Czy wierzysz, że w 2018 roku SpaceX wyśle człowieka w podróż dookoła Księżyca?
Tak
16%
[ 2 ]
Nie
83%
[ 10 ]
Wszystkich Głosów : 12
Autor
Wiadomość
mooniek
Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 1979
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:37, 02 Maj '17
Temat postu:
Nie marudź!
Czas najwyższy, byśmy za kilka lat wysłali (zbudowali) własnego szpiega i mogli obserwować, co się blisko i daleko od nas dzieje. Wszyscy patrzą sobie na łapy. Jak kto zapyta - czyja rakieta wyniesie naszego szpiega, to odpowiem - Ruski wynoszą Niemcom satelity radarowego obrazowania terenu, Niemcy robią dla Ruskich optykę, no to znajdźmy innych, którzy nam to załatwią za niższą kasę.
Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 831
Post zebrał 20000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:56, 05 Maj '17
Temat postu:
mooniek napisał:
Czas najwyższy, byśmy za kilka lat wysłali (zbudowali) własnego szpiega i mogli obserwować, co się blisko i daleko od nas dzieje.
Jacy my? Sęk w tym mooniek, że żadnych nas nie ma, nie istniejemy jako zbiorowość na poziomie państwa. Jest tylko państwo rządzone przez marionetki rzekomo wybierane w wolnych i niezależnych "wyborach". Cokolwiek by nie napisać o tym tworze, jakim jest państwo polskie (kondominium jest dość trafnym określeniem), nie jest nasze, nie mamy tu za wiele do powiedzenia, nie istniejemy jako państwo (co najwyżej jako naród).
Cytat:
W 2012 r. Polska przystąpiła do Konwencji o Europejskiej Agencji Kosmicznej. Jednym z kluczowych elementów towarzyszących procesowi akcesji do Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) jest przystąpienie do Umowy pomiędzy Państwami Stronami Konwencji o utworzeniu Europejskiej Agencji Kosmicznej a Europejską Agencją Kosmiczną w sprawie ochrony i wymiany informacji niejawnych, podpisanej w Paryżu w dniu 19 sierpnia 2002 r.
źr: senat.gov.pl
Zastanawiałeś się czemu informacje są niejawne? Myślisz, że po to, by tzw. "nasi wrogowie" (Rosja, Chiny...) się nie dowiedzieli? Czy może by zwykli normalni ludzie mieli ograniczony dostęp do informacji, jakie posiadają rządy?
Piszę to po to, bo z tego co napisałeś wynika, że wierzysz rządzącym, że myślisz w mainstreamowy sposób (że się tak wyrażę). Myślisz, że jakbyśmy wysłali [my jak Ty to mówisz], czyli gdyby tzw. polscy politycy, polski rząd... wysłał satelitę, czy też jakąś sondę w przestrzeń kosmiczną, to zostałbyś uczciwie poinformowany o wszystkich odkryciach, o wszystkim czego się dowiedzieli? To po co te wszystkie klauzule tajności?
Dalej pod wyżej zalinkowanym materiale czytamy:
Cytat:
Działalność kosmiczna ma strategiczny charakter, skąd wynika potrzeba właściwej ochrony wytwarzanych w ramach jej aktywności informacji niejawnych.
Tak ten świat jest zorganizowany, że praktycznie wszystkie wartościowe informacje są tajne, dostępne jedynie wąskiemu gronu wtajemniczonych. Im większej wagi informacja, tym więcej stopni wtajemniczenia musisz przejść - tak jest wszędzie, nie tylko w strukturach państwowych, wojskowych..., ale także w prywatnych, w korporacjach itd...
Tylko frajerzy i naiwniacy myślą, że wszystko jest dostępne, wystarczy pójść na studia w dziedzinie jaka nas interesuje i cała wiedza światowa stanie przed nami otworem.
mooniek napisał:
Ruski wynoszą Niemcom satelity radarowego obrazowania terenu, Niemcy robią dla Ruskich optykę, no to znajdźmy innych, którzy nam to załatwią za niższą kasę.
Ruski Niemcom..., Niemcy Ruskim..., Amerykańcy Chińczykom... pomagają, sprzedają broń (ci sami zaopatrują w nią wszystkie walczące strony) itp. - to oczywiste, bo na najwyższym szczeblu władza jest tylko jedna; a podziały na państwa, unie (i rządy) istnieją po to, by lepiej kontrolować ludzi (dziel i rządź); podziały te są potrzebne, by toczyć wojny oraz właśnie po to, by wszystko utajniać!
Kto miałby znaleźć? Złodzieje i mordercy z Wiejskiej?
Najpierw odzyskajmy może kraj, a raczej planetę. Potem nie będzie potrzeby szukać tańszych. Wiem, że to nie realne na ten moment, głównie z tego powodu, że ludzie są po prostu za głupi na to (albo nieświadomi jak kto woli), myślą, że żyją w wolnym demokratycznym kraju, ale nawet ci co tak nie myślą, nie są w stanie pojąć jak system ich zniewala. A są głupi, bo od urodzenia, czy nawet od poczęcia są tak warunkowani przez władzę świecką i duchową. Zaklęty (przeklęty) krąg, Orobus zjadający swój ogon.
Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 1979
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:59, 07 Maj '17
Temat postu:
Po co te emocje i niepotrzebne polityczne dywagacje. Mam na myśli pozyskanie dla Polski na potrzeby cywilno-wojskowe satelity zwiadowczego. I tylko tyle. Od jakiegoś czasu temat ten przewija się na specjalistycznych forach a mnie ciekawi, co z tego wyjdzie.
Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 831
Post zebrał 10000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:48, 07 Maj '17
Temat postu:
Jakie tam emocje? Temat ten nie wzbudza u mnie żadnych emocji.
A jeśli chodzi o polityczne dywagacje - no to cóż, temat jest polityczny, więc trudno rozmawiać o nim bez politycznych dywagacji. Piszesz, że masz na myśli pozyskanie dla Polski na potrzeby cywilno-wojskowe satelity zwiadowczego. I tylko tyle. To ja się spytam po co? Co Ci/nam to da, że Polska będzie miała satelitę zwiadowczego?
Pójdzie na to mnóstwo kasy i co Kowalski będzie miał z tego za pożytek? Poprawi to jakość jego życia, albo bezpieczeństwo? Podbuduje sobie ego, że będzie mieszkał w kraju, który ma satelitę zwiadowczego?
Na stronie którą zalinkowałeś jest napisane:
Cytat:
Chcemy pomóc w rozpoczęciu realizacji tego zamierzenia, aby w szczególności siły zbrojne osiągnęły pełną niezależność przy prowadzeniu rozpoznania, w dziedzinie analizy obrazowej, czy przy ocenianiu zagrożeń.
Już widzę jak polskie siły zbrojne osiągają pełną niezależność przy prowadzeniu rozpoznania. Tylko czy zastanawiałeś się czyim interesom ta niezależność i to rozpoznanie ma służyć? Zapewne chodzi o bezpieczeństwo narodowe i rozwój polskiej gospodarki, politykom przecież zawsze o to chodzi, by żyło [im] się lepiej.
W wojnach w Afganistanie, Iraku itd..., w których Polska czynnie brała udział, też zapewne chodziło o bezpieczeństwo narodowe; zagrażali nam straszni talibowie atakujący porwanymi samolotami ludność cywilną. Taki szpiegowski satelita na pewno ułatwiłby nam walkę z nimi. Turcja i Egipt mają, nie możemy być gorsi przecież. Nasz wielki amerykański sojusznik tego oczekuje, nie możemy go zawieść, bo nie obroni nas przed Ruskimi.
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 1898
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:19, 15 Sie '17
Temat postu:
Tymczasem małymi kroczkami SpaceX idzie do przodu, każdy kolejny udany start (i lądowanie) przybliża do Falcona Heavy. Oczywiście wg hoaxerów takie manewry nie są możliwe, bo cyt. "odpalenie silników w próżni powinno wprowadzić statek w niekontrolowaną rotację kurwilion razy na sekundę"
Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 1979
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:31, 15 Sie '17
Temat postu:
Falcon Heavy to będzie moc trzech rakiet Falcon 9, z których kolejna bo jedenasta w tym roku - wystartowała wczoraj ze statkiem towarowym Dragon CSR-12 do ISS. Piękny start i standardowy powrót oraz lądowanie pierwszego stopnia w KSC na Florydzie.
Pierwszy lot testowy potężnego Falcona-H jest zapowiedziany na listopad, zatem za jakieś trzy miesiące wypada oczekiwać wyjątkowego widowiska w Kennedy Space Center. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, zobaczymy i usłyszymy ryk odpalonych na raz 27 silników Merlin-1D, które wygenerują ponad 2200 ton siły ciągu a jakieś 10 minut potem te trzy stopnie startowe zaczną kolejno lądować (dwa boczne la lądzie i trzeci na barce morskiej). Drugi stopień F-H powinien wynieść na LEO ładunek testowy o którym na razie nic nie wiadomo.
Dołączył: 04 Cze 2011 Posty: 345
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:27, 29 Sie '17
Temat postu:
Mirkas napisał:
rafal811 napisał:
Inna rzecz że nie znamy na ziemi układu o różnych ciśnieniach który potrafiłby działać bez wyraźnej przegrody/bariery. Próżnia to zero bar. A w atmosferze te ciśnienia są. Po termosferze jest próżnia zatem połączenie gazu z próżnią jest bez bariery. To niedorzeczne.
W tym przypadku (jak zwykle zresztą) też mijasz się z prawdą.
Nie mijam się z prawdą. Jeśli różnica pojawia się - dąży do wyrównania.
To ty mijasz się z prawdą. Nie chodzi o drobną różnicę ciśnień ponadto. Martwiłbym się o twoje zdrowie ale bardziej o zdolności intelektu, które są nieprzeciętnie wątłe.
rafal811 napisał:
Jednak ze względu na brak przewodnika energetycznego pomiędzy satelitą a próżnią (np. powietrza) - przedmiot ów musi się nagrzewać gdyż nic go nie schładza (nie ma jak oddać łatwo energii, którą łatwo pozyskuje).
Mirkas napisał:
Tak samo oddaje energię, jak ją pozyskuję, czyli za pomocą promieniowania. Po prostu ziemia wypromieniowuje energię w przestrzeń kosmiczną.
To są rozważania w sumie bez precedensu. Kto powie jak jest, skoro nigdy nie było w próżni żadnej "satelity" ?
Mirkas napisał:
Myślałeś, że tylko gwiazdy mają możliwość przesyłania energii poprzez promieniowanie? Otóż cechę tę posiada każde ciało o temperaturze wyższej od zera bezwzględnego.
Zróbmy praktykę. W upalny dzień 38st.Celsjujsza w cieniu spotkajmy się i ja i ty pod gołym niebem. Ja usiądę do kontenerka z wodą po szyję a Ciebie zamkniemy w napompowanym balonie z powietrzem z małym otworkiem na głowę oczywiście głowa będzie w środku. Zobaczymy jak wypromieniujesz energię przez powietrze Chyba nie muszę wspominać co byłoby w próżni?
Promieniowanie hehe. Żart.
Mirkas napisał:
Czego jednak można oczekiwać po kimś, kto twierdzi, że ziemia jest płaska a oceany otacza ściana lodu, tak by się nie rozlały... Ale gdzie miały by się wylać, to już pewnie nie jesteś w stanie wytłumaczyć?
Poczytaj o kosmologii wedyjskiej to się dowiesz. Zaćmienia księżyca i słońca starożytni przewidywali tysiące lat wstecz bez Nasa i Newtona.
Dołączył: 04 Cze 2011 Posty: 345
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:13, 31 Sie '17
Temat postu:
Nie chcę psuć tutaj zabawy komukolwiek, broń panie inżynierze.. w żadnym razie, jednak czy nie odnosicie wrażenia, że ciągle czegoś brakuje? To jest... pojawia się pewna ciekawość, niedosyt a otrzymujemy za każdym razem to samo: obłoki dymu, trochę ognia, ujęcia na rakietę, jakby patrzeć sobie na stopy... i tak dalej. Chciałoby się rozejrzeć nieco czy zobaczyć coś innego z szerszego kąta ale tak dobrze nie jest - wiecznie to samo, a na końcu rarytas, wisienka na torcie, w sumie też jak zwykle: trochę animacyjek, ziemia kulka wyrwana z map googla żywcem no i mało dokładny ostro oświetlony przedmiot oddalający się od kamery. Loty na marsa, księżyc i asteroidę obiecanki jak prezenty dla dziecka, ciągle oddalają się na osi czasu do zmaterializowania w nieokreślonej perspektywie dziesięcioleci. Bawcie się dalej marzyciele - te obrazki do zobaczenia w filmach sci-fi i tak zostanie. Jeśli ktokolwiek w najbliższej przyszłości obieca wam wymarzony raj - wycieczkę czy może i hehe przeprowadzkę na marsa itepe. Proszę zapoznać się najpierw z tym:
http://www.filmweb.pl/Wyspa#
hehehe
Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 1979
Post zebrał 10000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:39, 31 Sie '17
Temat postu:
Po co pitolisz te swoje nudne opowieści o czymś, czego nie pojmujesz?
Uciułaj nieco grosza, zamów sobie hotel na Florydzie na termin jakiegoś ważnego startu z KSC i pojedź tam, by naocznie zobaczyć, sfilmować, sfotografować start prawdziwej rakiety i nam tu zaprezentować. Wtedy pogadamy.
Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 831
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:18, 01 Wrz '17
Temat postu:
rafal811 napisał:
Mirkas napisał:
Czego jednak można oczekiwać po kimś, kto twierdzi, że ziemia jest płaska a oceany otacza ściana lodu, tak by się nie rozlały... Ale gdzie miały by się wylać, to już pewnie nie jesteś w stanie wytłumaczyć?
Poczytaj o kosmologii wedyjskiej to się dowiesz. Zaćmienia księżyca i słońca starożytni przewidywali tysiące lat wstecz bez Nasa i Newtona.
Przewidywali, bo wbrew temu co się ludziom wmawia, starożytni nie wierzyli, że ziemia jest płaska, a doskonale wiedzieli, że podobnie jak księżyc, słońce i inne planety - jest ciałem niebieskie o kształcie kulistym.
Bajdurzysz o kosmologii wedyjskiej, ale gdzie miałyby się wylać oceany, jakby rzekomo otaczająca je ściana lodu uległa zniszczeniu, to nie jesteś w stanie odpowiedzieć.
mooniek napisał:
Uciułaj nieco grosza, zamów sobie hotel na Florydzie
Pomału wchodzą tanie loty do Ameryki (robią je zapewne po to by rozpylać chemtrails, bo nikt by raczej nie dopłacał do biletów z dobrego serca), także nawet taki rencista jak Rafał będzie w stanie uciułać na bilet. Z hotelem może być gorzej, ale na Florydzie jest ciepło, to może w namiocie się przespać.
_________________ Gdy przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się.
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3096
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:48, 01 Wrz '17
Temat postu:
Kosmologia Wedyjska także mówi o kuli. Ale rafał ma problemy ze zrozumieniem materiałów które poznaje. Dla niego abażur jest podstawowym narzędziem badania optyki.
_________________ http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 1898
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:26, 07 Wrz '17
Temat postu:
I nagranie z dzisiejszego startu (i lądowania):
Nie pokazali kamery z 2 stopnia z uwagi na utajniony charakter lotów X-37B, jednak po kilku dniach orbita i przeloty drona będą znane dzięki amatorskim obserwacjom przelotów statku.
Dołączył: 04 Cze 2011 Posty: 345
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:42, 22 Wrz '17
Temat postu:
Mirkas napisał:
Bajdurzysz o kosmologii wedyjskiej, ale gdzie miałyby się wylać oceany, jakby rzekomo otaczająca je ściana lodu uległa zniszczeniu, to nie jesteś w stanie odpowiedzieć.
Bo mi się nie chce odpowiadać na bzdurne pytania.
Po pierwsze primo pod lodem Antarktydy jest kontynent czyli ziemia itd. gdyby jednak wody się przelały, to do następnego oceanu - zobacz mapę wałkowaną przez japończyka innych i wedów.
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 10000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:53, 22 Wrz '17
Temat postu:
Pisałem to w innym wątku.
Plan: Ostateczne rozwiązanie kwestii płaskoziemstwa. Środki: jeden płaskoziemiec, jedna rakieta, kilka kamer, łącze video. Realizacja: W rakietę wkładamy płaskoziemca_Łajke. Montujemy na głupim łbie kamerki (jedna z przodu, z tyłu i jedna na facjatę). Ustanawiamy łącze - stałe.
Cel: ISS lub orbita.
Mam nadzieję, że to rozwieje wątpliwości. Oczywiście, mam świadomość, że w praktyce będzie 100 wymówek i nowych teorii. Niektórzy muszą na coś czekać lub czymś żyć, bo inaczej ich marny żywot traci sens, vide: 2012, Nibiru, światowa zagłada, zbawienie, etc. Ciekawe, czy Rosjanie jeszcze latają z turystami na ISS? Myślę, że kampania crowdfundingowa plus ogłoszenia w necie wystarczy na zebranie środków.
_________________ "sodomitom smierc i sodomitom wojna"
Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 1979
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:06, 23 Wrz '17
Temat postu:
Nie opłaca się wysłać jednego płaszczaka rakietą, bo za drogo wyjdzie. Ponadto, z nadmiaru wrażeń może nie wrócić żywy, lub wszystkiego się wyprze. Lepiej dodać mu jakiegoś zawodowego astronautę, który pokieruje statkiem i poświadczy że odbył z nim lot.
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:55, 24 Wrz '17
Temat postu:
Aaa, to prawda. Dlatego lepiej jako turyste z normalna zaloga. Chyba, ze wszystkich wyslac w jedna strone.
_________________ "sodomitom smierc i sodomitom wojna"
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 3598
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:35, 30 Wrz '17
Temat postu:
Cytat:
Szef SpaceX Elon Musk planuje prywatną wyprawę na Marsa 30.09.2017
fot Szef SpaceX Elon Musk planuje prywatną wyprawę na Marsa (fot. pixabay.com/ainur_zakirov)
Elon Musk, charyzmatyczny szef prywatnej firmy aeronautycznej SpaceX, zapowiedział, że do roku 2024, wcześniej niż rządowa NASA, zorganizuje prywatną wyprawę na Marsa - poinformował w piątek dziennik „Wall Street Journal”.
46-letni Musk inwestor i wynalazca, który jest także założycielem i dyrektorem wykonawczym producenta samochodów elektrycznych Tesla Inc., podzielił się swoimi planami z uczestnikami Międzynarodowego Kongresu Astronautycznego (International Astronautical Congress 2017) w Adelajdzie w Australii. Prezentacja Elona Muska była transmitowana przez serwis internetowy YouTube.
W celu zgromadzenia funduszy na podbój Czerwonej Planety szef i główny dyrektor technologiczny SpaceX zamierza stworzyć komercyjną flotę statków kosmicznych, które będą świadczyły usługi satelitarne i kosmiczne rządom i firmom posiadającym satelity.
Kosmiczne wyprawy turystyczne „już za dwa lata”
Dodatkowym źródłem dochodów i kapitału na wyprawę na Marsa, jak przewiduje urodzony w RPA miliarder mieszkający obecnie w Kalifornii, będzie organizowanie „już za dwa lata” kosmicznych wypraw turystycznych.
Zdaniem niezależnych ekspertów, cytowanych na łamach dziennika „Wall Street Journal”, załogowa wyprawa na Marsa będzie kosztowała co najmniej 10 mld dolarów.
Elton Musk z fortuną szacowaną w czerwcu br. na 16,5 mld dolarów zajmuje obecnie 80 miejsce na liście najbogatszych ludzi świata magazynu „Forbes”.
PAP
Watch Elon Musk reveal SpaceX's most detailed plans to colonize Mars
29.09.2017
Elon Musk Gives Updates on Mission to Mars.
28.09.2017
Making Life Multiplanetary
29.09.2017
This week at the International Astronautical Congress (IAC) in Adelaide, Australia, SpaceX CEO and Lead Designer Elon Musk will provide an update to his 2016 presentation regarding the long-term technical challenges that need to be solved to support the creation of a permanent, self-sustaining human presence on Mars.
_________________ Dzieje się krzywda dokonywana przez jednych na drugich.
Dołączył: 04 Cze 2011 Posty: 345
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:10, 30 Lis '17
Temat postu:
Po szumnych zapowiedziach w 2016 r. o locie na Marsa, doszło do eksplozji falcona w trakcie rzekomego tankowania.
Na filmie widać drona który z dużą prędkością przelatuje obok eksplodującej w tym momencie rakiety:
Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 1979
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:31, 01 Gru '17
Temat postu:
Dlaczego - "rzekomego tankowania"? Samoloty się tankuje przed lotem, to i rakiety też. Przecież bez paliwa i utleniacza F9 nie poleci. No i co do tego ma Mars, skoro F9 nie jest do tego przeznaczony? Na Marsa szykują inną, o wiele potężniejszą rakietę BFR.
Od ubiegłorocznego pożaru, spowodowanego rozszczelnieniem wysoko ciśnieniowego zbiornika z helem, F9 latał na orbitę 16 razy i wszystkie loty były udane. Ko;lejny zaplanowano na 8 grudnia i do końca roku jeszcze dodatkowe dwa. W sumie ma ich być 19. W tym roku pod względem liczby startów orbitalnych, SpaceX zdecydowanie wyprzedził Rosję, Chiny i ESA. Może teraz zajmij się rosyjską rakietową porażką z 28 Listopada?
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:17, 23 Gru '17
Temat postu:
Cytat:
W piątek z bazy Vandenberg w Kalifornii wystrzelona została rakieta Falcon 9, która wyniosła na niską orbitę okołoziemską 10 satelitów sieci Iridium. Cała operacja była bardzo spektakularna - na niebie można było zobaczyć świetlisty pojazd z olbrzymim ogonem.
Zjawisko, które można było obserwować od Kalifornii po Arizonę, wywołało panikę wśród Amerykanów. Rezultat — liczne telefony na linie alarmowe i wiadomości w mediach społecznościowych o UFO nad Ameryką.
— To nuklearne UFO z Korei Północnej — napisał na Twitterze Elon Musk, którego kosmiczny projekt Space X spowodował całe zamieszanie. Z kolei w innym wpisie zażartował, że byli to jednak kosmici.
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 2000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:31, 26 Sty '19
Temat postu:
No i minął 2018 i co z tym hucznymi zapowiedziami .
Okazuje się że wiatr wiejący ( na Ziemi ) z prędkością 80 km/h stanowi duże zagrożenie dla statków kosmicznych , a co dopiero kosmos .
SpaceX nie ma ostatnio szczęścia, lot załogowej kapsuły Crew Dragon powstrzymuje amerykański "shutdown", firma musi obcinać zatrudnienie, a do tego jej prototyp statku Starship właśnie uległ zniszczeniu. Oznacza to, że na pierwsze loty tego pojazdu poczekamy znacznie dłużej.
Niestety wygląda na to, że zbudowany w rekordowym czasie prototyp statku Starship, który Elon Musk zwykł nazywać „test hopper”, nie był zbyt solidny. Pojazd budowany na otwartej przestrzeni stał się ofiarą silnych wiatrów jakie ostatnio nawiedziły Boca Chica w Teksasie. W wyniku podmuchów sięgających 80 km/h górna część hoppera została dosłownie zdmuchnięta. Daleko nie poleciała, ale cała konstrukcja się zapadła i powyginała, więc zapewne trzeba będzie ją zbudować od nowa (ewentualnie poszukać dobrego blacharza ).
Na szczęście najważniejsza część testowego pojazdu, czyli zbiorniki na paliwo i silniki, pozostały nienaruszone. Już zresztą wcześniejsze zdjęcia dowodziły, że ta część statku jest znacznie solidniejsza. Góra była zrobiona tylko na potrzeby zachowania kształtu, wewnątrz była pusta i nie zawierała żadnych istotnych elementów rakiety. To z jednej strony dobra wiadomość, bo odbudowa nie powinna potrwać długo. Trzeba się jednak liczyć z tym, że pierwsze testy zostaną z tego powodu opóźnione o kilka tygodni.
Z jednej strony można się podśmiewać, że dobrze się stało. Gdyby rakieta rozpadła się w powietrzu byłoby to pewnie znacznie bardziej niebezpieczne. Z drugiej jednak strony SpaceX i Elon Musk nie ociągają się ze swoim projektem i chcą jak najszybciej zacząć testy. Finalny produkt będzie znacznie bardziej zaawansowany. Jak wynika z ostatniego wywiadu jakiego Elon Musk udzielił w PopularMechanics, konstrukcja z stali nierdzewnej jest już bardzo dobrze przemyślana.
Specjalny stop ma być nie tylko odporniejszy na wysokie temperatury niż włókno węglowe, ale również pozwoli na zastosowanie specjalnego systemu chłodzenia ścian zewnętrznych podczas wchodzenia w atmosferę. Nade wszystko jak wylicza Elon, koszt włókna węglowego to około 135 USD za kilogram, podczas gdy stop stali, który chce wykorzystać SpaceX kosztuje zaledwie 3 USD za kilogram. Różnica jest kolosalna.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3
Strona 3 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów