Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:17, 22 Gru '19
Temat postu:
manhattanman napisał:
Teraz Bimi emigrant będzie kibicować końca prosperity, gdzie do tych łachmaniarzy nawet nikt w Polsce nie myśli by jechać na wakacje.
Gorzej może oznaczać Brexit, bo mogą deportować patologię, z której Polska się oczyściła.
To samo Włochy/Watykan - największe ośrodki patologii w UE ze względu na wysoki socjal i wiarę w bożków, tzw. maniana dla nierobów i złodziei.
wiadomo.
każdy wie, że akurat tam gdzie ty mieszasz prosperity jest gwarantowane.
a tam gdzie ja, to już tylko dla hardkorów.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:56, 29 Sty '20
Temat postu:
Dane o PKB Polski w 2019 r. zaskakująco słabe. "Takiego biegu wydarzeń nie przewidział nikt"
PKB Polski urósł w 2019 r. o 4 proc. - wynika z wstępnego szacunku opublikowanego w środę przez Główny Urząd Statystyczny. Choć oczywiście to odczyt solidny, to jednak sporo słabszy od oczekiwań ekonomistów. Prawdopodobnie pod koniec 2019 r. polska gospodarka zaliczyła naprawdę mocne hamowanie.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:31, 14 Lut '20
Temat postu:
GUS właśnie ogłosił. że inflacja na koniec stycznia urosła do 4.4% rocznie.
Tymczasem...
Cytat:
Ancyparowicz: Kolejne decyzje ws. stóp proc. to raczej obniżki
Inflacja wróci do pasma wahań od celu, ale nie jest pewne czy stanie się to w połowie 2020 r. - powiedziała PAP Biznes członkini RPP Grażyna Ancyparowicz, komentując styczniowy odczyt inflacji GUS. Jej zdaniem, podwyżki stóp proc. byłby obecnie błędem, a w dalszej perspektywie obniżki stóp proc. mogłyby podtrzymać wzrost PKB.
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:20, 14 Lut '20
Temat postu:
PISiorów debilny naród dopiero wtedy odciągnie od władzy, jak nam zdążą zafundować powtórkę z greckiego kryzysu. Taka prawda o tym debilnym narodzie.
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:39, 21 Lut '20
Temat postu:
Polecam też fragment o węglu - zaczyna się około 13:35
Dzisiaj właśnie wyczytałem, że górnicy wywalczyli kolejną podwyżkę.
Polska Grupa Górnicza podaje, że w związku z podwyżkami przeciętne miesięczne wynagrodzenie w kopalniach PGG od 2020 roku wzrośnie z kwoty 7 386,42 zł do kwoty 7 829,61 zł brutto. Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin wskazywał, że podwyżki będą kosztowały PGG ok. 270 mln zł rocznie.
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:05, 22 Lut '20
Temat postu:
Bimi napisał:
Polska Grupa Górnicza podaje, że w związku z podwyżkami przeciętne miesięczne wynagrodzenie w kopalniach PGG od 2020 roku wzrośnie z kwoty 7 386,42 zł do kwoty 7 829,61 zł brutto. Wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin wskazywał, że podwyżki będą kosztowały PGG ok. 270 mln zł rocznie.
Dostali podwyżkę 6% , chcieli 12 % . Inflacja już teraz jest na poziomie 4,4% i wciąż rośnie , więc jest to zwykła podwyżka inflacyjna która jak się okaże i tak będzie za mała , więc po wyborach prezydenckich jak nie będzie większych podwyżek to górnicy znowu się "przypomną" .
Co do przeciętnego wynagrodzenia , jest to średnia zarobków , a nie jest tajemnicą , że w spółkach skarbu państwa jest przerost "umysłowych" którzy windują zarobki . Zważcie na jedno , tam jak ci górnicy , strajkują , demonstrują itp., to nie ma kierowników , dyrektorów , zastępców zastępcy , to są robole od czarnej roboty .
Po za tym podwyżki dla nierentownego górnictwa to tak naprawdę łapówka kroplówka podtrzymująca górnictwo , dzięki czemu można doić budżet państwowy i tuczyć tłuste dupska na państwowych posadach .
Ta "łapówka" ma też uśmierzyć ból dupy górników kiedy od czasów PO po dziś dzień sprowadza się tańszy węgiel np z Ukrainy i to statkami przez morze Czarne , Śródziemne itd. i mimo to jest tańszy ( pisałem kiedyś o tym ) .
A wystarczyłoby wprowadzić odpowiednie ustawy , wprowadzić akcyzę na importowany węgiel , ale się tego nie robi bo węgiel sprowadzają lokalni działacze biznesmeni z POPISu .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:09, 22 Lut '20
Temat postu:
Górnicy jak zwykle wywalczają podwyżki, a tymczasem nauczyciele jak zwykle mogą sobie strajkować i chuja dostaną.
Bo za mało dymią - za grzeczni są.
Natomiast co do akcyzy na węgiel, oczywiście że masz rację.
Z tym że jakby ją wprowadzili to prąd by podrożał, za co wyborcy obwinili by rząd.
Więc niech sobie polscy górnicy wydobywają węgiel który będzie leżał, a my tymczasem kupujmy tańszy zza granicy - książkowa niegospodarność, za jaką szef byle firmy już siedział by w pierdlu. Zwłaszcza jakby się jeszcze naraził ziobrze.
Ale nie szef rządu - ten sobie może nie gospodarzyć ile zapragnie...
Co nie zmienia faktu, że na koniec dnia Polacy i tak za to zapłacą; i górnicy, i nauczyciele, i stare babcie na emeryturze.
A tymczasem u władzy zmienią się tylko ryje.
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:44, 22 Lut '20
Temat postu:
W Polsce już dawno przydało by się pobudować kilka elektrowni atomowych, by odciążyć energetykę z coraz mniej rentownego węgla, do który na obecnym etapie w zasadzie już tylko dokładamy i dokładać będziemy jeszcze więcej.
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:04, 23 Lut '20
Temat postu:
Goska napisał:
Uran sie konczy !
To straszne
Jak temu zaradzić @gośka? Może tym HARP-em to oni cie specjalnie atakują żeby pobudzić twoje fale mózgowe do osiągnięcia ponadprzeciętnej inteligencji, i znalezienia rozwiązania na ten problem?
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:21, 20 Sie '20
Temat postu:
No i mamy. Nowelizacja budżetu w połowie roku:
Cytat:
Jak podano, w projekcie przewiduje się, że w 2020 r. dochody budżetu państwa będą niższe od zaplanowanych w ustawie budżetowej na 2020 r. o 36,7 mld zł i wyniosą 398,7 mld zł. Wydatki budżetu państwa zostały zaplanowane na 508,0 mld zł, co oznacza, że będą one wyższe o 72,7 mld zł od przewidzianych w ustawie budżetowej na 2020 r.
"Deficyt budżetu państwa ma wynieść 109,3 mld zł, wobec zakładanego zerowego deficytu w ustawie budżetowej na 2020 r." - czytamy.
Znając życie na koniec roku będzie jeszcze gorzej niż "tylko" te 110 mld w plecy.
Coraz większa szansa że już za parę lat pobijemy rekord długu/PKB z przełomu lat 80/90-tych.
Niektórzy pamiętają jak to wtedy było. Albo chociaż jak potem skreślaliśmy zera ze złotówek..
Myślę, że niedługo będziemy mieć szanse zaobserwować niezwykle zjawisko; partie polityczne będą walczyć w wyborach o to, żeby ich nie wygrać.
Bo na skutek kryzysu i nędzy która nadchodzi, ludzie będą tak wkurwieni, że lepiej się będzie trzymać z daleka od rządzenia.
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:37, 20 Sie '20
Temat postu:
Bimi napisał:
Coraz większa szansa że już za parę lat pobijemy rekord długu/PKB z przełomu lat 80/90-tych.
Niektórzy pamiętają jak to wtedy było. Albo chociaż jak potem skreślaliśmy zera ze złotówek..
Ja pamiętam. Wyprzedawano wszystko za symboliczna złotówkę, nieźle się pewne osoby dorobiły na majątku Polski.
Balcerowicz, Kropiwnicki, Lewandowski, Bielecki, Mazowiecki, Kulczyk... ohhh lista spora.
W raporcie Philip Moris (Marlboro) z 2000 roku, był rozdział jak przejmowano Polskie Zakłady Tytoniowe.
Marlboro podzieli Polskę z British Tobago na dwie części południe do PM północ do BT
Pisali, że Marlboro przejęło krakowskie zakłady tytoniowe za cenę 3 miesięcznego obrotu.... łącznie z budynkami.
Nie Bimi to nie miało nic wspólnego z budżetem czy cz zadłużeniem zagranicznym, to było złodziejstwo, kradzież przez kilka osób.
Cytat:
Myślę, że niedługo będziemy mieć szanse zaobserwować niezwykle zjawisko; partie polityczne będą walczyć w wyborach o to, żeby ich nie wygrać.
Bo na skutek kryzysu i nędzy która nadchodzi, ludzie będą tak wkurwieni, że lepiej się będzie trzymać z daleka od rządzenia.
Zawsze będą przeć do władzy, bo władza daje nie tylko satysfakcję ale i majętność.
Zwłaszcza w takich krajach jak Polska.
A ludzie? A ludziom się powie, ze to LGBT albo ruskie... i ludzie to łykną.
Jak sprzedawano Polskę na początku lat 90 to ludziom mówili że tak trzeba, bo dzięki temu fabryki będą lepiej działać. Nikt nie patrzył, że sprzedają za grosze coś co było o niebo lepsze niż na zachodzie, nie ważne, ze potem nowy właściciele, likwidował fabrykę w Polsce (często była konkurencją dla jego fabryki w Austrii czy we Francji).
Słynne powiedzenie Balcerowicz, że sprzedaje się za tyle za ile daje kupiec:) i że to wyrówna "niewidzialna ręka rynku".
Nie nie da się porównać tamtych czasów, gdzie niszczono do czasów dzisiejszych gdzie nic nie ma.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:13, 20 Sie '20
Temat postu:
goral_ napisał:
Nie nie da się porównać tamtych czasów, gdzie niszczono do czasów dzisiejszych gdzie nic nie ma.
No nie wiem. Jakby patrzeć na PKB na głowę, wyrażone w jakiejś stabilniejszej walucie, to polskie społeczeństwo jest dziś nieporównywanie bogatsze niż u schyłku PRL.
Polaków w tamtych czasach nie było nawet stać na to żeby sobie pojechać do Berlina i kupić bratwursta na ulicy. Chyba że najpierw sprzedali karton przemyconych własnie fajek, ale i wtedy było by im szkoda tracić tak bezmyślnie taki zacny zarobek .
Albo każde polskie dziecko dostające po 150 dolarów miesięcznie - to są kwoty które w tamtych czasach nikomu nawet nie mieściły się w bani.
Tak że nie zgadzam się z tym, że nic nie ma.
Same drogi które zostały wybudowane warte są bardzo dużo - ośmielam się zaryzykować stwierdzenie, że wielkość tylko tego przedsięwzięcia (dróg) przewyższa wszystko co udało się wybudować w PRL, z pałacem kultury włącznie
Wszystko jest teraz robione z większym rozmachem, za o wiele większe kwoty.
Pożyczki Gierka to mały pikuś przy pożyczkach trzeciej (i czwartej) RP.
Wiec jak rząd w końcu znowu straci kontrolę nad ilością złotówek w obiegu, to rozpierducha też będzie o wiele większa.
Dodatkowo należy pamiętać, że spora część długu publicznego jest w obcej walucie - której NBP dodrukować nie może.
Dołączył: 30 Gru 2007 Posty: 3715
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:21, 20 Sie '20
Temat postu:
Bimi napisał:
goral_ napisał:
Nie nie da się porównać tamtych czasów, gdzie niszczono do czasów dzisiejszych gdzie nic nie ma.
No nie wiem. Jakby patrzeć na PKB na głowę, wyrażone w jakiejś stabilniejszej walucie, to polskie społeczeństwo jest dziś nieporównywanie bogatsze niż u schyłku PRL.
Polaków w tamtych czasach nie było nawet stać na to żeby sobie pojechać do Berlina i kupić bratwursta na ulicy. Chyba że najpierw sprzedali karton przemyconych własnie fajek, ale i wtedy było by im szkoda tracić tak bezmyślnie taki zacny zarobek .
Albo każde polskie dziecko dostające po 150 dolarów miesięcznie - to są kwoty które w tamtych czasach nikomu nawet nie mieściły się w bani.
Ale nie możesz tego porównać. Po pierwsze w Polsce zarabiało się (jak i dziś) złotówki a w Niemczech marki.
W Polsce za odpowiednik 50 marek, miałeś ponad pół miesiąca spokojnego życia - opłaty, jedzenie, ubrania.
W Berlinie za 50 DM mogłeś co najwyżej zjeść 4 dobre obiaty.
W Niemczech zachodnich średnia płaca to było ok. 3500 DM
Ale też skoro chcesz porównać to sprawdź ile kosztowało wynajęcie mieszkania w Berlinie, ile kosztował transport publiczny, ile kosztowały inne dobra.
Dodaj do tego, że w Polsce po 1989 rozpędzono hiperinflację, bynajmniej nie dla tego, że PRL zbankrutował, ale by wykupić Polskę za czapkę gruszek.
Podobna sytuacja miała w Jugosławii w 1986 roku.
Ja bardzo dobrze pamiętam te czasy.
Cytat:
Tak że nie zgadzam się z tym, że nic nie ma.
Same drogi które zostały wybudowane warte są bardzo dużo - ośmielam się zaryzykować stwierdzenie, że wielkość tylko tego przedsięwzięcia (dróg) przewyższa wszystko co udało się wybudować w PRL, z pałacem kultury włącznie
Drogi wybudowano z pieniędzy UE i pieniędzy banku. Ty za to płacisz w podatku który jest w cenie paliwa, wody, prądu, wywozu śmieci, gazu.
Do tego spora cześć dróg jest płatna. Czyli nie dość, ze w podatkach ci zabierają za te drogi to jeszcze z nie płacisz.
Cytat:
Wszystko jest teraz robione z większym rozmachem, za o wiele większe kwoty.
Pożyczki Gierka to mały pikuś przy pożyczkach trzeciej (i czwartej) RP.
Wiec jak rząd w końcu znowu straci kontrolę nad ilością złotówek w obiegu, to rozpierducha też będzie o wiele większa.
Dodatkowo należy pamiętać, że spora część długu publicznego jest w obcej walucie - której NBP dodrukować nie może.
Spokojnie, jak będzie źle Polska przyjmie Euro - już dawno by to zrobiła ale banki się nie zgadzają (te w Polsce) bo na złotówce robi się gigantyczne profity - naturalnie nie ludzie te profity dostają ale spekulanci.
W 1990 roku nastąpiła gwałtowna kradzież majątku narodowego. Gdyby nie rozkradziono i zrujnowano tych wszystkich zakładów pracy, Polska dziś była by na poziomie co najmniej Francji.
Zadłużenie zagraniczne nie było wcale jakiś obciążeniem, Polska nie maiła dużego zadłużenia i go regularnie spłacała.
Wszyscy w 1989 mieli nadzieję, że ludzie solidarności, będą po prostu pilnować tego jak rządzi "partia" - jak to się mówiło i sami solidaruchy mówili, będą patrzeć na ręce władzy.
Oszukali ludzi, rozkradli kraj. Nazywając to restrukturyzacją.
Piszesz o drogach. Spokojnie, były by i drogi. Bo plany II poł. lat 70 zakładały bardzo intensywną rozbudowę autostrad w Polce. Pilotem była budowa A4 z Krajowa do Katowic. Którą po 1990 przejęła jakaś prywatna spółka i zaczęła pobierać opłaty (chyba najdroższa autostrada na świecie). Co gorsze firma ta ma umowę zgodnie z którą do 2030 nie powstanie żadna alternatywna wielopasmowa droga z Krakowa do Katowic.
Ale to inny temat. I w zasadzie miało nie być o PRL ale o latach 90 siątych.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:14, 19 Wrz '20
Temat postu:
Bimi napisał:
Myślę, że niedługo będziemy mieć szanse zaobserwować niezwykle zjawisko; partie polityczne będą walczyć w wyborach o to, żeby ich nie wygrać.
Bo na skutek kryzysu i nędzy która nadchodzi, ludzie będą tak wkurwieni, że lepiej się będzie trzymać z daleka od rządzenia.
No i proszę - długo nie trzeba było czekać.
Jak patrzę co właśnie robi PiS, to myślę że już postanowili wycofać się z rządzenia.
Wiedzą że szykuje się rzeźnia i wolą ją przeczekać w opozycji. Sam bym tak zrobił na ich miejscu.
200 miliardów w plecy na koniec roku - o ile sytuacja sie nie pogorszy...
Jakby ktoś nie widział: 200 mld wystarczyło by na wybudowanie 5000 km autostrad - tyle przejebali w tym roku.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:54, 24 Wrz '20
Temat postu:
Rekordowa góra długu
Rząd zamierza w ciągu dwóch lat zwiększyć zadłużenie Polski o ogromną kwotę 480 mld zł. Pytanie, co PiS chce z tym fantem zrobić: spłacić czy zostawić w spadku następcom - czytamy w czwartkowym wydaniu "Rzeczpospolitej".
Dziennik podaje, że na koniec 2021 r. zadłużenie państwa ma sięgnąć ponad 1,52 bln zł, czyli o prawie 50 proc. (ok. 480 mld zł) więcej niż na koniec 2019 r.
"Rzeczpospolita" zaznacza, że zadłużenie Polski bije rekordy ze względu na konieczność walki z gospodarczymi skutkami pandemii. Gazeta podkreśla przy tym, że eksperci raczej nie mają tego rządowi za złe.
"Dziś mamy zielone światło dla wysokiego wzrostu zadłużenia. Ale w 2021 r. zmieni się ono na żółte, a potem na czerwone. Akceptacja dla wysokiego poziomu długu zniknie, pojawi się presja na jego ograniczenie" – mówi cytowany przez "Rz" Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole Bank Polska.
Jak podaje gazeta, ekonomiści nie mają wątpliwości, że ten proces powinien się zacząć już w 2022 r.
"Pod nóż mogą iść np. programy społeczne, takie jak 13. i 14. emerytura czy 500+ na każde dziecko. Można się też spodziewać mniejszych wydatków na inwestycje, np. drogi czy koleje (choć tu budżetowe środki mogą zastąpić fundusze UE). Po trochu rząd już nas przygotowuje do trudnych czasów. Choć gospodarka wciąż potrzebuje wsparcia, np. w postaci ulg podatkowych, resort finansów nie chce odstąpić od nowych danin, takich jak podatek handlowy czy opłata cukrowa, choć to cios dla rynku podnoszącego się z recesji. Pierwszą ofiarą pandemicznego długu staje się zaś sfera budżetowa, gdzie planowane są redukcja zatrudnienia i zamrożenie wynagrodzeń" - wskazuje "Rzeczpospolita".(PAP)
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:18, 24 Wrz '20
Temat postu:
Bimi napisał:
Rząd zamierza w ciągu dwóch lat zwiększyć zadłużenie Polski o ogromną kwotę 480 mld zł. Pytanie, co PiS chce z tym fantem zrobić: spłacić czy zostawić w spadku następcom - czytamy w czwartkowym wydaniu "Rzeczpospolitej".[/b]
Ale jakim następcom, przy takiej opozycji jaka jest dzisiaj w Polsce PIS ma gwarantowane kolejne cztery lata rządów . A co do długu , to chyba spoglądają na USA , gdzie dług jest niebotyczny , to i w koloniach tak można .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
Dołączył: 28 Paź 2011 Posty: 1725
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:36, 02 Kwi '21
Temat postu:
Kwiecień 2021 no i dalej nie przyszedl trigger z usa, wszyscy z niedowierzaniem patrzą na pionowe ath na snp. W Polsce pomimo nawet zjebow z pisu i dającym sie odczuc obledzie w atmosferze nadal nic. Najwieksi szpece jutubowi analityko makrely znow nie są w stanie wcelowac w tajming. Fed i banki centralne dymają dalej bez mydła, z tą roznicą ze dzis motłoch nie widzi w tym oczywiscie nic złego.
Znajdzie sie moze jakis szpec teraz(najlepiej z pierdolni), ktory mi ciemnej masie wytlumaczy jak to jest mozliwe, że vip w biedronce dalej po 1,80?
Dołączył: 20 Sie 2019 Posty: 1167
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:41, 03 Kwi '21
Temat postu:
Jeżeli kasa pójdzie w polską giełdę to ta inflacja -mawiają starsi i mądrzejsi- zostanie trochę zahamowana ...z tym że już ją widać, bo wszystko drożeje w oczach.
@mamhujatam wysrał:
Cytat:
jak to jest mozliwe, że vip w biedronce dalej po 1,80?
Jak zwykle pierdolisz głupoty, gdyż to piwo już dawno zostało wycofane z biedronek.
_________________ Kobiety mniej gwałcą bo są słabsze fizycznie.
# demokracja to komunizm w powijakach #
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:31, 23 Maj '22
Temat postu:
Szef rządowej agencji ostrzega przed nadchodzącym kryzysem
Prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski ostrzega przed nadchodzącym „prawdziwym kryzysem”, związanym głównie z ograniczonym dostępem do surowców energetycznych. Wskazuje jednocześnie na „gigantyczny problem” w postaci cały czas rosnącej inflacji i drożyźnie w sklepach.
Kuczmierowski w rozmowie z Interią mówi między innymi o zgromadzonych zapasach ropy naftowej i gazu ziemnego. W chwili obecnej jego agencja ma więc posiadać rezerwy gazu starczające na 30 dni, a także paliw płynnych na 90 dni. W przypadku ropy zapasy mają się jednak sukcesywnie zmniejszać. Poza tym trwają prace nad nowym systemem rezerw obowiązkowych.
Jednocześnie szef RARS przyznaje, że w przyszłości mogą wystąpić poważne sytuacje kryzysowe. Jest to spowodowane nie tylko wydarzeniami na Ukrainie, ale także „transformacją energetyczną”. Dodatkowo zapotrzebowanie na surowce energetyczne rośnie, zaś ich dostępność cały czas maleje. Tym samym według Kuczmierowskiego powinniśmy się dopiero szykować na prawdziwy kryzys.
Sytuacja międzynarodowa ma również wpływać na inflację i drożyznę. Zdaniem szefa rządowej instytucji, problematyczne są zwłaszcza zwiększające się koszty transportu, w tym również same koszty pracy. Między innymi z powodu wysokich oczekiwań płacowych, sama RARS nie jest w stanie obsadzić wszystkich swoich stanowisk.
Agencja obecnie uczestniczy też w akcji pomocowej dla Ukrainy. Kuczmierowski twierdzi, że do tej pory wsparcie ze strony jego instytucji wyniosło równowartość 450 mln zł. RARS najczęściej bierze udział w wysyłaniu pociągów z żywnością oraz paliwem.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3 »
Strona 2 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów