|
Autor
|
Wiadomość |
waha123
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 1270
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:56, 25 Lut '09
Temat postu: |
|
|
p4lm napisał: | waha123 napisał: |
Niczego nie porzucaj, tylko zgłebij jeszcze bardziej temat. . |
wtf ?? co to za słowo ZGŁĘBIJ |
rzeczywiście, dałem mocniej...ale to znaczy coś takiego:
jak ci spłuczką do kibla dają po twarzy, bo nie wierzysz w przelot przez pasy van allena ochoczo w samych podkoszulkach,( a dowodów na to nie ma ŻADNYCH) to zajrzeć trzeba do kibla, Jak i tego będzie mało, trzeba bedzie tam wejść i zamknąć deską sedesową. Jak i tego mało, trzeba zajrzeć ....itd
_________________ Piłeś...nie jedź!
Nie piłeś...napij się!
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
mooniek
Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 1979
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:00, 25 Lut '09
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Turecki
Dołączył: 03 Lut 2009 Posty: 257
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:20, 04 Mar '09
Temat postu: |
|
|
No to mamy kolejny bardzo ciekawy temat przeczytałem wszystkie posty od początku do końca i muszę powiedzieć , że była to niezbyt równa walka >>> mooniek kontra reszta świata <<<
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Wld
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:18, 07 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Nie wiem, czy ktos zauwazyl pewne zjawsko na tym filmie. Chodzi o sekwencje startow rakiet. Czesto oddalony o chyba kilka kilometrow kamerzysta nie mogl prawidlowo uchwycic w kadrze startujacej rakiety. Jak to sie ma do slynnego filmu na ktorym ostatnia misja opuszcza ksiezyc? Kamera byla o wiele blizej i do tego sterowanie. Ciekawe co na to wymysli Mooniek i koledzy?
Skok technologiczny jaki dokonali amerykanie z dzisiejszego punktu widzenia zakrawa o groteske. SS-man Braun nagle wyczarowal z kapelusza tak niezawodny sprzet, ze ruscy musieli sie schowac, mimo ze wyprzedzali amerykanow o krok w kazdym praktycznie osiagnieciu.
BTW gdzie mozna znalezc galerie zdjec z ruskich misji LUNA. Zrobili kilkadziesiat tysiecy zdjec. Nie wierze, ze nic nie ma w necie.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
goral_
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:33, 07 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Wld napisał: |
BTW gdzie mozna znalezc galerie zdjec z ruskich misji LUNA. Zrobili kilkadziesiat tysiecy zdjec. Nie wierze, ze nic nie ma w necie. |
Właśnie że nie ma!
Jest dosłownie kilka. Sam szukałem, ostatni Łunochod miał kamerę panoramiczna, oraz telewizją wg. danych misji wykonał pond 80 000 zdjęć - ukazało się parę...
Na forum rosyjskim dotyczącym kosmonautyki tez zadałem to pytanie i tam mi napisali, że te zdjęcia nigdy nie były publicznie prezentowane (poza paroma, może paręnaście) i że być może coś się ruszy, bo coraz więcej ludzi zaczyna pytać.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
mooniek
Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 1979
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:11, 07 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Wld napisał: |
Nie wiem, czy ktos zauwazyl pewne zjawsko na tym filmie. Chodzi o sekwencje startow rakiet. Czesto oddalony o chyba kilka kilometrow kamerzysta nie mogl prawidlowo uchwycic w kadrze startujacej rakiety. Jak to sie ma do slynnego filmu na ktorym ostatnia misja opuszcza ksiezyc? Kamera byla o wiele blizej i do tego sterowanie. Ciekawe co na to wymysli Mooniek i koledzy?
Skok technologiczny jaki dokonali amerykanie z dzisiejszego punktu widzenia zakrawa o groteske. SS-man Braun nagle wyczarowal z kapelusza tak niezawodny sprzet, ze ruscy musieli sie schowac, mimo ze wyprzedzali amerykanow o krok w kazdym praktycznie osiagnieciu.
BTW gdzie mozna znalezc galerie zdjec z ruskich misji LUNA. Zrobili kilkadziesiat tysiecy zdjec. Nie wierze, ze nic nie ma w necie. |
Do połowy lat 60 tych Ruscy byś może przodowali, lecz raczej więcej w tym było propagandy, niż rzeczywistych osiągnięć. Nie wiem jakie filmy startujących rakiet oglądałeś i wątpię, żebyś posiadał jakąś sensowna wiedzę w tym temacie. Podaję link do strony, gdzie znajdziesz 429 kolorowych klipów z programu Apollo.
http://footagevault.com/search_results?q=Apollo+&f=hd
Podczas radzieckich misji Łuna uzyskano głównie obrazy telewizyjne (w prymitywnej technologii telefoto) o owe 80.000 to liczba kadrów telewizyjnych a nie zdjęć. Wyjątkiem były autentyczne zdjęcia, dostarczone na Ziemię przez bezzałogowe statki Zond-5, 6, 7 i 8. To co jest opublikowane, znajdziesz na stronie "Soviet Moon Images", która już nie raz była tu prezentowana.
http://www.mentallandscape.com/C_CatalogMoon.htm
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Wld
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 02:29, 08 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Jak by miala wygladac ta propaganda? Ruscy nie wyslali Gagarina, Łajki, Sputnika? Chcesz zalozyc temat Łajka hoax?
Tak, oczywiscie nikt sie nie zna na rakietach tak jak Ty. Problem w tym, ze nie trzeba sie znac. Chodzi o film z pierwszej strony tego tematu. Pokazywane sa tam w pewnym momencie nieudane starty rakiet. Operator kamery niekiedy problem z nadazeniem za rakieta i ucieka mu z kadru. NASA za to nie ma zadnego problemu z kamera podczas opuszczania ksiezyca. Kartonowe pudlo aka. modul powrotny startuje idealnie jak na zylkach, a operator z Houston mimo opoznienia trzyma kadr idealnie co do milimertra. Oczywiscie mozna to ignorowac. Link, ktory podales ma sie nijak do tego.
Co do zdjec z ruskich misji, to roznia sie od amerykanskich tym, ze tam gdzie jest cien, to jest czarno. Zadnych rozswietlen odbitych od niewiadomo czego.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
goral_
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 02:48, 08 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Wld napisał: | NASA za to nie ma zadnego problemu z kamera podczas opuszczania ksiezyca. Kartonowe pudlo aka. modul powrotny startuje idealnie jak na zylkach, a operator z Houston mimo opoznienia trzyma kadr idealnie co do milimertra. |
Tu bym się trochę zatrzymał, bo kamera mogła być sterowana automatycznie, a w latach 60-siątych technologia żyroskopowa chyba już nowością nie była.
Cytat: | Co do zdjec z ruskich misji, to roznia sie od amerykanskich tym, ze tam gdzie jest cien, to jest czarno. Zadnych rozswietlen odbitych od niewiadomo czego. |
mooniek ci odpisze, bo jakość zdjęć jest bardzo kiepska...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Wld
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 03:16, 08 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Nie wiem za bardzo jak takie sterowanie mialo by wygladac. Zyroskop stabilizuje, a nie porusza sie w zaprogramowany sposob. Mozna go zainstalowac na jakims pojezdzie i bedzie trzymal kamere w miejscu, gdy pojazd porusza sie np. po terenie. Nie twierdze, ze nie mozna tego wykonac, ale chyba przyznasz, ze to wyglada smiesznie i niezbyt realistycznie. Sadzisz, ze NASA by tracila czas na jakies skomplikowane mechanizmy dla glupawego filmiku?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
PeZook
Dołączył: 13 Gru 2007 Posty: 467
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:32, 09 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Cytat: | NASA za to nie ma zadnego problemu z kamera podczas opuszczania ksiezyca. Kartonowe pudlo aka. modul powrotny startuje idealnie jak na zylkach, a operator z Houston mimo opoznienia trzyma kadr idealnie co do milimertra. |
No fakt, problem inżynieryjny zupełnie nie do przezwyciężenia. Nie wiem jak do tego podejść...
Cytat: | Zyroskop stabilizuje, a nie porusza sie w zaprogramowany sposob. |
Stabilizuje, albo dostarcza sterownikowi danych o ruchach urządzenia (np. że kamera odchyliła się od pozycji 0 o 20 stopni, albo że torpeda wykonała zaprogramowany skręt).
Już w 1939 wszystkie marynarki świata posiadały na uzbrojeniu torpedy z żyroskopowymi wskaźnikami kursu, którym można było zaprogramować odchylenie: tak że torpeda po odpaleniu sama wchodziła na odpowiedni kurs i utrzymywała go. Wbrew pozorom, to nic trudnego, nawet dla takiegi przygłupa jak ja.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:35, 09 Mar '09
Temat postu: |
|
|
goral_ napisał: | Tu bym się trochę zatrzymał, bo kamera mogła być sterowana automatycznie, a w latach 60-siątych technologia żyroskopowa chyba już nowością nie była. |
Zgodnie z wersja NASA kamera była zdalnie sterowana z Ziemi. Nie miała żadnych żyroskopów, tylko radio i silniczki.
Spytaj moońka - zna nawet nazwisko operatora, który tak umiejętnie nią posterował
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
goral_
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:58, 09 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Bimi napisał: | goral_ napisał: | Tu bym się trochę zatrzymał, bo kamera mogła być sterowana automatycznie, a w latach 60-siątych technologia żyroskopowa chyba już nowością nie była. |
Zgodnie z wersja NASA kamera była zdalnie sterowana z Ziemi. Nie miała żadnych żyroskopów, tylko radio i silniczki.
Spytaj moońka - zna nawet nazwisko operatora, który tak umiejętnie nią posterował |
To mogło być trudne...
Zakładając, że osoba sterująca ma za plecami nadajnik z którego bezpośrednio idzie sygnał na księżyc do kamery mamy minimum 2 sec. opóźnienia.
Kamera przekazuje obraz na ziemię, o odpalonym silniku, operator widzi to tak naprawdę sekundę później, jego reakcja jest wręcz natychmiastowa podnosi kamerę wyżej, przy czym sygnał o podniesieniu kamery dociera po sekundzie do kamery... Naprawdę to musiało być intuicyjne sterowanie (nie niemożliwe!). W realnych warunkach, opóźnienia były na pewno znacznie większe. Operator nie miał na plecach nadajnika, a więc ten sygnał musiał dojść do anteny po kablach, później wysłany w kosmos, pewnie też nie bezpośrednio ale za pośrednictwem satelity lub statku macierzystego (choć może faktycznie bezpośrednio...) nieważne, w każdym razie reakcja operatora to kolejna sekunda może dwie... w efekcie opóźnienia rzędu 5 sec.
Ale mówię, jeśli operator miał intuicję i przeczuci to mógł tak wysterować kamerą.
Zawsze sądziłem, że ta kamera robiąca zdjęcie odlatującego lądownika z księżyca była automatycznie sterowana....
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Wld
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:19, 09 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Pezok troche sie gubicie (Wy antyhoax) w zeznaniach. W koncu trzeba ustalic, czy byl jakis zyroskop, czy go nie bylo. Z gory uprzedzam, ze jesli bedziesz mi chcial wmowic cos w stylu: sterowanie z Ziemi tez jest proste, bo mozna obliczyc opoznienie, to bedziesz mnie mial na sumieniu. Zemre.... ze smiechu.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Wld
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:26, 09 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Popatrz popatrz, NASA miala zyroskop, ktory nie tylko obsluguje ruch kamery, ale takze oddala widok. Albo to ten operator malym palcem od prawej nogi steruje odpowiednim joysickiem. A moze to komputer zajmujacy pobliski 8 pietrowy blok lol? Mailo byc jasniej, a tu coraz wiecej niewadomych jak jest w koncu?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Turecki
Dołączył: 03 Lut 2009 Posty: 257
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:33, 09 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Wld napisał: | Mailo byc jasniej, a tu coraz wiecej niewadomych jak jest w koncu? |
Dobre pytanie ...
Jak to było to dowiedzą się prawdopodobnie dzieci naszych dzieci. My możemy tylko spekulować ... Niestety.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
PeZook
Dołączył: 13 Gru 2007 Posty: 467
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:54, 10 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Ah, ah...widzę, że zrozumieć przygłupa nie jest łatwo, co?
Napisałem:
Cytat: |
Stabilizuje, albo dostarcza sterownikowi danych o ruchach urządzenia (np. że kamera odchyliła się od pozycji 0 o 20 stopni, albo że torpeda wykonała zaprogramowany skręt).
Już w 1939 wszystkie marynarki świata posiadały na uzbrojeniu torpedy z żyroskopowymi wskaźnikami kursu, którym można było zaprogramować odchylenie: tak że torpeda po odpaleniu sama wchodziła na odpowiedni kurs i utrzymywała go. Wbrew pozorom, to nic trudnego, nawet dla takiegi przygłupa jak ja. |
Może ktoś mi wskaże, gdzie tu piszę o tej konkretnej kamerze? Odpowiadałem na genialną myśl Wld, który stwierdził że użycie żyroskopu do automatycznego sterowania jest niemożliwe - oczywista bzdura.
Akurat śledzenie przez parę sekund statku wznoszącego się ze znanym przyspieszeniem o znanym czasie nie wymaga żadnej tego typu technologii
Ale co ja tam wiem, przygłup zwykły. W przeciwieństwie to państwa hoaxerstwa, co to proste problemy (wysłać sygnał w momencie czas_startu-3 sekundy) wyolbrzymiają do niemożliwości
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Wld
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:26, 14 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Na szczescie wzialem gleboki oddech i sie nie udusilem przed czytaniem Twojego posta. Cudem uszedlem z zyciem.
Juz odpowiadam o co loto.
Wszystko jest jasne. Rozumiem, ze miales na mysli ogolnie zastosowanie zyroskopu w ukladach stabilizacji. Wiem jak to dziala, nie musisz tlumaczyc.
A teraz sedno
Zdecyduj sie w koncu jak ta konkretna kamera byla sterowana
a)przez gostkow - Ed Fendel lub Granvill Pedinngton
b)uklad automatyczny, czyli Twoje zyroskopy. Podaj przy tym jakies zrodlo dot. tego ukladu w dokumentacji. Chyba go sobie nie wymysliles tak na potrzeby tej dyskusji?
Jesli taki uklad sledzacy jest tak prosty w budowie i jak widac idealnie dziala, to dlaczego nie jest stosowany dzisiaj. Kurcze wszystkie starty fimuja ludzie z reki lub statywu. Dziwne, nie?
Turecki napisalem to ironicznie, zeby w koncu szanowny antyhoax podal swoja wersje wydarzen. Obawiam sie, ze jakby nie kombinowali, to tak sa na straconej pozycji. Juz sie motaja. Teraz zgodnie z instrukcja, albo sie obraza, albo pojda wyzwiska. Zreszta poczekajmy na odpowiedz. Napewno bedzie na maksa naukowa hehe.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
mooniek
Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 1979
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:25, 14 Mar '09
Temat postu: |
|
|
"Wld"
Dokumentacja jest. Choćby na stronce w linku -
http://en.wikipedia.org/wiki/Apollo_TV_camera,
lecz czemu sam nie ruszysz głową i poszukasz?
Mechanizm kamery był dość prosty - dwuosiowy montaż widłowy z przekładniami i elektrycznym napędem na dwie osie (azymutalną i deklinacyjną). Sterowanie manualne lub zdalne drogą radiową z Ziemi. Jak działa elektryka sterowania nie mam pojęcia (przecież się znasz i możesz znaleźć sam).
Skąd wiesz, że takie układy sterujące nie są stosowane dziś? Przecież sondy kosmiczne które latały do odległych planet, komet i asteroid miały na pokładzie zestawy kamer sterowanych według programu lub na polecenie z Ziemi. Tak jest również dzisiaj.
Jeśli masz na myśli amatorskie filmowanie startów rakiet "z ręki", to się zgodzę, natomiast dziwi mnie, że jakoś nie możesz znaleźć w sieci profesjonalnych filmów dokumentalnych, które obowiązkowo kręci się z wielu kamer przy każdym starcie rakiety po to, by w razie awarii łatwiej móc znaleźć przyczynę.
Jak by co, to dostrzegam wyłącznie jak sam się miotasz, nie potrafiąc sensownie zapytać o co ci chodzi. Jeśli za mało wiesz, czytaj, pytaj. Lepsze to, niż twoje własne kategoryczne sądy, znamionujące niewiedzę.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Wld
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 02:06, 15 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Jak zwykle zamydlanie oczu jakimis pierdami i zero konkretow. Czy naprawde wskazanie jednej z dwoch odpowiedzi jest takie trudne? Jesli łaska to poprosze o konkret. Sterowal tym czlowiek, czy automat? Wg. Twoich wczesniejszych wypowiedzi czlowiek. Podtrzymujesz to, czy zmieniasz zdanie? Niewazne jak dziala elektryka, tylko kto tym sterowal. Comprende?
Aha. Co to znaczy sterowanie zdalne lub manualne? Jeden tam zostal i sterowal recznie LOL. Chodzilo Ci o automatyczne i manualne, czy jak?
Trzecia poboczna. Widzalem filmy dokumentalne, ale pech chcial, ze wszystkie kamery byly wycelowane nieruchomo w rakiete. Jesli bedziesz tak uprzejmy, to prosze abys ujawnil jakis film, ktory byl krecony za pomoca tego zyroskopu. Chcialbym porownac z tym z ksiezyca.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
mooniek
Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 1979
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:25, 15 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Widzę, że bez łopatologii się nie obędzie. Kamera GCTA - o której tu mowa, była instalowana na pojeździe LRV. W odróżnieniu od wcześniej stosowanych modeli, było to urządzenie w pełni sterowane zdalnie z Ziemi. Obsługiwali je przeszkoleni w tym celu specjaliści. Podobnie jak w ruskim Łunochodzie sterowanie odbywało się poprzez wydawanie komend w oparciu o przekazywany w czasie rzeczywistym obraz, który docierał z opóźnieniem ok. 1,3 sekundy. Sterowanie "zdalne" oznacza kierowanie czymś na odległość, manualne - że zmian położenia kamery dokonywano "ręcznie" (joystick). Capito?
Prośba na przyszłość. Jeśli masz ochotę rozwlekać jakieś zagadnienia w nieskończoność (gdybać o pierdołach) - to nie ze mną.
Na pytanie o jakiś tam żyroskop i filmowanie przy jego pomocy, racz odpowiedzieć sobie sam. W końcu od czego masz sieć?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Wld
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:07, 16 Mar '09
Temat postu: |
|
|
W koncu. Czyli ow panowie byli takimi bystrzachami.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Kacper
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 808
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:56, 16 Mar '09
Temat postu: |
|
|
- Przestawmy LRV, będzie wyglądało jakby zdjęcie było zrobione z innej pozycji
- Głupi jesteś, przestawmy całe tło.
- Dla niepoznaki zerwijmy prześcieradło i dajmy jakieś inne.
- Swietny pomysł, żeby wyglądało naturalniej zróbmy LMa z kartonu, a zamiast astronautów wyrzeźbimy kukiełki
- To jest myśl! Kukiełki zawsze wyglądają naturalniej niż prawdziwy człowiek, tak samo kartonowy LM i prześcieradło na ścianie.
- Ok, do roboty
- Hey, czekajcie! Zróbmy jakąś tandetną makietę, postawimy przed prześcieradłem, wzmocni efekt przestrzenny terenu
- Steven, połóż kamień oznaczony literą C, tak by wyraźnie było ją widać na zdjęciu.
- Się robi, przy okazji przejadę pędzlem po ścianie, zrobię drugi i trzeci plan.
- słuchajcie ekipa, mamy problem, w NASA nikt nie umie liczyć, a trzeba odjąć 7 sekund od 10, potem nacisnąć guzik żeby zsyncrhonizować kamerę ze startem rakiety. Ktoś potrafi?
- Nie bardzo, tylko bystrzachy się na tym znają. Myśmy podstawówki nie skończyli.
itd.
Cała szajka spiskowców, jesteście tak żałośnie śmieszni, że trudno uwierzyć, że sami wierzycie w to co piszecie.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Wld
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:47, 17 Mar '09
Temat postu: |
|
|
Zadajemy sluszne pytania i rozwazamy, czy aby ktos nas w ch... nie robi. Kilka spaw sie nie zgadza, kilka jest malo prawdopodobne i kilka niewyjasnionych. Po to mamy forum, aby powymieniac mysli na dany temat. Wiele osob poddaje w watpliwosc ta misje, wiec moze warto nad tym troche pomyslec.
Jak Ci nie pasuje towarzystwo to spier...... do swoich kimkolwiek oni sa
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Kacper
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 808
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 07:57, 18 Mar '09
Temat postu: |
|
|
jedyne co tu się nie zgadza to wasze wybrakowane pojęcie tematu, który próbujecie obalić.
I zapewniam cię, że jestem w odpowiednim miejscu
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|