Z tym zakazem handlu w pewne dni to sprawa jest naprawdę prosta . Wiadomo że jest to sfera zdominopwana przez żydostwo , tak więc gojowskie bydło naturalnie musi mieć narzucone określone bariery, oczywista oczywistość

utrudnienia i sankcje w tym zakresie. Nie ma tu wielkiej filozofii. Konkurencja konkurencją ale szekle muszą się zgadzać. Nie ma nic prostszego od kiedy prawo stanowione piszą gojom obrzezani lobbyści nie od dziś. Czy można się temu dziwić?

Czy można mieć jakiekolwiek wątpliwości, że w tych "drobnych" kwestiach prawo NIE DZIAŁA NA NASZĄ KORZYŚĆ - tylko jest narzędziem wrogiego ograniczenia/dywersji
_________________
Dla ludzi mających wiedzę o lotach na Księżyc żadna hipoteza nie jest już potrzebna prócz czasoprzestrzeni Einst.
dowiedli tego Amerykanie w Kosmosie ~@Panocek