Wtrące swoje 3 grosze w dyskusje. Tak mi się zycie wiodlo, że nie miałem okazji spotkac żadnego homoseksa. Tak się złozyło. Dlatego dla mnie ten temat jest abstrakcyjny znany wyłacznie z TV i radio.Ale do rzeczy. Rzeczone moje 3 grosze a moze nawet 5 groszy?
Parafeazjąc znanego mistrza....Sluby pedalskie. Moim zdaniem temat rozdmuchany
,zupelnie oderwany od zycia.Masmedia promują styl zycia singli, wolne związki....a tu hop zwrot o 180 stopni przez lewa burte i co mamy ? te same media propaguja związki formalne homoseksualne? Rozdwojenie ? (nie mylic ze schizofrenia...media maja świetny obraz swiata, znakomicie go postregają)
Twierdze, że nie żadne rozdwojenie tylko celowa robota.Skuteczna juz w wielu europejskich krajach nawet tych postrzeganych jako bastiony chreścijaństwa.
L
Leo why?
1. kwestie prawne. jest to celowo propagowany przez media fałszywy obraz problemu. Bo że jest problem to tez kwestia dyskusji.Wszystkie problemy zwiąane z takimi związkami mozna załatwic na drodze cywilno prawnej. Formalne rejestrowanie takiego związku przez Państwo nie jest do tego w żaden sposób potrzebne. Poza tym w kontekscie tego co oglądam na forum....w jednym szeregu
nalezy rozważyć związki kazirodcze, zoofilskie, itp. Bo czyz mozna odmawiac i innym zwiazków...Skoro wszyscy to wszyscy. No rulers.Mało tego nalezy zalegalizować poligamie!!!! Bo jakze można odmawiac prawa młodego juhasa
do miłości całego kierdla łowiecek? pozostałe będa zazdrosne. juz widze te pochody juhasie przez miasta w kierunku Urzedów Stanu cywilnego....I te Panny młode....Z końmi może byc problem (może z klaczami..nie wiem) bo moga nie zrozumieć "dobrych" intencji państwa i mocno wierzgać w USC.
2. Tolerancja. Zyjemy w zajebiscie tolerancyjnych czasach.Przeciez nikt nie biega po gejowskich klubach. Nie chlapie farba po gejach, tak jak ekolodzy kobietom po futrach, nie dyskryminuje ich w pracy, chyba że chca tam kogoś zajść od tyłu
.Nikt nie gapi sie na baby sciskające sie publicznie lub facetów...Może stare babcie cos skomentuja wot i cały brak tolerancji.
Wiekszy problem z tolerancja osób niepełnosprawnych...ale o tym jakośc ciszej.
Celowa robota...stwarzać problem którego nie ma.
3. Adopcja. czy wiecie, że istnieje orzeczenie SN RP w kwestii wychowywania małoletnich dzieci. W duzym uproszczeniu...w Sadzie Rodzinym do powiedzmy 7-8 roku z założenia walke o dziecko wygrywa matka....Bo zgodnie z tym orzeczeniem
dziecku w tym wieku jest ona niezbedna...niezaleznie od tego jaka ona faktycznie jest.Tak jest taka jest natura i orzeczenie Sądu najwyzszego stoi na strazy tej naturalnej potrzeby dziecka...a wiec matczynej opieki przez pierwsze klika lat. I oto co znowy mamy w naszym systemie prawnym? (europejskim)
Ano Ci sami ludzie...stanowią nagle prawo, że dwóch Panów może wychowywac dziecko bez matki.Zajebiście prawda? Nie prosze Panstwa to nie przypadek to celowa robota.
4. Czy rzadzą nami w takim razie wariaci? którzy sadzą spod czapy raz tak a raz inaczej? na zasadzie że skoro dziś sroda to jestesmy w Belgii? Nie powtyarzam to celowa robota...a homoseksy sa tylko i wyłacznie narzedziem.
Co jest więc celem? Odpowiedź jest prosta. Celem jest rodzina która od tysięcy lat stanowi podstawowy fundament cywilizacji. Chcesz zniszczyc istniejący porządek? Proste - niszczysz jej fundament.Qui bono? Homoseksy sa narzedziem w rękach NWO, globalistów, korporacji ponadnarodowych. jak nie wiadomo o co chodzi nadal chodzi o pieniadze. Rodzina przynosi miejszy dochód globalistom i korporacjom jako koherentny zbior ekonomiczny niż te same osoby prowadzące odrebne byty ekonomiczne.Mało tego rodzina jest najmniejszym zgromadzeniem zdolnym tworzyc opór , wymieniac poglądy, kreowac własna tożsamośc i polityke społeczno-gospodarcza w stosunku do otoczenia zewnetrznego.Rodzina jest wiec zagrożeniem dla NWO.A wiecie co jest dla NICH najgorzsze? rodzinie jest cholernie cięzko infiltrowac.Niszczy sie więc rodziny.
Jak myslicie po co wyciaga sie temat gejów? A niech sobie badaja wszystkie otwory...kogo to obchodzi? każdy normalny człowiek swoją seksualnośc zachowuje dla siebie. Czy widział ktos kogos z napisem "jestem mezem swojej zony"
jaki cel miało by demonstrowanie czegos takiego? Inni pomysleli by a ozeń sie nawet z krowa ...twoja sprawa...No ale jest mała róznica...w tym swtierdzeniu nie ma żadnych pieniędzy ani korzysci dla kogokolwiek.
Na koniec mała anegdota...20 lat temu nad Baltykiem rozdawano koszulki z napisem "Ich bin Schwul" cieszyły sie wzieciem dopóki ktoś nie przetłumaczył
niezorientowanym jaka treść zawiera napis. Na drugi dzień wszystkie koszulki znikneły z plazy.Reasumujac : kogo i jak kochasz Twoja sprawa...podstawa nie wciskaj mi tego kitu....
P.S.Dla mnie o wiele ciekawszym zagadnieniem jest to czy istnieje czysta prawdziwa miłoś ? to jest temat.
Mam jeden post/dzien to skorzystam i odpowiem FADO z innego watku:
Pan Bóg nie decyduje o datcie śmierci człowieka....jest wolna wola....moze to purytanska mysl...ale trzymaj sie ustalonej logiki.W tym sensie każdy MOZE być dla siebie Bogiem.Albo Bog jest super tworem albo jest wonla wola...jedno albo drugie ...albo cipki albo akwarium
_________________
życie to myślnik miedzy data urodzin i śmierci. Może to wszystko co mamy? czasami nawet nie mamy tego.