Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3097
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:04, 30 Sie '18
Temat postu:
No nie zawsze, ale wiele informacji zostawiam sobie "w tle" i kiedy nadarza się okazja wtedy je sprawdzam i albo coś działa albo nie działa. Każdy może sobie takie coś wyrobić, wystarczy chcieć.
_________________ http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
No nie zawsze, ale wiele informacji zostawiam sobie "w tle" i kiedy nadarza się okazja wtedy je sprawdzam i albo coś działa albo nie działa. Każdy może sobie takie coś wyrobić, wystarczy chcieć.
Zakładam że dzielisz się z nami swoim patentem na filtr informacji jednak to co powiedziałeś jest za bardzo subiektywne
No i tego nie zrozumiem, a nie ukrywam bardzo bym chciał zrozumieć
bo nie ukrywam moja metoda poznania niektórych zagadnień w sposób empiryczny w XXI wieku jest trochę jazdą po łatwości.
bo oznacza ignorowanie wielu rzeczy z racji tego że po prostu nie mam technicznej możliwości tego zweryfikować.
Możesz na jakimś przykładzie?
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:51, 31 Sie '18
Temat postu:
Spojrzmy prawdzie w oczy. Nie masz zadnego filtra i nikt nie ma. Nie ma fizycznej mozliwosci sprawdzenia wszystkich informacji do nas docierajacych z braku czasu, mozliwosci poznawczych, ilosci wiedzy. Powiedziales jedno zdanie za duzo i nie wiesz jak sie wycofac. Szeregujesz informacje na podstawie wiary lub zwyklego widzimisie. Wszyscy tak robia, bo inaczej sie nie da. Po co dorabiac do tego jakies filtry i inne fikolki intelektualne?
_________________ "sodomitom smierc i sodomitom wojna"
Dołączył: 25 Lis 2016 Posty: 2064
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:47, 31 Sie '18
Temat postu:
Agre napisał:
No i tego nie zrozumiem, a nie ukrywam bardzo bym chciał zrozumieć
Możesz na jakimś przykładzie?
Wld napisał:
Spojrzmy prawdzie w oczy.
Patrzcie uważnie, czy, mimochodem, pojawi się informacja o tym, jak znalazł sposób na otwarcie zamków zamykanych od zewnątrz.
Po tym, spodziewacie się, że przypłynie do was jak Napoleon, rurami, umykając przed pościgiem personelu.
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3097
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:34, 01 Wrz '18
Temat postu:
Weryfikacja jest jedna - działa lub nie działa.
Prędzej czy później na jakimś etapie musisz komuś "uwierzyć" co właściwie znaczy "zaufać". Komu i na jakiej podstawie - trivium. Ważne aby być zawsze gotowym do zmiany zajmowanego stanowiska, jeśli tylko rzeczywistość dostarczy dowodów. Posty czyjekolwiek dowodami nie są - mogą dostarczać pewnych wskazówek i informacji, które potem trzeba zamienić w wiedzę (lub spróbować) i sprawdzić czy coś działa czy nie działa.
_________________ http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:35, 01 Wrz '18
Temat postu:
O, trzeba było tak od razu. Tak, to trivium, czyli trywialnie proste. Jestem bardzo ciekawy co powoduje ludźmi, którzy ufają takim Sanjaya, bo na jakiś kryterium muszą się opierać? Operowanie w tym temacie bezkrytycznie jest równoznaczne z naiwnością lub zwyczajną głupotą. Jakaś analiza, za i przeciw, plusy i minusy. Jak wygląda wstepna selekcja?
_________________ "sodomitom smierc i sodomitom wojna"
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3097
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:03, 02 Wrz '18
Temat postu:
Wszystko jest tu:
de93ial napisał:
Próbowałem go słuchać, ale czas jaki trzeba poświęcić na odsianie tego co wartościowe od tego co niewartościowe jest cenniejszy niż efekt końcowy. Ot kolejny człowiek szukający zaspokojenia potrzeby "bycia ważnym".
de93ial napisał:
...jak ktoś szuka "czego/kogo by se tu posłuchać" to lepiej słuchać jego niż innych person ze środowisk "niezależnych". Najlepiej to nie słuchać tylko czytać i samemu budować swe zrozumienie, ale nie każdemu się chce.
I tak to wygląda. IMHO lepiej posłuchać tego niż "króla Lehji"
Więcej konkretów na ważne tematy, które obecnie powinny przykuwać naszą Uwagę i zajmować nasz Czas.
Druga rzecz, o którą trzeba zadbać to język - uporządkować pojęcia jakimi się posługuje na co dzień. Język wyznacza granice zrozumienia bo pojęcia językowe opisują rzeczywistość zastaną i jak on jest skażony to i zrozumienie takie będzie.
1. Trivium.
2. Użyć Trivium do uporządkowania języka.
3. Zaczynać od zera bez uprzedzeń i przekonań ze świadomością, że istnieją tylko dwa stany - wiesz lub nie wiesz. "Wiara" to forma zaufania, ale na zaufanie źródło musi sobie zasłużyć.
4. Weryfikować czyli co jakiś czas kwestionować wszystkie swoje własne przekonania i sprawdzać gdzie takie kwestionowanie prowadzi. Skrajny sceptycyzm jest tak samo szkodliwy jak skrajna naiwność (czyli zaufanie bezpodstawne). Tylko mieszanka obu - trochę sceptycyzmu z niewielką ilością zaufania - daje pożądany efekt końcowy.
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:07, 30 Wrz '18
Temat postu:
A gdzie analiza logiczna? Nie trzeba pewnych rzeczy sprawdzać, czy wierzyć , bo logicznie można je obalić.
Język jest bardzo ważny, trzeba go wyprostować, ale jak to wymusić na społeczeństwie? Te głąby nie są w stanie zapamiętać "poszedłem" zamiast "poszlem", a gdzie jakieś skomplikowane pojęcia. Marzenia.
_________________ "sodomitom smierc i sodomitom wojna"
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:43, 30 Wrz '18
Temat postu:
Wld napisał:
Język jest bardzo ważny, trzeba go wyprostować, ale jak to wymusić na społeczeństwie?
Język to stworzone przez człowieka, subiektywne, narzędzie komunikacji. Jak ty chcesz go prostować? Nawet w każdym narodzie język jest inny i nie chodzi tutaj tylko o słowa, ale tez o morfologię, znaczenia pewnych słów, budowę i szyk zdań a nawet odmienną nomenklaturę w dziedzinie kultury, religii, ekonomii, polityki itd. Twój pomysł pachnie mi jakimś orwellowskim Instytutem Standaryzacji Języka i na nic tłumaczenie że wydaje ci się że z takim orwellowskim systemem walczysz. Uważaj byś walcząc z potworem samemu sie nim nie stał. Przyszły, odrodzony faszyzm powróci do władzy pod sztandarami wolności. Najpierw będziecie wszystko "prostować" po swojemu, a potem nie będzie już czego "prostować" _________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3097
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 06:54, 01 Paź '18
Temat postu:
Jak? A chociażby poprzez wyjaśnianie i tłumaczenie znaczenia każdego słowa. Bo obecnie następuje "podmiana znaczeń" słów na wielu różnych płaszczyznach. Młodsze pokolenie zupełnie inaczej przykładowo rozumie znaczenie słowa "tolerancja". Dla nich to to samo co akceptacja, a jednak różnica jest.
To jeden z elementów do naprawy, ale IMHO zmusić się do tego nie da. To praca płynące z Wnętrza i albo ktoś ma w sobie ten impuls albo nie ma. Co najwyżej można próbować go pobudzać.
_________________ http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:31, 01 Paź '18
Temat postu:
@Azyren
Pierdolenie. Gdyby tak było, to nie szło by się dogadać z nikim. Problem leży w płytkim pojmowaniu oraz błędnych definicjach, celowo lub przez ograniczenie umysłowe zniekształcanych. Ludzie są mieleni przez pierdolną maszynkę do mięsa, czyli szkołę i w domu przez media. Na dodatek sami są leniwymi głąbami i nie chcą tego weryfikować, a co gorsza nie chcą sobie burzyć pewnej wizji świata. Chyba z chujem lub Bimim zamieniłeś się na głowy, bo czuję jakieś wciskanie dziecka w brzuch, bo nie mam na myśli zmuszanie pod groźbą pistoletu. Jak na widelec mówię widelec, to inni w moim kraju też powinni tak mówić, a nie np. kutas. Słowa w języku mają swoje znaczenia i to nie żaden Orwell, tylko normalność. Są gwary itp., co nie znaczy, że każdy chuj może sobie nazywać wszystko po swojemu.
@de93ial
Tak sobie można tłumaczyć ludziom na jakimś normalnym poziomie, a nie cepom którzy to skwitują "ee tam" lub skurwielom, którym chore ego nie pozwoli przyznać racji komukolwiek poza nimi lub ministremem. Myślę, że wiek nie ma znaczenia jak poziom zaorania i konformizmu. Pełna zgoda, z pewnymi typami nie warto zaczynać.
_________________ "sodomitom smierc i sodomitom wojna"
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:00, 03 Paź '18
Temat postu:
Wld napisał:
@Azyren
Pierdolenie. Gdyby tak było, to nie szło by się dogadać z nikim. Problem leży w płytkim pojmowaniu oraz błędnych definicjach, celowo lub przez ograniczenie umysłowe zniekształcanych. Ludzie są mieleni przez pierdolną maszynkę do mięsa, czyli szkołę i w domu przez media. Na dodatek sami są leniwymi głąbami i nie chcą tego weryfikować, a co gorsza nie chcą sobie burzyć pewnej wizji świata. Chyba z chujem lub Bimim zamieniłeś się na głowy, bo czuję jakieś wciskanie dziecka w brzuch, bo nie mam na myśli zmuszanie pod groźbą pistoletu. Jak na widelec mówię widelec, to inni w moim kraju też powinni tak mówić, a nie np. kutas. Słowa w języku mają swoje znaczenia i to nie żaden Orwell, tylko normalność. Są gwary itp., co nie znaczy, że każdy chuj może sobie nazywać wszystko po swojemu.
Ty to jednak głupi jesteś. Ty rozumiesz pajacu, że ingerencje w język oraz nieumyślne zniekształcanie przez plebs poprzez tendencje do tworzenia gwar i slangów lub spłycanie znaczenia słów lub usuwanie ze słownika archaizmów i wstawianie nowych słów to nie jest kurwa proces który trwa od 50 czy nawet od 100 lat, tylko od samego początku istnienia języka mówionego. Myślisz że w starożytności czy średniowieczu, chrześcijanie czy muzułmanie nie zmieniali języka na opanowanych obszarach, tak żeby dostosować go pod własna ideologię? Doskonały przykład to słowo poganin, które jako "paganus" w pierwotnej łacinie oznaczało mieszkańca wsi i nie było pejoratywem, a po chrystianizacji stało się oznaczeniem innowiercy i ciężkim pejoratywem. Albo słowo "turek" w języku tureckim, które w średniowieczu było pejoratywem oznaczającym "pastuch" czy "wieśniaka" (Turcy sami siebie nazywali wtedy Osmanami), a po rewolucji młodotureckiej stało sie dumnym mianem całego narodu - no kurwa, przeobrażenie o 100%. Tak samo słowo "muzułmanin" w pierwotnym arabskim oznaczało "sekciarza" lub "zdrajcę/wiarołomcę" a potem stało się "wiernym Bogu".
Ty to rozumiesz pajacu jeden z drugim? Słowniki się zmieniają... od tak, po prostu, od tysięcy lat. Słowo które dzisiaj oznacza stół w języku polskim za 500 lat może oznaczać krzesło i nic z tym nie zrobisz. Tak się dzieje. Woda jest mokra i nic ci na to nie poradzę. Zresztą te wasze "prostowaniu języka" to nic innego jak element ideologicznej walki, sami chcecie naginać język pod własne przekonania, jak np. z Sranuszem Niezesrajsię Korwinem-myszką, który to zjeb wydedukował że słowo lewica to jest od "lewego człowieka", a nie od lewej strony sali obrad francuskiego parlamentu (stąd się wzięło prawica i lewica, że po rewolucji konserwy siedziały w parlamencie po prawej stronie, a liberałowie po lewej i to jest kurwa cała filozofia).
Wsadź sobie swoje naprawianie języka w dupę jeden z drugim, bo każdy myślący wie że czemu "naprawianie języka" ma służyć
PS: Ludzie lewo-ręczni (lewusy) są według badań statystycznie dużo inteligentniejsi od praworęcznych, a negatywne stereotypy o leworęcznych wywodzą się ze średniowiecznego przekonania o tym że leworęczność to skutek zawarcia przymierza z Szatanem.
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:13, 04 Paź '18
Temat postu:
O dobrze, że to powiedziałeś. Zatem te wszystkie marksistowskie manipulacje językowe, jak poprawność polityczna, czyli terror za używanie określonych zwrotów jest godne potępienia?
_________________ "sodomitom smierc i sodomitom wojna"
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:02, 05 Paź '18
Temat postu:
de93ial napisał:
Azyren myli szkodliwe przemiany z naturalną ewolucją. Jak ktoś chce to niech próbuje tłumaczyć. IMHO nie warto.
Szkodliwa przemiana to była, kiedy ty z plemnika przeobraziłeś się w dorosłego pasożyta, i wypełzłeś na ten świat _________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:25, 06 Paź '18
Temat postu:
I co komuszku, żadnej riposty na temat? Trzymam Cię za jaja (to metafora, więc Bimi nie podniecaj się i wytrzyj ślinę z pyska) Twoimi własnymi słowami. Jak Ci się podoba prostowanie języka przez marksistów? To już nie
Cytat:
element ideologicznej walki, sami chcecie naginać język pod własne przekonania
, co?
_________________ "sodomitom smierc i sodomitom wojna"
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:26, 06 Paź '18
Temat postu:
de93ial napisał:
Aha. Pochwal się jak idzie czytanie książki i gdzie ten "artykuł" co to miał pozamiatać wszystko, a który miałeś tak szybko napisać.
Patrząc na ciebie to i tak wyszedłem na tym lepiej.
W przeciwieństwie do ciebie, bezrobotny, mitomański plebsie, utrzymywany z opieki społecznej by mógł marnować pieniądze podatników na jakieś sekciarskie gówno, ja mam prace i nie mam czasu przesiadywać cały czas na p2. Ale nie bój się, co się odwlecze to nie...
brunatny zjeb napisał:
I co komuszku, żadnej riposty na temat?
Nie jestem komuszkiem ale nawet jakbym był to i tak wszystko jest lepsze niż wy, brunatne, faszystowskie, gówno. Nawet kolor kojarzony z wasza ideologią (brunatny), odpowiada kolorowi ekskrementów, więc coś jest na rzeczy _________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
No proszę , okazuje się że dzieci "czarnogłowych" gówno się znają na wszystkim , ale i tak sława ich nie omija.
Kult szatana-saturna jest popychany -można by rzec- do znudzenia. Jak to dobrze, że od wielu już lat nie oglądam telewizji, żadnych wiadomości, faktów, ani tańca z diabłami.
Ale osoby starsze, nie zaznajomione z alter-faktami na temat współczesnego, satanistycznego w każdym calu systemu "piramidalnego" nie mają pojęcia w co są wkręcani. Szkoda tych ludzi bo w większości szanse na ich odratowanie zdają się niesamowicie nikłe. Wydawałoby się, że młode pokolenia są dziś najbardziej skazane na ciasnotę umysłową, ale taki dziad z babą którzy codziennie ślęczą przed telewizorem oglądając steczkowską, terentiew, tyszkę, kaczyńskich... nie mają zielonego pojęcia że łączy ich WSPÓLNA RELIGIA - a głos wyborczy staruchy i wariatki niestety posiadają . Jest to koronny dowód za wyższością Królestwa (jako w niebie) nad zasraną dupokracją ().
we wrocławiu iluminackie hordy atakują na całego:
W innych miastach lepiej?
Jak się okazuje, wcale nie trzeba ufać żadnym "fikołkom" ...wystarczy prosty miernik -doskonały filtr informacji. kurde, a w polsce, oprócz wszechobecnego 5G, powstaje jeszcze HAARP, no jeśli to prawda, a wygląda na to że tak - to ...wiedzcie że coś się dzieje.
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3097
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 06:46, 07 Paź '18
Temat postu:
Jasne Azyren, każda wymówka dobra, nienawiść do siebie też na niezłym poziomie, bo tylko osoba gardząca sobą może gardzić innymi, a czy zdajesz sobie z tego sprawę mały zakompleksiony niekonsekwentny pajacyku czy nie znaczenia nie ma.
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3097
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 06:58, 08 Paź '18
Temat postu:
@Chemik
Sprawdziłem ten kanał.
Moją uwagę przykuł ten ich filmik.
Jak się okazuje ten elektrolizer jest tani (na allegro za 40 zeta), a jego anody i katody wykonane są z materiałów także reagujących, więc ich materiał wpływa na efekt końcowy tego "eksperymentu".
Oprócz tego Producent tego testera załącza instrukcję obsługi, a ona mówi, że:
Żółty tak zachwalany przez Etera oznacza występowanie rozpuszczonych kwasów, fluorków i innych organicznych zanieczyszczeń (naturalnie występujące minerały).
Zielony - arsen, rtęć, ołów, miedź oraz sód, także w wielu wodach obecny naturalnie.
Niebieski - bakterie, wirusy, kancerogeny, pestycydy i chemiczne nawozy, które teraz w glebie i wodzie właściwie są obecne wszędzie.
Czerwony - żelazo, rdza, bakteria (jak rozpoznaje które bakterie czy od zielonego czy czerwonego producent nie podaje)
Biały - ołów, cynk, rtęć (znowu się pojawia) i nieorganiczny pył.
Czarny - metale ciężkie
Ciekawe, że wszystkie wody poddane takiej elektrolizie, poza destylowaną, walą wieloma tymi kolorami.
Ale jak wspominałem elektrolizer wykonany jest z materiałów reagujących i to także wpływa na końcowy efekt.
Po drugie - taka elektroliza jest niemiarodajna jeśli idzie o weryfikację, czy woda jest zdatna do picia i spożycia czy jednak szkodliwa. Przepuszczenie prądu przez roztwór za pomocą słabej jakości elektrod (miedź, żelazo) spowoduje tylko ich roztworzenie, co najwyżej otrzymamy układ koloidalny. Nie ma to absolutnie nic wspólnego z analizą jonów. Jak ktoś chce się bawić w pokazanie metali ciężkich, to powinien zrobić chromatografię jonową, ICP-MS, cokolwiek.
Po trzecie - te tanie elektrolizery wykorzystywane są przez nie do końca uczciwych sprzedawców filtrów wody, taka manipulacja.
Eter nie zadbał o odpowiednie zaplecze informacyjne i wpadł jak śliwka w kompot. Niestety jeśli na czymś takim się wykłada to inne, poważniejsze tematy też najpewniej są "zaniedbane" w tym aspekcie. A to podważa wiarygodność całego kanału.
IMHO lepiej niż ten kapelusznik, swoją drogą Eter i Sandżaja zaczynali razem, potem się pokłócili o coś (zapewne o pieniądze) i teraz już nie są kolegami. Ale i tak szkoda czasu, lepiej czytać książki czy sięgać po inne materiały.
Mi osobiście Eter przypomina materiały, które na YT pojawiały się z 10 - 15 lat temu ale po angielsku. Czyli ciągle to samo pieprzenie - loominati, sataniści, patrz pomarańczowy kolor (bo jest w teledysku) to kolor dyabła, muka to trzy szóstki, itd. Nic nowego, dużo nadinterpretacji. Próbuje, ale nie do końca mu wychodzi.
_________________ http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
Dołączył: 16 Lut 2009 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:38, 09 Paź '18
Temat postu:
Patrz co za kutas. Czerwony jak sowiecki sztandar i jeszcze odszczekuje. Do budy marksistowski psie! Macie z Bimim podobne zachowania, jak ktoś Was nazwie po imieniu, typowe dla komucha. Zaczynacie szczekać: Ty faszysto! To chyba wujaszek Józek tak nakazał, żeby przeciwników tak etykietować. Niestety, brunatne gówno wyrosło z tego samego pnia co czerwone, czyli socjalizmu. Jesteście siebie warci i bardzo podobni w metodach i celach.
_________________ "sodomitom smierc i sodomitom wojna"
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 1305
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 00:48, 10 Paź '18
Temat postu:
No nie wiem o co ci chodzi de. Jeżeli twierdzisz że te mierniki są słabej jakości, nie wskazują poprawnych wyników (rzeczywistych), a jednocześnie są takie tanie - to proponuję ci: (1) kupić jeden z nich, (2) wykonać kilka testów, (3) wykonać testy tej samej wody metodami chromatograficznymi, spektrofotometrycznymi, miareczkowymi. Cokolwiek. (4) porównać wyniki obu wskazań. Wtedy dowiesz się czy twoje obawy co do wielkości błędów pomiaru były uzasadnione.
Każdy taki sprzęt ma swoją niszę specjalizacyjną. To znaczy może wskazywać doskonałe wyniki pomiarów dla określonych zanieczyszczeń, z innymi radzi sobie gorzej albo wcale. Nawet tani sprzęt może z powodzeniem służyć np. do oznaczania metali ciężkich, podczas gdy wykłada się np. na związkach organicznych. Nie wszystko służy do wszystkiego, musimy po pierwsze wiedzieć co chcemy wiedzieć, a wiedza niestety kosztuje. Wraz z wymaganiami wzrasta liczba konieczności.
Jeżeli chodzi o twoje wątpliwości czy przypadkiem same elektrody nie rozpuszczają się () w badanym roztworze, to może na przykład nie badaj tym sprzętem zawartości jonów żelaza w mocnym kwasie . Taka drobna wskazówka...
Jeżeli to cię w dalszym ciągu nie zadowala, to możesz pokusić się o sprzęt z najwyższej półki ze złotymi i tytanowymi elektrodami. Albo zainwestuj w chromatograf, spektrograf... skoro uważasz że porządne zbadanie wody tanimi kosztami, i prostym sprzętem, jest przy obecnym poziomie techniki absolutnie niewykonalne . (o ile można powiedzieć, że np. tani kalkulator z kiosku za 5 zł to "prosty sprzęt". Prosty ...w obsłudze.). A jeżeli z jakichś powodów nie chcesz fundować sobie potężnego laboratorium, a tanim, chińskim miernikom nie ufasz - pozostaje ci czekać na lepsze czasy, a do tego czasu zrezygnować z wiedzy z czego składa się woda, którą pijesz, ufając po prostu, że jest dobra -i już.
...albo nie ufając, cokolwiek.
_________________ w_Królestwie_TV http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 1305
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:54, 10 Paź '18
Temat postu:
Jeszcze raz luknąłem na temat (wcześniej jakoś olałem kwestię rewelacji etera w sprawie wody, akurat ten filmik nie przykuł mojej uwagi, po prostu ta dziedzina "eterowego research'u" nie stanowi centrum moich zainteresowań). No tak. Przy pomocy tego sprzętu nie poznasz z jakich zanieczyszczeń wziął się dany kolor. To oczywiste. Za mała selektywność. Tylko orientacyjnie, aby namierzyć -mniej więcej- w którym kierunku ciągnąć dalsze badania. . To jest sprzęt do badania w zasadzie czystej i dobrej wody, ale być może zanieczyszczonej niewielką ilością pojedynczej substancji , a najprościej: to jest sprzęt do badania, czy woda jest w ogóle czysta (destylowana), czy nie. To tylko utlenia i wytrąca. Żółty, czerwony, zielony- prawdopodobnie zdatna (jeżeli jest z wodociągów) i można pić. Inne kolory- jakiś syf się dostał. IMHO przydatny sprzęt który może uratować cię przed niezapowiedzianą awarią i niezaplanowanym skażeniem kranówy. Ew. sprawdzeniem wody kiedy okoliczności przygody zmuszą cię do korzystania z górskiego źródła, albo jakiejś podejrzanej studni w środku lasu. Wtedy po prostu nie może (niemalże!) zmienić barwy, inne opcje nie wchodzą w grę.
Cytat:
Eter nie zadbał o odpowiednie zaplecze informacyjne i wpadł jak śliwka w kompot. Niestety jeśli na czymś takim się wykłada to inne, poważniejsze tematy też najpewniej są "zaniedbane" w tym aspekcie. A to podważa wiarygodność całego kanału.
Podsumowując: nie do końca wpadł. Coś tam wystaje. Nie byłbym taki surowy w ocenie ("wyłożył się" - to za mocne słowa), nie jest po prostu specjalistą, nie musi się znać na wszystkim. Nie świadczy to bynajmniej o tym, że inne tematy "też" są zaniedbane. Wręcz przeciwnie. Wyspecjalizował się w czym innym, a w tej dziedzinie po prostu jest początkującym badaczem / amatorem. W mojej ocenie to, nie tak znowu wielkie, "potknięcie" nie podważa wiarygodności całego kanału. Kult szatana-saturna wyłapuje wręcz genialnie.
_________________ w_Królestwie_TV http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3097
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 07:35, 10 Paź '18
Temat postu:
Owszem nie musi i dlatego właśnie, kiedy bierze się za coś na czym się nie zna powinien zweryfikować zanim coś poprze swą osobą. W taki sposób właśnie buduje się wiarygodność.
I zgadzam się, ale w wielkim skrócie - dyabeł tkwi w szczegółach nie bez przypadku, bo właśnie na takich szczegółach wielu się niestety wykłada. A jak ktoś zaniedbuje szczegóły w jednej sprawie to nie ma gwarancji, że nie robi tak samo w innych. A to już powinno budzić ostrożność i sceptycyzm w zdrowej dawce (czyli motywujący do weryfikacji).
Powtórzę - inne filmiki przypominają mi materiały sprzed 10-15 lat, których był wysyp swego czasu, a które analizowały właśnie Music Industry (Music Industry Exposed by Farhan Khan to jeden z lepszych cykli na ten temat, a po czasie sam Autor wspomina, że nie do końca jest zadowolony z efektu końcowego, ponieważ sam go nie robił i wstawił tam pewne treści, które ktoś mu podsunął, a z którymi się nie zgadza, no ale przynajmniej wyjaśnia). W wielu tych materiałach był popełniany ten sam błąd - obok naprawdę ciekawych informacji o pewnych symbolach, znakach czy pojedynczych klatkach (jak ta: [img]https://imgur.com/a/BG8Q2tw[/img] kiedyś było video wyjaśniające anatomiczne różnice pomiędzy prawidłową sylwetką w tej postaci a tą zmodyfikowaną klatką, która w teledysku miga dosłownie na moment) jest dużo nadinterpretacji (u Etera przykładowo przypisywanie barwy pomarańczowej jako loominackiej bo jest w teledysku Piedolców czy Michael Jackson tańczący po swojemu i przypisywanie mu tego, że "flaszuje" loominackie znaki). I to jest problem z większością tego typu rzeczy - szukają czegoś, czego nie ma i przez to tracą sporą część uwagi. Zwracam też uwagę na to, że kiedyś bardzo popularny był zwrot "Rain Man" w tekstach i wielu interpretatorów przypisywało to, że ten człek deszczu to szatan, Lucyfer czy jak tam sobie chcesz dyabła nazwać, a mało kto łapie o co w tym zwrocie biega naprawdę (RA-IN-MAN).
Takie drobiazgi sprawiają, że wiele takich materiałów zwyczajnie nie wytrzymuje analizy.
Wracając do samej elektrolizy - Tu masz dość stary wątek serwisantów i elektroników na temat tego zjawiska i samego urządzenia: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic857058.html. Były też artykuły o tym zjawisko, coby daleko nie szukać: https://www.rmf24.pl/fakty/news-uwaga-na.....nId,283695. I tego jest dużo, dużo więcej. Ciekawe jest, że sam proces elektrolizy owszem jest wykorzystywany do oczyszczania ale metali a nie wody. Każda woda mineralna będzie dawała jakieś odbarwienia bo zawiera - ta da! - minerały, które pod wpływem przepływu prądu zmieniają właściwości. Ale nie muszą to być zanieczyszczenia.
W sieci są też testy różnych wód butelkowanych, kranowych i rzecznych i można popatrzeć jakimi barwami walą. Przy użyciu dokładnie tego samego modelu testera.
W skrócie - elektroliza nie jest testem na czystość wody. A nasze ciała to taki filtr odwróconej osmowy - woda mineralna przechodząc przez membranę komórki zostawia jony w komórce i płynie dalej do wydalenia. Jak woda jest "głodna" czyli destylowana to minerały są zabierane z komórek i dlatego destylowana woda jest trująca i nie powinno się jej pić.
Wbrew pozorom znamy całkiem dobrze te zjawiska i rozumiemy ich rolę w świecie. A to, że jacyś tacy czy owacy wykorzystują pewne cechy procesu do nie do końca uczciwych działań to już kwestia moralności.
Właśnie z tych powodów IMHO szkoda czasu na ten kanał. Zbyt wiele niedociągnięć w zbyt wielu miejscach. Jak mówią Anglicy "bin dere, done dat". NO ale jak ktoś szuka wymówki na marnowanie czasu i uwagi to droga wolna. I jak ktoś chce kupować filtry wody za kilka klocków to też jego wybór - jego kasa jego decyzja co z tym chce zrobić. Tylko przydałoby się wiedzieć co i dlaczego się kupuje, a nie tylko na podstawie złudzenia. Bo to czy coś jest faktem czy złudzeniem zależy od właśnie szczegółów. I albo ktoś o nie dba albo się na nich wykłada.
_________________ http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3, 4 »
Strona 2 z 4
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
. Jest to koronny dowód za 
) nad zasraną dupokracją (
).
-
. Taka drobna wskazówka...
. To jest sprzęt do badania w zasadzie czystej i dobrej wody, ale być może zanieczyszczonej niewielką ilością pojedynczej substancji , a najprościej: to jest sprzęt do badania, czy woda jest w ogóle czysta (destylowana), czy nie. To tylko utlenia i wytrąca. Żółty, czerwony, zielony- prawdopodobnie zdatna (jeżeli jest z wodociągów) i można pić. Inne kolory- jakiś syf się dostał. IMHO przydatny sprzęt który może uratować cię przed niezapowiedzianą awarią i niezaplanowanym skażeniem kranówy. Ew. sprawdzeniem wody kiedy okoliczności przygody zmuszą cię do korzystania z górskiego źródła, albo jakiejś podejrzanej studni w środku lasu. Wtedy po prostu nie może (niemalże!) zmienić barwy, inne opcje nie wchodzą w grę.
