Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 2642
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:44, 24 Sty '11
Temat postu:
Piioottrr napisał:
easy russian napisał:
- Paweł zwany świętym złamał nakazy Jezusa , przeczytasz o tym choćby w "Pamietnikach Andrzeja " -jednego z uczniów Jezusa . Książka w oryginale dostepna w muzeum Herones. Dlaczego KK nie włącza jej do ewangelii ? Wszak to też uczeń Jezusa ? Ilu Jezus miał uczniów ? KK nie włącza "Pamietników Andrzeja " bo mu nie pasują do ich wersji (oryginalność tego dokumentu nie budzi zastrzeżeń ).
Nie ma muzeum w Herones, bo nie ma tez samego Herones
Oryginalnie to Ty "pojechales"
Dla ciebie oryginalne jest to co przypieczetuje papież -
Herones jest na Krymie -jutro poszukam , pół roku temu wyskakiwało kilka linków.
_________________ "istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "
Dołączył: 07 Sty 2009 Posty: 222
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:47, 24 Sty '11
Temat postu:
Daruj sobie @easy russian te twoje bzdury o syfilisie itp. (pewnie objawione przez twojego guru Trehlebowa). Syfilis panowal wszedzie i nigdzie nie jest powiedziane ze ci ludzie byli krysztalowo czysci (z uslug prostytutek i innych korzysta sie powszechnie do dzisiaj), ale to co probujesz wmowic to naduzycie poprostu. (Dla jasnoci twoj idol Lenin wlasnie na to zmarl).
Stolica Polski
Mieszka nazywasz zdrajca ? No to poczytaj troche na ten temat, dlaczego przyjal chrzest i moze nawet dowiesz sie ze nie byl to pierwszy chrzest (Poprzednie pochodzily od twoich ziomkow ze wschodu).
Fakt ze KK ma juz malo wspolnego z naukami Jezusa Chrystusa nie znaczy ze mamy sie wyprzec 1000 lat naszej historii. Obecnie wlasnie zwalcza sie Chrzescijanizm z niespotykana sila, pytanie: dlaczego ? W koncu cala Europa jest zbudowana na podwalinach tej wiary.
W momencie gdy to sie uda zostaniemy z reka w nocniku, ale oczywiscie tobie to na reke wraz z twoim porabanym bratem Trehlebowem - ktory jak juz wspomnialem w innym temacie jest produktem wschodnich szkol mistycznych
Zreszta czego sie spodziewac, jedyna osoba ze spranym umyslem jestes ty ze swoim objawionym Trehlebowem
No i po co mi wrzucasz jakies ruskie linki jakby polskich nie bylo ?
Andrzej Apostoł
I co to ma niby wniesc do tematu ? Kolejny swiety ? Czlowieku, przeciez kult swietych ma sie nijak do nauk Jezusa ktore sa podstawa wiary Chrzescijanskiej. Tak samo instytucja KK ...
Pozatym po co mi jakies wyznania z kosciola wschodniego czy prawoslawnego ? Ogarnij sie bo odplywasz na niezbadane wody po ktorych plywa Trehlebow ...
- Paweł zwany świętym złamał nakazy Jezusa , przeczytasz o tym choćby w "Pamietnikach Andrzeja " -jednego z uczniów Jezusa . Książka w oryginale dostepna w muzeum Herones. Dlaczego KK nie włącza jej do ewangelii ? Wszak to też uczeń Jezusa ? Ilu Jezus miał uczniów ? KK nie włącza "Pamietników Andrzeja " bo mu nie pasują do ich wersji (oryginalność tego dokumentu nie budzi zastrzeżeń ).
Nie ma muzeum w Herones, bo nie ma tez samego Herones
Oryginalnie to Ty "pojechales"
Dla ciebie oryginalne jest to co przypieczetuje papież -
Herones jest na Krymie -jutro poszukam , pół roku temu wyskakiwało kilka linków.
tak, uciekła mi literka "I" - zamiast "pamiatniki" wpisałem "pamiatnik" - tu na tym forum było podawane chyba ze 3 razy i to chyba w rozmowach z tobą ( abo tym drugim fanatykiem co sobie chwilowo dał spokój -wklejał takie długie tasiemce) . Wkleję , wkleję -pojawiają się nowi forumowicze , niech czytają . W chwili wolnej możecie to posłuchać
_________________ "istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "
Piotruś - nie zejdę na twój poziom -koniec rozmowy . Baw się sam. Dobranoc.
_________________ "istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "
A jakie jest haslo, zeby znalezc te "pamietniki", ktorych to "oryginalnosc nie budzi zastrzezen"?
Zamiast schodzic na moj poziom wznies sie do poziomu prawdy. Niech nowi forumowicze poczytaja, ze nie ma pamietnikow Sw Andrzeja, apostola i to tylko Twoj slaby rosyjski?
ma i nie ma zarazem . Mnie też drażni gdy ktoś ma w dupie podstawy ( ortografię i jakieś tam umiejętności składania myśli w przekaz słowny ) ale też jest masa nadętych , samozadowolonych oratorów składających bardzo gładkie zdania ale nie mających tak naprawdę nic potrzebnego w realnym życiu do przekazania . Ten pan nie ma niestety autorefleksji żadnej -pierdoli nazywając stan faktyczny :" mamy obecnie tak niedobrą i głupią młodzież"-ksiądz po prostu jak ze starego dowcipu o spadochroniarzu , który ja w kółko powtarzam - a niech sie sam uderzy w piersi ten pan-przecież jest nauczycielem i wychowawcą ? (podobno ) . Ja wolę bardziej kogoś o mentalności majstra budowlanego rzucającego czasem kurwą ale mającego jakąś praktyczną prawdę do przekazania . Kiedyś słuchałem tego Jaroszyńskiego- to nie jest obca mi postać , dziś on mnie zwyczajnie wkurwia i działa na nerwy.
_________________ "istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "
ABC - polityki. Czyli zapis debaty
publicznej na temat cenzury prewencyjnej
i manipulacji szykiem liter w słowie, pomiędzy Prezydentem i Premierem. - Panie Premierze, Pan nie wie co mówi,
Pan manipuluje swoją własną wypowiedzią , proszę nie dobierać słów mówić to co Panu ślina na język przyniesie.
- Dobrze Panie Prezydencie, ale od Pana
wymagam tego samego. proszę bezmyślnie walić słowem wprost. - O tak, ale to wprost dodane przez Pana,
było już sztuczką retoryczną, ana to się nie umawialiśmy. - Jak Pan może mi wkładać w usta słowa , których nie wypowiedziałem. - Mówisz do mnie na Pan jak sie
denerwujesz. Chciałbym.. - Ty to możesz sobie chcieć... - Wezwę CBA! - Nie ABC!
- A ja BCA!
- Ty mnie BCA, a ja Ciebie ACB!
- Zamknij się! - Milcz chamie! I zamilkli na wieki. Tak to milczenie
uratowało świat przed manipulacją . Automanipulacją ...
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:32, 24 Sty '11
Temat postu:
PB-Soft napisał:
Bimi napisał :
Cytat:
No właśnie, bo patriota to debil.
Dla normalnego człowieka wyższym dobrej jest zdrowie i życie.
Zapomniałeś chyba dodać, że jeszcze konsumpcjonizm, łatwość życia, wydalanie i możliwości siegnięcia po"zmieniacze swiadomości" które uwielbiasz by móc sie oszukać i zakłamywać w tym wszystkim.
Bez swojego zmieniacza zakresu "dekodowania rzeczywistości" jakim jest dla ciebie holenderska legalna marihułana nie był byś w stanie egzystować w realiach jakie dzieki owej marychuanie przeaczasz.
Nie przejmuj sie BIMI jedni do tego stosują religię inni kariere zawodową i pogoń szczurów, jeszcze inni NEW AGE a tacy jak ty zmnieniacze swiadomości chemiczne.
Wiec nie ma co sie obrażać na inne metody niż Twoja.
Wszak każda z nich jest jedynie zniekształcacaniem dekodowanej rzeczywistości by swoje wyobrażenia o niej dopasować do swojej mało zakresowej percepcji.
Wow, to żeś mi wyjebał psychoanalizę.
Niestety w pełni chybiona - zgaduję z tego że psychologii to ty nie kończyłeś; w najlepszym przypadku jakieś seminarium, tudzież inną szkołę dla wróżek.
Skoro cała twoje edukacja była brnięciem w kłamstwo to czegóż innego można by się spodziewać w okresie który nastąpil po niej?
Choćbym nie wiem ile gandy wyjarał to rzeczywistość którą ja postrzegam zawsze będzie o wiele mniej zniekształcona od tej w którą ty tak święcie wierzysz.
I to cię niestety tak boli, że w jednym moim zdaniu jest więcej prawdy niż we wszystkich twoich gównianych filmikach z youtube razem wziętych. Że o majakach nakręconego wóżkofanatyka-patrioty je opisujących nie wspomnę.
Proces logicznego myślenia nazywasz "dekodowaniem rzeczywistości", co świadczy wyłącznie o tym że jesteś głąbem, dla którego kwestie oczywiste to jakaś zakamuflowana magia którą trzeba zdekodować, aby być w stanie ją pojąć. Bez wątpienia masz problemy z elementarnym myśleniem, więc zaczynasz wierzyć w kłamstwa typu ojczyzna, w nadziei że ta wiara uczyni cię mniej głupim. Otóż efekt jest jeszcze gorszy - co widać.
Nie ma takiego dragu, który mógłbym brać, żeby mnie aż tak popierdoliło jak ciebie. Musiał bym se chyba wyciąć sporą część mózgu by osiągnąć twoją fazę. Prawdopodobnie caluśką lewą półkulę.
Dołączył: 19 Lis 2009 Posty: 857
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:38, 25 Sty '11
Temat postu:
Prof. Krasnodębski: "Car musi być okrutny wobec mu podległych, musi ich upokarzać, gdyż w ten sposób potwierdza swoją władzę"
Na co w zasadzie liczył Donald Tusk, tak długo i cierpliwie czekając na raport MAK oraz wynik pracy komisji Putina? - zastanawia się na łamach "Rzeczpospolitej" prof. Zdzisław Krasnodębski.
Zdaniem socjologa, "Tusk „przedraportowy" i Tusk „poraportowy" mówią o Rosji i prowadzonym przez nią śledztwie tak różne rzeczy, że kolejny raz pojawia się pytanie, czy nie mamy do czynienia z poważnym i chronicznym przypadkiem rozszczepienia jaźni". Dla uwidocznienia tego stwierdzenia profesor przypomina stosowne wypowiedzi "Tuska przedraportowego":
„Przedraportowy" Tusk twierdził, że „nie było w historii dużych katastrof lotniczych postępowania tak transparentnego". W czasie konferencji prasowej 29 kwietnia 2010 r. zapewniał, że Rosji można ufać. Jak donosiła wówczas „Rzeczpospolita", „Premier przekonywał, że Rosjanie niczego przed nami nie ukrywają. – Nie mamy powodów sądzić, by po stronie rosyjskiej były próby zaciemniania śledztwa – zaznaczył".
Tusk, zauważa prof. Krasnodębski, podtrzymywał tezę o świetnej współpracy z Rosją także wówczas, gdy media alarmowały o licznych nieprawidłowościach. I czynił tak aż do finału w postaci raportu MAK:
I wtedy nagle dowiedzieliśmy się od premiera RP, że po stronie rosyjskiej są ludzie, którym zależy na ukryciu prawdy, i że Rosja się nie zmieniła.
Prof. Krasnodębski pyta w związku z tym:
Dlaczego Tusk nie trzymał się początkowej strategii i nie przyłączył się do opinii Bronisława Komorowskiego, że sprawa jest istotnie „arcyboleśnie prosta"? Mógłby przecież liczyć na lojalność znacznej części społeczeństwa, które chce wierzyć, że winnymi katastrofy mogą być tylko Lech Kaczyński i generał Błasik, przymuszający pilotów do lądowania, oraz na wsparcie elity, na czele z Andrzejem Wajdą i Danielem Olbrychskim, bo nie tylko Rosja się nie zmieniła, ale oni także.
I odpowiada:
Wydaje się, że Tusk liczył, iż Rosjanie pójdą na jakiś podział odpowiedzialności, że rozłoży się ona, jeśli nie „fifty-fifty", to przynajmniej „eighty-twenty" lub „ninety-ten". Wówczas jeszcze raz opromieniony nimbem męża stanu mógłby przystąpić do rozdystrybuowania polskiego udziału w winie – na pilotów, na generała Błasika, na prezydenta Kaczyńskiego itd.
Tymczasem, zauważa socjolog, Rosjanie nie poszli na żadne ustępstwo, "i nic nie wskazuje na to, by mogło się to zmienić". Ich motywy wydają się jeszcze mniej zrozumiałe niż racjonalna w gruncie rzeczy kalkulacja polskiego premiera. Rząd Tuska prowadzi politykę więcej niż przyjazną wobec Rosji. Dlaczego mieliby go osłabiać, i to w roku wyborczym? Dlaczego obeszli się z nim tak okrutnie?
No właśnie, dlaczego?
Odmowę uwzględnienia choćby w minimalnym stopniu błędów rosyjskich można tłumaczyć nadmiarem dumy narodowej, której nie dostaje Polakom. Innym wytłumaczeniem byłaby zasada obrony i krycia swoich – w tym akurat obóz rządzący w Polsce może się z nimi równać. Inną możliwą hipotezą jest to, że zaostrzanie podziału w Polsce jest im na rękę – im więcej konfliktów w naszym kraju, tym łatwiej będzie wzmacniać tu swoje wpływy. Można też tłumaczyć to postępowanie starorosyjską tradycją. Car musi być okrutny wobec mu podległych, musi ich upokarzać, gdyż w ten sposób potwierdza swoją władzę.
Zdaniem socjologa, "Donald Tusk przyzwyczajony do podległości w zachodnim stylu, gdzie suzeren dba o swego lennika, nagradzając go, wzmacniając i chroniąc, popełnił błąd, którego zapewne by nie popełnił, gdyby pochodził nie z Kaszub, tylko z Kongresówki, lub przynajmniej lepiej uważał na wykładach z historii o roli feudalizmu w rozwoju cywilizacji europejskiej".
Rosja mogłaby pozostawić przy życiu Litwinienkę, mogłaby wypuścić Chodorkowskiego, ale wielkoduszność byłaby oznaką słabości. Także wielkoduszność wobec Tuska, nawet po „hołdzie smoleńskim".
Co ważne, "poniżając polskiego premiera, można po raz kolejny po 10 kwietnia pokazać innym krajom w regionie bezsilność Rzeczypospolitej mimo jej członkostwa w UE i NATO".
Polska, kraj, który jeszcze parę lat temu konkurował z Rosją o wpływy na Ukrainie, na Kaukazie i w innych państwach postsowieckiej Europy Wschodniej, dzisiaj musi pokornie znosić kolejne ciosy i niedługo może się znaleźć w sytuacji podobnej do ukraińskiej.
Ciekawa jest też analiża wystąpienia Donalda Tuska w Sejmie w sprawie raportu MAK:
W sejmowym przemówieniu jeszcze raz potwierdził podstawową zasadę swej filozofii rządzenia – że wszystko da się wykreować słowem. Znaczna część Polaków była skłonna dotąd wierzyć mu w owo, jakże zmienne słowo, którym autopoetycznie pobudza się premier.
Z początku wydawało się, że w tym zafascynowaniu chodzi tylko o zamiłowanie do rozrywki, że wyborcy traktują PO jak jeszcze jeden „Taniec z gwiazdami", jak dobry show, a ten, jak wiadomo, „must go on". Ale niestety chodzi o coś poważniejszego – o kult, o religię w Durkheimowskim sensie. Wiara znacznej części Polaków w słowa Tuska i jego ministrów nie jest mniejsza i nie ma innego charakteru niż wiara klanu aborygenów w to, że pochodzą od kangura.
Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 2642
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:13, 25 Sty '11
Temat postu:
November09 napisał:
[.............................................................
No właśnie, dlaczego?
Odmowę uwzględnienia choćby w minimalnym stopniu błędów rosyjskich można tłumaczyć nadmiarem dumy narodowej, której nie dostaje Polakom. Innym wytłumaczeniem byłaby zasada obrony i krycia swoich – w tym akurat obóz rządzący w Polsce może się z nimi równać. Inną możliwą hipotezą jest to, że zaostrzanie podziału w Polsce jest im na rękę – im więcej konfliktów w naszym kraju, tym łatwiej będzie wzmacniać tu swoje wpływy. Można też tłumaczyć to postępowanie starorosyjską tradycją. Car musi być okrutny wobec mu podległych, musi ich upokarzać, gdyż w ten sposób potwierdza swoją władzę.
znów jakiś spec na zamówienie .
Naród rosyjski należy do najbardziej uciskanych na kuli ziemskiej i do najbardziej przyjaznych i otwartych . Jakaś chora duma "wierchuszki "- czyli okupantów narodu Rosyjskiego nie ma nic wspólnego z narodem - tak samo jak Tusk nie ma nic wspólnego z narodem Polski .
_________________ "istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "
Dołączył: 19 Lis 2009 Posty: 857
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:25, 25 Sty '11
Temat postu:
@Easy,powiedz to kobietom ,które były gwałcone zbiorowo przez czerwonoarmiejców we wszystkich krajach z których wyparli niemców,toż to byli prości rosjamie
Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 2642
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:49, 25 Sty '11
Temat postu:
November09 napisał:
@Easy,powiedz to kobietom ,które były gwałcone zbiorowo przez czerwonoarmiejców we wszystkich krajach z których wyparli niemców,toż to byli prości rosjamie
Popatrz na to szerzej - tu masz film http://www.youtube.com/watch?v=1kk8_kgknB4 - W nim masz z grubsza metodę degeneracji społeczności . Ja mieszkam na Pomorzu- wiem,że młode Niemki skakały do rzeki jak "swołocz" szła "wyzwalając". Poszukaj teraz co to była ta swołocz . Stalin wział metodę taką,że przodem przed "krasną armią" szła hołota wypuszczona z więzień i kryminałów . Z przodu mieli "giermany" - a ztyłu kulę w łeb od swoich - to raz. Tę kartę historii ruscy chcą dziś jakoś wybielić- ciąży im to mocno. Powstał nawet film pod tytułem Swolocz", gdzie starają się pokazać coś swojemu narodowi w lepszym świetle . Fakt jest faktem. Nie wiem też czy gdyby nie przeniknąć życiorysów tych kryminalistów czy nie okazałoby się,że jest tam sporo żydów-oni mieli zawsze inklinacje do takich zachowań. W każdym razie fala młodych przestępców to efekt leninowskich czasów, wałęsających sie jak bezpańskie psy dzieci bez rodziców . Degeneracja narodu.
Bolszewicka armia to też już "szlam społeczny " - masz rację . Ludzie prości bo (obejrz ten link powyżej ) tacy tylko pozostali . Zdarzali się w tej tłuszczy normalni też ale większość była prosta jak budowa cepa- to prawda . Jeszcze przed 1917 było morze przykładów zachowań rycerskich zarówno u Polaków jak i oficerów Rosji , potem już zjazd kompletny - wóda i ocalałe przy życiu niziny społeczne .
Nie dajmy się jednak manewrować takim wpisom i uogólniać . Znam wiele pozytywnych opowieści . Mój dziadek był w niewoli Ruskiej po 1939 . Brat pewnej starszej pani (znajoma mojej matki) też tam trafił do obozu. W obozie spędził wojnę wraz z prostymi Rosjanami. Ten facet był Niemcem . Nie od razu po 1945 udało mu sie wyjechać . Gdy wrócił do Niemiec (chyba około 1950 ) dostał jakąś rentę germańską i odszkodowanie wojenne . Wyobraź sobie ,że przez nastepne 20 lat ( a potem z przerwami do końca życia ) przebywał w Rosji pomagając tym ludziom i robiąc jakieś wspaniałe rzeczy . Poznał po prostu w obozie takich jak on sam. Zawiązały sie zwykłe ludzkie relacje .
_________________ "istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "
Dołączył: 07 Sty 2009 Posty: 222
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:17, 25 Sty '11
Temat postu:
@November09 nie mecz sie z dotarciem do kacapofila. Do niego nie trafia nic oprocz pierdolenia oswieconego przez wschodnich mistykow Trehlebowa
Zacytuje slowa jednego uzytkownika portalu historycy.org w temacie: Stosunki Polska-Rosja, Czy Polacy mają być dyżurnym wrogiem
Kod:
Stara maksyma mówi że Rosja dzieli inne państwa na dwie kategorie- wrogów i wasali. Ten kraj nigdy nie miał i nie ma sojuszników.
I w pelni sie zgadzam z tymi slowami. O tym zreszta mowil s.p. prezydent Kaczynski - dialog z Rosja jak najbardziej, ale na rowni (nie na kolanach) ... a to poprostu sie nie miesci w mentalnosci imperialnej Rosji.
Dołączył: 17 Maj 2010 Posty: 2642
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:47, 25 Sty '11
Temat postu:
robisz się Kruku znów bardzo niemiły i niegrzeczny . Ostrzegam,że ja też potrafię taki być . Rozmowa z konkretów przerodzi nam sie jednak we wjazdy osobiste i pyskówkę a to żadnego sensu nie ma .
jak znajdziesz mi JAK STARA jest ta "maksyma ", którą przytaczasz t możemy rozmawiać dalej.
Powtarzam - ja burzę krzywą wieżę do momentu gdzie powstał błąd . Nie ma sensu usunąć kilku cegiełek , podłożyć jakieś drewienko- przychlastać garść gliny i pobielić wapnem i obwieszczać sukces we wzajemnych relacji .
Nie wciskajcie mi słów i poglądów jakich nie wypowiadam. Nigdzie nie mówię o kajaniu się przed Rosją . ja po prostu tego cyrku "państwowego" jaki serwują Wam Putin, Kaczyński i reszta tych komików nie kupuję . Oni robią dla Was teatr a Wy dajecie się złapać na haczyk (tu Bimi ma bardzo dużo racji ) płacicie za bilety na te seanse i zasilacie tym samym przedstawienie . Aktorzy tak naprawdę wami gardzą . Wy się wycieracie mówiąc,że pada deszcz gdy oni na Was plują . Publika dostaje wielokrotnych orgazmów i moczy się w ekstazie . bawcie sie proszę bardzo- ale beze mnie. Ja rozpierdalam zarówno papierowe dekoracje "tysiącletniej państwowości " jak również całe to tałatajstwo zwane "historią Rosji " ostatnich (zblizonych do tysiąclecia ) lat .
Podtrzymujecie ten cyrk bo lubicie mieć wroga - kruk z lubościa cytuje jakieś dyrdymały i jakoby "wiekowe maksymy " - chcesz to masz . Zapłacisz - cyrkowcy zagrają ci wroga .
_________________ "istnieje tylko jedno dobro - WIEDZA, oraz tylko jedno zło- IGNOROWANIE WIEDZY "
Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 84
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:04, 25 Sty '11
Temat postu:
Co innego ludzi a co innego polityka danego państwa
Sa porządni amerykanie i nie całkiem ok polityka usa
Znam wporządku zydów i nie całkiem ok polityke israela
Znam kilku rosjan którzy z życzliwością i sympatią mówią o polakach i relacjach z nami
a polityka rosji czy cccp jaka była i jest to inna kwestia
W tej części świata rosja jest jak usa w ameryce południowej
Silne peństwo nie układa się ze słabszymi tylko sobie je podporządkowuje
Cytat z pamięci z prof. Tarpleya bodajże (nie pamiętam jednak z którego z filmów, być może z jego ostatniego wywiadu dostępnego u chomika saN'a):
Cytat:
According to the theory by (...) you've got to have an enemy in order to have a society
To najprawdziwsza prawda. Ale poza tym, myślę, że mimo wszystko w stosunkach między narodami mącą macki NWO wg rzymskiej maksymy, "divide et impera" tudzież "dziel i rządź". Wtedy nas najłatwiej kontrolować. Osobiście nigdy nie darzyłem Rosjan szczególną sympatią, eufemistycznie mówiąc, gł. z racji na naszą historię, ale mimo to staram się to przezwyciężać i widzieć w nich zwykłych ludzi, takich jak my, właśnie z uwagi na świadomość chachmęcenia NWO. Koniec końców, nie każdy Ruski mordował Polaka, czego np. nie da się już powiedzieć np. o ukraińskim nasieniu.
Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 541
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:21, 29 Sty '11
Temat postu:
DarkRaven napisał:
W koncu cala Europa jest zbudowana na podwalinach tej wiary.
..
Jak już to na stosach trupów No i ciągle słyszę że europejczycy są spadkobiercami kultury Helleńskiej A tam Maryja Zawsze Dziewica nie występuje Oczywiście słowianie mieli swoich bogów A te wasze podwaliny to religia importowana z bliskiego wschodu BUCE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3
Strona 3 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów