Tak na szybko dodam, że pomimo obowiązku edukacji, da się to obejść edukacją domową. Tak, w Polsce też można uczyć dziecko w domu, jednak wymaga to uzyskania zgody dyrektora szkoły do której przynależy dziecko (tak tak, w edukacji komuna dalej ma się w najlepsze). Zgodę taką musi wydać jeśli zostanie stwierdzona dolegliwość uniemożliwiająca uczęszczanie dziecka do placówki szkolnej. A tą dolegliwość (czyli odpowiedni papier), to już sami wiecie
. Jedyny problem to taki, że dziecko musi co semestr zdawać test z ogromnej ilości materiału. Jest jeszcze jedna opcja, odpowiednia szkoła prywatna. W takiej szkole też da się dogadać z dyrektorem na naukę domową i odpowiedni zakres materiału egzaminacyjnego. Tak więc, jak to się mówi, dla chcącego nic trudnego
.