|
Autor
|
Wiadomość |
Panocek
Dołączył: 27 Sty 2022 Posty: 464
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:27, 25 Kwi '22
Temat postu: |
|
|
Prezydent na podstawie dostarczanych mu informacji powinien podejmować oczekiwane przez elitę decyzje.
A co jeśli prezydent będzie chciał podjąć inną decyzję niż oczekiwana?
Tutaj najlepiej jest się przenieść na amerykańskie podwórko...
Zamach na JFK
Wpływowi ludzie w państwie mają możliwość korzystania z usług agencji wywiadowczych. Pewne informacje, które pozyskują w ten sposób muszą zostać przedstawione prezydentowi tak, aby podjął on odpowiednią decyzję. W przypadku JFK oczekiwaną decyzją było krwawe rozprawienie się ze Związkiem Radzieckim, który śmiało pogrywał sobie na Kubie. Dokumenty przedstawione przez CIA wskazywały na rozmieszczanie tam przez Ruskich rakiet balistycznych z możliwością uzbrojenia ich w głowice jądrowe. Prezydent poddawany był wielu naciskom ze strony swoich doradców aby zezwolił na operację militarną na Kubie. Jednak przeciwstawił się tym naciskom. Postawił na blokadę Kuby. Zadziałał inaczej niż chciała tego elita państwowa, w związku z czym został odstrzelony jak tylko nadarzyła się do tego okazja. Zamach zorganizowała CIA. Z biegiem kolejnych lat z życiem pożegnała się reszta rodziny Kennedy. Ktoś, kto się nie sprawdził został wyrwany razem z korzeniami.
Zgoła inaczej zachował się George W. Bush jr. Po atakach na WTC wyjechał na swoje rancho przemyślał spokojnie sprawę i podjął decyzję zgodną z oczekiwaniami, czyli zezwolił zaatakować Afganistan.
P.S.
Osama Bin Laden prawdopodobnie został zlikwidowany już w grudniu 2001r. Natomiast prezydent USA, i to już inny - Czarnuszek, dowiedział się o tym wiele lat później w specjalnie wyreżyserowanym show. Tak się gra najważniejszymi politykami świata.
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
Panocek
Dołączył: 27 Sty 2022 Posty: 464
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:47, 22 Maj '22
Temat postu: Re: Tajemnice PRL |
|
|
chujWdupie napisał: |
........
Co robi Państwo?
Trudno powiedzieć co robi państwo w mojej kwestii. Wokół mojego domostwa (mieszkam na wsi) powstają osiedla. Jeszcze 10 lat temu wszyscy stąd uciekali, a teraz epidemia. Tubylców jest mniej niż przyjezdnych. Pojawia się mnóstwo ludzi niczego nieświadomych, nakręconych na "cudowne" wiejskie życie w ciszy i spokoju. No i wszyscy lgną do sąsiedztwa ze schizofrenikiem... Pomijam tu oczywiście całe działania związane z wieloletnią inwigilacją, tj.: anteny zainstalowane na słupach energetycznych, problemy z zasięgiem, nie działający internet w telefonie, "tylko alarmowe", itp.
|
Mam do dyspozycji ok 4 hektarów w tym ogrodzone płotami i różnymi budynkami ok. 0.5 ha, mojej Twierdzy, pod którą nikomu nie pozwalam się zbliżyć. Od północy mieszka moja rodzina. Od południa mam las państwowy. Od wschodu też kiedyś miałem las, ale od 4 lat jest już osiedle. Cała wschodnia flanka już jest zajęta.
(przepraszam, ale ni chuja nie mogę wstawić obrazka)
https://chomikuj.pl/pihon/Galeria/wschod1.jpg
https://chomikuj.pl/pihon/Galeria/wschod2.jpg
https://chomikuj.pl/pihon/Galeria/wschod3.jpg
W tym roku zasiedlają już zachodnią flankę. Na razie zaczęli od palenia śmieci i kopania dołów. Napierdalają mi smrodem i hałasem już 2 dni.
https://chomikuj.pl/pihon/Galeria/zachod1.jpg
https://chomikuj.pl/pihon/Galeria/zachod2.jpg
Anteny na słupach wyglądają tak:
https://chomikuj.pl/pihon/Galeria/ant.jpg
To moja twierdza
https://chomikuj.pl/pihon/Galeria/twierdza.jpg
A to ja
https://chomikuj.pl/pihon/Galeria/chwdk.jpg
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
J a s n y
Dołączył: 20 Sie 2019 Posty: 1284
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 06:43, 28 Lis '24
Temat postu: |
|
|
Ostatnia Odprawa
Na tajnym spotkaniu pojawili się dyrygenci oraz ich głowni wykonawcy. Pierwsi pokój wypełnili agenci. Było ich kilku. Najbliżsi współpracownicy Kiszczaka, jego ludzie.
Później pojawili się generałowie, najpierw Kiszczak, za nim Jaruzelski.
Wszyscy zajęli swoje miejsca. Każdy usiadł. Nastały chwile ciszy. Pierwszy wstał Jaruzelski.
Jaruzelski:
Nasza władza dobiegła końca, państwo, które zawsze tworzyliśmy dla ludzi odchodzi w niepamięć, po nas przyjdzie coś nowego, z czym my - nie zgadzamy się. Władza, która przyjdzie po nas będzie nas ścigała sądownie, będą chcieli nas zniszczyć różnymi metodami, ale im się to nie uda, ponieważ nic na nas nie mają. Nikt z nich nie ma pojęcia jak trudne decyzje musieliśmy podejmować, dlatego nikt z nich nie ma prawa nas osądzać. Dla nas najważniejszym celem było niedopuszczenie do wojny z Rosją. Ale dla nich to nie ma to żadnego znaczenia, bo mają za sobą potencjał militarny NATO. My w tym po prostu nie będziemy brali udziału, ponieważ jest to sprzeczne z naszymi głównymi postulatami.
Zamierzam też wystartować w nadchodzących wyborach prezydenckich. Zdaje sobie sprawę z tego, że nie mam w nich szans na zwycięstwo. Czasami trzeba jednak walczyć do samego końca, nawet na straconej pozycji. Trzeba tylko umieć walczyć mądrze. Wszystkim, którzy tworzyli Polskę Rzeczpospolitą Ludową, oddaję cześć i szacunek”
Następnie Jaruzelski podszedł do agentów, którzy w tym czasie wstali i każdemu z nich uścisnął dłoń. Następnie wyszedł z pokoju.
Usiadł Kiszczak, usiedli agenci.
Pierwszy zaczął Kiszczak.
Kiszczak:
Słucham.
Agent prowadzący:
Wszystkie sprawy zostały domknięte, ostatni rozkaz został wykonany.
Kiszczak:
To dobrze.
Następnie Kiszczak sięgnął po dokumenty leżące na biurku dostarczone przez agentów. Były to dwie teczki z dokumentami: teczka „ Bolka” i teczka „Staśka”.
Kiszczak sięgnął po tą pierwszą. Wtedy agent zaczął mówić.
Agent prowadzący:
Tu są wszystkie dokumenty potwierdzające współpracę Bolka z bezpieką. Wszystko dokładnie sprawdziliśmy.
Kiszczak zakończył sprawdzanie dokumentów, zamknął teczkę i sięgnął po następną. Wtedy agent zaczął mówić:
Agent prowadzący:
Amerykanie jako kandydata na prezydenta wystawią Stanisława Tymińskiego, tu są wszystkie dokumenty jakie udało nam się o nim zdobyć.
Kiszczak:
Jak oceniacie jego szanse?
Agent prowadzący:
Jeśli Amerykanom nie uda się skompromitować Bolka, to nie wygra.
Kiszczak:
Dlatego do samego końca będziemy wspierać naszego chłopaka. Niech sobie Amerykanie nie myślą, że wszystko im tak łatwo przyjdzie.
Kiszczak odłożył drugą teczkę.
Kiszczak:
Mam dla was jeszcze jedno, ostatnie zadanie:
Musicie dalej pozostać w cieniu. Nie może je się ujawnić. Wiedza, którą posiadacie nigdy nie może wyjść na jaw.
Agent prowadzący:
Podjęliśmy już stosowne działania w tej kwestii. Rozpoczęliśmy działania przygotowawcze do działalności w pewnej branży, która będzie wymagała od nas utrzymania pełnej konspiracji.
Kiszczak:
To dobrze, pamiętajcie, że jedziemy na tym samym wózku.
Agent prowadzący:
Dobrze zdajemy sobie z tego sprawę.
To oznaczało koniec rozmowy. Pierwszy z pokoju wyszedł Kiszczak zabierając ze sobą teczkę „Bolka”. Później pojedynczo zaczęli wychodzić agenci.
_________________ Kobiety mniej gwałcą bo są słabsze fizycznie.
# demokracja to komunizm w powijakach #
|
|
|
Powrót do góry
 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|