Uwaga! Znajdujesz się w jednej z sekcji autorskich forum.
Administracja forum nie ponosi odpowiedzialności za ewentualną cenzurę w tym wątku. Moderatorem tego tematu jest jego założyciel czyli autor pierwszego posta.
Dołączył: 23 Kwi 2009 Posty: 593
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:35, 08 Lis '09
Temat postu:
C0LD F34R napisał:
Obadajcie to. Teoretycznie niemożliwe... Waga kamieni, precyzja obróbki, skala budowli, poziom trudności z jakim i teraz nie moglibysmy sobie poradzić z naszą "wysokorozwiniętą" technologią. Dla mnie kosmos.
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:31, 08 Lis '09
Temat postu:
Cytat:
Gwatemalscy nurkowie szukają na dnie jeziora pozostałości osady, która niegdyś była miejscem pielgrzymek Majów. O jej szczególnym znaczeniu świadczą dotychczas odnalezione ruiny świątyń, pozostałości domostw i spora liczba świetnie zachowanych naczyń z okresu przedklasycznego.
Samambaj, pierwsze w Gwatemali podwodne stanowisko archeologiczne, zostało odkryte przypadkowo dwanaście lat temu na dnie jeziora Atitlan. Znaleziska dokonał Roberto Samaoya, miejscowy przedsiębiorca i nurek. W 1996 roku przypadkowo natknął się na ruiny budynków oraz znacznych rozmiarów kamienne płyty.
Jednak dopiero w ubiegłym roku znaleziskiem zainteresowali się archeolodzy. Przy zastosowaniu hydrolokatorów zbadali obszar dna jeziora o powierzchni czterystu metrów kwadratowych.
Badacze przyjmują, że niegdyś w tym miejscu znajdowała się wyspa, która została zatopiona przez otaczające ją wody w wyniku erupcji wulkanu, osunięcia się ziemi lub innego zjawiska naturalnego. Zdarzenie to nastąpiło około 250 r. n.e., zanim kultura Majów osiągnęła swoją świetność.
"Do tej pory udało nam się znaleźć sześć zabytkowych budowli i cztery ołtarze. Nie mamy wątpliwości, że wkrótce odkryjemy kolejne obiekty. To miejsce z pewnością odgrywało bardzo ważną rolę w życiu religijnym Majów" - twierdzi archeolog Sonia Medrano w wywiadzie dla Reuters'a.
Współrzędne stanowiska archeologicznego są utrzymywane w ścisłej tajemnicy z obawy, że stanowiskiem zainteresują się miejscowi rybacy i wyłowione nich artefakty trafią na czarny rynek
taaak, w roku 250 ne, bo od tego roku datuje się kulturę roku, a może datowanie jest błędne skoro znajduje się miasta na dnie jezior i w zalanych wodą jaskiniach?
Dołączył: 23 Gru 2008 Posty: 1227
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:50, 08 Lis '09
Temat postu:
A może jak sugeruje Nassim zarówno piramidy w Egipcie, jak i te w Teotihuacan czy Palenqe już tam były zanim Egipcjanie, Majowie i starożytni Chińczycy zaczeli je wykorzystywać do własnych celów związanych z kultem religinym? Bardzo interesujące są te zalane budowle u wybrzeży Japonii - jak są datowane? Chyba są dużo starsze niż się powszechnie uważa.
_________________ "W pozornie beznadziejnej walce, rozwiązanie tych problemów jest proste. Jedyną broń jaką mają przeciwko nam jest ukrywanie przed nami wiedzy. Musicie dużo czytać, by
poznać prawdę i dostrzec korzenie zła"
Dołączył: 06 Sty 2008 Posty: 611
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:49, 08 Lis '09
Temat postu:
Voltar napisał:
A teraz ciekawostka. Uzywając Google Earth pociągnijcie prostą linię od Wyspy Wielkanocnej przez Nazca i dalej.
Najpierw trafimy na świętą dolinę Inków (sacsayhuaman, ollantaytambo etc) później... sprawdźcie sami.
Linia trafia prosto w piramidy w Gizie. A później w Sumer, Persepolis i Mohendżo Daro.
Oo
Nie wiem jakie wnioski z tego wyciagacie ale np dla mnie jest zupelnie jasne ze,
aby utworzyc prosta okalajaca caly glob potrzebna jest nie tylko mapa tegoz globu
ale zdjecie satelitarne lub idac dalej technologia ktora nazywamy dzis GPS
Ta linia to dowod na to iz "cos" wisialo nad glowami naszych przodkow
na orbicie geostacjonarnej i przemieszczalo sie wzdluz tego "rownoleznika".
Po odpowiedz na pytanie czym bylo to "cos" odsylam wszystkich zainteresowanych do Mahabharaty.
@Aya
Nassim nie jest autorem tej hipotezy a jedynie "wyznawca",
co stawia go w kregu zarowno szarlatanow i fantastow widzinanym oczami archeologow
a zarazem ludzi "wiedzacych" i probujacych udowodnic swoje hipotezy w wielu ksiazkach
z zakresu paleoastronautyki.
Od siebie dodam Nan Madol
Cytat:
Nan Madol - zagubione miasto
6.11.2005
Nie ma na naszej planecie nic, co mogłoby się równać z Nan Madol, starożytną opuszczoną konstrukcją, składającą się z blisko stu sztucznych wysp połączonych niezliczonymi kanałami. Kiedy powstała, czemu służyła i dlaczego została opuszczona - tego nikt dokładnie nie wie. Odwiedźmy to dziwne miejsce z Olivierem Sacksem, amerykańskim lekarzem neurologiem i pisarzem-podróżnikiem....
dewanagari महाभारत, trl. mahābhārata ) – najbardziej obszerny oraz jeden z najstarszych poematów epickich znanych ludzkości, powstały w starożytnych Indiach i zapisany w sanskrycie. Mahabharata liczy sto tysięcy ślok (dwu- i czterowierszy), jest osiem razy dłuższa od Iliady i Odysei razem wziętych.(...)
A dlaczego właśnie ten epos jest tak wyjątkowy z punktu widzenia badacza historii?
Może dlatego że zawiera opis zastosowania przez jeden z ludów broni atomowej...
(...)A oto pochodzące z "Mahabharata", "Ramayana" i "Mahavira Charita" fragmenty opisujące walkę:
Pojedynczy pocisk wybuchł z całą mocą świata. Rozżarzony słup dymu i ognia, tak oślepiający jak dziesięć tysięcy słońc, uniósł się w całej swej wspaniałości (...). Była nieznana broń, żelazny piorun, gigantyczny posłaniec śmierci, który zamienił w popioły całą rasę Vrishni i Andhaka. Ciała była tak popalone, że nie można ich było rozpoznać. Ich włosy i paznokcie powypadały, wyroby garncarskie popękały bez widocznego powodu, a wszystkie ptaki zbielały. Po kilku godzinach wszystkie produkty spożywcze zostały zatrute (...) Aby uciec od tego ognia, żołnierze rzucali się do strumieni, aby obmyć siebie i swój ekwipunek.
Następstwa działania tej superbroni opisane są następująco: Zaczął wiać wicher (...), wydawało się, że słońce się obróciło, świat, spieczony ogniem, wydawał się być w gorączce. Słonie i inne zwierzęta lądowe, palone energią tej broni mknęły w ucieczce (...), nawet wody były tak gorące, że przebywające w nich stworzenia zaczęły palić się (...). Nieprzyjacielscy żołnierze padali jak drzewa w szalejącym ogniu - wielkie słonie palone tą bronią padały na ziemię, wydając dzikie ryki bólu. Inne, palone ogniem, biegały we wszystkie strony, jak wśród płonącego lasu, także rumaki i pojazdy spalone energią tej broni, wyglądały jak szczyty drzew, które spłonęły w pożarze lasu.
Księga "Karna Parva" podaje nawet wymiary broni: Strzała śmiertelna jak laska śmierci. Mierzy ona trzy łokcie i sześć stóp (320 cm.) Obdarzona mocą pioruna tysiącokiego Indry, była ona niszczycielska dla wszystkich żyjących stworzeń.
...nie wspominając o opisach pojazdów zdolnych osiągnąć orbitę okołoziemską gdzie znajdowały się "miasta bogów"...
Inca Temple to the God Viracocha at Racche in the Titicaca District, Peru
The Incas, who considered themselves a sacred race and the progeny of the sun and moon, worshipped their "parents," the evening star, the spirit of thunder and the rainbow, together with other gods, of whom Viracocha was the presiding power. This great temple, ascribed to him, is at Racche in the Titcaca district. Here were sacrificed objectes most prized by the people - grain, fruits, a few animals, and products of their own industry. It is worthy of note that the Inca temples were never polluted, like those in Mexico, with the blood of human victims.
From Wonders of the Past
Cytat:
Surviving Mud Brick Walls at Kish - On Euphrates Iraq
Considered to be amongst the oldest cities of Sumeria, Kish (meaning universal dominion) was believed to be the capital of the first Sumerian civilisation going back before 5,000 BC. Kish lies on the opposite side of the River Euphrates to and within sight of Babylon. The city was subsequentl y home to Sargon I and King Hammurabi. The walls shown were part of the Temple to the senior female deity Ninkharsag.
From Wonders of the Past
Cytat:
Khorsabad Palace Fortress Built by Sargon II - Nineveh - Iraq
Saragon or Sharrukin II {"The True King"} usurped the throne from Shalmaneser V, and in spite of the endless foreign campaigns with which his reign (722-705 BC) was crowded he found time to build himself a magnificent paalace at Khorsabad, or Dur Sharrukin as it was originally called after its founder, of which the above is a bird's eye view from a restoration by Felix Thomas. The architecture was of a more solid order than in the palace of his son Sennacherib at Konyunjik; nevertheless, with its pilasters, battlements, and buttress-towers, it was by no means gross or ill-proportioned.
From Wonders of the Past
Cytat:
Uruk (Erech or Walka) - 250 acres of town 4,500 to 3,250 BC
The picture shows the north-eastern side of the ziggurat in the temple precinct of E-anna at Uruk, a large town on the river Euphrates, which was highly developed as early as 4,500 BC. An international trading centre, Uruk lay at the heart of the archaic Sumerian civilization, a product of many thousands of years of agricultural prosperity and expansion due to superb social organisation.
From the Larouse Encyclopedia of Archaeology
Cytat:
Stone Craftsmanship - Sakkara 3,000 BC
This photograph shows the "Little Temple" which lies to the south-west of the great open space or court at Sakkara. As will be seen, two of the pillars that supported the temple roof have been repaired and re-erected in their original positions. They are about nineteen feet high, and of a graceful fluted design. The Step-pyramid in the background, built by Zoser, first of the pyramid builders, not as a tomb but as a memorial.
From Wonders of the Past
Cytat:
Marquesan Megalithic Architecture
Wall of the great paepae on the ceremonial plaza of Vahangeku'a, Taipivai, Nuku Hiva. This platform supported the house of a chief or high priest.
From The Island Civilizations of Polynesia by Robert C. Suggs
Cytat:
Stone of the Twelve Angles - Cuzco, Peru
With the ancient history of Peru the Incas are indissolutly associated in our minds; but the Incas cannot have ruled for more than about 300 years before Pizarro and his Conquistadores arrived, and some of the most wonderful remains in Peru are indubitably pre-Inca. Such is the inimtable polygonal masonry, which still abounds to-day in the streets of Cuzco - whence comes this crowning examples of its class, the famous block of twelve angels and re-entrants, jointed snugly and without mortar to its almost equally amazing neighbours. In the upper photograph is seen another portion of the same well.
From Wonders of the Past
Cytat:
Massive Stones
Massive stones in the wall of the altar of marae Tai Nu'u, Te Vai Toa, Raïateá.
From The Island Civilizations of Polynesia by Robert C. Suggs
Cytat:
The Candelabra on the Paracas Peninsula, Peru. Paracas civilisation c. 650 B.C.
Photographed by Yann Arthus-Bertrand from Earth from Above
Cytat:
Trilithon at Baalbeck Lebanon
The massive foundation platform of Baal Hadad is like no other structure in the world. It is over 90 metres long and nearly 60 metres wide and stands some 10 metres proud of the underlying rock.
The Trilithon is composed of three stones each measuring 19 metres long x 4.2 metres wide x 3.6 metres broad. Hewn from natural crystalline limestone with a specific gravity of about 2.7, from a quarry 1 km mile away, they weigh 870 tons each.
They have been raised to a height of 10 metres and have been so accurately cut and placed that a razor's edge cannot be placed between them.
They have been laid upon a layer of 19 similar blocks weighing between 350 and 400 tons each.
A stone named the Stone of the South remains in the quarry measuring 21.3 x 4.9 x 4.3 metres and weighing 1,250 tons.
Local mythology says that the platform was built by Cain to hide from the wrath of God. It is also added that Cain met his death when his light chariot crashed into the side of Mount Hermon and he was buried there.
Golden Age Project Comments
Picture from the Wonders of the Past
Cytat:
SACSAHUAMAN, PERU
Fitted stones in wall at Sacsahuaman, Peru. It is not known how the pre-Incas could have transported such enormous stones nor could have cut them to fit so exactly, not only on the surface, but also in depth, and finally, why they were set at such odd angles – perhaps for economy of cutting or to prevail against earthquakes. (Photo: J. Manson Valentine)
From Mysteries of Forgotten Worlds by Charles Berlitz
Dobra, styka bo będziecie na mnie psioczyć, że spamuję
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:50, 12 Mar '14
Temat postu:
Nowo odkryte w Rosji bloki megalityczne są największe, jakie kiedykolwiek znaleziono Niesamowite odkrycie, jakiego dokonano niedawno w Rosji, może obrócić do góry nogami nasze dotychczasowe wyobrażenia na temat historii Ziemi. W Górskiej Szorii [ Горная Шория] w południowej Syberii odkryto mur z gigantycznych kamieni granitowych, najwyraźniej obrobionych przez człowieka.
Niektóre z tych gigantycznych granitowych bloków ważą szacunkowo ponad 3000 ton , a jak widać poniżej, wiele z nich zostały wycięte “z płaskimi, prostopadłymi powierzchniami i ostrymi narożnikami”. Nigdy jeszcze nie odkryto nic równie wielkiego – największy kamień znaleziony w ruinach Baalbeku w Libanie waży mniej, niż 1500 ton.
Jak było możliwe, że ktoś z niezwykłą precyzją potrafił wykroić z granitu bloki ważące po 3000 ton, przetransportować je w górę po zboczu i ułożyć na wysokość 40 metrów? Klasyczna wersja historii mówi, że było to niewykonalne dla starożytnych ludzi z ich ograniczoną techniką.
Bloki są ułożone w sposób niemal identyczny, jak tzw. mury cyklopowe (konstruowane z wielkich, nieobrobionych kamieni dopasowanych do siebie w miarę możliwości; luki między nimi wypełnione są ziemią oraz drobnymi kamieniami; przykładem są konstrukcje z okresu kultury egejskiej i mykeńskiej).
W Rosji megalityczne konstrukcje nie są czymś nowym – wystarczy wspomnieć Arkaim (zwany Rosyjskim Stonehenge) lub Manupuner. Unikalność znalezisk w Górskiej Szorii polega na tym, powtórzmy, że są to niewątpliwie największe bloki skalne, jakie kiedykolwiek zostały obrobione ludzką ręką.
Odkrywcą megalitów jest Georgij Sidorow, zdjęcia pochodzą ze strony Walerego Uwarowa.
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:10, 25 Sie '14
Temat postu:
Mało kto wie, że na Kujawach koło Izbicy Kujawskiej można zobaczyć budowle, które kojarzą się tylko ze światem starożytnym. "Polskie piramidy" to wznoszone przed tysiącami lat i wykonane z wielkich głazów grobowce, w których pochowano być może pierwszych władców Kujaw. Co prawda nie są tak potężne jak te wznoszone dla faraona Cheopsa i jego następców w Egipcie, ale są za to o kilka tysięcy lat od nich starsze. Podobne budowle są też w Sarnowie i Gaju.
Kiedyś te piramidy były wyższe, ale bezmyślnie je niszczono pozyskując kamienie. - Być może droga Izbica Kujawska-Lubraniec jest najbardziej zabytkową drogą, bo wyłożona została tymi kamieniami - żartuje archeolog Daniel Sukniewicz. Teraz jest wyasfaltowana, ale nie ma na niej kolein, bo pod spodem są ciężkie kamienie.
Pierwsze piramidy egipskie pojawiły się tysiąc lat później - precyzuje historyk Robert Sypek.
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:11, 27 Sie '14
Temat postu:
Wielki Mur Chiński, broniący Państwa Środka przed najazdami koczowników, znany jest na całym świecie. Żmijowe Wały – gigantyczną sieć umocnień obronnych wybudowanych przez Słowian – otacza niemal absolutne milczenie.
Tajemnicze linie ziemnych wałów do dziś budzą na Ukrainie emocje. Wyjaśnienie, kto i kiedy je zbudował, to już nie tylko kwestia naukowa , ale również istotny argument w sporze o historyczną rolę Rosji i jej prawo do dominacji w Europie Wschodniej.
Żmijowe Wały, bo taka nazwa przylgnęła do tajemniczych umocnień, ciągną się od granicy polsko-ukraińskiej w okolicach Lwowa po tereny graniczących z Rosją dzisiejszych obwodów połtawskiego i charkowskiego. Ich łączna długość sięgała niegdyś 2 tys. km. Najdłuższe jednolite fragmenty zachowały się do dziś pomiędzy Tarnopolem a linią Dniestru, Żytomierzem i okolicami Kijowa, a na lewym brzegu Dniepru ciągną się od okolic sienkiewiczowskich Łubniów wzdłuż rzeki Suły aż do jej ujścia do największej rzeki Ukrainy.
Skala prac jeszcze dziś budzi podziw. Zachowane fragmenty wałów u podstawy mają od 8 do 22 m szerokości, a ich wysokość ponad tysiąc lat od usypania sięga w niektórych miejscach 9 m.
Zdaniem archeologów w szczytowym momencie system wałów liczył ok. 2 tys. km. Do budowy metra bieżącego umocnień zużywano ok. 3 metrów sześciennych drewna i co najmniej kilkadziesiąt metrów sześciennych ziemi. W sumie przy budowie umocnień zużyto kilka milionów metrów sześciennych drewna i usypano kilkaset milionów metrów sześciennych ziemi.
Najstarszą z zachowanych do dziś linii Żmijowych Wałów jest położony na zachód od Kijowa 30-kilometrowy odcinek, którego powstanie datuje się na 150 r. p.n.e. Zdaniem archeologów miał on ochronić mieszkańców tych terenów przed wojowniczymi Sarmatami. To właśnie najazd Sarmatów na stepy położone nad morzami Azowskim i Czarnym był impulsem, który sprawił, że dawni Słowianie rozpoczęli budowę swojego wielkiego muru.
Żmijowe Wały najprawdopodobniej uchroniły Słowiańszczyznę przed niszczącym atakiem Hunów w połowie V w.
Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 1232
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:44, 27 Sie '14
Temat postu:
Tańcząca napisał:
Najstarszą z zachowanych do dziś linii Żmijowych Wałów jest położony na zachód od Kijowa 30-kilometrowy odcinek, którego powstanie datuje się na 150 r. p.n.e. Zdaniem archeologów miał on ochronić mieszkańców tych terenów przed wojowniczymi Sarmatami. To właśnie najazd Sarmatów na stepy położone nad morzami Azowskim i Czarnym był impulsem, który sprawił, że dawni Słowianie rozpoczęli budowę swojego wielkiego muru.
cyt:
Pierwsze wzmianki o Sarmatach znajdują się u Herodota (IV,21), Hipokratesa i Strabona. W IV-III w. p.n.e. zmieszali się z napływającą ze wschodu ludnością, co wykształciło u nich nowe związki plemienne. Od III w. p.n.e. zamieszkiwali między Donem i Morzem Czarnym"
Sarmaci byli tam już ok 150 lat wcześniej i dopiero kolejne 150 lat później budowali przeciw nim mur ?
A to ci się spodoba:
"Charakterystyczną cechą społecznych stosunków w sarmackich plemionach jest ważna rola kobiety w społeczności. [...] świadczy o pewnych elementach matriarchatu"
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:10, 12 Paź '19
Temat postu:
Wiesz @Azyren , że ów filmik jakiś czas temu wrzucił na forum @de .
A skoro jesteśmy przy zagadkach , to kolejna rozwiązana zagadka :
Cytat:
Starożytni Ariowie pochodzą z Syberii – największe badania DNA
Naukowiec z Kemerowa Aleksiej Fribus, docent katedry archeologii Kemerowskiego Państwowego Uniwersytetu w ramach międzynarodowej grupy naukowców udowodnił, że starożytni Aryjczycy przybyli do Indii z Syberii, podały służby prasowe KemSU.
Naukowcy przeprowadzili największe badanie DNA starożytnych ludzi w historii i podsumowali wyniki w artykule „Formowanie populacji ludzkich w Azji Południowej i Środkowej”, opublikowanym w czasopiśmie Science.
Artykuł naukowy jest wynikiem współpracy genetyków, antropologów i archeologów. Badanie koordynowane było przez znanego genetyka z Harvardu University, Davida Reicha. Ponadto oprócz naukowców z Rosji i USA do projektu badawczego przystąpili ludzie z Austrii, Niemiec, Pakistanu, Indii, Afganistanu, Włoch, Hiszpanii, Anglii, Irlandii Północnej, Kazachstanu, Kirgistanu, Chorwacji, Czech, Irlandii, Uzbekistanu, Kanady i Portugalii.
Na podstawie analizy genomu 524 wcześniej niezbadanych starożytnych ludzi naukowcy potwierdzili teorię migracji nosicieli języków indoeuropejskich ze Stepowej Eurazji do Indii. Na przykład genom ludzi – mówiących językami indoeuropejskimi znaleziono wśród ludności zamieszkującej Indie kilka tysięcy lat temu.
„Pojawienie się starożytnych Aryjczyków w północnych Indiach w drugiej połowie drugiego tysiąclecia pne. wiąże się z migracjami populacji ze strefy stepowej Eurazji, w tym zachodniej Syberii (kultura Andronowska) ”- potwierdziły badania.
Ponadto imigranci ze stepów syberyjskich stali się elitą wśród ludności Indii – wśród braminów (przedstawicieli najwyższej kasty indyjskiej) odsetek „genów stepowych” jest większy niż u innych grup.
I to zmienia postać rzeczy . Skoro przywędrowali z Syberii to pytanie brzmi czy migrowali w tej kolejności ; Syberia - Indie - Europa . Czy może część - od razu - poszła na Europę a część do Indii .
Z późniejszej historii wiemy że ludy stepowe Eurazji miały parcie w kierunku zachodnim na Europę , więc może i wcześniej tak było z Ariami . Co wcale nie dyskredytuje migracji Ariów z Indii do Europy , która to by była ich drugą falą migracji . To w sumie jest już nieistotne .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:09, 12 Paź '19
Temat postu:
Ordel napisał:
Cytat:
Starożytni Ariowie pochodzą z Syberii – największe badania DNA
Naukowiec z Kemerowa Aleksiej Fribus, docent katedry archeologii Kemerowskiego Państwowego Uniwersytetu w ramach międzynarodowej grupy naukowców udowodnił, że starożytni Aryjczycy przybyli do Indii z Syberii, podały służby prasowe KemSU.
Naukowcy przeprowadzili największe badanie DNA starożytnych ludzi w historii i podsumowali wyniki w artykule „Formowanie populacji ludzkich w Azji Południowej i Środkowej”, opublikowanym w czasopiśmie Science.
Artykuł naukowy jest wynikiem współpracy genetyków, antropologów i archeologów. Badanie koordynowane było przez znanego genetyka z Harvardu University, Davida Reicha. Ponadto oprócz naukowców z Rosji i USA do projektu badawczego przystąpili ludzie z Austrii, Niemiec, Pakistanu, Indii, Afganistanu, Włoch, Hiszpanii, Anglii, Irlandii Północnej, Kazachstanu, Kirgistanu, Chorwacji, Czech, Irlandii, Uzbekistanu, Kanady i Portugalii.
Na podstawie analizy genomu 524 wcześniej niezbadanych starożytnych ludzi naukowcy potwierdzili teorię migracji nosicieli języków indoeuropejskich ze Stepowej Eurazji do Indii. Na przykład genom ludzi – mówiących językami indoeuropejskimi znaleziono wśród ludności zamieszkującej Indie kilka tysięcy lat temu.
„Pojawienie się starożytnych Aryjczyków w północnych Indiach w drugiej połowie drugiego tysiąclecia pne. wiąże się z migracjami populacji ze strefy stepowej Eurazji, w tym zachodniej Syberii (kultura Andronowska) ”- potwierdziły badania.
Ponadto imigranci ze stepów syberyjskich stali się elitą wśród ludności Indii – wśród braminów (przedstawicieli najwyższej kasty indyjskiej) odsetek „genów stepowych” jest większy niż u innych grup.
I to zmienia postać rzeczy . Skoro przywędrowali z Syberii to pytanie brzmi czy migrowali w tej kolejności ; Syberia - Indie - Europa . Czy może część - od razu - poszła na Europę a część do Indii .
Z późniejszej historii wiemy że ludy stepowe Eurazji miały parcie w kierunku zachodnim na Europę , więc może i wcześniej tak było z Ariami . Co wcale nie dyskredytuje migracji Ariów z Indii do Europy , która to by była ich drugą falą migracji . To w sumie jest już nieistotne .
Zauważyłem @Ordel że ty strasznie lubisz (przynajmniej w niektórych tematach) komplikować rzeczy, które są nieraz proste jak kij od miotły. Wytłumacz mi po kiego uja "Aryjczycy" mieli by wędrować do Europy drogą okrężną, z Azji Środkowej przez Indie? Jaki mieli by w tym cel? Po pierwsze sam termin Aryjczycy powstał pewnie dopiero w XIX czy XVIII wieku, i ówcześni ludzie sami siebie tak nie nazywali, po drugie mogracje mogły i właściwie to przebiegały w różnych kierunkach niezależnie od siebie, trochę jak z falami na tafli wody po wrzuceniu doń kamienia, rozpraszają się we wszystkich kierunkach i tak samo było z migracjami ludzi, jak następowało przeludnienie albo jakieś katastrofy naturalne lub nienaturalne, to ludzie rozchodzili się jednocześnie i stopniowo we wszystkich dostępnych kierunkach, koncentrycznie od miejsca ich pierwotnego zamieszkania. Nie wiem po co ty tak komplikujesz i budujesz jakieś niestworzone teorie?
A kolebka szeroko rozumianych Indo-europejczyków to Afganistan, gdzie w regionie Nuristanu do dzisiaj żyje lud Nuristańczyków z antycznym markerem Y-DNA R1 z okresu przed podzieleniem się R1 na R1a (Indo-irańczycy i Słowianie) i R1b (Celtowie i Germanie). Nazwa Aryjczyków zaś to deformacja słowa Ariowie które było nazwą własną mniejszego irańskiego szczepu Ariów z krainy Ariana we wschodnim Iranie. Ci ludzie o których Ordel mówisz Aryjczycy (abstrahując już od skojarzeń słowa Aryjczyk z nazistowską pseudonauką rasową), nawet takiego słowa nie znali, ale niech ci będzie, uznajmy że to taki konstrukt myślowy i uproszczenie do celów debaty/rozprawy naukowej
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:01, 13 Paź '19
Temat postu:
Azyren napisał:
Zauważyłem @Ordel że ty strasznie lubisz (przynajmniej w niektórych tematach) komplikować rzeczy, które są nieraz proste jak kij od miotły. Wytłumacz mi po kiego uja "Aryjczycy" mieli by wędrować do Europy drogą okrężną, z Azji Środkowej przez Indie? Jaki mieli by w tym cel?
Masz racje kij od miotły bywa prosty , co do całej reszty to nie . Są rzeczy których jeszcze nie wiemy i dlatego nic nie jest proste , tym bardziej że tak naprawdę to mało wiemy .
Napisałem że skoro są z Syberii to nie musieli wędrować do Indii i okolicy by później wędrować do Europy , że mogli iść od razu na zachód . Zakładam że poszli też do Indii .
Cytat:
Po pierwsze sam termin Aryjczycy powstał pewnie dopiero w XIX czy XVIII wieku, i ówcześni ludzie sami siebie tak nie nazywali
Czyli nie wiesz i sugerujesz . A skoro termin Aryjczycy pochodzi z sanskrytu to trzeba i to zdecydowanie założyć że jest starszy niż wiek XVIII .
A co do reszty twoich informacji , to weź to powiedz tym naukowcom z tekstu co cytuje powyżej . Bo oni coś bredzą że Syberia .
A skoro stali się elitą to znaczy że ich podbili ( w tych Indiach ) .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:20, 15 Paź '19
Temat postu:
Ordel napisał:
A skoro termin Aryjczycy pochodzi z sanskrytu to trzeba i to zdecydowanie założyć że jest starszy niż wiek XVIII .
Z sanskrytu pochodzi termin Ariowie a nie Aryjczycy.
Cytat:
termin przejęty i używany przez nazizm niemiecki w jego fałszywej koncepcji ras związanej z ludami mówiącymi językami indoirańskimi z rozszerzeniem na ludy posługujące się językami indoeuropejskimi. Od 1845 rasa aryjska została zdefiniowana jako pozytywna antyteza narodu żydowskiego, natomiast treść terminu naginano stosownie do potrzeb polityki rasistowskiej w okresie III Rzeszy.
Pierwszy raz terminu „Aryjczyk” użył w 1767 przyrodnik James Parsons, w dziele pt. Pozostałości Jafeta. Badania historyczne na temat podobieństw i pochodzenia języków europejskich. Odkrywszy podobieństwa języków europejskich do niektórych azjatyckich, doszedł do wniosku, że wywodzą się od jednego wspólnego prajęzyka
https://pl.wikipedia.org/wiki/Aryjczyk _________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3 »
Strona 2 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów