Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 200000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:51, 14 Paź '13
Temat postu:
@deial
Cytat:
Nie wszyscy muszą mnie lubić. Jestem jaki jestem, a jak mnie ktoś nie lubi to jego/jej problem Smile
(Mogłeś już coś oryginalniejszego napisać po tylu przeczytanych poradnikach rozwoju osobistego bo ten tekst już jest dawno przeterminowany.
To może teraz ja odpowiem Ci w Twoim języku. Na zasadzie rozmawia ze sobą dwoje naćpanych poradnikami , ezogównami , i ściemą trenerów rozwoju osobistego):
Oczywiście jesteś jaki jesteś i masz do tego prawo. A ja ma prawo wyrazić swoją opinię.Ty masz prawo, ja mam prawo, wszyscy mamy prawo do wymiany swoich twórczych myśli. Nie odbieraj tego proszę zbyt osobiście. Pozdrawiam serdecznie , gdyż wszyscy jesteśmy jednością łączę się z Tobą sercem i umysłem:)
P.S
Ogólnie rozchodzi mi się o to ,że jesteś naćpany tylko tego jeszcze nie wiesz ...podobnie jak katolik.
I dalej rozchodzi się o to ,że męczą mnie różnorakie naćpane narracje: od korporacyjnej nowomowy którą to pracownikom zryto łby na firmowych szkoleniach , katolickiej fanatycznej mantry Matek Boskich od różańcowej, gromnicznej po anielskiej i łaskawej, ezo-gówna typu Osho , Ekhart Trolle i inne zen medytacyjne po przewodniki biznesowe jak grać na giełdzie i wyjść z wyścigu szczurów.
Bo wszystko to jest jedna wielka ściema
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3097
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:26, 16 Paź '13
Temat postu:
Tańcząca napisał:
@deial
Cytat:
Nie wszyscy muszą mnie lubić. Jestem jaki jestem, a jak mnie ktoś nie lubi to jego/jej problem Smile
(Mogłeś już coś oryginalniejszego napisać po tylu przeczytanych poradnikach rozwoju osobistego bo ten tekst już jest dawno przeterminowany.
To może teraz ja odpowiem Ci w Twoim języku. Na zasadzie rozmawia ze sobą dwoje naćpanych poradnikami , ezogównami , i ściemą trenerów rozwoju osobistego):
Oczywiście jesteś jaki jesteś i masz do tego prawo. A ja ma prawo wyrazić swoją opinię.Ty masz prawo, ja mam prawo, wszyscy mamy prawo do wymiany swoich twórczych myśli. Nie odbieraj tego proszę zbyt osobiście. Pozdrawiam serdecznie , gdyż wszyscy jesteśmy jednością łączę się z Tobą sercem i umysłem:)
P.S
Ogólnie rozchodzi mi się o to ,że jesteś naćpany tylko tego jeszcze nie wiesz ...podobnie jak katolik.
I dalej rozchodzi się o to ,że męczą mnie różnorakie naćpane narracje: od korporacyjnej nowomowy którą to pracownikom zryto łby na firmowych szkoleniach , katolickiej fanatycznej mantry Matek Boskich od różańcowej, gromnicznej po anielskiej i łaskawej, ezo-gówna typu Osho , Ekhart Trolle i inne zen medytacyjne po przewodniki biznesowe jak grać na giełdzie i wyjść z wyścigu szczurów.
Bo wszystko to jest jedna wielka ściema
Jeśli wszystko jest ściemą to co nie jest?
Jestem tego bardzo ciekaw, więc proszę, zaprezentuj mi Twoją perspektywę
Pozdrawiam serdecznie
PS. Ja nie szukam oryginalności, dlatego bardzo często posługuje się wyświechtanymi farmazonami bo skoro po nie sięgam, tzn. najlepiej spełniają swoją rolę
PPS. Jak chcesz skracać moja xywę to skracaj do dwóch cyfr w środku - będzie łatwiej
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 200000 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:24, 16 Paź '13
Temat postu:
Jeśli zemną chcesz rozmawiać to musisz używać dopełniaczy w zdaniu , być zorientowanym na szczegół, a nie na ogół bo mi się nie chce domyślać co autor miał na myśli i żyć wyobrażeniem jaką miał intencje w wypowiedzi.
Także nie wszystko tylko naćpane narracje są ściemą , która opiera się głównie na tym ,że w danej grupie np. w powyższych przykładach przytoczonych przeze mnie zawsze jest jakaś jednostka silniejsza od pozostałych jednostek wg mnie najbardziej po prostu przebiegła i ona staje się autorytetem w oczach pozostałych słabszych jednostek po prostu kolokwialnie mówiąc głupszych i mniej odpornych psychicznie. Następnie jednostki te używają określonego rodzaju języka , narracji ,żeby wydawać się jeszcze mądrzejszym i bardziej wspaniałomyślnym w oczach pozostałych ludzi , którzy wchodzą w zależność psychiczną od tych tzw. autorytetów, a za tym to już prosta droga bo po zależności psychicznej również wchodzą w zależność finansową czyli płacą tym autorytetom za rzekomą ich wiedzę i wspaniałomyślność. Oczywiście oprócz napełnienia kieszeni tzw. autorytety mają jeszcze satysfakcje z poczucia władzy i to uczucie również jest uzależniające podobnie jak posiadanie wielkich pieniędzy , a nawet bardziej bo ci co mają ogromne pieniądze dążą już tylko do tego aby mieć władze np. kościół gówno miałby, a nie władze gdyby nie ich globalny majątek
Perspektywa jest dość skomplikowana trzeba być pewnym ,że to co się uważa to jest tym do czego samemu się doszło na podstawie własnych doświadczeń mimo ,że jest to reakcja wiązana , ale po prostu jednym słowem trzeba stać się dorosłym najprościej rzecz ujmując. A mało kto potrafi funkcjonować pod względem emocjonalnym jak dorosły człowiek dlatego tak szybko i łatwo ludzie wchodzą w zależność psychologiczną od opinii i działań innych ludzi.
99
Cytat:
PS. Ja nie szukam oryginalności, dlatego bardzo często posługuje się wyświechtanymi farmazonami bo skoro po nie sięgam, tzn. najlepiej spełniają swoją rolę Wink
no właśnie i tu jest pies pogrzebany bo jaką konkretnie rolę....?
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3097
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:21, 17 Paź '13
Temat postu:
Tańcząca napisał:
Jeśli zemną chcesz rozmawiać to musisz używać dopełniaczy w zdaniu , być zorientowanym na szczegół, a nie na ogół bo mi się nie chce domyślać co autor miał na myśli i żyć wyobrażeniem jaką miał intencje w wypowiedzi.
Także nie wszystko tylko naćpane narracje są ściemą , która opiera się głównie na tym ,że w danej grupie np. w powyższych przykładach przytoczonych przeze mnie zawsze jest jakaś jednostka silniejsza od pozostałych jednostek wg mnie najbardziej po prostu przebiegła i ona staje się autorytetem w oczach pozostałych słabszych jednostek po prostu kolokwialnie mówiąc głupszych i mniej odpornych psychicznie. Następnie jednostki te używają określonego rodzaju języka , narracji ,żeby wydawać się jeszcze mądrzejszym i bardziej wspaniałomyślnym w oczach pozostałych ludzi , którzy wchodzą w zależność psychiczną od tych tzw. autorytetów, a za tym to już prosta droga bo po zależności psychicznej również wchodzą w zależność finansową czyli płacą tym autorytetom za rzekomą ich wiedzę i wspaniałomyślność. Oczywiście oprócz napełnienia kieszeni tzw. autorytety mają jeszcze satysfakcje z poczucia władzy i to uczucie również jest uzależniające podobnie jak posiadanie wielkich pieniędzy , a nawet bardziej bo ci co mają ogromne pieniądze dążą już tylko do tego aby mieć władze np. kościół gówno miałby, a nie władze gdyby nie ich globalny majątek
Perspektywa jest dość skomplikowana trzeba być pewnym ,że to co się uważa to jest tym do czego samemu się doszło na podstawie własnych doświadczeń mimo ,że jest to reakcja wiązana , ale po prostu jednym słowem trzeba stać się dorosłym najprościej rzecz ujmując. A mało kto potrafi funkcjonować pod względem emocjonalnym jak dorosły człowiek dlatego tak szybko i łatwo ludzie wchodzą w zależność psychologiczną od opinii i działań innych ludzi.
99
Cóż... Teraz najlepiej byłoby abyś podłączyła się do mojego umysłu, rzuciła okiem na to co w nim jest, jak działa, dlaczego tak działa, potem prześledziła moją przeszłość, przyjrzała się wszystkim wydarzeniom jakie miały miejsce do tej pory oraz ich wpływowi na mnie i kształtowanie mnie jako "osoby" i dopiero wtedy mniej więcej mogłabyś odpowiedzieć na swoje pytanie.
Bo wątpliwości i pytania są Twoje - ja wiem kim jestem i czym jestem i wiem jaki jest cel mojego tutaj istnienia Tylko wiesz, w tym wszystkim najważniejsze jest to, że niczego udowadniać nie muszę.
Tańcząca napisał:
no właśnie i tu jest pies pogrzebany bo jaką konkretnie rolę....?
Najjaśniejszego przekazania moich myśli czytającym napisane przeze mnie słowa
Chyba taki jest cel komunikacji.
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:55, 17 Paź '13
Temat postu:
99
Cytat:
Bo wątpliwości i pytania są Twoje - ja wiem kim jestem i czym jestem i wiem jaki jest cel mojego tutaj istnienia Smile Tylko wiesz, w tym wszystkim najważniejsze jest to, że niczego udowadniać nie muszę.
Sorry kolego , ale ja żadnych pytań filozoficzno-egzystencjalnych Tobie, a tym bardziej sobie tutaj nie stawiałam.
99
Cytat:
Smile Tylko wiesz, w tym wszystkim najważniejsze jest to, że niczego udowadniać nie muszę.
Następny wyświechtany farmazon , którego używają wszyscy mesjasze. I oczywiście to jest najważniejsze jakżeby inaczej.
99
Cytat:
Najjaśniejszego przekazania moich myśli czytającym napisane przeze mnie słowa
To te wyświechtane farmazony są najjaśniejszym przekazem Twoich myśli?
No ja tak tego nie odbieram , wręcz kompletnie odwrotnie
Poza tym błąd logiczny ponieważ jeśli używasz już farmazonów wymyślonych przez innych ludzi to jak mogą one być Twoimi myślami?
No ok ale doszliśmy już do wspólnych wniosków.
Czyli używasz wymyślonych farmazonów w celu komunikacji.
Czyli na mój język to używasz naćpanej narracji w celu popitolenia sobie z innymi o starych polakach.
P.S I jeszcze żeby była jasność:
99
Cytat:
ja wiem kim jestem i czym jestem i wiem jaki jest cel mojego tutaj istnienia
Mnie nie interesuje kim jesteś i jaki masz cel istnienia na ziemi/świecie bo chyba to masz na myśli gdyż ponownie nie użyłeś dopełniacza w zdaniu i nie wiem czy chodzi Ci o Twoje Jestestwo w ogóle czy o Twoje bywanie na forum. Ja wiem ,że przyzwyczaiłeś się ,że może mistrzowi na satsangu zadają takie pytania:)
Natomiast jeśli drugą opcję miałeś na myśli w najjaśniejszym swoim przekazie to już zostało ustalone w celu komunikacji jak dla mnie pitolenia o starych polakach.
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3097
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:55, 19 Paź '13
Temat postu:
Popatrz na to tak - moje myśli nie muszą być werbalizowane. One dla mnie są zrozumiałe, bez ubierania ich w słowa. Ale jeśli chce je przekazać komuś innemu nie umiem ich "przekazać" w takiej postaci w jakiej są we mnie, z jednakowym stopniem rozumienia. Muszę je zwerbalizować, bo inaczej one nieustannie będą tylko moimi myślami. Staram się to robić w sposób najbardziej jasny jak się tylko da, ale niestety to czy odbiorca zrozumie je tak jak bym chciał aby zrozumiał zależy od jego świadomości.
Kiedy masz świadomość rozmiarów piłki golfowej to wszystko co poznajesz rozumiesz w rozmiarach piłki golfowej, a słowa, niezależnie od tego jakie by były, zawsze dla Ciebie będą oznaczać coś innego niż dla mnie. To zjawisko pojawia się w życiu każdego z nas. W dzieciństwie, kiedy czytałaś jakąś książkę to pojmowałaś ją na swoim poziomie. Ale jeśli wróciłaś do niej jako np. nastolatka jej odbiór, zrozumienie było na innym poziomie.
W tym momencie nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci wszystkiego dobrego Bo się nie dogadamy I możesz myśleć, że to ja mam zawężone rozumienie, ale efekt końcowy jest taki sam - nie znajdziemy w tym momencie płaszczyzny porozumienia
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:19, 19 Paź '13
Temat postu:
99
Cytat:
Muszę je zwerbalizować, bo inaczej one nieustannie będą tylko moimi myślami. Staram się to robić w sposób najbardziej jasny jak się tylko da, ale niestety to czy odbiorca zrozumie je tak jak bym chciał aby zrozumiał zależy od jego świadomości.
Nie to nie zależy od jego świadomości tylko tylko ty byś chciał ,żeby on dostosował poziom swojej świadomości do poziomu twojej świadomości.
Sorry mistrzu , ale świat się nie kręci tyko wokół poziomu twojej świadomości wielkiej niczym sam Jowisz.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:32, 19 Paź '13
Temat postu:
cieszę się @de99ial, że rozumiesz iż musisz się zwerbalizować aby się z nami dogadać, ale ucieszę się jeszcze bardziej kiedy zobaczę, że nauczyłeś się już werbalizować na tyle aby nie przynudzać pierdołami o dupie maryny.
przyszło ci może kiedyś do głowy, że aby powiedzieć coś z sensem, wcale nie trzeba gadać aż tyle co ty?
na obecną chwilę, wychodząc z twoich założeń, wygląda to jakby ilość słów które potrzebujesz do zwerbalizowania nam konia była proporcjonalna do rozmiaru twojej świadomości.
dlatego my szaraki, ze świadomością wielkości piłki golfowej, mówimy "jaki jest koń każdy widzi", gdy ty dopiero się zaczynasz rozkręcać formując pierwszy etap stanu równowagi, który już na trzeciej stronie doprowadzi cię do konia... z tym że nie będzie to koń a pegaz, gdyż standardowe konie są zbyt banalne na taką zajebistą świadomość jak twoja
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3097
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:58, 19 Paź '13
Temat postu:
Tańcząca napisał:
99
Nie to nie zależy od jego świadomości tylko tylko ty byś chciał ,żeby on dostosował poziom swojej świadomości do poziomu twojej świadomości.
Sorry mistrzu , ale świat się nie kręci tyko wokół poziomu twojej świadomości wielkiej niczym sam Jowisz.
To Twoja perspektywa i masz do niej prawo
Bimi napisał:
cieszę się @de99ial, że rozumiesz iż musisz się zwerbalizować aby się z nami dogadać, ale ucieszę się jeszcze bardziej kiedy zobaczę, że nauczyłeś się już werbalizować na tyle aby nie przynudzać pierdołami o dupie maryny.
przyszło ci może kiedyś do głowy, że aby powiedzieć coś z sensem, wcale nie trzeba gadać aż tyle co ty?
na obecną chwilę, wychodząc z twoich założeń, wygląda to jakby ilość słów które potrzebujesz do zwerbalizowania nam konia była proporcjonalna do rozmiaru twojej świadomości.
dlatego my szaraki, ze świadomością wielkości piłki golfowej, mówimy "jaki jest koń każdy widzi", gdy ty dopiero się zaczynasz rozkręcać formując pierwszy etap stanu równowagi, który już na trzeciej stronie doprowadzi cię do konia... z tym że nie będzie to koń a pegaz, gdyż standardowe konie są zbyt banalne na taką zajebistą świadomość jak twoja
Bimi skoro wiesz lepiej ode mnie co chcę przekazać to może pisz za mnie?
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3
Strona 3 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów