|
Autor
|
Wiadomość |
Wiedzmin
Dołączył: 20 Wrz 2009 Posty: 1035
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:20, 08 Lis '09
Temat postu: |
|
|
Jasne utylitaryzm jest super, tylko czy P.Venus nie prowadzi w slepa uliczke? Zamiast slug bankierow - slug inzynierow. Demokracja jest do dupy. Kazdy rzad jest do dupy. Gadanie na forum nie jest bezcelowe. Wszystko rodzi sie najpierw w glowie, pozniej na papierze. Tutaj gadamy dla tego, ze system z kazdym dniem podklada ci klody pod nogi, wiec przed kazdym kolejnym krokiem musisz sie zastanowic ile klod masz do przeskoczenia. i to wlasnie robimy. Jestem wolnym czlowiekiem, a robiac cokolwiek musze sie zastanowic czy ktos mi na to pozwoli. Chociazby urzednik, ktory powie nie, no nie i co zrobie? Kazdy rzad bedzie pilnowal tego, zeby trwac. Dlatego jest ABW, BOR, Policja, Straz miejska, Wojsko itd. Dyskusje na forum do niczego nie prowadza? Po dyskusjach o Everything is ok ludzie wyskoczyli na ulice z megafonem. Zrobiliby to wczesniej? Nie. Z forum mozna czerpac inspiracje.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Wiedzmin
Dołączył: 20 Wrz 2009 Posty: 1035
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:16, 08 Lis '09
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
5k18a
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 238
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:36, 08 Lis '09
Temat postu: |
|
|
Tylko niestety nie ma żadnej realizacji w Polsce.
_________________ Z Korwina wyrosłem jak z Teletubisiów.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Arwena
Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 593
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:46, 09 Lis '09
Temat postu: |
|
|
Wiedzmin napisał: | Jasne utylitaryzm jest super, tylko czy P.Venus nie prowadzi w slepa uliczke? Zamiast slug bankierow - slug inzynierow. Demokracja jest do dupy. Kazdy rzad jest do dupy. |
Utylitaryzm ma swoje pulapki. W skrajnej formie prowadzi do eliminacji nieproduktywnych czlonkow spoleczenstwa (gdy konsumujesz wiecej niz z siebie dajesz). Wliczajac nie tylko leni, ale takze jesdnostki uposledzone. Nie mniej jednak jako strategia prztrwania i rozwoju cywilizacji ma swoje niezaprzeczalne zalety.
Co do PV - mysle ze to alternatywa - temat o ktorym warto rozmawiac by go doskonalic.
_________________ możliwość pomylenia się to część bycia wolnym
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
sonic3
Dołączył: 20 Paź 2008 Posty: 682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:23, 09 Lis '09
Temat postu: |
|
|
@redvalley dzięki za ten temat, naprawdę super informacje zapodałeś.
Co do ceny działki na odludziu to na pewno jest dużo niższa, do tego kupujemy nie uzbrojoną działkę w wodę, prąd, kanalizę etc..
Jak ktoś jest bardziej obaznany podajcie koszty w przybliżeniu dla surowców lub budowy samego domu.
Sam interesuje się także pasywnymi domkami ale koncepcja Earthships rozwaliła mnie na kolana. Chętnie bym w przyszłości w czymś takim zamieszkał, postaram się lepiej ogarnąć temat i wtedy napiszę nt. więcej. btw. w innym temacie przedstawiałem koncepcje prefabrykowanych domów, które także wychodzą taniej niż konwencjonalne oraz domostw budowanych na zasadach świętej geometrii: viewtopic.php?p=96899#96899
_________________ http://zakazaneowoce.pl/imgs/banery/baner-zakazaneowoce-350x20.jpg
Zdolność do dziwienia się jest początkiem do mądrości
Prawa jednego człowieka kończą się tam, gdzie zaczynają się prawa drugiej osoby.
W jedności siła nie w budowanych murach!!!
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ostrożny
Dołączył: 10 Lis 2007 Posty: 779
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:14, 09 Lis '09
Temat postu: |
|
|
sonic3 napisał: |
Co do ceny działki na odludziu to na pewno jest dużo niższa, do tego kupujemy nie uzbrojoną działkę w wodę, prąd, kanalizę etc..
Jak ktoś jest bardziej obaznany podajcie koszty w przybliżeniu dla surowców lub budowy samego domu.
|
Na konstrukcji budynku można oszczędzić, ale trzeba pamiętać o tym, że to jest dopiero 1/3 kosztów całości. Najwięcej kosztują instalacje i wykończenie, a tutaj widzę konieczność zainwestowania większej kwoty pieniędzy niż standardowo.
Oczywiście będziesz niezależny, ale tylko do pewnego stopnia. Remonty co jakiś czas nieuniknione.
Jak masz odłożoną jakąś sumę to możesz próbować, a jak nie to bez dużego kredytu się nie obejdzie. I tutaj stajesz się niewolnikiem banku.
.
Trzeba też brać pod uwagę komfort zamieszkania, toksyczność odpadów, trwałość konstrukcji, drogi dojazdowe, utylizacja śmieci itd.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Kraken
Dołączył: 27 Maj 2007 Posty: 72
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:47, 09 Lis '09
Temat postu: |
|
|
Rozwala mnie, że gdy mówicie o "wylogowaniu z systemu" (dobre hasło!), to skupiacie się przede wszystkim na budowie domu i pieniądzach.
Gdyby któryś z was, forumowicze, znał rosyjski, to mógłby poczytać, co w temacie samowystarczalnych społeczności mają do powiedzenia ruscy albo ukraińcy. Oni się nie patyczkują, tylko zbierają się w grupy i zakładają wioski na obszarze 300-400 hektarów, dzielą to na mniejsze działki rodzinne i wio. Praktyka pokazuje, że dom powinien być ostatnim elementem układanki!!!!!! Najpierw przestrzeń poczuć, wykopać/wywiercić studnię i zasadzić rośliny, drzewa, krzewy itd, stworzyć stabilny ekosystem...
Do tego czasu można zamieszkać w namiocie/przyczepce/barakowozie, a na zimę do domu wspólnego lub do miasta (nie od razu z matrixa wyjdziesz)
Czy ważniejsze jest, by przebywać wśród kochających ludzi, przyjaciół w życzliwej atmosferze i cieszyć się każdym dniem, czy raczej priorytetem jest ładny eko-pasywny-domek?
I oczywiście, mi też się te projekty i zdjęcia podobają
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Wiedzmin
Dołączył: 20 Wrz 2009 Posty: 1035
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:51, 09 Lis '09
Temat postu: |
|
|
Rozmawiamy o polskich realiach. Dlatego nikt o 300 hektarach nawet nie mysli. Natomiast mamy polskie warunki w ktorych nie mozesz podskoczyc wyzej niz ci pozwola. Urzednik wszystko wie lepiej. Gadalem przed chwila z kolega budowlancem. Ostrozny masz racje, ze oszczednosc na materialach to maly procent calego interesu. Jeszcze sa kierownicy budowy i masa innych ludzi, ktorzy musza zarobic na tym, ze masz dach nad glowa. Ja bym uderzal w ta strone:
Konstytucja RP napisał: |
Art. 74.
1. Władze publiczne prowadzą politykę zapewniającą bezpieczeństwo ekologiczne współczesnemu i przyszłym pokoleniom.
2. Ochrona środowiska jest obowiązkiem władz publicznych.
3. Każdy ma prawo do informacji o stanie i ochronie środowiska.
4. Władze publiczne wspierają działania obywateli na rzecz ochrony i poprawy stanu środowiska.
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
DarkRaven
Dołączył: 07 Sty 2009 Posty: 222
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:42, 10 Lis '09
Temat postu: |
|
|
Idea fajna, ladne projekty itd. mozna wyliczac bez konca zalety ... ale co z tego jesli na cos takiego moze pozwolic sobie jedynie "pewna grupa".
To wszystko jest bardzo kosztowne w naszych realiach (nie tylko w naszych niestety) i watpie czy to recepta na dzisiejsze bolaczki swiata.
Mowa o "wylogowaniu z systemu" - to jest tez bardzo trudne, tym bardziej ze wiekszosc z nas (jak nie wszyscy) jestesmy "produktem"/czescia systemu. Na haslo jedzenie reagujemy jednakowo: pieniadze/praca (dla kogos).
W innym wypadku to nie jest takie proste i szybkie przystosowac srodowisko do samowystarczalnosci (jesli nie wszystko jest pod reka).
Wiem ze w roznych czesciach swiatach sa jakies eksperymentalne wioski, pojawiaja sie grupy zapalencow ... jednak nie sledze ich postepow.
Mysle ze mozna tak zyc, jednak to zycie jest zdecydowanie inne od tego co znamy i przypszczam ze wielu entuzjastow szybko by odpadlo. To jest poprostu cos innego, niekoniecznie zgodnego z naszym wyobrazeniem.
Jako ciekawostke polecam odcinek "Boso przez swiat" o "prawie" idealnym miescie
Boso przez swiat - oaza wolnosci
Kod: | Wojciech Cejrowski pokazuje nam swoje ulubione miejsca w Iquitos – mieście, które od lat stanowi jego bazę wypadową do wypraw w głąb Amazonii. Ekipa uzbrojona w kamerę pokazuje zwykły dzień Wojciecha Cejrowskiego w Iquitos. Obserwujemy utrwalone na taśmie miejsce, gdzie zawsze się zatrzymuje, budki, w których jada śniadanie, znajomego sprzedawcę soków, a także jego biuro – zaprzyjaźnioną kawiarnię, w której urzęduje i w której prowadzi negocjacje z amazońskimi przewodnikami. Wojciech Cejrowski przedstawia swojego pierwszego przewodnika i opowiada, dlaczego w Iquitos jest tak mało samochodów.
Ale Iquitos kojarzy się także z anarchią. Do tego miasta władza państwowa praktycznie nie sięga – nie płaci się tu podatków, sanepid nikomu nie zabrania ulicznego handlu, a miejscowe „kasy fiskalne” to po prostu puszki po piwie pełne zarobionych monet. |
Z tego co mowil nikt nie wpieprza sie z prawem budowlanym czy innymi glupotami - budowac mozna wszystko i jak sie chce
Moim zdaniem dobrym rozwiazaniem sa sprawdzone przez setki (tysiace) lat spolecznosci plemienne i ich podejscie do organizacji "wioski".
Kazdy ma swoj kat (chatke/namiot/cokolwiek) jednak cale zycie toczy sie na zewnatrz Sa np. jakies wieksze budynki dla wszystkich (na jakies ceremonie, zebrania) jednak i tak wiekszosc prac/zycia spedza sie na zewnatrz.
Sa tez rozwiazania gdzie kilka/kilkadziesiat rodzin mieszka w jednym budynku i jakos problemow z niczym nie maja.
Fakt sa minusy - brak elektryki, kanalizacji, biezacej wody w domu, gazu i calej resztu ktora znamy.
Wiedzmin napisał: | Co zrobic w przypadku usterki po wylogowaniu z systemu? Co zrobic jak pieprznie pompa, rozleci sie odziez? |
Jak to co zrobic ? Zakasac rekawy i naprawic. Przy samowystarczalnosci nie ma miejsca na telefon po fachowca, trzeba samemu byc fachowcem.
Odziez sie zniszczy to cerowac/latac/zszywac az sie nie rozleci kompletnie, a w miedzyczasie robic nowa. To jest wlasnie problem naszych czasow - wszystko sie kupuje nowe. Zrobi sie dziura w ubraniu to wywalamy i kupujemy nowe (bo to obciach w naprawianym chodzic). Taniej i szybciej jest kupic nowe niz naprawiac.
Przecietny "dziki" jest bardziej przystosowany do zycia niz my.
Fakt, nie potrzebujemy takich umiejetnosci skoro "system" zapewnia wszystko; jednak trzeba o tym pomyslec jesli sie rozwaza takie "projekty".
Teoretycznie czlowiek jest w stanie przystosowac sie do wszystkiego. Ludzie zyja w skrajnej biedzie, w ekstremalnym klimacie itd. a jednak daja rade. Slumsy Ameryki Poludniowej, pustynne ludy koczownicze, Afrykanscy Buszmeni, Eskimosi ... jakos zyja. Niezbyt kolorowo jednak im sie udaje.
W cywilizowanych rejonach trudno bedzie przeforsowac takie idee ze wzgledu na przepisy/polityke oraz zwiazane z tym koszty. Samowystarczalnosc tez bedzie niemile widziana przez "zainteresowanych" zbytem wlasnych produktow.
I nawet jezeli sie przez biurokracje przebrnie zawsze moze przypaletac sie jakis "eko-oszolom" i stwierdzic ze na tym terenie zyje zuk gnojowiec i nie wolno mu przeszkadzac. Przykre ale prawdziwe.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Wiedzmin
Dołączył: 20 Wrz 2009 Posty: 1035
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:20, 10 Lis '09
Temat postu: |
|
|
Sa elementy, ktorych nie naprawisz bez czesci zamiennych. Ludy, ktore zyje na danym obszarze sa nieskrepowane przepisami. Samowystarczalnosc calkowita nie istnieje. Zawsze jest ci potrzebny drugi czlowiek. Robinson Kruzoe i Tom Hanks z Cast away sa tego najlepszymi przykladami. To wszystko co mamy w okolo jest efektem wspolpracy ludzi. Spojrzcie na male spolecznosci wiejskie, ktore robily zrzutke na budowe szkoly, ktora wspolnie budowali za darmo. Z tego powodu nikt nie zaszyl sie na pustelni. Earthshipy sa dobrym pomyslem, gdyz w teorii mozna je tanio wybudowac i ponosic minimalne koszty mieszkajac w nim przy naprawde sporym komforcie. To jest zaleta dla tych Indian, a wrzodem na dupie dla nas. Anarchia. Urzednik wie lepiej co jest dla mnie dobre. Ogranicza moja wolnosc, a ja jeszcze mu za to place. Ludzie zyja w miejscach gdzie nie ma rzadu i wcale nie jest im zle. Elektrycznosci nie wymyslily rzady tylko inzynierowie. Z earthsipami jest tez taki problem, ze wielu by na nich stracilo. Materialy budowlane, elektrownie, gazownie, wodociagi. Z Earthsipami jest jak ze zdrowiem. Bycie zdrowym jest logiczne, ale nie jest dochodowe.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Norbi
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 694
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:16, 10 Lis '09
Temat postu: |
|
|
Dobrze Wiedźmin powiada. Celem nie ma być egoistyczne wyizolowanie tylko użyteczność. Sztuką jest być potrzebnym dla swojej społeczności, wnieść pożądane umiejętności.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Aqua
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 1450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:34, 11 Mar '10
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Pod Olsztynem powstał pierwszy dom w systemie "zero energii" - czyli ze zintegrowanym systemem ogrzewania, klimatyzacji, wentylacji i podgrzewania wody użytkowej - poinformowała Katarzyna Capłap z Regionalnego Punktu Kontaktowego Programów Unii Europejskiej i Biura Współpracy z Zagranicą Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Autorem rozwiązania jest przedsiębiorca budowlany inż. Wiesław Krawczyk.
Jak wyjaśniła Capłap, koncepcja łączy rozwiązania całkowicie nowatorskie z już znanymi. W efekcie powstał obiekt, którego budowa kosztowała o 10-15 proc. więcej niż budynku tradycyjnego, jednak którego koszty eksploatacyjne wynoszą około 40 zł miesięcznie. Zawarte są w tym opłaty za klimatyzację latem, ogrzewanie zimą oraz podgrzanie c.w.u. do temp. ok. 35 stopni Celsjusza. Wszystkie wydatki wynoszą więc tyle samo, ile potrzeba na utrzymanie świecącej stale żarówki o mocy 150-180 W - podkreśla.
Budynek w systemie “zero energii” wykonuje się jako bardzo szczelny “termos” - ściany i dach są grubo izolowane, nie ma mostków termicznych, wszystkie detale wykonane są z dużą starannością. Wentylację zapewnia kombinacja nagrzewania i klimatyzacji, działających w jednym systemie kanałów i zapewniających 24-krotną wymianę powietrza w ciągu doby w całym budynku. Powoduje to, że klasyczne wietrzenie poprzez otwieranie okien staje się zbędne. Zbędne są też kanały i kominy wentylacyjne.
Jak podkreśla Capłap, system wykorzystuje energię słoneczną, buforową termikę ziemi (tzw. energię geotermalną) oraz ciepło pasywne. Wszystkie jego elementy wzajemnie się przenikają tworząc unikalne, jednorodne i innowacyjne rozwiązanie nazwane przez jego twórcę systemem “zero energii”.
Nowatorstwo koncepcji - dodaje Capłap - polega m.in. na kumulowaniu ciepła słonecznego w specjalnych akumulatorach ziemnych i wykorzystywaniu go w miarę potrzeby, czyli głównie jesienią i zimą, do ogrzewania. System dogrzewa wówczas ściany zewnętrzne budowli, a latem, gdy działa klimatyzacja, chłodzi je.
Głównym źródłem ciepła dostarczanego z zewnątrz jest słońce. Jednak, jak zauważa twórca, dwa zamontowane na dachu solary słoneczne nie mają wiele wspólnego z dostępnymi na rynku bateriami słonecznymi. Tworzy jej zintegrowany system rur polipropylenowych, ułożonych bezpośrednio pod dachem, dzięki czemu wyeliminowano efekt chłodzenia wiatrem, występujący w tradycyjnych solarach.
Niezwykle ważną rolę odgrywa także podziemny akumulator, umieszczony pod płytą fundamentową, który magazynuje niezużyty do bezpośredniego ogrzania budynku nadmiar energii oraz mechanizm podgrzewania ciepłej wody użytkowej. W budynku zastosowano też specjalny grzewczo-wentylacyjno-klimatyzacyjny obieg powietrza, składający się ze specjalnych wentylatorów “rura w rurze”, separatorów powietrza i komór kierunku jego przepływu. Całość, jak twierdzi autor rozwiązania, sprawia dość skomplikowane wrażenie, jednak działa w sposób niezwykle prosty. Wszystkim steruje specjalny procesor.
Należy podkreślić wyjątkowo ekologiczny i przyjazny dla środowiska naturalnego charakter systemu. Dom niczego nie spala, nie emituje też do atmosfery żadnych zanieczyszczeń - zauważa Capłap. Spełnione są w nim wszelkie wymogi w zakresie ograniczania emisji dwutlenku węgla.
Sam autor podkreśla zaś, że w zasadzie każdy projekt architektoniczno-konstrukcyjny można zaadaptować do tej technologii. Ważne jedynie, aby dom był odpowiednio zaizolowany i miał energooszczędne okna. Krawczyk zapewnia, że niezwykła prostota użytych urządzeń zapewnia wieloletnią i bezawaryjną pracę systemu.
Wiesław Krawczyk swój pomysł już opatentował. Teraz planuje budować w tej technologii kolejne budynki.
|
http://tinyurl.com/yctfab5
Nie earthship, ale też pomysłowy.
Chociaż, ja osobiście to bym wolał kominek z płaszczem wodnym na grawitacyjnym obiegu, bo tak to jesteśmy uzależnieni od prądu i w razie czego bez agregatu z dużym zapasem ropy ani rusz. Do tego standardowe próżniowe panele słoneczne, jakaś oranżeria, ogródek z sadem i wierzbą do kominka, wysoki płot i jest gdzie balować na emeryturze
_________________ Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
drumer
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 169
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:01, 17 Paź '10
Temat postu: |
|
|
Witam, mam małą prośbę nietypową.
Napisał by ktoś ładny opis filmu "Garbage Warrior" ? Opis znajdować się będzie na alterkino.org . Nie ma tam tego filmu, a warto by był. Brakuje mi tylko opisu Może ktoś ma talent do ładnych opisów ?
Co do Eartshipów, to prawdopodobnie za jakiś czas będziemy się przymierzać do budowy jednego. Ziemia już jest, kasa na dom też. Wiec pozostaje tylko zebranie dobrej ekipy, no i prawnie jeszcze są podobno pewne problemy. Jeden o którym już wiem, to zastosowanie opon do budowy. Ale postaramy się dowiedzieć od ludzi z innych krajów, jak oni rozwiązali te problemy. Docelowo tez chcielibyśmy sciągnąć ludzi którzy juz to budowali. No i oczywiście nauczyć się jak to wszystko budować, i później pomagać innym.
Ogólnie to jeszcze nic pewnego, ale ziemia i kasa będzie. Problemy jak narazie prawne, no i nikt jeszcze tego nie budował, stąd pomysł ściągnięcia ludzi którzy już to robili.
Jeśli ktoś poważnie zastanawia się nad budową czegoś takiego, to jak coś możecie do mnie pisać.
Edit: Nie czytałem wszystkich postów w tym temacie, napisałem przy okazji, ponieważ potrzebuje fajnego opisu, dla alterkino.org Widzę że ktoś tutaj już coś robił w tym kierunku.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Wiedzmin
Dołączył: 20 Wrz 2009 Posty: 1035
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:44, 17 Paź '10
Temat postu: |
|
|
A gdzie bedziecie budowac tego earthshipa?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
fifi
Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 242
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:42, 19 Paź '10
Temat postu: |
|
|
Północna część Mazowsza
_________________ Można być pewnym tylko tego, że niczego nie można być pewnym
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
drumer
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 169
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:50, 09 Lis '10
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Tabasco
Dołączył: 30 Lip 2009 Posty: 82
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:50, 11 Lis '10
Temat postu: |
|
|
To co mowicie w tym temacie to typowe gadanie sekt czyli daj kase i werbuj i gadanie bzdet na jakis temat z manipulacją
_________________ And the jewelry is louder than an an engine sound
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
drumer
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 169
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:45, 07 Gru '10
Temat postu: |
|
|
A to co napisałeś w tym poście to jakieś bezproduktywne gówno którego masa dookoła...
Może pójdźmy przedstawić ten projekt na parafię, lub przedstawmy go w TVN Turbo.....
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|