Czym jest spryskiwany świat? - Cały Film PL

kosmita

http://www.gios.gov.pl//artykuly/podkategoria/5/Monitoring-jakosci-powietrza

Z tego co widzę monitoring składu powietrza jest przeprowadzany na bieżąco, nawet w takim kraju jak Polska Smile

Myślę że w tych stacjach nie pracują samobójcy i wcześniej czy później ktoś podniósłby wrzawę.

FreeG

The Mike napisał:

Jeszcze raz. Jak jestes jeden z drugim poszukiwaczem prawdy a nie internetowym pierdzistołkiem to rusz grubą dupę i kup zestaw zawierający balon meteorologiczny, dodaj aparaturę do pobierania próbek "chemtrails" i zbadaj co tam jest! Przecież to nie jest wyczyn ponad siły przeciętnego Kowalskiego! Koszt to maksymalnie 2000$ ale można własnym sumptem za około 1000 PLN. Analizę z chęcią przprowadza Wam koledzy z wydziału chemii!

W czym problem mitomani? Kasa? Kasa to najmniejszy problem 2000 $ to składka 100 osób po 20 $, nie ma stu poszukiwaczy prawdy dysponujących taka gotówką? Moze nie ma leadera do zbiorki?

Jak to zrobicie i udowodnicie chemtrails, to pełen szacun i macię rzeszę po Waszej stronie.

Jakbyś obejrzał film, pod którym dyskutujesz, zobaczyłbyś kilka wywiadów z ludźmi, którzy badali deszczówkę oraz glebę i wykazali niewiarygodnie duże ilości aluminium. Można im oczywiście nie wierzyć, lecz osobiście ufam tym ludziom. W przeciwieństwie do odpicowanych głąbów z TV, przekupionych grubą, korporacyjną kasą. Skoro żądacie tak bezdyskusyjnych dowodów w tym temacie, przestańcie zatem wierzyć w ataki terrorystyczne z inicjatywy CIA i Mossadu, Iluminatów kontrolujących przemysł filmowy i muzyczny, Masonerię, czy Skull and Bones w rządach, zatrute szczepionki i wodę lub w szkodliwość GMO. Żadnego z tych tematów nie zbadacie osobiście.

Easy_Rider

The Mike napisał:

Easy Rider, czy skonstruowanie balonu i wysłnie go w smuge, by pobrał próbki leży poza Twoim zasięgiem? Nie sądzę, inteligentny z Ciebie chop! Na pewno też znajdzie się ktoś kto Ci pomoże zrobić analize. Chcieć to móc!
Można w prawie domowych sposobach skonstruować balon i urządzenie do pobrania próbek.

W ramach wzajemności - proponuję podróże po świecie i dokonywanie pomiarów temperatur dla potwierdzenia lub zaprzeczenia zjawiska "globalnego ocieplenia". Tutaj nie trzeba żadnych skomplikowanych przyrządów, wystarczy zwykły termometr kupiony w sklepie gospodarstwa domowego. A dla ograniczenia kosztów podróży - można skorzystać z autostopu.

P.S. Odnośnie powiedzenia "Chcieć to móc" - przypominam sobie komentarz do tej sentencji autorstwa jednego z felietonistów dawnej "Kultury" (sprzed stanu wojennego), Hamiltona (Jan Słojewski):

"Chcieć to móc - powiedział buc".

chluma

The Mike napisał:

Masz London Heathrow, najruchliwsze lotnisko na świecie, stan sobie z zegarkiem i równo co 15 sekund będziesz miał podchodzacy do lądowania samolot.
Masz dookoła Luton, Stansted, Gatwick i London City
Czego Ty się spodziewasz?

Londyn Londynem -ale na takim zadupiu co mieszkam ja, gdzie w promieniu 100 km nie ma żadnego lotniska, takie smugi ułożone w kształcie X były 2 dni temu.

chluma

EaZy napisał:

..."Wyniki badań bezsprzecznie wykazują, że przyczyna masowego wymierania owadów jest związana z używaniem przez rolników bardzo popularnego środka ochrony roślin, produkowanego przez światowego giganta – firmę Bayer. ...

historię powstania firmy Bayer - znacie mam nazieję Smile

chluma

kosmita napisał:

http://www.gios.gov.pl//artykuly/podkategoria/5/Monitoring-jakosci-powietrza

Z tego co widzę monitoring składu powietrza jest przeprowadzany na bieżąco, nawet w takim kraju jak Polska Smile

Myślę że w tych stacjach nie pracują samobójcy i wcześniej czy później ktoś podniósłby wrzawę.

tak juz im wierzę na słowo -jak panu Bogu-szczególnie jeśli w adresie jest "gov". hehehe

chluma

http://www.forums.wiaderko.com/wolne-med.....stwem.html

dlaczego akurat te smugi pojawiają się nad miastami?

Pumcia

Bimi napisał:

Mam nadzieję, że zdajecie sobie sprawę z tego, że efekt placebo to zjawisko faktycznie istniejące i udowodnione naukowo.
Nawet jeżeli ja mam rację (a mam) i nikt niczego przeciw wam nie rozpyla, ale wy wierzycie że jesteście ciągle podtruwani, to na skutek efektu placebo (a nie chemikaliów) faktycznie możecie zachorować.

Prędzej zeżre ich stres, spowodowany ciągłym martwieniem się problemem, niż efekt placebo. I po co to komu?

The Mike

Easy_Rider napisał:

The Mike napisał:

Easy Rider, czy skonstruowanie balonu i wysłnie go w smuge, by pobrał próbki leży poza Twoim zasięgiem? Nie sądzę, inteligentny z Ciebie chop! Na pewno też znajdzie się ktoś kto Ci pomoże zrobić analize. Chcieć to móc!
Można w prawie domowych sposobach skonstruować balon i urządzenie do pobrania próbek.

W ramach wzajemności - proponuję podróże po świecie i dokonywanie pomiarów temperatur dla potwierdzenia lub zaprzeczenia zjawiska "globalnego ocieplenia". Tutaj nie trzeba żadnych skomplikowanych przyrządów, wystarczy zwykły termometr kupiony w sklepie gospodarstwa domowego. A dla ograniczenia kosztów podróży - można skorzystać z autostopu.

P.S. Odnośnie powiedzenia "Chcieć to móc" - przypominam sobie komentarz do tej sentencji autorstwa jednego z felietonistów dawnej "Kultury" (sprzed stanu wojennego), Hamiltona (Jan Słojewski):

"Chcieć to móc - powiedział buc".

Ale jak narazie deliberujemy o chemtarils. Widzę rozgoryczonych, pełnych lęku "poszukiwaczy prawdy" i proponuję proste rozwiązanie, co jak widze w staropolskich duszach budzi rodzaj agresji. To jakby alkoholikowi pytajacemu, jak wyjść z nałogu, powiedzieć: przestan pić. Tak samo z Wami.

Wy chyba lubicie te emocje...

A propos, dzisiaj widziałem dwie warstwy chmur. Na dole takie little fluffy clouds a na górze jakoby mleczny dywan. Nie jest to nic niezwykłego, ale powinien to zobaczyć pytający po raz setny, dlaczego raz contrails utrzymuja się przez paredziesiąt minut a innym razem znikają po minucie czy sekundach.

Raynold

Żyję już na tym padole parę lat i przyznam, że dawniej jakoś nie miałem okazji obserwować smug kondensacyjnych po samolotach które utrzymywały się po kilka godzin i dziwnie rozprzestrzeniały po niebie Confused

Faktem jest, że dawniej samolotów było dużo mniej ale chyba nie latały na innym paliwie i w innych warunkach atmosferycznych Exclamation

Zresztą mieszkałem i mieszkam nad szlakiem powietrznym i znam dokładnie typowy kierunek przelotów. Jednak czas od czasu dzieje się coś dziwnego, bo nie dosyć, że samoloty zostawiają po sobie dziwnie wyglądające chmury, to w dodatku latają po niebie tworząc szachownicę lub inne figury geometryczne Shocked

We Wrocławiu w zimie odbyła się na ten temat pierwsza w Polsce konferencja http://januszzagorski.pl/2010/12/07/chemtrails-pierwsza-w-polsce-konferencja/ w której udział wzięli naukowcy jak i ludzie związani bezpośrednio z lotnictwem, czyli chyba nie laicy. Wystosowano też oficjalne pismo do ministra w tej sprawiehttp://www.petycjeonline.pl/petycja/list-otwarty-do-szefa-mon-w-sprawie-chemtrails/208 Z tego co wiem minister jeszcze nie odpowiedział. Nie wiadomo tylko dlaczego. Czy sam nie wie co się dzieje na niebie czy też wie a nie chce powiedzieć Question

A przy okazji artykuł dla tych którzy twierdzą że wszystko to wymysły i teorie spiskowe: http://www.rp.pl/artykul/656038_Moskwa_s.....estwa.html I to wszystko piszą media reżimowe Laughing

maroko

Bardzo dobry dokument. Sprawa wychodzi na światło dzienne. Niedługo przekonamy się, po co to wszystko.

Carlos · Dołączył: 03 Mar 2011 Posty: 20 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

Smuga kondensacyjna (ang. contrail) - zbudowana z kryształków lodu chmura cirrocumulus (dokładnie Cirrocumulus fractus), powstająca najczęściej za samolotem odrzutowym lecącym w górnej troposferze i dolnej stratosferze, najczęściej na wysokości między 8 a 15 km nad ziemią.

Może też wystąpić za samolotem o napędzie śmigłowym, jeśli tylko zaistnieją ku temu odpowiednie warunki.

Mechanizm powstawania

Chmura powstaje poprzez skroplenie pary wodnej utrzymującej się w powietrzu w stanie przechłodzonym na wysokości kilku kilometrów nad ziemią. Dzięki aerozolowi, jakim są spaliny, a ściślej jądrom kondensacji, para wodna wytrąca się w postaci kropelek, po czym natychmiast zamarza.

Powietrze zawsze zawiera pewną ilość pary wodnej. Im wyższa jest temperatura powietrza, tym zawartość w nim wody może być większa. Jeśli temperatura powietrza nasyconego wilgocią spada poniżej punktu rosy, powstaje nadmiar pary wodnej. Powietrze wtedy nie jest już w stanie jej "zmagazynować" i w efekcie tego nadmiar pary wodnej kondensuje się w kroplach wody, które widoczne są w postaci mgły albo chmury.

W sterylnie czystym środowisku zjawisko to jednak może nie zajść od razu - do kondensacji pary potrzebna jest obecność obcych cząstek w postaci aerozolu, czyli zawieszonych w powietrzu stałych lub ciekłych cząstek, wokół których mogłyby się tworzyć zaczątki kropel wody. Mamy wówczas do czynienia ze zjawiskiem przechłodzenia. Gdy tylko pojawia się aerozol, w tym przypadku spaliny samolotu, para wodna błyskawicznie skrapla się i natychmiast zamarza w postaci drobnych kryształków lodu, tworząc strzępiastą chmurę, cirrus.

Tak więc jeżeli to jest lód to niezłe lodowce powstają w powietrzu. Na to wychodzi ze przez cały rok co drugi dzień powinien padać śnieg, albo grad...

http://www.youtube.com/watch?v=hZ0YGw1Ekf8&feature=player_embedded

Jeżeli te smugi są normalne to dlaczego często są na 6000 m ?

Laughing

The Mike

Nie bardzo wiem o co Ci chodzi. Czy dziwi Cię, że woda zamarza w temperaturze -25 C? Bo taka mniej więcej jest temperatura na wysokosci 6000 m na poziomem morza.

Na wysokości 10 000 m to jest już ok -50 C, więc co Cie tak dziwi?

softsoul1802

Średni czas trwania smug kondensacyjnych w zależności od rodzaju mas powietrza i frontów atmosferycznych wynosi od 30 sekund do nawet 15 minut. Smugi utrzymujące się powyżej 20 minut pod wpływem cyrkulacji powietrza i wiatru rozchodzą się tworząc widoczne chmury cirrocumulus fractus, które mogą utrzymywać się nawet kilka godzin. Cirrocumulus fractus jak i inne cirrusy zbudowane są przeważnie z sześciokątnych kryształków lodu, których tworzenie się jest z reguły heterogeniczne, co oznacza, że w zawiązują się z zanieczyszczeń. Cirrocumulus fractus powstają w górnej części troposfery i dolnej stratosfery na wysokości ok. 6000-15 000 metrów nad powierzchnią ziemi i w prawdzie nie powodują opadów, jednakże zanieczyszczenia na których się zawiązują pod wpływem ciągłej cyrkulacji powietrza w stratosferze jak i troposferze mieszają się też do dolnej troposfery, gdzie zostają wdychane przez organizmy żywe jak i opadają na powierzchnię ziemi i wody powierzchniowe. Cirrocumulus fractus nie są chmurami "naturalnymi".

Źródła nie podam, ponieważ napisał mi o tym człowiek, "poważny" pan doktorek meteorologi i mikrofizyki chmur oraz geografii i poprosił mnie o anonimowość, jednakże powiedział, że jak się dobrze poszuka, w tym temacie można znaleźć wiele informacji. Do chemtrails nie chciał się ustosunkować, jednak nie wykluczył, że coś takiego może mieć miejsce zważywszy na fakt dość sporego zanieczyszczenia powietrza, gleby i wód związakami aluminium. Dokładnie te zanieczyszczenia mają "możliwość" brania się z wyżej opisanych chmur pod warunkiem, że rzeczywiście ktoś stosuje opryski zawierające związki aluminium.
_________________
The main cause of stress is daily contact with idiots.

p4lm

Bimi podejrzany z Ciebie koleś - gdyby to dla Ciebie były brednie to raczej nie napisałbyś najwięcej postów ze wszystkich osób w tym temacie... co jest na rzeczy?

Bimi

p4lm napisał:

gdyby to dla Ciebie były brednie to raczej nie napisałbyś najwięcej postów ze wszystkich osób w tym temacie... co jest na rzeczy?

o, to bardzo ciekawe jak doszedłeś do tego wniosku.
czyli ile postów o treści a'la "niezłe z was debile" powinienem był napisać aby wyrazić się jasno, iż są to dla mnie brednie?
podaj liczbę - przynajmniej będę wiedział następnym razem.

no ale faktycznie, jak się nie ma limitu postów to czasem człowiekowi puszczają hamulce. Smile

Amarantus

No ta ja dorzucę swoje 3 grosze.
Nie wiem jak to wytłumaczyć bo bardzo często patrzę w niebo, i ostatnio zauważyłem coś takiego:
Dwa samoloty lecą równolegle pozostawiając za sobą smugi, na oko lecą z taką samą prędkością czyli chyba na takim samym pułapie, nagle za jednym samolotem jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki przestaje pojawiać się ogon wygląda to ciekawie, i dalej sobie obserwuję tego jednego, gdy po chwili pojawia się ogon za drugim.
Jak to wytłumaczyć? Czy ten jeden szybował przez jakiś czas czy wleciał w strefę odmiennych warunków a później z niej wyleciał, czy może nagle drastycznie zmienił pułap?

Po kilku dziesięciu minutach 2 smugi nadal są widoczne ale jedna z przerwą.
_________________
Prędzej dogadasz się z gościem na kacu, niż bluzgającym flustratem.

FreeG

Poranek ze smugami lotniczymi nad Polską
http://www.twojapogoda.pl/wiadomosci/109.....nad-polska

Dzisiaj o poranku nad zachodnią Polską niebo zostało dosłownie pocięte przez smugi kondensacyjne pozostawiane przez samoloty. Pokażemy je Wam na fotografiach i zdjęciach satelitarnych.

Dzisiaj o poranku na zachodzie Polski mogliśmy zaobserwować bardzo ciekawe zjawisko. A mianowicie smugi kondensacyjne pozostawiane przez samoloty rejsowe nie zanikały, lecz utrzymywały się przez dłuższy czas, przysłaniając coraz to większy fragment nieba.

Zjawisko to bardzo dobrze ukazane jest na zdjęciu satelitarnym, które wykonane zostało o godzinie 5:30 rano.

Chmury są dość grube i utrzymują się w powietrzu jedynie na Dolnym Śląsku, Ziemi Lubuskiej i w Wielkopolsce. Nad pozostałymi regionami kraju niebo jest zupełnie wolne od smug lotniczych. Potwierdzenie stanowią fotografie, które zostały wykonane w tym samym czasie w zachodniej Polsce. Wszystkie omawiane zdjęcia zamieszczamy poniżej.

fot:

AndyPSV

@Bimi: piszac "brednie" - zastanawiales sie kiedys, ze i ty mozesz byc w bledzie? ja bylem wielokrotnie i pewnie nadal jestem w wielu rzeczach

@FreeG: problem w tym, ze caly czas zyjemy pod ta "czasza" chemiczna, ktora trwale obniza odpornosc i wywoluje rozne infekcje; jak sie przyjrzysz temu zdjeciu dokladnie to ujrzysz tam, ze cala polska znajduje sie pod "mgla" (lekko widzialna"), spojrz w horyzont u siebie - jest siwe

z pewnoscia chemtrails realizuja jeszcze inne cele, aczkolwiek o tym nie mowie.
_________________
pl,Technologia.Niewolnictwa-opis.pdf

The Mike

AndyPSV napisał:

@Bimi: piszac "brednie" - zastanawiales sie kiedys, ze i ty mozesz byc w bledzie? ja bylem wielokrotnie i pewnie nadal jestem w wielu rzeczach

@FreeG: problem w tym, ze caly czas zyjemy pod ta "czasza" chemiczna, ktora trwale obniza odpornosc i wywoluje rozne infekcje; jak sie przyjrzysz temu zdjeciu dokladnie to ujrzysz tam, ze cala polska znajduje sie pod "mgla" (lekko widzialna"), spojrz w horyzont u siebie - jest siwe

z pewnoscia chemtrails realizuja jeszcze inne cele, aczkolwiek o tym nie mowie.

Taa, z pewnością. Z pewnością to Kopernik nie żyje, a może to był pedałem.

Badany jest wpływ contrails na środowisko i są dostępne fachowe opracowania, jednak trzeba ruszyć palcem w google.

Nikt nie mówi, że contrails są zdrowe i fajnie się nimi oddycha, jednak podobnie jest ze spalinami samochodywmi!
Trzeba będzie dolewać ad blue do spalin samolotów i ustanowić normy emisji spalin Smile

Vril

Amarantus napisał:

No ta ja dorzucę swoje 3 grosze.
Nie wiem jak to wytłumaczyć bo bardzo często patrzę w niebo, i ostatnio zauważyłem coś takiego:
Dwa samoloty lecą równolegle pozostawiając za sobą smugi, na oko lecą z taką samą prędkością czyli chyba na takim samym pułapie, nagle za jednym samolotem jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki przestaje pojawiać się ogon wygląda to ciekawie, i dalej sobie obserwuję tego jednego, gdy po chwili pojawia się ogon za drugim.
Jak to wytłumaczyć? Czy ten jeden szybował przez jakiś czas czy wleciał w strefę odmiennych warunków a później z niej wyleciał, czy może nagle drastycznie zmienił pułap?

Po kilku dziesięciu minutach 2 smugi nadal są widoczne ale jedna z przerwą.

@Amarantus
Nie wiem czy o to chodzi, ale znalazłem coś takiego na jednym filmiku. Przeskoczcie od razu do 9:00 i obserwujcie.
http://www.youtube.com/watch?v=YQL2puuKdTw&feature=related

PS. Aha, nie wiem czy to ważne. Ale dość ciekawe jest to, że na terenach objętych smugami kondensacyjnymi z dn.17.07. mamy teraz w wielu miejscach zagrożenie powodziowe wynikłe z wielogodzinnych opadów.

Przypadek? Może. Ale jak już mówiłem wcześniej w takowe nie wierzę.
_________________
"bajka o demokracji, to największe gówno w jakie tylko ludzkość mogła wdepnąć"

The Mike

Jaki jest wpływ contrails na klimat? Ogromny i przyznają to wszyscy, tylko jaki to ma wpływa na depopulacyjne zamiary NWO?

Każdy samolot ma numer rejestracyjny i niemożliwe jest by coś Ci latalo nad rozczochraną bez wiedzy kolesi siedzących przed ekranami radarów. A takich kolesi jest dużo, dużo jest spottersów, ktorzy znają każdy kanał powietrzny i powiedza Ci jak szybko zidentyfikować lecący nad Tobą samolot.

Ja podam Ci krótką instrukcję.

Wejdź sobie na http://www.flightradar24.com/ i działaj. jeżeli wyspotujesz jakiś niezidentyfikowany samolot, to będziesz mial podstawy, by czegoś szukać.

Chyba, ze twierdzisz, że to rejsówki rozsiewają chemtrails, ale wtedy tez powinieneś mieć jakies logiczne podstawy by w to wierzyć. Czyli uwzględnić tysiące, jeśli nie dziesiątki tysiecy, osób które musaiłyby codzinnie byc zaangażowane w ten proceder.

Ale oprócz strasznych, zmontowanych jak nieudolna socjosztuczka filmików, ze zdjęciami smug i czaszek nie ma wiarygodnej relacji ludzi, którzy te chemikali muszą do paliwa wrzycić, przetransportowac, magazynować. Nie ma relacji inzynierów, ktorzy przecież musieli zmodyfikować star poczciwy silnik odrzytowy, tak by spalał paliwo z aluminium i barem, co przecież takie ąłtwe moim zdaniem nei jest. Nie ma zeznan pracownikow rafinerii, dodających aluminium i bar do paliwa. chyba, ze myślisz, że inżynierowie w petroprzemyśle to skonczeni troglodyci i idioci, bezmyslnie dodający nieznane sobie składniki do paliwa, ot bo tak i już.

Chyba, że pod rejsówkami podczepiają jakieś rozpylacze, tak? No ale takie chyba w technologii superstealth, niewidoczne dla obsługi naziemnej lotniska.

Myślisz, ze nikt by nie sypnął?

Patin

Kiedy 2-3 lata temu czytałem ambitnie i z pasją wszystko z dziedziny chemtrails byłem przekonany, że rozpylanie jakiegoś syfu to prawda. Potem nabrałem sceptycyzmu bo przecież taka rzecz wyszła by na światło dzienne.
Później znów doszedłem do wniosku, że taki możliwości na pewno istnieją i są wykorzystywane tyle, że doraźnie na jakieś okazje i nikt nie jest wstanie tego kontrolować.
Ale wczoraj i dziś widziałem 2 odrzutowce pasażerskie, których spaliny były nietypowe.
Wczoraj z odrzutowca spaliny wylatywały jakby falami a część z tych fal była jakby o większym ciężarze że pozostawiała na niebie obok smugi takie fajki do dołu. Patrzyłem na smugę z boku.

Dziś samolot przelatywał dosłownie nade mną i podobna sytuacja, jakby kasłał czymś, z tym że te kaszlnięcia były bardziej nieregularne a wyplute obłoczki większe.

Naprawdę dziwnie to wyglądało.

Bimi

Patin napisał:

Wczoraj z odrzutowca spaliny wylatywały jakby falami a część z tych fal była jakby o większym ciężarze że pozostawiała na niebie obok smugi takie fajki do dołu. Patrzyłem na smugę z boku.

Skoro już jesteśmy przy tym temacie, przypomniało mi się.
Właśnie dziś też zaobserwowałem coś takiego jak lałem. Patrzyłem na strugę z boku, i nie była taka ciągła, czy jakoś przypadkowo poprzerywana, tylko układała się w jakiś taki dziwny patern. Coś jakby kod morsa, czy co to było, nie mam pojęcia.
Myślicie, że może to mieć jakiś związek z NWO?

Patin

Bimi napisał:

Właśnie dziś też zaobserwowałem coś takiego jak lałem. Patrzyłem na strugę z boku, i

skrzywił się? Very Happy