opetanie, tak? zalozmy ze jest bog i szatan. i zalozmy, ze opetanie jest przestepstwem, ktos "przejmuje" moje cialo, moja swiadomosc czy cokolwiek innego chce. narusza moja nietykalnosc i zabiera, albo pozycza bez pozwolenia cos co nalezy do mnie. skoro jest przestepstwo, to pierwsza rzecza jaka trzeba rozwazyc jest motyw, kto zyskuje na tym. no i tu mam problem. jaki motyw ma demon, szatan czy jakkolwiek inaczej to cos nazywacie? po co to robi? dla wlasnej rozrywki czy zeby mnie wkurzyc? po cholere zawraca sobie glowe jakims czlowiekiem? niech papieza opeta. boga chce zdenerwowac? odwieczna walka miedzy dobrem a zlem? czyli bog zrzuca na ludzi powolania na zlosc szatanowi, a szatan zrzuca opetania, zeby sie odegrac? jak dla mnie, nie ma to sensu.
czy w spoleczenstwie w ktorym nie istnieje pojecie boga i diabla, a dzieci od malego straszy sie muminkami, demon ktory opeta czlowieka bedzie przemawial dziwnymi dialektami i mowil o piekle, czy bedzie straszyl historyjkami z doliny muminkow? przeciez demon nie bedzie sie dopasowywal do ludzi, zawsze chyba mowi to samo, tak?
a jesli chodzi o wode swiecona czy znak krzyza, to jesli komus od dziecka sie mowi, ze to odstrasza zle moce, to gdy ta osoba uwaza sie za opetana, to nic dziwnego, ze to ja odstrasza. jakbym zaczela uwazac siebie za wampira, to pewnie uciekalabym przed czosnkiem. i czy to znaczyloby, ze jestem wampirem?
generalnie uwazam, ze jesli ktos jest chory i wizyta ksiedza, prostytutki czy dzielnicowego ma mu pomoc, to super. nic mi do tego. ostatnio slyszalam z pierwszej reki historie chlopaka z gimnazjum. pobozny katolik, codziennie kosciol i te sprawy. byla wycieczka organizowana chyba przez parafie, zakonnice byly opiekunkami. pewnej nocy chlopak dostal ataku szalu czy czegos takiego, koledzy nie byli w stanie go uspokoic, rozwalil pokoj, generalnie wszyscy sie przestraszyli. i wiecie kiedy sie uspokoil? gdy przyszla zakonnica. moze mial zly sen a ona byla dla niego synonimem bezpieczenstwa i czegos co znal? nie mam pojecia. ale podzialalo. i jesli na chorych dzialaja egzorcyzmy i im pomagaja to oby bylo ich wiecej.
_________________
www.varia.pinger.pl
Prawda jest dziwniejsza od fikcji, a to dlatego, że fikcja musi być prawdopodobna. Prawda - nie.
— Mark Twain