Utwierdza mnie w przekonaniu, że misje Apollo to ściema
62%
[ 41 ]
To intrygujące, ale pozostanę raczej sceptyczny/sceptyczna...
24%
[ 16 ]
To jakaś bzdura - Aldrin i Armstrong przywieźli kamienie z Księżyca
13%
[ 9 ]
Wszystkich Głosów : 66
Autor
Wiadomość
lukup
Dołączył: 05 Wrz 2008 Posty: 719
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 02:25, 04 Wrz '09
Temat postu:
PeZook napisal:
Cytat:
Nie można używać prywatnego oszustwa jako dowodu na konspirację ze strony NASA.
Idac tym tokiem myslenia mozna powiedziec :
Nie można używać prywatnych kradziezy przez czlonkow rzadu jako dowodu na korupcje systemu rzadowego.
Nie można używać prywatnego zabujstwa (np. Popieluszki) jako dowodu na zla wole ze strony sluzb bezpieczenstwa.
Nie można używać prywatnego mordowania wieznow jako dowodu na chec pozbycia sie przeciwnikow politycznych zydowskiego rzadu sowietow.
Nie można używać prywatnego palenia zywcem "czarownic" jako dowodu na niemoralnosc ze strony kosciola.
Nie można używać prywatnego mordowania Palestynczkow jako dowodu na chec ich wymordowania ze strony Izraela.
Nie można używać prywatnego klamstwa redaktorow jako dowodu na konspirację ze strony srodkow masowego przekazu.
Jak bys nie patrzyl, kazda decyzja i kazde postepowanie jest prywatne. To nie Monsanto ciebie zatruwa, ale jakis pracownik z Monsanto......
Rzad, partia polityczna, organizacja terrorystyczna, mafia, KGB,.....to tylko organizacje, one nic nie robia, tak jak program komputera nic nie robi, daje tylko informacje, jak mysl, a robote robia prywatni ludzie i maszyny.
_________________ Wolność słowa na internecie.
Wolność - albo wszyscy sa wolni, albo nikt nie jest. Inna mozliwosc nie istnieje.
Jesli nie jestes czescia rozwiazania, to jestes czescia problemu.
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 808
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:21, 04 Wrz '09
Temat postu:
"Prywatny" w sensie, że "nie na zlecenie". Analogia z pracownikiem Monstanto błędna, bo Middendorf dał kamień od siebie, a nie na czyjeś polecenie. Na tym polega "prywatność" incydentu. Niedawno sytuacja identyczna ze zdjęciami Kaguya
Dołączył: 05 Wrz 2008 Posty: 719
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 03:34, 05 Wrz '09
Temat postu:
A to niby kamien przywieziony z Ksiezyca byl prywatna wlasnoscia?
Czy ty Kacper jestes az tak naiwny jak to wygladapo twoim pisaniu? Nie sadze zebys byl az tak glupi jak chcesz to pokazac.
_________________ Wolność słowa na internecie.
Wolność - albo wszyscy sa wolni, albo nikt nie jest. Inna mozliwosc nie istnieje.
Jesli nie jestes czescia rozwiazania, to jestes czescia problemu.
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 808
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:22, 05 Wrz '09
Temat postu:
Odkąd posiadał go Midendorf mógł z nim zrobić co chciał, a jeśli ktoś chciałby mu go zabrać bez jego zgody byłaby to kradzież. Nie wiem jak jeszcze (i czy w ogóle) można tobie coś wytłumaczyć. Skłaniam się ku odpowiedzi, że nie. Tak więc odpuść sobie całkowicie merytoryczną część postów, bo i tak już jej niewiele, popłyń z prądem emocji i ulżyj sobie wymyślając najśmieszniejsze obelgi jakie przyjdą ci do głowy.
Dołączył: 05 Wrz 2008 Posty: 719
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:13, 06 Wrz '09
Temat postu:
Kacper napisal:
Cytat:
Skłaniam się ku odpowiedzi, że nie. Tak więc .........popłyń z prądem emocji i ulżyj sobie wymyślając najśmieszniejsze obelgi jakie przyjdą ci do głowy.
A dlaczego mialbym ci ublizac? Dlatego ze stwierdziles ze moj wywod byl logiczny? Powinienes wiedziec ze malo ludzi jest zdolnych do przyznania sie ze popelnili blad, malo tego odwaga przyznania sie do bledu bardzo dobrze swiadczy o osobie. Nie ma ludzi nieomylnych, przyznanie sie do tego ze sie mylimy pozwala nam na zblizenie sie do "prawdy", natomiast upor w bledzie nie pozwala nam na odkrycie nowych horyzontow.
Kacper zasylam ci pozdrowienia z mojej strony
_________________ Wolność słowa na internecie.
Wolność - albo wszyscy sa wolni, albo nikt nie jest. Inna mozliwosc nie istnieje.
Jesli nie jestes czescia rozwiazania, to jestes czescia problemu.
Dołączył: 13 Gru 2007 Posty: 467
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:49, 07 Wrz '09
Temat postu:
lukup napisał:
A to niby kamien przywieziony z Ksiezyca byl prywatna wlasnoscia?
Czy ty Kacper jestes az tak naiwny jak to wygladapo twoim pisaniu? Nie sadze zebys byl az tak glupi jak chcesz to pokazac.
Przecież w tym wątku właśnie o to się rozchodzi, że to nie jest kamień przywieziony z Księżyca, tylko jakiś kawałek skamieliny.
Dołączył: 27 Gru 2007 Posty: 267
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:27, 15 Wrz '09
Temat postu:
Cała historia wg. Wyborczej, czyli historia prawdziwa
Cytat:
Kto ukradł księżycowe kamienie?
Amerykanie nie mogą doliczyć się skał, które astronauci przywieźli ze Srebrnego Globu. Na czarnym rynku cena grama Księżyca sięga nawet miliona dolarów.
Afera wybuchła pod koniec sierpnia. Holenderskie muzeum narodowe odkryło, że księżycowy kamień w jego zbiorach wcale nie pochodzi z Księżyca. Eksperci orzekli, że to kawałek skamieniałego drzewa, a te - jak wiadomo - nigdy nie rosły na naturalnym satelicie Ziemi. Został podmieniony? Okaz od dawna wzbudzał podejrzenia, bo był rozmiaru dojrzałej śliwki, podczas gdy NASA rozdawała próbki wielkości ziarnka ryżu. Większe głazy Agencja trzyma w sejfach w centrum kosmicznym im. Johnsona w Houston w Teksasie oraz w bazie lotniczej Brooks w San Antonio. I wypożycza tylko do badań naukowych.
Z wypraw na Księżyc astronauci sprowadzili na Ziemię 2415 skał ważących w sumie blisko 382 kg. Kilkaset okruchów (ważących od 0,05 do 1,1 g) zatopiono w przezroczystym plastiku. Na początku lat 70. administracja prezydenta Nixona rozdawała je jako symbol amerykańskiego triumfu. Trafiły do blisko 130 krajów świata.
Gdy loty na Księżyc przerwano i stało się jasne, że przez długie dekady nikt tam nie wróci, księżycowe skały stały się niebotycznie drogie. I zaczęły kusić złodziei.
W 2002 r. okradziono sejf zawierający 285 g skał ze Srebrnego Globu, które NASA wyceniła na blisko 1 mln dol. (szybko je jednak odzyskano). Cztery lata wcześniej agentom udającym kolekcjonerów zaoferowano kupno fragmentu księżycowej skały za 5 mln dol.
Okazało się, że była to oryginalna pamiątkowa próbka, którą swego czasu Nixon podarował Hondurasowi. Jak trafiła na czarny rynek, nie wiadomo. To wtedy Amerykanie zaczęli tropić swoje księżycowe kamienie. Jak wynika ze śledztwa Josepha Gutheinza, agenta, który prowadził sprawę honduraskiej skały, nieznany jest los wielu kawałków. Ten podarowany Malcie skradziono w 2004 r. Nikaraguański zaginął w 1979 r., po dojściu sandinistów do władzy. Okruch, który był w rękach przywódcy Hiszpanii gen. Franco, zniknął po jego śmierci (wnuk twierdzi, że rodzina go nie sprzedawała). Tak samo rozpłynęła się księżycowa drobina należąca do przywódcy Rumunii Nicolae Ceausescu.
Księżycowe skały trafiły też do Polski.
Jedną z nich - dar załogi statku Apollo 11 - papież Paweł VI podarował kardynałowi Wojtyle, a ten w latach 70. przekazał kościołowi w Nowej Hucie. Do dziś znajduje się w drzwiczkach tabernakulum kościoła. Także olsztyńskie Planetarium może się pochwalić okruchem księżycowego gruntu.
Inny kamień był w Polsce przejazdem. Sprowadził go przez ambasadę USA słynny krakowski astronom Kazimierz Kordylewski w 1971 r. Jego ekspozycja w Muzeum Geologicznym wywołała takie zainteresowanie, że władze niemal natychmiast ją zamknęły - po donosie, że Kordylewski pokazuje emblematy wrogiego mocarstwa. Ten prezentował więc kamień w swoim mieszkaniu, do którego ustawiały się długie kolejki. - Tłumy przypominały pielgrzymkę do relikwii. Wszystko w atmosferze nadziei, że gdzieś tam jest inny świat. Mieszkanie zmieniło się w muzeum. Meble były pokryte niebieskimi prześcieradłami, a kamień stał na stole w jadalni, gdzie normalnie jedliśmy zupę i pierogi - wspominał jego syn Leszek.
Władze zgodziły się tylko na pokaz dla członków Polskiego Towarzystwa Astronautycznego. Dlatego każdy, kto chciał zobaczyć "autentyczny kamień z Księżyca", jak anonsowała prasa, musiał przy wejściu podpisać deklarację członkostwa. Liczba członków PTA wzrosła wtedy do tysięcy.
- To nie była drobina, ale kawałek wielkości pięści zabezpieczony szklanym kloszem - mówi Jerzy, drugi syn profesora Kordylewskiego. Co się z nim stało? - Wrócił do USA, o ile pamiętam, ojciec go tylko wypożyczył.
Gdzie zaś zniknął księżycowy kamień Holendrów, od którego zaczęła się cała wrzawa? Być może nigdy go nie było. Holenderskie muzeum dostało ten okaz w latach 90. w spadku po b. premierze Holandii Willemie Dreesie. Ten zaś dostał go od ambasadora USA w 1969 r., tuż po pierwszym locie na Księżyc.
Według wnuka Dreesa był on wtedy już prawie ślepy i głuchy: - Musiał nie dosłyszeć, co dostaje, może sam wymyślił pochodzenie kamienia.
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:25, 18 Wrz '09
Temat postu:
Hurra, Trybuna Ludu eekm Wyborcza wszystko nam wyjasnila. Podejrzewam, ze teraz jest niezla jazda. Wszyscy wlasciciele kamieni pewnie chca je zbadac. Ciekawe czy jakis kolejny okaze sie podrobka? Dyplomacja USA ma co robic.
Dołączył: 05 Wrz 2008 Posty: 719
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:56, 19 Wrz '09
Temat postu:
Na dobra sprawe to te kamienie sa prawdziwe tylko ich pochodzenie jest nieznane
A juz tak calkiem serio, (biorac pod uwage teorie Swiata Elektrycznego) osobiscie podejrzewam ze nie jedna gora na Ziemi jest pochodzenia pozaziemskiego, a niektore z pownoscia ksiezycowego. Tak ze niektore kamienie moga byc na prawde ksiezycowe, ale na pewno nie przywiezione z Ksiezyca. _________________ Wolność słowa na internecie.
Wolność - albo wszyscy sa wolni, albo nikt nie jest. Inna mozliwosc nie istnieje.
Jesli nie jestes czescia rozwiazania, to jestes czescia problemu.
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 37
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:23, 19 Wrz '09
Temat postu:
Cytat:
Tak swoja drogą ciekawe co się stało że zdecydowali się zbadać kamień ?
Ten kamień od początku intrygował ludzi bo był o wiele większy od zwykłych kamieni księżycowych które rozdawało NASA.
Cytat:
W moim mieście dokładniej w Olsztynie jest okaz przywieziony przez apollo 11 w planetarium bylem tam i wg mnie ten kamień zgadza sie jest szary i ma odpowiednia barwe jak na kamien księzycowy.
Polskie kamienie księżycowe są prawdziwe, bo polskie i wszystkim wara od ich dyskredytacji. Nie ośmieszajcie POLSKI i jej sojusznika USA, który nam nawet tarczy nie chce wybudować.
Cytat:
Wszyscy wlasciciele kamieni pewnie chca je zbadac. Ciekawe czy jakis kolejny okaze sie podrobka? Dyplomacja USA ma co robic.
Przyznanie się do tego że ma się podróbki to idiotyzm.
1. Taki kamień jest dużo wart i to strata forsy. Lepiej go sprzedać jako prawdziwy.
2. Głupio się przyznać że przez tyle lat byli robieni w konia.
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 808
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:36, 19 Wrz '09
Temat postu:
Myślę, że w całej tej sytuacji największym idiotyzmem jest bezpodstawne uznawanie reszty kamieni za fałszywki i budowanie na tym kolejnych głupawych teorii. W zasadzie ni ziębi, ni grzeje mnie to zupełnie odmienne podejście spiskowców do sprawy (choć zdeczka podejrzane ), ale weźmy jednak sprawę z drugiej strony: kto naiwny kupi teraz kamień za duże pieniądze uprzednio nie sprawdzając jego autentyczności?, czyli:
1.taki kamień teraz nie wiadomo ile jest wart. Lepiej sprawdzić zanim się go kupi
2. dlatego zanim kupię to sprawdzę
Dołączył: 05 Wrz 2008 Posty: 719
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:08, 19 Wrz '09
Temat postu:
Na kamieniach nie ma tablic rejestracyjnych, a wiec nie mozna sprawdzic z kad pochodza. Ze niektorzy mysla ze jakis kamien pochodzi z kads tam jest tylko "nauka" podobna do nauki o wilkolakach.
_________________ Wolność słowa na internecie.
Wolność - albo wszyscy sa wolni, albo nikt nie jest. Inna mozliwosc nie istnieje.
Jesli nie jestes czescia rozwiazania, to jestes czescia problemu.
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:44, 19 Wrz '09
Temat postu:
Cytat:
Przyznanie się do tego że ma się podróbki to idiotyzm.
1. Taki kamień jest dużo wart i to strata forsy. Lepiej go sprzedać jako prawdziwy.
2. Głupio się przyznać że przez tyle lat byli robieni w konia.
Tutaj kolego sie nie zgodze. Jak sie kupilo ten kamien to moze oczywiscie masz racje. Zaden snob, ktory sie chwalil tym kamieniem przez kilkadzisiat lat nie zrobi badan. Inaczej sprawa ma sie z muzeum lub osobami prywatnymi, ktore po prostu chca wiedziec, czy nie zostaly bezczelnie zrobione w chuja Pana Waclawa. Ja akurat bym zrobil takie badanie i potem na rzucilbym tym kamieniem w okno ambasady USA albo sprzedal na aukcji pt. podrobiony kamien z misji Apollo
Dołączył: 16 Wrz 2009 Posty: 24
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:52, 19 Wrz '09
Temat postu:
Gdy to tczytam to od razu przypomina mi sie scena z "Misia" , kiedy to Ryszard Ochodzki przywiozl kamien z Jeleniej - o przepraszam z Jasnej Gory do Londynu...
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20449
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:59, 09 Gru '11
Temat postu:
Jeden księżycowy kamień okazał się podróbką... A reszta???
Reszta zginęła
Cytat:
NASA audit finds hundreds of space samples missing
Astronauts may have had the 'right stuff' to go to the moon, but when it comes to keeping track of what they brought back, NASA seems to have misplaced some of the stuff.
In a report issued by the agency's inspector general on Thursday, NASA concedes that more than 500 pieces of moon rocks, meteorites, comet chunks and other space material were stolen or have been missing since 1970. That includes 218 moon samples that were stolen and later returned and about two dozen moon rocks and chunks of lunar soil that were reported lost last year.
Dołączył: 27 Lis 2011 Posty: 132
Post zebrał 1000000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:31, 06 Sty '12
Temat postu: już raz grali w golfa nie?
taka sama afera kiedy udowodniono że wysłane zdjęcie ukazujące jak pajace grają na księżycu w golfa okazało się fake'iem wtedy tez NASA podała że to tylko to jedno podrobili żeby było ciut weselej a reszta jest prawdziwa i barany podchwyciły.
kurwa debile zacznijcie myśleć. Tyle lat, tyle się dzieje w fizyce cieczy, 2 nowe generacje rakiet i ciągle trzeba byłoby wysiłku dziesięcioleci żeby "wrócić" na księżyc? czy wy w głowach macie coś poza księżycowymi kamieniami?
Ruscy wysłali łunochód to hollywood "wysłało " apollo i tyle. I kiedyś to w końcu wyjdzie ale póki co "if you believe-they put the man on the moon".
A niczego was nie nauczyło że cały program wojen gwiezdnych okazał się propagandową dezinformacją obliczoną na oszukanie ruskich.
A to że genialne wahadłowce okazały się tak sprawne jak amerykańskie auta i osiągnęły tak oszałamiający sukces że teraz w kosmos znowu latają tylko ruscy?
Kurwa ależ to trzeba być głupim. Joł, to pewnie we wzrost gospodarczy w Polsce też wierzycie co lemmingi? no bo skoro gazwybór tak pisze to na pewno prawda.
Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 1979
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:42, 08 Sty '12
Temat postu: Re: już raz grali w golfa nie?
O, jakiś nowy - znawca golfa, fotografii i rakiet. Nawet prawidłowo po polskiemu napisał łunochód. Masz pps rację, trzeba być głupim, żeby dyskutować z tymi lemingami o lotach na Księżyc. A tak poważnie, to co Ty o tym wiesz? Jeśli tyle samo co Bimi, to marnujesz czas.
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 1250
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:16, 08 Sty '12
Temat postu: Re: już raz grali w golfa nie?
pps napisał:
.....
A to że genialne wahadłowce okazały się tak sprawne jak amerykańskie auta i osiągnęły tak oszałamiający sukces że teraz w kosmos znowu latają tylko ruscy?
Kurwa ależ to trzeba być głupim. ....
he he
30 lat latać tam i nazad pięcioma taksówkami
i tylko dwie rozbić
no cóż jak dla mnie to wielki sukces
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20449
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:57, 09 Sty '12
Temat postu:
Ej mooniek, scorpio, to wy dalej uważacie, że oni jednak byli byli na księżycu, w tych kubraczkach łazili po piasku robiąc foty?
Spoko.
Dajcie mi znać gdy zmienicie zdanie - poczekam
Każde dziecko przestaje kiedyś wierzyć w Świętego Mikołaja
Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 1118
Post zebrał 1000000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:27, 09 Sty '12
Temat postu:
mooniek i wszyscy "wyznawcy podróży międzygalaktycznych". Jest prosta, stara zasada: gdy 3 osoby mówią Ci, że jesteś pijany, to nie kłóć się i idź spać. Doskonale można ją zastosować przy oglądaniu amerykańskich statków kosmicznych lądujących na księżycu...
_________________ "Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
Dołączył: 04 Sty 2008 Posty: 292
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:54, 09 Sty '12
Temat postu:
W poniższym linku jest trochę więcej informacji w sprawie "Świętego Mikołaja" i jeszcze trudniej jest po nich zdecydować się czy przestać wierzyć w Niego definitywnie, czy wręcz przeciwnie - zacząć.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3, 4 »
Strona 3 z 4
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów