|
Autor
|
Wiadomość |
kalizantin
Dołączył: 18 Gru 2007 Posty: 113
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:08, 02 Lis '09
Temat postu: |
|
|
Choone napisał: | I tu się Bimi mylisz. Spora część fizyków jest mocno wierząca. Dla przykładu jeden z bardziej znanych fizyków, niejaki Albert Einstein, swoje zdanie na temat mechaniki kwantowej sformułował tak:
A.Einstein napisał: | Der Herrgott würfelt nicht czyli Bóg nie gra w kości |
|
wierzący Einstein?Czy jesteś pewien?
dla przykładu
Cytat: | Jestem głęboko wierzącym ateistą.
— Albert Einstein (1879-1955)
|
Albert Einstein
Albert Einstein - fizyk, twórca teorii względności.
Cytat: | Nie wierzę w osobowego Boga i nigdy temu nie przeczyłem, przeciwnie, mówiłem o tym wyraźnie... Nie umiem wyobrazić sobie Boga nagradzającego i karzącego tych, których stworzył, a którego cele są wzorowane na naszych własnych - krótko mówiąc, Boga, który jest jedynie odbiciem ludzkich słabości.
Albert Einstein jest uważany za najmądrzejszego człowieka jaki żył na Ziemi. Co roku w latach 1910-1922 (z wyłączeniem lat 1911 i 1915) zgłaszano jego kandydaturę do nagrody nobla. Opublikował ponad 450 prac. Wypisanie choćby większych jego odkryć zajęłoby mi zbyt dużo miejsca.
Albert Einstein: Religia to dziecięce zabobony
Albert Einstein był również zadeklarowanym ateistą. Wierzył w Boga Spinozy (przyrodę, naturę, materię - tzw. panteizm racjonalistyczny), który ujawnia się w harmonii wszechbytu, a nie w Boga, który interesuje się uczynkami każdego człowieka.
Doszedłem - będąc dzieckiem całkowicie niereligijnych (żydowskich) rodziców - do głębokiej religijności, która jednak miała swój nagły koniec w wieku lat dwunastu |
http://ateisci.blogspot.com/2009/05/albert-einstein.html
_________________ Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
— Mark Twain
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:29, 02 Lis '09
Temat postu: |
|
|
to żeś se zinterpretował.
też mogę tak powiedzieć - to przecież nie znaczy że jestem głęboko wierzący. jedynie, że nie wyeliminowałem ze swego słownika wyrazu "Bóg". i bardzo dobrze, bo im więcej wyrazów tym więcej możliwości ekspresji.
pokaż mi jednego papieża który wspierał naukę inną niż nastawiona na katolicyzm teologia
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Choone
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 527
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:24, 02 Lis '09
Temat postu: |
|
|
A.Einstein napisał: | Jestem głęboko wierzącym ateistą |
ateisci.blogspot.com napisał: | Wierzył w Boga Spinozy |
Bimi napisał: | to żeś se zinterpretował |
@kalizantin, Bimi
A skąd Wy wiecie w jakiego boga wierzył Einstein? Czy ja gdzieś napisałem, że on całe życie wierzył w JHWH? On sam przyznaje, ze jego poglądy w tej materii się zmieniały. Grunt, że WIERZYŁ i - jak sam wyznaje - głęboko A w ogóle to odkąd to ateiści (z tego forum) są ekspertami w kwestii czyjejś wiary?
A a propos Spinozy to:
Spinoza napisał: | Nie istnieje żadna substancja, która by nie była Bogiem |
@Bimi
A co Ty mnie tu poglądami papieży w oczy kłujesz? Mowa była o wierze wśród fizyków. Znaczy wśród SPOREJ części fizyków
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Choone
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 527
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:56, 02 Lis '09
Temat postu: |
|
|
Chemicloo napisał: | Że o Koperniku - biskupie, bliżej, nie wspomnę |
@Chemicloo
Zapomniałeś wspomnieć o Keplerze
Cytat: | Kepler uznał, że odkrył boski geometryczny plan Wszechświata. W tym modelu Wszechświat sam stanowił obraz Boga, ze Słońcem jako Ojcem, sferą gwiazd jako Synem i przestrzenią pomiędzy jako Duchem Świętym. W manuskrypcie Kepler zawarł długi wywód godzący heliocentryzm z biblijnymi wersami sugerującymi geocentryzm |
źródło: Barker and Goldstein, "Theological Foundations of Kepler's Astronomy," s. 99–103, 112–113 [za:] http://pl.wikipedia.org/wiki/Johannes_Kepler#cite_note-15
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:58, 02 Lis '09
Temat postu: |
|
|
czy ja powiedziałem, że wiem w jakiego boga wierzył einstein?
wręcz przeciwnie - napisałem tylko że zakładanie iż ktoś jest głęboko wierzący tylko po tym, że posługuje się wyrazem "bóg" w metaforach, jest z deka naciągane.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Choone
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 527
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:16, 02 Lis '09
Temat postu: |
|
|
A dlaczego Ty uważasz, że ja uważam, że Albert Einstein był głęboko wierzący, bo używał jakiegoś słowa. I w ogóle to on użył słowa "Pan Bóg", a nie "bóg".
A.Einstein napisał: | Der Herrgott würfelt nicht |
Ja się opieram na wypowiedziach Einsteina, a nie swoich domysłach. Z resztą nawet kalizantin zacytowała jego wypowiedź w kwestiach wiary:
Cytat: | Doszedłem - będąc dzieckiem całkowicie niereligijnych (żydowskich) rodziców - do głębokiej religijności, która jednak miała swój nagły koniec w wieku lat dwunastu |
Czyli w dzieciństwie wierzył w JHWH (sam z siebie, spontanicznie, bo rodzice mu nie kazali), a potem - jak twierdzą ateiści - w panteistycznego Boga Spinozy.
Bimi napisał: | w tamtych czasach trzeba było być zagorzałym fanem biblii by twoje prace mogły być w ogóle zauważone. ba, aby w ogóle potrafić pisać i czytać... |
Usiłuję Ci tylko powiedzieć, ze z deka naciągany to jest pogląd, że wierzący astronomowie czy fizycy to wyjątki potwierdzające regułę. Bo - dajmy na to - Max Planck nie musiał być zagorzałym fanem Biblii, żeby jego prace były zauważone. A zdaje się, że był
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:21, 02 Lis '09
Temat postu: |
|
|
no ale to tak samo jak ja. gdy byłem dzieckiem też byłem bardzo religijny, a teraz jestem bardzo areligijny.
co nie oznacza że rzadziej używam wyrazu Bóg.
teraz się jeszcze pisze "Bóg", w przyszłości pewnie "bóg" (lenistwo), a kiedyś sie pisało "Pan Bóg" - mowa i pismo się zmienia; nie ma co analizować poziomu pobożności einsteina w ten sposób to błędny trop
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Choone
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 527
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:38, 02 Lis '09
Temat postu: |
|
|
Bimi, a czy ja twierdzę, że Einstein był pobożny (w znaczeniu: chodził na mszę lub odprawiał jakieś rytuały). Twierdzę tylko, że wierzył w Boga, o którym mówił "Der Herrgott". Podobno to był Bóg Spinozy. Tyle, że nawet w wikipedii możesz przeczytać, że Spinoza twierdził, iż:
Cytat: | Nie istnieje nic poza Bogiem, a wszystko, co istnieje, jest częścią Boga, istnieje jakby w nim samym. Bóg jest tożsamy z przyrodą, naturą, materią i są to tylko różne nazwy dla tej samej podstawowej substancji |
Czy ktoś wierzy w JHWH, Buddę, Allacha, Krisznę czy wszechogarniająca, sprawczą świadomość to jest WIERZĄCY. A Einstein - jak sam przyznaje - był wierzący. Tyle, że przestał we wczesnej młodości [jako Ja i Ty;-) ] wierzyć w żydowskie bajki spisane w Biblii.
A Max Planck (chyba nikt mi nie wmówi, że to "debil do kwadratu" był) twierdził:
Cytat: | Cała materia powstała i istnieje jedynie dzięki doskonałości siły... Musimy przyjąć, że za tą siłą kryje się istnienie świadomego i inteligentnego Umysłu. Umysł ten jest Macierzą całej materii
Dla wierzącego Bóg stoi na początku, dla fizyka zaś na końcu wszelkich dociekań. |
żródło: http://pl.wikiquote.org/wiki/Max_Planck
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:41, 02 Lis '09
Temat postu: |
|
|
proszę cię, przestań. trochę szacunku dla zmarłych
znajdź sobie jakiś żywy przykład i nim bezcześć intelekt ofiary.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Choone
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 527
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:51, 02 Lis '09
Temat postu: |
|
|
ale wiesz też że część jest niewierząca.
i zapewne wiesz też, ze część ta jest większa niż w przypadku niefizyków.
a im bardziej ktoś jest niewierzący tym chętniej używa słowa Bóg - dostrzeż tą zależność
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Choone
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 527
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:09, 02 Lis '09
Temat postu: |
|
|
Bimi napisał: | i zapewne wiesz też, ze część ta jest większa niż w przypadku niefizyków |
Co do tego zgoda. Ale nie ma zgody na to, że wierzący fizyk (czy astronom) to wyjątek potwierdzający regułę, że - pozwolę sobie na jeszcze dalsze uogólnienie - większość światłych naukowców jest niewierząca (i nie mówię, że wierzą w biblijne bajki). Oni po prostu często najzwyczajniej wstydzą się do tego przyznać (w przeciwieństwie do tych naprawdę niepodważalnie wielkich naukowców jak Einstein czy Planck).
Bimi napisał: | a im bardziej ktoś jest niewierzący tym chętniej używa słowa Bóg - dostrzeż tą zależność |
A to nie wiem. Z czego tak wnosisz?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:13, 02 Lis '09
Temat postu: |
|
|
wstydzą się do tego przyznać?
jak można wierzyć w Boga i wstydzić się do tego przyznać?
jakbym był Bogiem i bym się o czymś takim dowiedział to odebrał bym to za zniewagę.
dlaczego fizyk miałby się wstydzić przyznać do tego, ze wierzy w Boga?
zawsze myślałem, ze w Polsce to akurat ludzie boją się przyznać do tego że nie wierzą...
widać dużo się zmieniło przez ostatnie 3 lata
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Choone
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 527
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:40, 02 Lis '09
Temat postu: |
|
|
Widzisz Bimi, bo Ty utożsamiasz wiarę z "wyznawaniem Boga co za dobre wynagradza, a za złe każe". Ba, ja mam nawet wrażenie, że w Twoim przekonaniu "wierzyć to uznać to co Kościół katolicki do wierzenia podaje" (cytat z mojego zeszytu do religii z 6-tej klasy podstawówki). Z tego też wynika, że czasem wpadasz - z całym szacunkiem dla Ciebie - w ŚWIĘTE;-) oburzenie. Jak - na przykład - wtedy:
Bimi napisał: | pokaż mi jednego papieża który wspierał naukę inną niż nastawiona na katolicyzm teologia |
Tłumaczyłem kiedyś niejakiemu 85r, by nie utożsamiał swojej nienawiści do kościoła katolickiego (i Ojca Rydzyka) z dowodzeniem nieistnienia absolutu, boga, wszechogarniającej świadomości, matrixa, itp.
I mówiąc o naukowcach - którzy wstydzą się publicznie wyznać, iż w coś wierzą lub nie wierzą - miałem na myśli cały świat, a nie Polskę (i nie przesadzaj już z tym polskim ciemnogrodem). Oczywiście mówiąc naukowiec nie miałem na myśli Dr Kenta Hovinda
PS. A jak Ci się Bimi wydaje, ilu naukowców nie wierzy w oficjalną wersję 9/11? A ilu się publicznie przyzna do swoich poglądów?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Barbarossa
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 93
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:46, 26 Lis '09
Temat postu: |
|
|
Temat ucichl a ja chcialbym jeszcze zobaczyc ostatnia, 4-ta czesc tego wykladu. Jest juz gdzies?
_________________ Per aspera ad astra.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
shielder
Dołączył: 24 Paź 2008 Posty: 129
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:47, 27 Lis '09
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Komzar
Dołączył: 24 Wrz 2007 Posty: 1285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:41, 27 Lut '12
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|