Posmoleńska Polska

*lolencjusz* · Gość Znajdź posty / tematy

Cytat:

Ok, czyli mamy jasność co do tego, że Ty uważasz, że Lech Kaczyński rozkazał pilotom lądować wbrew przepisom w Tbilisi, prawda?

Nie prawda, nie obchodzi mnie ta sprawa, nie ona jest meritum naszej dyskusji.

Cytat:

Skoro już przyznałeś że nie potrafisz udowodnić że to kaczyński wydał rozkaz do lądowania

Nigdzie czegoś takiego nie napisałem.

jeżeli nie udowodniłeś tego a schodzisz na poboczny temat przy moim stanowisku że rozkazu nie było to przyjełem że zgadzasz sie z moim zdaniem i nie chcesz już dalej ciągnąć tej kwesti, po prostu swoim milczeniem przyznałeś mi racje.

Cytat:

To, że w stenogramie rozkaz jest podpisany jako "nierozpoznanej osoby" nie jest dowodem na to, że tego rozkazu nie wydał Lech Kaczyński. Zapis dźwiękowy świadczy, że to właśnie on go wypowiedział.

Jest dowodem na to że go nie wydał kaczor bo zgodnie z tym co insynujesz w kolejnym zdaniu powinien być podpisany jako że to on go wydał, a nie jest.
Reszta twojego postu jest odbiegnięciem od głównego zagadnienia naszej dyskusji i ma na celu zakamuflować to że w kółko powtarzasz nie prawde i mało tego, co cechuje ludzi małych nie potrafisz sie przyznać do błędu.

armar

lolencjusz napisał:

Cytat:

Ok, czyli mamy jasność co do tego, że Ty uważasz, że Lech Kaczyński rozkazał pilotom lądować wbrew przepisom w Tbilisi, prawda?

Nie prawda, nie obchodzi mnie ta sprawa, nie ona jest meritum naszej dyskusji.

Meritum naszej dyskusji jest to, że ja wyjaśniam, iż rozkaz Lecha Kaczyńskiego zmuszający do lądowania wbrew przepisom w Smoleńsku doprowadził do katastrofy.

Jeśli Ty zaprzeczasz dobrze udokumentowanemu wcześniejszemu rozkazowi Lecha Kaczyńskiego zmuszającemu pilotów do lądowania wbrew przepisom w Tbilisi, to oznacza to, że do Ciebie nie trafiają fakty - czyli sprawę tę traktujesz jak religię z określonymi dogmatami.

lolencjusz napisał:

Cytat:

Skoro już przyznałeś że nie potrafisz udowodnić że to kaczyński wydał rozkaz do lądowania

Nigdzie czegoś takiego nie napisałem.

jeżeli nie udowodniłeś tego a schodzisz na poboczny temat przy moim stanowisku że rozkazu nie było to przyjełem że zgadzasz sie z moim zdaniem i nie chcesz już dalej ciągnąć tej kwesti, po prostu swoim milczeniem przyznałeś mi racje.

Niewiele mogę zrobić skoro w stenogramie nie jest napisane która osoba na pokładzie samolotu wydała pilotom rozkaz "Podchodzić do lądowania!" o 10:31:05.
Z zapisu "Na razie nie ma DECYZJI PREZYDENTA, co dalej robić" wynika jednak, że to Lech Kaczyński podejmował decyzję i byłoby niepoważne, gdyby nie skojarzyć tych dwóch wypowiedzi.

lolencjusz napisał:

Cytat:

To, że w stenogramie rozkaz jest podpisany jako "nierozpoznanej osoby" nie jest dowodem na to, że tego rozkazu nie wydał Lech Kaczyński. Zapis dźwiękowy świadczy, że to właśnie on go wypowiedział.

Jest dowodem na to że go nie wydał kaczor bo zgodnie z tym co insynujesz w kolejnym zdaniu powinien być podpisany jako że to on go wydał, a nie jest.

Powtarzam, że nie jest napisane tam "ksiądz proboszcz", lecz "nieokreślony rozmówca".
Sam się zastanów dlaczego tak opisano i dlaczego brakuje literki "ć" w rozkazie...

pszek

Mala napisał:

Jeszcze raz bo troll nie zrozumiał i zmienia temat:

od 10 kwietnia do 2 maja. Nikogo nie było ze służb z żadnej ze stron

@Mala nie wstydzisz się pisać o czymś o czym nie masz pojęcia? nie łatwiej byłoby wymieniać przepisy na szarlotkę?
МЧС России jest właśnie służbą specjalną.
Одна из аварийно-спасательных служб России. Действует совместно с областными службами спасения, муниципальными службами спасения, противопожарной службой субъектов федерации, ведомственной пожарной охраной, муниципальной пожарной охраной, частной пожарной охраной и другими службами
МЧС to złożona struktura stworzona do szybkiego reagowania na wypadek zdarzeń "nadzwyczajny".Obok dzielnych strażaków,ratowników wodnych,saperów i itd,mają własny specnaz i grupy śledcze.
Obrazowo mówiąc ;w razie jak się coś stanie,wyspecjalizowane jednostki organizują akcję ratowniczą,wynoszą z ognia staruszki, a inne niuchają w sprawie przyczyn zdarzenia.

Piioottrr · Dołączył: 29 Mar 2011 Posty: 990

armar napisał:

lolencjusz napisał:

Uwarzam byś zaprzestał powtarzania w kółko tezy o rzekomym rozkazie lądowania wydanym przez kaczora. Z prostego powodu, bo nie potrafisz tego udowodnić a to dla tego że nie jest to prawdą. Proste ?

Uważasz, że rozkazu Lecha Kaczyńskiego zmuszającego pilotów do lądowania wbrew przepisom w Tbilisi również nie potrafię udowodnić, czy jednak dokument posła Gosiewskiego jest dla Ciebie wystarczającym na to dowodem?

@armar, a potrafisz udowodnic to, ze pilot odmowil ladowania w Tbilisi oraz to, ze wojskowa prokuratura odmowila wszczecia sledztwa w jego sprawie? Jak dobrze pamietam to "prokuratura stwierdzila brak znamion czynu zabronionego". O jakim zmuszaniu pilotow mowisz?

manhattanman

Cytat:

Niewiele mogę zrobić skoro w stenogramie nie jest napisane która osoba na pokładzie samolotu wydała pilotom rozkaz "Podchodzić do lądowania!" o 10:31:05.

i obaj piloci przy zdrowych zmysłach wiedząc, że się rozjebią nie mieli wyjścia, musieli lądować. wódz kazał. armar naiwniaku, probujesz swoje insynuacje zamienic w fakt. to tylko twoje zdanie, popularne przypuszczenia, których nie jesteś w stanie udowodnić. równie dobrze można zadać sobie pytanie: "skoro mają niezbity dowód w postaci głosu blasika lub kaczynskiego dlaczego tego nie publikują", czego się obawiają - zamieszek? przecież coś nad czym rozciąga się dyskusja mogłoby zostać ucięte czymś niepodważalnym. wówczas można by kwestionować to czy kaczynski jest winny katastrofy czy tez nie. ale nie.. dalej będą intrygi i insynuacje, płytkie myślenie bimiego i pieprzenie ułańskie armara.

armar

Piioottrr napisał:

@armar, a potrafisz udowodnic to, ze pilot odmowil ladowania w Tbilisi oraz to, ze wojskowa prokuratura odmowila wszczecia sledztwa w jego sprawie? Jak dobrze pamietam to "prokuratura stwierdzila brak znamion czynu zabronionego". O jakim zmuszaniu pilotow mowisz?

Tutaj jest dość dobrze opisane.
http://wyborcza.pl/1,87648,9337581,__Tch.....;startsz=x

Tutaj masz skan faksu do pilota wysłany przez generała Załeskiego:
http://bi.gazeta.pl/im/8/9193/m9193208.pdf

Niestety gdy Lech Kaczyński tym razem zadzwonił do brata po wsparcie, to generał był na pokładzie samolotu, więc nie zachował się faks z tego wymuszenia.

manhattanman

Cytat:

Tutaj masz skan faksu do pilota wysłany przez generała Załeskiego:
http://bi.gazeta.pl/im/8/9193/m9193208.pdf

skąd odlot? Smile

Piioottrr · Dołączył: 29 Mar 2011 Posty: 990

armar napisał:

Piioottrr napisał:

@armar, a potrafisz udowodnic to, ze pilot odmowil ladowania w Tbilisi oraz to, ze wojskowa prokuratura odmowila wszczecia sledztwa w jego sprawie? Jak dobrze pamietam to "prokuratura stwierdzila brak znamion czynu zabronionego". O jakim zmuszaniu pilotow mowisz?

Tutaj jest dość dobrze opisane.
http://wyborcza.pl/1,87648,9337581,__Tch.....;startsz=x

Tutaj masz skan faksu do pilota wysłany przez generała Załeskiego:
http://bi.gazeta.pl/im/8/9193/m9193208.pdf

Dzieki. Ja znalazlem jeszcze cos takiego:
http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/4D0917D9

Cytat:

Według informacji prasowych i wywiadu, jakiego szef MON udzielił
dla Radia Zet 19 września br., kpt. Grzegorz Pietruczuk został
odznaczony srebrnym krzyżem za zasługi dla obronności. Wedle słów
szefa MON pilot otrzymał medal za ˝przestrzeganie procedur i
poczucie odpowiedzialności za bezpieczeństwo czterech prezydentów na
pokładzie˝. Ministrowi chodziło o lot, jaki wykonał prezydencki TU-
154 na Kaukaz 12 sierpnia br. Planowo samolot miał lądować w
Azerbejdżanie w Ganji, ale prezydent RP podjął decyzję o locie do
Tbilisi. Pilot odmówił zmiany kierunku lotu. Decyzja pilota
doprowadziła do licznych komplikacji w wizycie czterech prezydentów
w Gruzji.

http://orka2.sejm.gov.pl/IZ6.nsf/main/08690964

Cytat:

W myśl art. 114 ust. 1 ustawy z dnia 3 lipca 2002 r. Prawo lotnicze (Dz. U. z 2006 r. Nr 100, poz. 696, ze zm.) dowódca statku powietrznego jest obowiązany wykonywać loty zgodnie z przepisami, w szczególności zaś zapewnić bezpieczeństwo statku powietrznego oraz znajdujących się na jego pokładzie osób i rzeczy. Zgodnie z ust. 2 tego przepisu, gdy statkowi powietrznemu grozi niebezpieczeństwo, dowódca jest obowiązany zastosować wszelkie niezbędne środki w celu ratowania pasażerów i załogi. Stosownie do art. 115 ust. 1 pkt 2 tej ustawy, w celu zapewnienia bezpieczeństwa lotu oraz bezpieczeństwa i porządku na pokładzie statku powietrznego, dowódca jest upoważniony do wydawania poleceń wszystkim osobom znajdującym się na pokładzie statku powietrznego, a zgodnie z ust. 2 tego przepisu osoby te są zobowiązane do wykonywania poleceń dowódcy.

Kruczowłosa

pszek napisał:

МЧС to złożona struktura stworzona do szybkiego reagowania na wypadek zdarzeń "nadzwyczajny".Obok dzielnych strażaków,ratowników wodnych,saperów i itd,mają własny specnaz i grupy śledcze.
Obrazowo mówiąc ;w razie jak się coś stanie,wyspecjalizowane jednostki organizują akcję ratowniczą,wynoszą z ognia staruszki, a inne niuchają w sprawie przyczyn zdarzenia.

Ok w takim razie złamali wszystkie swoje przepisy odnośnie działania w takich sytuacjach, dzięki za tą fachową pomoc. Bo od czego są takie służby a co tam robiły a prędzej czego nie zrobiły a powinny to wiemy.

*lolencjusz* · Gość Znajdź posty / tematy

Cytat:

Meritum naszej dyskusji jest to, że ja wyjaśniam, iż rozkaz Lecha Kaczyńskiego zmuszający do lądowania wbrew przepisom w Smoleńsku doprowadził do katastrofy.

Meritum jest takie że jak możesz wyjaśnić że rozkaz kaczora doprowadził do katastrofy skoro nie możesz udowodnić że taki rozkaz padł. Chyba że możesz więc czemu tego nie zrobiłeś w tych paru postach ? już ci mówiłem czemu i czemu nie przyznajesz sie do błędu tylko nadal udowadniasz że jesteś kłamcą.

Cytat:

Jeśli Ty zaprzeczasz dobrze udokumentowanemu wcześniejszemu rozkazowi Lecha Kaczyńskiego zmuszającemu pilotów do lądowania wbrew przepisom w Tbilisi, to oznacza to, że do Ciebie nie trafiają fakty - czyli sprawę tę traktujesz jak religię z określonymi dogmatami.

Niczemu nie zaprzeczam, rozmawiamy o smoleńsku i rzekomym rozkazie a ty usilnie prubujesz w to wprowadzić sprawy trzecie by rozmyć kontekst w którym nie potrafisz poprzeć swojego zdania dowodami.

Cytat:

Niewiele mogę zrobić skoro w stenogramie nie jest napisane która osoba na pokładzie samolotu wydała pilotom rozkaz "Podchodzić do lądowania!" o 10:31:05.
Z zapisu "Na razie nie ma DECYZJI PREZYDENTA, co dalej robić" wynika jednak, że to Lech Kaczyński podejmował decyzję i byłoby niepoważne, gdyby nie skojarzyć tych dwóch wypowiedzi.

Z zapisu nie wynika odnośnie czego nie ma decyzji a to że ty sugerujesz iż odnośnie lądowania to może byłbyś w końcu łaskaw to potwierdzić, bo narazie to tylko twoja insynuacja. Wieć skoro w stenogramie tego nie ma a ty swoje wnioski wyciągasz na jego podstawie to znaczy że przekłamujesz zapis stenogramu by wmówić swoją teze.

Cytat:

Powtarzam, że nie jest napisane tam "ksiądz proboszcz", lecz "nieokreślony rozmówca".
Sam się zastanów dlaczego tak opisano i dlaczego brakuje literki "ć" w rozkazie...

Więc skoro jest napisane że nieokreślony to znaczy że nie określony, a ty go określasz, na podstawie ? no właśnie od paru postów nie możesz udowodnić że to kaczor a jednak nadal wmawiasz że to on.
Ostatnia twoja szansa na udowodnienie, jeśli tego nie zrobisz to nie wmawiaj ludziom rzeczy których nie jesteś w stanie udowodnić, bo są kłamstwem i tylko twoimi insynuacjami.

armar

Piioottrr, widzę, że zacząłeś własne poszukiwania prawdy. Smile

Mala napisał:

Ok w takim razie złamali wszystkie swoje przepisy odnośnie działania w takich sytuacjach, dzięki za tą fachową pomoc. Bo od czego są takie służby a co tam robiły a prędzej czego nie zrobiły a powinny to wiemy.

Mala, jeśli potrafisz sformułować zarzuty co do służb o których jeszcze godzinę temu nie wiedziałaś, że tam były, to spróbuj przedstawić je tak, by chociaż wyglądały na konkretne.

Jeśli jako zarzut przedstawiasz to, że pozwolili zakonnicom pomodlić się na miejscu katastrofy (i przy okazji ukraść porozrzucane wokół kawałki samolotu), to chyba ktoś z Twoich przodków pracował w obozach koncentracyjnych - choć i tam strażnicy byli zdolni do współczucia...

manhattanman

Piioottrr · Dołączył: 29 Mar 2011 Posty: 990

manhattanman napisał:

Podobno na wyborczej za uzycie w komentarzach slowa Tbilisi jest ban Very Happy

Bimi

Piioottrr napisał:

Podobno na wyborczej za uzycie w komentarzach slowa Tbilisi jest ban Very Happy

"podobno" - dodałeś to słowo, żebym ci nie musiał zmniejszać limitu za kłamstwo? Smile

nie żebym bronił wyborczej.
ale kłamstwo jest kłamstwem - a podobno to każdy jeden cwaniak potrafi se dodać.

dawno tam nie byłem, ale wiem, ze forum wyborczej jest o wiele bardziej liberalne niż onet czy wp.

Piioottrr · Dołączył: 29 Mar 2011 Posty: 990

Bimi napisał:

Piioottrr napisał:

Podobno na wyborczej za uzycie w komentarzach slowa Tbilisi jest ban Very Happy

"podobno" - dodałeś to słowo, żebym ci nie musiał zmniejszać limitu za kłamstwo? Smile

nie żebym bronił wyborczej.
ale kłamstwo jest kłamstwem - a podobno to każdy jeden cwaniak potrafi se dodać.

dawno tam nie byłem, ale wiem, ze forum wyborczej jest o wiele bardziej liberalne niż onet czy wp.

tak tam przeczytalem w komentarzach. Zadasz na to dowodu? Smile

Kiedys nie obcinales limitu za posty w pierdolni a teraz zrobisz to 2 razy z rzedu?

manhattanman

ciach i mat totalna klęska, giń pchło, giń!
nie no żartowałem jestem bimi, jest spoko.
Smile

Bimi

Piioottrr napisał:

tak tam przeczytalem w komentarzach. Zadasz na to dowodu? Smile

owszem, żądam.
bo to akurat bardzo łatwo jest sprawdzić samemu, zanim się to ogłosi reszcie świata.
wystarczy zamieścić komentarz o treści Tbilisi i zobaczyć czy dostanie się za to bana.
założę się że nie.

ponadto, to że coś przeczytałeś gdzieś w komentarzach to żadna sensacja, bo w necie można przeczytać wszytko. więc z łaski swojej nie publikuj na moim forum każdego takiego gówna jako faktu z przedrostkiem "podobno".

*agharto0* · Gość Znajdź posty / tematy

pszek napisał:

Одна из аварийно-спасательных служб России. Действует совместно с областными службами спасения, муниципальными службами спасения, противопожарной службой субъектов федерации, ведомственной пожарной охраной, муниципальной пожарной охраной, частной пожарной охраной и другими службами

Towarzyszu Pszeku,
a powiedźcie, wiadomo wam coś o tym jak ci chłopcy z tych różnych służb spędzają wolny czas ? Mam tu na myśli, ten czas kiedy to po dniu całodziennych wykładów w akademii GRU czy też ćwiczeń fizycznych przychodzi wreszcie czas wolny, można usiąść z drugami, wypić i zakąsić, pochwalić się nowymi umiejętnościami etc. By nie zabrzmieć zbyt ogólnikowo zadam to pytanie wprost:Czy zdarzyło wam się słyszeć historię chojraka co to przy stole powiedział: Ja sobie gęby nie przestrzelę? Ja?! Zakład? No i założyli się po czym Wania wpakował w gębę tetetkę i wypalił, że aż Kostia niedokończoną butelkę ze stołu zwalił?
Pytam was boście obyty człowiek, historiami sypiący z rękawa na zawołanie. Słowem specjalisty zapytuję.

Gdybyście coś tam sobie przypomnieli to koniecznie dajcie znać.

Piioottrr · Dołączył: 29 Mar 2011 Posty: 990

Bimi napisał:

Piioottrr napisał:

tak tam przeczytalem w komentarzach. Zadasz na to dowodu? Smile

owszem, żądam.
bo to akurat bardzo łatwo jest sprawdzić samemu, zanim się to ogłosi reszcie świata.
wystarczy zamieścić komentarz o treści Tbilisi i zobaczyć czy dostanie się za to bana.
założę się że nie.

ponadto, to że coś przeczytałeś gdzieś w komentarzach to żadna sensacja, bo w necie można przeczytać wszytko. więc z łaski swojej nie publikuj na moim forum każdego takiego gówna jako faktu z przedrostkiem "podobno".

Nie zebym myslal, ze bronisz wyborczej.
Cofam to co napisalem bo teraz znalazlem i mowa jest o usuwaniu takich postow. http://forum.gazeta.pl/forum/w,1157,1098.....amp;wv.x=1 (drugi komentarz)
Ciesze sie, ze tak bronisz prawdy nawet w pierdolni. Dziekuje i pozdrawiam.

Bimi

niezły unik Smile

pszek

Mala napisał:

dziadek był raniony w I wojnie światowej przez bolszewików bagnetem w bok, wylizał się.

Coś się nie zgadza,twój dziadek @Mala chyba coś przed tobą ukrywał.Bolszewicy nie brali udziału w I WŚ,więc jeśli twój dziadek został właśnie wówczas raniony to prawdopodobnie przez żołnierza armii carskiej,lub żołnierzy rządu Kieryńskiego.
A z tego wychodzi prosty wniosek że:albo dziadek służył w armii Pruskiej albo Austrowęgierskiej,albo sam był bolszewickim agitatorem i został zraniony przez Kołczakowców tłumiących bunty wśród żołnierzy.

Bimi

nie wspominając już o tym, że nie mówi się o własnym dziadku, ranionym bagnetem przez bolszewików, "wylizał się".
tak to można mówić o psie.

armar

Bimi napisał:

nie wspominając już o tym, że nie mówi się o własnym dziadku, ranionym bagnetem przez bolszewików, "wylizał się".
tak to można mówić o psie.

No, chyba, że dziadek był gibki, zaś bagnet go ranił tam, gdzie psy się liżą bez problemu...

Bimi

armar napisał:

Bimi napisał:

nie wspominając już o tym, że nie mówi się o własnym dziadku, ranionym bagnetem przez bolszewików, "wylizał się".
tak to można mówić o psie.

No, chyba, że dziadek był gibki, zaś bagnet go ranił tam, gdzie psy się liżą bez problemu...

ewentualnie dlatego, że dziadka nigdy nie było, zwłaszcza ze mam 11 lat a jego bolszewicy ranili bagnetem w I wojnie światowej Smile

Kruczowłosa

Skasowałam ten post ale wyraźnie w nim stało, że nie był żołnierzem i nie walczył czynnie. Już go nie ma i żył stosunkowo długo.