Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 110
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:46, 26 Lis '09
Temat postu:
Cytat:
CCTV: footage of a meteor spotted over the skies of Gauteng, South Africa on the 21st of November 2009
Local news story:
Johannesburg and Pretoria residents have come forward, claiming they spotted a meteor in the skies on Saturday night.
People in Gauteng saw the bright light at around 11pm on Saturday night, heading towards the north of Pretoria.
We saw this big green ball of fire. More..More..it kind of came out of the sky, out of the blue, one resident said.
There was sudden flash. Like an orange stripe in the sky, followed by a very bright explosion where the sky lit up as if it was daytime, another explained.
Astronomers and scientists are still trying to find out where the meteor landed.
Ronnie McKenzie collects meteorites and said something like this is very rare.
I would say it probably happens around two or three times a year around the world, he said. Less..
Dołączył: 24 Paź 2009 Posty: 154
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 02:00, 23 Gru '09
Temat postu:
Tutaj macie wszystko i koniec durnych spekulacji w temacie:
http://neo.jpl.nasa.gov/risk/
Nibiru śribiru.
_________________ WAR IS PEACE,
FREEDOM IS SLAVERY
IGNORANCE IS STRENGTH
Dołączył: 16 Paź 2008 Posty: 313
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:52, 13 Sty '10
Temat postu:
Cytat:
Tajemniczy obiekt minie dzisiaj Ziemię
Tajemniczy obiekt z kosmosu minie dzisiaj Ziemię w bardzo bliskiej odległości. Nie uderzy naszej planety, ale naukowcy nie wiedzą co to za obiekt - czytamy na Yahoo! News.
Według astronomów może to być jakiś śmieć kosmiczny lub maleńka asteroida. Pewności jednak nie ma. Na pewno obiekt nie trafi w Ziemię. A nawet jeśliby trafił jest zbyt mały, żeby wyrządzić jakąkolwiek szkodę - ma tylko od 10 do 15 metrów długości.
Według obliczeń NASA obiekt minie Ziemię o godzinie 7:47 czasu EST (13:47 naszego czasu) w odległości prawie 130 tys. km od naszej planety.
Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 567
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:47, 14 Sty '10
Temat postu:
GrzegorzP napisał:
Cytat:
Tajemniczy obiekt minie dzisiaj Ziemię
Tajemniczy obiekt z kosmosu minie dzisiaj Ziemię w bardzo bliskiej odległości. Nie uderzy naszej planety, ale naukowcy nie wiedzą co to za obiekt - czytamy na Yahoo! News.
Według astronomów może to być jakiś śmieć kosmiczny lub maleńka asteroida. Pewności jednak nie ma. Na pewno obiekt nie trafi w Ziemię. A nawet jeśliby trafił jest zbyt mały, żeby wyrządzić jakąkolwiek szkodę - ma tylko od 10 do 15 metrów długości.
Według obliczeń NASA obiekt minie Ziemię o godzinie 7:47 czasu EST (13:47 naszego czasu) w odległości prawie 130 tys. km od naszej planety.
Szkoda, że nie ma już Privmana Wiedzielibyśmy może coś więcej...
Niektorzy wiaza przelot tego obiektu z wydarzeniami na Haiti. Rowniez pisza za przed tsunami w Tajlandi kilka lat temu rowniez mial jakis obiekt "przeleciec obok ziemi" czy aby na pewno ? Ktos sie orientuje w tym temacie ?
text z komentarza z onetu:
Cytat:
Przed tsunami w Tajlandii, agencje podawały, że coś przeleci.
~Macarena
dzisiaj, 11:40
To miała być mała asteroida czy coś. Tsunami zostało wywołane przez trzęsienie ziemi.
Teraz też kilka dni przed tym trzęsieniem na Haiti padła taka informacja.
W obu przypadkach, naukowcy zapewniali,że przeleci blisko, ale nie trafi w Ziemię.
A skoro nie było zagrożenia, to po co zapewniali?
Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 567
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:47, 14 Sty '10
Temat postu:
NWOPL napisał:
GrzegorzP napisał:
Cytat:
Tajemniczy obiekt minie dzisiaj Ziemię
Tajemniczy obiekt z kosmosu minie dzisiaj Ziemię w bardzo bliskiej odległości. Nie uderzy naszej planety, ale naukowcy nie wiedzą co to za obiekt - czytamy na Yahoo! News.
Według astronomów może to być jakiś śmieć kosmiczny lub maleńka asteroida. Pewności jednak nie ma. Na pewno obiekt nie trafi w Ziemię. A nawet jeśliby trafił jest zbyt mały, żeby wyrządzić jakąkolwiek szkodę - ma tylko od 10 do 15 metrów długości.
Według obliczeń NASA obiekt minie Ziemię o godzinie 7:47 czasu EST (13:47 naszego czasu) w odległości prawie 130 tys. km od naszej planety.
Szkoda, że nie ma już Privmana Wiedzielibyśmy może coś więcej...
Niektorzy wiaza przelot tego obiektu z wydarzeniami na Haiti. Rowniez pisza za przed tsunami w Tajlandi kilka lat temu rowniez mial jakis obiekt "przeleciec obok ziemi" czy aby na pewno ? Ktos sie orientuje w tym temacie ?
text z komentarza z onetu:
Cytat:
Przed tsunami w Tajlandii, agencje podawały, że coś przeleci.
~Macarena
dzisiaj, 11:40
To miała być mała asteroida czy coś. Tsunami zostało wywołane przez trzęsienie ziemi.
Teraz też kilka dni przed tym trzęsieniem na Haiti padła taka informacja.
W obu przypadkach, naukowcy zapewniali,że przeleci blisko, ale nie trafi w Ziemię.
A skoro nie było zagrożenia, to po co zapewniali?
Dołączył: 11 Sty 2008 Posty: 300
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:39, 18 Lut '10
Temat postu:
Cytat:
"Tajemniczy obiekt w kosmosie; "dla niektórych to znak końca świata"
Naukowcy zaobserwowali w zeszłym tygodniu, za pośrednictwem teleskopu Hubble’a, dziwny obiekt w przestrzeni kosmicznej. Jak na razie ustalili, nie jest to kometa. Nie wiedzą oni także jakiego pochodzenia jest tajemniczy obiekt znajdujacy się w odległości 144 mln km od Ziemi – czytamy w serwisie wnd.com.
- Widziałem tysiące zdjęć z kosmosu w mojej karierze, ale na widok tego obiektu opadła mi szczęka. To coś przypomina literę X ze strumienistymi smugami w okolicy ramion – mówi Ray Willard, naukowiec współpracujący z Discovery News.
- Próbujemy ustalić, co to właściwie jest – powiedział z kolei Jim Scotti z Uniwersytetetu Arizony. Zespół Scottiego przygląda się obiektowi z Krajowego Obserwatorium Kitt Peak na przedmieściu Tucson.
- Prawda jest taka, że próbujmy ciągle zrozumieć, co to wszystko oznacza – oświadczył z kolei w wywiadzie dla "Daily Mail" David Jewitt z UCLA. – Najbardziej prawdopodobna wersja zakłada, że jest to rezultat kolizji pomiędzy dwoma asteroidami – dodał. Jak podkreśla, jeśli tak rzeczywiście jest, to jest to pierwsza taka obserwacja w historii.
NASA napisała w specjalnym oświadczeniu: "Teleskop Hubble’a zaobserwował tajemnicze szczątki w kształcie litery X i promienie kurzu, które sugerują, że jest to wynik kolizji asteroidów". Jak podkreślono, czegoś takiego, jeszcze dotąd nie zaobserwowano.
Obiekt, który został ochrzczony jako "P/2010 A2", u części osób budzi religijne skojarzenia. – Cała historia towarzysząca dacie 2012 może skutkować uznaniem przez niektórych ludzi tego obiektu za znak końca świata – twierdzi Villard. Jak dodaje, osoby, które przesadnie wierzą w proroctwa Nostradamusa mogą dostrzec w obiekcie gwiazdę Dawida lub pentagram.
...nemezis..planeta krzyża,...czerwony kosiarz,...i trzy panie księżyca o podwójnym obliczu w swym ferrytowym wozie,...
..teraz tylko czekać jak objawi się kamienne, czerwone miasto ludzi mrówek...
_________________ www.eterofizyka.pl www.v-tao.eu
Dołączył: 30 Cze 2008 Posty: 512
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:55, 18 Lut '10
Temat postu:
vkali napisał:
...nemezis..planeta krzyża,...czerwony kosiarz,...i trzy panie księżyca o podwójnym obliczu w swym ferrytowym wozie,...
..teraz tylko czekać jak objawi się kamienne, czerwone miasto ludzi mrówek...
zobacz mój post z 3.02.2010 trochę wyżej. to samo.
Dołączył: 02 Gru 2009 Posty: 338
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:51, 18 Lut '10
Temat postu:
O co cały ten szum z końcem świata?
W sumie fajnie.... czego żałować?
Ch.. z planeta X...czy innym ciulstwem.
Z metoroidami, planetoidami i kometami.......
czy naprawde jest kto kto uważa , że to co stworzyl czlowiek jest
cokolwiek warte?
Czy to jest naprwde cudowny swiat?
Swiat kochajacych sie ludzi....?
Codziennośc to kłamstwa, złodziejstwo, zabijanie, ranienie, ...to jest prawdziwy obraz naszej ludzkosci.
Zyjac w Europie jestesmy kilkunastomo procentami ludzkosci ktora jako tako egzystuje....
reszta ledwo egzystuje w zasadzie codziennie umiera na nowo.....
Niech cos w koncu pierdolnie....przynajmniej nie wylgaja się od tego Ci którzy maja reszte ludzkosci w dupie. Amen. koniec tematu.
_________________ życie to myślnik miedzy data urodzin i śmierci. Może to wszystko co mamy? czasami nawet nie mamy tego.
Dołączył: 11 Sty 2008 Posty: 300
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:56, 12 Mar '10
Temat postu:
..kometą w słońce...
DOOMED COMET: A newly-discovered comet is plunging toward the sun and probably will not survive. The encounter is too close to the sun for human eyes to see, but the Solar and Heliospheric Observatory (SOHO) is able to monitor the action using an opaque disk to block the sun's glare. Click on the image to launch a 12-hour time-lapse animation:
The doomed comet is probably a member of the Kreutz sungrazer family. Named after a 19th century German astronomer who studied them in detail, Kreutz sungrazers are fragments from the breakup of a giant comet at least 2000 years ago. Several of these fragments pass by the sun and disintegrate every day. Most are too small to see but occasionally a big fragment--like this one--attracts attention.
Sun's Nemesis Pelted Earth with Comets, Study Suggests
CLOSE [X]
un's Nemesis Pelted Earth with Comets, Study Suggests
By Leslie Mullen
Astrobiology Magazine
posted: 11 March 2010
08:16 am ET
A dark object may be lurking near our solar system, occasionally kicking comets in our direction.
Nicknamed "Nemesis" or "The Death Star," this undetected object could be a red or brown dwarf star, or an even darker presence several times the mass of Jupiter.
Why do scientists think something could be hidden beyond the edge of our solar system? Originally, Nemesis was suggested as a way to explain a cycle of mass extinctions on Earth.
The paleontologists David Raup and Jack Sepkoski claim that, over the last 250 million years, life on Earth has faced extinction in a 26-million-year cycle. Astronomers proposed comet impacts as a possible cause for these catastrophes.
Our solar system is surrounded by a vast collection of icy bodies called the Oort Cloud. If our Sun were part of a binary system in which two gravitationally-bound stars orbit a common center of mass, this interaction could disturb the Oort Cloud on a periodic basis, sending comets whizzing towards us.
An asteroid impact is famously responsible for the extinction of the dinosaurs 65 million years ago, but large comet impacts may be equally deadly. A comet may have been the cause of the Tunguska event in Russia in 1908. That explosion had about a thousand times the power of the atomic bomb dropped on Hiroshima, and it flattened an estimated 80 million trees over an 830 square mile area.
While there's little doubt about the destructive power of cosmic impacts, there is no evidence that comets have periodically caused mass extinctions on our planet. The theory of periodic extinctions itself is still debated, with many insisting that more proof is needed. Even if the scientific consensus is that extinction events don't occur in a predictable cycle, there are now other reasons to suspect a dark companion to the Sun.
The Footprint of Nemesis
A recently-discovered dwarf planet, named Sedna, has an extra-long and usual elliptical orbit around the Sun. Sedna is one of the most distant objects yet observed, with an orbit ranging between 76 and 975 AU (where 1 AU is the distance between the Earth and the Sun). Sedna's orbit is estimated to last between 10.5 to 12 thousand years. Sedna's discoverer, Mike Brown of Caltech, noted in a Discover magazine article that Sedna's location doesn't make sense.
"Sedna shouldn't be there," said Brown. "There's no way to put Sedna where it is. It never comes close enough to be affected by the Sun, but it never goes far enough away from the Sun to be affected by other stars."
Perhaps a massive unseen object is responsible for Sedna's mystifying orbit, its gravitational influence keeping Sedna fixed in that far-distant portion of space.
"My surveys have always looked for objects closer and thus moving faster," Brown said to Astrobiology Magazine. "I would have easily overlooked something so distant and slow moving as Nemesis."
John Matese, Emeritus Professor of Physics at the University of Louisiana at Lafayette, suspects Nemesis exists for another reason. The comets in the inner solar system seem to mostly come from the same region of the Oort Cloud, and Matese thinks the gravitational influence of a solar companion is disrupting that part of the cloud, scattering comets in its wake. His calculations suggest Nemesis is between 3 to 5 times the mass of Jupiter, rather than the 13 Jupiter masses or greater that some scientists think is a necessary quality of a brown dwarf. Even at this smaller mass, however, many astronomers would still classify it as a low mass star rather than a planet, since the circumstances of birth for stars and planets differ.
The Oort Cloud is thought to extend about 1 light year from the Sun. Matese estimates Nemesis is 25,000 AU away (or about one-third of a light year). The next-closest known star to the Sun is Proxima Centauri, located 4.2 light years away.
Richard Muller of the University of California Berkeley first suggested the Nemesis theory, and even wrote a popular science book on the topic. In his view, Nemesis is a red dwarf star 1.5 light years away. Many scientists counter that such a wide orbit is inherently unstable and could not have lasted long — certainly not long enough to have caused the extinctions seen in Earth's fossil record. But Muller says this instability has resulted in an orbit that has changed greatly over billions of years, and in the next billion years Nemesis will be thrown free of the solar system.
Binary star systems are common in the galaxy. It is estimated that one-third of the stars in the Milky Way are either binary or part of a multiple-star system.
Red dwarfs are also common — in fact, astronomers say they are the most common type of star in the galaxy. Brown dwarfs are also thought to be common, but there are only a few hundred known at this time because they are so difficult to see. Red and brown dwarfs are smaller and cooler than our Sun, and do not shine brightly. If red dwarfs can be compared to the red embers of a dying fire, then brown dwarfs would be the smoldering ash. Because they are so dim, it is plausible that the Sun could have a secret companion even though we've searched the sky for many years with a variety of instruments.
NASA's newest telescope, the Wide-field Infrared Survey Explorer (WISE), may be able to answer the question about Nemesis once and for all.
Finding Dwarfs in the Dark
WISE looks at our universe in the infrared part of the spectrum. Like the Spitzer Space telescope, WISE is hunting for heat. The difference is that WISE has a much wider field of view, and so is able to scan a greater portion of the sky for distant objects.
WISE began scanning the sky on January 14, and NASA recently released the mission's first images. The mission will map the entire sky until October, when the spacecraft's coolant runs out.
Part of the WISE mission is to search for brown dwarfs, and NASA expects it could find one thousand of the dim stellar objects within 25 light years of our solar system.
Davy Kirkpatrick at NASA's Infrared Processing and Analysis Center at Caltech found nothing when he searched for Nemesis using data from the Two Micron All Sky Survey (2MASS). Now Kirkpatrick is part of the WISE science team, ready to search again for any signs of a companion to our Sun.
Kirkpatrick doesn't think Nemesis will be the red dwarf star with an enormous orbit described by Muller. In his view, Matese's description of Nemesis as a low mass object closer to home is more plausible.
"I think the possibility that the Sun could harbor a companion of another sort is not a crazy idea," said Kirkpatrick. "There might be a distant object in a more stable, more circular orbit that has gone unnoticed so far."
Ned Wright, professor of astronomy and physics at UCLA and the principle investigator for the WISE mission said that WISE will easily see an object with a mass a few times that of Jupiter and located 25,000 AU away, as suggested by Matese.
"This is because Jupiter is self-luminous like a brown dwarf," said Wright. "But for planets less massive than Jupiter in the far outer solar system, WISE will be less sensitive."
Neither Kirkpatrick nor Wright think Nemesis is disrupting the Oort cloud and sending comets towards Earth, however. Because they envision a more benign orbit, they prefer the name "Tyche" (the good sister).
Regardless of what they expect to find, the WISE search won't focus on one particular region of the sky.
"The great thing about WISE, as was also true of 2MASS, is that it's an all-sky survey," said Kirkpatrick. "There will be some regions such as the Galactic Plane where the observations are less sensitive or fields more crowded, but we'll search those areas too. So we're not preferentially targeting certain directions."
We may not have an answer to the Nemesis question until mid-2013. WISE needs to scan the sky twice in order to generate the time-lapsed images astronomers use to detect objects in the outer solar system. The change in location of an object between the time of the first scan and the second tells astronomers about the object's location and orbit.
"I don't suspect we'll have completed the search for candidate objects until mid-2012, and then we may need up to a year of time to complete telescopic follow-up of those objects," said Kirkpatrick.
Even if Nemesis is not found, the WISE telescope will help shed light on the darkest corners of the solar system. The telescope can be used to search for dwarf planets like Pluto that orbit the Sun off the solar system's ecliptic plane. The objects that make up the Oort Cloud are too small and far away for WISE to see, but it will be able to track potentially dangerous comets and asteroids closer to home.
Dołączył: 13 Sty 2009 Posty: 182
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 06:26, 13 Mar '10
Temat postu:
Wiadomość z ostatniej chwili:
Ziemia atakowana przez gwiazę śmierci
2 dni temu NASA wydali oświadczenie, w którym potwierdzili wysokie prawdopodobieństwo istnienia gwiazdy towarzyszącej naszemu Słońcu, a którą miał by być brązowy karzeł. Gwiazda ta jest niewidoczna w zwykłych teleskopach, ponieważ emituje ciepło ale nie świeci, jest więc przy sprzyjających warunkach, widzialna ewentualnie tylko w podczerwieni.
Według NASA gwiazda ta mogła być odpowiedzialna za wyginięcie dinozaurów, ponieważ przelatując relatywnie blisko ziemi, ze względu na swoją dużą masę, w swej podróży poprzez galaktykę przyciąga ona wszelkie, znajdujące się w jej pobliżu asteroidy, które następnie mogłyby być uwolnione w momencie jej przelatywania przez Układ Słoneczny. Taki deszcz asteroidów mógłby zagrozić życiu na naszej planecie.
Dołączył: 10 Lut 2007 Posty: 1484
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:59, 13 Mar '10
Temat postu:
Patrząc na te obrazy co vkali nam pokazuje(mówię o układzie słonecznym) to odnoszę wrażenie ,że wszystko przypomina strukturę atomu.Od mikro do makro.Idealny wzór indukcyjno - dedukcyjny
Nigdzie nie ma zarysowanej granicy a wszystko się trzyma dzięki grawitacji.
_________________ Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.
Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 110
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:07, 13 Mar '10
Temat postu:
aro_klb napisał:
Patrząc na te obrazy co vkali nam pokazuje(mówię o układzie słonecznym) to odnoszę wrażenie ,że wszystko przypomina strukturę atomu.Od mikro do makro.Idealny wzór indukcyjno - dedukcyjny
Nigdzie nie ma zarysowanej granicy a wszystko się trzyma dzięki grawitacji.
Taka to fraktalna struktura wszechświata. Równie dobrze w preelementarnych czastkach mogą być całe Wszechświaty - prawie jak w "faceci w czerni" na koncu. lub coś w podobie.
Btw. Czekam na dalszy rozwój wydarzeń. To że podejrzewają istnienie Sun's sister to nic nowego. Głośno było o tym na przełomie lat 70/80 o czym sam czytałem a bodajże kolega Privan (podejrzewam, że to on, nie jestem pewien) poruszał tutaj. Coś jest na rzeczy ale...
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 803
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 05:18, 14 Mar '10
Temat postu:
Mowa była o karle który przeleci przez nasz układ słoneczny
to czy znajduje się pół roku świetlnego od nas
nie ma wpływu na nas, martwić będzie się pewnie
rasa panująca za jakieś 150 milionów lat czy tam 80 milionów
_________________ Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.
Dołączył: 11 Sty 2008 Posty: 300
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:47, 14 Mar '10
Temat postu:
Dysputant napisał:
Mowa była o karle który przeleci przez nasz układ słoneczny
to czy znajduje się pół roku świetlnego od nas
nie ma wpływu na nas, martwić będzie się pewnie
rasa panująca za jakieś 150 milionów lat czy tam 80 milionów
...mylisz się, ..ziemia puchnie niemiłosiernie,...rozszalała obiektywizacja robi swoje...katastroficzny rozładunek napięć z puchnięcia jest coraz bliższy,
..w dodatku dociera do ziemi coraz więcej i coraz "twardszego" promieniowania z kosmosu niezależnego od sytuacji na słońcu,... siostrzana ciemna gwiazda wraz ze słońcem, działa jak soczewka skupiająca i ukierunkowująca, na siebie, na [swój] podwójny układ, a tym samym również na us i na ziemię, wszelki "gruz" powstający "z pożerania oraz z trawienia" przez mleczarza strzelca,...i nie wiem co jest gorsze dla ludzi, czy gdy soczewka jest bardziej wypukła, czy też gdy jest bardziej wklęsła?
... rozszalała ludzka obiektywizacja wszystkiego co tylko zajawia się w umyśle,..nie pomaga w rozproszeniu i odepchnięciu tego gruzu, od us i od ziemi..tak więc kali yuga dojrzała i już się definitywnie kończy,...więc czas żniw u ludzi jest bliski,..
Cytat:
Patrząc na te obrazy co vkali nam pokazuje(mówię o układzie słonecznym) to odnoszę wrażenie ,że wszystko przypomina strukturę atomu.Od mikro do makro.Idealny wzór indukcyjno - dedukcyjny
Nigdzie nie ma zarysowanej granicy a wszystko się trzyma dzięki grawitacji.
..co w górze to i na dole...co się również przekłada, że te same prawa tworzą i obowiązują w zarówno w mikro jak i makroświecie, ..oraz że wszystko w tej rzeczywistości jest "bezwzględne" i nie w niej miejsca, ani czasu na jakiekolwiek "względności".
_________________ www.eterofizyka.pl www.v-tao.eu
Dołączył: 24 Paź 2009 Posty: 154
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:37, 14 Mar '10
Temat postu:
Ludziska!
The Sun to tak samo brukowa gazeta jak nasz Fakt. Rewelacje zawarte w obydwu tytułach nie mają często pokrycia w rzeczywistości.
Poza tym trzeba zdementować te bzdury. Brązowego karła można normalnie dostrzec teleskopem, albowiem emituje on normalne światło widzialne, choć większość energii wysyła w podczerwieni.
The Sun z pewnością chodziło o CZARNEGO KARŁA, którego rzeczywiście nie widać.
_________________ WAR IS PEACE,
FREEDOM IS SLAVERY
IGNORANCE IS STRENGTH
Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 110
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 02:51, 16 Mar '10
Temat postu:
Cytat:
Mystery Heavenly Body Discovered
Mystery Heavenly Body Found By Orbiting Infrared Telescope
The Washington Post (1974-Current file) - Washington, D.C.
Author: By Thomas O'Toole Washington Post Staff Writer
Date: Dec 30, 1983
Start Page: A1
Pages: 2
Text Word Count: 845
A heavenly body possibly as large as the giant planet Jupiter and possibly so close to Earth that it would be part of this solar system has been found in the direction of the constellation Orion by an orbiting telescope aboard the U.S. infrared astronomical satellite.
By Thomas O'Toole, Washington Post Staff Writer
Friday, December 30, 1983 ; Page A1
A heavenly body possibly as large as the giant planet Jupiter and possibly so close to Earth
that it would be part of this solar system has been found in the direction of the constellation
Orion by an orbiting telescope aboard the U.S. infrared astronomical satellite.
So mysterious is the object that astronomers do not know if it is a planet, a giant comet, a
nearby "protostar" that never got hot enough to become a star, a distant galaxy so young that
it is still in the process of forming its first stars or a galaxy so shrouded in dust that none of the
light cast by its stars ever gets through.
"All I can tell you is that we don't know what it is," Dr. Gerry Neugebauer, IRAS chief
scientist for California's Jet Propulsion Laboratory and director of the Palomar Observatory
for the California Institute of Technology, said in an interview.
The most fascinating explanation of this mystery body, which is so cold it casts no light and
has never been seen by optical telescopes on Earth or in space, is that it is a giant gaseous
planet as large as Jupiter and as close to Earth as 50 trillion miles. While that may seem like a
great distance in earthbound terms, it is a stone's throw in cosmological terms, so close in fact
that it would be the nearest heavenly body to Earth beyond the outermost planet Pluto.
"If it is really that close, it would be a part of our solar system," said Dr. James Houck of
Cornell University's Center for Radio Physics and Space Research and a member of the
IRAS science team. "If it is that close, I don't know how the world's planetary scientists
would even begin to classify it."
The mystery body was seen twice by the infrared satellite as it scanned the northern sky from
last January to November, when the satellite ran out of the supercold helium that allowed its
telescope to see the coldest bodies in the heavens. The second observation took place six
months after the first and suggested the mystery body had not moved from its spot in the sky
near the western edge of the constellation Orion in that time.
"This suggests it's not a comet because a comet would not be as large as the one we've
observed and a comet would probably have moved," Houck said. "A planet may have moved
if it were as close as 50 trillion miles but it could still be a more distant planet and not have
moved in six months time."
Whatever it is, Houck said, the mystery body is so cold its temperature is no more than 40
degrees above "absolute" zero, which is 456 degrees Fahrenheit below zero. The telescope
aboard IRAS is cooled so low and is so sensitive it can "see" objects in the heavens that are
only 20 degrees above absolute zero.
When IRAS scientists first saw the mystery body and calculated that it could be as close as
50 trillion miles, there was some speculation that it might be moving toward Earth.
"It's not incoming mail," Cal Tech's Neugebauer said. "I want to douse that idea with as much
cold water as I can."
Then, what is it? What if it is as large as Jupiter and so close to the sun it would be part of the
solar system? Conceivably, it could be the 10th planet astronomers have searched for in vain.
It also might be a Jupiter-like star that started out to become a star eons ago but never got hot
enough like the sun to become a star.
While they cannot disprove that notion, Neugebauer and Houck are so bedeviled by it that
they do not want to accept it. Neugebauer and Houck "hope" the mystery body is a distant
galaxy either so young that its stars have not begun to shine or so surrounded by dust that its
starlight cannot penetrate the shroud.
"I believe it's one of these dark, young galaxies that we have never been able to observe
before," Neugebauer said.
"If it is, then it is a major step forward in our understanding of the size of the universe, how the
universe formed and how it continues to form as time goes on."
The next step in pinpointing what the mystery body is, Neuegebauer said, is to search for it
with the world's largest optical telescopes. Already, the 100-inch diameter telescope at Cerro
del Tololo in Chile has begun its search and the 200-inch telescope at Palomar Mountain in
California has earmarked several nights next year to look for it. If the body is close enough
and emits even a hint of light, the Palomar telescope should find it since the infrared satellite
has pinpointed its position.
(ITEM 123)December 31, 1983, Saturday, Final Edition
(ITEM 127)The distance from earth of a mysterious object in space was reported incorrectly
in some editions yesterday. The correct figure is 50 billion miles.
Articles appear as they were originally printed in The Washington Post and may not
include subsequent corrections.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3... , 29, 30, 31 »
Strona 30 z 31
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów