Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:13, 16 Lip '08
Temat postu:
Cytat:
A o których obcych Ci chodzi?
O którychkolwiek. Czyżby obcy dzielili się na tych co robię kupę i tych co nie robią...?
Wiem że to brzmi jak żart, ale pytam poważnie: czy obcy robią kupę i czy ufolodzy badali kupy obcych?
Jeśli (jak twierdzicie) jest ich tak dużo i kontaktują się z ludźmi od tysiącleci to powinni pozostawić po sobie jakieś odchody... Taka kupa obcego byłaby moim zdaniem niepodważalnym dowodem.
Dołączył: 29 Maj 2008 Posty: 198
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:18, 16 Lip '08
Temat postu:
Cytat:
Jeśli jest ich tak dużo i kontaktują się z ludźmi od tysiącleci to powinni pozostawić po sobie jakieś odchody... Taka kupa obcego byłaby moim zdaniem niepodważalnym dowodem.
Ludzi na świecie jest z 6 mld, a znajdź mi kupę człowieka gdzieś w lesie? Parę dni szukania o ile nie więcej. A teraz załóżmy że co roku na Ziemi ląduje tyle kosmitów ile dni. Ziemia jest ogromna, myślisz że znaleźli by ich kupę? A teraz załóżmy że to jest na tyle rozwinięta cywilizacja że ma swoje WC w UFO a nie robi odchodów do lasu. Marne szansę że coś znajdziemy.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:24, 16 Lip '08
Temat postu:
Już nie raz natknąłem się na kupę w lesie.
Nie mówię, że ktoś ma ją specjalnie znaleźć, ale jakiś badacz UFO przypadkiem choć raz wdepnąć powinien.
Dlaczego kosmici spiskują z iluminatami za plecami 6 miliardów ludzi?
Czy kosmici wiedzą o istnieniu NWO? A może NWO to sprawka kosmitów?
Jakie są motywy potajemnych kontaktów kosmitów z rządem?
Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 242
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:35, 16 Lip '08
Temat postu:
Jeżeli obcy współpracują z NWO to delikatnie mówiąc mamy przekichane
Moim zdaniem temat wart zainteresowania.
_________________ Można być pewnym tylko tego, że niczego nie można być pewnym
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:44, 16 Lip '08
Temat postu:
No jasne, że współpracują. Wielu de-konspiratorów NWO (np. Icke, Van Helsing) oraz inni sławni ludzie (jak von Braun - projektant pierwszych rakiet) nie raz mówiło, że kosmici przekazali ludziom wiele technologii i że ludzka cywilizacja nie byłaby tak zaawansowana bez pomocy obcych. Tak więc wierząc, że UFO to statki kosmitów siłą rzeczy nie sposób pominąć opinii takich autorytetów - powinno się też wierzyć w ich współpracę z nazistami i NWO
Powiem wam, że wszystkie kawałki układanki p.t. UFO układają mi się w całość tylko pod jednym warunkiem: że powstanie nowa religia oparta na UFO i że dokona tego rząd światowy. Inaczej nie potrafię wyjaśnić podejścia niektórych (sławnych) osób do fenomenu UFO.
Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 242
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:03, 16 Lip '08
Temat postu:
Nowa światowa religia będzie raczej oparta o New Age, lub Teozofie. Nie widzę sensownego powodu, dla którego miałaby powstać jakaś religia UFO.
_________________ Można być pewnym tylko tego, że niczego nie można być pewnym
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:05, 16 Lip '08
Temat postu:
New Age i Teozofia to oklepane bajki dla dzieci - dobre co najwyżej na studia filozoficzne.
Aby ludzie nawrócili się na Boga i na powrót zaczęli się go bać (słuchać kapłanów) muszą zobaczyć cuda: coś co nimi wstrząśnie i po czym nie będą mieli wątpliwości, że to jednak prawdziwy stwórca...
W niektórych krajach już dziś więcej ludzi wierzy w kosmitów niż w Boga - podłoże jest przygotowane. Teraz tylko cuda...
Dołączył: 11 Gru 2007 Posty: 989
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:16, 16 Lip '08
Temat postu:
Mogą zawsze bełkotnąć, że Bóg to Kosmita. Takie rzeczy się kręcą od tysięcy lat, mimo, że na kwadratowych kołach.
Cudem może już być wszystko. Mój znajomy - starszy człowiek - stracił pierwsze dziecko chore na Downa. Tenże sam, w wieku ok. 50 lat dał sobie i swojej żonie drugie dziecko, które ma się dobrze i jest zdrowe. Jako zagorzały katolik, uznał to za cud.
Cud utrwalił się w potocznej mowie, jako odzwierciedlenie szczęśliwego, rzadkiego zdarzenia. Może to być wszystko - a że ktoś pod koniec imprezy znalazł dodatkową paczkę fajek, że zdołamy zorganizować euro lub fakt, że w Polsce będzie wreszcie dobrze się działo w ogólnym kontekście. Cud zagościł w mieszkaniu, w oborze, instytucjach publicznych, na stadionach, torach F1 - wszędzie.
Słowo to, w oderwaniu od obłędu religii, traci cały swój sens. Może obłęd new-age przywróci mu miejsce - wysokie w szeregach motłochu.
Ludzie potrzebują wiedzieć, czy w kosmosie są sami, bo Bóg nie daje znaku życia od początku, kiedy ludzie dali mu (też :bogom) "istnienie". A że Bóg to idealizowany obraz rodzica, to szukają błędni rycerze dalej...w kosmosie wciąż. I znajdują potem zielonych o wysmukłych ciałach, długich palcach i przezroczystej skórze. Jung pisał, że ludzie potrzebują mitu. Ja twierdzę, że sami nawet nie wiedzą, ja bardzo pragnęliby świadomości, gdyby wiedzieli, jak swobodnie można się poczuć i czym tak naprawdę jest osobista i społeczna wolność. UFO to religia ale też posiada zalążki ważnego pytania - czy kręcimy się sami czy ktoś lub coś jeszcze boryka się z materia i głupotą. A może jesteśmy jedynymi głupimi ?
Nie da się już powiedzieć, że nic się nie dzieje. A jeśli ktoś nie chce słuchać i widzieć to będzie już jego problem za kilka lat podczas false flag - false aliens attack (invasion)
Powodzenia
Dołączył: 07 Maj 2008 Posty: 91
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:39, 29 Lip '08
Temat postu:
Gorąco dołączam się do zwolenników powstania nowego działu nie dlatego żebym był ufomaniakiem ale idąc za ciosem może uda się stworzyć kilka innych równie pasjonujących sekcji - np : "Wielka Stopa - prawda czy mit?" - w sumie istnienie tego osobnika jest bardziej prawdopodobne naukowo niż cała gadanina o Roswell itp. a poza tym jest jakiś taki bardziej ludzki niż "zieloni". Taki swój chłop.
No i tak już zupełnie nieśmiało poproszę o dział dotyczący Józefa Tkaczuka - może ktoś ma dowody na istnienie tej legendarnej postaci.
Dołączył: 18 Sty 2007 Posty: 1884
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:12, 30 Lip '08
Temat postu:
Jakkolwiek wycofałem swój wniosek, ale gdyby taka sekcja miała powstać na wniosek innych użytkowników, to proponowałbym tytuł krótki - "Nieznane". Dla Bimiego też chyba byłby bardziej do przyjęcia . Wymienienie w tytule wszystkich zagadnień, które mogłyby być poruszane w tej sekcji, zajęłoby zbyt wiele miejsca: UFO, paranormalne, zakazana archeologia, paleoastronautyka, kryptozoologia - nie wiem, czy wymieniłem wszystko, zresztą są przypadki zjawisk nieznanych, jak "orbs" czy "rods", które trudno jednoznacznie zakwalifikować.
Dołączył: 02 Sty 2008 Posty: 872
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:45, 31 Lip '08
Temat postu:
Wypowiadam się w swoim imieniu.
Nie wiem czy warto zakładać sekcję "ufo i paranormalne" z tego względu, że po co powielać poraz n-ty te same informacje, które są już na wielu innych portalach specjalizujących się w tej tematyce jak np.
paranormalne.pl
nautilus.org.pl
npn.org.pl
oraz wiele innych.
Oczywiście decyzja nie do mnie należy, a co na Waszą propozycję odpowie administracja forum nie wiem. Poddaję tylko pod rozważenie opcji tak/nie.
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 1065
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:30, 31 Lip '08
Temat postu:
Na Nautilusie rozpisują się o UFO, duchach, zjawach, pustej Ziemi... przy czym wyśmiewają "teorie spiskowe" o WTC, Bilderbergach, syjonistach itd. Na tym forum sprawy UFO i zjawisk nadnaturalnych byłyby rozpatrywane ze "spiskowego" punktu widzenia, którego nie znajdziesz na innych forach.
Mi też podoba się pomysł utworzenia wątku o niewyjaśnionych zjawiskach. Początkowo wyśmiewałem wszystko, co nie mieściło się w "racjonalistycznym" światopoglądzie. Jednak z czasem zrozumiałem, że dowodów jest tak wiele, że po prostu głupio je ignorować. Zresztą, na tym podforum mogliby się przecież wypowiadać także sceptycy, więc nikt by nie uznał, że Bimi zaczął wierzyć w UFO, duchy i takie tam...
Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 426
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:38, 01 Sie '08
Temat postu:
Owszem są strony i fora poświęcone zjawisku UFO, oraz tematyce paranormalnej. Nie wiem jak jest teraz, ale kilka lat temu kiedy je przeglądałem ich poziom był żałosny. Co do Naulitusa to miałem kiedyś okazję porozmawiać z panem Robertem Bernatowiczem (w czasach kiedy prowadził swą audycję w radiu Zet). Mój wniosek po tej rozmowie jest taki, że On jest dziennikarzem a nie badaczem. Jego interesuje tylko to z czego może zrobić "szoł".
Co do sekcji UFO na tym forum, to może i dobrze, że nie powstanie. Poziom jaki reprezentują sceptycy jest tak żenujący, że nie warto w takiej atmosferze prowadzić dyskusji. A już tym bardziej nie zdecydowałbym się na prezentowanie znanych mi przypadków "spotkań z UFO".
Dołączył: 06 Mar 2007 Posty: 1250
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:37, 01 Sie '08
Temat postu:
dr02d2u napisał:
Poziom jaki reprezentują sceptycy jest tak żenujący, że nie warto w takiej atmosferze prowadzić dyskusji. A już tym bardziej nie zdecydowałbym się na prezentowanie znanych mi przypadków "spotkań z UFO".
hm...
boisz się załosnych komentarzy sceptyków
czy też ośmieszenia
nie kumam
jak widziałes ufo lub cie porwali to wal smiało , nie pękaj
Dołączył: 26 Maj 2008 Posty: 552
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:55, 03 Sie '08
Temat postu:
UFO Crash in Las Vegas 1st of August 2008
Cytat:
A large object with a turquoise hue plummeted out of the sky earlier this summer and plowed into the earth south of Las Vegas near Needles, California.
Eyewitnesses say this was no meteorite, especially since a bunch of helicopters came looking for it and then hauled it away.
The object was seen in the early morning hours of May 14. It appeared to crash into the ground just west of the Colorado River. And that's when things got interesting for residents of the area.
Somewhere in the rough terrain just west of the Colorado River and south of Needles is a point of impact, maybe some burn marks, created by something that fell from the sky. Frank Costigan saw it because he got up at 3 a.m. to let his cat out -- a fiery object that flashed across the sky, but it wasn't a meteor he says.
"It was bright, bright enough that it illuminated the ground," he said.
Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 426
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:29, 04 Sie '08
Temat postu:
Scorpio napisał:
dr02d2u napisał:
Poziom jaki reprezentują sceptycy jest tak żenujący, że nie warto w takiej atmosferze prowadzić dyskusji. A już tym bardziej nie zdecydowałbym się na prezentowanie znanych mi przypadków "spotkań z UFO".
hm...
boisz się załosnych komentarzy sceptyków
czy też ośmieszenia
nie kumam
Scorpio nie w tym rzecz.
Miałem okazję poznać ludzi, którzy mieli z "tym" do czynienia.
W takiej atmosferze i przy takim poziomie dyskusji byłoby z mojej strony nie w porządku prezentować przeżycia ludzi, którzy opowiedzieli mi je w zaufaniu.
Oczywiście i tak opisał bym tylko to co jest istotne z tych relacji, i tak aby niemożliwe było zidentyfikowanie tych osób. Ale gdyby przypadkiem te osoby tu trafiły i zobaczyły przed jakim audytorium je prezentuję ...
Dołączył: 07 Paź 2008 Posty: 6
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:31, 13 Paź '08
Temat postu:
Popieram powstanie działu, w którym można byłoby zamieścić informacje na temat UFO lub innych nieznanych zjawisk. UFO jest fenomenem czy tego chcemy czy nie, autentycznym bądz mistyfikowanym ale fenomenem, który ma miejsce. Po coś jednak jest taki projekt jak Disclouser. Co do Nautilusa to wypowiedzi na tym forum są cenzurowane. Wiele razy chciałem zamieścić tam informacje dotyczące np firm, które na zamówinie robią nawet bardzo skomplikowane kręgi zbożowe. Opisy technologii ich "wygniatania", inspiracje i materiały z ich tworzenia wysyłałem bardzo często, niestety żaden z tych maili nigdy nie został przedstawiony, w przeciwieństwie do tych, które były zgodne z "duchem" tej strony.
Myśle, że skoro jest taka wola forumowiczów, warto się nad tym zastanowić, lub zrobić ankietę. Bimi, mimo iż jesteś adminem i decydujesz o formie w jakiej rozwija się to forum, nie znaczy to że twój pogląd na świat i sposób wartościowania jest bliżej jakieś obiektywnej prawdy, niż innych tutaj ludzi.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:37, 13 Paź '08
Temat postu:
może umówmy się tak.
jak nad moim niebem zobaczę ufo (najlepiej duże, żeby nie było) to powstanie tu taka sekcja(*). a na razie nie przynudzajcie, bo nie zamierzam pomagać świrom w promowaniu chorej propagandy.
===
*) chyba, ze od razu zacznie naparzać z działek - wtedy odsyłam do sekcji terroryzm władzy...
Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 426
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:04, 14 Paź '08
Temat postu:
Od kilku miesięcy chodzi mi po głowie pomysł napisania tekstu dotyczącego blokowania wspomnień z tzw. wzięć. Z braku czasu, nie zacząłem nawet jednego akapitu. W każdym razie zastanawiam się w jaką sekcję tego forum mógłbym go wrzucić nie narażając się na zmniejszenie limitu. Czy "autorskie" to dobre miejsce?
Dołączył: 18 Sty 2007 Posty: 1884
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:12, 14 Paź '08
Temat postu:
dr02d2u napisał:
Czy "autorskie" to dobre miejsce?
Jedyne sensowne w istniejącej sytuacji.
Natomiast co do blokowania wspomnień z tzw. wzięć - nie zawsze polega to tylko na blokowaniu. Relacjonowane niekiedy dziwne przeżycia błądzenia po lesie czy kilkakrotneggo przemierzania samochodem tej samej trasy - to są prawdopodobnie "wzięcia", tylko z zastąpieniem przeżyć rzeczywistych - zaimplantowaną pamięcią innych zdarzeń. Nie wiem, czy w takich przypadkach regresja hipnotyczna pomaga odzyskać pamięć zdarzeń rzeczywistych.
Dołączył: 21 Lis 2007 Posty: 426
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:57, 14 Paź '08
Temat postu:
Pisząc o "blokadach" mam na myśli całość zjawiska, czyli:
- wypieranie traumatycznych wspomnień przez świadka
- "kodowanie" fałszywych wspomnień
- blokadę, która uniemożliwia przypomnienie
Easy_Rider napisał:
Nie wiem, czy w takich przypadkach regresja hipnotyczna pomaga odzyskać pamięć zdarzeń rzeczywistych.
Metoda jest istotna (niekoniecznie musi być to hipnoza, ja np. nie stosuję hipnozy) to jednak najważniejsza jest osoba terapeuty. Problem z blokadami polega na tym, że w sytuacji, kiedy terapeuta do nich dotrze nie daje rady posunąć się krok dalej. Świadek jest świadomy istnienia blokady, ale ani terapeuta ani on sam nie potrafią jej usunąć. A kiedy niby udaje się do nich dobrać, to później (przy następnej sesji) okazuje się, że "coś" te blokady wzmocniło. Jak już to parokrotnie tu pisałem, mamy do czynienia z siłą zdolną do manipulacji ludzką psychiką w taki sposób, że mało kto jest tego świadomy. A ci, którzy usiłują zrobić z tym porządek natrafiają na blokady, jak dotąd nie do usunięcia. Myślę, że warto mieć tego stanu rzeczy świadomość i temu właśnie ma służyć tekst, który mam nadzieję napisać.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3, 4, 5 »
Strona 3 z 5
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów