|
Autor
|
Wiadomość |
Norbi
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 694
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:08, 06 Cze '16
Temat postu: |
|
|
... a poza tym innego wyjścia nie będzie.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Goska
Dołączył: 18 Wrz 2007 Posty: 3535
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:28, 06 Cze '16
Temat postu: |
|
|
Swiat wszyscy mamy jeden ! Jedni go akceptuja, a drudzy nie. Geny narodowe roznia sie od siebie. Oprocz genow narodowych rozni sie tez nauka narodowa. Kazdy narod ma tez swoja kulture !
W latach 70-tych roznilismy sie tez samochodami, co spowodowalo utozsamienie kazdego narodu albo z bieda, albo z bogactwem. Nic wiecej nie wchodzilo w gre, tylko produkcja danej marki samochodu. Czyje byly te wszystkie zaklady samochodowe w Europie ? Dzisiaj wszystkich polaczyla Toyota - tez polska !
Kontrolowac, to jest najlatwiejsze zajecie wiec dano je narodom nic nie umiejacym ! Kazdy kontrolujacy ma swoje wymagania i game kar. W ten sposob koncza sie narody kontrolowane. Mnie kontroluje przecietnie 500 kontrolerow i pewnie kazdego pozostalego jeszcze Polaka tez tyle samo kontrolerow. Jeszcze sie z wami kontrolerami bawimy. Mamy was w nosie !!! Czekamy na wojne Niemcow z Anglikami !
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
WZBG
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 3598
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:50, 06 Cze '16
Temat postu: |
|
|
FortyNiner napisał: | WZBG napisał: |
Zamiast "darmowe" odpowiedniejszy jest termin "nieodpłatne" |
Dla mnie żadna różnica. Za to dla tych najbogatszych spora. |
Subiektywna ocena.
Takie otrzymywanie czegoś, na co się nie pracowało, mimo, że było się zdolnym do pracy, to bezpodstawne przywłaszczanie sobie efektów pracy innych osób.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
FortyNiner
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 2131
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 06:20, 07 Cze '16
Temat postu: |
|
|
goral_ napisał: | Wydaje mi się, że Polacy jeszcze nie dorośli do tej idei.
Nie bardzo ją rozumieją.
Kościół w Polsce dostaje rocznie więcej niż by ludzie dostawali po 1500 zł miesięcznie!
na KK pieniądze jak widzicie są!
|
Niestety nie. W "Newsweeku", który za kościołem nie przepada były wyliczenia, że kościół dostaje 1-1,5 mld na rok. Wchodzi w to utrzymanie religii w szkołach i reszta. Tymczasem dać na miesiąc po 1000 każdemu uprawnionemu do głosowania to ponad 25 mld miesięczne...
Cytat: | No ale Polakom przetłumaczyć jest łatwo - budżet się zawali, banda darmozjadów... itp, itd. Polacy to łykają bo sa nauczeni pracować za grosze... |
Akurat takie referendum w Polsce przeszłoby bez problemu i żadna propaganda nie byłaby go w stanie zmienić. Jednak tutaj do takiego referendum nie dopuszczą...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
FortyNiner
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 2131
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 06:26, 07 Cze '16
Temat postu: |
|
|
WZBG napisał: |
Takie otrzymywanie czegoś, na co się nie pracowało, mimo, że było się zdolnym do pracy, to bezpodstawne przywłaszczanie sobie efektów pracy innych osób. |
Widzę, że jesteś zwolennikiem pracy pozornej i syzyfowej. Już od Wielkiego Kryzysu lat 30. XX w. widać, że rozwój technologiczny wypiera miejsca pracy. W przykładowym PGRze pracowało 2000 osób, a dzisiaj ten sam areał obrabia 2 osoby. Dlatego w wyniku keynesizmu tworzy się miejsca pracy pozorne. Takie, które nic materialnego nie produkują.
Ale to dzisiaj nie wystarcza. Dziś musi zainterweniować państwo, aby zaradzić problemowi bezrobocia technologicznego. Możliwości są dwie: dalej tworzyć miejsca pracy pozornej, skończyć z tą fikcją i utrzymywać ludzi dla których pracy już nie ma i nie będzie.
Ja jestem przeciwko fikcji, Ty zaś widać ja uwielbiasz.
PS. Zagadka czeka na Twą odpowiedź w innym wątku.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
WZBG
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 3598
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 07:38, 07 Cze '16
Temat postu: |
|
|
FortyNiner napisał: | WZBG napisał: |
Takie otrzymywanie czegoś, na co się nie pracowało, mimo, że było się zdolnym do pracy, to bezpodstawne przywłaszczanie sobie efektów pracy innych osób. |
Widzę, że jesteś zwolennikiem pracy pozornej i syzyfowej.
[...]
bezrobocia technologicznego. Możliwości są dwie: dalej tworzyć miejsca pracy pozornej, skończyć z tą fikcją i utrzymywać ludzi dla których pracy już nie ma i nie będzie.
Ja jestem przeciwko fikcji, Ty zaś widać ja uwielbiasz.
|
Stworzyłeś uzasadnienie dla tego, aby praca jednej osoby służyła utrzymaniu np. kilkudziesięciu/kilkuset osób.
Tymczasem miesięczną efektywną pracę w wymiarze 168 godzin, może wykonać jedna osoba, jak i 168 osób w wymiarze 1 godziny miesięcznie.
W Twoim przypadku np. 167 osób przywłaszczałyby sobie efekty pracy 1 osoby, a w drugim przypadku 168 osób pracuje efektywnie tą 1 godzinę i otrzymuje pensję za własną pracę.
Zamiast pensji jednej osoby i 167 świadczeń bezwarunkowego dochodu podstawowego mamy 168 pensji.
Gdy każdy ma pensje nie ma przywłaszczania efektów pracy innych.
Leń, który mimo zdolności do pracy nie pracuje.
W Twoim dowodzeniu lenia utrzymywałyby osoby pracujące. W drugim przypadku leń bez pracy nie dostałby tego co one wypracowały.
I to jest właściwe z punktu widzenia podziału efektów pracy.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
FortyNiner
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 2131
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:40, 07 Cze '16
Temat postu: |
|
|
Jest gorzej niż myślałem. Jesteś widzę za systemem niewolnictwa zwanego pracą najemną. I wcale Ci nie przeszkadza, że burżuazja zmusza ludzi do usługiwania im, bo tak tego chcą.
Ja jestem za wyborem: chcesz im usługiwać za większe pieniądze nie ma problem. Chodzi o to, żeby móc, a nie musieć.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
WZBG
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 3598
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:10, 07 Cze '16
Temat postu: |
|
|
FortyNiner napisał: | Jest gorzej niż myślałem. Jesteś widzę za systemem niewolnictwa zwanego pracą najemną. I wcale Ci nie przeszkadza, że burżuazja zmusza ludzi do usługiwania im, bo tak tego chcą.
Ja jestem za wyborem: chcesz im usługiwać za większe pieniądze nie ma problem. Chodzi o to, żeby móc, a nie musieć. |
Wybór w referendum może dotyczyć i tego, czy osoby zdolne do pracy mają prawo do:
- otrzymywania świadczeń (w postaci bezwarunkowego dochodu podstawowego) mimo, że nie pracują,
- otrzymywania świadczeń (w postaci bezwarunkowego dochodu podstawowego) mimo, że pracują,
- otrzymywania świadczeń wyłączenie z tytułu podjętej pracy.
Można zerwać nie tylko z usługiwaniem tzw. burżuazji, ale też zerwać z usługiwaniem tym co nie chcą pracować choć mogą.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
FortyNiner
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 2131
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:25, 07 Cze '16
Temat postu: |
|
|
Twoje ewentualne referendum nie znosi systemu niewolnictwa pracy najemnej. Dochód gwarantowany lub bezwarunkowy zasiłek dla bezrobotnych zniósłby ten system.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
WZBG
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 3598
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:40, 07 Cze '16
Temat postu: |
|
|
FortyNiner napisał: | Twoje ewentualne referendum nie znosi systemu niewolnictwa pracy najemnej. Dochód gwarantowany lub bezwarunkowy zasiłek dla bezrobotnych zniósłby ten system. |
Wykorzystujesz pejoratywny odbiór słowa niewolnictwo.
Masz potrzeby, jesteś od nich uzależniony.
Zrywasz banana z drzewa, bo chcesz go zjeść, aby zaspokoić głód, jesteś podporządkowany określonemu porządkowi natury.
Czyli jesteś niewolnikiem procesu zaspokajania własnych potrzeb. Możesz sam pracować, aby zaspokajać swoje potrzeby, albo wysługiwać się innymi osobami.
Jeśli choć jeden człowiek będzie zmuszany pracować najemnie, a inni będą korzystać z efektów jego pracy, to jest zmuszany do usługiwania im. Referendum rozstrzyga, czy jest to przymus, czy wybór.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
FortyNiner
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 2131
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:06, 07 Cze '16
Temat postu: |
|
|
Opcje Twojego referendum nie wykluczają istnienia niewolnictwa. Chodzi o to, aby człowiek przestał być już uzależniony od wykonywania pracy. Jeżeli ma wybór pracować zawodowo lub pisać wiersze za darmo, to powinno mu się dać taki wybór o ile to możliwe. A to jest technicznie możliwe. A gdy jest realny wybór, to nie ma przymusu.
Natomiast będąc przeciwko takiemu wyborowi wspiera się burżuazję, której zależy na utrzymaniu takiego systemu niewolnictwa, ponieważ dochód gwarantowany lub bezwarunkowy zasiłek dla bezrobotnych zmniejszyłby ich zyski, bo więcej musieliby wydać na płace. Po Twoich dotychczasowych wypowiedziach nie myślałem, że jesteś po stronie burżuazji niemniej jednak popierając system niewolnictwa najemnego stawiasz się po ich stronie.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
WZBG
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 3598
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:11, 07 Cze '16
Temat postu: |
|
|
FortyNiner napisał: | Opcje Twojego referendum nie wykluczają istnienia niewolnictwa. Chodzi o to, aby człowiek przestał być już uzależniony od wykonywania pracy. Jeżeli ma wybór pracować zawodowo lub pisać wiersze za darmo, |
Każdy powinien mieć taki wybór, nie tylko w wybranych państwach.
Cytat: | to powinno mu się dać taki wybór o ile to możliwe. A to jest technicznie możliwe. A gdy jest realny wybór, to nie ma przymusu. |
Obecnie nie jest to technicznie możliwe, Tj. technicznie zastąpić ludzką pracę z każdego przypadku pracą maszyn w każdym przypadku.
FortyNiner napisał: |
Natomiast będąc przeciwko takiemu wyborowi wspiera się burżuazję, której zależy na utrzymaniu takiego systemu niewolnictwa, |
Dochód gwarantowany w postaci dóbr:
- produktów fizycznych,
- usług innych osób,
oznacza przekazanie części efektów pracy ludzkiej (produktów fizycznych, usług innych osób) pewnych osób, bez wynagrodzenia im za tą część efektów, osobom przyjmującym nieodpłatnie ten "dochód".
Jeśli choć jedna osoba na świecie utrzymywałaby w ruchu system maszyn, to efektem jej pracy jest to, co dzięki niemu ten system maszyn wytworzył.
Jeśli na świecie pojawiłaby się druga osoba i zaczęła korzystać z efektów pracy - utrzymania w ruchu systemu maszyn - pierwszej osoby, to oznacza, że pierwsza osoba usługuje drugiej.
Ta tzw. burżuazja to kolejne osoby, które chciałyby korzystać z efektów pracy tej pierwszej osoby.
FortyNiner napisał: |
ponieważ dochód gwarantowany lub bezwarunkowy zasiłek dla bezrobotnych zmniejszyłby ich zyski, bo więcej musieliby wydać na płace. Po Twoich dotychczasowych wypowiedziach nie myślałem, że jesteś po stronie burżuazji niemniej jednak popierając system niewolnictwa najemnego stawiasz się po ich stronie. |
Zwiększona produkcja dóbr służących pokryciu zapotrzebowania za środki z dochodu gwarantowanego wręcz może zwiększyć te zyski (większa sprzedaż, mniejszy udział kosztów stałych w kosztach całkowitych).
Wszak sam twierdzisz, że są już możliwości techniczne wyręczania pracy ludzkiej, więc argument wydawania więcej na płace odpada.
Popierając dochód gwarantowany mamy udział w grze interesów, w której środki z dochodu gwarantowanego zwiększałyby sprzedaż producentów (tzw. burżuazji), a przez to i ich zyski. Przecież sama idea dochodu gwarantowanego nie nakazuje sprzedaży po kosztach produkcji.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
FortyNiner
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 2131
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:32, 07 Cze '16
Temat postu: |
|
|
WZBG napisał: |
Obecnie nie jest to technicznie możliwe, Tj. technicznie zastąpić ludzką pracę z każdego przypadku pracą maszyn w każdym przypadku.
|
Mylisz pojęcia. Nie jest potrzebne zastąpienie całości pracy do ustanowienia pracy za pieniądze dobrowolnej. Zastąpienie ponad 90% ludzkiej pracy maszynami jest potrzebne deo wycofania pieniędzy, a to inna historia. Do zniesienia niewolnictwa pracy najemnej potrzebne jest tylko albo dochód gwarantowany, albo bezwarunkowy zasiłek dla bezrobotnych,
Cytat: | Zwiększona produkcja dóbr służących pokryciu zapotrzebowania za środki z dochodu gwarantowanego wręcz może zwiększyć te zyski (większa sprzedaż, mniejszy udział kosztów stałych w kosztach całkowitych).
|
Może ale nie musi. Natomiast z pewnością wymusi wyższe wynagrodzenie. To pewne. Dlatego będąc przeciwny taki świadczeniom stoisz po stronie burżuazji. Zresztą ona jasno wyraża sprzeciw takim pomysłom, z powodów powyżej przeze mnie sformułowanych.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
royo
Dołączył: 29 Paź 2014 Posty: 108
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:34, 07 Cze '16
Temat postu: |
|
|
WZBG napisał: | FortyNiner napisał: | WZBG napisał: |
Takie otrzymywanie czegoś, na co się nie pracowało, mimo, że było się zdolnym do pracy, to bezpodstawne przywłaszczanie sobie efektów pracy innych osób. |
Widzę, że jesteś zwolennikiem pracy pozornej i syzyfowej.
[...]
bezrobocia technologicznego. Możliwości są dwie: dalej tworzyć miejsca pracy pozornej, skończyć z tą fikcją i utrzymywać ludzi dla których pracy już nie ma i nie będzie.
Ja jestem przeciwko fikcji, Ty zaś widać ja uwielbiasz.
|
Stworzyłeś uzasadnienie dla tego, aby praca jednej osoby służyła utrzymaniu np. kilkudziesięciu/kilkuset osób.
Tymczasem miesięczną efektywną pracę w wymiarze 168 godzin, może wykonać jedna osoba, jak i 168 osób w wymiarze 1 godziny miesięcznie.
W Twoim przypadku np. 167 osób przywłaszczałyby sobie efekty pracy 1 osoby, a w drugim przypadku 168 osób pracuje efektywnie tą 1 godzinę i otrzymuje pensję za własną pracę.
Zamiast pensji jednej osoby i 167 świadczeń bezwarunkowego dochodu podstawowego mamy 168 pensji.
Gdy każdy ma pensje nie ma przywłaszczania efektów pracy innych.
Leń, który mimo zdolności do pracy nie pracuje.
W Twoim dowodzeniu lenia utrzymywałyby osoby pracujące. W drugim przypadku leń bez pracy nie dostałby tego co one wypracowały.
I to jest właściwe z punktu widzenia podziału efektów pracy. |
Nie to, żebym chciał się specjalnie czepiać, ale to jest przykład z kosmosu. Koszt przyuczenia 168 i jednej osoby - nawet jeżeli miałoby to być robienie przysiadów - znacznie się różni.
Wyobraź sobie, że do twojego kompa ma dostęp sto osób i każdy codziennie ustawia pulpit.
Mam na myśli to, że może jednak gdzieś ci logika szwankuje, co może rzutować na inne punkty tematu. Pozdrawiam
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
thecombo
Dołączył: 02 Paź 2013 Posty: 374
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:07, 07 Cze '16
Temat postu: |
|
|
Jasne - uwlaszczone sbecko-mendecko 10% polskiej polskiej populacji zawsze bedzie na chwale ryja pochanke, werner czy innej kolendy wielbic wieszczy transformacji . Na czele z kosciolkiem katolickim.
Ci ida zawsze w parze: biskup, klecha, donosiciel, jezuita etc
_________________ a uzyskane w ten sposob fundusze przeznaczyc na zaszczytny cel edukowania plaskoziemcow.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
WZBG
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 3598
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:28, 07 Cze '16
Temat postu: |
|
|
FortyNiner napisał: | WZBG napisał: |
Obecnie nie jest to technicznie możliwe, Tj. technicznie zastąpić ludzką pracę z każdego przypadku pracą maszyn w każdym przypadku.
|
Mylisz pojęcia. Nie jest potrzebne zastąpienie całości pracy do ustanowienia pracy za pieniądze dobrowolnej. Zastąpienie ponad 90% ludzkiej pracy maszynami jest potrzebne deo wycofania pieniędzy, a to inna historia. Do zniesienia niewolnictwa pracy najemnej potrzebne jest tylko albo dochód gwarantowany, albo bezwarunkowy zasiłek dla bezrobotnych, |
Brak przymusu pracy najemnej wystąpiłby w sytuacji, gdyby każda osoba na świecie otrzymała ów dochód gwarantowany, a utrzymanie systemu maszyn ruchu nie wymagałoby angażowania człowieka.
To co jest technicznie możliwe w skali jednego, dwóch, trzech... państw (skali nieglobalnej), nie oznacza, że jest możliwe w przypadku całej ludzkiej populacji.
Twoim zdaniem ile osób na świecie trzeba objąć dochodem gwarantowanym, albo bezwarunkowym zasiłkiem dla bezrobotnych, aby "niewolnictwo pracy najemnej" przestało obejmować każdego człowieka?
FortyNiner napisał: |
Cytat: | Zwiększona produkcja dóbr służących pokryciu zapotrzebowania za środki z dochodu gwarantowanego wręcz może zwiększyć te zyski (większa sprzedaż, mniejszy udział kosztów stałych w kosztach całkowitych).
|
Może ale nie musi. Natomiast z pewnością wymusi wyższe wynagrodzenie. To pewne. Dlatego będąc przeciwny taki świadczeniom stoisz po stronie burżuazji. Zresztą ona jasno wyraża sprzeciw takim pomysłom, z powodów powyżej przeze mnie sformułowanych. |
Odwołujesz się do tego, że jak potencjalni pracownicy dostaną dochód gwarantowany, to nie zgodzą się pracować za niską pensje, a już pracujący postawią wyższe oczekiwania płacowe. Byłoby tak, gdyby w każdym kraju na świecie wprowadziłoby się dochód gwarantowany.
Masz na myśli całą, ludzką populację, czy jej część?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
WZBG
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 3598
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:34, 07 Cze '16
Temat postu: |
|
|
royo napisał: |
Nie to, żebym chciał się specjalnie czepiać, ale to jest przykład z kosmosu. Koszt przyuczenia 168 i jednej osoby - nawet jeżeli miałoby to być robienie przysiadów - znacznie się różni.
Wyobraź sobie, że do twojego kompa ma dostęp sto osób i każdy codziennie ustawia pulpit.
Mam na myśli to, że może jednak gdzieś ci logika szwankuje, co może rzutować na inne punkty tematu. Pozdrawiam |
Jeśli jedna osoba wypracowałaby tyle przez 168 godzin, aby z tego można byłoby utrzymać 168 osób (przez miesiąc), to koszt jednego przyuczenia nie jest wart tyle, ile miesięczne utrzymanie jednej osoby.
Odniesienie dotyczyło tekstu:
FortyNiner napisał: | W przykładowym PGRze pracowało 2000 osób, a dzisiaj ten sam areał obrabia 2 osoby. |
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
FortyNiner
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 2131
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 06:23, 08 Cze '16
Temat postu: |
|
|
WZBG napisał: |
Masz na myśli całą, ludzką populację, czy jej część? |
Najchętniej całą populację, ale lepszy wróbel w garści niż kanarek na dachu, więc gdyby choć jedno państwo to zaakceptowało, to też tragedii z tego nie robiłbym.
PS. Odpowiedź na Twoją odpowiedź na zagadkę jest w wątku "Polemiki".
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
zibimark
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 561
|
Wysłany: 08:32, 08 Cze '16
Temat postu: |
|
|
Nigdy nie pozbędziemy pokusy postrzegania świata jako tajemniczego szyfru do którego uparcie usiłujemy znależć klucz.
Prawda towarzyszy nam na każdym kroku -np . gdy chcemy coś zrobić i to się dokonuje.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
WZBG
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 3598
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:44, 08 Cze '16
Temat postu: |
|
|
FortyNiner napisał: | WZBG napisał: |
Masz na myśli całą, ludzką populację, czy jej część? |
Najchętniej całą populację, ale lepszy wróbel w garści niż kanarek na dachu, więc gdyby choć jedno państwo to zaakceptowało, to też tragedii z tego nie robiłbym.
PS. Odpowiedź na Twoją odpowiedź na zagadkę jest w wątku "Polemiki". |
Wprowadzenie w jednym państwie nie oznacza brak "niewolnictwa pracy najemnej" w innych państwach.
Także, w tym jednym państwie żyliby m.in. z "niewolnictwa pracy najemnej" w innych państwach.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
WZBG
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 3598
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:40, 04 Sie '16
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Banki centralne zaczną wkładać pieniądze w ręce konsumentów? Piotr Dziąg 4 sierpnia 2016
Największy na świecie fundusz hedgingowy uważa, że następna radykalna zmiana w polityce banku centralnego nadchodzi do nas wielkim krokami. Bridgewater Associates wysłał w środę notatkę do klientów napisaną przez Grega Jensena, Jasona Rotenberga i Jaffa Amato.
Treść mówi, że dotychczasowa polityka banków centralnych – opuszczanie stóp procentowych i luzowanie ilościowe – nie wpłynie wzrostowo na gospodarkę. Politycy muszą spróbować czegoś radykalnego: “wsadzić” pieniądze bezpośrednio w ręce konsumentów.
Oto kluczowy fragment listu
Banki centralne miały się zastanowić, czy stopy procentowe i polityka monetarna są właściwe. Ostatecznie musiały stać się bardziej elastyczne niż zakładały i skupić więcej ‘ryzykownych’ aktywów. Wierzymy, że na tym etapie jakakolwiek stymulacja fiskalna, która przesunie pieniądze bezpośrednio do konsumentów jest logicznym krokiem.
Notatka poniżej cytuje politykę banku centralnego w Japonii jako przykład zarabiania na stymulacji fiskalnej, oto fragment:
„Twórcy japońskiej polityki pieniężnej z jednej strony starają się nie złamać zasad niezależności pomiędzy Bankiem Japonii oraz Ministerstwem Finansów, z drugiej jednak przesuwają się coraz bardziej w kierunku trendu, który możemy określić „polityką monetarną 3.0”, w przypadku której stymulacja fiskalna jest pośrednio finansowana przez BoJ i wzmożony zakup bardziej ryzykownych aktywów. Ruchy tego typu powinny pozwolić przetransferować pieniądze do rąk tych, którzy będą mieli rzeczywisty wpływ na realną gospodarkę.”
[...] | http://comparic.pl/banki-centralne-zaczna-wkladac-pieniadze-rece-konsumentow/
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
WZBG
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 3598
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:47, 15 Sie '16
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jarosław Dudycz: Mit dochodu gwarantowanego 2016-06-08.
Przeglądam rozmaite doniesienia prasowe, komentarze i analizy i nasuwa mi się pytanie: czy nie zagalopowaliśmy się w mitologizowaniu tematu dochodu gwarantowanego? Czy naprawdę ma być niczym nieskrępowanym transferem pieniędzy należnych obywatelowi za sam fakt istnienia? Przykład Szwajcarii pokazuje, że sprawy są bardziej skomplikowane.
Dochód gwarantowany w Szwajcarii miał być bardzo przemyślaną, szeroką ideą, której celem – wbrew pozorom – miało być unowocześnienie zatrudnienia i pobudzenie rynku pracy. Wcale nie chodziło o to, żeby wypłacać 2500 franków na ślepo, bez oglądania się na to, gdzie kto pracuje i ile zarabia, ale o pełne sprzęgnięcie dochodu gwarantowanego z systemem zatrudnienia. Ten program nie wyglądałby więc tak, że osoba pracująca otrzymywałaby dodatkowo, oprócz pensji, 2500 franków, ale tak, że państwo przejęłoby od prywatnego pracodawcy koszt pensji do wysokości 2500 franków. W ten sposób zobowiązanie pracodawcy istotnie by się zmniejszyło, co mogłoby zachęcić go do podwyżek. I to był jeden z istotniejszych celów całego przedsięwzięcia.
Pomysłodawcy liczyli na następujący scenariusz, na przykład: osoba zatrudniona jako kasjer w supermarkecie w Zurychu zarabia około 4000 franków brutto miesięcznie, dzięki dochodowi gwarantowanemu w wysokości 2500 franków pracodawca mógłby jej wypłacać wyłącznie 1500 franków, w takich warunkach chętnie zgodziłby się jednak na podwyżkę swojego udziału w pensji, do, dajmy na to, 2500 franków. W ten sposób osobie pracującej dochody urosłyby do 5000 tysięcy franków. Pracodawca i tak płaciłby znacznie mniej niż przed obowiązywaniem dochodu gwarantowanego, a jednocześnie mógłby (zwłaszcza w takiej branży jak handel) skorzystać na rozwoju konsumpcji.
Szło więc o stworzenie bardzo angażującego, stymulującego układu z pracodawcami. O wzmocnienie dobrych wzorców w polityce zatrudniania. A i tak Szwajcarzy ten pomysł odrzucili, uznając go za zbyt kosztowny i zbyt ryzykowny społecznie. Doszli do wniosku, że budżet tego nie udźwignie, poza tym nie mieli pewności, że faktycznie doszłoby do podwyżek, że pracodawcy zintensyfikowaliby zatrudnienie i podnieśli przypadającą na nich część wynagrodzenia. Nie można też było mieć pewności, że osoby o najsłabszych kwalifikacjach, zarabiające brutto około 3000 franków, nie uznają, że wygodniej jest pozostać w domu, bo na ewentualnej podwyżce pensji niemal nie skorzystają.
Przykład Szwajcarii na pewno pokazuje jedną rzecz bardzo wyraźnie: pomysł, by nagle wypłacać masom dodatkowe pieniądze za nic, bez wysiłku z ich strony, musi mieć szersze tło i w punkcie wyjścia jakąś reformatorską idęę. Musi być choćby połączony z rynkiem pracy, zmierzać do jego udoskonalenia.
[...]
| http://studioopinii.pl/jaroslaw-dudycz-mit-dochodu-gwarantowanego/
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
FortyNiner
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 2131
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 05:51, 17 Sie '16
Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Przykład Szwajcarii na pewno pokazuje jedną rzecz bardzo wyraźnie: pomysł, by nagle wypłacać masom dodatkowe pieniądze za nic, bez wysiłku z ich strony, musi mieć szersze tło i w punkcie wyjścia jakąś reformatorską idęę.
|
I ma. Tylko autorowi nie chciało się dowiedzieć jaką...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20449
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:14, 17 Sie '16
Temat postu: |
|
|
skoro rząd nie musi nic robić aby stworzyć nowe pieniądze - tylko zapisuje sobie je na koncie.
to logiczne i uczciwe wydaje się żeby rozdawał te pieniądze masom - za to że one nic nie robią.
nie rozumiem w czym problem.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
WZBG
Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 3598
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:30, 19 Wrz '16
Temat postu: |
|
|
Cytat: | WORLDWIDE: Ninth International Basic Income Week (Sep 19-25) September 19, 2016 Kate McFarland
From September 19 through 25, Basic Income groups and advocates worldwide have organized events in honor of the ninth International Basic Income Week.
Basic Income Week was initiated in 2008 by the German basic income advocate Günter Sölken. At that time, individuals and groups in Germany, Austria, and Switzerland joined in raising awareness about basic income. In subsequent years, participation in Basic Income Week expanded throughout other European countries.
In 2015, during the eighth International Basic Income Week, events were organized outside of Europe for the first time.
This year’s Basic Income Week will again feature a wide array of lectures, debates, and other events throughout the globe.
The following are only a small sample of the multitude of activities:
• In Germany, the new political party Bündnis Grundeinkommen (Facebook)–a single-issue party dedicated to establishing a universal basic income in Germany–is preparing to launch at an event in Munich on Sunday, September 25.
For more information, see the September 15 Press Release from Moritz Meisel (in German).
Sascha Liebermann has also announced the founding of Bündnis Grundeinkommen in a recent blog post (also in German).
• In New Zealand, BIEN’s affiliate BINZ has organized a roadshow (as previously reported in Basic Income News). The team has already been on the road for much of the past month, traveling about New Zealand’s north island to discuss basic income.
Basic Income discussion with BINZ car in background
During Basic Income Week, the roadshow will be in Auckland.
• In Denmark, BIEN Denmark has organized the Nordic Conference on Basic Income Pilots, which will be held on September 22 and 23. This conference–with a list of guest speakers that comprises many international experts–will examine issues surrounding the design, implementation, and analysis of basic income experiments, with specific application to the Nordic Model.
It will also include a special dinner with entertainment from the Zirkus Orchestra, who have made this promotional video for the event:
[video:]
https://www.facebook.com/comeandseethezirkus/videos/1400205856675390/
• In The Netherlands, a variety of local meetings and discussions are planned. These events include, among others, the discussion of basic income as part of the European Social Innovation Week in Tilburg and a lecture by Rutger Bregman, author of the popular basic income book Utopia for Realists, at the Delft University of Technology.
By a happy coincidence, the first parliamentary debate about universal basic income will coincide with the first day of Basic Income Week, though this was not planned as a Basic Income Week event.
• In Ireland, BIEN’s affiliate Basic Income Ireland has arranged a “photo op“ at the gates of the Leinster House, the seat of the Irish Parliament.
Leinster House CC BY-NC 2.0 James Stringer
• Debates and discussions have been organized in countries including the Czech Republic, Belgium, Spain, Italy, Britain, Austria, Canada, and others.
View the complete calendar of events — and add your own events as well — at the official website of International Basic Income Week. | http://basicincome.org/news/2016/09/worl.....sep-19-25/
Cytat: | Recepta na biedę: gwarantowany dochód minimalny 30.08.2016 Katarzyna Nowosielska-Augustyniak
Projekt gwarantowanego dochodu minimalnego, o którym rząd Ontario zaczął mówić w lutym, zaczyna się krystalizować. W tym tygodniu były senator konserwatywny Hugh Segal przedstawił raport, jak mógłby działać projekt pilotażowy. Na razie szczegóły pomysłów Segala są tajne. Zostaną opublikowane we wrześniu, wtedy też rozpoczną się trzymiesięczne konsultacje publiczne. W obecnym roku budżetowym rząd przeznaczył na projekt pilotażowy 25 milionów dolarów.
Segal odrzuca argumenty przeciwników gwarantowanego dochodu minimalnego, którzy uważają, że ludzie, którzy nic nie robią, będą tkwić w tym samym miejscu, gdy dostaną pieniądze. Przypomina, że 70 proc. ontaryjczyków, którzy żyją poniżej granicy ubóstwa, ma pracę.
Uważa, że projekt pilotażowy powinien być wdrożony w ciągu najbliższych 3 lat. Sugeruje dwie próby. Pierwsza miałaby być przeprowadzona w małej społeczności, aby można było zmierzyć wpływ na całą populację. Drugą należałoby przeprowadzić w części większej społeczności, co umożliwiłoby porównanie.
O podobnych pomysłach dochodu minimalnego mówi się w Quebeku, Albercie i na Wyspie Księcia Edwarda. Pod koniec maja włączyła go do swojej platformy programowej także federalna partia liberalna.
W latach 1974-79 w Winnipegu i małej miejscowości Dauphin w Manitobie prowadzono projekt pilotażowy „Mincome”. Przedsięwzięcie kosztowało 17 milionów dolarów, Ottawa dała jedną trzecią. Około 1000 rodzin dostawało miesięczne wypłaty. Zauważono pewien wpływ na redukcję biedy, jednak szło to w parze z przynajmniej częściowym zarzucaniem pracy.
Wśród możliwych problemów wymieniano minimalne pensje dla rolników i osób samozatrudnionych, a także tych, które często zmieniają miejsce zamieszkania i strukturę rodzinną.
Jakiś czas temu Angus Reid przeprowadził badanie opinii publicznej, w której pytał, czy ankietowani byliby skłonni płacić wyższe podatki, by dołożyć się do programu minimalnego dochodu w wysokości 30 000 rocznie. Prawie dwie trzecie odpowiedziało negatywnie. | http://www.goniec.net/goniec/inne-dzialy.....malny.html
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|