|
Autor
|
Wiadomość |
de93ial
Dołączył: 17 Lip 2013 Posty: 3101
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:09, 23 Paź '13
Temat postu: |
|
|
"W latach 90 troje laureatów Nagrody Nobla z dziedziny medycyny odkryło, że główną funkcją DNA nie jest jak dotąd uważano synteza białek lecz odbiór i transmisja energii elektromagnetycznej. Mniej niż 3% funkcji DNA związanych jest z produkcją protein, a ponad 90% ma związek z dziedziną bioakustyki i bioelektryczności."
- dr. Leonard Horowitz
Pozdrawiam serdecznie
_________________ http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
jarondo
Dołączył: 30 Wrz 2006 Posty: 1666
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:21, 23 Paź '13
Temat postu: |
|
|
de99ial napisał: | "W latach 90 troje laureatów Nagrody Nobla z dziedziny medycyny odkryło, że główną funkcją DNA nie jest jak dotąd uważano synteza białek lecz odbiór i transmisja energii elektromagnetycznej. Mniej niż 3% funkcji DNA związanych jest z produkcją protein, a ponad 90% ma związek z dziedziną bioakustyki i bioelektryczności."
- dr. Leonard Horowitz
Pozdrawiam serdecznie |
Nawet gdyby te 90 % odpowiedzialne było za nasłuchiwanie obcych cywilizacji.
Jeśli sklonujesz owce, organ, to jest on taki sam, jak pierwowzór.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
jarondo
Dołączył: 30 Wrz 2006 Posty: 1666
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:27, 23 Paź '13
Temat postu: |
|
|
The Mike napisał: |
Jak to kurwa nie chodzi, może Tobie nie chodzi, ale mi chodzi . Wg niektórych teorii, dobieramy sobie partnerkę/partnera chcąc jak najlepiej dobrać materiał genetyczny, by zagwarantować swoim genom przetrwanie, więc nie ma wg. Ciebie znaczenia możliwość wyboru? To albo geny mają decydujące znaczenie i wtedy to my mamy ostanie słowo, albo go nie mają i wtedy faktycznie, aranżowane małżeństwo jest ok, zdecyduj się.
|
Nadal nie rozumiesz.
Ty se możesz wybrać partnerkę, ale czy ona urodzi twoje dzieci, tego nie masz pewności.
Tak ty sobie wybierasz partnerkę, aby jak najlepiej przekazać geny.
ona może cie wybrać, bo masz coś innego dla niej, co jest ważne
W aranżowanym małżeństwie jest taka sama sytuacja.
Jak idziesz ulicą, to też widzisz potencjalną partnerką do przekazania materiału.
Tak ona szuka najlepszego ojca, do wychowania dziecka. Niekonicznie, tego który jej da materaiłą genetyczny.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Marylin
Dołączył: 12 Lut 2012 Posty: 42
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:21, 23 Paź '13
Temat postu: |
|
|
http://3obieg.pl/meska-dojrzalosc- typowe ględzenie szowinisty. Szowiniści i feministki mają taki problem, że swoją płeć uważają za najmądrzejszą, najdojrzalszą a płeć przeciwną jako idiotów/idiotki bez wyższych uczuć. Facet może i ma częściowo rację, ale jest zbyt ograniczony by dostrzec jakiekolwiek wady mężczyzn.
"To już nie było wcale fajne – władza zaczęła maleć, pojawił się strach – ten facet zna wszystkie moje zagrania – skąd? ano stąd że wbrew powszechnej opinii, wszystkie kobiety są takie same, identyczne."- No tak a faceci są tacy dojrzali, różni, inteligentni i skomplikowani. Oczywiście. Na dłuższą metę to kobiety manipulują mężczyznami, a ci naiwnie wierzą że oni są panami sytuacji. Facet co najwyżej może wykorzystywać różne kobiety, bo te naiwnie myślą że facet chce czegoś więcej. W stałym związku to zazwyczaj kobieta głównie podejmuje decyzje. Prawda jest taka, że obie płcie są ograniczone tylko każda na swój sposób.
"Nie jest przypadkiem, że moda jest dla Pań – bo czymże w istocie jest moda? to zaakceptowanie siebie jako barana w stadzie, któremu pasterz mówi jak ma się ubrać, jak wyglądać, co czytać i co myśleć". Widać ten Pan nigdy nie był w Warszawie na Krakowskim Przedmieściu. Zaobserwowałby interesujące zjawisko tzw. spedalenie mężczyzn, a w szczególności studentów. Studenci płci męskiej coraz częściej ubierają się modnie tzn. zwężane spodnie często w dziwnym kolorze, obcisłe bluzki i okulary na pół twarzy. Faceci tez są podatni na modę, tylko że moda jest w przeważającej większości skierowana do kobiet. Są też reklamy skierowane do mężczyzn i jak widać odnoszą one skutek. Faceci coraz częściej korzystają z usług kosmetyczek, chodzą na rożne zabiegi. Dlatego, że establishmentowi udało się wreszcie przekonać mężczyzn, że też mają być zadbani i modni tzw. metroseksualni. Jest moda na metroseksualność i mężczyźni są podatni na to. Mówienie, że tylko kobiety są podatne na modę to bzdura. Ogólnie facet ma kompleks niższości i musi to zademonstrować w wyśmiewaniu zachowań kobiet.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
jarondo
Dołączył: 30 Wrz 2006 Posty: 1666
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:47, 23 Paź '13
Temat postu: |
|
|
Marylin napisał: |
"Nie jest przypadkiem, że moda jest dla Pań – bo czymże w istocie jest moda? to zaakceptowanie siebie jako barana w stadzie, któremu pasterz mówi jak ma się ubrać, jak wyglądać, co czytać i co myśleć". Widać ten Pan nigdy nie był w Warszawie na Krakowskim Przedmieściu. Zaobserwowałby interesujące zjawisko tzw. spedalenie mężczyzn, a w szczególności studentów. Studenci płci męskiej coraz częściej ubierają się modnie tzn. zwężane spodnie często w dziwnym kolorze, obcisłe bluzki i okulary na pół twarzy. Faceci tez są podatni na modę, tylko że moda jest w przeważającej większości skierowana do kobiet. Są też reklamy skierowane do mężczyzn i jak widać odnoszą one skutek. Faceci coraz częściej korzystają z usług kosmetyczek, chodzą na rożne zabiegi. Dlatego, że establishmentowi udało się wreszcie przekonać mężczyzn, że też mają być zadbani i modni tzw. metroseksualni. Jest moda na metroseksualność i mężczyźni są podatni na to. Mówienie, że tylko kobiety są podatne na modę to bzdura. Ogólnie facet ma kompleks niższości i musi to zademonstrować w wyśmiewaniu zachowań kobiet. |
Masz rację.
Dyskutujemy na tym forum, nad tym, aby nie poddawać się modom.
Znaleźć drugie dno, i wyjść z tłumu baranów. Współczuję, takiemu metrosesksowi, jak trafi do zamkniętego środowiska, jakim jest więzienie.
Nawet za jazdę po pijaku, lub alimenty.
Kolejne czym chciałbym z Tobą pomówić to:
Co w tym złego, ze ten facet ma swoje zdanie?
On wyśmiewa, zachowanie kobiet, i podaje, jakie są, wg niego powody.
Powiedz mi:
Czy jest w tym, co on pisze coś zmyślonego?
Czy, podał jakąś nieprawdę?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
The Mike
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 07:54, 24 Paź '13
Temat postu: |
|
|
O co Ci Jarondo w sumie chodzi? O przewagę genów nad wychowaniem, czy też o nieślubne dzieciaki?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
jarondo
Dołączył: 30 Wrz 2006 Posty: 1666
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:49, 24 Paź '13
Temat postu: |
|
|
Geny stworzyły zachowania społeczne, o to mi chodzi.
Wychowanie, jest nieistotne, po drugim pokoleniu- twoje wnuki mają gdzieś twoje zasady.
Geny, jeśli posiadasz gen odpowiedzialny za odporność na np AIDS, i żyjesz w afryce, w strefie masowych zakażeń, to twój gen stanie się nieśmiertelny.
O to mi chodzi.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ElComendante
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:27, 24 Paź '13
Temat postu: |
|
|
@jarondo
Problem polega na tym, że wychowanie jest niezwykle ważne, bo wychowanie kreuje całe cywilizacje i nigdy nie czynią tego geny. Nikt nie rodzi się genetycznie protoplastą przygłupich judeochrześcijańskich pastuchów. Natomiast w przypadku wnuków, a zwłaszcza prawnuków to raczej powinno Ci zwisać i powiewać jakie mają geny, czy wychowanie, bo nie masz na to kompletnie żadnego wpływu.
Różnica między genami, a wychowaniem w przypadku Twoich dzieci jest natomiast taka, że na geny wpływu nie masz, a na wychowanie już tak. Chyba, że jesteś zwolennikiem modyfikacji genetycznych to masz na geny wpływ, choć w dzisiejszym świecie jeszcze dość mało istotny.
Inny problem, że ten koleś wyśmiewa zachowania kobiet, co jest walką z wiatrakami, bo owe zachowania są ukształtowane przez tysiące lat cywilizacji, dziesiątki tysięcy lat życia społecznego oraz setki tysięcy lat modyfikacji genetycznych w obrębie kolejnych form i pokoleń hominidów. To o czym on pisze to są jedynie uogólnienia pewnych kreacji owych zachowań w strukturze tak a nie inaczej skonstruowanej cywilizacji.
Dokładnie takie same duby smalone w kwestii, jak tu są dziwne, złe, straszne i jak zmienić zachowania kobiet, co jest walką z wiatrakami jak już wspomniałem, tworzyły takie pastuchy jak Augustyn tylko, że w zupełnie innych czasach.
Natomiast problem szowinistów polega na tym, że chcieliby mieć ciągle łechtane ego przez tysiące bab rodem z haremu. Kobiety muszą, więc nie mieć żadnych dążeń oprócz zaspokajania ego szowinisty.
Feministki natomiast mają dokładnie ten sam problem, który działa w odwrotną stronę i polega na tym, że chciałby mieć ciągle łechtane ego przez tysiące chłopów z haremu. Faceci muszą, więc nie mieć żadnych dążeń oprócz zaspokajania ego feministki.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
jarondo
Dołączył: 30 Wrz 2006 Posty: 1666
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:35, 24 Paź '13
Temat postu: |
|
|
ElComendante napisał: |
Różnica między genami, a wychowaniem w przypadku Twoich dzieci jest natomiast taka, że na geny wpływu nie masz, a na wychowanie już tak. Chyba, że jesteś zwolennikiem modyfikacji genetycznych to masz na geny wpływ, choć w dzisiejszym świecie jeszcze dość mało istotny.
|
Z mojego punktu widzenia, ważna jest ilość dzieci, bardziej jak wychowanie. Możesz mieć dobrze wychowane, doinwestowane dziecko, a będzie z niego jakiś bezpłodny, lub kochający inaczej eunuch, albo zyska nagrodę darwina. I cały wydatek, z punktu widzenia rodzica, idzie w śmieci.
Przy ilości, zwiększasz szansę na rozsianie jakiś cech ze swojego DNA.
ElComendante napisał: |
Inny problem, że ten koleś wyśmiewa zachowania kobiet, co jest walką z wiatrakami, bo owe zachowania są ukształtowane przez tysiące lat cywilizacji, dziesiątki tysięcy lat życia społecznego oraz setki tysięcy lat modyfikacji genetycznych w obrębie kolejnych form i pokoleń hominidów.
|
Jak dla mnie, to nie wyśmiewa on kobiet, ale analizuje ich zachowania.
Jak dla mnie są to zachowania zorientowane na znalezienie najlepszego opiekuna, dla dzieci tej kobiety. Podkreślam, dzieci tej kobiety.
Opisuje on zachowania, i analizuje wg swojego uznania, lecz nie podał co powoduje kobietami, że czasem tak czynią.
Czy jakieś jego opisy odbiegają od zdarzeń rzeczywistych?
ElComendante napisał: |
Natomiast problem szowinistów polega na tym, że chcieliby mieć ciągle łechtane ego przez tysiące bab rodem z haremu. Kobiety muszą, więc nie mieć żadnych dążeń oprócz zaspokajania ego szowinisty.
Feministki natomiast mają dokładnie ten sam problem, który działa w odwrotną stronę i polega na tym, że chciałby mieć ciągle łechtane ego przez tysiące chłopów z haremu. Faceci muszą, więc nie mieć żadnych dążeń oprócz zaspokajania ego feministki. |
Szowinistą można nazwać też, tego, kto, nie daje się złapać na te zagrywki kobiet, o których on pisze.
O feministkach dobrze powiedział mój kumpel, który zawsze celnie podsumowył życie:
Feministka, to kobieta, która została źle potraktowana przez jakiegoś faceta, i już nikt nigdy jej ni zaspokoi.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Marylin
Dołączył: 12 Lut 2012 Posty: 42
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:52, 24 Paź '13
Temat postu: |
|
|
[quote="jarondo"] Marylin napisał: |
Co w tym złego, ze ten facet ma swoje zdanie?
On wyśmiewa, zachowanie kobiet, i podaje, jakie są, wg niego powody.
Powiedz mi:
Czy jest w tym, co on pisze coś zmyślonego?
Czy, podał jakąś nieprawdę? |
Oczywiście, że piszę nieprawdę m.in "wszystkie kobiety są takie same, identyczne"
Myślę, że tacy osobnicy jak ten Pan po prostu nie mają potrzeby nawiązania normalnej relacji z kobietą tylko wolą szukać idiotek i potem naśmiewać się z ich zachowań. A swoją drogą co daje takie naśmiewanie się? Nie lepiej po prostu zrozumieć, ze obie płcie są odmienne, mamy różne mózgi i inaczej reagujemy. Co on nagle chce zmienić wypracowane przez tysiąclecia zachowania kobiet? Większość ludzi jest przewidywalna jak sracz dla hydraulika, zarówno kobiety jak i mężczyźni. Kobiety interesują się modą, serialami, potrafią godzinami ględzić o niczym i śmieją się z głupoty mężczyzn. Mężczyźni uwielbiają sport, oglądać filmy akcji, pić piwo, walić sobie konia przy plastikowej lalce porno i naśmiewać się z kobiet. Jest jednak garstka ludzi, która się wymyka spod tych stereotypów i ma głębsze przemyślenia i szersze zainteresowania. Oczywiście temu Panu nie przyjdzie do głowy, że istnieją tez inteligentne kobiety. Może ich po prostu nigdy nie spotkał, bo zbyt zajęty jest podrywaniem wypindrzonych idiotek, które już na twarzy mają wypisane "jestem troszkę przygłupia". Swój lgnie do swego. Ja w swoim życiu paru inteligentnych ludzi spotkałam zarówno kobiety jak i mężczyzn i nie przyszłoby mi do głowy napisać coś w stylu "wszyscy mężczyźni są tacy sami". Większość jest beznadziejna, ale na pewno nie wszyscy.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
jarondo
Dołączył: 30 Wrz 2006 Posty: 1666
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:21, 25 Paź '13
Temat postu: |
|
|
Marylin napisał: | Kobiety interesują się modą, serialami, potrafią godzinami ględzić o niczym i śmieją się z głupoty mężczyzn.. |
Jeśli to robią to są takie same, czy inne, w tej materii?
Jest to jakaś cech wspólna?
Czy na podstawie tych zachowań możnaby zbudować jakiś skecz?
Mi przychodzi jeden do głowy.
Coś co zauważają panie, a nie wiedziałem, ze to tak widoczne:
Dlaczego, kobiety rano drapią się po głowie?
.
.
.
.
Bo, nie mają: jaj.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
The Mike
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:28, 25 Paź '13
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Z mojego punktu widzenia, ważna jest ilość dzieci, bardziej jak wychowanie. Możesz mieć dobrze wychowane, doinwestowane dziecko, a będzie z niego jakiś bezpłodny, lub kochający inaczej eunuch, albo zyska nagrodę darwina. I cały wydatek, z punktu widzenia rodzica, idzie w śmieci.
Przy ilości, zwiększasz szansę na rozsianie jakiś cech ze swojego DNA. |
Był taki ciekawy dokument, poruszający tematykę o której piszesz, nazywał się "Idiokracja" polecam, może będzie na
Planete.
A tak serio, to trochę zabawne masz myślenie 0/1, ale to moje "argumenty" ad personam, możesz pominąć
Ważne jest zarównano jakość, jak i ilość. Nie można pomijać cech genetycznych i predyspozycji przy wychowaniu, jednak wychowywać trzeba. Wychowywać znaczy przekazywać wiedzę, umiejętności, kulturę. Błąd w Twoim rozumowaniu doskonale pokazują pierwsze z brzegu slumsy z wielodzietnymi rodzinami, skąd niewielu, byc moze zdolnych i pełnych pozytywnych cech genetycznych ludzi, ma szansę się wyrwać. Także wychowanie niewolników, sierot PRLu, wszelkiej maści religijnych dewiantów pokazuje jak istotne jest środowisko w którym się kształtuje.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
jarondo
Dołączył: 30 Wrz 2006 Posty: 1666
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:47, 25 Paź '13
Temat postu: |
|
|
The Mike napisał: |
Ważne jest zarównano jakość, jak i ilość. Nie można pomijać cech genetycznych i predyspozycji przy wychowaniu, jednak wychowywać trzeba. Wychowywać znaczy przekazywać wiedzę, umiejętności, kulturę. Błąd w Twoim rozumowaniu doskonale pokazują pierwsze z brzegu slumsy z wielodzietnymi rodzinami, skąd niewielu, byc moze zdolnych i pełnych pozytywnych cech genetycznych ludzi, ma szansę się wyrwać. |
Ilość jest ważna, nawet dla kultury, zachód zalewa kultura azji i afryki, dlaczego?
Jeden dobrze wykształcony, nie wystarczy przeciw zgrai średniaków, którzy dobrze ze sobą współpracują.
Inteligencja emocjonalna, to jest coś co badał pan Goleman.
Z punktu widzenia genów, też jest dobrze przekazywać jak najwięcej w postaci dzieci, ale o tym już mówiłem.
Co do slumsów, więcej tam potencjalnych geniuszy, jak w cywilizowanym społeczństwie.
Po prostu jest to poligon dla genów, z których najbardziej przystosowane przeżywają, a z drugiej strony ilość bodźców, z którymi dziecko, a potem człowiek musi sobie radzić.
Cekawy eksperyment sprzed kilku lat:
Afrykańskie, niepiśmienne dzieci hakują tablety
http://www.geekweek.pl/aktualnosci/10883.....ja-tablety
Cytat: | Fundacja One Laptop Per Child, której celem jest dostarczenie komputerów do nauki dla dzieci z krajów rozwijających się przeprowadziła ostatnio ciekawy eksperyment. Niepiśmiennym dzieciom z etiopskiej wioski przekazano tablety Motorola Xoom bez żadnych instrukcji. Po pół roku okazało się, że dzieci władają sprzętem doskonale i nawet potrafią go hakować. |
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|