|
Autor
|
Wiadomość |
Tańcząca
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:16, 28 Lis '13
Temat postu: |
|
|
Nie interesuje mnie to czy jest to wyciąganie kasy czy też nie w zasadzie po głębszym namyśle to nawet lepiej ,że jest to wyłudzenie kasy. Niech katabasy nauczą się ,że nie mają wpychać się wszędzie ze wszystkim swoim obrzędkami bo ktoś może zrobić im kuku i pociągnie ich po kieszeni. I nawiedzone pielegniarki też niech nauczą się dobrych manier jeśli pociągną je po kieszeni to przyswoją je w try miga.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
marcinm
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 263
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:54, 28 Lis '13
Temat postu: |
|
|
Oczywiście masz rację, że w przypadku wpierdalania się w czyjeś życie, pociągnięcie po kieszeni jest jedną z najskuteczniejszych metod edukacji i powinno być nagminnie stosowane.
Pozwolę sobie jednak przejść w mojej opinii (być może się mylę) od szczegółu do ogółu, bo problem wg mnie jest głębszy (inny).
Katolicyzm jako religia ewoluował przez wieki. W mojej ocenie ta religia dzisiaj nikomu nie zagraża i nie szkodzi. Pokropienie kropidłem nad osobą w śpiączce farmakologicznej i odmówienie formułki z całą pewnością tej osobie nie zaszkodziły, a być może poprawiły samopoczucie tym w/w pielęgniarkom, które poczuły że spełniły dobry uczynek i dzięki temu pójdą do nieba.
Chrzest sam w sobie również w mojej ocenie nie ma żadnego wpływu na życie ochrzczonego, który poza świadomością bycia ochrzczonym nic nie traci (w przeciwieństwie np. do obrzezania w niektórych wyznaniach, które wiąże się z trwałym uszczerbkiem na zdrowiu), a w chwili chrztu nie był w stanie o sobie decydować i lepiej wykorzystać ten czas. Jak mu strasznie źle to zawsze może poddać się apostazji, tylko po co? Dla zasady bo tak? Ok, ma takie prawo.
Przechodząc do ogółu jako religii z przerażeniem patrzę na tych pierdolonych dzikusów ze wschodu, którzy chcą ustanowić w europie prawo szariatu.
Mahomet urodził się w VIIw. ne. Gdyby popatrzeć na muzułmanów, przez pryzmat chrześcijan, to XXI - VII = XIVw. (w przybliżeniu)
Idąc dalej w swoim porównaniu i patrząc na obcinanie łbów maczetami dzisiaj, zaczyna mi się wydawać że historia zatacza koło do czasów, kiedy mieliśmy inkwizycję, wyprawy krzyżowe i "ciemne wieki".
W mojej ocenie tego typu odszkodowania za nieszkodliwe działania, które nie mają żadnego wpływu na życie, są wyłudzeniem kasy.
Rozumiem, że ten obłożnie chory zostałby przymuszony w jakiś sposób do stawienia się w konkretnym miejscu i czasie wbrew własnej woli, a następnie poddany obrządkowi niezgodnemu z jego przekonaniami, to wtedy jak najbardziej należy ukarać sprawców. Ale w tej sytuacji uważam, że konstytucyjne prawo do wolności wyznania nie zostało złamane, ponieważ ten człowiek nie brał żadnego udziału tym obrządku.
To tak samo, jakby pod Twój dom, przyszedł kapłan/szaman/chuj wie kto wyznania w dupę jebania i pod płotem pomachał frendzelkami/kadzidełkiem/kutasem w czasie, kiedy nikogo w tym domu nie ma, dobrze się poczuł, że ktoś dzięki temu pójdzie do nieba i poszedł sobie w pizdu.
Problemem byłoby, gdyby ta osoba nachodziła Twój dom i nękała Cię swoją obecnością, lub pozostawiła trwały ślad swojej obecności.
Wydaje mi się, że zaczynamy nie z tej strony, ponieważ znamiona tego metaforycznego nękania mamy na ulicach zachodu, gdzie pierdoleni kozojebcy terroryzują ludzi swoim szariatem, wszędzie gdzie się osiedlą w większej liczbie spadają ceny nieruchomości, ludzie się ich boją. Uważam, że to te religie, które bezpośrednio wpływają na nasze życie są problemem i to je trzeba eliminować.
Katolicyzm jako rak europy zdechł już kilka wieków temu i jest dzisiaj potrzebny, żeby trzymać w lejcach bandę bydła, która bez diabła i wody święconej nie potrafiłaby odróżniać dobra od zła.
Gdyby nie te "katabasy" jak to określiłaś, to zamiast tysięcy, a może nawet milionów grzecznych katolików, zapierdalających co niedzielę do kościoła, mielibyśmy tysiące przestępców, bo skoro nie pójdą do piekła to mogą robić co chcą.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
The Mike
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:06, 28 Lis '13
Temat postu: |
|
|
marcinm napisał: | Katolicyzm jako religia ewoluował przez wieki. W mojej ocenie ta religia dzisiaj nikomu nie zagraża i nie szkodzi. Pokropienie kropidłem nad osobą w śpiączce farmakologicznej i odmówienie formułki z całą pewnością tej osobie nie zaszkodziły, a być może poprawiły samopoczucie tym w/w pielęgniarkom, które poczuły że spełniły dobry uczynek i dzięki temu pójdą do nieba.
|
Pisanie, że może ksiądz poprawił samopoczucie zjebanym pielęgniarkom depcząc wolę człowieka w śpiączce, to już istne kurestwo.
To kwestia zasad, rozumiesz? Pojmujesz? Masz coś takiego, jak zasady?
Cytat: | W mojej ocenie tego typu odszkodowania za nieszkodliwe działania, które nie mają żadnego wpływu na życie, są wyłudzeniem kasy. |
A pobieranie pensji za "namaszczanie" to kurwa nie jest wyłudzanie kasy.
Tańcząca napisał: | Nie interesuje mnie to czy jest to wyciąganie kasy czy też nie w zasadzie po głębszym namyśle to nawet lepiej ,że jest to wyłudzenie kasy. Niech katabasy nauczą się ,że nie mają wpychać się wszędzie ze wszystkim swoim obrzędkami bo ktoś może zrobić im kuku i pociągnie ich po kieszeni. I nawiedzone pielegniarki też niech nauczą się dobrych manier jeśli pociągną je po kieszeni to przyswoją je w try miga. |
Tańcząca, wyraźnie stoi, ze pozwał szpital. Czyli kasa pójdzie od nas, nie od zjebanych pielęgniarek, nie od katabasowa. Od ludu.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
marcinm
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 263
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:39, 28 Lis '13
Temat postu: |
|
|
The Mike napisał: | marcinm napisał: | Katolicyzm jako religia ewoluował przez wieki. W mojej ocenie ta religia dzisiaj nikomu nie zagraża i nie szkodzi. Pokropienie kropidłem nad osobą w śpiączce farmakologicznej i odmówienie formułki z całą pewnością tej osobie nie zaszkodziły, a być może poprawiły samopoczucie tym w/w pielęgniarkom, które poczuły że spełniły dobry uczynek i dzięki temu pójdą do nieba.
|
Pisanie, że może ksiądz poprawił samopoczucie zjebanym pielęgniarkom depcząc wolę człowieka w śpiączce, to już istne kurestwo.
To kwestia zasad, rozumiesz? Pojmujesz? Masz coś takiego, jak zasady?
|
Sorry.
Gdybyś czytał ze zrozumieniem artykuł, który wrzuciła Tańcząca, to przeczytałbyś, że nie ma ani słowa o deptaniu woli człowieka w śpiączce. Nie ma żadnej informacji o tym, że przed udzieleniem sakramentu ten człowiek w śpiączce zadeklarował, że jest ateistą.
W Polsce ponad 92% to zadeklarowani katolicy, mamy konkordat, państwo kościelne i normalną praktyką jest, że każdy państwowy szpital posiada swojego kapelana, czy jakoś tak się to zwie, który "uczestniczy w ostatniej drodze".
Z artykułu wyraźnie wynika, że dowiedział się kilka miesięcy po fakcie, więc z całą pewnością można stwierdzić, że nikt się nie sprzeciwiał udzieleniu sakramentu, bo dowiedziałby się znacznie wcześniej.
Świadkowie Jehowy od razu stają przy swoim członku rodziny i piszą oświadczenie, że nie wyrażają zgody na przetaczanie krwi, bo religia im tego zabrania i szpitale to respektują, nawet w chwili zagrożenia zdrowia lub życia (wiele razy pacjent zmarł, bo religia zabroniła mu podania krwi).
Więc zamiast pierdolić głupoty i pisać o zasadach najpierw przeczytaj.
"istne kurestwo" to szczekanie na kogoś na podstawie jakichś fragmentów wyrwanych z kontekstu, bez podania żadnego argumentu do rozmowy. Idź do radyjka z Torunia, tam znajdziesz przyjaciół wyrażających opinię na równie merytorycznym poziomie.
The Mike napisał: |
Cytat: | W mojej ocenie tego typu odszkodowania za nieszkodliwe działania, które nie mają żadnego wpływu na życie, są wyłudzeniem kasy. |
A pobieranie pensji za "namaszczanie" to kurwa nie jest wyłudzanie kasy. |
Co Ty pierdolisz? Jakiej pensji? To prawda, że kapłani pobierają kasę za śluby, chrzty i inne obrzędy, ale to jest usługa jak każda inna. Nie chcesz = nie płacisz = nie masz.
The Mike napisał: |
Tańcząca, wyraźnie stoi, ze pozwał szpital. Czyli kasa pójdzie od nas, nie od zjebanych pielęgniarek, nie od katabasowa. Od ludu. |
Jeśli pójdzie to te pielęgniarki dostaną po premii, nie bój się.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ElComendante
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:38, 28 Lis '13
Temat postu: |
|
|
marcinm napisał: | Katolicyzm jako religia ewoluował przez wieki. W mojej ocenie ta religia dzisiaj nikomu nie zagraża i nie szkodzi. Pokropienie kropidłem nad osobą w śpiączce farmakologicznej i odmówienie formułki z całą pewnością tej osobie nie zaszkodziły, a być może poprawiły samopoczucie tym w/w pielęgniarkom, które poczuły że spełniły dobry uczynek i dzięki temu pójdą do nieba. |
Co TY kurwa pierdolisz. Z chujem się na głowy pozamieniałeś. Mam w dupie, czy ktoś uważa, że kropienie mnie czymkolwiek mi nie zagraża. Mam również w dupie, czy kropienie mnie czymkolwiek, bez mojej zgody może poprawić samopoczucie pojebanym psychicznie ludziom, którzy coś sobie wyimaginowali. Jeśli ktoś czyni to coś bez mojej zgody to jest KURWA naruszenie mojej nietykalności cielesnej.
Szpital jest od podejmowania LECZENIA i stosowania tylko takich środków, które temu służą. Ten kolo nie trafił do katolskiego szpitala, gdzie z góry zgłosił się do biegania wokół niego szamanów. Był w szpitalu opłacanym z jego podatków i mają w takim szpitali robić dokładnie to, co dotyczy leczenia. FINITO.
marcinm napisał: |
Gdybyś czytał ze zrozumieniem artykuł, który wrzuciła Tańcząca, to przeczytałbyś, że nie ma ani słowa o deptaniu woli człowieka w śpiączce. Nie ma żadnej informacji o tym, że przed udzieleniem sakramentu ten człowiek w śpiączce zadeklarował, że jest ateistą. |
JA pierdolę, co to kurwa jest. To nie ja jestem od tego, żeby komuś mówić, że jestem ateistą. Gówno to kogoś obchodzi w urzędzie, szpitalu, czy gdziekolwiek. Jeśli ktoś nie mówi literami jak wół. CHCĘ SAKRAMENTU. To kurwa go nie chce i finito.
Natomiast w przypadku człowieka w śpiączce decyzję podejmować może w takich kwestiach tylko rodzina, a jak nie ma z nią kontaktu to z założenia NIC SIĘ NIE ROBI we wszelkich kwestiach nie związanych z ratowaniem życia i zdrowia tego człowieka.
marcinm napisał: | W Polsce ponad 92% to zadeklarowani katolicy, mamy konkordat, państwo kościelne i normalną praktyką jest, że każdy państwowy szpital posiada swojego kapelana, czy jakoś tak się to zwie, który "uczestniczy w ostatniej drodze".
Z artykułu wyraźnie wynika, że dowiedział się kilka miesięcy po fakcie, więc z całą pewnością można stwierdzić, że nikt się nie sprzeciwiał udzieleniu sakramentu, bo dowiedziałby się znacznie wcześniej. |
Chuj mnie obchodzi ile jest tu katolików. Nikt mnie ma prawa naruszać mojej cielesności.
Ponadto ten gostek to cipa. Ja w takiej sytuacji zgodnie z poglądem wyrażonym czynem przez tego czarnego CHUJA skuł bym mu ryja zgodnie z moją koncepcją religijną wywodzoną do Czejenów. Jeszcze odlałbym się na niego ciepłym moczem moim świętym. Przecież to norma, że można lać na kogoś, co mi się podoba.
Jak ten człek miał się KURWA sprzeciwiać czemukolwiek, jak był w śpiące. Rozumiem, że jak będziesz w śpiączce o ktoś wyrucha Cię w dupę i dowiesz się o tym 5 miesięcy po fakcie to mogę uznać, że się temu nie sprzeciwiałeś.
marcinm napisał: | Świadkowie Jehowy od razu stają przy swoim członku rodziny i piszą oświadczenie, że nie wyrażają zgody na przetaczanie krwi, bo religia im tego zabrania i szpitale to respektują, nawet w chwili zagrożenia zdrowia lub życia (wiele razy pacjent zmarł, bo religia zabroniła mu podania krwi). |
Co to ma kurwa do tematu.
marcinm napisał: | "istne kurestwo" to szczekanie na kogoś na podstawie jakichś fragmentów wyrwanych z kontekstu, bez podania żadnego argumentu do rozmowy. Idź do radyjka z Torunia, tam znajdziesz przyjaciół wyrażających opinię na równie merytorycznym poziomie. |
Nieszanowanie innych ludzi przez fanatyków religijnych to jest dopiero kurewstwo.
Brawa dla gościa o walkę o swoje prawa, jeśli jesteśmy jeszcze państwem prawa.
Jestem pewien, że gdyby gość nie był w śpiączce to uczyniłby tak jak JA i poznany pan Stachu, gdy jednoznacznie podziękowaliśmy wpierdalającemu się z kropidłem do naszego pokoju w szpitalu czarnemu pajacowi, że przy kolejnym numerze wyniesiemy go na laczkach oraz kopytach, co poskutkowało już w latach 90, więc każdemu polecam.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
The Mike
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:30, 28 Lis '13
Temat postu: |
|
|
marcin napisał: | Co Ty pierdolisz? Jakiej pensji? To prawda, że kapłani pobierają kasę za śluby, chrzty i inne obrzędy, ale to jest usługa jak każda inna. Nie chcesz = nie płacisz = nie masz. |
Tia, czarny szaman "służy" w szpitalach za darmo, tak samo jak w wojsku, policji i w szkole. Ciebie musiało coś mocno jebnąć w łeb, jak miałeś trzy lata i teraz odzyskujesz świadomość. Według zdradzieckiego konkordatu, w szpitalu pow 70 łóżek czarny pasożyt ma być na ETACIE.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
marcinm
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 263
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:55, 28 Lis '13
Temat postu: |
|
|
@ElComendante,
bardzo ciekawe argumenty. Taka rozmowa mi się podoba
Masz prawo do swojego zdania na temat kropienia wodą, szczochami, browarem, czy chuj wie czym.
Zauważ jednak, że pokropienie kogoś wodą w żaden sposób nie wpływa negatywnie na jego zdrowie czy życie.
The Mike napisał: | w szpitalu pow 70 łóżek czarny pasożyt ma być na ETACIE. |
Nie jest to prawda, bo na etacie ma być w szpitalu, gdzie jest co najmniej 100 łóżek, jeśli jest więcej niż 70, musi być ztrudniony na część etatu (nie jest powiedziane jaką).
Pisząc, że kolo trafił do państwowego szpitala, opłacanego z jego podatków, w połączniu z konkordatem implikujesz, że trafił do katolskiego szpitala, w którym na etacie jest szaman w czerni, a co za tym idzie zgodnie z prawem, ten szaman w czerni odprawia nabożeństwa, czy jak wolisz zabobony i udziela sakramentów.
Zgodnie z jego sumieniem/wypranym mózgiem/zmienionym na głowy z chujem on twierdzi, że czyni dobro, a prawo mu tego nie zabrania, zakłada że każdy człowiek jest katolikiem i według jego przekonań chce dla niego jak najlepiej.
Jeśli rzecz działaby się w dowolnym innym cywilizowanym europejskim kraju, gdzie nie ma konkordatu, to oczywiście zgodnie z prawem takie działanie byłoby nielegalne.
W kwestii ruchania w dupę, zgadzam się z tym co pisze Bimi, bo jakby nie patrzeć ruchanie w dupę wbrew woli podchodzi pod gwałt, czy tam inne czynności seksualne, za które są sankcje prawne, natomiast za namaszczenie olejkiem i pokropienie wodą takich sankcji regulowanych przepisami prawa nie ma.
Przejdźmy może do samego sakramentu "namaszczenia chorych", czy "ostatniego namaszczenia".
Według prawa kanonicznego (konretnie wg Konstytucji o liturgii świętej) ostatniego namaszczenia można udzielić wiernemu, który jest poważnie chory lub zagrożony śmiercią ze względu na chorobę/starość (por. KL nr 73; KKK nr 1528).
Warunkiem koniecznym jest przyjęcie chrztu, oraz I komunii świętej. W szczególnym przypadku można udzielić tego sakramentu dziecku, które cechuje używanie rozumu, a więc po 7 roku życia (por. kan. 1004 §1 KPK).
Sakrament jest udzielany osobie, która ze względu na stan zdrowia (np. jest w śpiączce) nie może się spowiadać. Przyjęcie sakramentu w takim stanie implikuje odpuszczenie grzechów (tak samo jak spowiedź), jeśli chory pragnie dostąpić przebaczenia.
Co za tym idzie jeśli mamy do czynienia z ateistą to taki sakrament jest nie ważny i nawet gdyby wiara katolicka była jedyną słuszną wiarą, to nie ma żadnego wpływu na jego życie po śmierci (traktuje się go jako niebyły).
W tym państwowym szpitalu, zgodnie z prawem czarny szaman działając w dobrej wierze, z pewnością nie zaszkodził temu człowiekowi udzielając mu sakramentu namaszczenia. Co więcej zgodnie z jego sumieniem i wiarą pomógł mu, a jeśli zgodnie z prawem jest w tym szpitalu na etacie, to ja nie widzę tutaj czynu zabronionego.
Rozpoczynając tą dyskusję kierowałem się tylko i wyłącznie moim przekonaniem co do szkodliwości czynu i jego zgodności z prawem oraz ustosunkowałem się co do wysokości odszkodowania, co nazwałem wyżej wyłudzeniem przez osobę, która chce tylko i wyłącznie wyciągnąć kasę, bo szczerze wątpię, żeby przeżył z tego tytułu jakąś traumę.
Pozwolę sobie użyć porównania do Arabii Saudyjskiej, która również jest "państwem kościelnym", tylko w trochę wyższym stopniu, bo tam władza za każdym razem kiedy podejmuje jakąś uchwałę/ustawę/stanowi prawo, konsultuje się z duchownymi co do zgodności tego prawa z koranem.
Myślę, że nie zdziwiłbyś się gdyby się okazało, że trafiłeś do szpitala w Arabii Saudyjskiej i lokalny szaman biorąc Cię za muzułmanina odprawił nad Tobą szamański rytuał.
Pisząc o Świadkach Jehowy, podałem przykład takiej mniejszości, która zdaje sobie sprawę z praw i obyczajów panujących w Polsce i aby zgodnie z ich przekonaniem/sumieniem nie dostać od kogoś krwi jako mniejszość tego pilnują.
@The Mike
czarny szaman dostaje kasę od szpitala za odprawianie szmańskich rytuałów, dostaje kasę od szkoły, za uczenie dzieci, itd., a wszystko zgodnie z prawem.
Zzatrudnienie kapelanów w szpitalach wynika z Ustawy z dnia 17 maja 1989 r. o gwarancjach wolności sumienia i wyznania (Dz.U. 1989 nr 29 poz. 155) oraz konkordatu (Konkordat między Stolicą Apostolską i Rzecząpospolitą Polską z 1993), w którym państwo polskie zapewniło osobom przebywającym w zakładach opieki zdrowotnej dostęp do wykonywania praktyk religijnych.
Wracając do treści artykułu, że ten człowiek, ani jego rodzina nie oświadczyli, że jest ateistą, można to porównać do chodzenia na religię w szkole.
Program edukacyjny zakłada, że normą jest uczęszczanie dziecka na religię i to rodzic musi oświadczyć, że nie wyraża na to zgody, a jeśli jest co najmniej 1 osoba, która na tę religię chodzić nie będzie, to dopiero wtedy szkoła musi zapewnić zajęcia alternatywne (etykę).
Niestety, ale żyjąc w kościelnym państwie takie rzeczy będą się zdarzały i trzeba się pogodzić z tym, że nie jest normą proszenie o udzielenie sakramentu, ale oświadczenie że takiego sakramentu nie chcesz przyjąć, bo nie będąc katolikiem w Polsce jesteś mniejszością.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
chójaduch
Dołączył: 10 Sie 2011 Posty: 1089
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:39, 29 Lis '13
Temat postu: |
|
|
Oczywiście szpital powinien przeprosić pokrzywdzonego, wypłacić mu odszkodowanie i wprowadzić procedury uniemożliwiające czarnoksiężnikom pastwienie się nad przypadkowymi pacjentami. Jednocześnie szpital powinien wystąpić z roszczeniem przeciwko czarnoksiężnikowi i sekcie, z której się wywodzi, gdyż swymi beztroskimi gusłami wykonanymi bez należytego rozpoznania, wyrządził szpitalowi szkodę w wysokości wypłaconego odszkodowania, kosztów sądowych, obsługi prawnej itp.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Tańcząca
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:29, 29 Lis '13
Temat postu: |
|
|
marcinm
Cytat: | zakłada że każdy człowiek jest katolikiem i według jego przekonań chce dla niego jak najlepiej. |
właśnie oto chodzi ,że ma nauczyć się obycia w cywilizowanym świecie i nie zakładać ,że każdy człowiek jest katolikiem, a podejść do drugiego człowieka z szacunkiem , a nie zgodnie ze swoim kaprysem.
marcinm
Cytat: | Niestety, ale żyjąc w kościelnym państwie takie rzeczy będą się zdarzały i trzeba się pogodzić z tym, że nie jest normą proszenie o udzielenie sakramentu, |
Z niczym nikt nie musi się godzić dlatego tego typu odszkodowań będzie dzięki bogu coraz więcej.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
The Mike
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:53, 29 Lis '13
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Wracając do treści artykułu, że ten człowiek, ani jego rodzina nie oświadczyli, że jest ateistą, można to porównać do chodzenia na religię w szkole.
Program edukacyjny zakłada, że normą jest uczęszczanie dziecka na religię i to rodzic musi oświadczyć, że nie wyraża na to zgody, a jeśli jest co najmniej 1 osoba, która na tę religię chodzić nie będzie, to dopiero wtedy szkoła musi zapewnić zajęcia alternatywne (etykę).
Niestety, ale żyjąc w kościelnym państwie takie rzeczy będą się zdarzały i trzeba się pogodzić z tym, że nie jest normą proszenie o udzielenie sakramentu, ale oświadczenie że takiego sakramentu nie chcesz przyjąć, bo nie będąc katolikiem w Polsce jesteś mniejszością. |
Ciebie do reszty pojebało. Znasz coś takiego jak Konstytucja? Poczytaj, może zrozumiesz dlaczego nie trzeba oświadczać, ze nie chce się otrzymywać sakramentów. Polska jest państwem neutralnym światopoglądowo, nie jest krajem katolickim. Wyznanie jest osobista sprawą każdego obywatela i jest to jedno z nadrzędnych praw!
Równie dobrze mogę napisać, ze Polska to kraj złodziei i niestety powinieneś się pogodzić z tym, że od czasu do czasu coś ci zajebią.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20450
Post zebrał 40000 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:23, 29 Lis '13
Temat postu: |
|
|
marcinm napisał: | W kwestii ruchania w dupę, zgadzam się z tym co pisze Bimi, bo jakby nie patrzeć ruchanie w dupę wbrew woli podchodzi pod gwałt, czy tam inne czynności seksualne, za które są sankcje prawne, natomiast za namaszczenie olejkiem i pokropienie wodą takich sankcji regulowanych przepisami prawa nie ma. |
to teraz wyobraź sobie, że pojechałeś np. na wycieczkę do Izraela... albo może w delegację, bo kto normalny by tam jechał na wakacje.
więc będąc w izraelu miałeś wypadek, trafiłeś do szpitala, byłeś nieprzytomny... budzisz się i patrzysz że nie masz końcówki kutasa... więc oczywiście burzysz się że "jak to, kurwa - coście zrobili z moim chujem, barbarzyńcy?!"
a oni ci odpowiadają, że przesadzasz, że przecież cię nie zgwałcili, ani nie złamali żadnego prawa, a wręcz powinieneś im być wdzięczny, bo wyświadczyli ci przysługę, gdyż było ryzyko, że już się nie obudzisz, a nieobrzezanych nie biorą przecież do nieba.
aaa, no i jeszcze, że grubo ponad 90% polaków, którzy przyjeżdżają do izraela jest z pochodzenia żydami - wiec mieli chyba prawo zakładać, że i ty byłeś...?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
marcinm
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 263
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:36, 29 Lis '13
Temat postu: |
|
|
@chójaduch, @Tańcząca,
w Polsce katolicyzm coraz bardziej traci na znaczeniu, więc można się spodziewać takich trendów, że założenie że ktoś jest katolikiem/chrześcijaninem przestanie istnieć i normą stanie się domniemanie niewiary.
Nie mniej jednak cały czas uważam, że to 90tys. to znacznie przesadzona wysokość odszkodowania i jeśli już to powinna być to kwota symboliczna, jako forma edukacji dla społeczeństwa, a jeśli to by nie pomogło, to w przyszłości zwiększana.
Tańcząca napisał: | Z niczym nikt nie musi się godzić dlatego tego typu odszkodowań będzie dzięki bogu coraz więcej. |
Dzięki czyjemu bogu
The Mike napisał: | Równie dobrze mogę napisać, ze Polska to kraj złodziei i niestety powinieneś się pogodzić z tym, że od czasu do czasu coś ci zajebią. |
Tak się składa, że Polska to jest kraj złodziei i już się z tym pogodziłem, że rząd rucha obywateli w dupę bez żadnych konsekwencji, a i obywatele coś od czasu do czasu zapierdolą.
@Bimi,
obcięcie końcówki kutasa to jakby nie patrzeć uszczerbek na zdrowiu, w przeciwieństwie do pokropienia wodą, czy namaszczenia olejkiem.
W końcu po braku końcówki kutasa icki się do tej pory rozpoznawały (chyba, że ktoś miał rzeżączkę i stracił końcówkę kutasa w wyniku zbiegu medycznego), więc sądzę że będąc w delegacji w Izraelu jako pierdolonemu gojowi, nie przysługiwałyby mi ich obrzędy religijne.
Swoją drogą w Izraelu coraz częściej stosuje się "obrzezanie symboliczne", które polega na przyłożeniu jakiegoś tam ichniejszego skalpela do kutasa (ew. lekkie nacięcie, po którym zostanie blizna albo i nie), więc też icki się cywilizują powoli.
P.S.
nie wybieram się do Izraela, państw arabskich, itp. nawet w delegację, bo w zasadzie po chuj szukać sobie problemów?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
chójaduch
Dołączył: 10 Sie 2011 Posty: 1089
Post zebrał 40000 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:58, 29 Lis '13
Temat postu: |
|
|
marcinm napisał: |
Wracając do treści artykułu, że ten człowiek, ani jego rodzina nie oświadczyli, że jest ateistą, można to porównać do chodzenia na religię w szkole.
Program edukacyjny zakłada, że normą jest uczęszczanie dziecka na religię i to rodzic musi oświadczyć, że nie wyraża na to zgody |
Bezczelne kłamstwo o znamionach celowej dezinformacji!!! To kurwy z pogwałceniem prawa wytworzyły taką atmosferę, że przymusza się rodziców/uczniów do składania oświadczeń w tej sprawie. Wbij sobie do swojej fanatycznej pały, ze sekciarskie gusełka w szkole lub etyka jako opcje w miejsce guseł, to przedmioty nadobowiązkowe. Oswiadczenia składają tylko popierdoleńcy, którzy chcą uczestniczyć w gusłach, lub osoby, które zamiast guseł wybierają etykę. Każdy kto ma na ten cyrk wyjebane NIE MUSI OŚWIADCZAĆ, że ma na to wyjebane. Nie ma podstawy prawnej do odbierania od rodziców/uczniów takich oświadczeń. Wiem, że takie praktyki mają miejsce w kurwio-kato-nadwiślańskich szkołach, ale jest to bezprawne nadużycie!
W ustawie z dnia z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty przeczytamy:
Cytat: |
Art. 12.
1. Publiczne przedszkola, szkoły podstawowe i gimnazja organizują naukę religii na życzenie rodziców, publiczne szkoły ponadgimnazjalne na życzenie bądź rodziców, bądź samych uczniów; po osiągnięciu pełnoletności o pobieraniu nauki religii decydują uczniowie.
2. Minister właściwy do spraw oświaty i wychowania w porozumieniu z władzami Kościoła Katolickiego i Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego oraz innych kościołów i związków wyznaniowych określa, w drodze rozporządzenia, warunki i sposób wykonywania przez szkoły zadań, o których mowa w ust. 1. |
czyli już ustawa mówi o „życzeniu rodziców”...
Zgodnie z art. 12 ust. 2 ustawy o systemie oświaty minister opracował rozporządzenie.
[Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 14 kwietnia 1992 r. w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w szkołach publicznych (Dz.U. 1992 nr 36 poz. 155 z późn.zm.)]
Przeczytamy w nim:
Cytat: |
§ 1:
1. W publicznych przedszkolach organizuje się, w ramach planu zajęć przedszkolnych, naukę religii na życzenie rodziców (opiekunów prawnych). W publicznych szkołach podstawowych, gimnazjach, ponadpodstawowych i ponadgimnazjalnych, zwanych dalej «szkołami», organizuje się w ramach planu zajęć szkolnych naukę religii i etyki:
1) w szkołach podstawowych i gimnazjach - na życzenie rodziców (opiekunów prawnych),
2) w szkołach ponadpodstawowych i ponadgimnazjalnych - na życzenie bądź rodziców (opiekunów prawnych), bądź samych uczniów; po osiągnięciu pełnoletności o pobieraniu religii i etyki decydują sami uczniowie.
|
Z powyższych przepisów wynika, że zarówno etyka jak i religia są przedmiotami, których nauka odbywa się wyłącznie „na życzenie” rodziców/opiekunów lub samych uczniów.
Jest jeszcze przepis rozporządzenia:
Cytat: |
§ 3
1. Uczniom, których rodzice lub którzy sami wyrażą takie życzenie (§ 1 ust. 1), szkoła organizuje lekcje etyki (...).
3. Szkoła jest obowiązana zapewnić w czasie trwania lekcji religii lub etyki opiekę lub zajęcia wychowawcze uczniom, którzy nie korzystają z lekcji religii lub etyki w szkole.
|
A zatem można mieć wyjebane zarówno na gusła jak i na etykę. Więc odpierdol się od osób, które mają na to wyjebane i nie powielaj kłamstw odnośnie nieistniejących obowiązków w tej sprawie!
Jeśli "NA ŻYCZENIE", to oczywiste jest, że oświadczenia w kwestii wyrażenia życzenia obowiązani są składać jedynie zainteresowani rozpierdoleniem umysłów swoim dzieciom, lub osoby, które chcą zapisać dzieci na etykę.
Obowiązek składania oświadczeń owszem istnieje, ale dotyczy wyłącznie tych, na których życzenie organizowane są gusła lub etyka.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Tańcząca
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:58, 29 Lis '13
Temat postu: |
|
|
marcinm
Cytat: | Nie mniej jednak cały czas uważam, że to 90tys. to znacznie przesadzona wysokość odszkodowania |
po czym piszesz:
Cytat: | Tak się składa, że Polska to jest kraj złodziei i już się z tym pogodziłem, że rząd rucha obywateli w dupę bez żadnych konsekwencji, a i obywatele coś od czasu do czasu zapierdolą. |
skoro pogodziłeś się z tym ,że wszyscy kradną to o Ci chodzi?
Oto, że księża mogą kraść , a ateista nie?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:48, 29 Lis '13
Temat postu: |
|
|
marcinm napisał: | obcięcie końcówki kutasa to jakby nie patrzeć uszczerbek na zdrowiu, w przeciwieństwie do pokropienia wodą, czy namaszczenia olejkiem. |
na jakim zdrowiu? chyba psychicznym...
chójaduch np. twierdzi, że obrzezanie to zabieg typowo higieniczny - czyli, że wręcz robi się to dla zdrowia...
ja co prawda powątpiewam w tą teorię gdyż nie widziałem absolutnie żadnych danych jakoby faceci bez napletka żyli dłużej.
niemniej jednak nie da się ukryć, że kutas bez napletka jest w pełni funkcjonalny, więc zabieg nawet jeśli nie jest higieniczny, to jest raczej kosmetyczny i w zadnym wypadku nie można tu mówić o "uszczerbku na zdrowiu".
a jak do tego dodać jeszcze ów drobny szczegół, że z napletkiem żydzi nie wpuszczą cię do nieba, to się potem nie zdziw jak ci go ktoś kiedyś z litości obetnie gdy będziesz spał - z dokładnie tego samego powodu który nam tu wyjaśniasz, dla którego klecha jakiemuś nieprzytomnemu biedakowi mordę olejem wymaszcza; aby mu pomóc dostać się do nieba
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
marcinm
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 263
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:52, 29 Lis '13
Temat postu: |
|
|
@chójaduch,
bardzo wartościowy post i fajnie że powołałeś się ustawę, bo to bardzo dużo wnosi do dyskusji.
W praktyce zawsze to wyglądało tak, że "życzenie rodziców", o którym piszesz i o którym mowa w cytowanej ustawie, to życzenie rady rodziców, składającej z kilku wybranych w jakiś tam sposób osób.
Być może istnieją szkoły, w których sprawa ma się inaczej, ale osobiście nie znam przypadku, aby rada rodziców w porozumieniu z dyrekcją nie zdecydowała, że normą jest nauczanie religii.
Każda szkoła ma jakiś tam swój statut, rozporządzenia itd. i w każdym znanym mi przypadku z realnego świata decyzja rady rodziców staje się wolą wszystkich rodziców, a co za tym idzie, jeśli ktoś nie chce, aby jego dziecko uczyło się religii, jest zobowiązany dostarczyć stosowne oświadczenie, a dyrekcja szkoły jest w obowiązku zapewnić takiemu dziecku zajęcie alternatywne, ponieważ w czasie gdy inni uczniowie są na lekcji, a temu jednemu "buntownikowi" coś by się stało, to szkoła jest w dupie (więc muszą go pilnować).
@Tańcząca,
pogodziłem się że wszyscy kradną, a powyższa opinia jest odpowiedzią na post The Mike.
W sumie gdyby się głębiej zastanowić, to w odniesieniu do polskich realiów chyba nic mnie już nie zdziwi i ateista z artykułu ma takie samo prawo do próby polepszenia sobie życia jak każdy inny, równie dobrze mógłby zapierdolić te 90tys. i sobie żyć, a tak przynajmniej próbuje to ładnie ubrać w ramy prawne.
Śmieszy mnie tylko fakt, że argumentuje jakiś tam obrządek jako takie straszne straty moralne.
Gdyby nade mną ktoś odprawił zabobony, o których bym się dowiedział po kilku miesiącach, to śmiałbym się z tego i opowiadał jako śmieszną anegdotkę.
Po raz kolejny napiszę, że nie wierzę w to, że faktycznie w odczuciu tego człowieka poniósł on jakiekolwiek straty moralne z tytułu sakramentu, a jeśli tak się stało, to jest takim samym oszołomem jak fanatycy religijni, tylko w drugą stronę, a to też jest niebezpieczne, bo może prowadzić do czasów z głębokiej komuny, gdzie jakakolwiek wiara była nie na miejscu, a bydłu potrzebne są lejce, żeby grzecznie stało w stadku.
Wiem, że zaraz będzie wiele postów, że jestem popierdolony i dojebałem, ale trudno.
Bo tak się jeszcze zastanawiam od drugiej strony i wysnułbym teorię, że sakrament namaszczenia pomógł choremu w powrocie do zdrowia.
Coraz więcej jest dowodów na to, że placebo to panacum.
Jeśli założymy, że pielęgniarki i ksiądz naprawdę wierzyły w to, że pomagają, można zaryzykować stwierdzenie, że coś w rodzaju szóstego zmysłu przyczyniło się do powrotu do zdrowia.
Pojawia się coraz więcej dowodów na istnienie globalnej świadomości. Nawet na tym forum jest wątek na ten temat: viewtopic.php?t=8334 (zachęcam do poczytania na ten temat w różnych śródłach)
Jeśli rzeczywiście globalna świadomość istnieje, to nie należałoby odrzucać ezoterycznych guseł, które mają na celu czynienie szeroko rozumianego dobra, a nie mają żadnego negatywnego wpływu na jednostkę.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
The Mike
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:57, 29 Lis '13
Temat postu: |
|
|
No to cieszymy się, marcinm, że lubisz jak Cię ruchają w dupę, okradają, uryzają kutasa i czarny szaman jebie cię na kasę. Masz specyficzne podejście do życia, takie trochę cwelowate, ale to twój wybór. Jak może zauważyłeś, tutaj ludzie jednak mają troszkę inne, może w Twoim środowisku nietypowe, podejście do życia.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
marcinm
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 263
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:35, 29 Lis '13
Temat postu: |
|
|
@The Mike,
daruj sobie to pierdolenie, które nic nie wnosi do dyskusji, bo jak na razie nie podałeś żadnego argumentu, tylko rzucasz się jak suka na łańcuchu. Już Ci pisałem, że w Polsce, w Toruniu, jest takie wspaniałe radio, do którego dzwonią ludzie, bo można i można się wypowiadać na podobnym poziomie merytorycznym, pierdolić farmazony i moherowe oszołomy biją brawo.
Może pomyliłeś miejsca?
Do tej pory wydawało mi się, że to forum służy do dyskusji i wymiany poglądów (nawet tych najbardziej niepopularnych), żeby każdy użytkownik mógł poznać opinię innych, która gdzie indziej mogłaby być filtrowana i wypracować sobie swoje zdanie na różne tematy na podstawie przemyśleń i wymiany poglądów.
Niestety, ale takie trutnie jak Ty psują "zabawę".
Każdy ma swoje indywidualne podejście do życia i proponuję Ci się odpierdolić od snucia jakichś pojebanych teorii na temat mojego, bo zachowujesz się jak pierdolony gimbus, który wyżywa się w sieci żeby odreagować, że w domu tata rucha go w dupę.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Al Kohol
Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 1198
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:53, 29 Lis '13
Temat postu: |
|
|
marcinm napisał: |
Gdyby nade mną ktoś odprawił zabobony, o których bym się dowiedział po kilku miesiącach, to śmiałbym się z tego i opowiadał jako śmieszną anegdotkę.
Po raz kolejny napiszę, że nie wierzę w to, że faktycznie w odczuciu tego człowieka poniósł on jakiekolwiek straty moralne z tytułu sakramentu, a jeśli tak się stało, to jest takim samym oszołomem jak fanatycy religijni, tylko w drugą stronę, a to też jest niebezpieczne, bo może prowadzić do czasów z głębokiej komuny, gdzie jakakolwiek wiara była nie na miejscu, a bydłu potrzebne są lejce, żeby grzecznie stało w stadku.
|
widzisz kazdy mierzy podlug siebie. zastanawia mnie tylko dlaczego uwazasz ze wieksze prawa przysluguja w polsce oszolomom religijnym niz jak to nazwales oszolomom niereligijnym? nie dziw sie reakcja moich przedmowcow bo ja sam porownalem tzw. "sakramenty" do ekskrementow w poprzednim poscie. jak myslisz dlaczego? to ze ty masz na to wyjebane nie oznacza ze inni tez maja. ja np. nie mam, czy to oznacza ze mozna ze mna robic co komu sie podoba bo ty i twoi wspolsekciarze sa tak ograniczeni ze nie widza problemu? ten czlowiek ktory wystapil o odszkodowanie mial jak najbardziej do tego prawo i nie widze w tym zadnej proby wyludzenia. skandaliczna tepota w moich oczach jest postrzeganie tego tak jak ty to postrzegasz - na twoim miejscu bym sie tym tak nie chwalil. moze i umiesz zlozyc dwa zdania do kupy ale niestety nie widzisz dalej niz koniec wlasnego nosa.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Tańcząca
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:03, 29 Lis '13
Temat postu: |
|
|
marcin my w tym wątku promujemy różnego typu odszkodowania od kościoła my czyli ci wszyscy, którzy wystawili wątkowi ocenę 5 plus autor wątku jak mniemam.
czy masz coś przeciwko naszej małej promocji?
bo jeśli chcesz porozmawiać o bogu , dobru , złu czy o ezoterycznych głusłach to są od tego inne tematy na forum.
marcin
Cytat: | Po raz kolejny napiszę, że nie wierzę w to, że faktycznie w odczuciu tego człowieka poniósł on jakiekolwiek straty moralne z tytułu sakramentu, |
A ja po raz kolejny napiszę ,że nie interesuje mnie czy poniósł on straty moralne czy nie. Mnie interesuje tylko to ,że dzięki takiemu ateiście ksiądz , pielegniarka czy ktokolwiek inny nawiedzony będzie mieć świadomość ,że zanim wepchnie się bezczelnie ze swoimi gusłami w czyjąś przestrzeń życiową to pomyśli dwa razy , gdyż może grozić mu odszkodowanie. Im większe tym w moich oczach lepiej.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
marcinm
Dołączył: 06 Lip 2013 Posty: 263
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:47, 29 Lis '13
Temat postu: |
|
|
@Al Kohol,
dlatego uważam, że większe prawa przysługują w Polsce oszołom religijnym, niż oszołomom niereligijnym, że mamy pozostałości w świadomości polaków po komunizmie, który negował religię jako taką, co w 1989roku zostało uwieńczone okrągłym stołem, ustawą o gwarancjach wolności sumienia i wyznania, a w 1993 konkordatem.
Dzięki tym decyzjom Polska stała się niejako państwem kościelnym, a świadomość biednego społeczeństwa sprowadza się do potrzeby religijności (padło na katolicyzm, chociaż mogłaby to być dowolna inna religia).
Przykładami może być Rydzyk z jego radiem, znaczna część elektoratu PiS, itd.
Im dalej wchodzimy w XXIw. tym mniejsze znaczenie ma religia w Polsce i tym mniejsze prawa przysługują oszołomom religijnym. Niektórzy powiedzą "i dobrze", a czas pokaże i historia zweryfikuje co było lepsze.
Twoje porównanie sakramentów do ekstrementów, wcale mnie nie oburzyło i w mojej ocenie było wartościowe, bo w ten sposób rzuciłeś światło na moje myślenie. Dzięki temu porównaniu postawiłem się w sytuacji osoby, która została wbrew woli "leczona", np. popularną w niektórych kręgach urynoterapią, czy odchodami krów, jak to się dzieje w Indiach.
Oczywiście zgodnie z moimi przekonaniami, jak mniemam cywilizowanego człowieka, tego typu metody są niezgodne i nie chciałbym być w ten sposób "leczony".
Masz rację, że ten człowiek miał pełne prawo wystąpić o odszkodowanie, tylko jak to napisałem w pierwszym moim poście w tym wątku, byłem zdziwiony takim postawieniem sprawy i samą kwotą odszkodowania.
Również dziwi mnie fakt, że takie rzeczy dzieją się w Polsce, ale nikt nie odważyłby się wystąpić z takim pozwem do sądu w kraju islamskim, czy hinduskim bo tamtejsi fanatycy by go zajebali od razu.
W Indiach mamy prześladowania chrześcijan przez oszołomów hinduskich, bo takie sobie ustanowili prawo. W Polsce mamy prawo prokatolickie i dopóki się ono nie zmieni, tego typu pozwy będą przez wielu ludzi źle przyjmowane i nie chodzi tu o kwestię wiary, tylko poszanowania prawa i tradycji narodowej.
Każdy ma oczywiście prawo do swojego zdania i może twierdzić, tak jak Tańcząca, że im wyższe odszkodowanie tym lepiej, ale jeśli każdy będzie wolność wyznania/sumienia interpretował pod siebie, to wprowadzą się do Polski islamskie dzikusy i albo zostaniemy oportunistami i będziemy napierdalać głową w asfalt 5 razy dziennie, albo zostaniemy prześladowaną mniejszością niezależnie od (nie)wyznania.
@Tańcząca,
nie mam nic przeciwko Waszej promocji, ponieważ macie do niej pełne prawo. Również pochwalam wszelkiego typu odszkodowania od kościoła katolickiego za zagrabione nieruchomości, dzieła sztuki, itd.
W moim osobistym odczuciu tego typu odszkodowania jeszcze przez jakiś czas będą wiązały się z szokiem społeczeństwa.
Niektórzy, tak jak np. ja przed tą dyskusją nie rozumieją podstawy prawnej odszkodowania za w gruncie rzeczy nieszkodliwe gusła.
Autor wątku napisał o odszkodowaniu od kk za chrzest, ale jakby nie patrzeć to nie kk jest tamu winien, tylko co najwyżej rodzice, którzy zanoszą dziecko i proszą o usługę wykonania gusła.
Po tej rozmowie mam świadomość tego, że skrajny ateizm to taka sama zaraza jak fanatyzm religijny i wiąże się z podobną zawziętością i determinacją, tyko na trochę innych płaszczyznach. Oczywiście tego typu ateiści mają takie samo prawo do istnienia jak fanatycy religijni i to państwo w którym żyją reguluje za pomocą prawa i organów ścigania, jakie zasady w danym państwie są wyznawane.
Mimo wszystko uważam, że cały ten pozew o odszkodowanie jest śmieszny i niezasadny, ale ktoś inny może mieć inne zdanie i ja to szanuję. Zobaczymy jak się sprawa potoczy i będzie w Polsce precedens czy nie.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
chójaduch
Dołączył: 10 Sie 2011 Posty: 1089
Post zebrał 120000 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:34, 29 Lis '13
Temat postu: |
|
|
marcinm napisał: | W praktyce zawsze to wyglądało tak, że "życzenie rodziców", o którym piszesz i o którym mowa w cytowanej ustawie, to życzenie rady rodziców, składającej z kilku wybranych w jakiś tam sposób osób.
Być może istnieją szkoły, w których sprawa ma się inaczej, ale osobiście nie znam przypadku, aby rada rodziców w porozumieniu z dyrekcją nie zdecydowała, że normą jest nauczanie religii.
Każda szkoła ma jakiś tam swój statut, rozporządzenia itd. i w każdym znanym mi przypadku z realnego świata decyzja rady rodziców staje się wolą wszystkich rodziców, a co za tym idzie, jeśli ktoś nie chce, aby jego dziecko uczyło się religii, jest zobowiązany dostarczyć stosowne oświadczenie |
Wskaż proszę podstawę prawną, z mocy której rada rodziców uprawniona miałaby być do wyrażania życzenia, o którym mowa w przepisie art. 12 ustawy z dnia z dnia 7 września 1991 r. o systemie oświaty. Podpowiem - nie znajdziesz, bo takiego umocowania nie ma i być nie może. Rada rodziców nie jest uprawniona do wyrażania tego życzenia w imieniu wszystkich rodziców. Jest to sprawa indywidualna, czemu dają wyraz nie tylko przepisy wykonawcze zawarte w rozporządzeniu ministra, ale przede wszystkim Konstytucja i ustawa o gwarancjach wolności sumienia i wyznania.
Zjawisko, które opisujesz jest patologiczne i w normalnym kraju twórcami takiego systemu funkcjonowania szkoły powinien zająć się prokurator i sąd. Rada rodziców ma gówno do powiedzenia w tej kwestii, a dyrektor szkoły dostrzegając to nadużycie zobowiązany jest podjąć działania zmierzające do usunięcia naruszenia prawa.
Przerażające jest, że piszesz o tym z przekonaniem jak o zjawisku właściwym i legalnym. To dowodzi, że nie jesteś świadomy problemu lub celowo popularyzujesz rozwiązane oparte na pogwałceniu prawa.
marcinm napisał: | a dyrekcja szkoły jest w obowiązku zapewnić takiemu dziecku zajęcie alternatywne, ponieważ w czasie gdy inni uczniowie są na lekcji, a temu jednemu "buntownikowi" coś by się stało, to szkoła jest w dupie (więc muszą go pilnować). |
Twój lekceważący stosunek do osób, które mają wyjebane na czary i gusła, a nadto nie chcą się pierdolić w chóje-wianki o nazwie 'etyka', wiele mówi o Tobie... Każdy, kto ma choć część sprawnego umysłu, od razu zauważy, że przepis § 3 pkt 3 cyt. rozporządzenia, to służalczy ukłon do watykańskiego pana i władcy. Stelmachowski, który się pod tym podpisał, doskonale wiedział co robi. Zamiast zapisać, że gusła powinny być planowane jako pierwsze lub ostatnie zajęcia, by osoby, przez Ciebie pogardliwie nazywane "buntownikami", mogły swobodnie dysponować czasem, pan minister mając wyjebane na koszty takiej decyzji, wymyślił, że w tym czasie nauki czarów będą przeprowadzane zajęcia wychowawcze dla pozostałych uczniów...
Przez 21 lat kolejnym ministrom taki układ nie przeszkadza i nie zmieniają niczego.
marcinm napisał: | Śmieszy mnie tylko fakt, że argumentuje jakiś tam obrządek jako takie straszne straty moralne. |
to pewnie równie śmieszne są dla Ciebie sprawy o tzw. "obrazę uczuć religijnych"?
marcinm napisał: | Po raz kolejny napiszę, że nie wierzę w to, że faktycznie w odczuciu tego człowieka |
na szczęście nie jest to kwestia wiary tylko prawa. możesz sobie wierzyć lub nie w co chcesz, i chój to kogo obchodzi... w tym przypadku Sąd Najwyższy rozpatrując skargę kasacyjną zauważył, że sądy obu instancji poleciały w chója, bo ewidentnie doszło do pogwałcenia prawa gwarantującego wolność sumienia i wyznania. A skoro doszło do naruszenia prawa, to wyrządzenie szkody jest faktem. Dletego bez znaczenia jest, czy wierzysz w zaistnienie tego faktu, czy wbrew logice Twoja wiara nie pozwala Ci tego stanu zaakceptować. Sprawa została skierowana do ponownego rozpoznania, w którym sąd ograniczy się już praktycznie do określenia wielkości zadośćuczynienia. Z uwagi na fakt, że sumienie czy wyznanie są sprawą indywidualną, nie jest prostą sprawą wymierzenie ekwiwalentu pieniężnego, za rozpierdolenie tychże. A czarnoksiężnik bezsprzecznie rozpierdolił komuś sumienie lub wyznanie odprawiając na jego osobie swoje czary...
Pisałeś o wartości edukacyjnej tego wyroku dla społeczeństwa. W mojej ocenie wysokie odszkodowanie, wielokrotnie wyższe od tego, jakiego domaga się pokrzywdzony, dawałoby bardziej do myślenia wszystkim tym, którzy w chója lecą w tych sprawach. Dziś dyrektor szpitala, jutro dyrektorzy szkół. Wszyscy gwałciciele wolności sumienia i wyznania zastanowiliby się przez chwilę przed podjęciem kolejnego działania w tym niecnym procederze...
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Tańcząca
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:59, 29 Lis '13
Temat postu: |
|
|
marcin
Cytat: | Autor wątku napisał o odszkodowaniu od kk za chrzest, ale jakby nie patrzeć to nie kk jest tamu winien, tylko co najwyżej rodzice, którzy zanoszą dziecko i proszą o usługę wykonania gusła. |
Oczywiście ,że KK jest winien. Zniewolił mentalnie po przez swoje dogmaty miliony umysłów na świecie, uzależnił emocjonalnie, przystosowywał przez całe wieki tysiące społeczeństw do swoich zasad wykorzystując cały wachlarz technik: prośby, groźby, krucjaty,inkwizycje i pokłosiem tych działań są właśnie rodzice , którzy zanoszą dziecko do kościoła i proszą , a następnie płacą za wykonanie chrztu.
Cytat: | dlatego uważam, że większe prawa przysługują w Polsce oszołom religijnym, niż oszołomom niereligijnym, że mamy pozostałości w świadomości polaków po komunizmie, który negował religię jako taką, co w 1989roku zostało uwieńczone okrągłym stołem, ustawą o gwarancjach wolności sumienia i wyznania, a w 1993 konkordatem.
Dzięki tym decyzjom Polska stała się niejako państwem kościelnym |
że co?
Mieszko, pierwszy z historycznych Piastów, przyjął 14 kwietnia 966 chrzest z rąk duchownego obrządku łacińskiego, biskupa Jordana. Od tego momentu mówimy o Kościele katolickim w Polsce.
Cytat: | Im dalej wchodzimy w XXIw. tym mniejsze znaczenie ma religia w Polsce i tym mniejsze prawa przysługują oszołomom religijnym. Niektórzy powiedzą "i dobrze", a czas pokaże i historia zweryfikuje co było lepsze. |
Tu nie ma co weryfikować religie zrobiły ludzkości taki burdel w głowach jak żaden inny mechanizm na świecie i potem trzeba takim jak Ty tłumaczyć to od podstaw.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
The Mike
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:30, 29 Lis '13
Temat postu: |
|
|
marcinm napisał: | @The Mike,
daruj sobie to pierdolenie, które nic nie wnosi do dyskusji, bo jak na razie nie podałeś żadnego argumentu, tylko rzucasz się jak suka na łańcuchu. Już Ci pisałem, że w Polsce, w Toruniu, jest takie wspaniałe radio, do którego dzwonią ludzie, bo można i można się wypowiadać na podobnym poziomie merytorycznym, pierdolić farmazony i moherowe oszołomy biją brawo.
Może pomyliłeś miejsca?
Do tej pory wydawało mi się, że to forum służy do dyskusji i wymiany poglądów (nawet tych najbardziej niepopularnych), żeby każdy użytkownik mógł poznać opinię innych, która gdzie indziej mogłaby być filtrowana i wypracować sobie swoje zdanie na różne tematy na podstawie przemyśleń i wymiany poglądów.
Niestety, ale takie trutnie jak Ty psują "zabawę".
Każdy ma swoje indywidualne podejście do życia i proponuję Ci się odpierdolić od snucia jakichś pojebanych teorii na temat mojego, bo zachowujesz się jak pierdolony gimbus, który wyżywa się w sieci żeby odreagować, że w domu tata rucha go w dupę. |
Mały cweliku, jak na razie to ty nie podałeś argumentów, poza "ja myślę". Moim argumentem jest Konstytucja, ważysz się z nią polemizować baranie?
Pokazałeś naturę cwela bez zasad, więc moje powyższe pytanie jest retoryczne.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|