Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 1218
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:44, 10 Sty '09
Temat postu:
To uruchamiaj Linuxa z USB. W biosie dajesz First Boot - USB, Second Boot - HDD 0. Cały dysk windy zamykasz za pomocą True Crypt i po zawodach. Dodatkowo w windzie usuwasz sterowniki karty ETH, czy czego tam używasz do połączenia z netem. W panelu administracyjnym (Windows) możesz zatrzymać wszystkie usługi związane z pracą komputera w sieci, co nieznacznie przyspieszy system. W Linux możesz korzystać z programów pod Windowsa za pomocą konsoli Wine, ale z praktyki wiem że niektóre niechciane aplikacje czepiają się wszystkiego co ma rozszerzenie [.exe] . Sympatycznym pod względem obsługi i interfejsu graficznego jest KUBUNTU. Coś między Mac a Win.
_________________ Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.
Dołączył: 20 Paź 2008 Posty: 613
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:38, 10 Sty '09
Temat postu:
Gdzie/ jak sie edytuje ten bios ?
Co rozumiesz przez zamkniecie dysku windy za pomoca TrueCrypta ? Jak uzywam TC to on tworzy nowy zbior do ktorego kopiuje sie wybrane dane. Jesli przeniose caly katalog windows z systemem to on bedzie zablokowany az do otworzenia go w TC. Czyli aby uruchomic windows to pod linuxem trzeba by uruchomic TC otworzyc zbior z windowsem i jakos wystartowac windows ?
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 238
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:39, 10 Sty '09
Temat postu:
Ja korzystałem z Ubuntu jakieś 2 lata. Zmieniłem kompa na nowego (procesor AMD) i nie udało mi się zainstalować Ubuntu ponownie. Za każdym razem zwiech podczas instalacji Nawet pulpit się nie uruchamia ani Live CD. Także chyba pozostało mi czekanie na nowszą wersję.
_________________ Z Korwina wyrosłem jak z Teletubisiów.
Dołączył: 24 Lis 2008 Posty: 238
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:41, 10 Sty '09
Temat postu:
Rep napisał:
Gdzie/ jak sie edytuje ten bios ?
Jak włączasz komputer i zanim załaduje się winda masz na czarnym tle masz test pamięci w tym momencie wciskasz klawisz delete. wtedy wchodzisz do biosa.
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 1065
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:51, 10 Sty '09
Temat postu:
Wczoraj odpaliłem Ubuntu z Live CD i uznałem, że warto spróbować Linuksa.
Mam jednak dwa pytania:
1. Mam dwie partycje: z Windowsem i "wolną" z innymi plikami (Windowsa chciałbym - przynajmniej narazie - zostawić). Czy jeśli zrobię trzecią partycję programem do robienia partycji (nazywa się bodajże Partition Manager, czy jakoś tak), to da się na niej zainstalować Linuksa? Bo nie wiem, czy te partycje można uznać za, że tak powiem, "pełnoprawne" (chodzi o to, że tworzone są już po zainstalowaniu Windowsa )
2. Czy wystarczy mi na początek 5 GB na Linuksa? Nie zamierzam go na razie używać zbyt często, chciałbym go najpierw oswoić.
Dołączył: 10 Sty 2009 Posty: 35
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:21, 10 Sty '09
Temat postu:
Moim zdaniem z tą technologią vPro trochę przesadzacie.
Po pierwsze - żeby można było połączyć się zdalnie z komputerem musi być on podłączony do zasilania i do sieci internet. Wiele osób (np. ja) posiada listwę zasilającą w komputerze, więc sprawa odłączenia prądu jest dość prosta. Ponadto komputer wyłączony nie ma przydzielonego adresu ip, więc niby z kim potencjalny agresor miałby się połączyć. Do tego większość osób ma router, który jako pierwszy zablokowałby próbę nawiązania połączenia z zewnątrz.
Po drugie - jak sobie to wyobrażacie, śpicie sobie wygodnie w łóżku a tu nagle sam komputer się włącza. Takie sytuacje wywołałyby sporo kontrowersji i intel musiałby się z tego tłumaczyć (no chyba ze UE uchwaliłaby odpowiednie przepisy prawne zezwalające na to, ale wtedy ludzie po prostu nie kupowaliby urządzeń z tą technologią).
Po trzecie - taka sytuacja mogłaby mieć odwrotny skutek. Każdy pedofil posiadający dziecięcą pornografię na kompie mógłby tłumaczyć się, że to nie jego i że ktoś mu to podrzucił.
Jak komputer jest włączony to nie trzeba żadnej dodatkowej technologii, żeby przejąć nad nim kontrolę - wystarczy sam Windows z włączonym dostępem zdalnym.
Jeżeli komuś zależy na ochronie poufnych danych to polecam szyfrowanie przez TrueCrypt, jego dużą zaletą jest to, że zaszyfrowane partycje można rozszyfrowywać zarówno na windzie jak i na linuxie.
Warto mieć jakiś system na dysku docelowym, bo jak przyjdą psy to co? - przeciez nie odpali im się systemu z płytki livecd, co by sobie wtedy pomyślili.
@Veritatis
1. Za pomocą Partition Manager możesz np. zabrać część wolnego miejsca z jendej z partycji i utworzyć z niego nową partycję na linuxa. Oczywiście możesz mieć oba systemy (win i linux). Instalator linuxa odpowiednio sformatuje ci wybraną partycję, na której będziesz chciał go zainstalować.
2. Zależy na którego,. Ja bym proponował 8GB na system i 1GB lub mniej na partycję swap (partycja ta działa jak plik stronnicowania w windows).
Dołączył: 26 Maj 2008 Posty: 552
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:30, 10 Sty '09
Temat postu:
Rep napisał:
Gdzie/ jak sie edytuje ten bios ?
Nie edytuje tylko ustawia.
Przy włączeniu komputera czekasz 2-3 s i wtedy w zależności od kombinacji.
Przycisk DEL, F2, F12, F10, F11.
Veritatis napisał:
Wczoraj odpaliłem Ubuntu z Live CD i uznałem, że warto spróbować Linuksa.
Mam jednak dwa pytania:
1. Mam dwie partycje: z Windowsem i "wolną" z innymi plikami (Windowsa chciałbym - przynajmniej narazie - zostawić). Czy jeśli zrobię trzecią partycję programem do robienia partycji (nazywa się bodajże Partition Manager, czy jakoś tak), to da się na niej zainstalować Linuksa? Bo nie wiem, czy te partycje można uznać za, że tak powiem, "pełnoprawne" (chodzi o to, że tworzone są już po zainstalowaniu Windowsa )
Nazywa się Partition Magic i jeśli to WinXP to no problem. Czas operacji to 1-2 godzin nie wolno wyłączać w tym czasie maszyny bo narobisz zamieszania w tablicy partycji i pożegnasz się ze swoimi plikami.
Pełnoprawne ?? nie wiem o co chodzi ale chyba o to która partycja ma nadany znacznik ACTIVE
Tworzysz nową partycję i ustawiasz ją jako Active.
Ale po restarcie zobaczysz czarny ekran z napisem „Please insert system disk”
_________________ 13:13 13.09.1979 Caulbearer
Unos nacen con estrella y otros nacen estrellados
******* Ad astra per aspera ******
.............! Semper paratus !.............
Dołączył: 26 Maj 2008 Posty: 552
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:33, 10 Sty '09
Temat postu:
jelonek napisał:
Moim zdaniem z tą technologią vPro trochę przesadzacie.
Zapomniałeś o jednej malutkiej opcji która znajduje się w Biosie, a nazywa się „Wake on LAN”
_________________ 13:13 13.09.1979 Caulbearer
Unos nacen con estrella y otros nacen estrellados
******* Ad astra per aspera ******
.............! Semper paratus !.............
Dołączył: 02 Sty 2008 Posty: 872
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:05, 10 Sty '09
Temat postu:
Zapomnijcie o uruchomieniu w starszych biosach bootowania z usb (pendrive)
Co do linuxa to kiedyś się zraziłem bo miał wycięty interfejs graficzny oraz jego instalacja wrrr.
Skoro obecnie jest taki fajny może ponownie spróbuję ale to na wersji, która będzie działać "sama z siebie" bez mojej ingerencji, gdyż nie mam ochoty uczyć się linuxa a jedynie z niego korzystać (tak jak z winzgrozy).
Wypaliłem kiedyś iso linuxa na płycie cd-rw i nie zadziałało. Same schody z tym linuxem, oczywiście dla zupełnie początkujących.
Gdzie można taka wersję znaleźć, iso czy gotowe cd, dvd - bez szeroko zakrojonych poszukiwań w necie. I / lub też ver. live.
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 1065
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:58, 10 Sty '09
Temat postu:
jelonek napisał:
2. Zależy na którego,. Ja bym proponował 8GB na system i 1GB lub mniej na partycję swap (partycja ta działa jak plik stronnicowania w windows).
Aż 9 GB? Zapomniałem dodać, że obecnie mam na swoim złomie HDD o pojemności 80 GB i mam BARDZO zapchany dysk. Już się cieszyłem, że właśnie znalazłem 5 GB na Linuksa, a Ty mi wyjeżdżasz z 4 kolejnymi? Poza tym - wiele osób nie posiada partycji swap. Podobno to zależy od ilości RAM-u...
forrest_ napisał:
Ale po restarcie zobaczysz czarny ekran z napisem „Please insert system disk”
I co mam wtedy zrobić?
@Revolution
Link od Bimiego jest chyba tylko do wersji angielskiej. Proponuję pobrać Ci polski remix - "Intrygującą Irankę".
Dołączył: 12 Paź 2008 Posty: 213
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:09, 10 Sty '09
Temat postu:
Veritatis napisał:
Aż 9 GB? Zapomniałem dodać, że obecnie mam na swoim złomie HDD o pojemności 80 GB i mam BARDZO zapchany dysk. Już się cieszyłem, że właśnie znalazłem 5 GB na Linuksa, a Ty mi wyjeżdżasz z 4 kolejnymi? Poza tym - wiele osób nie posiada partycji swap. Podobno to
Mając swapa na tej samej partycji co system szybciej zachodzi fragmentacja plików co niekorzystnie wpływa na wydajność. Dlatego najlepiej w przypadku windowsa utworzyć 1-2GB partycję w systemie NTFS dla pliku wymiany i np ustawić na sztywno 1024-1024MB.
Dołączył: 26 Maj 2008 Posty: 552
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:25, 10 Sty '09
Temat postu:
forrest_ napisał:
Ale po restarcie zobaczysz czarny ekran z napisem „Please insert system disk”
I co mam wtedy zrobić?
Ustawić w Biosie: "Boot from CD" na pierwszym miejscu w Boot menu
Płyta do napędu i reset.
PS. zabawa z partycjami jest dość niebezpieczna, jeśli używasz FAT 32 to nie będzie problemu cofnąć aktywację partycji (Dyskietka system disc) jeśli natomiast masz NTFS’a na wszystkich to będzie problem.
(W przypadku NTFS’a lepiej mieć pod ręką Hirens Boot CD)
_________________ 13:13 13.09.1979 Caulbearer
Unos nacen con estrella y otros nacen estrellados
******* Ad astra per aspera ******
.............! Semper paratus !.............
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 1065
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:55, 10 Sty '09
Temat postu:
Ale nie rozumiem jednego - jeżeli nadal będę miał Windowsa, to niby czemu ma mi wyskoczyć prośba o włożenie dysku systemowego?
Mam NTFS na obu dyskach. Wybacz gupie pytanie, ale co ja mam zrobić z tym Hirens Bootem w razie czego? Jeszcze coś - w razie CZEGO? Pożaru? Eksplozji komputera? Wybacz, ale nigdy jeszcze nie próbowałem mieć 2 systemów na jednym komputerze, więc jestem laikiem w tych sprawach...
Dołączył: 26 Maj 2008 Posty: 552
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:47, 10 Sty '09
Temat postu:
Veritatis napisał:
Ale nie rozumiem jednego - jeżeli nadal będę miał Windowsa, to niby czemu ma mi wyskoczyć prośba o włożenie dysku systemowego?
Mam NTFS na obu dyskach. Wybacz gupie pytanie, ale co ja mam zrobić z tym Hirens Bootem w razie czego? Jeszcze coś - w razie CZEGO? Pożaru? Eksplozji komputera? Wybacz, ale nigdy jeszcze nie próbowałem mieć 2 systemów na jednym komputerze, więc jestem laikiem w tych sprawach...
Na danej partycji masz zainstalowany system (system to nie tylko katalog Windows w C:\) są pliki odpowiedzialne za ładowanie systemu. Jeśli wyłączysz partycję aktywną to tak jakbyś wyłączył dostęp do tych plików.
Struktura jest taka że partycja jest pierwsza później jest system
Według wikipedii:
Cytat:
Partycja aktywna - partycja na dysku twardym używana do ładowania systemu operacyjnego. Zazwyczaj zawiera system operacyjny. Tylko jedna partycja na dysku twardym może być ustawiona jako aktywna.
Aby ustawić partycję jako aktywną można użyć programu fdisk.
A dlaczego radzę hirens’a bo poziom do którego dojdziesz to jakby DOS.
DOS działa z poziomu FAT 32. Czyli dostęp do dysku jest bezproblemowy.
Jeśli zabezpieczysz się tylko dyskietką systemową to się zdziwisz wkładając ją do napędu
Programik fdisk nie zadziała w NTFS. Więc pozostanie tylko hirens to przestawienia partycji
_________________ 13:13 13.09.1979 Caulbearer
Unos nacen con estrella y otros nacen estrellados
******* Ad astra per aspera ******
.............! Semper paratus !.............
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 1218
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:54, 10 Sty '09
Temat postu:
http://www.kubuntu.org/getkubuntu/download
Sympatyczny, prosty, przyjemna przesiadka z Wndows-a.
_________________ Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 1065
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:08, 10 Sty '09
Temat postu:
forrest_ napisał:
Na danej partycji masz zainstalowany system (system to nie tylko katalog Windows w C:\) są pliki odpowiedzialne za ładowanie systemu. Jeśli wyłączysz partycję aktywną to tak jakbyś wyłączył dostęp do tych plików.
Struktura jest taka że partycja jest pierwsza później jest system
Według wikipedii:
Cytat:
Partycja aktywna - partycja na dysku twardym używana do ładowania systemu operacyjnego. Zazwyczaj zawiera system operacyjny. Tylko jedna partycja na dysku twardym może być ustawiona jako aktywna.
Aby ustawić partycję jako aktywną można użyć programu fdisk.
Hmm... czy aby zainstalować Linuxa muszę wyłączyć partycję aktywną? Trochę się pogubiłem. -.-
Cytat:
A dlaczego radzę hirens’a bo poziom do którego dojdziesz to jakby DOS.
DOS działa z poziomu FAT 32. Czyli dostęp do dysku jest bezproblemowy.
Jeśli zabezpieczysz się tylko dyskietką systemową to się zdziwisz wkładając ją do napędu
Programik fdisk nie zadziała w NTFS. Więc pozostanie tylko hirens to przestawienia partycji
Zapewne masz wrażenie, że mówisz do ściany, ale ja naprawdę nie rozumiem - do czego mi ten Hirens? Kiedy dojdę do poziomu DOS? Po co mam Hirensem przestawiać partycje, skoro można to zrobić Partition Magic-iem? Wybacz, ale wcześniej wydawało mi się to o wiele prostsze - robię partycję, instaluję Linuksa i po sprawie. A Ty tak zamieszałeś...
Dołączył: 26 Maj 2008 Posty: 552
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:55, 10 Sty '09
Temat postu:
Veritatis napisał:
Zapewne masz wrażenie, że mówisz do ściany, ale ja naprawdę nie rozumiem - do czego mi ten Hirens? Kiedy dojdę do poziomu DOS? Po co mam Hirensem przestawiać partycje, skoro można to zrobić Partition Magic-iem? Wybacz, ale wcześniej wydawało mi się to o wiele prostsze - robię partycję, instaluję Linuksa i po sprawie. A Ty tak zamieszałeś...
Hirens to masa przydatnych programów na Boot’owalnej płycie.
Startuje z Cd i tworzy Virtual Drive’a, bodajże z pamięci RAM.
Długo trzeba by tłumaczyć abyś to wszystko chwycił.
Osobiście proponuję ci rozwiązanie Linux na Bootowalnej płycie CD (np. Knopix live CD).
Wtedy nic nie kombinujesz tylko w Biosie przestawiasz Boot from CD na 1 miejsce.
Płyta do napędu, restart i działaj.
_________________ 13:13 13.09.1979 Caulbearer
Unos nacen con estrella y otros nacen estrellados
******* Ad astra per aspera ******
.............! Semper paratus !.............
Dołączył: 02 Sty 2008 Posty: 872
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:30, 10 Sty '09
Temat postu:
Ja też jeśli spróbuję to najpierw od ver. live cd, choć kiedyś coś nie poszło a nie chciało mi się grzebać z tym, ma działać i tyle. Nie jestem informatycznym ułomkiem ale mimo to wybrałem prostotę i wygodę czyli stety-niestety winzgrozę.
Nie wyobrażam sobie natomiast niektórych tzw. zwykłych użytkowników, którzy po prostu chcą wysłać maila żeby uczyli się informatyki; jakaś starsza osoba dla przykładu; stąd niestety "wyższość" winzgrozy dla mas.
Dzięki za linki do różnych wersji linucha, kiedyś do tego wrócę
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 1065
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:44, 11 Sty '09
Temat postu:
@forrest_
Mimo wszystko - zaryzykuję z robieniem nowej partycji. Wielkie dzięki za wszystkie rady, ale mam jeszcze jeden problem...
Zainstalowałem Partition Magic i program zapytał mnie, czy chcę zrobić dyskietki bezpieczeństwa. Problem w tym, że moja stacja dyskietek jest bardzo wybredna - jedne dyskietki czyta, inne nie. Jedną dyskietkę bezpieczeństwa udało mi się zrobić, ale z drugą był już problem, ponieważ komputer nie chciał współpracować z innymi dyskietkami. Kupowanie nowej dyskietki raczej nic nie da, nie wiadomo, czy mój złom ją zaakceptuje... Da się zrobić zamiast dwóch dyskietek jedną płytę bezpieczeństwa?
Dołączył: 26 Maj 2008 Posty: 552
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:48, 11 Sty '09
Temat postu:
Veritatis napisał:
@forrest_
Mimo wszystko - zaryzykuję z robieniem nowej partycji. Wielkie dzięki za wszystkie rady, ale mam jeszcze jeden problem...
Zainstalowałem Partition Magic i program zapytał mnie, czy chcę zrobić dyskietki bezpieczeństwa. Problem w tym, że moja stacja dyskietek jest bardzo wybredna - jedne dyskietki czyta, inne nie. Jedną dyskietkę bezpieczeństwa udało mi się zrobić, ale z drugą był już problem, ponieważ komputer nie chciał współpracować z innymi dyskietkami. Kupowanie nowej dyskietki raczej nic nie da, nie wiadomo, czy mój złom ją zaakceptuje... Da się zrobić zamiast dwóch dyskietek jedną płytę bezpieczeństwa?
Jeśli program daje taką możliwość to owszem, CD jest bezpieczniejsze od FDD.
Ale po wypaleniu trzeba by płytkę jeszcze sprawdzić czy jest na niej to co ma być (tak dla bezpieczeństwa bo piszesz że to stara maszyna)
Nie pamiętam dokładnie ale program chyba sam wykona tą operację po wypaleniu płyty.
_________________ 13:13 13.09.1979 Caulbearer
Unos nacen con estrella y otros nacen estrellados
******* Ad astra per aspera ******
.............! Semper paratus !.............
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 1065
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:25, 11 Sty '09
Temat postu:
Właśnie chodzi o to, że program nie daje takiej możliwości. Faktycznie, zapomniałem o tym napisać w poprzednim poście. Nie da się tego jakoś obejść? Bo szybkie przeszukanie google daje mi wystarczająco dużo powodów, aby owe dyski bezpieczeństwa zrobić...
Czy nie wystarczy posiadanie samego Hirensa?
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:25, 12 Sty '09
Temat postu:
Powiem krótko. Większość informacji wsadźcie sobie między "Harego Pottera" a "Rambo reload".
Ale po kolei.
Ja pracuje na XP w domu i Vista (od niedawna)
Mój XP ma datę instalacji: czerwiec 2004! Miałem też drugiego ale po wymianie płyty, procesora, pamięci XP się nie podniósł więc potrzebna była reinstalacja - system uratowałem ale był nie stabilny, dlatego zdecydowałem na czystą instalkę.
Vista pracuje od mniej więcej wakacji zeszłego roku, po miesiącu się wysypała - powód - uszkodzony dysk twardy! jak już ktoś wspomniał o parkowaniu głowic, właśnie Vista ma tą wadę i tu trzeba uważać! Oczywiście dysk poszedł na gwarancyjna wymianę ale dane poszły..
Tak więc jak widzicie można system windowsowy utrzymać przez długie lata bez potrzeby reinstalacji, trzeba o niego po prostu dbać! I trochę więcej wiedzieć na jego temat jeśli ktoś się chce bawić w admina na swoim komputerze. Windows XP jak i Vista oferuje wspaniałe narzędzie chroniące komputer - konto user. Ilu z was korzysta z tego? 1%?
A właśnie to konto ma na celu chronić komputer przed "niechcianymi" zmianami w konfiguracji rejestrów czy serwisów. No ale każdy (prawie) Polak to przecie super znawca i nie będzie na swoim komputerze bawić się na koncie usera jak można być adminem... a potem reinstalacja co miesiąc) Dlatego pisze: chcesz się bawić - poznaj najpierw system, bez względu czy będzie to wersja windowsowa czy linuksowa!
Ktoś napisał, że komputer nie włączony a jedynie w stanie "stand by" może być sterowany z zewnątrz, i np. przeglądanie zwartości dysku - bzdura na resorach! Komputer w stanie "stand by" używa ok kilku watów prądu, by dysk rozpędzić należy dać mu odpowiednie zasilanie - wystarczy? Owszem, można komputer "obudzić" przez net, ale pamięć BIOS musi to udostępnić! Jeśli ktoś zna się na systemie więcej niż tylko jak go zainstalować, to potrafi sobie tak skonfigurować event log, że będzie o każdej czynności komputera doskonale wiedział. Pomijam już fakt, podłączenia komputera do internetu przez zwykły router w którym jest włączona funkcja firewall... Poprawnie skonfigurowany, praktycznie uniemożliwi sterownie czymkolwiek z zewnątrz naszym komputerem.
Oczywiście są tak zwane back door'y ale tu pomaga event log by go regularnie sprawdzać (piszę tylko o dziurach w systemach a nie o programach typu spyware, bo oczywiste).
A teraz jeszcze słówko o tym co system wysyła w świat w tak zwanym tle, a wysyła nie mało! Poszukajcie sobie programów do monitorowania sieci, zobaczycie dokładnie co, gdzie i kiedy jest emitowane. Wiedząc to, można dany serwis zatrzymać lub usunąć.
A co do pamięci Flash - tu kompletna bzdura, bo by z niej skorzystać, należny mieć fizyczny dostęp do komputera. Oczywiście, że hasło da się zresetować, ale jak wspomniałem trzeba mieć fizyczny dostęp do komputera. Jeśli zaś ktoś używa szyfrowania, to nawet reset hasła nie pomoże...
To chyba na tyle:)
ps. jeszcze slow kilka o wiecznie rozkręcanych dyskach pod vistą...
Ja nie zauważyłem tego? Patrzę na moje dyski od godziny, gdzie przeglądam net, gram w sapera i dysk błyśnie w momencie wczytania jakieś strony -co jest oczywiste- Jeśli ktoś ma takie efekty, że dysk pracuje non stop, to powinien dokładnie przeanalizować co powoduje tą nieprzerwaną prace dysku.
Edit:
Veritatis napisał:
Wczoraj odpaliłem Ubuntu z Live CD i uznałem, że warto spróbować Linuksa.
Mam jednak dwa pytania:
1. Mam dwie partycje: z Windowsem i "wolną" z innymi plikami (Windowsa chciałbym - przynajmniej narazie - zostawić). Czy jeśli zrobię trzecią partycję programem do robienia partycji (nazywa się bodajże Partition Manager, czy jakoś tak), to da się na niej zainstalować Linuksa? Bo nie wiem, czy te partycje można uznać za, że tak powiem, "pełnoprawne" (chodzi o to, że tworzone są już po zainstalowaniu Windowsa )
2. Czy wystarczy mi na początek 5 GB na Linuksa? Nie zamierzam go na razie używać zbyt często, chciałbym go najpierw oswoić.
Tu masz cały tutorial ze zdjęciami jak ustawić dwa a nawet trzy systemy na jednym kompie:)
Dołączył: 26 Maj 2008 Posty: 552
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:00, 12 Sty '09
Temat postu:
goral_ napisał:
Powiem krótko. Większość informacji wsadźcie sobie między "Harego Pottera" a "Rambo reload".
Mam nadzieję że nie piszesz tego do mnie, bo już kilka razy na forum pisałem o tym iż zdalne przeszukanie dysku ma charakter bardziej psychologiczny niż techniczny.
I technologia Intel vPro jest wprowadzana dla administratorów sieci a NIE DLA UŻYTKOWNIKÓW INDYWIDUALNYCH (chyba że korzystasz z Symantec pcAnywhere)
Piszesz że od niedawna korzystasz z Visty, podziel się wrażeniami, jak u ciebie z partycjami ???
PS. Prośba do specjalistów IT
W jaki sposób poradzić sobie z ICH 9 ???, aby zainstalować XP na laptopie ???
_________________ 13:13 13.09.1979 Caulbearer
Unos nacen con estrella y otros nacen estrellados
******* Ad astra per aspera ******
.............! Semper paratus !.............
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3 »
Strona 2 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów