Niebóg i Bóg

00116789

Toe Negro, Huna hpu, Sonic3 (psychodeliczny guru w poscie o Salvi, gdzie poruszył tak wiele istotnych kwesti) + wiele osób na tym forum (ale zdecydowana mniejszosc) poraża własnym wglądem w nature rzeczywistości.... alien

(jednocześnie jak wiele osób błądzi siejąc panike, wszędzie węsząc spisek... )

Pzdr.
00116789

EDIT:
David Icke opowiada o kosmitach, przekazujących własne geny z pokolenia na pokolenie (mają bzika na tym punkcie!), więc jak to połączyć z reinkarnacją? ...

czy ich "ciała przyczynowe" (czy jak to nazwać) wcielają się automatycznie w ich własne dzieci/kolejne pokolenia ... jesli tak muszą być niesamowicie rozwinięci duchowo (a to oznacza głębokie zrozumienie = miłość, więc?) a może niepotrzebnie sie nad tym zastanawiam...

pazuzu

Astan napisał:

pazuzu, lepiej od razu powiedz o ignostycyźmie, a nie owijasz w bawełnę.

pika mnie to serdecznie co jakis leszcz powiedzial 150 lat temu. z deszczu pod rynne. moze ten leszcz tego nie rozumial. jego sprawa.
background mam. ateizm semantyczny umiem nazwac. chodzi o cos innego. wglad w siebie. z tego co rozumiem slowo "bog" oznacza to, co chce zeby oznaczalo.
czyli w moim przypadku sernik. w przypadku innych to, co im nakladli do glow sprytni socjotechnicy.

palpatine

dawno dawno temu szedł sobie yrhuk ,jako że zgłodniał poszedł do lasu.-O jakie ładne-pomyślałizebrał 7dorodnych grzybów ktore my znamy jako cubensis.TAK K...wa powstał bóg

Cham

palpatine rozwiń myśl, jeżeli takowa się w Twojej głowie zakłębiła. Miło by było również podeprzeć swoją wizję jakimiś argumentami lub przemyśleniami. Twój post sugeruje, że Bóg jest wymysłem powstałym w wyniku spożycia halucynogenu przez zbieracza grzybów. Masz koncepcję która podpowie, że (prawdopodobnie) tak właśnie jest? I skąd te 7?? Jakieś przesądy, wiara w liczby/symbole? Dlaczego nie "kilka" ale właśnie 7? Czy bałeś się, że ktoś pomyśli sobie, że nie napisałeś ile więc pewnie 13, a to pechowo i stąd to zatrucie? Myśl należy rozwijać a nie zdawkowo pisać bzdury i to w moim temacie;)

AQuatro

Cham napisał:

Czy wobec tego jeżeli głucho-niewidomy nie widzi kolorów to ich nie ma? [b]My nie widzimy Boga, ale czy on istnieje? Może brak nam tego dodatkowego zmysłu by pojąć istotę Boga, jak głucho-niewidomemu brak zmysłu, by pojąć czym jest kolor.

Nie widzimy krasnali,
nie widzimy czarownic,
nie widzimy olbrzymów,
nie widzimy kota w butach,
nie widzimy czarnoksiężnika z krainy oz
- ale czy to nie znaczy, że oni nie istnieją ?

Oczywiście, że istnieją - nie mamy tylko odpowiednich zmysłów żeby ich zobaczyć.
To tak jak niewidomy nie może widzieć koloru, to podobnie my nie możemy widzieć kota w butach, bo nie mamy ku temu odpowiednich zmysłów.
Ale to nie znaczy, że oni nie istnieją.
Oczywiście, że istnieją....... w naszej wyobraźni..... Smile