Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 1979
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:52, 31 Sie '08
Temat postu:
harvard
Analizowałem szczegółowo te zdjęcia i filmy niemal 40 lat, więc mi nie wciskaj wydumanych idiotyzmów. Jeśli dowody są na wyciągnięcie ręki, czemu sam nie zdobędziesz się na odrobinę krytycyzmu, by przełamać własną ignorancję? Jest tu grubo ponad tysiąc moich wpisów na ten temat, więc zamiast prężyć muskuły, poczytaj sobie.
Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 1979
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:21, 31 Sie '08
Temat postu:
Al Kohol
Oczywiście, że przeciętnego człowieka lądowanie na Księżycu ani ziębi ani grzeje, przede wszystkim jednak chodzi tu o prawdę, która wzbudza tyle emocji. To ona jest przedmiotem sporu a nie wygląd statku na Księżycu. Gdyby spece z branży filmowej chcieli zrobić perfekcyjny pic na wodę o locie na Księżyc, nie potrzebowali by do tego NASA, a statek LM wyglądał by jak superrekwizyt z ówczesnych filmów sf. Niestety, rzeczywistość okazała się zupełnie inna niż to, co oferowali ówcześni scenarzyści. Wielu hoaxowców opiera swoje koronne argumenty w oparciu o subiektywne wrażenia wzrokowe, dając przy okazji upust swym fantazjom, stąd bredzenie o pazłotkach, tekturze, betoniarkach, itp. Zupełnie powalające są ich wypowiedzi o samym Księżycu, lecz nie warto do tego wracać.
To co się działo i dzieje w dziedzinie lotów kosmicznych od czasów programu Apollo ma swoją technologiczną i historyczną ciągłość. Nie stanowi problemu prześledzenie tej tematyki np. od czasu lotu Gagarina, by wyrobić sobie obiektywne pojęcie o ówczesnych możliwościach Rosjan i Amerykanów. Bez znajomości tych zagadnień dalej będą pokutować spiskowe bajki, które z czasem uzna się za niby prawdę.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:47, 31 Sie '08
Temat postu:
mooniek napisał:
Wielu hoaxowców opiera swoje koronne argumenty w oparciu o subiektywne wrażenia wzrokowe, dając przy okazji upust swym fantazjom, stąd bredzenie o pazłotkach, tekturze, betoniarkach, itp. Zupełnie powalające są ich wypowiedzi o samym Księżycu, lecz nie warto do tego wracać.
Tak, tak, tak... analizujesz je od 40 lat udają eksperta i dalej upierasz się że filmy były zrobione na księżycu, gdy wielu osobom wystarczy jedno spojrzenie by mieć pewność że na ziemi.
Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 1979
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:25, 31 Sie '08
Temat postu:
Nie muszę zgrywać eksperta czy idioty, by wiedzieć o czym piszę, lecz rzeczywiście trzeba być nie lada głąbem po pięciu fakultetach, by jednym spojrzeniem chcieć oceniać autentyczność zdjęcia. Po co wklejasz w kółko to samo, skoro i tak tego nie kumasz? Lepiej już wklejaj autentyczne filmy s-f z lat sześćdziesiątych i dyskutuj z wspomnianymi "osobami" - ekspertami od efektów specjalnych robionych na Ziemi.
Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 1979
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:03, 31 Sie '08
Temat postu:
Nie wprowadzaj w błąd użytkowników. Dobrze wiesz, o czym mówimy. Tu masz przykład rzeczywistych możliwości studyjnych z tamtych lat: "2001: a Space Odyssey" St. Kubricka. Film ukazał się w 1968r. Jeden rzut oka wystarczy, by skapować, że to studyjne makiety.
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 1270
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:57, 31 Sie '08
Temat postu:
mooniek napisał:
Nie wprowadzaj w błąd użytkowników. Dobrze wiesz, o czym mówimy. Tu masz przykład rzeczywistych możliwości studyjnych z tamtych lat: "2001: a Space Odyssey" St. Kubricka. Film ukazał się w 1968r. Jeden rzut oka wystarczy, by skapować, że to studyjne makiety.
Moniek, kubrik chciał i zrobił "film księżycowy". Studyjnych zdjęć dał mało, zeby nie robić konkurencji tym z nasa w sasiednim studio
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:14, 31 Sie '08
Temat postu:
mooniek napisał:
Nie wprowadzaj w błąd użytkowników. Dobrze wiesz, o czym mówimy. Tu masz przykład rzeczywistych możliwości studyjnych z tamtych lat: "2001: a Space Odyssey" St. Kubricka. Film ukazał się w 1968r. Jeden rzut oka wystarczy, by skapować, że to studyjne makiety.
Nie wprowadzam w błąd.
Jakość wykonania makiety jest kwestią budżetu. Apollo miał budżet kosmiczny. Mimo to lądownik im nie wyszedł ni chuhu
Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 1979
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:40, 31 Sie '08
Temat postu:
Jak na wehikuł wart 45 milionów za sztukę, udał się znakomicie i w dziewięciu lotach załogowych ani razu nie zawiódł. Makiety do treningu to była taniocha, ale Ty jak widać nie raczysz odróżniać tych rzeczy, skupiając uwagę na zewnętrznych powłokach izolacyjnych a nie na zasłoniętej nimi konstrukcji.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:30, 01 Wrz '08
Temat postu:
Argumenty? Czas na argumenty już dawno minął - jak nie chcesz ich przyjąć do wiadomości, to nie mój problem.
Jakie niby ty masz argumenty?
Dziecko zauważy, że twój super lądownik z trąbkami to marny rekwizyt s.f. z lat 60-tych, filmiki są tak nędzne że tylko ich niezwykle marna jakość nie kompromituje ich doszczętnie, a astronauci skaczą na linach niczym cyrkowe pajace.
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 1270
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:13, 01 Wrz '08
Temat postu:
mooniek napisał:
S. Kubrick kręcił swoje trickowe zdjęcia w Shepperton Studio oraz w MGM British Studio w Anglii. NASA wolała robić autentyczne zdjęcia na Księżycu.
Co tam Kubrick...popatrz na moje księżycowe zdjęcie...
Może je opisze. Przedstawia głeboki. długi lej, powstały prawdopodobnie przez wcześniejsze twarde lądowanie tam rakiety z nazwiskami miliona ogłupiałych propagandą nasa i rządzących nią psychopatów i kłamców, spadkobierców hitlerowskiej V-2...
Na Kubricka filmie makiety są słabe ale jakość filmu wystarczająca aby dobrze tę słabość makiet pokazać
I te małpy ?
Czy to właśnie my...miliony ogłupiałych "kosmiczną propagandą" ?
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 1270
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:20, 01 Wrz '08
Temat postu:
mooniek napisał:
Jak dla mnie, to niektórzy z was udają piaskowe małpy z czystego przyzwyczajenia.
Jak ktoś buduje zamki na piasku, to niech się nie dziwi, że mu się te zamki potem zawalą.
Są dwie możliwości:
1. W młodości przeżyłeś EKSTAZĘ( 21.07.1969) i ta noc sprawiła, że nasa zrobiła z ciebie "piaskową małpkę?
2. Jesteś manipulantem, który z premedytacją mąci i kłamie
Dołączył: 17 Lip 2007 Posty: 1979
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:53, 01 Wrz '08
Temat postu:
waha123
Od kiedy tu jesteś, grzebiesz się w piachu, więc nie dziw się, że jest on podstawa twojej bezsilnej argumentacji.
1. Twoja młodość przed tobą, więc zanim kiedyś dorośniesz, daj ci Boże, by ktoś naoliwił ci łepetynę.
2. Ja - czego świadkiem jest wiele osób z tego forum - zwykle starałem się posługiwać znajomością tematu i nikomu nie odmawiałem rzeczowej dyskusji, argumentując konkretnymi przykładami. Ty natomiast od początku oszukiwałeś i oszukujesz, posługując się w swej bezsilności kpiną a nie rzeczowym argumentem. To ty świadomie manipulowałeś i manipulujesz, chcąc zastąpić fakty własnymi rojeniami. Jedyne co przystaje do twej pyszałkowatej mentalności małolata, to biblijne powiedzenie: "Na głupotę tylko kij." Od dziś na tym forum jesteś dla mnie persona non grata.
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 1270
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:16, 01 Wrz '08
Temat postu:
mooniek napisał:
waha123
Od kiedy tu jesteś, grzebiesz się w piachu, więc nie dziw się, że jest on podstawa twojej bezsilnej argumentacji.
1. Twoja młodość przed tobą, więc zanim kiedyś dorośniesz, daj ci Boże, by ktoś naoliwił ci łepetynę.
2. Ja - czego świadkiem jest wiele osób z tego forum - zwykle starałem się posługiwać znajomością tematu i nikomu nie odmawiałem rzeczowej dyskusji, argumentując konkretnymi przykładami. Ty natomiast od początku oszukiwałeś i oszukujesz, posługując się w swej bezsilności kpiną a nie rzeczowym argumentem. To ty świadomie manipulowałeś i manipulujesz, chcąc zastąpić fakty własnymi rojeniami. Jedyne co przystaje do twej pyszałkowatej mentalności małolata, to biblijne powiedzenie: "Na głupotę tylko kij." Od dziś na tym forum jesteś dla mnie persona non grata.
To tak samo jak adun, też posługuje się znajomością tematu i podaje konkretne przykłady i nie odmawia konkretnej dyskusji, która zawsze zmierza do mysiej dziury. Nigdy na tym forum nie napisałem kłamstwa z premedytacją, powołując się na jakieś nasowskie żródła, którą to organizację uważam za szkodliwą społecznie i kłamliwą..przykład z "milionem nazwisk do unicestwienia" jest tu przykładem...jeżeli lot w 1969 i te filmy, zdjęcia to fakt, to rzeczywiście zostaje " kij na tyłek nasa".
Jedyne, co cię ratuje, to to, że w to wierzysz...wiara czyni cuda...a jeżeli "wiesz" a mimo to "wierzysz w nasa", to już kwestia wiary. Tylko dlaczego robisz z tego mesjanizm?
Czy twoi kapłani czegoś przypadkiem przed tobą nie ukrywają?
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 808
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:17, 01 Wrz '08
Temat postu:
Rozumiem, że temat apollo może wydawać się już męczący. Argumentacja hoaxerów w tym temacie jednak opiera się głównie na wyśmiewaniu rozmówcy.. nudzi się? czyli to jest brak argumentów. Były?
Co z tego, że wszyscy razem przerabiali te same zdjęcia, te same filmy i co z tego, że fakt faktem mooniek tłumaczył wszystko tak, że jeśli nie każde, to przynajmniej spora część wątpliwości zostały rozwiane i każdy, który miał najwięcej "ale" licho pomrukując przyznał się ze spuszczoną głową, że "ok, tu się zgodzę". Gdzie są te pozostałe "ale"? Co jeszcze pozostaje niewyjaśnione? Pytam, bo ja sam jestem ciekawy autentyczności tych lotów, tak więc czego mooniek nie wytłumaczył jeszcze (bądź ktoś inny)? Pytam poważnie. Dajcie jakiś konkret.
Sprawa pewnie jest na tyle trudna do rozpoznania, że jedynie intuicyjnie można rozeznać czy zdjęcie jest fałszywe czy prawdziwe, bo pseudonaukowym bełkotem mooniek udowadnia wszystko. Tak więc zdajmy się na intuicję. Czy tak? Jak to jest?. Mamy tu tylu inteligentnych ludzi, prawda w każdej formie, czy w zapisie matematycznym, czy w jej udokumentowaniu rzeczowym (mam na myśli cały arsenał kosmicznych akcesoriów, od kamer, przez kombinezony, po sam lądownik) ich znajomość działania powinna potwierdzać lub wykluczać pewne związane z nimi hoaxerskie teorie, tak więc co zostało pominiętę; czego mooniek nie wytłumaczył i najważniejsze - co jest dowodem na to, że mooniek kłamie mając tę teoretyczną rację, którą mu tak często się przyznaje?
Nie bronię moońka, nawet nie brzmi to jak jego obrona i tak nie ma brzmieć, ja jestem po prostu ciekawy, bardzo ciekawy lotów Apollo.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:29, 01 Wrz '08
Temat postu:
Wiesz Kacper, istnieją ludzie którzy twierdzą, że obalili wszystkie nasze dowody na to, że WTC1, 2 i 7 zostały wysadzone.
Niestety stalowe wieże nie wybuchają od pożaru, a ludzie nie latają na Księżyc by pograć sobie na nim w golfa
Ile jeszcze lat musi upłynąć bez spaceru po Księżycu abyś zrozumiał, że ludzie nie są w stanie zagrać tam w golfa. Ile lat chcesz jeszcze czekać? 10, 50, 300, 1000?? Podaj (twoim zdaniem) rozsądną liczbę, choć wiem że jej nie dożyjemy.
Jak mam inaczej udowodnić ci to, że ludzie nie latają na Księżyc bo to zwyczajnie niemożliwe jak niemożliwe jest wysadzenie WTC przy pomocy pożaru.
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 808
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:35, 01 Wrz '08
Temat postu:
okej, twierdzą, że obalili, podajecie dowody, że nie. Podajcie dowody, że mooniek nie obala waszych teorii. Czego nie obalił? Ja pytam o misje apollo, a nie o WTC. Nie polecieli tam by grać jedynie w golfa. Kolejny "argument" wyśmiewczy, brak konretów.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:59, 01 Wrz '08
Temat postu:
nie obalił wielu rzeczy.
np. tego piasku:
chyba nie myślisz, że ja jestem na tym forum aby cokolwiek tobie udowadniać?
bynajmniej - jestem tu po to aby samemu się czegoś dowiedzieć. chcesz to znajdź sposób by też się czegoś dowiedzieć - nie chcesz, to nie, nie moja sprawa. postawa typu 'udowodnij mi' wyraża co najwyżej poziom twojej ignorancji.
dopełniłem wszelkich starań by wysłuchać wszystkich argumentów moońka, wiele się nawet przy tym nauczyłem. ale dalej uważam, apollo hoax za fakt - zwykła telewizyjną ściemę rządu światowego. upewniłem się tylko w tym przekonaniu.
ponadto poznałem przy okazji prawdziwą naturę moońka co upewniło mnie w swojej racji jeszcze bardziej. ty pewnie tego nie zauważyłeś, ale on często stosuje adunowe metody dyskredytowania oponenta. szczególnie dobrze mu szło w parze z dziewuszką gdy razem dzielnie bronili czterech tez ich starego, po czym skrzętnie pokasowali wszystkie swoje posty by narobić zamieszania we wszystkich wątkach o księżycu.
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 808
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:44, 01 Wrz '08
Temat postu:
Okej, będę się przyglądał uważniej, nie stoję po żadnej stronie, bronię tylko tego, co sam uważam za prawdziwe (przeciwnie do niektórych fanatyków, którzy każdy dowód ze strony nasa uważają za oszustwo, nawet sam księżyc wydaje się być dla nich nierealny, bo jest wplątany w spisek).
Ja bezpośrenio Bimi do Ciebie nie piszę, miło, że odpowiedziałeś w każdym razie. Zadajesz pytania tak samo jak ja, jestem z tego samego powodu tutaj co Ty. Chcę wiedzieć więc będę zadawał pytania, Ty wcale nie musisz odpowiadać mimo wszystko, nie czuj się zobowiązany Chyba, że sumienie Ci nakaże.
Wachlarz dowodów hoaxerów znacznie się zwężył na tym forum (w sprawie apollo hoax rzecz jasna). Jakie to są te adunowe metody, na co mam uważać czytając moońka? Jaka jest jego prawdziwa natura? Masz rację - nie zauważyłem tego samego co Ty.
piórko z młotkiem opadają tak samo. Wydaje mi się, że "piach" opada "szybciej" bo nie spada z tej samej wysokości co astronauta. To jak gumową piłkę napompowaną powietrzem odbić o piasek, czy raczej regolit i oczekiwać, że najbardziej skupione warstwy pyłu/piachu, które widać na nie najlepszej jakości wideo, podskoczą tak wysoko jak piłka. (inaczej ma się podrywany pyłu spod kół księżycochodu). Przynajmniej tak mi się wydaje. Ja jestem otwarty na dobrze uzasadnione dowody, a nie na pseudoartystyczne obrazki własnej roboty, które niby mają porównywać się z tymi z księżyca, toż to farsa jakaś.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:56, 01 Wrz '08
Temat postu:
Kacper napisał:
Ja jestem otwarty na dobrze uzasadnione dowody, a nie na pseudoartystyczne obrazki własnej roboty, które niby mają porównywać się z tymi z księżyca, toż to farsa jakaś.
grzeszysz chłopcze.
ten GIF którego zrobiłem jest dokładną kopią fragmentu filmiku który możesz znaleźć na stronie NASA.
już choćby po tej wypowiedzi widać, że wcale nie jesteś gotowy by uwierzyć w prawdę.
naprawdę, nie wierz sobie - tym lepiej dla mnie
nigdy nie przyszłoby mi do głowy przekonywać księdza do tego że Bóg nie istnieje.
Dołączył: 03 Lis 2007 Posty: 808
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:59, 01 Wrz '08
Temat postu:
kolego Bimi, udajesz?
Czy to ma świadczyć o Twoim stosunku do rozmówcy? Myślisz, że uważam, że ten gif to robota w paincie? Z trzech zamieszczonych tutaj obrazków najbardziej Twój gif odpowiada paintowej robocie?
No to gratulacje.
Bimi napisał:
albo rozmawiasz ze mną, albo chuj wie z kim. zdecyduj się.
Ten post był do Ciebie, chyba da się to logicznie wydedukować.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3 »
Strona 2 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów