DarkRaven napisał: |
Przebrnalem przez ten watek i nie dziwie sie niektorym ze sa podejrzliwi. To wszystko pieknie wyglada jak to autor opisuje ... tylko czemu to tak naprawde ma sluzyc.
Alterglobalizm czy antyglobalizm w jego postach przeplata sie caly czas.
Wy chcecie "lepszego swiata", NWO chce "lepszego swiata", przecietny Kowalski rowniez tego chce ... tylko kazdy inaczej sobie to wyobraza.
Na moje to takie wlasnie inicjatywy jak wasza maja urabiac spoleczenstwo w dazeniu do centralizacji wladzy i rzadu swiatowego. M.Janasik moze sobie nawet roic ze dziala w slusznej sprawie (i zapewne jego pobudki nie sa zle), ale w efekcie wspiera "wroga" - nieswiadomie.
Myslisz ze walczysz z nimi ich pieniedzmi ? Myslisz ze wogole mozna walczyc z nimi pieniedzmi (ktore oni posiadaja i znaja ich tajemnice od podszewki) ? Jak dla mnie mylisz sie i to grubo.
Takich organizacji powstaje i bedzie powstawac od groma, zwlaszcza ze te wszystkie fundacje itp. "twory" maja rozne przywileje finansowe ... dzieki czemu moga sluzyc za pralnie kasy czy posrednikow w przekazywaniu funduszy na rozne podejrzane "projekty".
Z czasem mozna zinfiltrowac kazda organizacje i przejac kontrole nad kierunkiem jej rozwoju.
To wszystko polityka i knucie od ktorego normalnemu czlowiekowi sie rzygac chce. |
Ja tez się nie dziwię, ze są podejrzliwi. to zdrowy objaw, ale w granicach rozsądku, gdyż wtedy kończy się podejrzliwość i zaczyna paranoja uzasadniająca zwykłe lenistwo... Mamy sposoby na agenturę, nie martw się
Ja jestem naszym naczelnym paranoikiem haha:)
Rozumiem, że mój kolega, który właśnie dostał kwitek od policji niemieckiej, że ma zapłacić 1500 euro za zatrzymanie nas jak jechaliśmy na szczyt G8 jest agentem NWO, którego kreują na ofiarę, żeby promować tak sprzedajne organizacje jak nasza LOL
wiesz, co naprawde jest na rękę NWO? Nie piję do Ciebie, ale do niektórych osoby na tym forum, które więcej czasu spędzają na nap..niu w tych, co podejmują walke samemu spędzając czas tylko przed kompem...
a co do programu - już nie mam czasu szukać kto tam pisał o transparentach: niestety czasu jest mało, program napięty, a jeżeli ludzie mają z nami działać muszą wiedzieć co chcemy osiągnąć. Możesz nazwać to indoktrynacją jak chcesz. Ja nazywam uczciwym przedstawieniem organizacji i jej celów. A na transparenty, tablice i koszulki czasu wygospodarowaliśmy tyle ile było konieczne.
_________________
www.lepszyswiat.org.pl
www.przebudzenie.org.pl
www.lepszyswiat.salon24.pl