Dowody na nieistnienie boga

Bimi

norwid napisał:

Bimi napisał:

norwid, mam wrażenie, że próbowałeś mi coś przekazać. może nawet oczekiwałeś odpowiedzi?
niestety nic nie rozumiem z tego pismoświętoszkowatego bełkotu.
na przyszłość proszę, jak będziesz mi chciał coś powiedzieć to postaraj się napisać tak, żebym zrozumiał.

na serio przeżyłeś śmierć kliniczną kiedy to bóg cię dotknął? czy tylko ściemniasz?
może opowiedz coś więcej na ten temat - to akurat bardzo intrygujące.
błagam tylko opisz własnymi słowami, nie cytatem z biblii.
jak to jest gdy bóg cię dotyka?

niema sensu pisać prześmiewcy o tym z czego kpi.

wracając do 1 cytatu wcześniejszego postu: "na początku było słowo" opisałem jako puentę wcześniejszej dyskusji.
cytaty pisałem celowo aby zaznaczyć iż Twoje słowa są zawarte w Biblii i że "nic nowego pod słońcem".

przekornie zakończę mam nadzieję zrozumiałym cytatem:
"20 Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?
21 Skoro bowiem świat przez mądrość nie poznał Boga w mądrości Bożej13, spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia słowa zbawić wierzących. 22 Tak więc, gdy Żydzi żądają znaków, a Grecy szukają mądrości, 23 my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan, 24 dla tych zaś, którzy są powołani, tak spośród Żydów, jak i spośród Greków, Chrystusem, mocą Bożą i mądrością Bożą. 25 To bowiem, co jest głupstwem u Boga, przewyższa mądrością ludzi, a co jest słabe u Boga, przewyższa mocą ludzi.

.....

10 Nam zaś objawił to Bóg przez Ducha7. Duch przenika wszystko, nawet głębokości Boga samego. 11 Kto zaś z ludzi zna to, co ludzkie, jeżeli nie duch, który jest w człowieku? Podobnie i tego, co Boskie, nie zna nikt, tylko Duch Boży. 12 Otóż myśmy nie otrzymali ducha świata, lecz Ducha, który jest z Boga, dla poznania darów Bożych. 13 A głosimy to nie uczonymi słowami ludzkiej mądrości, lecz pouczeni przez Ducha, przedkładając duchowe sprawy tym, którzy są z Ducha8. 14 Człowiek zmysłowy9 bowiem nie pojmuje tego, co jest z Bożego Ducha. Głupstwem mu się to wydaje i nie może tego poznać, bo tylko duchem można to rozsądzić.

japierdole, własnie tego się obawiałem.
wiesz, uważam, że jesteś bezczelnym kłamczuszkiem. co mnie akurat nie dziwi, gdyż w/g moich obserwacji ta cecha charakteru jest bardzo typowa dla cytujących biblię fanatyków.
jedyna śmierć kliniczna jaką przeżyłeś to śmierć twojego mózgu - istotnie nie wątpię że nastąpiła ona na skutek "dotknięcia" Boga. szczerze wątpię natomiast w to abyś się z niej zdołał kiedykolwiek obudzić.

korzystając z okazji przypominam, że forum (zwłaszcza to) służy do rzeczowej polemiki, czyli m.in. zadawania pytań i odpowiadania nań.
a nie do zasrywania go biblijnymi wersetami.

norwid

Bimi napisał:

japierdole, własnie tego się obawiałem.
wiesz, uważam, że jesteś bezczelnym kłamczuszkiem. co mnie akurat nie dziwi, gdyż w/g moich obserwacji ta cecha charakteru jest bardzo typowa dla cytujących biblię fanatyków.
jedyna śmierć kliniczna jaką przeżyłeś to śmierć twojego mózgu - istotnie nie wątpię że nastąpiła ona na skutek "dotknięcia" Boga. szczerze wątpię natomiast w to abyś się z niej zdołał kiedykolwiek obudzić.

korzystając z okazji przypominam, że forum (zwłaszcza to) służy do rzeczowej polemiki, czyli m.in. zadawania pytań i odpowiadania nań.
a nie do zasrywania go biblijnymi wersetami.

- widać nie masz pojęcia na temat chociaż wikipedycznego "śmierci klinicznej" http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Amier%C4%87_kliniczna.

- odnośnie kłamczuszka popatrz sobie w lustro.
- większość tez które postawiłeś przeciw Bogu i chrześcijaństwu zostało zapisane w jednej księdze parę tysięcy lat temu.
- Cytaty są potrzebne aby RZECZOWO UDOWODNIĆ ten fakt innym biedakom bez wiary.

Jest takie święto HANUKA u Żydów. Palą oni świeczki za dusze wymordowanych przez siebie współbraci ATEISTÓW aby ukorzyć ich gniew. Drugą chyba ważniejszą funkcją jest PREWENCJA na współczesnych ortodoksach. Niech to będzie przestroga dla dzieci chrześcijańskich.

Pamiętajcie więc drodzy forumowicze, NARÓD to nie BIMI i jego KUMPLE czy towarzystwo wzajemnej adoracji. NARÓD to BIMI, jego dziadek, jego ojciec i jego syn. Oraz wszyscy którzy żyją w ich kulturze.
Zabijanie Boga to tak naprawdę zabijanie swojego OJCA i SYNA. TO wycięcie własnej gałęzi z drzewa Życia.

Pr0meteusz

w innym temacie na forum czytam że bóg nie stworzył nieba i ziemi tylko je rozdzielił że teksty hibru są błędnie tłumaczone i że osoba która to odkryła wielce jest smutna bo podłamało to jej tradycje chrześcijańską..

mnóstwo tematów o bogu ostatnio sie porobiło
ja sie zastanawiam co sie dzieje z wami że taki shit wypisujecie..albo jaki macie cel żeby to pisać?

patrząc na ogrom bytu wszechświata i perfekcje jego konstrukcji człowiekowi do głowy przychodzi wile myśli, zwłaszcza w czasach gdzie od pokoleń ludziom wciskana jest propaganda pusttki duchowej.myśli które nie znajdują finału.

w tematach początki wszechświata poruszane sa sprawy Kreacji i słusznie bo fakt że skoro nie było niczego nawet przestrzeni i czasu a nagle z niczego(z nicości którą tródno nam sobie wyobrazić) w w milionowych częściach sekundy nastapiło to nazwane przez nauke zjawisko BIGBANG a potem perfekcyjnie jak w dominoday wszystko zaczeło sie układać pasowac do siebie i w rezultacie tego JESTEŚ swiadomy tego co teraz czytasz.

Jesteśmy cudem kreacji perfekcją wykonania i sumą doświadczeń.

DOWODEM NA ISTNIENIE BOGA JESTEŚ TY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Bimi

ludzie, przecież wy nawet nie wiecie czym ten wasz Bóg miałby być, a wydzieracie się na lewo i prawo że on na pewno istnieje i że ja oraz mój ojciec jesteśmy na to dowodem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Smile

jak dla mnie to co sobą reprezentujecie to już właściwie choroba.
bo zdrowy człowiek aż tak obłąkany być nie może.

Pr0meteusz

tak teraz jakiś zdrowy i nie obłąkany człowiek siedzi sobie z kompanami i planuje w co tu znowu przypier.....
,,było już WTC teraz moze przekonamy polaków żeby zapałali żadzą wybicia wszystkich //terrorystów// i rozwalimy Centrum Zdrowia Matki i Dzieckaa''

niedawno zdrowy ,nie obłakany i trzeźwo myślący człowiek dostał pokojowa nagrode nobla.

zdrowi i nie obłąkani ludzie niedługo wprowadzą nowy jak że stworzony dla homo sapiens sapiens kodeks żywnościowy.

jakiś zdrowy i nie obłąkany czlowiek może w tej chwili podejmuje decyzje żeby niszczyć nadwyżki jedzenia kiedy inni umieraja z głodu.

zdrowi i nie obłąkani ludzie wymyslają coraz to perfekcyjniejsze nażędzia zagłady drugiego człowieka, przeprowadzają eksperymenty genetyczne na ludziach,zatrówaja wirusami i czym jeszcze sie da kombinując z tablicą mendelejewa.

zdrowi i nie obłąkani ludzie mogą tworzyć związki homoseksualne i adoptowac dzieci.

pozdrawiam wszyastkich zdrowych i nie obłąkanych! wszystko jest wporządku!

Fakkir

Istnienie boga to wymysł ludzi i ich życzeniowego myślenia.
Poza tym jeśli facet (albo baba - choć nie wiem po co bogu penis, czy pochwa) by istniał to zasłużył sobie na stos za wszystkie wojny, głód, powodzie, tsunami, tajfuny, trzęsienia ziemi, wybuchy wulkanów, wielkie katastrofy, wieki średnie i modę na sukces...

HEY GOD!
FUCK YOU !!! Smile

_________________
"Historia to uzgodniony zestaw kłamstw."
Napoleon Bonaparte

jozo2009 · Dołączył: 13 Mar 2009 Posty: 149 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

KiaOra napisał:

Przeczytaj 38 rozdział Księgi Joba, tam pisze wyraźnie, gdzie znajduje się Tron Boży, a dokładnie poza pasem gwiazdozbioru Oriona i stamtąd zresztą przyjdzie powtórnie! Dzieją się zresztą teraz w tymże pasie bardzo interesujące rzeczy, które bardzo mocno zastanawiają astronomów, którzy nie moga znaleźć odpowiedzi na pytanie skąd taka nagła aktywność gwiazd w tymże pasie gwiazdozbioru Oriona!
Dla ułatwienia skąd dokładnie przyjdzie powtórnie Chrystus! Mgławica M-42!

"Rany boskie!" Bóg jest orionidem! Właśnie jak czytałem Stary Testament bardziej wyglądał mi na ufoka niż nadprzyrodzoną istotę... swoją drogą ciekawe rzeczy piszesz Smile

mógłbyś rozwinąć?

O takie cuś KiaOrę bym nie podejrzewał, jak widać nasze mniemania są ulotne... Amen...

AQuatro

Gdyby ktokolwiek z was wierzył choć trochę w boga, to bał by się w ogóle odezwać na jego temat, aby nie być walniętym piorunem.
Zarówno ateiści jak i wierzący rozkładają domniemanego boga na czynniki pierwsze, i mają gdzieś to czy jest i co sobie o tym myśli. Smile

To tak, jak przed operacją, każdy rozsądny człowiek woli dać w łapę lekarzowi, niż na mszę o wyzdrowienie. Smile

placebo

Ta dyskusja została zaserwowana niedopowiedzeniem i manipulacją katolicką, nie mieszać z chrześcijaństwem. Chrześcijan to cesarze rzymscy/papieże katoliccy mordowali, do dzisiaj ich spuścizna praktycznie nie pozostała.

Wracając do sedna, skąd te niedopowiedzenia. Otóż, wiara oryginalnie, zgodnie z przekazem, z kanonem wszelkich religii polega na życiu z Bogiem, jego nakazami. Odbywa się to poprzez uszanowanie świąt, obrządek, zwyczaje, przestrzeganie postów, diety, dekalogu, praw boskich itp.
Katolicyzm zmienił ten kanon i zapodał nową wersję, tutaj wiara będzie polegać na wierze w samego Boga (sic!). Jest to kretynizm po samej bandzie i aż do dna. Ponieważ, wiara wyznawców w samą istotę Boga, nie może mieć wpływu na nic nawet na samych ludzi, brud pod butem, a co dopiero samego Boga. Gdyż to jak oni wyobrażają sobie Boga i czy wierzą w jego istnienie, nie zmienia obiektywnego obrazu Boga oraz jego istnienia/nieistnienia. To są fundamenty katolicyzmu, które podlegają teraz dyskusji.

Można domniemywać, że oryginalne chrześcijaństwo opierało się na innym wierzeniu. Tam ważne było żyć z Bogiem, czyli zgodnie z jego prawem. Bóg, świętość, obrządek były marginesem tej wiary. Rdzeniem była natomiast nauka, filozofia, etyka, humanizm. Tym jedynie można wyjaśnić oddanie ludzi dla tej wiary, oddawali życie za nią (ciekawe ilu dziś by oddało je dla księży, współczesnych faryzeuszy). Podobno pierwsi chrześcijanie wierzyli w reinkarnacje.

Jako prąd noszący świeżość do ludzkich umysłów, sumieni, był zagrożeniem dla dotychczasowej rzymskiej struktury, hierarchii społecznych. Nie ma niewolników, nie ma panów, nie ma ludzi ponad prawo, pieniądz nie jest celem, nie ma wojen i zabijania, żyć godnie i uczciwie. Ciekawe jest to, że dla naszej cywilizacji te zagrożenia są również największymi, być może nie daleko pada kapitalizm od Rzymu.

W każdym razie, nauka chrześcijańska mogła wyglądać przysłowiowo tak: Nie oszukuj innych i nie pozwól siebie oszukiwać, bo Bóg chciał byś był uczciwy i jednocześnie sam nie stał się ofiarą.
Słowo Bóg w tym przykładzie jest tylko instrumentem. Ludzkie sumienie, uczciwość akceptuje takie rozumowanie Boga, myślę że sam Bóg także pochwala uczciwość i szanowanie.

Z tym co wymyślili biskupi, cesarze, papieże, szarlatani, złodzieje, królowie, władcy, hultajstwo, dziś toczą się dyskusje. Głos katolicyzmu nie jest głosem chrześcijaństwa, daleko mu do etyki i rozsądku, blisko do manipulacji i pieniędzy.