Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 40000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:37, 04 Gru '13
Temat postu:
Szwajcarska demokracja to fikcja . Nie doszli by do tego gdyby nie ich spiski i poczynione inwestycje , dzięki którym dziś są finansowym centrum świata . Prawo głosu kobiet to kwestia nieistotna w bogatym społeczeństwie . Kobiety żyjące w dostatku martwią się o swoje potomstwo , a oprócz tego mają pachnieć , gotować i się nie wtrącać kiedy mężczyzna zarabia i rządzi. Szwajcaria jest konserwatywna, rządzona w zgodzie przez katolików i protestantów .
To że wciąż się buduje bunkry i schrony , świadczy samo przez się że w Szwajcarii rządzą mężczyźni . Czy kobieta wpadłaby na pomysł budowania bunkra przeciwatomowego raczej wydałaby te pieniądze na siebie , tudzież drugą sypialnie
A czy nie jest to dziwne zachowanie ( na pewno dla nas Polaków tak ) , że wciąż buduje się schrony i bunkry . Wojna w Europie przecież się nie wydarzy , wybuch jądrowe , bajka . Zakładam że współczesne bunkry nie dość że chronią przed bombą atomową , to chronią przed chemicznymi i biologicznymi atakami . Zakładam, że ci którzy rządzą w Szwajcarii wyprzedzają o kilka kroków każdą myśl i działanie na świecie . Budują bunkry , są bogaci i zorganizowani i nikt się z nich nie śmieje .
Cytat:
Szwajcarzy ćwiczą na wypadek wojny o pieniądze z... Francją 2013-09-30
Szwajcarska armia przeprowadziła ćwiczenia, które mają przygotować ten kraj na wypadek wojny z Francją. Punktem zapalnym miałyby być francuskie pieniądze zdeponowane w szwajcarskich bankach - podaje BBC.
Scenariusz, który posłużył szwajcarskiej armii do przeprowadzenia ćwiczeń, zakłada rozpad Francji w wyniku kryzysu politycznego i gospodarczego na kilka mniejszych państw. Jedno z nich - fikcyjna Saonia - decyduje się na atak na Szwajcarię. Celem są francuskie depozyty złożone w szwajcarskich bankach.
Projekt ćwiczeń zwrócił uwagę zagranicznych komentatorów. Manewry przeprowadzone w sierpniu zbiegły się bowiem czasowo z rzeczywistym wzrostem napięcia pomiędzy Francją i Szwajcarią z powodu pieniędzy odprowadzanych przez francuskich obywateli do szwajcarskich banków.
Armia uznała całą sytuację za zbieg okoliczności i zapewniła, że projekt ćwiczeń powstał w 2012 roku.
Możemy sobie myśleć co chcemy , ale historia zawsze zatacza koło , a upadki imperiów to nie pokojowe protesty tylko chaos i krew . Niektórych stać by inwestowali w swoje bezpieczeństwo i spokój . By Szwajcaria mogła opływać w dostatku , cała reszta świata musi na to łożyć.
Dołączył: 05 Sty 2013 Posty: 609
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:31, 05 Gru '13
Temat postu:
Przez przypadek trafilem na cos takiego. Wklejajac link przez opcje YT film wlacza sie od poczatku, nie wiem czemu. Poniewaz chcialem przedstawic tylko fragment, podrzucam link:
Podobnie jak tworcy tego materialu uwazam, ze pewne zmiany zachodzace na terenie dzisiejszej Szwajcarii zbiegajace sie czasowo z rozproszeniem Templariuszy raczej nie sa dzielem przypadku.
Templariusze: tajemniczosc, podleganie jedynie papiezowi [chociaz niekoniecznie],
Szwajcaria: tajemniczosc, neutralizm [chociaz niekoniecznie].
Czas plynie, okreslenia sie zmieniaja ale bardzo czesto chodzi o to samo..
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 694
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:02, 25 Sty '14
Temat postu:
Czujny jak Szwajcar!
W dzisiejszym Blick.ch ukazało się zdjęcie polskiego busa z naklejką szwajcarskiego operatora telekomunikacyjnego Swisscom.
Jakiś czujny obywatel sfotografował i wysłał zdjęcie do prasy.
To przecież może być złodziej i oszust!
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:19, 27 Sty '14
Temat postu:
"Wizyta w Polsce jest pierwszą dwustronną wizytą Burkhaltera po objęciu przez niego 1 stycznia urzędu prezydenta Konfederacji Szwajcarskiej. Komorowski ocenił, że wybór naszego kraju jako celu pierwszej wizyty potwierdza "wolę z obu stron wzmacniania relacji wzajemnych i szukania różnych formuł współpracy"."
Tak ważni to, chyba nie jesteśmy, żeby u nas robić pierwszą wizytę oficjalną z naszego powodu.
Tak racjonalnie to nie myślę, by tu chodziło o Polskę, a te niby rozmowy gospodarcze to pewnie przykrywka.
Szwajcaria przejęła przewodnictwo w OBWE a Burkhalter na radzie OBWE spotkał się z Azarowem dwa dni temu deklarując, że OBWE może wystąpić jako mediator na Ukrainie. W związku z tym, że Polska przewodzi partnerstwu wschodniemu oraz znając dobre relacje Komoruskiego z Janukowyczem pewnie clue rozmów dotyczyło Ukrainy a reszta była przy okazji.
Z drugiej strony, co się dzieje za kotarą, kto tam ich wie.
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:32, 14 Lut '14
Temat postu:
Cytat:
Wiemy, że szwajcarscy obywatele są bogaci, ale nie znamy przyczyn tego bogactwa.
... Według raportu Global Wealth Report z 2012 roku statystyczny obywatel Szwajcarii ma majątek wart prawie 1,5 miliona złotych. Jakie jest źródło takiego bogactwa? Jak się okazuje, Szwajcaria to jeden z najbardziej uprzemysłowionych krajów świata, choć jeszcze sto lat temu nie odstawał od europejskiej średniej. Tymczasem w 2002 roku produkcja przemysłowa na osobę była w Szwajcarii 2,2 razy większa niż w USA, o 24 proc. większa niż w Japonii i aż 34 razy większa niż w Chinach.
... Szwajcarzy w ciągu ostatnich 150 lat rozwinęli przemysł chemiczny i farmaceutyczny. A to dlatego, że przez długie lata nie wprowadzili prawa patentowego. Ponadto niskie cła sprawiały, że szwajcarscy przedsiębiorcy musieli pracować bardzo intensywnie i wydajnie, żeby konkurować z tanimi towarami zza granicy. Dynamiczny rozwój sprawił, że do Szwajcarii przyjechało wielu imigrantów. Dziś urodzeni poza Szwajcarią stanowią 22 proc. wszystkich obywateli. To największy odsetek na świecie.
... Największą siłą kraju są jego obywatele: zorganizowani, pracowici i uczynni. Wystarczy wspomnieć decyzję, jaką podjęli w jednym z referendów w ubiegłym roku odrzucili inicjatywę wydłużenia przysługującego im w roku czterotygodniowego płatnego urlopu do sześciu tygodni.
... Dziesięć lat temu, również bez sukcesu, zakończyła się próba ograniczenia tygodniowego wymiaru pracy z 42 do 36 godzin tygodniowo.
... W Bazylei istnieją dwa duże kampusy należące do dwóch koncernów farmaceutycznych, które są jak miasta w mieście. Wszystko jest tam dostosowane do potrzeb pracowników. Na terenie kampusów znajdują się przedszkola, szkoły, nawet basen.
... Oprócz tego Szwajcarzy bardzo często pracują społecznie. Aż 34 proc. obywateli tego kraju wykonuje bezpłatną pracę na rzecz innych. Najczęściej w różnego rodzaju stowarzyszeniach i organizacjach społecznych. Jak donosi portal szwajcaria.net, według statystyk jest to 12-13 godzin miesięcznie. Ponadto Szwajcarzy bardzo chętnie przekazują swoje pieniądze na różne cele charytatywne.
... W marcu 2013 roku w referendum Szwajcarzy zdecydowali o ograniczeniu zarobków prezesów spółek giełdowych. Stwierdzili, że szefowie tych dużych przedsiębiorstw nie mogą zarabiać 12 razy więcej niż zwykli pracownicy, chociaż wcześniej zarabiali nawet 100-150 razy tyle. Obywatele opowiedzieli się za tym, żeby to akcjonariusze danej firmy na walnym zgromadzeniu decydowali o łącznej wysokości wynagrodzenia kierownictwa, rady nadzorczej i konsultacyjnej.
... Tymczasem pracodawcy wierzą, że tylko zdrowy i wypoczęty pracownik, będzie wydajny w pracy i zalecają swoim podwładnym, żeby, gdy czują się zmęczeni lub zestresowani, wzięli dzień wolnego i spędzili go z rodziną. – Są nawet specjalne kilkudniowe szkolenia, podczas których uczy się, że w pracy trzeba być wypoczętym – opowiada Reklewska.
... Zrelaksowani ludzie, to szczęśliwi ludzie. Widać to na ulicy, albo w komunikacji miejskiej. – Wszyscy się szanują. Jest o wiele większa miłość do bliźniego niż w Polsce. Chociaż w Szwajcarii kościoły są niemal puste, niektóre są przerabiana na muzea, w innych msza odbywa się raz dziennie, wartości chrześcijańskie widać na ulicy. Nikt na nikogo nie warczy – mówi Reklewska.
... Szwajcarzy troszczą się również o przyrodę. Jako anegdotę można przytoczyć fakt, że parlament uchwalił poprawkę do konstytucji, która zabrania naruszania godności… roślin. Jak donosi portal lovetotravel.pl, za akt poniżenia rośliny uznano uśmiercenie jej bez powodu.
... Chodzi jednak o coś zupełnie innego. – Szwajcarzy uważają, że szwajcarskie krowy są szczęśliwe, bo są dobrze traktowane przez hodowców. Dlatego wolą kupować czasem dwa razy droższe mięso szwajcarskie, niż to z innych krajów, bo nie wiedzą, czy tamtejsze krowy były tak samo dobrze traktowane prze innych – opowiada Reklewska.
19,5 tys. głosów zdecydowało o tym, że Szwajcaria za kilka lat będzie mieć poważne problemy gospodarcze, a jej stosunki z UE będą lodowate. W niedzielnym referendum Szwajcarzy postanowili ograniczyć imigrację z Unii. - To było jak kryminał - tak szwajcarscy dziennikarze komentują głosowanie.
Głos ludu jest dla szwajcarskiego rządu rozkazem. Zgodnie z wynikami referendum "przeciwko masowej imigracji" rząd w ciągu trzech lat musi wynegocjować nowe porozumienie z Unią Europejską dotyczące prawa unijnych obywateli do osiedlania się w Szwajcarii. Do tej pory obywatele starej UE mogli robić to bez przeszkód. Zgodnie z wynikami referendum rząd ma wprowadzić dla nich tzw. kontyngent, czyli stałą liczbę obcokrajowców rocznie, którzy będą mogli podejmować pracę w Szwajcarii.
... W 2009 r. udało się jej przeforsować zakaz budowy meczetów z minaretami. Już wówczas okazało się, jak demokracja bezpośrednia może być niebezpieczna dla interesów Szwajcarii. Zakaz budowy minaretów łamał gwarantowane przez europejską konwencję praw człowieka swobody religijne i dlatego Berno postawiono w Europie pod pręgierzem. Kraje muzułmańskie zagroziły wtedy bojkotem szwajcarskich towarów. Ale rząd nie mógł na to nic poradzić. Od wyników referendów nie ma odwołania. Tak samo będzie w przypadku szlabanu dla imigrantów z UE.
SVP przeforsowała to referendum głównie z myślą o Niemcach, którzy bardzo chętnie przenoszą się w Alpy. Nauczycielom, lekarzom, architektom łatwiej tu o pracę niż nad Renem czy Szprewą, a pensje są znacznie wyższe. No i nie trzeba uczyć się nowego języka, bo choć w niemieckojęzycznej Szwajcarii mówi się dialektem, to Niemiec dogada się tam bez trudu.
Populiści od lat skarżyli się na "niemiecką inwazję" i "niemieckie klany", które wypychają Szwajcarów z uniwersytetów, klinik i zarządów firm. To przez obcych - tłumaczyli działacze SVP - trudno znaleźć mieszkania, których ceny ciągle rosną, to przez nich rośnie przestępczość. Kilka lat temu w kantonie Zurych udało się im przeforsować przepisy zakazujące pracy w przedszkolach Niemkom niemówiącym w szwajcarskim dialekcie.
Wszystko co dobre , się kończy . Problemem , okazują się nie Polacy, czy nowi członkowie Unii z krajów postkomunistycznych , a Niemcy , którzy mogą wygryź Szwajcarów z najlepszych/najlepiej płatnych/prestiżowych zawodów.
Kto wie czy w przyszłości Szwajcaria nie zbuduje muru oddzielającego go od Unii tak jak dziś Izrael rodzi sobie - w ten sposób - z Palestyńczykami . Te wszystkie ćwiczenia wojska w razie inwazji z zewnątrz , mają sens . Kto wie czy w Szwajcarskich laboratoriach nie powstanie wirus który ograniczy liczbę europejskich Palestyńczyków , po czym w szwajcarskich laboratoriach zostanie odnaleziona szczepionka która uratuje niedobitki . Epidemia , tak jak grypa hiszpanka pod koniec I wojny światowej , powtórzona w setną rocznicę , rozwiąże mnóstwo problemów Europy i świata związanych z kryzysem . I będzie można wszystko zacząć od nowa .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 694
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:14, 02 Mar '14
Temat postu:
Szwajcarzy podliczyli swoje fotoradary za 2013 - wynik:
52000 zdjęć za 7 milionów franków - czyli jakieś
240 milionów złotych
czyli średni mandat 134 chf - (4 godziny pracy robotnika budowlanego)
Dla porównania w Polsce zaplanowano z fotoradarów na 2013
1.5 mld złorych (plus fotoradary straży miejskiej)
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 40000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:48, 02 Mar '14
Temat postu:
Norbi napisał:
Jebłem siem okrutnie.
przeliczając franki na złotówy i wyszło mało absurdalne porównanie.
oczywiście 7mln chf to ok 24 mln pln a nie 240
Dołączył: 03 Mar 2014 Posty: 64
Post zebrał 40000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:41, 03 Mar '14
Temat postu:
Ordel napisał:
Szwajcarska demokracja to fikcja
osobiście mam wrażenie, że w połowie rzeczywistość, a w połowie fikcja - zarówno ich demokracja, jak i inne aspekty tego kraju, więc doprawdy trudno oceniać i przesądzać autorytatywnie, bo chyba nie mamy pełnej informacji w żadnej z tych kwestii, niemniej tak, czy siak, uważam, że @tańczącej i tak "5" się należy za poruszenie tematu "Szwajcaria", gdyż temat to niezwykle intrygujący, przynajmniej z mojego punktu widzenia
a odnosząc się do sedna twojej kwestii, to myślę, że "szwajcarska demokracja"=bezpośrednia (by nie myłić z żadną inną pseudodemokracją) jest jak najbardziej rzeczywistą na poziomie gminnym, gdzie każdy każdego zna, więc nikogo nie da się oszukać w referendum, lecz im wyżej tym, jak to się mówi "mniej odważnych", więc nie można wykluczyć, że na samym szczycie, to już fikcja tak, jak piszesz - chyba więc wszystko zależy od miejsca, o którym się pisze i od poziomu odniesienia.
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 694
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:30, 17 Lip '14
Temat postu:
Jeden na 13 Szwajcarów żyje w ubóstwie !!!
Cytat:
Szwajcaria to jeden z najbogatszych krajów świata. Ale i tam 7,7 proc. mieszkańców żyje w ubóstwie.
Granicą ubóstwa w Szwajcarii jest miesięczny dochód wysokości 2,2 tys. CHF (7,5 tys. zł) na osobę lub 4,05 tys. CHF (13,8 tys. zł) na parę z dwojgiem dzieci.
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:49, 26 Gru '14
Temat postu:
"Szwajcarskie skrytki
Szwajcaria była hitlerowskim finansowym oknem na świat. Odegrała podwójnie ponurą rolę. To tutaj dokonywano wymiany zagrabionego złota na walutę, a za pośrednictwem tutejszych banków rozliczano olbrzymie transakcje zakupu surowców wojennych. Szwajcaria produkowała także dla Niemiec broń i amunicję.
Na dwuznaczną rolę państwa szwajcarskiego zwrócił pod koniec 1943 r. uwagę Carl A. Spatz, dowódca operującej w Europie amerykańskiej 8. Armii Lotniczej. Był wściekły z powodu utraty nad neutralnym terytorium kilku zbłąkanych bombowców. W liście do Cordella Hulla, sekretarza stanu USA, Spatz skarżył się, że naloty na niemieckie obiekty przemysłowe mają niezadowalającą skuteczność, gdyż najważniejsze fabryki są rozlokowane na terenie Szwajcarii, która mimo neutralności zachowuje się wobec USA agresywnie i nieprzychylnie.
Działo się to w tym samym czasie, gdy Szwajcaria bez najmniejszego sprzeciwu przepuszczała przez swoje terytorium niemieckie pociągi wiozące francuskich i włoskich Żydów do Auschwitz. Szwajcarski kolejarz Otto Frei w dokumencie BBC piętnującym hipokryzję Szwajcarów twierdził, że mieli oni pełną świadomość, co to za pociągi. Od kolejarzy wymagano dyskrecji i jak najszybszego wyprowadzenia składów poza granice kraju.
Od połowy 1943 r., po klęsce pod Stalingradem i na Łuku Kurskim, nazistowscy dygnitarze zaczęli przenosić z Niemiec do Szwajcarii zarobione na wojnie i okupacji pieniądze. Przemysłowcy i koncerny, takie jak Bosch, Siemens i Krupp, za pośrednictwem Szwajcarii przesyłali miliony marek do filii swoich zakładów w Ameryce Łacińskiej, najróżniejsze niemieckie instytucje, np. RSHA czy ministerstwo spraw zagranicznych, tworzyły w Szwajcarii tajne fundusze.
W 1944 r. na rozkaz Heinricha Himmlera zniesiono zakaz wywozu kapitałów z Rzeszy, a strumień przelewów zamienił się w rwącą rzekę. Tajne służby USA i Wielkiej Brytanii, zdając sobie sprawę, iż aktywa trafiające z Niemiec do Szwajcarii pochodzą z rabunku, próbowały śledzić te transfery w ramach operacji o kryptonimie Safeheaven. Aliantom udało się ustalić, że w czasie wojny Niemcy poza oficjalną wymianą handlową ulokowali na tajnych szwajcarskich kontach ponad 6 mld dolarów (dziś byłoby to ponad 60 miliardów!).
Prawnicza walka o odzyskanie majątku zagrabionego przez nazistów, a ukrytego w Szwajcarii trwa do dziś. Chodzi nie tylko o złoto nazistowskie, ale o setki tysięcy kont z oszczędnościami Żydów, których krewni ocaleli z Zagłady. Szwajcarzy przez lata odmawiali im wypłat, żądając niemożliwego, np. aktów zgonu ludzi zagazowanych w komorach obozów koncentracyjnych.
We wrześniu 1996 r. parlament szwajcarski postanowił wszcząć dochodzenie w sprawie wszystkich transakcji finansowych z nazistami. Jednocześnie Amerykanie zagrozili zamrożeniem kont banków szwajcarskich afiliowanych przy Wall Street. Ostatecznie pod międzynarodowym naciskiem 18 sierpnia 1998 r. Szwajcaria podpisała międzynarodową umowę, w której zobowiązywała się do wypłaty potomkom ofiar Holokaustu ćwierć miliarda dolarów w trzech transzach. W 2001 r. 35 osób z 36 krajów otrzymało pierwsze szwajcarskie odszkodowania. "
http://swiat.newsweek.pl/gdzie-jest-zloto-nazistow,96796,1,1.html
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:21, 08 Wrz '15
Temat postu:
I jeszcze raz o Siedlisku Diabła
W 1504 roku dynastią Medyceuszy otworzyła pierwszy bank w Szwajcarii. ( Medyceusze --> Żydzi )
A wiecie , że w Szwajcarii jest miasto Sion i góra o tej nazwie ( w sumie nie wiem czy Sion można porównywać z tym Syjonem )
południowy zachód przy granicy z Italią
Tu to miasto z górą :
Dołączył: 28 Cze 2012 Posty: 256
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:27, 08 Wrz '15
Temat postu:
Ordel napisał:
I jeszcze raz o Siedlisku Diabła
więc jak już wspomniałem Centrum dowodzenia to jest Szwajcaria .
Ciekawe czy Szwajcaria przyjmuję tych uchodźców o których tak ostatnio głośno ?
Szwajcaria to centrum wykonawcze, nie decyzyjne.
Kto pomieszkał jakiś czas w południowym, lub południowo-wschodnim Londynie, ten wie, że w każdy piątek (lub sobotę - już nie pamiętam, ale raczej w piątek późnym popołudniem) na londyńskim niebie znad jew-ropy nadlatują co 30-60 sekund małe (osobiste dla miliarderów) pasażerskie odrzutowce ze szwajcarską flagą na statecznikach pionowych i na kadłubach.
To nie władcy latają regularnie na spotkania. To posłuszni wykonawcy poleceń, jakie zapadają w City...
Odnośnie przyjmowania "uchodźców" przez Szwajcarię... Równie dobrze możesz o to zapytać parchów w Israhell'u...
I jeszcze pojawia się pytanie: dlaczego "uchodźcy" nie obierają na cel właśnie Szwajcarii???
_________________ "Demokracja niesie wyłącznie piękne słowa ale ani pracy ani chleba." - Labadine
Zastanawia fakt przyjmowania przez Szwajcarię uchodźców i zakazywania im podejmowania pracy. Siedzą na socjalu bo nie mają innego wyboru. Być może nielicznym w jakiś sposób przyznaje się prawo do pracy po spełnieniu jakichś warunków (tylko przypuszczenie). Szwajcarzy narzekają natomiast, że ludzie ci za około 1000 CHF miesięcznie żyją i w najlepszym wypadku nic nie robią. W gorszym handlują narkotykami i kradną. Nie potrafię zrozumieć dlaczego Szwajcaria wogóle wpuszcza tych ludzi do siebie skoro jednocześnie zabrania im pracować. Pada często w tym miejscu wytłumaczenie, że jako wystarczająco bogate państwo i z długoletnią tradycją "neutralności" i niesienia pomocy innym, Szwajcaria pomaga potrzebującym. Po lekturze całego tego tematu nie wiem co o tym sądzić i jaki jest cel ludzi podejmujących decyzję w tej sferze.
Tacy uchodźcy mogą stanowić jakiś rodzaj królików doświadczalnych dla tamtejszego koncernu farmaceutycznego lub socjoinżynierów ale to tylko jedna z wielu myśli bez pokrycia.
Szwajcaria: Odszkodowania za niewolniczą pracę dzieci 27.04.2016 Małgorzata Matzke
Poniżane, niedożywione, bite, molestowane: tak wyglądał los dzieci odbieranych w Szwajcarii biednym rodzicom i zmuszanych do niewolniczej pracy w rolnictwie. Które z nich jeszcze żyją, mogą wystąpić o odszkodowanie.
Szwajcaria rozprawia się z mrocznym rozdziałem swojej własnej historii. Odbierano tam na podstawie przepisów z 1800 roku przez dziesiątki lat, do roku 1981, ubogim rodzinom dzieci pod pozorem, że nie są w stanie ich utrzymać i oddawano rolnikom, którzy zmuszali je do pracy. Był to środek przymusu stosowany przez komornika i policję, orzeczony przez sąd. Zabierano rodzicom dzieci do 18 lat, także w wieku niemowlęcym.
Późne zadośćuczynienie
Liczbę żyjących jeszcze osób, uprawnionych do odszkodowań, ocenia się na około 15 tys. Ogółem szacuje się, że los taki spotkał 100 tys. dzieci.
Simonetta Sommaruga: „Nie wolno nam nigdy zapomnieć o tym, czego dopuszczano się w naszym kraju przez dziesiątki lat
Parlament w Bernie przegłosował w środę (27.04.2016) ustawę dotyczącą przyznania odszkodowań ofiarom tych praktyk – od 20 tys. do 25 tys. franków.
143 parlamentarzystów opowiedziało się za odszkodowaniami, 26 głosowało przeciw, 13 wstrzymało się od głosów.
W emocjonalnej debacie parlamentarnej minister sprawiedliwości Simonetta Sammaruga powiedziała: „Nie wolno nam nigdy zapomnieć o tym, czego przez dziesiątki lat dopuszczano się w naszym kraju. Historia wielu ofiar była historią biedy, izolacji i dyskryminacji”.
Film poruszył sumienia
Szwajcarski reżyser Marcus Imboden przedstawił cierpienia tych dzieci w filmie fabularnym "Der Verdingbub”, który w roku 2011 trafił na ekrany kin. Przypuszczalnie to właśnie ten film był dodatkowym impulsem, by szwajcarski parlament zajął się kwestią odszkodowań dla ofiar.
W filmie niemiecka aktorka Katja Riemann gra zgorzkniałą gospodynię, w której gospodarstwie pracuje dwóch chłopców.
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:08, 18 Paź '16
Temat postu:
Obywatele Szwajcarii głosowali w referendum za rozszerzeniem pełnomocnictw Federalnej Służby Wywiadowczej, co pozwoli pracownikom służb specjalnych na podsłuchiwanie telefonów i kontrolę korespondencji elektronicznej Szwajcarów - podaje BBC.
Według danych telewizji, 65,5% mieszkańców Szwajcarii zagłosowało za ustawą rozszerzającą pełnomocnictwa służb specjalnych. Takie posunięcie poparła większość mieszkańców wszystkich 26 kantonów i półkantonów pomimo obaw przeciwników inicjatywy, że ustawa może doprowadzić do naruszenia wolności obywatelskich.
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:34, 17 Lut '21
Temat postu:
I ta tak bardzo demokratyczna Szwajcaria skończyła jak wszystkie "Zachodnie państwa" . A w czerwcu mają referendum by znieść lockdown. Kiedy do czerwca jest tyle czasu, że wszystko może się zdarzyć. Cała ta demokracja jest pozorna, a maski właśnie opuszczają, wciągając nowe, bardziej złowieszcze maski .
Cytat:
Nowa policja w Szwajcarii inspirowana Covid.
Rankiem 5 lutego 2021 r. Wybitny pan, profesjonalista, tuż po siedemdziesiątce, nienagannie ubrany w garnitur i krawat (nie wymieniam nazwiska) - biegł na pociąg o 8 rano na głównym dworcu w Genewie, Cornavin.
Spieszył się, żeby nie spóźnić się na pociąg i już miał założyć obowiązkową maskę, kiedy dwóch żandarmów chwyciło go, po jednym na każdym ramieniu, i powiedzieli o obowiązku maski. Odpowiedział, że właśnie ma ją założyć - co było widoczne dla policji, gdy trzymał maskę w dłoni - i że musi biec, aby złapać pociąg.
Policjanci nękali go, mimo że posiadał zaświadczenie lekarskie zwalniające go z noszenia maski z poważnych powodów zdrowotnych, które im wyjaśnił. Ma 72 lata, w ciągu ostatnich dwóch lat miał zator w płucach i ma trudności z oddychaniem. Ma też aparaty słuchowe. Sznureczki maski pogarszają skuteczność działania aparatu słuchowego.
Błagał ich, że musi jechać i złapać pociąg. Nie ma szans, nie odpuścili. Nie mógł poruszyć rękami. Trzymali go mocno, przycisnęli do ściany. Poprosili o jego dowód. Dżentelmen dał im swój portfel, żeby go poszukali. Denerwował się i powtarzał, że założy maskę, ale nie może przegapić pociągu, że pozwolą mu odejść.
W końcu dostali identyfikator i wydali je, zabrali wszystkie szczegóły z dowodu osobistego i powiedzieli mu, że za krzyki na policję zostanie mu skazana grzywna. Ten pan, którego znam, na pewno nie krzyczałby na policję, może się zdenerwował i mówił stanowczym głosem, ale nie krzyczał.
W międzyczasie zwróciło moją uwagę na wiele podobnych przypadków, w tym jeden, w którym lekarz wydał maskę pacjentowi z przewlekłymi trudnościami w oddychaniu. Osoba została brutalnie aresztowana w pociągu za to, że mimo zaświadczenia lekarskiego nie nosiła maski. Powiedziano mu, że zostanie wezwany przez sąd.
W innym przypadku nakazał masową brutalność wobec dziecigmina w Szwajcarii wysłała list do rodziców z prośbą, aby wszystkie dzieci w wieku szkolnym, w tym z przedszkola, zostały poddane badaniu na obecność covid-19 w ciągu 24 godzin. W międzyczasie wszyscy, łącznie z rodzicami, musieli przebywać w kwarantannie.
Sprawa nie jest wyjątkowa. Teraz jest w rękach prawników. Nie jest jasne, co będą w stanie osiągnąć w państwie Gestapo.
To, drogi czytelniku - mam nadzieję, że wielu z was w Szwajcarii - nie jest już kwestią zdrowia czy rozsądku, ale tylko posłuszeństwa. To początek faszystowskiej tyranii.
Na marginesie niemiecka gazeta „ Die Welt am Sonntag"Właśnie dziś ujawniono, że niemieckie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych" zatrudniło "naukowców do przygotowania badań i raportów dla rządu niemieckiego w celu szerzenia strachu i uzasadnienia represji wobec ludzi i społeczeństwa w imieniu COVID. Zobacz 8-minutowy film w języku niemieckim . Jeśli zdarzy się to w Niemczech, można podejrzewać, że dzieje się to również w Szwajcarii.
Takie zachowanie policji jest dokładnie zgodne ze szwajcarskim prawem antyterrorystycznym, zgodnie z którym dzieci w wieku 12 lat mogą być aresztowane, a policja bez żadnych dowodów, tylko „podejrzenie”, może wejść do każdego domu i aresztować „podejrzanych o terroryzm”. Innymi słowy, każdy , kto wyrazi swój sprzeciw wobec stale narastającego ucisku pod pretekstem ukrytej ochrony zdrowia, może zostać uznany za terrorystę. Przeprowadzono przeciwko niemu referendum ludowe i przypuszczalnie zostanie ono poddane pod głosowanie w czerwcu 2021
r. „Ustawa antyterrorystyczna” - jeśli zostanie ostatecznie zatwierdzona - byłaby najgorszym i najbardziej rygorystycznym prawem przeciwko prawom człowieka i obywatela w świecie zachodnim, nawet przewyższając US Patriot Act.
Ludzie się budzą.
Takie okrucieństwa mogą wkrótce stać się powszechne.
Im bardziej zaakceptujemy te nieludzkie policyjne - a być może wkrótce militarne - naruszenia naszych praw człowieka i obywatela, tym bardziej takie okrucieństwa staną się prawem, albo narzuconym i zatwierdzonym przez rząd, albo zastosowanym jako „prawo zwyczajowe”.
Drodzy współobywatele, nie godzą się na ten zwrot ku faszyzmowi, niestety w różnym stopniu już widoczny w wielu krajach zachodnich.
Protest!
Opierać się!
Peter Koenig jest ekonomistą i analitykiem geopolitycznym. Jest także pracownikiem naukowym Centrum Badań nad Globalizacją
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 694
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:00, 25 Mar '21
Temat postu:
To pikuś Ordel. Policja w St. Gallen wjechała na 6 piętro szpitala kantonalnego żeby ukarać 9 medyków, którzy żegnali swojego kolegę. O 2-giej w nocy, po dyżurze, włączyli muzykę i odkorkowali szampana. Kosztowało ich to po 450 franków każdego. Ponoć stwarzali zagrożenie sanitarne. Nie ważne że pracowali z soba cały dzień.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3, 4 »
Strona 3 z 4
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów