Szpiegując sąsiadów będzie można zarobić

Azizami

Sikorski napisał:

po huj ludzie trzymają te zasrane psy?

jak zwykle krótko i na temat od pana sikorskiego Very Happy

krystao

Dysputant i tomeq, czy innym jest złożenie skargi na policję na coś naprawdę irytującego (chamski i niefreformowalny kark z wilczurem czy niebezpieczna jazda samochodem) z własnej inicjatywy i w wyłącznie w celu rozwiązania problemu.

Czym innym jest natomiast, kiedy władza daje zachętę żeby kablować w zamian za pieniądze. Bo jeśli problem naprawdę ci doskwiera i chcesz go rozwiązać, to po ci te pieniądze?

Tak jak napisał ya, jaką dacie mi gwarancję, że ten mechanizm nie będzie niedługo wykorzystany do tropienia osób uczestniczących w forach propagujących teorie spiskowe, podważających oficjalną wersję holocaustu, głoszących treści niezgodne z polityczną poprawnością, lub dowolnego rodzaju 'treści wywrotowe'? I jak tylko taki przepis by wszedł w życie, to każdy z nas miałby sprawę w sądzie, a ktoś inny nieźle by się obłowił denuncjując wszystkich użytkowników forum. Przy tym denuncjowałby nie koniecznie dlatego, że mu to forum przeszkadza, a po prostu w zamian za kasę.

O ile w Polsce oskarżenie nas o terroryzm byłoby absurdem, o tyle w Anglii taka akcja z pewnością by przeszła.

A zaczęło się tak niewinnie, od troski o czystość trawników...
_________________
Capitalism is the astounding belief that the most wickedest of men will do the most wickedest of things for the greatest good of everyone. - J.M.Keynes
http://www.storyofstuff.com/

GrzegorzP

Dysputant napisał:

GrzegorzP
Lecz jeśli ktoś ma mnie w dupie, to ja jak najbardziej mam go w tym samym miejscu, i żadnych relacji międzyludzkich z debilami wiązać nie chcę...

Dla tych, którzy nami rządzą jest to bardzo wygodna, komfortowa sytuacja. Skłócić wszystkich ze wszystkimi. Tak ich wychować, aby nie patrzyli dalej poza czubek swojego nosa.

O rany, przecież ten wątek nie dotyczy psiego gówna.
Załóżcie inny wątek, w którym to będziecie roztrząsać, a tutaj zastanówcie się nad skutkami donosicielstwa w szerszej, ogólniejszej perspektywie i podejścia do rozwiązywania konfliktowych spraw między ludźmi.

Chodzi o to, czy donos jest najlepszą metodą na robienie porządku. To tak jak z chemoterapią. Trochę pomaga, ale nie wiadomo, czy więcej nie szkodzi (tylko błagam, nie sprowadzajcie znowu wątku na rozmowy o chemioterapii).

tomeq

krystao napisał:

Czym innym jest natomiast, kiedy władza daje zachętę żeby kablować w zamian za pieniądze. Bo jeśli problem naprawdę ci doskwiera i chcesz go rozwiązać, to po ci te pieniądze?

tu masz rację. być może to mały krok by władza rozciągnęła woje macki. na razie jest to zwyczajne zachowanie czystości. później może to posłużyć do zachowania porządku, nowego porządku Neutral

Dysputant

Temat jest o gównach na chodnikach...
Kropka

Jakie stosunki międzyludzkie?

Cytat:
Jak mamy trawnik o który ktoś dba, nie dzikie kępy to zabrudzając takie miejsca wykazujemy brak szacunku dla ludzi którzy trawę zasiali, kosili i ogólnie za to płacą.

Tak tu mówisz o szacunku dla ludzi , którzy trawę ,kosili i ogólnie za to płacą.(płacą oczywiście trzeba było wspomnieć o pieniądzach Wink )
Jakoś nie zauważyłaś fragmentu o ludzkiej pracy i staraniach.

"Gdyby dany posiadacz psa miał kulturę innymi słowy byłby człowiekiem kulturalnym to wyprowadził by psa na mniej odludny teren lub też tą kupę sprzątnął.
Ale kultura i bytowanie człowieka upada tak jak napisał Voltar zniżamy się do poziomu szympansów. "

Naprawdę muszę mówić iż chodzi mi o debili do których normalne argumenty nie trafiają?

Aha...
Mały szczegół. TAK debile istnieją. Ludzie taborety.
Wiem że humanitarnie jest ich nazywać takimi samymi jak my ale to tylko publiczne porozumienie.
Nie wiem po co udawać że nie ma ludzi którym mówiąc coś prosto w oczy nie widać przebłysku myślenia.
Kiedy gadasz do taboreta nie dotrą do niego normalne argumenty. Do puki mu nie zagrozisz.
Więc kulturalnie jest nie sprzątać po psach?
Filozofia ząb za ząb jest najbardziej dopasowana do mojego sposobu myślenia.

Ale widzę jakieś porozumienie.
Skoro także uważasz iż poziom kultury takowych pso-lovelasów
jest niższy od powszechnie akceptowanego.
To powiedz dlaczego ukaranie takiej osoby mandatem nie jest poprawne kulturalnie?

I co w tym złego że wiszą mi ludzie taborety?
Ledwo radzę sobie z problemami w swoim życiu, nie mam ochoty poświęcać czasu i zdrowia dla idiotów.
Z czystym sumieniem mogę powiedzieć iż nie oceniam ludzi pochopnie.

Dlaczego policja może być organem karającym a obywatel którego dotyka problem ma być biernym obserwatorem?

Czy nie zakrawa to na rozbieżność w logice?

Umieszczanie kamer które mogły by takową osobę nagrać z psem i pomóc później wlepić mandat to źle.
Bo się inwigilowani czują wszyscy.
Jak człowiek zakabluje to źle. Bo źle.

Najlepiej zostawić sprawy tak jak są.
Po co myśleć.

ps:
Szympansy mają lepiej zorganizowane społeczności lokalne od ludzi...
Anarchistycznie, ale przecież tak wielu ludzi pragnie anarchii.

A czym jest kultura? Zlepkiem zachowań, poprawnych słów i myśli. Spajającym ludzi w nienaturalnych więzach znajomości.
Czy kiedy masz osobę którą prawdziwie kochasz zastanawiasz się nad tym jak ludzie myślą o tobie i wybranku?
Potrzebujemy kulturę aby nie siać anarchii...

"Tyś wynalazczynią praw, nauczycielką dobrych obyczajów i ładu."

dobre obyczaje i ład..
Jak zwykle zostaje problem o czyim porządku i ładzie mówimy.
Jakoś nie chcecie się zgodzić na ład i porządek NWO.
Ale są ludzie którym to odpowiada.
Czy oznacza to iż WY jesteście nie kulturalni?
Jesteście OK wedle waszych zasad kultury, ale źli wedle kultury
"teoretycznego rządu światowego"

Punkt widzenia może zmienić oblicze całej sprawy :/
_________________
Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.

http://www.pown.it/3385

GrzegorzP

Dysputant napisał:

Temat jest o gównach na chodnikach...
Kropka

Wybacz, ale ten temat jest o donosicielstwie.
Naucz się czytać ze zrozumieniem... kropka

krystao

Co do filozofii ząb za ząb...
'Zastosujmy prawo ząb za ząb, oko za oko, a wkrótce będziemy żyć w społeczeństwie ślepym i bezzębnym' - Ghandi.
_________________
Capitalism is the astounding belief that the most wickedest of men will do the most wickedest of things for the greatest good of everyone. - J.M.Keynes
http://www.storyofstuff.com/

Tańcząca

Dysputant

Cytat:

Temat jest o gównach na chodnikach...
Kropka

Wybij sobie z głowy ,że temat jest o gównach na trawnikach i tak chcesz przekierować swoją uwagę i innych czytelników od meritum dyskusji.

Wszystko co miałam Ci do powiedzenia powiedziałam w moim poprzednim poście.

Chcesz popierdolić sobie o gównach na trawnikach to idź do specjalnie przygotowanego wątku na ten temat pt. gówno , którego autorem jest szanowny użytkownik Al kohol i temat znajduję się tutaj:
viewtopic.php?t=5076&highlight=

P.S 1 I jak mnie cytujesz to używaj cudzysłowu oraz zaznacz autora fragmentu. (nie rozmywaj mi tu moich słów)
Ale zapewne również masz problemy z kulturą pisania.

P.S 2
Ja na Twoje rozterki gówniane więcej odpowiadać w tym wątku nie zamierzam!

AndyPSV

konfidencja jest zla
nawet jak maz bije zone
_________________
pl,Technologia.Niewolnictwa-opis.pdf

iaro

Sikorski napisał:

po huj ludzie trzymają te zasrane psy?

I to krótkie, retoryczne pytanie jest jak dla mnie najlepszym podsumowaniem tego wodolejskiego wątku Cool

.

EDIT: a jednak będę musiał się rozpisać Confused

:

AndyPSV napisał:

konfidencja jest zla
nawet jak maz bije zone

Tak, najlepiej niech ją zatłucze. Co za debilna, polska mentalność, że nie wolno na nikogo donieść nawet jeżeli robi komuś dużą krzywdę. To może kiedy będę wiedział, że np. nauczyciel/ksiądz/sąsiad wieczorami gwałci dzieci/biję żonę/cokolwiek strasznego robi to mam siedzieć cicho, bo to jego prywatna sprawa? A może sam mu mam obić mordę narażając się na lata w kryminale? A może jeszcze mam go pochwalić i się przyłączyć?
Przez takie coś właśnie polskie społeczeństwo chyba jeszcze dłuuugo się nie zmieni... Rolling Eyes

_________________
Systemu nie można niszczyć, trzeba go reformować.

GrzegorzP

iaro napisał:

Tak, najlepiej niech ją zatłucze. Co za debilna, polska mentalność, że nie wolno na nikogo donieść nawet jeżeli robi komuś dużą krzywdę. To może kiedy będę wiedział, że np. nauczyciel/ksiądz/sąsiad wieczorami gwałci dzieci/biję żonę/cokolwiek strasznego robi to mam siedzieć cicho, bo to jego prywatna sprawa? A może sam mu mam obić mordę narażając się na lata w kryminale? A może jeszcze mam go pochwalić i się przyłączyć?
Przez takie coś właśnie polskie społeczeństwo chyba jeszcze dłuuugo się nie zmieni... Rolling Eyes

Kolejny miesza pojęcia. Róbcie tak dalej. Myślicie, że jesteście tacy cwani?

Co innego twoja bezpośrednia reakcja na zło, a co innego skryte donosicielstwo bez osobistej konfrontacji ze złem. Bo wysłać donos łatwiej i bezpieczniej prawda?

Dlaczego nie pójdziesz do do gościa, który bije żonę i nie powiesz mu, że masz zamiar iść z tą sprawą na policję?

Twoje zakłamanie i tchórzostwo obnaża dokładnie taką samą nicość charakteru jak tego, którego chcesz potępiać.

Właśnie przez to będzie NWO. Bo wszyscy umywają ręcę i oddają swoją odpowiedzialność za świat w ręce władzy.

I wy chcecie walczyć z NWO? Śmiechu warte!

iaro

GrzegorzP napisał:

Bo wysłać donos łatwiej i bezpieczniej prawda?

Hmmm...Tak. O ile np ode mnie jako od młodej osoby można oczekiwać jakichś bezpośrednich reakcji (chociaż rambo to ze mnie nie jest), ale chyba nie będziesz wymagał "bezpośredniej konfrontacji ze złem" od- na przykład - 70-letniego staruszka, lub od samotnej kobiety. Czy będziesz- w ramach niszczenia "donosicielstwa"? Laughing

Cytat:

Kolejny miesza pojęcia. Róbcie tak dalej. Myślicie, że jesteście tacy cwani?

Gdzie ja niby mieszam pojęcia? Odpowiedziałem tylko na totalnie bezmózgi post AndyPSV. Początkowo mój post miał dotyczyć tylko zasranych psów, które ludziom są potrzebne jak książka w dupie, ale ponieważ mój post wszedł prawie równo z AndyPSV to musiałem niestety go rozszerzyć Rolling Eyes

.

Cytat:

Dlaczego nie pójdziesz do do gościa, który bije żonę i nie powiesz mu, że masz zamiar iść z tą sprawą na policję?

Jest to jakieś rozwiązanie, owszem, ale wiesz- całkiem możliwe że po czymś takim już ani na tę policję ani do kogokolwiek innego bym nie miał nigdy okazji zadzwonić... Rolling Eyes

Co ty myślisz, że jak pogrożę paluszkiem zdegenerowanemu osiłkowi i powiem "nieładnie tak bić kobiety, idę na policję" to on dozna nagłej przemiany i odtąd jego życie rodzinne stanie się idyllą? Wydaje mi się że z racji wieku powinieneś wiedzieć więcej ode mnie o życiu ale zdajesz się temu zaprzeczać Rolling Eyes

.

Cytat:

Twoje zakłamanie i tchórzostwo obnaża dokładnie taką samą nicość charakteru jak tego, którego chcesz potępiać.

nie bulwersuj się tak, bo ci żyłka pęknie, a jeżeli myślałeś że mnie tym tekstem przetyrasz to się bardzo grubo mylisz Bad Grin

.
Zresztą- z dwojga złego chyba lepszy "zakłamany tchórz" niż "odważny" osiłek lejący żonę i dzieci, czyż nie? Wink

Cytat:

Właśnie przez to będzie NWO. Bo wszyscy umywają ręcę i oddają swoją odpowiedzialność za świat w ręce władzy.

No tu masz rację, trochę za dużo powierzamy władzom. Tylko że takie sprawy jak bezpieczeństwo należą właśnie do zadań władzy (policja to jedna z jej form), nieważne jak ta władza jest zorganizowana. To, że np. bohatersko obiję mordę dresiarzowi okradającemu dzieci z podstawówki (co przypłacę długotrwałym pobytem w szpitalu) z powodu braku/nieskuteczności odpowiednich służb spowoduje, że inni pójdą w moje ślady kończąc lepiej lub gorzej, a rozpowszechnianie się takiego sposobu załatwiania spraw doprowadzi do tego, że za jakiś czas tak samo "nagradzane" będzie wrzucanie śmieci do niewłaściwego pojemnika, lub głośne uprawianie seksu (co może przeszkadzać sąsiadom). O słuchaniu muzyki na full nie wspominam (i nie pochwalam tego). Zresztą w przypadku polskiego plebsu już takie zachowania mają miejsce.
Wybacz, jednak wolę już chyba nawet donosicielstwo- ponieważ sam sobie nie mam nic do zarzucenia, nie boję się donosów, chyba że fałszywych, a więc koło chuja mi to lata, czy Zdzisiek podkabluje Zenka za kradzież grabi. Nie pochwalam, nie potępiam takiego donosu. A w przypadku cięższych przestępstw zdecydowanie popieram "donoszenie", choćby po to, żeby później nie czytać w lokalnej gazecie "sąsiedzi wiedzieli o wszystkim...".

Cytat:

I wy chcecie walczyć z NWO? Śmiechu warte!

Może najpierw warto zacząć od siebie?

I jeszcze coś- w cywilizowanym społeczeństwie zanikają pewne pierwotne instynkty, także instynkt "wojownika". Dbałość o bezpieczeństwo zazwyczaj powierza się odpowiednim osobom i tak już po prostu jest, to wrosło w uprzemysłowione społeczności. Donosicielstwo można powiedzieć jest ceną za rozwój i względne bezpieczeństwo.
Tyle.
EDIT:

DarkTech napisał:

Jeśli mąż napierdala żonę, a ona nie idzie z tym na milicję, to jest masochistką, albo ma coś nie tak z główką. A może to jej recepta na szczęście?

Słyszałeś o syndromie ofiary? Albo chociażby domyślasz się tego, że ona po prostu może się BAĆ męża lub- jeżeli jest głupią pipą- kochać go?
Bardzo często potrzebna jest pomoc z zewnątrz, a ponieważ polskie społeczeństwo jest jakie jest, zorganizować się nie potrafi nawet żeby komuś pomóc no to czasami pozostaje tylko jedno wyjście mieszczące się w granicach prawa...
PS nazewnictwo służb "strzegących porządku" zmieniono w 1991 (?) roku, więc już dosyć dawno. Policja w Polsce jaka jest taka jest, ale jakakolwiek być musi, bo w przypadku kraju z niektórymi tak niecywilizowanymi obyczajami jak Polska ktoś porządek trzymać musi. A że obecnie robione jest to chujowo- to inna sprawa.
_________________
Systemu nie można niszczyć, trzeba go reformować.

DarkTech

Możecie sobie o mnie myśleć co się wam rzewnie podoba, ale na takich palantów mam odpowiednie określenia. To konfident i podpierdalacz. Do tego - sprzedawczyk. Kto się chujem urodził, kanarkiem nie będzie. Jeśli mąż napierdala żonę, a ona nie idzie z tym na milicję, to jest masochistką, albo ma coś nie tak z główką. A może to jej recepta na szczęście? Laughing

_________________
Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.

Dysputant

Odpowiadać mogę jedynie przez szybką odpowiedź.
Nie mogę pisać nowych postów ani zakładać tematów jak i wysyłać prywatnych wiadomości.
(zamiast okna tekstu mam biały pasek)
Problem na który rozwiązania nie znalazłem.

Brawo iaro jednak są tu ludzie którzy nie żyją w swoim wyimaginowanym świecie pełnym pokoju i zaufania...

Więc lepszym od zasady ząb za ząb jest danie sobie wybić drugi ząb.

Po protu szkoda mi ludzi którzy wierzą w sprawiedliwość :/
Nie zgłaszaj sprawy na policję sama się rozwiążę , dzieci są bite przez ojca? Muszą być masochistami...
Kobieta jest bita? Musi być idiotką lub masochistką.
Oczywiście sprawy finansowe nie wchodzą w rachubę.
Taka kobieta mając 2 dzieci i np 500zł zarobku powinna bez zastanowienia opuścić męża i zamieszkać w innym mieszkaniu.
Bo przecież w tej chwili tak łatwo o dodatki socjalne oraz mieszkania.

Przecież tylko masochistka i idiotka poświęci swoje zdrowie
(jeśli np dzieci nie są bite) aby udawać że wszystko jest ok,
aby dzieciaki miały jak najlepszy żywot.
Aby córka mając obraz kochającego ojca nie doznała szoku widząc pijanego damskiego-boksera.

W waszym świecie który jest czarno biały takie zawiłe sytuacje to tylko wymysły, przecież wszystko jest takie proste...
_________________
Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.

http://www.pown.it/3385

GrzegorzP

No oczywiście sprawy nie są proste. Pójść do dresiarza i mu powiedzieć, że impreza za głośna, to samobójstwo. Mnie też nie stać na takie szaleństwo. Ale donosić nie mogę, no niestety. Poza tym to są skrajności. O takich osiłkach policja dobrze wie i ich nie rusza. Za to ściga się pijanego rencistę, który jedzie po wsi na rowerze.

Może wyjaśnijmy jedną rzecz. Ten cały wątek dotyczy tego, że rząd chce płacić za donosicielstwo. To jest nie fair. To jest demoralizacja społeczeństwa. Bo jeśli coś jest źle w społeczności, to ludzie powinni być pewni, że jak zgłoszą to w jawny sposób do uprawnionych organów, to będzie to skuteczne i nie będą przez to zagrożeni odwetem.

DarkTech

Brawo towarzysze popierający konfidencję. Przecież to dzięki takim szujom jak wy zamordowano np. Popiełuszkę. Podpierdalanie i ucieczka przed problemem... A może tak popracować nad swoim JA, i zwrócić uwagę niesfornemu sąsiadowi? Nie pomogło? - Dopierdolić mu tak żeby nas popamiętał?
_________________
Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.

ya

GrzegorzP ludzie powinni być pewni, że jak zgłoszą to w jawny sposób do uprawnionych organów, to będzie to skuteczne i nie będą przez to zagrożeni odwetem.
i to powinno być podsumowaniem tego wątku
_________________
Kiedy wyeliminuje się wszytko co niemożliwe, cokolwiek pozostanie, choćby nie wiem jak nieprawdopodobne, musi być prawdą."

iaro

Dysputant napisał:

Po protu szkoda mi ludzi którzy wierzą w sprawiedliwość :/

Mi też ich trochę szkoda, i szkoda mi tego, że mi ich szkoda Very Happy

. Bo chciałbym żeby tak nie było i żeby dało się w tą cholerną sprawiedliwość wierzyć.

Dysputant napisał:

Nie zgłaszaj sprawy na policję sama się rozwiążę , dzieci są bite przez ojca? Muszą być masochistami...
Kobieta jest bita? Musi być idiotką lub masochistką.
Oczywiście sprawy finansowe nie wchodzą w rachubę.
Taka kobieta mając 2 dzieci i np 500zł zarobku powinna bez zastanowienia opuścić męża i zamieszkać w innym mieszkaniu.
Bo przecież w tej chwili tak łatwo o dodatki socjalne oraz mieszkania.

Przecież tylko masochistka i idiotka poświęci swoje zdrowie
(jeśli np dzieci nie są bite) aby udawać że wszystko jest ok,
aby dzieciaki miały jak najlepszy żywot.
Aby córka mając obraz kochającego ojca nie doznała szoku widząc pijanego damskiego-boksera.

Niektórym*, mającym nierealno-polsko-więzienną mentalność tego nie wytłumaczysz choćbyś nakręcił kamerą i pokazał im jak sąsiad pierze żonę Wink

.

(*- niektórym tzn. tym, którzy używają różnych ciekawych epitetów wobec innych ludzi w np. tym wątku)

-----------------------------------------------

GrzegorzP napisał:

No oczywiście sprawy nie są proste. Pójść do dresiarza i mu powiedzieć, że impreza za głośna, to samobójstwo. Mnie też nie stać na takie szaleństwo. Ale donosić nie mogę, no niestety.

Aha. Czyli wpierdolić skurwielowi okradającemu dzieciaki z podstawówki nie można, bo wyląduje się w szpitalu (w optymistycznej wersji). Ale donieść też nie można, bo nie (bo mama/tata/religia/kodeks wewnętrzny/mentalność/koledzy zabraniają). A więc taki niedojeb dalej będzie bił i okradał dzieci z komórek i kieszonkowego albo będzie dalej terroryzował osiedle, bo nikt nie ma ani dosyć jaj i wpływów żeby samodzielnie i skutecznie wytłumaczyć że robi źle (nie narażając się równocześnie na trwałe uszczerbki), ani nikt nie doniesie na niego odpowiednim służbom. Super, państwo prawa jak się patrzy!
Zakładamy oczywiście, że odpowiednie służby działają tak jak powinny, z czym w Polsce bywa różnie- nic dziwnego, skoro pracujący w policji są Polakami (siłą rzeczy Very Happy

) a nie donoszenie nawet w poważnych sprawach jest niestety wrośnięte w mentalność wielu Polaków Rolling Eyes

.

GrzegorzP napisał:

Poza tym to są skrajności.

Nie skrajności, tylko życie.

GrzegorzP napisał:

O takich osiłkach policja dobrze wie i ich nie rusza. Za to ściga się pijanego rencistę, który jedzie po wsi na rowerze.

Zgadzam się. Tak niestety jest, nie każdy jest supermanem ale jednak od policji można czegoś wymagać- w końcu mamy do tego prawo. Tylko jeżeli prawa do działania policji są wciąż ograniczane, a i wstępują do niej często osobnicy zupełnie się do tej służby nie nadający- no to się nie dziwmy Rolling Eyes

.Ale lepsza taka policja niż żadna.

GrzegorzP napisał:

Bo jeśli coś jest źle w społeczności, to ludzie powinni być pewni, że jak zgłoszą to w jawny sposób do uprawnionych organów, to będzie to skuteczne i nie będą przez to zagrożeni odwetem.

Zgodziłbym się, gdyby nie ten "jawny sposób". To utopia. Donosy zawsze były, są i będą niejawne bounce

.
------------------------------

DarkTech napisał:

Brawo towarzysze popierający konfidencję. Przecież to dzięki takim szujom jak wy zamordowano np. Popiełuszkę. Podpierdalanie i ucieczka przed problemem... A może tak popracować nad swoim JA, i zwrócić uwagę niesfornemu sąsiadowi? Nie pomogło? - Dopierdolić mu tak żeby nas popamiętał?

Masz coś więcej do powiedzenia oprócz wyzwisk? W kontekście tego wątku chuj mnie obchodzi kto podpierdalał Popiełuszkę i przez kogo wysłano go na przyspieszony kurs pływania w Wiśle, gdyż temat nie dotyczy donoszenia w przeszłości do bezpieki, tylko tego co jest teraz. O Popiełuszce się pamięta- i słusznie, bo był ofiarą tamtego systemu. Chociaż częściowo pamięta się dlatego, że był księdzem, a księża w tym ciemnym kraju są obdarzani jakimś dziwnym kultem Wink

.
Teraz takich Popiełuszków masz setki każdego roku- są to bite żony, nierzadko na śmierć (wskutek pobicia lub samobójczą), bite dzieci, zabijani dla 5 złotych obywatele, którzy znaleźli się w złym miejscu i złym czasie, zastraszeni uczniowie i wiele wiele innych osób.

Cytat:

A może tak popracować nad swoim JA

Nad tym popracować musisz chyba raczej ty, póki co codzienne życie w tym kraju to nie jest więzienie i nie obowiązują tu zasady rodem z pierdla.

Cytat:

i zwrócić uwagę niesfornemu sąsiadowi? Nie pomogło? - Dopierdolić mu tak żeby nas popamiętał?

99% społeczeństwa nie będzie miało odwagi się stawiać sąsiadowi ubranemu w szeleszczące ciuszki lub sąsiadowi po kryminale. Nie każdy- jak już wspomniałem- jest supermanem i nie każdy sobie może również pozwolić na bohaterskie "wpierdolenie" komuś uciążliwemu. Ty pewnie też nie. Supermanem jesteś co najwyżej nad klawiaturą Laughing

.

------------------------------------
@Dysputant- co do problemów z pisaniem postów. Nie wiem czy możesz odczytywać PW, więc napiszę tutaj jak możesz ominąć pewne problemy związane z niedziałającym oknem wiadomości.
Cytować fragmenty z poziomu szybkiej odpowiedzi można w następujący sposób:
(quote="autor wypowiedzi")xxxxxxxxxxxxx(/quote)
nawiasy ( ) zastąp kwadratowymi!
Możesz także zrobić to analogicznie:
(quote)xxxxxxxx(/quote) ale wtedy nie będzie widać nicka.

autor wypowiedzi napisał:

xxxxxx

_________________
Systemu nie można niszczyć, trzeba go reformować.

DarkTech

Pawka Korczagin który doniósł na swojego ojca, też stał się wzorcem komsomolskiego systemu. Wyzwiska? Nazywam sprawy po imieniu. Konfident zawsze będzie konfidentem i gumowym uchem. Sąsiadów sobie wychowałem, ale nie sterroryzowałem. Tylko dzieci uciekają z płaczem do mamusi jako dużego i silnego obrońcy. Duże dzieci uciekają w ramiona milicji i SB. Bad Grin

_________________
Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.

GrzegorzP

Mnie nie pasuje w tym wszystkim po prostu donoszenie na policję.
Wiadomo, że nikt nie popiera bicia żon, szykanowania dzieci, okradania, zabijania, itp.
Przecież ja nie bronię tych, co robię źle.

Ale może trzeba poszukać jakichś innych rozwiązań. Nie wiem, zastanawiam się na przykład, czy zrobienie zdjęć właściciela ze srającym psem i umieszczenie tego na publicznej stronie będzie donosem. Ale wtedy dany człowiek od razu oskarża o jakieś publiczne znieważenie, zaczynają się hece, a koniec końców karę dostaje fotograf. Czyli to też nie wyjdzie. Więc czy jest jakaś alternatywa dla donoszenia?

Jeszcze jedna sprawa.
Od lat idę rano do piekarni. Nigdy na tej drodze nie było psich gówien. Dzisiaj pojawiły się wielkie kupy na środku chodnika i to w dwóch miejscach. Czy ktoś z was namierzył gdzie mieszkam i podrzucił? Wink

Czy może ja żyję w matriksie?

krystao

Nie prościej byłoby rozstawić tabliczki, że za zasranie trawnika jest kara 5.000 funtów? I może by się nauczyli czystości, bo jak już policjant przyłapie, to dupa.

Ale nie, trzeba stworzyć system społecznej konfidencji, żeby człowiek człowiekowi był strażnikiem miejskim. A że to i droższe i niemoralne to już nieważne.
_________________
Capitalism is the astounding belief that the most wickedest of men will do the most wickedest of things for the greatest good of everyone. - J.M.Keynes
http://www.storyofstuff.com/

iaro

krystao napisał:

Nie prościej byłoby rozstawić tabliczki, że za zasranie trawnika jest kara 5.000 funtów? I może by się nauczyli czystości, bo jak już policjant przyłapie, to dupa.

Ale nie, trzeba stworzyć system społecznej konfidencji, żeby człowiek człowiekowi był strażnikiem miejskim. A że to i droższe i niemoralne to już nieważne.

tabliczki se mogą stać i mogą się świecić jak psu jaja a i tak wszyscy będą mieli je w dupie- chyba że zobaczą policjanta.
Najrozsądniej rozwiązano to chyba w Reykjaviku- tam na obszarze miejskim po prostu nie wolno mieć psa Wink

. Ech, żeby tak było u nas... Rolling Eyes

I nikt nikogo nie podpierdala bo i nie ma o co.

@DarkTech ty może porządnych ludzi nie porównuj do pawki bo to zwykła manipulacja. Przecież nikt tu nie pisze o podpierdalaniu rodziny (za wyłączeniem przemocy w domu) tylko o poważnych przestępcach.
_________________
Systemu nie można niszczyć, trzeba go reformować.

krystao

Akurat bardzo dobre porównanie.

A jakby twój brat/ojciec/ciocia nie sprzątnął/ęła po psie to też byście konfidenci lecieli na policję? A jeśli nie, to gdzie się zaczyna granica i co miałoby ją wyznaczać? Czy na pewno dla wszystkich ta granica byłaby oczywista? Wobec prawa przecież takiego rozróżnienia nie ma. Doniosłeś na ojca że zasrał z psem trawnik, należy ci się kasa. Wystarczy mała sprzeczka z ojcem i donosik gotowy. Anonimowy, a jakże.
_________________
Capitalism is the astounding belief that the most wickedest of men will do the most wickedest of things for the greatest good of everyone. - J.M.Keynes
http://www.storyofstuff.com/

DarkTech

Cytat:

@DarkTech ty może porządnych ludzi nie porównuj do pawki bo to zwykła manipulacja.

@iaro. To nie jest manipulacja, ale metafora. Już samo podanie do publicznej wiadomości informacji o możliwości płatnych donosów ma na celu wytworzenie pomiędzy ludźmi bariery nieufności, czyli utrudnienie organizowania się w grupach wycelowanych przeciwko systemowi. Pisanie o srających psach jako trosce państwa o czystość środowiska w obliczu zupełnego braku troski o wykształcenie i dobry stan zdrowia swoich obywateli jest jakąś paranoiczną wizją zrozumienia problemu.
_________________
Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.

iaro

Piszę ogólnie o donosach składanych z różnych powodów, ani razu nie pochwaliłem płacenia za donosy, nie wiem czy zauważyliście Cool

_________________
Systemu nie można niszczyć, trzeba go reformować.