UE zakazuje sprzedaży czajników na prąd

Norbi

I Wy mi będziecie pierdolić że nie oglądacie telewizji?! Very Happy

Sewhoe

Należy także pamiętać że LCD generalnie ma stały pobór prądu, zaś w plazmie zuzycie zależy od wyświetlanej sceny (ciemna - mało prądu/jasna scena - dużo). W praktyce więc plazma nie pobiera dużo więcej prądu od LCD-ka.

randomuser

Norbi napisał:

piotr147 napisał:

To zależy od producenta bo spotkałem się z monitorami LCD pobierającym więcej prądu jak CRT.

Zmierzyłeś, czy było napisane?
Very Happy

Kiedyś gdzieś widziałem test LCD i testowali co mogli również pobieranie, niektóre pobierały mniej niż miały wypisane na wartości maksymalnej, a część LCD znowu odbiegała o 30 watów. Ja dopiero załatwię sobie miernik i powiem jak mają się obliczenia do opisów na monitorze/telewizorze.

Norbi napisał:

I Wy mi będziecie pierdolić że nie oglądacie telewizji?! Very Happy

No ja na przykład nie, dlatego mam taki mały telewizor bo służy mi do podglądu kamer które mam koło domu. Taki big brother bo mi już 3 razy dom obrobili. Teraz mam 8 kamer, psy i żaden skurwysyn nie podejdzie.

Nie oglądam tv dlatego bo chuja w niej jest, a po drugie to nakręcanie osób przez media... Jeszcze jak miałem cyfrę to trafiały się fajne filmy ale po kilku latach zrezygnowałem bo znacząco obniżyły się programy jak również te ich ceny.
_________________
"Kiedy znalazłem się na dnie, usłyszałem pukanie od spodu." S. J. Lec

Mighn

Ja TV nie oglądam, bo w UK poziom telewizji jest gdzieś 2 metry poniżej dna, do tego telewizora od prawie roku w domu nie mam, i jakoś nie jest źle... Co prawda jestem nieco(bardzo) uzależniony od innego ogłupiacza - ale przynajmniej nie jest on ogłupiaczem politycznym Very Happy

Podam jedną ciekawostkę co do poboru prądu, a będzie to mój ulubiony komputer. Maszynka średniej klasy - żaden top, ale grać się da - ale do rzeczy...

Składając kompa trzeba było kupić jakiś sensowny zasilacz, po podliczeniu zalecanej mocy dla procka, grafy, karty dzwiękowej, dysków, pamięci i całej reszty chajsu wyszło niebagatelne 450W - czyli przydała by się jakaś rezerwa... wybór: zasilaczyk 700W (lub 600W w poborze ciągłym) - więc można z spokojnym sumieniem odpalać kompa Smile

Zasilacz wyposażony w mały bajer, z tyłu miernik pobieranej mocy (taki był, a że ciekawy bajer to inna sprawa). Na początku myślałem że ten mierniczek nie działa, więc hajda wpinam swoją magiczną przelotkę żeby sprawdzić na ile jest bezwartościowy, i zdziwienie ponowne - przelotka pokazuje pobór około 8% wyższy niż zasilacz - w sumie ok, bo zasilacz podaje ile dał, a przelotka ile wziął - 8% strat wygląda prawdopodobnie... a teraz do sedna, czyli wyniki:

1. Komp wyłączony (stand by) - 45W
2. Komp w stanie wstrzymania (suspend to ram) 45W
3. Komp pracuje, włączona tylko Vista 95-100W
4. Komp podczas grania max 195W

Więc do diabła dlaczego np. producent grafy pisze "minimum 350W", procesor "minimum 200W" i tak dalej? bo nagle okazuje się że 300W zasilacz za 1/5 ceny tego który kupiłem spokojnie by dał radę popędzić maleństwo.
_________________
Opowiedz znajomym, nie daj się systemowi!
Jeżeli 1000 ludzi uzna cię za wariata a 1 osoba uwierzy to odniosłeś sukces!!

Voltar

tyle że "zasilacz 400 W" pewnie efektywnei wyciąga 320

po drugie te wyniki wydają mi się ciut podejrzane...

Kesh

Mighn napisał:

Zasilacz wyposażony w mały bajer, z tyłu miernik pobieranej mocy (taki był, a że ciekawy bajer to inna sprawa). Na początku myślałem że ten mierniczek nie działa, więc hajda wpinam swoją magiczną przelotkę żeby sprawdzić na ile jest bezwartościowy, i zdziwienie ponowne - przelotka pokazuje pobór około 8% wyższy niż zasilacz - w sumie ok, bo zasilacz podaje ile dał, a przelotka ile wziął - 8% strat wygląda prawdopodobnie... a teraz do sedna, czyli wyniki:

1. Komp wyłączony (stand by) - 45W
2. Komp w stanie wstrzymania (suspend to ram) 45W
3. Komp pracuje, włączona tylko Vista 95-100W
4. Komp podczas grania max 195W

Więc do diabła dlaczego np. producent grafy pisze "minimum 350W", procesor "minimum 200W" i tak dalej? bo nagle okazuje się że 300W zasilacz za 1/5 ceny tego który kupiłem spokojnie by dał radę popędzić maleństwo.

W praktyce wystarczy markowy zasilacz 300-400W. Zalezy co mamy na pokladzie. Procek dwurdzeniowy w aktualnej technologii pobiera okolo 50W, podobnie karta graficzna ze sredniej polki, trzeba doliczyc do tego jeszcze dyski oraz inne napedy, ale suma sumarum moj komp z wyzszej polki kupiony rok temu w maxymalnym stresie nie powinien pobierac wiecej jak 250W. Gdzies w internecie mozna spokojnie znalezc tabele ile dana karta czy procesor pobiera rzeczywiscie energii. Wartosci podawane na opakowaniu typu "minimum 400W" nie maja zbyt wielkiego odniesienia do posiadanej reszty konifguracji sprzetu. Jak mamy podpietych 5 dyskow twardych to nawet i ten 400W zasilacz moze nie styknac Smile

. Jezeli mamy wszystkiego po jednej sztuce to prawdopodobnie te 400W cacko da sobie rade ze sporym zapasem.

Co do tematu to zdaje sie, ze dopiero teraz wejdzie prawdziwy podatek od CO2. Ten obciazajacy panstwa, zwlaszcza takie jak Polska to bylo dopiero wprowadzenie, teraz bedzie sie obciazac indywidualne jednostki. To jest niesamowite jaki interes mozna zrobic na klamstwie. Jakie to szczescie, ze mamy "wolne" media Very Happy

.

filipoza

Lestar napisał:

UE brak tej skurwysyńskiej subtelności, charakteryzującej manipulacyjny ucisk obywateli w USA - chcą ludzi przycisnąć i zniewolić jawnie i otwarcie. Ale to się im nie uda kwestia czasu, a cały ten eurokołchoz runie jak domek z kart.

Widzisz, a może jest tak, że jest już pozamiatane, że już nie muszą się silić na subtelności - za chwilę wpierd.lą
NOWe Zasady gdzie czajnik elektryczny to będzie pikuś.

Z tym czajnikiem to jest tak, że woda ma bardzo dużą pojemność cieplną wynikającą w skrócie z obecności wiązania wodorowego. Jest to chyba NAJWAŻNIEJSZY czynnik determinujący życie na Ziemi.
Podgrzanie wody będzie ZAWSZE wymagać dużej ilości energii NIEZALEŻNIE od
tego czy użyjemy do tego prądu, gazu czy też innej formy energii.
Podgrzewanie pokarmów (wody) jest podstawą cywilizacji ludzkiej!!!
Jeżeli ktoś mówi, że nie możemy podgrzewać wody bo zużywamy za dużo energii, produkujemy CO2 i tym podobne pierd.ły to mówi tym samym, że jest nas ZA DUŻO w/g niego a z tego co się orientuję ten ktoś mówi, że jest WAS za dużo.
Zanim to dojdzie do ZAKUTYCH polskich łbów liczących dotacje w EURO na POLSKIE drogi może się okazać, że nie będzie miał kto po tych drogach jeździć.
JA ROZUMIEM, że Polacy to zaradny i oszczędny naród ale na tym świecie NIE MA NIC ZA DARMO!!!

Niestety niektórzy uwierzyli, że jest inaczej...
_________________
Pozdrawiam, Filipoza
--------------------------------------------------
"Wśród ślepców i jednooki zaniewidzi." - Stanisław Jerzy Lec

Genezyp_Kapen

A ja mam 100w żarówki i na kilkanaście lat pierdolę Unię Socjalistyczną !
Jeśli ktoś z Krakowa chce namiar na sklep niech napisze Smile

randomuser

Genezyp_Kapen napisał:

A ja mam 100w żarówki i na kilkanaście lat pierdolę Unię Socjalistyczną !
Jeśli ktoś z Krakowa chce namiar na sklep niech napisze Smile

Przecież jeszcze są, a i tak mają być jako żarówy do zadań specjalnych + będą miały napis, że nie nadają się do oświetlenia domu... Tak wynika z ustawy.

Odnośnie komputerów i takiego mierzenia to możecie sobie sprawdzić takim kalkulatorem http://extreme.outervision.com/psucalculatorlite.jsp

Wiadomo, że najdokładniej miernikami ale jak ktoś nie ma i nie zamierza kupować to może sobie na tej stronie sprawdzić przybliżone wyniki.
_________________
"Kiedy znalazłem się na dnie, usłyszałem pukanie od spodu." S. J. Lec

Wld

Cale te zakazy maja troche pobudzic koniuntkure i zmniejszyc wydzielanie trujacego co2 Wink

Zgodnie z prawami rynku wejda do produkcji zarowki 99W i cala gawiedz bedzie sie smiala.

Sam wyjebalem czajnik elektryczny, bo rachunki za prad mialem wysokie. Teraz grzeje na gazie i jest si, chociaz dluzej sie czeka na kawe. Powinien to byc indywidualny wybor, a tu jak przystalo na socjalistyczny raj panstwo wlazi czlowiekowi do kuchni i sie panoszy.

Co do zasilaczy, to chodzi glownie o utrzymanie napiecia na poszczegolnych liniach. Oczywiscie mozesz podlaczyc sobie zasilacz 250Wz jedna linia i zrobic rozgalezienia na wszystkie podzespoly. Teoretycznie komp powinien dzialac z zapasem 55W. Praktycznie ciagle bedzie restartowal lub spali jakis uklad, bo skoki napiecia beda zajebiste. Komp to nie zarowka i pobiera jak sam widzisz prad w zaleznosci od obciazenia. Producent daje zawyzone wymagania, bo przyjmuje najbardziej pradozerna konfiguracje. Nie chce, zeby jakies typki mu skomlaly, ze cos nie chodzi. Napiecia musza sie zgadzac co do dziesietnych V. Pol roku temu wyrzucilem zasilacz 550W Enermax, bo dawal na ram 2,7-2,8 zamiast 3V i to jeszcze skakalo zaleznie od obciazenia. Komp sie restartowal wypierdlal piekne BSODy. Po zamianie na sprawny 425W hula.

Voltar

polecam wszystkim żarówki halogenowe Osram 75 W (100 W)

przynajmniej dają normalne światło, wyglądają jak normalne żarówki i są w miarę tanie

koniec reklamy

czekan

Nie chce mi się brnąć z czytaniem przez wszystkie wpisy,ale czy to nie chodziło o ewentualą przymiarkę do likwidacji czajników na prąd?,a nie o zakaz już istniejący. chyba w polskiej trójce coś ktoś bąknął o tym ,albo w tvp 3 ,już nie pamiętam,ale informacja jest albo przymiarką do sprawdzenia stanu ogłupienia i posłuszeństwa społeczeństwa,albo tania sensacją pseudo liżących się po ...wiecie czym i kogo tzw .dziennikarzy. Tylko czyste fucki. ...z guuuumą.

ender

W moim mieście, znajomi co robią leroy merlin opowiadali że jakiś kolo wpadł i wyczyścił- kupił wszystkie żarówki 100 W. Wyszły 2 palety. Że niby na chów kur.

Wiedzmin

Tez uwazam, ze za chwile beda zarowki 99W:D Gdybym produkowal zarowki to byloby to pierwsze co bym zrobil. Tylko, ze wedlug mnie zycie nie powinno polegac na tym, zeby non stop pilnowac zeby przypadkiem nie czuc cieplego oddechu na plecach. Nie powinno byc takich zakazow. Jak widze plakaty dorgi do wolnosci to mnie smiech zalewa. To sa takie metody drobnych kroczkow, zeby uspicz czujnosc ludzi i zobaczyc czy juz sie na wsyzstko godza czy nie. Silniejszy chlopak sturcha slabszalego, najpierw delikatnie pozniej coraz mocniej i patrzy na ile moze sobie pozwolic. Jesli go w koncu zlamie to koles ma juz przesrane. Wyglada to podobnie tylko w skali makro.

Voltar

żarówki 100W mogą być sprzedawane z wyraźną adnotacją "nie dla użytku domowego" co nikomu w niczym nie będzie przeszkadzać

Wld

Albo te same zarowki 100W w nowym pudelku 99W lub 99,9W Razz

randomuser

Wld napisał:

Albo te same zarowki 100W w nowym pudelku 99W lub 99,9W Razz

Ale firma Pila należy do Philipsa, sam Philips przyznał się, że lobbował za zaprzestaniem produkcji takich żarówek i żadnych 99 nie planują produkować. To jest bez sensu bo skoro 100 zostają ale będą w sklepach gospodarczych i z opisem iż nie nadają się do oświetlenia domu to po co komuś 99-ki skoro i tak za jakiś czas znikają 75-ki? W ustawie jest wyraźnie napisane, ale telewizja i wszyscy nakręcili ludzi, że zaprzestają produkować i ludzie jak owce poleciały po całe palety, na allegro też po kilkaset sztuk kupowali...

Szkoda, że nie jestem producentem żarówek bo opustoszyłbym magazyny.
_________________
"Kiedy znalazłem się na dnie, usłyszałem pukanie od spodu." S. J. Lec