Dołączył: 24 Maj 2008 Posty: 367
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:42, 09 Kwi '09
Temat postu:
W sumie to po co się męczyć szukać 30%-owego jak w aptece jest tani 3% chyba ten stabilizator,który dodają nie jest aż tak szkodliwy wiec pijmy 3% z apteki
Dołączył: 02 Lut 2009 Posty: 803
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:52, 03 Mar '11
Temat postu:
Jeśli wypijesz wodę utlenioną to zniszczy ona CAŁĄ florę bakteryjną jelit.
Będziesz po takiej kuracji srał na zielono, jak po silnych antybiotykach.
Ale to tylko jeśli wypijesz jej tyle iż nie zostanie ona dezaktywowana w żołądku.
Jest to jednak silny utleniacz, w stężeniach wyższych od klasycznej "wody utlenionej 2%" jest raczej niebezpieczny dla zdrowia.
Spowodować może podrażnienia błon, w najlepszym przypadku zwrócisz wszystko po takim drinku.
I to że jakiś anonimowy palant w sieci powiedział że czuje się dobrze po piciu perhydrolu to nie okaleczajcie się -.-
To tak jak by ktoś powiedział że można pić kwas fosforowy, bo przecież kwas solny nie wypala żołądka.
Tak samo z piciem perhydrolu -.-
Eh...
Oczywiście skuteczność w używaniu ZEWNĘTRZNYM jest niepodważalna.
Mam nadzieję że nikt nie wpadnie na pomysł np wstrzykiwania tego sobie do krwi...
_________________ Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.
Dołączył: 27 Sty 2010 Posty: 203
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:53, 04 Mar '11
Temat postu:
K.... mać powaliło się komuś z tym perhydrolem?Ja tym wybielam gnaty !!!Żre wszystko !Rozumiem woda utleniona-ale perhydrol to naprawdę jest przesada.Trochę rozsądku !
_________________ Brak ideologii jest najlepszą ideologią.
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 9351
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 05:46, 05 Mar '11
Temat postu:
Z dyskusji:
"W aptekach jest ze stabilizatorem.
Bez stabiblizatora lepiej".
To prawda.Ponadto stabilizator ma dosc obrzydliwy smak ,ktory zostaje w ustach nawet jesli zmieszasz wode z sokiem lub innymi popluczynami.
"Food grade" to to czego potrzebujesz.
Tym ,ktorzy mowia co wiedza polecam ksiazke:"Fine print' o takich wlasnie rzeczach,ktore powinismy wiedziec a ktorych nie wiemy.
H2o to woda a woda utleniona to H2O2
Ten dodatkowy tlen wprowadzony do organizmu (wbrew temu co pisal tu jeden z forumowiczow mozliwe jest wprowadzanie przez kroplowke ale pod kontrola lekarza) przez zoladek jest zbyt slaby aby zaszkodzic zdrowym komorkom ale wystarczajaco silny aby "spalic" chore.
(oczywiscie nikt nie mowi tu o piciu perhydrolu czyli stezonej wody utlenionej oprocz tych ,ktorzy czytaja "po lebkach" a wszystko wiedza)
Tak jak pisalem poprzednio po 3 latach eksperymentowania na sobie:to dziala.
1 lyzeczka od herbaty na szklanke soku lub innego rozpuszczalnika raz dziennie na pusty zoladek.
Sprawdzice sami.
Jerzy Ulicki-Rek
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 56
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:22, 05 Mar '11
Temat postu:
Woda utleniona przede wszystkim jest zbawiennym środkiem odkażającym, stosowanym, nierozcieńczony, bezpośrednio na ranę.
Co do zastosowania o jakim tu mówicie, to prawda leży po środku. Książka musi na siebie zarobić, tak samo jak cały ten Sekret o którym ostatnio głośno gadacie.
Z drugiej zaś strony coś w tym jest, jednakże nie wszystko można leczyć wodą utlenioną.
Osobiście posiadam 3%, małą buteleczkę. Prócz dezynfekcji świetnie działa na gardło, szczególnie ropne (wówczas dzięki płukaniu nią, czopy ropne się zasuszają i odpadają). Wirusowe również, chociaż może zbytnio podrażnić, zależy. Ponadto dobrze działa na zapalenie dziąseł.
Co do uszu - sprawdziłem raz i... nie polecam. Wg mnie działa zbyt drażniąco i na na prawdę chore uszy nie jest to dobre rozwiązanie.
Również jeśli chodzi o picie jej - tyle eksperymentujecie, ale tzn tylko tyle, że de facto wcześniej chyba nie eksperymentowaliście...
Ja mam żołądek dość zepsuty, by nie powiedzieć gorzej i nie chcę ryzykować.
Pozatym nie wiem czy wiecie, ale woda utleniona ma śladową ilość kwasu fosforowego (jakieś 0,0002).
Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 1466
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:10, 05 Mar '11
Temat postu:
Poszukiwacze magicznych specyfików znowu przypierdolą lada dzień w jakąś ścianę i rozbija sobie głowę jeżeli będzie to ściana brudnego kibla to jakiś tam doraźny sens dla użycia wody utlenionej niby istnieje ale i bez tego się zagoi i zakażenia nie będzie przy sprawnym układzie immunologicznym...
Nie dawno na słynnym forum grypowym polecali srebro koloidalne na wszelkie zmartwienia teraz trend powraca ale odmieniony czyli WODA UTLENIONA
Problemem nie jest ilość tlenu jaką dostarczamy dla naszych komórek ale patologia ich transportu przez cała masę chorób wynikających głownie z niewłaściwej i niezdrowej diety czy zwykłego palenia które powoduje ze substancje toksyczne (czad) zmieniają obraz krwi która nie jest w stanie transportować tlenu ...Wracając do waszej utlenionej cudownej wody to jestem przeciwko z racji tego że nie występuje w naturalnym stanie w przyrodzie więc nie była nigdy spożywana przez ludzi więc dla mnie nieróżni się niczym od GMO czy innych trucizn...
Oczywiście ja jestem prosty człowiek który ani nie jest medykiem ani nie przeprowadził tysiąca badań nad "Wodą Urojoną" Ale jestem obserwatorem i to dosyć uważnym wiec z moich obserwacji wynika ze woda utleniona nie przynosi korzyści a wręcz jest niebezpieczna tak samo jak dodawany do jogurtów w celu wydłużenia terminu ważności perhydrol który jest niczym innym niż stężoną woda utlenioną ...
Czysty nadtlenek wodoru jest niedostępny handlowo, gdyż prawo większości krajów Europy oraz USA zabrania jego sprzedaży ze względów bezpieczeństwa. W handlu dostępne są maksymalnie 70% roztwory tego związku i to po spełnieniu specjalnych warunków (przepisy RID i ADR), zaś najczęstszą handlową jego postacią jest tzw. perhydrol (od 1907 roku strzeżona prawem patentowym nazwa handlowa), czyli jego 30% wodny roztwór, oraz 3–5% roztwory do użytku domowego o nazwie woda utleniona.
Dołączył: 10 Lis 2008 Posty: 95
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:33, 05 Mar '11
Temat postu:
privilege napisał:
jakiś tam doraźny sens dla użycia wody utlenionej niby istnieje ale i bez tego się zagoi i zakażenia nie będzie przy sprawnym układzie immunologicznym...
otóż to!
privilege napisał:
wody to jestem przeciwko z racji tego że nie występuje w naturalnym stanie w przyrodzie więc nie była nigdy spożywana przez ludzi więc dla mnie nieróżni się niczym od GMO czy innych trucizn...
zwolennicy spożywania wody utlenionej podają argument, że granulocyty produkują ją naturalnie w przypadku infekcji jako pierwszą linię obrony, również jak dodamy miód do wody i postoi to troszkę - to wtedy wydzieli się woda utleniona i drink taki będzie antybiotyczny (na forum pszczelarzy i stronkach pszczelarskich można znaleźć info)
Ale zaraz kolejne pytanie: czy jeżeli organizm produkuje nawet wodę utlenioną to czy to znaczy że trzeba ją spożywać? organizm produkuje też tysiące innych rzeczy, hormonów, kwas solny żołądka, żółć, itp, czy powinniśmy te rzeczy spożywać zatem? Gdzieś też czytałem, że podczas burzy wytwarza się trochę wody utlenionej.
Kolega w tym wątku pyta jednak o praktyczne doświadczenia a nie teoretyczne rozwazania, więc się podzielę.
Woda utleniona odegrała u mnie znaczącą rolę w leczeniu atopowego zapalenia skóry u córki w formie kąpieli z dodatkiem wody utlenionej (można o tym poczytać w osobnym wątku). I mam potwierdzenie od wielu osób, że również kąpiele działały w taki sam sposób - wywołując najpierw pogorszenie (w trakcie kąpieli) a potem dużą poprawę. Ja też mam za sobą jakąś setkę takich kąpieli. (Bo co oczywiste - najpierw musiałem sprawdzić to na sobie, a potem stosować na dziecku). Po każdej kąpieli człowiek czuje się mocno pobudzony, żeby nie powiedzieć rozdrażniony. Ale do rzeczy. Pierwsze kilka kąpieli wyszło tak jak pisze ten śmieszny nieumywakin - na skórze masa zaczerwienień, pręgi czerwone, układały się we wzorki, linie równoległe itp. Później (następne kilka kąpieli) nic! Także kąpiele polecam, natomiast stosowanie wewnętrzne niekoniecznie, chyba że do płukania gardła.
Dołączył: 04 Sie 2008 Posty: 524
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:21, 05 Mar '11
Temat postu:
privilege napisał:
Poszukiwacze magicznych specyfików znowu przypierdolą lada dzień w jakąś ścianę i rozbija sobie głowę jeżeli będzie to ściana brudnego kibla to jakiś tam doraźny sens dla użycia wody utlenionej niby istnieje ale i bez tego się zagoi i zakażenia nie będzie przy sprawnym układzie immunologicznym...
Otóż to, że większość ma niesprawny system immunologiczny, głownie rozregulowany przez: jedzenie, stres, zanieczyszczenie środowiska, ogólnie niezdrowy tryb życia.
Cytat:
Problemem nie jest ilość tlenu jaką dostarczamy dla naszych komórek ale patologia ich transportu przez cała masę chorób wynikających głownie z niewłaściwej i niezdrowej diety czy zwykłego palenia które powoduje ze substancje toksyczne (czad) zmieniają obraz krwi która nie jest w stanie transportować tlenu ...
tu się całkowicie zgadzam...
Cytat:
Wracając do waszej utlenionej cudownej wody to jestem przeciwko z racji tego że nie występuje w naturalnym stanie w przyrodzie więc nie była nigdy spożywana przez ludzi więc dla mnie nieróżni się niczym od GMO czy innych trucizn...
Woda utleniona WU występuje w naturze: w CZYSTEJ wodzie źrodlanej, strumykach, jeziorach oraz w świeżych owocach i warzywach no i we wszystkich roślinach. Człowiek i zwierzęta też produkują H2O2. Gdzieś przeglądałem badania porównawcze, że w warzywach i owocach ekologicznych jest znacznie więcej WU jak i innych substancji odżywczych.
Cytat:
moich obserwacji wynika ze woda utleniona nie przynosi korzyści a wręcz jest niebezpieczna
Z moich obserwacji wynika co innego TYLKO trzeba uważać jak ze wszystkim...
Cytat:
tak samo jak dodawany do jogurtów w celu wydłużenia terminu ważności perhydrol który jest niczym innym niż stężoną woda utlenioną ...
Perhydrol jest technicznym H2O2 i jest zabronione stosowanie w spożywce. Używa się natomiast WU 30% w rocienczeniach. Ten przykład z kawałkeim mięsa jest nietrafiony, bo jakby dodali nawet w 3% rozcieńczeniu WU do jogurtu to by się jogurt ściął.
W produkcji spożywczej stosuje się WU do odkażania opakowań, jak i czasem w utrzymaniu ogólnej czystości .
Jestem za WU - TYLKO z wiedzą, rozsądkiem, umiarem - czego wielu niestety brakuje. [/quote]
Dołączył: 28 Paź 2008 Posty: 286
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:36, 05 Kwi '11
Temat postu:
Piłem ja, pił jeden członek rodziny i pił sąsiad. Wszyscy żyjemy. Nie zauważyłem jakiejś magicznej poprawy, jak również oni - być może zbyt krótki okres czasu. Chociaż z perspektywy czasu jak się zastanowię, to może miałem trochę więcej energii. A może to tylko autosugestia ?
Nic mi nie było, bo stosowałem wodę z głową. Parę kropel rozcieńczonych w sporej dawce zwykłej wody. Może znowu się za to wezmę, bardziej systematycznie i dłużej. Na razie jednak nie ma czasu.
Właśnie jest okres na sok z brzozy =) Polecam, tylko błagam nie ranić bezmyślnie drzew i spuszczać niewielkie ilości - około litr z jednego drzewa. Jak wszystko z głową. No i po ściągnięciu soku zatkać ranę!
Zgadzam się z przedmówcami. Nie ma cudownego środka. Dużo chorowałem dopóki nie zrozumiałem pewnych praw rządzących naszym ciałem i wierzyłem w lekarzy. Teraz sam o siebie dbam i słucham ciała: zbieram zioła - niektóre wprowadziłem do swojego ogródka, robię swoje soki, oczyszczanie 2 razy w roku, basen, sauna itd... No i jest fajnie =]
_________________ Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść.
Dołączył: 10 Lut 2011 Posty: 226
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:42, 05 Kwi '11
Temat postu:
Kurcze... A ja pije sporo piwa, palę papierosy, zażywam nielegalne substancje, jadam "niezdrowo" i to żywność z marketów przeważnie i od wielu lat nie miałem nawet przeziębienia. To jest metoda, nie dość, że skuteczna to w dodatku przyjemna .
Dołączył: 14 Gru 2010 Posty: 186
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:16, 06 Kwi '11
Temat postu:
Czy ktoś się zastanawiał czym są antyoksydanty? i jakie mają zadanie w organizmie?
A czym jest woda utleniona? jest silnym oksydantem, to prawda że nasz organizm podczas infekcji produkuje h2o2 ale żeby było jasne nie działa ona wybiórczo z tego powodu podczas infekcji organizm potrzebuje większej ilości antyoksydantów, przeciwutleniaczy np witaminy C. Jak jej nie będzie to woda utleniona będzie utleniać wszystko na swojej drodze, tak jak antybiotyk. I jeżeli jest to krótkotrwale działanie to nie ma problemu, organizm da sobie radę, ale jeżeli stany zapalne przeciągają się w nieskończoność to może prowadzić do powstania nowotworów i przyspieszonego starzenia się komórek.
Taka prosta sprawa, wszyscy wiedzą jak zbawienne dla naszego organizmu są kwasy nienasycone np. OMEGA 3 a wiecie co się stanie jak połączycie to z h2o2 ( silnym utleniaczem) nastąpi szybki proces jełczenia, utlenienia, powstaną kwasy nasycone, których i tak dużo współczesny człowiek zjada.
Woda utleniona jest super do okresowego stosowania, a nie regularnego stosowania w dużych dawkach, tak jak antybiotyki czy srebro koloidalne wyjałowi naszą florę bakteryjną w jelicie, i utleni część kwasów nienasyconych w naszym organizmie.
A jak ktoś się chce dotlenić to proponuję nauczyć się oddychać przeponą, tak jak śpiewacy.
_________________ Prędzej dogadasz się z gościem na kacu, niż bluzgającym flustratem.
Dołączył: 11 Maj 2010 Posty: 91
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:41, 07 Kwi '11
Temat postu:
peyot napisał:
Kurcze... A ja pije sporo piwa, palę papierosy, zażywam nielegalne substancje, jadam "niezdrowo" i to żywność z marketów przeważnie i od wielu lat nie miałem nawet przeziębienia. To jest metoda, nie dość, że skuteczna to w dodatku przyjemna .
Może któraś z tych nielegalnych substancji działa cudotwórczo? Szczególnie w połączeniu z zupełnie legalnym piwem;) Serio coś na Discovery oglądałem na temat dziejów człowieka, zmianach wyglądu z powodu trybu życia, wynalazkach i o mleku i piwie. Mleko krowie... Kazeina, która potrzebna jest do przyrostu rogów, człowiek jej nie toleruje ale niestety jest. Podobnie z laktozą... W tym programie stwierdzono, że obecny człowiek (nie każdy) potrafił się uodpornić na szkodliwość mleka. Natomiast piwo wychwalano na wszelkie możliwe sposoby: a to pożywne i energetyczne (słód), a to bez bakterii...
Dołączył: 18 Kwi 2009 Posty: 34
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:20, 12 Sie '11
Temat postu:
nawiązując do perhydrolu (wody utlenionej w większym stężeniu), to na 99% występuje on pewnych "niezastąpionych" na głód serkach Po dodaniu do odrobiny serka kilku kropli jodyny, tworzy się bardzo nieprzyjemnie (metalicznie) wyglądająca, szara maź. W połączeniu z mlekiem, twarogiem i innymi serkami jodyna jedynie się rozcieńcza, bez zmiany barwy. Informacja ta zresztą była kiedy w "Teraz my" w tvn - bez podania producenta, bo pewnie Danone zrezygnowałby z reklam. Jeśli uznać, że stosują to na bakterie, to czy tylko dla trwałości, czy także, aby wyjałowić nasze żołądki i później zarobić na innych jogurtach z bakteriami. O kasę chodzi tu na pewno, ale zaszkodzić przy okazji pewnie też nie zaszkodzi. W końcu całe korporacyjne żarcie to jedno "g"
Dołączył: 01 Sty 2008 Posty: 115
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:43, 27 Lut '13
Temat postu:
woda tleniona działa bardzo dobrze uodparniająco kiedy sie ją przyjmuje z dużymi dawkami wit C - min 1000mg dziennie
sprawdzone na sobie, zero chorób od 2 lat mimo iż nieraz juz mnie "brało" i przebywałem długo z ludzmi chorymi a to na grypę a to na inne zaraźliwe choroby w 1 pomieszczeniu
Warto kupic H2o2 w spreyu i dozowac na gardo, wybijajac wszelkie patogeny z niego oraz jak bolą zęby to pryskac na nie - 10 min i ból przechodzi
_________________ prawda2.info - kiedyś tu pisali prawde....
Dołączył: 01 Sty 2008 Posty: 115
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:02, 05 Mar '13
Temat postu:
nie pytaj dentysty bo co on moze wiedzieć boli ząb o ile jedyna przyczyna bólu jest zewnetrzna, otwarta, np dziurka, pryskasz woda tleniona i tyle ,
powiem jeszcze coś, u mego sąsiada zdiagnozowano czerniaka złośliwego skóry [ znamie olbrzymie] . On zamiast chemii itp robił na nie oklady z 15% wody tlenionej i po 3 m-cach czerniaka sam sie pozbył "smutna prawda" panowie "onkolodzy"
_________________ prawda2.info - kiedyś tu pisali prawde....
Dołączył: 01 Sty 2008 Posty: 115
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:55, 20 Maj '13
Temat postu:
no i teraz ja musze się pochwalić, od 10 lat byłem uczulony na pyłki trwa i nie dawały mi on żyć od maja do lipca , leciało z nosa na maxa, ciężko oddychać było , skóra swędział i oczy.
a w tym roku [ roku używania wody tlenionej doustnie ] nie mam żadnych objawów choć stężenie pyłków trwa jest w powietrzu bardzo wysokie z tego co wyczytałem.
_________________ prawda2.info - kiedyś tu pisali prawde....
I nie to, że wierzę w takie informacje ale dorzucę coś do tematu hehe
"SÓL - żudź z nałogiem"
Czyli jak, robiąc siekę z mózgu - "zrobić porządek" z organizmem...
Gdzie "zrobić porządek" można w taki sam sposób z wycofaniem obornika a ignorując nadchodzące Monsanto (aspartam, glutamian, GMO, Roundup)
_________________ 2 palce i 2 palce to 1-szy,2-gi... 4 palce
a^2+b^2=c^2=> trójkąt jest prostokątny
A heliocentryzm? To jeszcze wiedza, czy już wiara?
Wysoce rozcieńczony domowy wybielacz zapobiega zapaleniom skóry, co może chronić ją przed promieniami słonecznymi, pomagać w czasie radioterapii oraz zapewnia jej młodszy wygląd.
Lekarze od dawna wiedzą, że wybielacze pomagają w ciężkich przypadkach egzemy. Do niedawna nikt nie wiedział, dlaczego tak się dzieje. Przypuszczano, że przeciwbakteryjne właściwości wybielaczy pozwalają na zachowanie higieny skóry. Nie byliśmy do końca przekonani. Roztwór używany przez lekarzy nie jest w pełni aseptyczny - mówi dermatolog Thomas Leung z Uniwersytetu Stanforda. Tym bardziej, że używany w leczeniu roztwór zawiera jedynie 0,005% wybielacza, zatem mniej niż środków odkażających w publicznym basenie.
Lung zaczął podejrzewać, że dobroczynne działanie wybielaczy polega na zapobieganiu zapaleniom skóry. Co prawda zapalenie pomaga w walce z infekcją, ale jeśli wymknie się organizmowi spod kontroli, zaczynają się kłopoty. To właśnie takie niekontrolowane zapalenie jest przyczyną egzemy.
Zespół Leunga zaczął podejrzewać, że korzystny proces może mieć związek z proteiną NF-kB, która odpowiada za wzywanie komórek zapalnych w miejsce infekcji. Żeby przetestować swoją hipotezę na godzinę wystawili komórki ludzkiej skóry na działanie 0,005-procentowego roztworu wybielacza. Okazało się, że całkowicie zablokowało to wysyłanie sygnałów przez NF-kB. Podchloryn, który jest aktywnym składnikiem wybielacza, utlenił molekułę aktywującą NF-kB, uniemożliwiając w ten sposób uruchomienie się aktywatora co z kolei zapobiegło powstawaniu zapalenia.
Naukowcy nie zaprzestali jednak pracy i postanowili zbadać ewentualne terapeutyczne zastosowania wybielacza. Wypróbowali go na skórze myszy z zapaleniem powodowanym przez radioterapię oraz zbadali jak działa wybielacz na zdrową skórę starzejącej się myszy.
Każdej z badanych grup myszy pozwolono przebywać w rozcieńczonym wybielaczu przez 30 minut dziennie. Zauważono, że u myszy, które miały kontakt z wybielaczem przed każdą z 10 codziennych dawek radioterapii zapalenie skóry było łagodniejsze i leczyło się szybciej niż u zwierząt, które kąpały się w samej wodzie. To bardzo istotne spostrzeżenie, gdyż osoby cierpiące na nowotwory muszą często przerywać radioterapię by dać skórze czas na uleczenie się.
Z kolei starzejące się myszy kąpały się w wybielaczu codziennie przez dwa tygodnie. Badania skóry wykazały, że zwiększyła się produkcja komórek, dzięki czemu skóra była grubsza i wyglądała młodziej niż u myszy kąpiących się w samej wodzie. Ponadto u myszy mających kontakt z wybielaczem obniżyła się ekspresja dwóch genów związanych z procesem starzenia się. Kąpiele w wybielaczu nie dawały jednak długotrwałego efektu. Po kolejnych dwóch tygodniach skóra powróciła do poprzedniego wyglądu. Wpływ podchlorynu na NF-kB jest bowiem dość łagodny. Leung mówi, że do utrzymania młodszego wyglądu skóry konieczne byłoby powtarzanie kąpieli.
Leung wiąże wielkie nadzieje ze swoimi badaniami. Uczony zauważa, że fakt, iż efekty działania wybielacza są odwracalne i nie zauważono dotychczas żadnych niepożądanych oddziaływań daje nadzieję, iż skutki uboczne podczas planowanych testów klinicznych będą minimalne. Nowością jest tutaj, że mamy niezwykle tani, szeroko dostępny środek chemiczny i badamy go pod kątem nowych zastosowań. Jako, że byliśmy w stanie dokładnie określić, w jaki sposób działa podchloryn mamy nadzieję, że rozszerzymy badania nad jego bezpiecznym korzystnym użyciem w terapii - cieszy się uczony.
Oczywiście, nie pada tu nazwa, bo nie mogą sobie na to pozwolić, do czasu poważnych badań, ale jauż coś piszą.
Dołączył: 16 Lis 2011 Posty: 60
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:23, 04 Sty '14
Temat postu:
Ale ta woda utleniona jest na zasadzie, że mam 60 lat, jestem schorowany, stary i coś mi dolega dlatego jej używam, czy przemywanie ciała w każdym wieku niezależnie od schorzeń coś daje (lub zapobiega czemuś)? bo to dosyć istotne, żeby nie popełnić jakiegoś nieodwracalnego błędu.
Dołączył: 23 Lut 2015 Posty: 937
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:02, 25 Maj '15
Temat postu:
Myślenie tunelowe sprowadza WSZYSTKIE problemy ze zdrowiem do odżywiania. Wydaje się, że człowiek jest chodzącym układem pokarmowo-wydalniczym. Jeśli nie można podać przyczyny choroby przewlekłej – obarcza się „geny”.
Wydawać by się mogło, że wystarczy się najeść i problem niedowagi z głowy.
http://www.figa.pl/Zjada-5000-8000-kalorii-dziennie-Wazy-25-kilogramow-a889.
Wszyscy są przekonani, że jak sobie powypasają immuniniu (system odpornościowy), to nic im nie grozi.
Od przeszło 30 lat istnieją opracowane prawa biologiczne, które wyjaśniają – ontologiczny system powstawania chorób. Uzdrowienia stają się wtedy zrozumiałe. Nawet przy pomocy B17, wody utlenionej, herbaty z czystka, marihuany, metody Askara, marihuany a nawet żabiego skrzeku zbieranego o nowiu
Niestety…
Wg. 5 praw Natury problem z uszami to – prawa strona - przyjmowanie bodźców. Jeśli ucho reaguje, to jest to rozwiązanie konfliktu: nie chcieć słyszeć, nieprzyjemne bodźce słuchowe.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3, 4 »
Strona 3 z 4
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów