
Czyli jednak żyjemy w innych rzeczywistościach.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
marian56
Gość
Znajdź posty / tematy




PostWysłany: 15:49, 07 Maj '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

porfirij napisał:
Zakładając że 30 % wypadków jest powodowanych przez nietrzeźwych kierowców, co należy zrobić by tych wypadków nie było?

W roku 2011 wg statystyk policji ten wskaznik wynosil 8.4%, odsylam na www.policja.pl ... Chcialbym zwrocic tez uwage ze alkohol nie koniecznie jest przyczyna, to tylko jeden z parametrow stanu kierowcy. Glowna przyczyna ciagle pozostaje nadmierna predkosc i nieostrozne wyprzedzanie. Poza tym zachecam do poczytania statystyk, liczba wypadkow mocno maleje, w tym takze tych z udzialem nietrzezwych.
Wypadki drogowe z udzialem nietrzezwych: rok 2002 - 7801, rok 2011 - 4972. Zwroccie uwage na slowo "z udzialem" czyli nie koniecznie oni te wypadki powodowali...
Nie pochwalam jazdy po alku ale tez starajcie sie spojrzec na ten temat obiektywnie a nie przez pryzmat zaklamanych mediow robiacych sensacje z jazdy po 1 piwie a z ludzi ktorzy czesto czuja sie bardzo dobrze, a nie maja jak sprawdzic promili - pieprzonych zbrodniarzy.
Powrót do góry
Sikorski




Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 1898
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:35, 07 Maj '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zacząłem czytać temat i nagle post Goski: viewpost.php?p=230036

Kurwa, no i wszystko jasne tyle w temacie Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


nietrzeźwi kierowcy
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile