NOWE PRZYGODY KOZIOŁKA MATOŁKA
Studio Małych Form "SATAN "
- Szwajcaria
.... "Ceremonia rozpoczęła się wewnątrz tunelu od wejścia ubranej na pomarańczowo grupy, symbolizującej robotników pracujących przy tunelu. Weszli oni w wojskowej formacji w rytm miarowego dźwięku bębnów. Jak armia beznamiętnych zombie…
Zaraz po nich, na dużej platformie kolejowej pojawiła się następna grupa – żeby było dziwniej ubrana jedynie w białą bieliznę. Obraz ten miał podobno symbolizować ludzi, którzy będą podróżować tunelem.
Z niewiadomych przyczyn ludzie ci zaczęli się nagle obejmować w sposób daleki od powszechnie przyjętego. Seksualna natura tego aktu wydaje się być oczywista i niezwykle sugestywna zwlaszcza, gdy popatrzeć na to z homoseksualnego punktu widzenia.
W pewnym momencie pod sufitem tunelu pojawiła się latająca postać o brzydkiej, abnormalnie dużej głowie wykrzywionego w grymasie dziecka. Nie sposób odgadnąć płci stworzenia ze względu na kobiece piersi co nie powinno dziwić bo żyjemy w czasach, w których tradycyjny podział na dwie płcie rozpada się na naszych oczach. Jest coś diabelskiego w tej paskudnej postaci – jakby sam Lucyfer albo inny upadły anioł wydostał się z piekielnej czeluści do jakiej dokopali się robotnicy budujący tunel. A może był to sam Baphomet? Postać o kożlej, rogatej głowie, kobiecych piersiach, siedząca na ujarzmionym świecie?
Nie ma koźlej głowy? Popatrzcie na następne zdjęcie…
Ceremonia a właściwie satanistyczny rytuał przeniósł się na zewnątrz tunelu i pojawił się kozioł… Podobno miał symbolizować alpejskie kozice. Jeśli tak, to dlaczego wszyscy dookoła oddają mu wiernopoddańczą cześć? Zebrani wokół niego ludzie kłaniają mu się, widząc w nim kogoś, kto ma nad nimi władzę… Kozica ma władzę???? Chyba nie…
Następnie wyruszyła procesja, niosąc ze sobą rogatą czaszkę…..
Po niej kolejna, tym razem złożona z kobiet, które przystawiły sobie do głowy kozie rogi.
Dookoła procesji biegał główny kozioł w szaleńczym, ekspresyjnym tańcu.
Procesja wyszła na zewnątrz. Na szatana (?) i jego wyznawców czekał szpaler robotników zombie
A za nim podążała grupa młodych kobiet i mężczyzn w białych majtkach
Kilku zombie robotników powieszono w niezwykle sugestywny sposób. Nie chcieli być zombie???
Na zewnątrz stał ogromny ekran z którego patrzyło wielkie wszystkwidzące oko (!) Wokól niego unosiły się duchy a może dusze tych , ktorych złożono w ofierze krwiożerczemu bogu….
Tymczasem procesja, która towarzyszyła Baphometowi okryła się welonem – jakby idąc z nim do ślubu.
On sam miotał się i wrzeszczał dziko na scenie. Na ekranie pojawiła się jego upiorna wykrzywiona w grymasie twarz i … egipskie skarabeusze…
Ludzie z procesji padli na twarz przed kozłem w wyrazie uległości i oddania a na ekranie pojawiły się kręgi złożone z uważnie wpatrzonych oczu
Jedna z kobiet zarzuciła na kozła biały welon mówiąc: „Teraz jesteś panem świata!”
Na ekranie pojawił się jeszcze zegar który podążał raz do przodu a raz wstecz symbolizując ponadczasowość. Za każdym razem kiedy wskazówki zegara zmieniały kierunek na ułamek sekundy zatrzymywały się na godzinie 9:11….
@Bądź Sobą matołku