|
Autor
|
Wiadomość |
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:37, 16 Lis '08
Temat postu: |
|
|
Rivera napisał: | Bimi - nikt tu nie pała agresja do tego filmu, a juz na pewno nie ja. Hipotetycznie, gdybym byl we wladaniu takiego serwisu jak YT to nawet bym nie pomyslal o tym by go cenzurowac.
Tu chodzi o fakt, ze film ten stal sie komercyjny, i ze nie napotyka na jakakalwiek forme opresji wiec nie jest niewygodny dla elit. Po drugie nikt na tym forum nie zdolal powiedziec od a do z jak mozna osiagnac ta utopie Projektu Wenus. Nie neguje tego filmu w calosci ale zastanawiam sie nad bezkrytycznoscia jesli chodzi o jego przyjecie. |
nie do filmu tylko do przesłania, które on niesie.
zupełnie odmiennego od podejścia zdecydowanej większość wrogów nwo.
gdyż większość wrogów nwo obwinia pewną grupę ludzi. oczywiście, żeby było śmiesznie, każdy obwiania inną grupę - i to jest właśnie większa dezinformacja.
to że nikt nie zdołał powiedzieć od a do z jak osiągnąć utopie projektu venus nie jest żadnym argumentem na poparcie tezy, ze projekt venus i film zeitgeist to dezinformacja nwo, aby namieszać nam w głowach.
jak można mówić, że ten film jest niebezpieczny? albo że projekt venus jest niebezpieczny?
przecież to paranoja.
to tylko idee - idee dające nadzieję na zakończenie najbardziej niebezpiecznego systemu z jakim ludzkość miała kiedykolwiek do czynienia; na zakończenie naszego systemu, systemu w którym ludzie umierają z głodu każdego dnia, nie dlatego że nie ma dla nich jedzenia, ale dlatego, że nie mają czym za nie zapłacić. a nie mają czym za nie zapłacić... bo nie mają pracy.
ludzie którzy jednego dnia są bogaci, latają co pół roku na wakacje do ciepłych krajów... nagle zaczynają przymierać głodem, martwić się o jutro. islandia. nie dlatego, że przyszła powódź i zniszczyła im infrastrukturę - nic z tych rzeczy. po prostu: bo im się ekonomia w kraju załamała... absurd; największy absurd w jaki człowiek mógł się wpakować.
czyż może być gorzej niż utrzymać to co jest teraz?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
dunkelheit
Dołączył: 25 Gru 2007 Posty: 321
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:10, 16 Lis '08
Temat postu: |
|
|
Film Zeitgeist stał się komercyjny? To ciekawe. Masz rivera jakieś dowody oprócz własnej wyobraźni na potwierdzenie tego?
Kto go sprzedaje? Pewnie Jezuici?
Po co szukać spisku tam gdzie go nie ma?
Projekt Venus nie jest projektem NWO, zastanówmy się jakie profity projekt Wenus mógłby przynieść osobom które chcą wprowadzić NWO?
Po co mieliby tworzyć nowy projekt, zupełnie nieznany i trudny do rozpropagowania skoro mają swój ukochany ustrój - kapitalizm.
Myślę, że prędzej wykorzystają wiarę w UFO czy stworzą nową religię by kontrolować ludzi, nie będą bawić się w propagowanie projektu, przez który nie mogli by tworzyć swojego skorumpowanego systemu i go w pełni kontrolować.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
sonic3
Dołączył: 20 Paź 2008 Posty: 682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:37, 16 Lis '08
Temat postu: |
|
|
wysłannik napisał: | Chciałbym odnieść się króciutko do poniższego cytatu, bo wydaje mi się, że jest on wnioskiem całej wypowiedzi sonica3 broniącej filmu Zeitgeist.
sonic3 napisał: | Jeżeli twórcy Zeitgeist Addendum są zwolennikami NWO to w swojej produkcji popełnili krytyczną pomyłkę, pokazali ludziom jak myśleć niezależnie, a jest to coś czego władza boi się najbladziej. |
Racja prowokują twórcy tego filmu do samodzielnego myślenia.
Ale dlaczego?
Bo kłamstwa zaczynają wychodzić na jaw. Zmiany są nieuchronne.
Świadomość ludzka staje się coraz bardziej wyostrzona.
Dlatego tez oprócz ujawnienia prawdy następuje tu celowa manipulacja (zręcznie w sposób psychologiczny wpleciona) i wpływa ona na rzekome niezależne, wyzwolone myślenie poprzez nadanie mu kierunku ateistycznego. ( I część-obalenie religii (a właściwie Boga i Chrystusa) ( jak zauważył Wyspa i Goldbug) i ostatnia część - wprowadzenie materializmu współczesnego - (projekt Venus, a zarazem wprowadzenie również w tej części także ateizmu, bo nie ma tam miejsca dla Stworzyciela) ).
Swoją drogą wcale się nie dziwię, że taka popularność osiągnęły te idee szczególnie w kręgach ateistycznych, bo specjalnie z myślą o tej grupie były one tworzone i dodatkowo tego typu filmy mają ukierunkowywać niezdecydowanych na ten płytki i powierzchowny światopogląd. Trochę ostro, ale mamy wolność słowa (rzekomo). Ateizm też ma wady. Czy tez może same zalety? |
Niech zgadnę jesteś katolikiem.
Czy niewierzenie w jakąkolwiek religie jest dla ciebie równoznaczne z ateizmem. Zastanów się jakich argumentów używasz przeciwko tej produkcji i tym ideą, skąd wziąłeś dane na temat tego, że idee produkcji ją popularne jedynie w tych kręgach. Film może być niepopularny w kręgach religijnych, bo neguje ich twierdzenia ale nie znaczy to, że musi być popularny jedynie w kręgach ateistów. Czy new age wymienione w temacie to ateizm, a własnowierstwo.
Z tego co napisałeś, wynikać ma, że prowokują oni do otwartego myślenia dlatego, aby to myślenie ukierunkować pod względem materializmu. To stwierdzenie zaprzecza samo sobie, jeżeli ktoś ma otwarty umysł nie przyjmuje zamkniętych tez jak np. ten temat tylko analizuje je pod kątem prawdopodobieństwa, tak samo ma się to w przypadku duchowości.
Film nie jest kierowany do ateistów tylko dla ludzi, którzy są uwięzieni w systemach przekonań takich jak min. religie. Ateizm to pogląd stwierdzający, że wszystko w relacji duch materia zostało już powiedziane, dlatego niema w nim czegoś takiego jak otwarte myślenie.
Otwarte myślenie wymaga pozostawiania przy każdej sprawie nawiasów niedomkniętych, odrzucie autorytetów, wszelkich naukowych stałych i rewizji swoich poglądów pod kątem nowych informacji. Otwarte myślenie to nieustanne poszukiwanie i dążenie ku prawdzie.
Film nie mówi nam w co mamy wierzyć są tu przedstawione suche informacje o których odbiorca powinien uczyć się w szkole, temat religii nie jest zamknięty.
Zdradzają nam sekrety chrześcijaństwa i religii pokrewnych o których nawet większość katolików nie wie, ale nie znaczy to, że tylko ateizm pozostaje, nie jest tutaj wspomniane w co mamy wierzyć to już nasz wybór, jedyne o czym wspomina part I to próbuje uświadomić nas w jakim systemie przekonań co niektórzy tkwią.
Projekt Venus nie powstał razem z tym filmem i liczy on sobie już dobre 35 lat, idea projektu nie narzuca nam, żadnej wiary przeciwnie daje nam możliwość wierzenia w co chcemy bez z góry nałożonych dogmatów.
Inna sprawa to to, że twórcy pod koniec 2 części wspominają o idei bezwarunkowej miłości i o tym, że wszyscy stanowimy jedność min. jest wprowadzony w kontekst fragment wypowiedzi Terence McKenna i Billa Hicksa (tutaj całość: http://pl.youtube.com/watch?v=bmMQqB6VfoY ), tak więc można domniemać, że twórcy filmu nie są ateistami ale używając otwartego umysłu idą własną ścieżką rozwoju.
Jeszcze inna sprawą jaka ma tutaj miejsce to, przekreślanie całej serii tylko z powodu niezgodności z kwestiami religijnymi, które od zawsze były sporne. To jest dopiero sianie dezinformacji pomijanie najważniejszego, czepianie się szczegółów i przekreślanie całości. Brawo i następne 10 owiec beeknie, że masz racje i o nie też tak myślą.
_________________ http://zakazaneowoce.pl/imgs/banery/baner-zakazaneowoce-350x20.jpg
Zdolność do dziwienia się jest początkiem do mądrości
Prawa jednego człowieka kończą się tam, gdzie zaczynają się prawa drugiej osoby.
W jedności siła nie w budowanych murach!!!
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Rivera
Dołączył: 20 Lip 2008 Posty: 801
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:02, 16 Lis '08
Temat postu: |
|
|
Cytat: | gdyż większość wrogów nwo obwinia pewną grupę ludzi. oczywiście, żeby było śmiesznie, każdy obwiania inną grupę - i to jest właśnie większa dezinformacja.
|
Tylko ze jedna grupa nie moze brac odpowiedzialnosci za poglady drugiej.
Tak samo mozna powiedziec ze jest wiele pogladow na naprawe swiata, ale smieszne jest ze kazdy obiera inna droge.
Dezinformacja to takze pomijanie faktow ktore sa szeroko dostepne, a bywaja przemilczane umyslnie, dezinformacja to takze odwracanie uwagi od rzeczy istotnych albo osmieszanie wartosciowych informacji poprzez dodawanie rzeczy niedorzecznych, nie poprartych choc czastkowo literatura, faktami historycznymi itd. Dezinformacje PV traktuje jako odwracanie uwagi - wszyscy sie gadzamy ze swiat bez mamony bylby lepszy, ale dlaczego nie pokazuje sie tu w jaki sposob mialo by to byc realizowane dla zwyklego czlowieka, i dla jakiej ilosci ludzi, bo na pewno nie dla ~7 mld jednostek rozrzuconych w roznych warunkach pod roznymi rzadami o roznej mentalnosci i potrzebach.
Juz abstrachujac od powiazan VP z Tow. Teozoficznym czy wszechobecna symbolika zawarta w Z:A (o ktorej Jordan Maxwell mogl by zrobic osobny wyklad): Project Venus naklada (oczywiscie na razie w teorii) na ludziach pewne schematy, zasady, okreslone zachowania itd. VP to kolejny system, a dopoki ludzkosc nie pozbedzie sie wszystkich systemow ja trapiacych, nie uzyska wolnosci, szeroko rozumianej. Uzyje cytatu ze wojego filmu:
Cytat: | "Freedom is not just a dream. It's there, beyond those fences that we build by ourselves" |
Tworzac kolejny system, budujemy kolejny plot ograniczajacy nasza swobode i indywidualizm. Nie mozna zastapic systemu kolejnym systemem. Odkad ludzkosc istniala, zawsze byl jakis system, we wczesnych jej fazach podyktowany byl on koniecznoscia (system koczowniczy) ale odkad czlowiek przeszedl na osadniczy tryb zycia, co chwile komplikuje sobie zycie, podatkami, dziesiecinami, feudalizmem, komunizmem, kapitalizmem i teraz wenusjanizmem? Przypomne jednak ze wszystkie te teorie w teorii byly o niebo lepsze od tego co wyszlo w praktyce.
Szkopul tkwi w tym ze najslabszym ogniwem systemow jest czlowiek, z jednego powodu: naturalnym srodowiskiem czlowieka jest wszystko, tylko nie jakis system. Dopoki ludzie tego nie zrozumieja, marny ich los. Nie mozna trzymac ryb na ziemi, a ptakow pod woda.
_________________ THE THREE FORCES
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Leech
Dołączył: 03 Paź 2007 Posty: 289
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:47, 16 Lis '08
Temat postu: |
|
|
za chwile sie okaze ze atak na WTC byl specjalnie nieudolnie przeprowadzony zeby rozpoczac kontrolowana rewolucje ... paranoja
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
wysłannik
Dołączył: 29 Gru 2007 Posty: 297
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:08, 17 Lis '08
Temat postu: |
|
|
Spróbuje odpowiedzieć tutaj w sposób najprostszy (bez zbędnych opisów i podawania rozbudowanych przykładów).
sonic3 napisał: |
1)Niech zgadnę jesteś katolikiem.
2)Czy niewierzenie w jakąkolwiek religie jest dla ciebie równoznaczne z ateizmem.
3)Zastanów się jakich argumentów używasz przeciwko tej produkcji i tym ideą, skąd wziąłeś dane na temat tego, że idee produkcji ją popularne jedynie w tych kręgach. Film może być niepopularny w kręgach religijnych, bo neguje ich twierdzenia ale nie znaczy to, że musi być popularny jedynie w kręgach ateistów. 4)Czy new age wymienione w temacie to ateizm, a własnowierstwo. |
1)Nie zgadłeś jestem Chrześcijaninem. A Tykim jesteś jeśli można spytać?
2)Nie, może to być wiara w Boga obiegająca od dogmatów religijnych (ale wiara w coś wyższego niż człowiek - pewien autorytet, zaznaczam specjalnie) . Dopiero wtedy gdy jest to wiara w naukę, pieniądze, własny tupet itp. czyli jakaś odmiana ateizmu.
3)Nie było napisane przeze mnie , że jedynie w tych kręgach, ale że szczególnie w tych kręgach, jest chyba różnica. Popytaj się w co wierzą fanatyczni zwolennicy tego projektu to zobaczysz.
4)Moge sie domyślać, że pod terminem New Age autor miał na myśli fałszywe wierzenia, poglądy. Sprawa NE jest skomplikowana. Ja pod tym terminem umieszczam fałszywe okultyzmy, które zajmują sie miedzy innymi inspiracją tego typu doktrynami ateistycznymi.
sonic3 napisał: |
Z tego co napisałeś, wynikać ma, że prowokują oni do otwartego myślenia dlatego, aby to myślenie ukierunkować pod względem materializmu. 1)To stwierdzenie zaprzecza samo sobie, jeżeli ktoś ma otwarty umysł nie przyjmuje zamkniętych tez jak np. ten temat tylko analizuje je pod kątem prawdopodobieństwa, tak samo ma się to w przypadku duchowości.
2)Film nie jest kierowany do ateistów tylko dla ludzi, którzy są uwięzieni w systemach przekonań takich jak min. religie. Ateizm to pogląd stwierdzający, że wszystko w relacji duch materia zostało już powiedziane, dlatego niema w nim czegoś takiego jak otwarte myślenie.
|
1)Może niezbyt precyzyjnie zostało to wyrażone, ale postaram się to poprawić. Prowokacja ma sprawiać wrażenie niezależnego myślenia lub je wzbudzać i natychmiast po tym zamykać te myślenie w pewnej ograniczoności, pewnym ustalonym światopoglądzie.
2)Można zniszczyć obecną religie i system społeczny, lecz jeśli nie zaprezentuje się pewnej ścieżki, konkretnej (a nie odległej o kilka stuleci co najmniej) to można wyrządzić jeszcze większe nieszczęście niż zadawane przez obecnych. Wtedy pozostawi się ludzi ogołoconych, zdanych na nowe autorytety i nowy system, nowy ład, nowy porządek świata, nowe królestwo Boże na ziemi itp. ,które jednak może się różnic od deklaracji przedstawianych przed wprowadzeniem tych pomysłów
Dlatego tak ważnym jest przedstawienie realnej alternatywy. A tego nie widzę w tym projekcie i filmie.
sonic3 napisał: |
1)Otwarte myślenie wymaga pozostawiania przy każdej sprawie nawiasów niedomkniętych, odrzucie autorytetów, wszelkich naukowych stałych i rewizji swoich poglądów pod kątem nowych informacji. Otwarte myślenie to nieustanne poszukiwanie i dążenie ku prawdzie.
Film nie mówi nam w co mamy wierzyć są tu przedstawione suche informacje o których odbiorca powinien uczyć się w szkole, temat religii nie jest zamknięty.
2)Zdradzają nam sekrety chrześcijaństwa i religii pokrewnych o których nawet większość katolików nie wie, ale nie znaczy to, że tylko ateizm pozostaje, nie jest tutaj wspomniane w co mamy wierzyć to już nasz wybór, jedyne o czym wspomina part I to próbuje uświadomić nas w jakim systemie przekonań co niektórzy tkwią.
Projekt Venus nie powstał razem z tym filmem i liczy on sobie już dobre 35 lat, idea projektu nie narzuca nam, żadnej wiary przeciwnie daje nam możliwość wierzenia w co chcemy bez z góry nałożonych dogmatów.
3)Inna sprawa to to, że twórcy pod koniec 2 części wspominają o idei bezwarunkowej miłości i o tym, że wszyscy stanowimy jedność min. jest wprowadzony w kontekst fragment wypowiedzi Terence McKenna i Billa Hicksa (tutaj całość: http://pl.youtube.com/watch?v=bmMQqB6VfoY ), tak więc można domniemać, że twórcy filmu nie są ateistami ale używając otwartego umysłu idą własną ścieżką rozwoju.
4)Jeszcze inna sprawą jaka ma tutaj miejsce to, przekreślanie całej serii tylko z powodu niezgodności z kwestiami religijnymi, które od zawsze były sporne. To jest dopiero sianie dezinformacji pomijanie najważniejszego, czepianie się szczegółów i przekreślanie całości. Brawo i następne 10 owiec beeknie, że masz racje i o nie też tak myślą. |
1) Racja, tylko jest tam mało niespójność. Jeżeli odrzucimy autorytety to też już nie będzie to niezależne, wolne myślenie, tylko myślenie zgodne z naszymi uprzedzeniami. Całą sztuką jest posiadać autorytety, ale nie totalitarne, którym jesteśmy bezwolnie i bezmyślnie podporządkowani, lecz powinny to być autorytety, które wskazują drogę i mówią o czymś do czego powinniśmy dążyć, a co oni już osiągnęli wcześniej. I jednocześnie mocno powinnismy się opierać na sobie samym, ale nie tylko i wyłacznie na sobie. Coś na zasadzie nauczyciela matematyki (autorytet powinien być tak postrzegany), oczywiście sami moglibyśmy do tego dojść, do odkrycia tych wszystkich zalezności. Ale kiedy by to się stało? Żeby przyspieszyć swój rozwój możemy posłuchać rad starszych Braci (wszystko po drodze możemy sprawdzić w sposób naukowy), bardziej rozwiniętych duchowo, a takim Jestestwem i to najwyżej rozwiniętą istotą jaka kiedykolwiek chodziła po Ziemii był sam Chrystus Jezus.
2)No właśnie niszczą autorytety i nic nie oferują w zamian, o czym była już mowa.
Co prawda przedstawiają tu częściowo prawdziwe fakty, ale tylko bo to by zniszczyć autorytet Chrystusa. To co jest przedstawione, nie jest winą Chrystusa. On o tym nie nauczał i tego nie aprobował. A czego wymagał?
Właśnie Bezwarunkowej Miłości - którą uskuteczniał i wprowadzał w całym swoim życiu 2000 lat temu jak i obecnie (nie fizycznie).
3) Chrystus nie tylko o tym wspominał (Miłości) , to było jego życie.
Osądzajcie "nie po słowach, ale po czynach". Zobaczymy rezultaty i wszystko sie rozstrzygnie. Mam nadzieję, że nie są ateistami, że idą własną ścieżką, ale dlaczego przy tym niszczą i ośmieszają inne ścieżki (przedstawiają fragmentaryczną, spreparowaną prawdę) na temat chrześcijaństwa-bez odwołania się do samych nauk Jezusa)
4)Można powiedzieć tylko kwestiami religijnymi albo aż. (też mały szczegół, ale jakże istotny)
Cały czas mam wrażenie, że ten film jest skierowany do tych, którzy odkryli prawdę jaka panuje w warunkach fizycznych i zarazem film ten służy temu, by ludzie nie dochodzili do głębszych przyczyn (duchowych) obecnego stanu rzeczy, by nie zainteresowali się zbyt wnikliwie życiem. Ma on ograniczyć Nas do tej sfery materialno - fizycznej, przykuć nas do niej, podczas gdy oni (warstwy ustalające porządek np. społeczny w siecie fizycznym) dalej będą czerpać ze światów duchowych wiedzę, która jest zakazana dla pozostałych (ale są to światy duchowe niskie i fałszywe).
Niebezpieczeństwem największym jest dla nich to, że ludzie mogą spotkać Chrystusa (kontakt z wyższymi mocami) i zdać sobie sprawę, że istnieje Prawda-Wyższa Rzeczywistość.
_________________ Miłość niszczy strach i rozwija intelekt. A strach niszczy miłość i inteligencje. Więc co wybierzesz?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
sonic3
Dołączył: 20 Paź 2008 Posty: 682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 01:45, 19 Lis '08
Temat postu: |
|
|
wysłannik napisał: | Nie zgadłeś jestem Chrześcijaninem. A Tykim jesteś jeśli można spytać? |
Chrześcijaństwo to jedna z podgrup katolicyzmu.
Wychowywany byłem w wierze chrześcijańskiej, jednak nie wieże już w jej doktryny.
Ja jestem człowiekiem, który wierzy w wiedzę i możliwości samo poznawcze, nie zaprzeczam i nie neguje, że coś istnieje na podstawie przypuszczeń innych nawet jeżeli byłaby to znakomita większość świata tylko staram się sam dotrzeć do odpowiedzi.
Gdybym dalej słuchał się kościoła nie wiedział bym dziś o wielu tematach związanych ze sprawami ducha, a wiedza ta pchnęła mnie na tyle daleko, że nie potrzebuje już mentalnego przewodnika prowadzącego mnie za rączkę jak religia.
Nie wirze kościołowi ale to nie znaczy, że nie mam szacunku do chrześcijan, po prostu reprezentuje trochę inny punkt widzenia, darze każdą istotę ludzką dużym szacunkiem.
Nie jestem ateista bardziej można to nazwać własnowierstwem, czyli mój pogląd na sprawy duchowe stale się zmienia.
Dzięki takiej postawie znalazłem znacznie więcej odpowiedzi na pytania egzystencjalne aniżeli potrafiła mi zaoferować zamknięta i niekwestionowana nauka kościoła.
Bóg dla mnie istnieje i zawsze istniał, tylko nie uważam go za odosobniona jednostkę tylko coś zacznie bardziej złączonego z nami. Na pewnym niedostrzegalnym dla nas poziomie wszystko jest ze sobą spętane (połączone) i tworzy jedność.
wysłannik napisał: |
Moge sie domyślać, że pod terminem New Age autor miał na myśli fałszywe wierzenia, poglądy. Sprawa NE jest skomplikowana. Ja pod tym terminem umieszczam fałszywe okultyzmy, które zajmują sie miedzy innymi inspiracją tego typu doktrynami ateistycznymi.
|
New Age może być równie fałszywe co katolicyzm, kwestia poglądów, uprzedzeń i wiary.
W co kto wierzy albo kto co wie. Z tego co ja wiem to New Age nie jest religia okultystyczna, to w ogóle nie jest religia tylko bardziej pogląd na życie, który pozawala ci wierzyć w to co uważasz za prawdę.
New Age i okultyzm to 2 różne rzeczy, wsypanie tego do jednego worka jest totalnym nierozumieniem.
Przede wszystkim okultyzm założony jest na rytuałach i symbolice, która ma przynieść korzyści osobie odprawiającej te obrzędy tj. masoni. Jest to używanie tak zwanej czarnej magii, w celach egoistycznych. NA leży dokładnie pod drugiej stronie tego bieguna, tu nie ma reguł poza tym, że masz postępować dobrze i w zgodzie z uniwersalnym prawem miłości.
Jest to alternatywa dla ateizmu i zamkniętych religi, w której nie masz związanych rąk albo umysłu odnośnie spraw ducha. Możesz wierzyć w astrologie, w kreację, w buddyzm, w światło i tylko od ciebie zależy co uznasz za prawdę, ważne abyś się rozwijał i windował swoją świadomość do góry.
Cechą wspólna wierzeń NA jest naturalna zdolność do czynienia dobra i bezwarunkowej miłości oraz szacunek do wszelkich istot żywych. W skrócie NA jest białe, niezależne dążenie ku światłu, tak samo jak religie otwarte tj. buddysm. Okultyzm to droga ku kultowi jednostki, dążenie ku ciemności. Religie zamknięte tj. katolicyzm i ateizm to stan wew. wegetacji.
wysłannik napisał: |
Może niezbyt precyzyjnie zostało to wyrażone, ale postaram się to poprawić. Prowokacja ma sprawiać wrażenie niezależnego myślenia lub je wzbudzać i natychmiast po tym zamykać te myślenie w pewnej ograniczoności, pewnym ustalonym światopoglądzie. |
A czy pokazanie innego punktu widzenia nie prowokuje do niezależnego myślenia, wracamy do punktu wyjścia, czym jest niezależne myślenie. Chcesz po prostu stwierdzić, że film to przeskok z jednego systemu przekonań do drugiego i tak jest z tym, że jest to dopiero pierwszy krok ku bardziej otwartemu systemowi. Film to przedstawienie innego punktu widzenia, a part I przedstawia to co kościół od dawna stara się ukryć. Zeitgeist nie jest tradycyjną produkcją, która nam przedstawi to i tamto o tym jak świat wygląda, jest to produkcja aktywistyczna, która wymierza cios 3 siłom rządzącym dziś ludzkim życiem.
Tak naprawdę to w tym całym tekście i tym temacie chodzi tylko i wyłącznie o próbę obalenia I epizodu z filmu i pokazanie tego, że jednak wiara chrześcijańska jest nieomylna.
Jak już wyżej wspominałem, należy zrobić w tej sprawie własne dochodznia, aby samemu się przekonać, a nie powtarzać głosy autorytetów.
wysłannik napisał: |
Można zniszczyć obecną religie i system społeczny, lecz jeśli nie zaprezentuje się pewnej ścieżki, konkretnej (a nie odległej o kilka stuleci co najmniej) to można wyrządzić jeszcze większe nieszczęście niż zadawane przez obecnych. Wtedy pozostawi się ludzi ogołoconych, zdanych na nowe autorytety i nowy system, nowy ład, nowy porządek świata, nowe królestwo Boże na ziemi itp. ,które jednak może się różnic od deklaracji przedstawianych przed wprowadzeniem tych pomysłów
Dlatego tak ważnym jest przedstawienie realnej alternatywy. A tego nie widzę w tym projekcie i filmie
|
Bo zadaniem tego filmu nie jest nawracanie na inną religie ale nadanie ludziom bodźca do odkrywania prawdy i masowego przebudzania się, natomiast PV to projekt nowego innego społeczeństwa, a nie innej religii, tak kwestia jest otwarta. PV skupia się na technologi, systemie praw i etyki, chcesz na siłę do projektu dodać jeszcze kwestie wiary, nie to jest celem tego projektu.
Poza tym inne ścieżki istnieją i zawsze istniały. Pytanie, czy katolicyzm jest konkretną ścieżką. Jest świetnie zaprojektowany ale opiera się głównie na strachu, cierpieniu i ciemnocie, czy taka religia jest religią światła.
Owieczki wyzwolone z dogmatów kościoła przestaną być owieczkami, czas dorosnąć, nie zawsze będzie nas ktoś ciągnąć za rączkę. Czy niechrześcijaninowi żyje się gorzej, nie mamy zakazów, czy za wiarę w dobro idzie się do piekła, jaki to Bóg, który osądza za stosunek do obrzędów religijnych zamiast wnętrza człowieka. Jaki to bóg, który osadza swoje twory. Bóg jest kimś innym, a chrześcijaństwo zakrzywia jego wizerunek.
Można być osoba bardziej uduchowioną więżąc, że to w co się wieży ma twardy grunt, który samemu się wypracowało. Ezoteryka pozwala nam także wkradać się w arkadia duchowości, zdobywać dowody i odkrywać kolejne poziomy prawdy.
wysłannik napisał: |
jeżeli odrzucimy autorytety to też już nie będzie to niezależne, wolne myślenie, tylko myślenie zgodne z naszymi uprzedzeniami.
|
Jak najbardziej to będzie niezależne myślenie ponieważ to my decydujemy o tym, że tak właśnie uważamy. Odcięcie się od przekonań innych osób, nie zakładam tutaj, że nikogo nie mamy słuchać ale jak mówił budda: kochaj wszystkich ale ufać możesz tylko sobie.
Autorytet już z definicji jest czymś negatywnym, ponieważ stwarza klasy społeczne, zawęża pole myślenia na założeniach danej osoby. Osoba, która jest dla nas autorytetem powinna być drogowskazem, koleją informacją na drodze naszego rozwoju, którą rewidujemy względem naszej wiedzy.
Sztuka niezależnego myślenia polega na byciu niezależnym.
wysłannik napisał: |
No właśnie niszczą autorytety i nic nie oferują w zamian, o czym była już mowa.
|
bo nie to jest celem tego filmu aby kogoś szufladkować w innym systemie, tylko pokazać, że niektóre z nich nie działają prawidłowo. Obejrzenie tego filmu to pierwszy krok dla człowieka, ku innemu postrzeganiu rzeczywistości.
Zeitgeist odkrywa karty, które ty byś wolał zasłaniać. Wiedza zawarta w produkcji to pierwszy krok ku umysłowej wolności, oni nic nikomu nie narzucają, jeżeli kogoś tematyka zainteresuje to sam może rozpocząć swe poszukiwania i o to chodzi, nauka myślnia. To jest właśnie meritum tej produkcji, drogowskaz do poszukiwań, do przebudzenia naszego umysłu z letargu. Nauka wychodzenia poza schematy życia codziennego, gdzie nagle pojawia się nam całe mnóstwo pytań które trzeba zbadać, bo trzeba o tych kwestiach myśleć.
To końska kuracja na nasz światopogląd.
wysłannik napisał: | Chrystus nie tylko o tym wspominał (Miłości) , to było jego życie.
Osądzajcie "nie po słowach, ale po czynach". Zobaczymy rezultaty i wszystko sie rozstrzygnie. Mam nadzieję, że nie są ateistami, że idą własną ścieżką, ale dlaczego przy tym niszczą i ośmieszają inne ścieżki (przedstawiają fragmentaryczną, spreparowaną prawdę) na temat chrześcijaństwa-bez odwołania się do samych nauk Jezusa)
|
Nie niszczą tej ścieżki tyko demaskują historie kościoła, która jest przez niego maskowana. W tym momencie trzeba się zagłębić w historię, która jest zakazana przez kościół min. zakazana archeologia. Ja patrze na to z zupełnie innego punktu i dla mnie to właśnie wiara chrześcijańska jest spreparowana i fałszywa, ponieważ w imię miłości wykorzystuje swoich wiernych.
Wystarczy zanurzyć się w tematykę zakazanej archeologi, aby dowiedzieć się niezwykłych rzeczy. Dowodów na poparcie I parta Zeitgeist jest cała masa trzeba tylko otworzyć na nie oczy i spróbować przeanalizować je bez stronniczości i strachu egzystencjalnego jaki wywołuje wiara chodź przez te 10 minut.
wysłannik napisał: |
Cały czas mam wrażenie, że ten film jest skierowany do tych, którzy odkryli prawdę jaka panuje w warunkach fizycznych i zarazem film ten służy temu, by ludzie nie dochodzili do głębszych przyczyn (duchowych) obecnego stanu rzeczy, by nie zainteresowali się zbyt wnikliwie życiem. Ma on ograniczyć Nas do tej sfery materialno - fizycznej, przykuć nas do niej, podczas gdy oni (warstwy ustalające porządek np. społeczny w siecie fizycznym) dalej będą czerpać ze światów duchowych wiedzę, która jest zakazana dla pozostałych (ale są to światy duchowe niskie i fałszywe).
Niebezpieczeństwem największym jest dla nich to, że ludzie mogą spotkać Chrystusa (kontakt z wyższymi mocami) i zdać sobie sprawę, że istnieje Prawda-Wyższa Rzeczywistość.
|
Jest dokładnie odwrotnie, film prowokuje do myślenia to jest jego meritum jak napisałem wyżej. Duchowości wcale nie trzeba się wykuwać na pamięć, można ją odnaleźć samemu jeżeli, tylko ktoś będzie tego potrzebował ale, aby to osiągnąć musi zacząć o takich sprawach myśleć.
Jego, życie jego sprawa i uwierz mi jeżeli człowiek jest dobry to do piekła nie pójdzie nawet jeżeli nie ma chrztu.
To właśnie obecne religie i obecne systemy wywołują kult materializmu, jaki procent chrześcijan, jest tak na prawdę wierzących. To kult strachu przed wiecznym potępieniem utrzymuję te instytucje do dziś, kościół został stworzony przez człowieka, aby odebrać nam naszą duchowość i zastąpić ją czymś o wiele płytszym podlegającym stałej kontroli.
Chce jeszcze zauważyć, że wiedza duchowa jest zakazana przez sam kościół, wszystko pod groźba potępienia, więc przekonanie się samemu o istnieniu wyższych prawd i rzeczywistości jest bardzo ograniczone.
Jeżeli ktoś chce zbadać tematykę alternatywnego poznawania świata proponuje zacząć tutaj: http://oobe.pl
Dla fanatyków religijnych moje wypociny mogą brzmieć jak herezja. no cóż czasem tak bywa jak głową o beton, do puki nie wystawi się głowy ponad dotychczasowe wierzenia, nie odkryje się innych obszarów poznania.
_________________ http://zakazaneowoce.pl/imgs/banery/baner-zakazaneowoce-350x20.jpg
Zdolność do dziwienia się jest początkiem do mądrości
Prawa jednego człowieka kończą się tam, gdzie zaczynają się prawa drugiej osoby.
W jedności siła nie w budowanych murach!!!
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
chokebore
Dołączył: 13 Lis 2008 Posty: 205
|
Wysłany: 02:01, 19 Lis '08
Temat postu: |
|
|
troche z offtopuje bo ktos wspomnial ze to system jest zly..
i ze to nie sa jezuici...
hmm..
popatrzmy na Watykan, nie ma demokracji, nie ma vatu, bezynka taniocha.... mozna by sie temu dokladniej przyjzec..
mi to smierdzi:)
_________________ ,,Amor meus pondus meum"
http://pwarsawsky.wixsite.com/tabliczka/home
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
wysłannik
Dołączył: 29 Gru 2007 Posty: 297
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:33, 19 Lis '08
Temat postu: |
|
|
sonic3 napisał: |
Chrześcijaństwo to jedna z podgrup katolicyzmu. |
W wielu kwestiach się z Tobą jak najbardziej zgadzam, lecz gdy już na początku Twojej wypowiedzi pada taka gafa, to trudno jest dyskutować rzeczowo.
Otóż muszę oświadczyć, że to nieprawda.
To katolizycm jest jedną z podgrup Chrześcijaństwa.
Proponuje trochę zainteresować się tematem, zanim zacznie się wypowiadać tak radykalne sądy. Rozumiem sparzyłeś się tym poglądem (katolickim), tak jak zapewne większość myślących Polaków, ale nie jest to powód, żeby odrzucać Chrześcijaństwo jako wyższy prąd duchowy. (i całą misję wielkiego Proroka jakim był Chrystus). Ja też, przyznam sie, tak miałem. Wtedy to zainteresowałem się NE, a także tematyką taką jak podałeś w linku i wieloma jeszcze kwestiami. Były to rzeczy niezwykle ciekawe i inspirujące tchnęły świeżością i powiewem ducha. Ale też natknąłem się na wiele ciemnych stron NE. (rozmaitych ćwiczeń, czyniących szkody zarówno duchowe jak i fizyczne).
Chce tylko podkreślić, że tak jak istnieje wypaczone, fałszywe Chrześcijaństwo tak też istniej prawdziwe i fałszywe New Age. (jeśli ktoś uzurpuje sobie sobie tytuł np. prawdziwego chrześcijanina czy buddysty to wcale nie oznacza, ze musi nim być, w takich przypadkach trzeba przyjrzeć sprawie o wiele głębiej)
Masz racje zbyt ogólnie wypowiedziałem się w sprawie New Age. Czyniąc szkodę prawdziwe, szczerze (a zarazem mądrze) oddanym tej sprawie ludziom.
Ale jak zaznaczyłem był to tylko mój pogląd, który uznaje New Age za fałszywe okultyzmy czy to lucyferyczne, czy też arymaniczne (tu jest głębsze wyjaśnienie tych terminów: http://www.gnosis.art.pl/numery/gn07_prokopiuk_steinrowska_dem.HTM) Natomiast prawdziwe elementy z Ruchu New Age uznaje za prawdziwe poglądy i nie szufladkuje ich w kategorii New Age, tylko przenoszę na inne plany. (ale to są tylko moje własne interpretacje tego pojęcia - NE, i nie sugerujcie się tym, tym bardziej, ze już nie chcący namieszałem w swoim poprzednim poście)
Ogólnie jednym z największych dla mnie autorytetów (po Chrystusie) i nauczycieli ludzkości jest jeden z twórców wielu terminów występujących w New Age (popularnie rozumianym), który można powiedzieć, że włożył bardzo wielki wkład (o ile nie największy) w rozwój tego typu poglądów na świecie. Jest to osoba (zgadnijcie z jakich przyczyn) celowo zapominaną przez najbardziej medialną i popularną gałąź tego ruchu (lecz jakoś inni mistrzowie są przedstawiani starannie).
Był to człowiek New Age, w potocznym tego słowa rozumieniu, lecz naprawdę był to jeden z największych uczniów Chrystusa, czyli chrześcijan.
Zachęcam to zapoznania się z jego dziełami (poddawanymi już wielokrotnie przeze mnie na tym forum), mówiącymi o Chrześcijaństwie w nowy innowacyjny sposób:
CHRZEŚCIJAŃSTWO JAKO RZECZYWISTOŚĆ MISTYCZNA
A MISTERIA DAWNYCH CZASÓW- R.Steiner
http://www.gnosis.art.pl/e_gnosis/anthro.....z_mist.htm
Christengemeinschaft (Społeczność Chrześcijan)
czyli odnowa Chrześcijaństwa (cz.I) - J.Prokopiuk
http://www.gnosis.art.pl/numery/gn02_prokopiuk_christengem.htm
Jeśli interesujesz się OBE, to tu polecam naprawdę coś lepszego:
http://www.wydgenesis.nazwa.pl/genesis/p.....ucts_id=56
PS. A także inny przekaz współczesnego Chrześcijaństwa:
http://members.optusnet.com.au/~pmjaworski/
http://members.optusnet.com.au/%7Empjaworski/
Warto przynajmniej teoretycznie zapoznać się z "prawdziwym" chrześcijaństwem, zanim zacznie się wyrażać tak stanowcze poglądy.
Pozdrawiam
_________________ Miłość niszczy strach i rozwija intelekt. A strach niszczy miłość i inteligencje. Więc co wybierzesz?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
rabarbar
Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 264
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:42, 19 Lis '08
Temat postu: |
|
|
jeden muzułmanin kiedyś mnie zapytał:
-are u catholic or christian?
-....christian...
-thats ok, catholic's not good-powiedział- fanatics.
zdarzyło mi się to zaraz po przyjezdzie do anglii, dlatego rozmowa z tym islamistą(na stale mieszkający w anglii, rodzina 3 dzieci z angielska kobietą + rodzina i kobieta w turcji, skąd pochodził) była na poziomie języka adekwatnego do sytuacji
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|