Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 192
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:05, 19 Maj '09
Temat postu:
Voltar napisał:
Cytat:
Słowianie Sklawinowie niewolnicy z południa dla Greków. Polacy i inni słowianie z północy niewolnicy dla Wikingów i Niemców.
W czasach gdy Nimecy podbijali Słowian nie było już SKLAWINÓW, termin ten pochodzi z łaciny, tak trudno to zrozumieć?
Prawda nie było już SKLAWINÓW. Ale dalej Słowianie byli brani do niewolnictwa. Dlatego jak się wyszuka słowo slave to pisze o wszystkich Słowianach a nie tylko o Serbach czy Sklawinach.
Słowianie byli brani do niewoli przez Khazarów, Słowianie brali do niewoli... zresztą, pozostałością niewolnictwa było zniewolone chłopstwo w Polsce i na Rusi...
natomiast kwestia angielskiego slave to 7 woda po kisielu - anglicy nie brali słowian jako niewolników..., sclave znaczył zarówno słowianin jak i niewolnik wyłącznie na skutek romanizacji wysp brytyjskich (najazd normański)
The word slave first appears in English around 1290, spelled sclave. The spelling is based on Old French esclave from Medieval Latin sclavus
Słowianie byli brani do niewoli przez Khazarów, Słowianie brali do niewoli... zresztą, pozostałością niewolnictwa było zniewolone chłopstwo w Polsce i na Rusi...
natomiast kwestia angielskiego slave to 7 woda po kisielu - anglicy nie brali słowian jako niewolników..., sclave znaczył zarówno słowianin jak i niewolnik wyłącznie na skutek romanizacji wysp brytyjskich (najazd normański)
The word slave first appears in English around 1290, spelled sclave. The spelling is based on Old French esclave from Medieval Latin sclavus
Norse traders to Wikingowie. Wikingowie brali Słowiań do niewolnictwa. Poczytaj o Wikingach
Mówimy o czasach przed wojną Grunwaldzką.
Anglo-Saxons continued and expanded their slave system, sometimes in league with Norse traders.[5] About 10% of England’s population entered in the Domesday Book in 1086 were slaves.[6] Chattel slavery of English Christians was discontinued after 1066, when William of Normandy conquered England. The slave trade in England was abolished in 1102.[7]
Tak samo na stronie pisze
Swedish Vikings, the Varangians or Rus, terrorized and enslaved the Slavs.[12] So many Slavs were enslaved for so many centuries that the very name 'slave' derived from their name, not only in English, but in other European languages and in Arabic
Between 1414 and 1423, at least 10,000 eastern European slaves were sold in Venice
Dołączył: 12 Lis 2008 Posty: 195
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:21, 19 Maj '09
Temat postu:
nie slyszalem zeby opracowano cechy charakterystyczne dla grup etnicznych i stwierdzenie na koncu filmu, ze mamy zespol cech "niewolniczych" jest idiotyzmem
poza tym jak mozna komus nadawac jakiekolwiek cechy w opraciu o cos do czego zostal przymuszony przez przewazajacego silowo wroga
jak dla mnie cale te niewolnictwo bylo powodowane, slabym rozwojem i zoorganizowaniem, w tamtym czasach w europie zach czy na bliskim wschodzie istanialy w pelni uksztaltowane panstwa, spoleczenstwa a na naszych terenach nie istnialo zadne oficjalne panstwo, co innego napadac na konkretny kraj ktorego granic i suferennosci sie strzeze a co innego na pojedyncze wioski osady, juz nie mowiac o tym, ze w tamtym czasie byly to terene bardzo slabo zaludnione
takze to, ze slowianie byli niewolnikami bylo spowodowane tylko i wylacznie sytuacja geopolityczna a nie cechami charakteru
a to, ze lubimy wyjezdzac to co innego , kazdy wie jaka jest sytuacja i ludzie czesto wola zamiast pracowac w gownianej robocie za psie pieniadze w kraju, wyjechac i lepiej zarobic
swoja droga czy nazwa Włochy nie wziela sie przypadkiem od nadmiernie owlosionych mieszkancow buta? hehe
Dołączył: 05 Gru 2008 Posty: 245
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:22, 20 Maj '09
Temat postu:
toto napisał:
gerwazjana napisał:
To moze najpierw bys sobie poczytal co napisal tworca watku? domyslam sie, ze to ominales bo latwiej jest czytac sobie krotsze komentarze... Po za tym wikipedia nie boli..
(Przeklejam dokladnie te same zrodla co tworca filmiku, to tak dla ulatwienia bo zapewne tobie byloby za ciezko zeby sie tego domyslic..)
Generalnie to ma to sens- patrzac z perspektywy charakteru narodowego, to Slowianie maja w sobie wiele cech niewolniczych (wystarczy spojrzec na naszych rodakow za granica..)
Przeczytałem to co twóca wątku napisał. Jednak zaintrygowała mnie Twoja wypowiedź. Kalkowanie w dzwny sposób angielskiego slave i wywodzenie z tego nazwy Słowianie.
Dlatego poprosiłem o dodatkowe materiały. To, że jakaś zbieżność w wymowie tych wyrazów występje, nie oznacza że mają one wspólne pochodzenie. Kiedyś przysłuchiwałem się wypowiedzi prof. Miodka na temat polskich wyrazów i usłyszałem bardzo ciekawe stwierdzenie, jak poznać (nie jest to 100% reguła, jednak dająca bardzo duże prawdopodobieństwo), że wyraz jest typowo polski? Przypatrz się głoskom, które występują w tym wyrazie. Tak więc wyraz: gęś, gęgała, łąka najprawdopodobniej będą wyrazami polskimi, ta sam zasada może także dotyczyć słowa słowianie. Tym bardziej, że zazwyczaj narody ościenne, na nazywanie sąsiadów używały określeń jakich używali sąsiedzi. Tak więc najpierw byli Germanie a Niemcy o wiele później. Zwracaj też uwagę na osoby, które formułują "opinie" historyczne. To tak jak z uparciuchem, można go nazwać zaprzańcem, jeżeli chcesz mu dokuczyć albo osobą stanowczą, jeżeli chcesz o pochwalić. Dla mnie kalka językowa, którą wykonałaś jest bezsęsownym uproszczeniem.
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:53, 20 Maj '09
Temat postu:
w języku niemieckim przetrwała wersja łacińska/grecka:
niewolnik = sklave, sklavin = słowianin
tylko powtórzmy po raz kolejny - utożsamienie niewolników ze słowianami pochodzi z czasów wczesnego średniowiecza
gerwazjana - nie masz racji, podobieństwo sklave = sklave (sklavini - sklavini) nie jest przypadkiem bo to takie samo podobieństwo jak chrześcijaństwo - chrystus, jedno słowo pochodzi od drugiego i dość szybko zostało upowszechnione w całej europie zachodniej
Dołączył: 09 Gru 2008 Posty: 507
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:31, 20 Maj '09
Temat postu:
miałem już na tym forum nie pisać ale w tym temacie pozwolę sobie zrobic wyjatek
odnośnie słowian polecam zapoznać się z gesta danorum czyli czynami duńczyków - średniowieczną kronika duńską. opisane są w niej m.in kontakty słowiańsko - duńskie/wikińskie (zbyt pochlebnie o naszych przodkach nie piszą - w końcu w polskich kronikach o mongołach też pochlebnie nikt nie pisze) i obraz tych kontaktów jest nader ciekawy
Dołączył: 07 Sty 2009 Posty: 222
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:00, 20 Maj '09
Temat postu:
@porfirij
Ciekawy link . Okazuje sie ze nie bylismy takim bezwolnym ludem jak to probuja nam wykazac w filmiku z pierwszego postu. Zdaje sie ze rownie owocnie "piracilismy" i grabilismy w tamtym okresie, co Wikingowie. O bojowym charakterze naszych przodkow nie wspominam, chociaz niektorzy watpia w walecznosc Slowian.
Przypuszczam ze sagi Wikingow tez niezbyt pochlebnie o nas mowia.
Niewolnictwo widac bylo intratnym biznesem w tamtych czasach i parali sie nim wszyscy, zwlaszcza ze arabski rynek byl nienasycony. A zarobic chcial kazdy wiec nic dziwnego ze wszyscy sie tym zajmowali. Szkoda tylko ze przedstawia sie jednostronnie i niektorzy wyciagaja bledne wnioski ze jestesmy narodem niewolnikow i posiadamy rzekome "cechy niewolnicze".
Dołączył: 18 Wrz 2008 Posty: 175
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:15, 20 Maj '09
Temat postu:
Chciałbym przypomnieć, że Wiking to nie nacja lecz nazwa profesji.
Ślady słowiańskich osadników na Islandii
Kolejną słowiańską chatę - półziemiankę z X wieku - odkryli polscy archeolodzy nad jeziorem Myvatn w północno- wschodniej Islandii - poinformował PAP kierujący badaniami prof. Przemysław Urbańczyk z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN.
Instytut od 1999 roku uczestniczy obok placówek naukowych z Danii, Kanady, Norwegii, USA i Wielkiej Brytanii w międzynarodowej ekspedycji zorganizowanej z inicjatywy Uniwersytetu w Reykjawiku, która prowadzi poszukiwania najstarszych śladów osadnictwa na wyspie.
Polskie badania - trwające w tym roku od połowy lipca do połowy sierpnia - koncentrują się w rejonie Sveigakot nad jeziorem Myvatn w północno-wschodniej części wyspy, gdzie na przełomie IX-X wieku pojawili się pierwsi osadnicy z kontynentu europejskiego.
"Od początku w naszych badaniach na Islandii pojawił się wątek słowiański. Mamy już trzecią w tym rejonie typową chatę słowiańską - kwadratową półziemiankę. Takie chaty w IX i X wieku występowały na terenach nad Łabą, Odrą, Wisłą oraz na Rusi. Nie mają one żadnych analogii do budownictwa skandynawskiego. Takie same słowiańskie chaty - różniące się od skandynawskich - odkryłem wcześniej w Norwegii" - powiedział prof. Urbańczyk.
"Nie wiadomo, jacy Słowianie zapuszczali się daleko na północ - do Islandii. Jest bardziej prawdopodobne, że byli to raczej Połabianie, a nie nasi przodkowie znad Wisły. Osiedlali się razem z Wikingami na pustej wówczas Islandii. Wczesnośredniowieczne społeczeństwa nie były tak jednolite etnicznie jak się dziś sądzi. Wikingowie stanowili społeczność otwartą - cenili dobrych żeglarzy i wojowników - przyjmując przedstawicieli różnych ludów, m.in. Słowian, Germanów z Niemiec, Celtów" - mówi prof. Urbańczyk.
Tegoroczne badania potwierdziły wcześniejsze spostrzeżenia, że pierwsi osadnicy w ciągu zaledwie kilku pokoleń zdewastowali środowisko przyrodnicze w północno-wschodniej części wyspy. Wycięto lasy - gdyż drewno potrzebne było do budowy i na opał - przekształcając je w łąki.
"Koloniści sprowadzili krowy, owce i świnie. Nadmierny wypas, a szczególnie ryjące świnie, spowodowały zniszczenie łąk. W wyniku erozji została spłukana cienka warstwa gleby i utworzyła się piaszczysto-kamienna pustynia" - wyjaśnił prof. Urbańczyk.
Międzynarodowa Ekspedycja zamierza od przyszłego roku rozpocząć - w ramach IV Międzynarodowego Roku Polarnego - badania śladów osadnictwa Wikingów na Grenlandii.
"Byłby to program interesujący również dla polskich archeologów. Być może i tam docierali Słowianie" - zaznaczył prof. Urbańczyk.
Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 192
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:39, 20 Maj '09
Temat postu:
Flimon napisał:
Chciałbym przypomnieć, że Wiking to nie nacja lecz nazwa profesji.
Ślady słowiańskich osadników na Islandii
Kolejną słowiańską chatę - półziemiankę z X wieku - odkryli polscy archeolodzy nad jeziorem Myvatn w północno- wschodniej Islandii - poinformował PAP kierujący badaniami prof. Przemysław Urbańczyk z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN.
Instytut od 1999 roku uczestniczy obok placówek naukowych z Danii, Kanady, Norwegii, USA i Wielkiej Brytanii w międzynarodowej ekspedycji zorganizowanej z inicjatywy Uniwersytetu w Reykjawiku, która prowadzi poszukiwania najstarszych śladów osadnictwa na wyspie.
Polskie badania - trwające w tym roku od połowy lipca do połowy sierpnia - koncentrują się w rejonie Sveigakot nad jeziorem Myvatn w północno-wschodniej części wyspy, gdzie na przełomie IX-X wieku pojawili się pierwsi osadnicy z kontynentu europejskiego.
"Od początku w naszych badaniach na Islandii pojawił się wątek słowiański. Mamy już trzecią w tym rejonie typową chatę słowiańską - kwadratową półziemiankę. Takie chaty w IX i X wieku występowały na terenach nad Łabą, Odrą, Wisłą oraz na Rusi. Nie mają one żadnych analogii do budownictwa skandynawskiego. Takie same słowiańskie chaty - różniące się od skandynawskich - odkryłem wcześniej w Norwegii" - powiedział prof. Urbańczyk.
"Nie wiadomo, jacy Słowianie zapuszczali się daleko na północ - do Islandii. Jest bardziej prawdopodobne, że byli to raczej Połabianie, a nie nasi przodkowie znad Wisły. Osiedlali się razem z Wikingami na pustej wówczas Islandii. Wczesnośredniowieczne społeczeństwa nie były tak jednolite etnicznie jak się dziś sądzi. Wikingowie stanowili społeczność otwartą - cenili dobrych żeglarzy i wojowników - przyjmując przedstawicieli różnych ludów, m.in. Słowian, Germanów z Niemiec, Celtów" - mówi prof. Urbańczyk.
Tegoroczne badania potwierdziły wcześniejsze spostrzeżenia, że pierwsi osadnicy w ciągu zaledwie kilku pokoleń zdewastowali środowisko przyrodnicze w północno-wschodniej części wyspy. Wycięto lasy - gdyż drewno potrzebne było do budowy i na opał - przekształcając je w łąki.
"Koloniści sprowadzili krowy, owce i świnie. Nadmierny wypas, a szczególnie ryjące świnie, spowodowały zniszczenie łąk. W wyniku erozji została spłukana cienka warstwa gleby i utworzyła się piaszczysto-kamienna pustynia" - wyjaśnił prof. Urbańczyk.
Międzynarodowa Ekspedycja zamierza od przyszłego roku rozpocząć - w ramach IV Międzynarodowego Roku Polarnego - badania śladów osadnictwa Wikingów na Grenlandii.
"Byłby to program interesujący również dla polskich archeologów. Być może i tam docierali Słowianie" - zaznaczył prof. Urbańczyk.
Źródło: Onet
Niektórzy niewolnicy zabierani byli do Skandynawii, do ciężkich robót budowlanych i na rolę, lecz większość była sprzedawana za srebro do krajów arabskich.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wikingowie
Wikingowie na pewno zmuszali niewolników Słowian do budowy domów. Niewolnik nie mieszkał w śniegu.
Dołączył: 17 Maj 2009 Posty: 192
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:19, 20 Maj '09
Temat postu:
Voltar napisał:
Cytat:
Dotarli także w głąb takich krajów jak Rosja, Wielka Brytania i Europy.
tak, wikipedia to źródło prawdy...
Dlaczego sa stereotypy o rudych?
Tylko w Polsce jest taki stereotyp.
Typ nordycki (Wikingowie) – jasna karnacja, blond lub rude włosy, błękitne oczy
Przed erą wikingów liczba niewolników w Skandynawii była stosunkowo niewielka, jednak podczas jej trwania nastąpiło znaczne zwiększenie liczby zniewolonych. Wyprawy wikingów pozwalały na zdobycie bogactw wszelkiego rodzaju, których poważną część stanowili również ludzie.Autor Rigspuli opisuje następująco niewolnika
Niewolnicy stanowili spory odsetek w społeczeństwie skandynawskim. W Norwegii powszechnie uważano, iż prowadzenie niewielkiego gospodarstwa w którym trzymano 12 krów i 2 konie potrzeba było trzech niewolników, częste są także relacje o kilkunastu niewolnikach w jednym dużym gospodarstwie.
Niewolnictwo było szeroko rozpowszechnione w całej Skandynawii w erze wikingów. Stanowiło ono ważny element funkcjonowania gospodarki w krajach północy. Istnienie taniej siły roboczej było tam ważnym warunkiem rozwoju ekonomicznego. Człowiekowi żyjącemu w trzecim tysiącleciu naszej ery, wychowanemu w duchu tolerancji i demokracji, niewolnictwo może wydawać się czymś odrażającym; jednak bez tego zjawiska wikingowie nie dokonali by wielu rzeczy, bo kto pracowałby na gospodarce w czasie ich wypraw łupieżczych i handlowych.
Prowadzili intratny handel z Arabami, którym za srebro z Taszkentu i Afganistanu dostarczali futra, ozdoby z metali szlachetnych i niewolników z terenów nadbałtyckich.
Dołączył: 06 Mar 2013 Posty: 241
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:39, 10 Mar '13
Temat postu:
Cytat:
Tak, w krajach muzulmanskich byly najwieksze targi niewolnikow. Skads musieli ich brac. Nasze ziemie byly dobrym terenem pozyskiwania taniej sily roboczej.
~tysiąc lat temu najbardziej rozwiniętym krajem Europy była berberyjska Hiszpania. Kordoba była największym miastem Europy stąd związek handlu niewolnikami ze światem islamskim. W dzisiejszych kategoriach ówczesna Kordoba to był taki Londyn/Berlin/Paryż razem.
Termin “szlak bursztynowy” którego się uczymy w szkołach to eufemizm. Zwykle to niewolnicy byli głównym przedmiotem handlu na “szlaku bursztynowym”. Niewolnicy to o wiele większa kasa niż jakieś kamyki. Dzisiaj obrót ropą naftową (silniki pracują za niewolników w wielu biznesach) jest dużo wyższy niż kamykami.
~tysiąc lat temu, tak jak dzisiaj, handel międzynarodowy zdominowany był przez Żydów. Handel niewolnikami, gałąź handlu międzynarodowego, to w świecie zachodnim przede wszystkim Żydzi. Na określenie żydowskich handlarzy międzynarodowych sprzed tysiąca lat używa się terminu “Radhanici”. Poniżej mapka z główyni szlakami handlowymi, chłopaki mieli rozmach:
To oczywiście nie źli Arabowie czy źli Żydzi łowili słowiańskich niewolników. Połów niewolników wymaga znajomości lokalnej geografii, uwarunkowań społecznych, itp. Masowego połowu zwykle dokonuje się w trakcie wojen. Biznesowy model połowu i handlu niewolnikami tysiąc lat temu na Słowiańszczyźnie był podobny do tego który potem przez setki lat funkcjonował w Afryce. Zresztą do dzisiaj tak jest w różnych częściach świata.
Żydzi dawali niektórym lokalnym kacykom broń na kredyt, kacykowie prowokowali wojny, napadali na pokojowo usposobionych sąsiadów. Wygrywali między innymi dzięki lepszemu uzbrojeniu otrzymanemu od Żydów i masowo brali jeńców. Jeńców sprowadzali do lokalnego centrum handlu gdzie jeńców/niewolników kupowali Żydzi i wysyłali ich na drugi koniec świata.
Jak czytamy w szkole o wyprawach wojennych Mieszka I czy Chrobrego to chodziło właśnie o taki biznes. Ich państwo nazywa się “monarchią wojenną”. Ten termin to eufemizm. To takie łobuzy były, tyle że z politycznymi ambicjami.
Te “cechy niewolnicze” Słowian o których była dyskusja to chyba przesada. Wszystko zależy od punktu widzenia.
Inny punkt widzenia: Słowianie to zwykle spokojni i pracowici ludzie, ich ulubionym zajęciem jest rolnictwo. Nie wdają się w awantury i hodują krowy tudzież sieją i zbierają zboże. To dlatego byli przedmiotem wyzysku i eksploatacji jako siła robocza. To dlatego późno pojawiły się u nich organizacje państwowe i zwykle były przyniesione przez obcych. Lud jest jednak pracowity, usposobiony pokojowo i nikogo się nie czepia.
Czy to źle? Lepiej kraść i zabijać?
“Zjednoczenie ziem polskich” co robił Mieszko czy potem Krzywousty albo Łokietek to nie jest zupełnie przyjemny proces. W każdym razie ja bym wolał w tym nie uczestniczyć. Fragment z żydowskiej ęcyklopedii (http://pl.wikipedia.org/wiki/Boles%C5%82.....achodniego):
“W 1121 (lub 1119) książęta pomorscy Warcisław I i Świętopełek zostali pokonani przez wojów Bolesława w bitwie pod Niekładzem koło Gryfic. Krzywousty pustoszył ziemie pomorskie, burzył grody, przymusowo przesiedlał tysiące rodzin w głąb swojego kraju. Dalsza ekspansja polskiego księcia została skierowana na Szczecin (1121–1122). Bolesław zdawał sobie sprawę, że gród jest dobrze chroniony (naturalną ochronę nadawała mu Odra i jej rozlewiska). Ponadto Szczecin był silną twierdzą, podobnie jak Kołobrzeg. Jedyną drogą pod wały grodu stały się ścięte lodem mokradła. Niespodziewany atak przyniósł zwycięstwo. Rzeź mieszkańców dokonana przez wojów Bolesława zmusiła pozostałych przy życiu do posłuszeństwa polskiemu księciu “
Wtedy zmieniły się już warunki bo nie było popytu na Zachodzie, wartość niewolnika mierzyło się już nie złotem, które mógł zapłacić Żyd, ale wartością pracy którą mógł niewolnik wytworzyć.
My się uczymy że Krzywousty to wielki polityk był bo powtórnie zjednoczył ziemie polskie. To niezły świr był. Uczymy się historii z bardzo specyficznego punktu widzenia.
Wiemy że Ruś Kijowską założyli Waregowie/Wikingowie. Polecam ciekawą a zapomnianą książkę Karola Szajnochy “Lechicki początek Polski” (http://books.google.pl/books/about/Lechi.....UKAAAAIAAJ). Ten XIX-wieczny lwowski historyk argumentuje że Polska jako organizacja polityczna również została założona przez Waregów z tym że ponad sto lat wcześniej niż Ruś. Ma to sens bo z Danii do Kijowa po drodze jest Gniezno i trudno je ominąć. Szajnocha przedstawia cały szereg dowodów głównie językowych. Bo co innego można znaleźć po tysiącu lat?
Waregowie zintegrowali się z podbitym ludem dokładnie tak jak później na Rusi. Integrowali się z podbitym ludem w całej Europie. Szajnocha twierdzi że jeszcze Popiel to był “lechita” czyli gość z Waregów. Pierwszym słowiańskim Führerem Wielkopolski był Piast.
Inną ciekawą historię o kulisach wyboru Piasta znalazłem u Artura Koestlera w “Trzynastym plemieniu”. “Trzynaste plemię” to oczywiście hipoteza chazarska. Koestler pisze że po obaleniu Popiela odbył się zwyczajowy sowiet wielkopolskich oligarchów w celu wybrania nowego szefa. Pierwotnie wybrany został gnieźnieński żydowski kacyk Abraham Prochownik (żydowska ęcyklopedia: http://en.wikipedia.org/wiki/Abraham_Prochownik). Prochownik kazał im spadać i dopiero wtedy wybrali Piasta.
Nas uczą że sam Popiel to legenda. A żydowska ęcyklopedia podaje dokładny rok odbycia tego sowietu. Prochownik to może być tylko legenda ale daje pojęcie o potędze Żydów w Gnieznie 1200 la temu. Jak poczytałem takie rzeczy dostępne po polsku (Szajnocha) to doszedłem do wniosku że szkoła to tylko bzdur uczy, programuje debili.
Dołączył: 08 Gru 2008 Posty: 634
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:15, 10 Mar '13
Temat postu:
Bla, bla, bla..
Do tego Romowie to potomkowie Rzymian, Czesi się często czesali, włochaci Włosi pewno mniej.
_________________ "każdy samolot ma skrzydła więc jest też szybowcem"
"Do protestujących dołanczają się też wszelkiego rodzaju organizacje..."
~Bimi
Dołączył: 10 Wrz 2008 Posty: 167
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:44, 10 Mar '13
Temat postu:
Jedzcie sobie pod Jasło i odbierzcie lekcję historii.
Wiślan nie dało rady, przymusowo, chrystianizować.
Gniezno dopiero. Gniazdo Orła Białego fortyfikowane jeziorami.
Zjazd gnieźnieński ? CHROBRY MIAŁ BYĆ RÓWNY OTTONOWI.
ale jak dziecko ma piękną wizję, to się go boją przecież.
Dalej w historię ?
Reakcja "pogańska" i Kazimierz odnowiciel to skąd ?
Umiecie czytać ?
SŁOWO, SŁAWA, SŁAWETNY.
kupcie sobie słowniki etymologicznie jak w ogóle chcecie coś pisać w języku polskim o takich sprawach.
Tu byli Wikingowie, Celtowie też.
I nie tylko przed chrześcijaństwem, ale szkot pod KARPATY (nazwa indoeuropejska=aryjska) zjechał wino na kraj dalej rozlewać.
Dołączył: 03 Mar 2019 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:36, 15 Sty '20
Temat postu:
ŚWIATOWE FORUM LUDOBÓJSTWA SŁOWIAN (2020.01.07) - AKT PROKLAMACJI FORUM
Cytat:
Według prawa międzynarodowego, genocydem (ludobójstwem) się nazywa zbrodnia przeciw ludzkości, nie podlegająca przedawnieniu.
Jest dość niezrozumiałe, że aż do dnia dzisiejszego nie mają Słowianie, stanowiący ponad 350 milionową część społeczności światowej, swego dnia pamięci ludobójstwa. Ludobójstwa, które zostało powszechnie uznane w przypadku Ormian, Żydów, Kambodżan czy Rwandyjczyków, ale nie w przypadku Słowian.
w samym tylko, XX wieku, zostało wymordowanych dziesiątki milionów Słowian, podczas dwóch Wojen Światowych oraz bestialstwa sił antysłowiańskich w niektórych słowiańskich krajach.
Najwięcej takich ofiar było w w trakcie Drugiej Wojny Światowej, przy realizacji nazistowskiego Głównego Planu Wschód (Generalplan Ost). W tej koncepcji Adolfa Hitlera i ruchu nazistowskiego chodziło o zdobycie przestrzeni życiowej (Lebensraumu) kosztem Słowian, w ramach wielowiekowej niemieckiej ideologii Naporu na Wschód (Drang nach Osten). Realizacja tego planu skutkowała ludobójstwem i etnicznymi czystkami wśród Słowian.
Ocenia się, że podczas tego to okresu zostało wymordowanych aż 30 milionów Słowian i z grubsza podobną liczbę ludności utraciły, w wyniku tej strasznej wojny, państwa słowiańskie.
Trzeba tutaj przypomnieć, że taki napór na Słowian ze strony Zachodu trwa od co najmniej tysiąca lat. W wiekach średnich ten napór był elegancko maskowany tak zwanych krzewieniem chrześcijaństwa i organizowaniem, przez Święte Cesarstwo Rzymskie Narodu Niemieckiego, wypraw krzyżowych przeciw Słowianom. Ofiarami tej „chrystianizacji”, jak o tym dzisiaj prawie już nikt nie pamięta, były miliony Słowian i ich stopniowe wypychanie na Wschód (Drang nach Osten). Podobna sytuacja panowała i u Słowian Południowych, wobec których agresorem było Imperium Ottomańskie, też prowadzące wobec Słowian polityką ludobójstwa. Aby obraz był pełny, trzeba tutaj przypomnieć wojenne wtargnięcie 600 tysięcznej europejskiej armady pod przywództwem Napoleona, która w czerwcu 1812 roku napadła na Rosję.
Jako symbol Pamiętnego dnia ludobójstwa Słowian, Stowarzyszenie Slavica, na wspomnianej uroczystości w Nitrze, zaproponowała Gwiazdę RODU. Chodzi o ośmioramienną gwiazdę, stary symbol wewnętrznej siły oraz mądrości, który wskazuje na nieskończoność Wszechświata i na harmonię człowieka ze światem. Jest to także symbol słowiańskich rodów, na których zniszczenie nacelowane były wspomniane powyżej ludobójcze napady. Barwnym symbolem tego celu jest GWIAZDA RODU koloru czerwonego na białym, szarym lub czarnym tle. Ten symbol warto uzupełnić napisem „Genocyd Słowian” lub „dzień pamięci ludobójstwa Słowian”. Poświęcone tym historiom wspomnieniowe spotkania warto by organizować w znanych miejscach męki Słowian, jak na przykład przy tablicach pamiątkowych ofiar wojen, czy przy pamiątkowych drzewach (lipa, dąb), w gajach i skałach oraz innych interesujących miejscach. Podczas tych spotkań warto zasadzić pamiątkowe drzewo, lipę albo dąb i przypomnieć tutaj przekazane informacje.
W związku z wyżej zasygnalizowaną sprawą, proponujemy
Dołączyć do przypominania Dnia Pamięci Ludobójstwa Słowian jak największej liczbie organizacji obywatelskich oraz indywidualnych osób w krajach Słowiańskich i starać się o ich pisemne poparcie wskazanego wniosku.
Wnieść wskazaną problematykę na forum parlamentów indywidualnych słowiańskich krajów, a także na forum międzynarodowych organizacji, w tym ONZ.
Ponieważ Słowianie najbardziej ucierpieli w ostatnich wojnach światowych, powinni otrzymać wszystkie dotąd uznane restytucje i wojenne reparacje.
Parlamenty słowiańskich krajów winny na poziomie legislacyjnym usystematyzować problem ludobójstwa Słowian, przynajmniej ten w Pierwszej i Drugiej Wojnie Światowej.
Utworzyć muzea genocydu Słowian, w których będzie się zbierać materiały oraz fakty o fizycznym zniszczeniu osób cywilnych i sił wojskowych.
" Jest to dość niezrozumiałe, że aż do dnia dzisiejszego nie mają Słowianie, stanowiący ponad 350 milionową część społeczności światowej, swego dnia pamięci ludobójstwa. Ludobójstwa, które zostało powszechnie uznane w przypadku Ormian, Żydów, Kambodżan czy Rwandyjczyków, ale nie w przypadku Słowian. Przy tym tylko w XX wieku zostały wymordowane dziesiątki milionów Słowian podczas dwóch Wojen Światowych oraz bestialstwa sił antysłowiańskich w niektórych słowiańskich krajach. Najwięcej takich ofiar było w w trakcie Drugiej Wojny Światowej, przy realizacji nazistowskiego Głównego Planu Wschód (Generalplan Ost). W tej koncepcji Adolfa Hitlera i ruchu nazistowskiego chodziło o zdobycie przestrzeni życiowej (Lebensraumu) kosztem Słowian, w ramach wielowiekowej niemieckiej ideologii Naporu na Wschód (Drang nach Osten). Realizacja tego planu skutkowała ludobójstwem i etnicznymi czystkami wśród Słowian. Ocenia się, że podczas tego to okresu zostało wymordowanych aż 30 milionów Słowian i z grubsza podobną liczbę ludności utraciły, w wyniku tej strasznej wojny, państwa słowiańskie. (...) "
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:12, 15 Sty '20
Temat postu:
"Ludobójstwo" to inna nazwa "tworzenia" nowego człowieka i jeśli chodzi o Słowian to ma ponad 1000 letnią historię . A zaczęło się w momencie kiedy Ariańscy Słowianie zaczęli ustępować Katolickim Słowianom . Ci który zwiemy Niemcami to katoliccy Słowianie , mający nową misję stworzenia nowego ładu z nowym człowiekiem który nie tyle zapomniał o swoich korzeniach co ma po prostu wypaczony obraz owych "początków" .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów