Polska hamuje rozwój UE

Cham

Myślę, że podobnie jak w przypadku palikota czy niesiołowskiego - chorobę psychiczną należy leczyć, nie zaś udawać, że jest OK i robić z siebie głupka. Nie tutaj, tu miało być normalnie.

Bou

Bimi napisał:

sram na waszą kołtuńska poprawność - i co mi zrobicie pseudo-patriotyczne oszołomy? Smile

Bimi jestes wolnym czlowiekiem, wiec mozesz srac na nas, chociaz przyznam ze ja tego nie rozumiem,
bo nie sram ani na ciebie ani kogoklwiek innego.

wobec powyzszego nawet nie za bardzo mnie dziwi jakze bardzo "niepolska"
sklonnosc do obrazania, plucia jadem na kogo popadnie.
jestem pelna "podziwu" dla latwosci z jaka etykietujesz ludzi, ktorych nie znasz.

ale czy w zwiazku z tym, ze na mnie srasz zablokowales mi posty abym nie mogla ci od razu
odpowiedziec?
jakies 30 min przed wyslaniem wczesniejszego posta z godz 16:59, na ktory mi odpowidziales
zaczela mi sie nowa doba z limitem 8 postow.
w tym czasie napisalam 1 post wlasnie o 16;59, i za jakis czas pozniej juz nie moglam ci odpowiedziec
bo znow wyskoczyl komunikat
ze wyczerpalam limit 8 postow na dobe. 1 to nie osiem prawda?
w tej chwili mam komunikat "Pamiętaj, że możesz wysłać maksymalnie 8 postów na dobę (zostało 3)."
nie bede tego komentowac, bo sam fakt jest doskonalym komentarzem.

takze bez odbioru. przez miesiac bede w azji, wiec i tak nie przeczytam ewentualnych opowiesci o wyproznianiu

Bimi

nie na kogo popadnie tylko na ideologicznych oponentów którzy sami zaczęli pluć jadem na innych (proponuję wrócić do początku posta). kołtuństwa i hipokryzji nie znoszę, szczególnie upiększonych o "patriotyzm".

jesli chodzi o limit nie ma czegoś takiego jak "zaczela mi sie nowa doba". zanim więc zaczniesz mieć następnym razem do kogoś pretensje o to że cie "zablokował" zapoznaj się z zasadami działania limitu. naprawdę nie są one aż tak skomplikowane żeby nie dało się ich pojąć.

aro_klb napisał:

Cytat:

Próbujesz przez to powiedzieć, że nazywanie Niemiec lat 1933-45 "nazistowskimi" jest stosowaniem stereotypów i podążanie ślepą uliczką?

Nie,mówie tylko,że posługiwanie sie ideologią która mówi o dobrych i złych narodach jako całość którą trzeba wyniszczyć nie jest dobrym kierunkiem a taki właśnie zastosowano w nazistowskich Niemczech.

Aaa? To chyba nie rozumiem...

aro_klb napisał:

Tutaj sie z Tobą zgadzam! Trzeba krytykować,ba nawet to jest nasz obowiązek i trzeba walczyć z wadami!Tylko nie można popadać w skrajną krytykę/gloryfikację własnego kraju,trzeba w miarę możliwości starać sie poprawiać mentalnie ect.

No ok - ale chyba nie o tym jest ten wątek.
"Krytyka" Polski z pierwszego posta na pewno nie jest skrajna. Moja raczej też nie. Więc czyja..?

Hunahpu

Hehehe. Ale poplątanie, przecież państwa to złudzenie, nie ma niczego takiego.
_________________
Jam jest Hunahpu!

Jak można twierdzić, że "BÓG" nie istnieje i twierdzić, że samemu się jest?

dr02d2u

Hunahpu, chyba nie odrobiłeś lekcji dotyczącej karmy, w tym przypadku - zbiorowej. No chyba, że wg. Ciebie karma to też złudzenie. Very Happy

Ale nie róbmy off-top'u.

Hunahpu

Karma zbiorowa? LOL

Karma to albo siła wynikająca z przywiązania umysłu do własnych czynów, przez co podświadomie ściąga następstwa albo jakaś działająca "w tle" (sory za komputerowe porównanie Wink

)siła dotycząca indywidualnie każdego człowieka i jego czynów.

Ja po prostu nie wierzę w kraje i państwa. Jak pójdziesz w miejsce gdzie na mapie jest granica to tam wcale nie ma przerywanej linii. Najczęściej jest ulica albo las. Drzewa nie znają różnicy, zatem ja także. Z duchami jesteśmy jak widać w tej kwestii zgodni.
_________________
Jam jest Hunahpu!

Jak można twierdzić, że "BÓG" nie istnieje i twierdzić, że samemu się jest?

dr02d2u

Hunahpu, poplątanie to jest chyba w Twojej głowie. Smile

Przekraczałem różne granice. Kiedyś też tą wschodnią, gdzie co prawda nie było przerywanej linii, tylko linia ciągła, którą to codziennie "bronami" "rysowano" od nowa, i której żołnierze pilnowali z wysokich wierz strażniczych i lotnych patroli. No popatrz, tylu ludzi zaangażowanych w pilnowanie "złudzenia"? Ciekawe czemu nie dostrzegli, tego że drzewa i ulice są takie same po obu stronach?! No tak, pewnie są zaślepieni. Ale ok, każdy ma prawo sam oceniać co jest a co nie jest złudzeniem, więc niech Ci będzie jak tam sobie chcesz.

A co do karmy, to widzisz sam nie wiesz jak to z nią jest, bo piszesz "albo to, albo tamto". Po co więc ten LOL? Byłby uzasadniony, gdybyś przedstawił konkretną i logiczną argumentację, a tak to śmiejesz się z czegoś czego sam do końca nie rozumiesz. Very Happy

Kończę dyskusję, bo to zupełnie nie na temat.

Hunahpu

Obrońca prawdy, broni złudzenia, heh. Argument o tym, że wielu ludzi w to wierzy, więc to prawda zdaje się w ustach kogoś takiego niewiele warty, powinieneś przecież wiedzieć, że skoro wielu ludzi wi9erzy w atak Al-kaidy na WTC to nie jest to koniecznie prawdą.

CVoś takiego jak "kraj", "granica" istnieje tylko w ludzkich głowach. Spójrz na Ziemię z satelity. Nie ma granic. Chyba, że naprawdę twierdzisz, że w obiektywnym, składającym się z kupy chaotycznych kwantów istnieje podział na państwa i wyznaczone są granice zmieniające się co kilkadziesiąt lat.
_________________
Jam jest Hunahpu!

Jak można twierdzić, że "BÓG" nie istnieje i twierdzić, że samemu się jest?

Lestar

Bou napisał:

Lestar napisał:

Więc co mamy dać ojczyźnie w zamian za to, co ona daje nam? Cały czas jej dajemy, zapierdalamy, płacimy vaty, akcyzy, winiety, podatki przeróżne i tak cały czas na tych jebanych darmozjadów. Dajemy ojczyźnie cały czas a ojczyzna nas w dupę rucha ile się da.

to nie ojczyzna cie rucha, sam wspominales szwaba donalda czy zyda kaczora. tacy ludzie administruja, ale to nie jestesmy my- polacy. my sie nie sprzedajemy za dwanascie srebrnikow w moskwie czy brukseli. w jakis sposob ten system dziala, ze nonstop obsadzane sa stanowiska przez wrogow polski - tak ja to widze. podobnie to dziala w innych krajach i mozliwe ze icke ma racje w swoich filmach. wiec nie plujmy na polske i polakow, na takich ludzi jak ty czy ja. ale zrobmy cos co pozwoli obalic ten zlodziejski system

To nie ja napisałem, co zacytowałeś.

cham napisał:

Myślę, że podobnie jak w przypadku palikota czy niesiołowskiego - chorobę psychiczną należy leczyć, nie zaś udawać, że jest OK i robić z siebie głupka. Nie tutaj, tu miało być normalnie.

Niesiołowski jest wg ciebie chory psychicznie? To mój ulubiony polityk, a poza tym trzeba mieć do niego szacunek przynajmniej za to, że za komuny swoje wycierpiał, walcząc z systemem. Palikota w sumie też lubię - przynajmniej wyluzowany ;P.

chokebore napisał:

2 MOICH OSTATNICH WPISOW NIE BYLO...

Postowanie po pijaku jest złeee ;]

Ojczyzna jest dla mnie historycznie wykształconą wspólnotą narodową. Powszechna świadomość narodowa narodziła się w Polsce w XIX wieku (pragmatyzm - potrzeba było ludzi, żeby walczyli za kraj). Wcześniej tylko szlachta myślała tymi kategoriami.

Stwierdzenie, że ojczyzna nas rucha nie podoba mi się wcale. Ruchani jesteśmy przez władzę głównie.

Co do porównań ojczyzny z matką/rodziną: rodzisz się człowiekiem, po prostu. Potem się dowiadujesz, że ta kobieta to twoja matka i że ten kraj to twoja matka. Jak rodzina wyrządza ci krzywdy (w pewnym zakresie ofkz) to jej wybaczasz i tak ją wspierasz. Jak w twoim kraju pełno idiotów, a rząd chce cię tylko wyruchać analnie, to należy pracować nad poszerzeniu świadomości tych idiotów i na obaleniu władz. Zobaczcie, jak chujowo było za komuny - a jednak znalazło się trochę jednostek, które nie wstąpiły do partii, walczyły o demokrację - nie dały dupy. Tak samo teraz nie można dawać dupy anglikom za 5 funtów/h niezależnie od kursu.

Przeżyliśmy ZSRR, przeżyjemy i UE. Przetrwaliśmy 3 zabory, przeżyjemy i kolejne. Ja tam myślę, że jak chujowo się by w naszym kraju nie działo, to w ostatecznym rozrachunku nie ma haka na Polaka. Gorzej, że - jak pokazuje historia najnowsza - o ile kij na nas nie działa, to pół marchewki wystarcza w zupełności, żeby nas kontrolować Sad

.

JA

Cytat:

Jak można być dumnym za coś czego się nie robiło?

Jak można się za to wstydzić? Odpowiedz mi prosze Wink