W oczach dużej części Polaków, ale i za granicą, JP2 do wielki człowiek. Faktem jest, że i w Polsce i zagranicą dawał dużo pozytywnej energii.
Nie jestem katolikiem, nie uważam JP2 za świętego i uważał nie będę, bo był zwykłym człowiekiem, zwykłym, a jednocześnie "wielkim"pozytywnym" człowiekiem.
Nie bez powodu ludzie z różnych odłamów chrześcijaństwa i nie tylko uważało go za wielkiego człowieka i darzyło go szacunkiem
Tyle wiemy z mediów, chyba, że i tu kłamią manipulują i przekręcają
Sprawa relikwii JP2. Normalnie, aż ręce opadają. Najlepiej ciało "podzielić" na kawałki i podarować każdej "liczącej" się parafii w Polsce. Wtedy będzie szczęście i radość, a główne trasy krajowe i międzynarodowe w Polsce zakorkują pielgrzymki piesze, bo te autokarowe jeszcze przejdą
Powiedziałem to z ironią. Trzeba mieć mocno nierówno pod sufitem, żeby ciało haratać dla relikwii.
P.S. Też chciałbym wiedzieć co realnego i dobrego zrobił JP2 dla Polski i Polaków. Nie interesowałem się tym tematem, więc może ktoś kto co-nie-co wie na ten temat, napisałby o tym konkretnie.