cyt. za talk.hyperreal.info :
Witajcie.
Olimpiada tuż.
Na przestrzeni kilku ostatnich lat natknąłem się na osobliwe ciekawostki z nią związane; zebrałem je i niniejszym prezentuję. “Ciekawostki” napisałem, więc przede wszystkim jako ciekawostki potraktujcie moją pisaninę, a swoimi opiniami podzielcie się poniżej.
Mimo, że nie należę do ludzi, którzy pod każdym głazem, czy za każdym znakiem drogowym poszukują niemieckiego Żydo-masona z rosyjskim paszportem, to informacje, które przekażę powodują delikatne jeżenie się moich ostatnich włosów, choć ostatecznie wszystko, o czym napiszę może być dziełem przypadku.
Nie będzie tutaj mowy o teoriach spiskowych: to, o czym opowiadam ma oparcie w faktach, a linki do wiarygodnych stron potwierdzających wszystko, znajdziecie w tekście.
Zacznijmy od daty rozpoczęcie igrzysk.
Tisza be-Aw (תשעה באב, Tisha B’Av) to dziewiąty dzień żydowskiego miesiąca Aw. W związku ze specyfiką kalendarza hebrajskiego, jest to dzień w naszym kalendarzu ruchomy i przypada na jeden z ostatnich dni lipca lub na początek sierpnia.
Tisza be-Aw to jedno z najważniejszych świąt żydowskich upamiętniające największe tragedie, które na przestrzeni tysiącleci dotknęły Żydów, w tym:
- zburzenie Świątyni Salomona - 587 rok p.n.e.
- zburzenie Drugiej Świątyni - 70 rok n.e.
- wygnanie Żydów z Hiszpanii w 1492 roku.
Trzy powyższe, poza wieloma innymi, miały miejsce w dniu Tisza be-Aw.
Wiki:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tisza_be-Aw
http://en.wikipedia.org/wiki/Tisha_B'Av - zawiera więcej szczegółów
W jakim celu wspominam Tisza be-Aw?
Dlatego, że w 2012 Tisza be-Aw wypada na 27 lipca, czyli na dzień oficjalnego rozpoczęcia olimpiady.
Można powiedzieć: nic wyjątkowego, to może być zbieg okoliczności.
Idźmy dalej.
Być może kilka osób zacznie drapać swoje głowy, gdy przeczytają pewne fragmenty Starego Testamentu i przyłożą je do realiów olimpijskich.
Na początek - Księga Wyjścia 35:4-6.
W jej przypadku posłużę się własnym tłumaczeniem fragmentu ze strony
http://biblegateway.com, dlatego że polskie tłumaczenia kluczowych fragmentów pozostawiają wiele do życzenia (niejednoznacznie przetłumaczono m.in. kolory). Po porównaniu wersji angielskiej i kilku różnych polskich przyznacie mi rację.
Fragment w jęz. angielskim:
“4 Moses said to the whole Israelite community, «This is what the Lord has commanded: 5 "From what you have, take an offering for the Lord. Everyone who is willing is to bring to the Lord an offering of gold, silver and bronze; 6 blue, purple and scarlet yarn, fine linen and goat hair”
“4 Przemówił Mojżesz do całego zgromadzenia Izraelitów: «Oto co nakazał Pan: 5 "Dajcie z dóbr waszych daninę dla Pana". Każdy więc, z własnej woli, niech złoży Panu w ofierze złoto, srebro i brąz, 6 tkaniny błękitne, purpurowe i szkarłatne, płótno i sierść kozią”
Błękit, purpura i szkarłat - barwy dominujące na strojach sportowców oraz na uniformach wolontariuszy:
Stroje:
- sportowców:
http://www.mirror.co.uk/sport/team-gb-olympic-kit-by-stella-768895
- wolontariuszy:
http://www.dailymail.co.uk/sport/olympic.....teers.html
Kto zaprojektował stroje?
Stella McCartney, córka Bitelsa i amerykańskiej Żydówki Lindy Eastman. Mimo że została wychowana zgodnie z tradycją żydowską, to sama praktykującą Ortodoksyjną Żydówką nie jest. Z pewnością jednak, od 2003 roku jest członkinią mistyczno-filozoficznej szkoły judaizmu, czyli Kabały:
http://www.dailymail.co.uk/tvshowbiz/art.....sters.html
Stella-kabalistka z dziełem swojego życia:
Po prezentacji strojów, wśród brytyjskich sportowców zapanowała konsternacja: “To nie są nasze barwy narodowe!”
“Słuszna uwaga!” możnaby jednemu z drugim odpowiedzieć. - “Tym razem wystąpicie w barwach Izraela, koniec dyskusji.”
Macie ochotę na więcej?
Przyjrzyjmy się zatem kolejnemu fragmentowi Starego Testamentu, tym razem początkowi drugiego rozdziału Drugiej Księgi Kronik:
“Odliczył potem Salomon
siedemdziesiąt tysięcy mężczyzn do dźwigania i
osiemdziesiąt tysięcy do wydobywania kamienia w górach, a kierowników nad nimi
trzy tysiące sześciuset.”
2 Księga Kronik:
http://biblia.deon.pl/rozdzial.php?id=1317
Gdzie wspólny mianownik powyższego fragmentu z olimpiadą?
Oto on:
-
70.000 - liczba wolontariuszy obsługujących igrzyska,
-
80.000 - tyle osób mieści stadion olimpijski,
-
3600 - liczba apartamentów w wiosce olimpijskiej.
Wolontariusze:
http://www.volunteering.org.uk/iwanttovo.....mpic-games
Stadion, apartamenty:
http://en.wikipedia.org/wiki/Olympic_Park,_London
Zakaz
Dodatkowo może zastanawiać zakaz, który wydano wolontariuszom. Zabroniono im rozmawiania na portalach społecznościowych na temat ich roli podczas igrzysk; nie wolno im się kontaktować nawet z lokalną prasą. Z jakiegoś powodu komuś szalenie zależy na tym, aby dokładnie wszyscy wolontariusze znaleźli się w wyznaczonym miejscu i czasie oraz aby nie można było np. poinformować zainteresowanych o tym, o czym ja opowiadam Wam - a nuż zmieniliby zdanie i odpuściliby sobie udział w imprezie?
Zastanawia jeszcze jedno. Spośród ponad 200.000 aplikantów wybrano i przeszkolono 100.000, tym samym zapewniając sobie 30-tysięczną rezerwę. Przeszkolenie, ubranie i nakarmienie 30.000 rezerwowych sporo kosztuje. Komuś naprawdę bardzo zależy.
Kończąc wątek wolontariuszy: mobilizacja ok. 100.000 ludzi jest największą taka akcją w historii Brytanii.
Artykuł nt. zakazu:
http://www.bbc.co.uk/news/uk-16426840
[Pozostała część wpisu będzie chaotyczna i niedopracowana. Nie mogę mu poświęcić odpowiednio dużo czasu, a chcę opublikować całość przed olimpiadą. Dlatego też w dalszej części pojawi się wiele luźnych informqacji, słów-kluczy i stwierdzeń, które jeśli odpowiedzio uporządkowane, mogą pomóc w dostrzeżeniu większego obrazu.]
Znaleziska Rika Clay'a
Kolejna kwestia, od której na dobrą sprawę mógłbym zacząć: historia Rika Clay’a, człowieka, między inymi dzięki któremu i ja zainteresowałem się symboliką olimpiady.
Rik był muzykiem, grafikiem komputerowym. Swoje ostatnie lata spędził na studiowaniu historii illuminatów oraz tego, na punkcie czego mają obsesję: symboliki, numerologii, astroteologii itp. Wiele uwagi poświęcił niemieckiej rodzinie krówleskiej rządzącej obecnie Brytanią, czyli Saxe-Coburg-Gotha (podczas pierwszej wojny światowej dla niepoznaki zmienili nazwisko na Windsor; mąż królowej Elżbiety, Filip równiez jest Niemcem - jego nazwisko to Battenberg, które zangielszczono na Mountbatten; to dzięki jego powiązaniom z faszystami, niemieckie lotnictwo oszczędziło podczas nalotów na Anglię obiekty należące do rodziny królewskiej).
Clay wiele podróżował. W poszukiwaniu śladów illuminatów i templariuszy odwiedził również Polskę.
Wiele czasu poświęcił symbolice towarzyszącej m.in. olimpiadzie. W swoich poszukiwaniach musiał niebezpiecznie zbliżyć się do sedna sprawy, gdyż żywota dokonał w sposób tak modny za rządów gestaPO, czyli został “zasamobójstwiony”. Clay’a zamordowano 11 (!) tygodni po opublikowaniu jego wywiadu, podczas którego opowiedział o swoich znaleziskach. Warto tutaj wspomnieć o numerologicznej obsesji iluminatów - jedynki we wszelkich konfiguracjach są ich ulubionymi liczbami: trzy wieże WTC (większość z Was wie o dwóch) w NJ wyburzono 11 września 2001 roku. Od 11 września do końca roku pozostaje 111 dni...
Wywiad z R. Clay'em z 2008 roku:
- wersja skrócona:
http://www.youtube.com/watch?v=NTLwwibZ9tk
- niecięty:
http://www.youtube.com/watch?v=4-mu-GcCvG8
Strona fundacji im. R. Clay’a:
http://www.rikclayfoundation.org/rik-clay.html
O czym opowiedział Clay w wywiadzie, co mogło przyczynić się do jego egzekucji?
Wywiad trwał długo - prawie 4 godziny i nawet niespróbuję go streścić. Zamiast tego wytłuszczę najistotniejsze kwestie:
- logo
Clay jako pierwszy wpadł na symbolikę olimpijskiego logo:
Zion (syjon) oznacza nową Jerozolimę.
W brytyjskim hymnie "Jerusalem" napisanym przez W. Blake'a ponad 200 lat temu, w kontekście olimpiady rzuca się w oczy ostatnia zwrotka:
"(...) I will not cease from Mental Fight,
Nor shall my Sword sleep in my hand:
Till we have built Jerusalem,
In Englands green & pleasant Land"
Moje niepoetyckie tłumaczenie:
"(...) Nie zaprzestanę walki psychicznej,
Ani nie spocznie w mej dłoni miecz:
Dopóki nie zbudujemy Jerozolimy,
W zielonej, przyjaznej angielskiej ziemii."
Ceremonia otwarcia igrzysk nosi tytuł Green and pleasant
- lokalizacja wioski olimpijskiej
Wybudowano ją na przecięciu tzw. ley lines, czyli linii energetycznych Ziemii, w obrębie dzielnic Leyton, Leytonstone, Stratford i Hackney. Ta okolica to jedyny skrawek gruntu w londyńskim okręgu miejskim, na którym można było upchnąć inwestycję rozmiarów olimpiady. Mimo, że deweloperzy ostrzą sobie zęby na każdy metr kwadratowy gruntu pod zabudowę w Londynie, to jakimś cudem atrakcyjna działka o powierzchni ok. 2.5 km2 leżąca we wschodnim Londynie pozostawała poza ich zasięgiem, choć cała najbliższa okolica została zrewitalizowana już wiele lat temu. Jakże się ucieszyć musieli londyńscy radni, gdy po "wyborze" Londynu na miasto olimpisjskie zorientowali się, że dysponują odpowiednią działką... Zdaniem wielu, jest to kolejna poszlaka wskazująca na to, że o organizacji igrzysk w Londynie 2012 postanowiono na długo przed oficjalną decyzją Komitetu Olimpijskiego.
O liniach energetycznych:
http://en.wikipedia.org/wiki/Ley_line#Examples_of_ley_lines_in_Britain
Jupitery stadionowe
Uwagę przykuwaja lampy kształtem przypominające iluminacką piramidę znaną z banknotu 1-dolarowego:
Masakra w Cite Soleil (Mieście Słońca)
W dniu ogłoszenia “wyboru” Londynu na gospodarza olimp. 2012, czyli rano
6 lipca 2005 roku, najemnicy ONZ dokonali masakry na cywilach w dzielnicy nędzy Cite Soleil haitańskiego miasta Port-Au-Prince.
http://www.cod.edu/people/faculty/yearman/cite_soleil.htm
Zgodnie z zapisami jedynego na terenie Cite Soleil szpitala organizacji “Lekarze Bez Granic”, informacje o pierwszych ofiarach zaczęły napływać ok. 11 (!) rano :
http://www.scribd.com/doc/93374860/Haiti-and-the-Myth-of-Canadian-Peacekeeping
Cite Soleil - Miasto Słońca
Port-au-Prince - Port Księcia
pomnik 200-lecia niepodl. Haiti - budowla o piramidalnym kształcie, na jej szczycie brak kamienia wieńczącego, zamiast niego - znicz, przypominający wyglądem ten olimpijski
Książę William, syn zamordowanej Diany i Karola, 21 czerwca 2012 ukończył 30 lat. Ciążą Diany manipulowano tak, by urodziła o konkretnej porze właśnie w dniu letniego przesilenia.
Mamy więc masakrę niewinnych w Mieście Słońca, w Porcie Księcia, mamy w nim również piramidę ze zniczem. W dniu masakry ogłoszono Londyn miastem olimpijskim. Książę urodzony w dniu, w którym Słońce świeci najdużej, w roku 2012 ukończy 30 lat, a londyńska olimpiada będzie 30 nowożytną olimpiadą.
Dzień po małej masakrze oraz ogłoszeniu “zwycięstwa” Londynu przez MKOL, 7 lipca 2005 roku doszło do dużej masakry - w brytyjskiej stolicy wybuchły 4 bomby.
Jedynki, 11/9
- w swojej kosmicznej wędrówce wkrótece zblizymy się do gwiazdozbioru Wodnika, czyli rozpocznie się era wodnika; wodnik jest jedenastym znakiem zodiaku,
- 11 września, 11/9 -> 1+1+9=11,
- po 11/9 do końca roku pozostaje 111 dni,
- numer lotu samolotu, który uderzył w pierwszą wieżę w Nowym Jorku to 11; całkowita liczba członków załogi tego lotu: 11, samolot należał do American Airlines -> A jest pierwszą litera alfabetu -> AA -> 11,
- stan Nowy Jork by jedenastym stanem w amerykańskiej konstytucji,
- 11/09/2001 (wyburzenie WTC w NJ) -> 11 lat przed 2012,
- zgodnie z kalendarzem Majów, czas pomiędzy 1992 i 2012 to czas przejściowy i nazywany jest “the time of no time”, czyli czasem bez czasu. Wyburzenie wież WTC w Nowym Jorku w 2001 roku miało miejsce w 9 lat po rozpoczęciu okresu “bez czasu” i 11 lat przed jego końcem,
- 11/11 to dzień, w którym na całym świecie świętowany jest dzień chwały poległym, czyli tzw. dzień niepodległości (w Brytanii główne uroczystości rozpoczynają się o godz. 11 rano)
11 września w histori:
- 11/09/1990 (11 lat przed wyburzeniem WTC!) G. Bush (ojciec) wygłosił swą słynną przemowę na temat utworzenia nowego porządku światowego (new world order -> nwo:
http://bushlibrary.tamu.edu/research/pub.....;month=9),
- 11/09/1941 wbito w ziemię pierwszą łopatę rozpoczynającą budowę Pentagonu, czyli siedziby najpotężniejszej zbrodniczej machiny w historii ludzkości,
- w książce Ernesta L. Martina pt. “The birth of Christ recalculated” (”Ponowne obliczanie daty narodzin Chrystusa”) wydanej w 1980 roku, ostateczna data narodzin Jezusa, którą po wieloletnich badaniach ustalił autor, to 11 września 3 roku p.n.e. Przypominam o tym, że książkę wydano w 1980 roku! (ISBN: 0960560408 / 9780960560400),
Rik o jedynkach, cz. 1:
http://www.youtube.com/watch?v=Zc8VnPjhAMI
Przypadki, zbiegi okoliczności? Być może, przecież się zdarzają. Nawet te najbardziej nieprawdopodobne.
Nie wiem, czy 27 lipca dojdzie do kolejnej prowokacji (operacji “false flag”) i tragedii na miarę nowojorskiego 9/11. Być może zestaw faktów i liczb, które zaprezentowałem przez przypadek “wkręcił” się w olimpijskie realia.
Byc może cała symbolika towarzysząca olimpiadzie jest częścią jakiegoś rytuału mającego doprowadzić do budowy Trzeciej Świątyni w Jerozolimie (Syjon = nowa Jerozolima)?
Istnieje grupa zamożnych fanatyków Żydowskich, którzy od lat przygotowują wyposażenie Trzeciej Światyni. W dokumencie sprzed kilku lat zaprezentowali nawet gotowe świeczniki. Najpierw jednak należy wyburzyć muzułmańską Kopułę na Skale... Aby tego dokonać, należ sprowadzić cały świat arabski na kolana. Co jak wiemy, powoli dokonuje się od czasu inwazji na Irak.
Wszystkim wiadomo, że eurofaszyści i usmani od dawna szukają powodu do rozpoczęcia wojny z Iranem, Syrią i pozostałymi państwami arabskimi, które nie nagięły karku przed “brunatnymi” z Zachodu. Atak np. gazowy (by MI5, CIA lub Mossad) na stadionie zagwarantowałby wiele ofiar i powód do wojny z wybranym wczesniej wrogiem dyżurnym.
Do wszystkiego tego dodajmy jeszcze obecność na ulicach Londynu kilkudziesięciu tysięcy wojska, niezliczonej ilości policjantów mundurowych, tajniaków, ochroniarzy itp, uzbrojony okręt na Tamizie we wschodnim Londynie oraz wyrzutnie rakiet typu "ziemia-powietrze" zainstalowane na budynkach mieszkalnych.
Jest to największa, po drugiej wojnie światowej mobilizacja służb mundurowych w Wlk. Brytanii.
I wszystko to dla zapewnienia porządku i spokoju? A może do opanowania chaosu, jaki zapanuje w mieście po niezapowiedzianej wybuchowej niespodziance zgotowanej z okazji Tisza be-Aw 2012?
Gdybym miał w swoim otoczeniu wolontariuszy lub sportowców olimpijskich, to z pewnością zrobiłbym wszystko, aby 27 lipca 2012 roku nie dotarli na stadion olimpijski w Londynie. Zrobiłbym wszystko, ze złamaniem im obu nóg włącznie.
Przepraszam za chaos panujący w ostatniej części - brak czasu.
Pozdrawiam.
mozna dostać pierdolca
_________________
nie ma żadnej prawdy, wszystko jest tym samym, wielu się załamie, wielu parsknie śmiechem, to wszystko jedno