W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Psychonauci  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
12 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Multimedia Odsłon: 4781
Strona:  «   1, 2, 3   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20450
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:27, 14 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Venom napisał:
Ta, ale chodziło mi raczej o doprecyzowanie powyższej metafory. Smile

to nie była metafora - to dokładnie ten sam rodzaj strachu.
jak można doprecyzować uczucie strachu, które odczuwa ktoś mający za chwilę skoczyć z samolotu, tudzież na banji?
strach ma wielkie oczy - tyle ci mogę doprecyzować.
strach to uczycie subiektywne, a ja nie jestem mickiewiczem coby je ubierać w poezję.
sam zresztą wiesz najlepiej czego się boisz mówiąc 'nie' psychodelikom.
bo że 'przejadły ci się', to możesz ściemniać do woli, z tym że kto ci uwierzy? co najwyżej tylko ci co jeszcze nigdy sami nie wyskoczyli, więc kompletnie nie kumają o czym my tu właściwie mówimy Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Venom




Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 1888
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:43, 14 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bynajmniej nie liczę na to, że ty. Precyzujesz swój nieokreślony lęk jako subiektywny, więc u innych też musi się tak objawiać Laughing - proszę cię. Nie każdy z diagnozą konspiracjonizmu wpisuje się w twoje struktury aksjologiczne, bo nie muszę strzelać ale moja karta pacjenta zarzucającego może okazać się wielokrotnie dłuższa. Jak magia oraz czar substancji pryska to nic z tym nie zrobisz i mógłbym ładować te puzle i tak nie przeskoczę pułapu co najwyżej wydłużę działanie i tyle. Łączysz je z czymś jeszcze? Ofc tak, żeby nie zaszła tolerancja krzyżowa. Jakiś speedball potrójny może. Jak wyskoczysz kiedyś z promu kosmicznego to daj mi znać czy grawitacja ziemska cię ściągnęła o rozsądnej porze Cool Wtedy rzekniesz "ah spoko dziś tylko samolot".
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20450
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:49, 14 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

strach i miłość to uczucia, tzw. emocje - subiektywne z definicji.
nie ma czegoś takiego jak obiektywny strach albo obiektywna miłość - może być co najwyżej strach/miłość z rozsądku, ale wtedy nie są to prawdziwe emocje, a jedynie słowa wypływające z ust psychopaty Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
de93ial




Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 3097
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:34, 14 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:
strach i miłość to uczucia, tzw. emocje - subiektywne z definicji.
nie ma czegoś takiego jak obiektywny strach albo obiektywna miłość - może być co najwyżej strach/miłość z rozsądku, ale wtedy nie są to prawdziwe emocje, a jedynie słowa wypływające z ust psychopaty Smile


Ekhem - małe sprostowanie.

Uczucia i emocje to nie to samo.

Emocje to takie jakby flary, rozbłyski, bardzo intensywne i zakłócające nasze funkcjonowanie, ocenę, percepcję. Pod wpływem emocji robimy rzeczy, których bardzo często żałujemy. To czynniki wybijające nas z naturalnego rytmu.

Uczucia to "głęboki poziom doświadczenia", to coś co sprowadza na nas spokój, harmonię i pewność co do właściwie obranego kierunku działań. To coś wskazuje nam, że złapaliśmy rytm Smile

W systemie zaciera się znaczenie tych dwóch warstw celowo, aby ludzie nie rozumieli na czym polega różnica i aby byli bardziej zagubieni.

Emocje rodzą się z walki umysłu z sercem. Od dziecka wciska się nam, że "mózg jest centrum dowodzenia i kieruje wszystkim" no i myśląc, że to prawda zmuszamy go do kontroli nad wszystkim, a tymczasem tak nie jest. Serce posiada własną sieć neuronową, taką jak mózg i w świetle tych dowodów określenie "myśleć sercem" nabiera nowego znaczenia.

Przeprowadzono nawet badania, które potwierdzają, że nawet zdrowe serce, poddane stresowi, strachowi, gniewowi (czyli emocjom wybijającym z rytmu) pracuje bardzo nieregularnie, ale wystarczy, że badany wyciszał te emocje a wracało do naturalnego, równomiernego rytmu.

Tylko wprowadzając harmonię między sercem i umysłem można wyciszyć emocje i odblokować dostęp do uczuć. Jak to zrobić? Wyciszyć umysł Smile My, w tym systemie, za dużo myślimy, za mało czujemy bo tego zostaliśmy nauczeni (lub bardziej trafne określenie - tak nas zaprogramowano). Każdy kto chce to sprawdzić w każdej chwili może - wystarczy spróbować. Medytacja Smile Polecam poczytać o tym, poszukać metody, która najbardziej do Was "przemówi" i sami się przekonacie Smile

Pozdrawiam serdecznie Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20450
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:47, 14 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

no ale emocje są podzbiorem uczuć - czy nie?
dlatego napisałem "strach i miłość to uczucia, tzw. emocje".
są oczywiście inne uczucia, jak np. ból, który nie jest emocją.
nie ma chyba jednak żadnej emocji, która nie była by zarazem uczuciem.
źle mówię?

oczywiście dyskutujemy tu semantykę.
każdy może mieć inną definicję różnych wyrazów, żyjemy w wolnym kraju, ale dobrze jest używać tego samego słownika, jeśli człowiek chce się skutecznie porozumieć z innymi.

coby jednak nie być gołosłownym, przytoczę słownik języka polskiego:
Cytat:
emocja - silne uczucie wywołane jakąś sytuacją

Cytat:
uczucie
1. synteza wszystkich stanów emocjonalnych, stanowiąca główną motywację ludzkiego postępowania, zwykle przeciwstawiana logice i rozsądkowi
2. stan psychiczny odzwierciedlający stosunek do zdarzeń, do innych ludzi, otaczającego świata i siebie samego
3. miłość, sympatia, przyjaźń, namiętność do kogoś
4. doznanie fizyczne
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
de93ial




Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 3097
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:52, 14 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Właśnie nie są tym samym podzbiorem, to zupełnie inna grupa "doznań", zupełnie inaczej odbieranych, inaczej wpływających na nas i nasze funkcjonowanie.

Jeśli coś zaburza Twój rytm, czujesz się rozbity, wytrącony z równowagi, zagubiony, przejaskrawiony to są emocje. Jeśli zaś czujesz stan uniesienia, ale jednocześnie masz niesamowitą "jasność" i spokój w sobie, czujesz, że "jesteś na miejscu" - to uczucia.

Ból jest raczej wrażeniem, doznaniem, jasnym sygnałem, nie jest ani emocją ani uczuciem. Emocją jest np. strach, gniew, nienawiść, zawiść, zazdrość, wściekłość, wkurw. Uczucia to np. prawdziwa radość (nie mylić z euforią zaślepiającą ocenę sytuacji), szczęście (podobnie, nie mylić z euforią), miłość (prawdziwa, nie pożądanie).

Czynnikiem rozróżniającym jest właśnie to czy dany element wybija Cię z równowagi czy w niej utwierdza.

Pozdrawiam serdecznie Smile
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20450
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:00, 14 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

czyli jednak używamy innego słownika. w celu więc uniknięcia dalszych nieporozumień, daj mi proszę link do swojego Smile

czyli w twoim słowniku, jeśli "czuję się rozbity" - to nie jest "uczucie", tak?
no cóż... różne są zboczenia Smile

dla mnie wszystko co się czuje to uczucie - proste.
w moim świecie rzeczownik uczucie jest nierozerwalnie związany z czasownikiem czuć - jedno bez drugiego nie istnieje.
w twoim świecie jednak, wszystko jest najwyraźniej o wiele bardziej zagmatwane... jakiś cudem można w nim czuć bez użycia uczuć. wiesz, nie że sobie kpię - wręcz przeciwnie; uważam to za bardzo fascynującą teorię.. Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
de93ial




Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 3097
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:27, 14 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:
czyli jednak używamy innego słownika. w celu więc uniknięcia dalszych nieporozumień, daj mi proszę link do swojego Smile

czyli w twoim słowniku, jeśli "czuję się rozbity" - to nie jest "uczucie", tak?
no cóż... różne są zboczenia Smile

dla mnie wszystko co się czuje to uczucie - proste.
w moim świecie rzeczownik uczucie jest nierozerwalnie związany z czasownikiem czuć - jedno bez drugiego nie istnieje.
w twoim świecie jednak, wszystko jest najwyraźniej o wiele bardziej zagmatwane... jakiś cudem można w nim czuć bez użycia uczuć. wiesz, nie że sobie kpię - wręcz przeciwnie; uważam to za bardzo fascynującą teorię.. Smile


To nie do końca tak.
Ale może od początku - nasz język został bardzo mocno "zabałaganiony" i nie dba się o jego jakość, wiele terminów traci swą konotację, wiele słów używa się do określania czegoś, do czego nijak się mają - przykładowo przyjaźnią nazywa się coś, co nawet na miano znajomości nie zasługuje, miłością coś co jest jakimś chorym i wypaczonym układem uzależnienia jednej osoby od drugiej, zboczeniem czy wynaturzeniem coś co zboczeniem nie jest, itd. I jestem zdania, że 99% konfliktów wynika z tego, że ludzie posługują się tymi samymi słowami, ale mającymi różne znaczenie.

W tym przypadku zawiniło pewne uproszczenie, którym się posłużyłem, a które miało uprościć zrozumienie. Wybacz, mea culpa.

Pisząc "czujesz" w przypadku emocji chodziło mi raczej o "trwanie w stanie" rozbicia, a nie po prostu "czucie" go - chociaż potocznie można tak to określić. Czuć też możesz zapach, ale nie jest to ani emocja ani uczucie, tylko wrażenie raczej lub bodziec nieco innej natury - ale jednak mówi się "czuje zapach". Pamiętaj też, że samo słowo "czuję" ma szersze znaczenie (w wyniku właśnie zacierania znaczeń słów) i używa się go w wielu miejscach, w których jest nieadekwatne (przykładowo: czuję ból, czuję zapach czy smak, czuję wibracje dźwięku czy pracującej maszyny), a jednak się stosuje.

Więc podejście "wszystko co czuję jest uczuciem" jest zbyt mocnym uogólnieniem i wprowadza jedynie bałagan Smile

Mam nadzieję, że wyjaśniłem o co mi chodzi Smile

Pozdrawiam serdecznie Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20450
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:34, 14 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nooo... wyjaśniłeś na tyle, że pojąłem, iż dla ciebie "uczucie" to jest coś, czego ja nie rozumiem Smile

Dla mnie natomiast, podtrzymuję: uczucie to wszystko co się czuje; dotyk, zapach, smak, niepokój, radość, podniecenie... mógłbym wymieniać w nieskończoność.
Taki np. ból - ból może nie być uczuciem, ale tylko dla tych, co cierpią na genetyczną chorobą o dźwięcznej i podniecającej nazwie CIPA.
Głód - też oczywiście teoretycznie może nie być uczuciem, na skutek takiego czy innego defektu... z tym że delikwent, który nigdy nie odczuwa głodu, zbyt długo to raczej nie pożyje. Z drugiej strony ktoś kto za bardzo odczuwa głód - ten z kolei zdechnie jako gruba świnia Smile
Uczucia, w tym emocje, są naturalną funkcją każdego zdrowego organizmu - nie żadną filozoficzną zagadką ludzkości. Ośmielę się stwierdzić, że nawet rośliny mają uczucia - choć nie wiem czy mają emocje.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
BrackYa




Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 26
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:35, 14 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@Bimi to jasno opisał i nie ma co doszukiwać się jakiegoś ukrytego wymiaru w znaczeniu słowa uczucie. Dlatego emocje to też uczucia, jak to mówi wiki, te gwałtowne.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
de93ial




Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 3097
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:50, 14 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Niezupełnie właśnie, nawet nasi przodkowie odróżniali uczucia od emocji, no ale nie zamierzam walczyć z niczyim słownikiem Smile

Dla mnie ból, głód czy smak, zapach to bodźce.

Emocje to te gwałtowne, zaburzające stan równowagi i ocenę sytuacji.

A uczucia to coś, co nadaje ten stan równowagi, ale trudno to opisać i zrozumieć komuś, kto ich nie doświadczył Smile

W każdym razie dzięki za wymianę poglądów Smile

Pozdrawiam serdecznie Smile
_________________
http://www.triviumeducation.com/
Punkt startowy dla wszystkich.
http://trivium.wybudzeni.com/trivium/
Wersja PL
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20450
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:03, 14 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No jak napisałem - żyjemy w wolnym świecie i każdy ma prawo wymyślać sobie swój własny język oraz definicję słowa "uczucie", tudzież jakiegokolwiek innego. Zwłaszcza jeśli pielęgnuje przez to kulturę swoich przodków... Smile
Najważniejsze jednak żebyśmy się rozumieli - bo nie po to ze sobą gadamy, aby się nie dogadać.
Dlatego człowiek rozumny, używając jakiegokolwiek słowa, kieruje się nie tym co sam rozumie przez owo słowo, ale bardziej tym, co myśli, że jego rozmówca przez nie rozumie.
Natomiast sprzeczanie się nad tym czyja definicja danego wyrazu jest bardziej trafna - to już szczyt głupoty i skrajny przykład marnowania czasu.

Swoją drogą, skoro już jesteśmy przy "stanie równowagi", nie wiem czy też to macie, ale często jak rano wstanę i wypiję sobie kawę, to nagle ogarnia mnie uczucie, że chce mi się srać.. a czasem to wręcz wystarczy że ją tylko powącham.
Z tym że teraz to już nie wiem czy to mój stan równowagi, czy raczej jej braku? Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
de93ial




Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 3097
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:15, 14 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:
Swoją drogą, skoro już jesteśmy przy "stanie równowagi", nie wiem czy też to macie, ale często jak rano wstanę i wypiję sobie kawę, to nagle ogarnia mnie uczucie, że chce mi się srać.. a czasem to wręcz wystarczy że ją tylko powącham.
Z tym że teraz to już nie wiem czy to mój stan równowagi, czy raczej jej braku? Very Happy


Masz prawo do kpin, a ja mam prawo je ignorować Smile

Wyjaśniłem jak rozumiem poszczególne pojęcia, Ty wyjaśniłeś jak rozumiesz. Reszta jest milczeniem Smile Bo w milczeniu pojawia się zrozumienie Smile

Pozdrawiam serdecznie Smile

PS. Odpowiedzi szukaj w sobie, nie u innych Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
BrackYa




Dołączył: 06 Sty 2013
Posty: 26
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:17, 14 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@de99ial ależ starasz się to zamotać.
Czuję lęk - odczuwam uczucie niepokoju.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20450
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:19, 14 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ośmielę się jednak zasugerować, że moja (a właściwie zaczerpnięta z SJP) definicja słowa "uczucie" jest o wiele łatwiejsza do zrozumienia - twoja natomiast jest rozmyta i niejasna, dlatego potrafię wymyślić wiele przypadków, w których nie będziesz w stanie powiedzieć czy coś w/g twojego słownika jest uczuciem, czy nie.


Co to w ogóle jest stan równowagi?
Równowagi czego, do chuja?
Czy jak mi się chce srać z rana po kawie to jestem wtedy w stanie równowagi - czy wręcz przeciwnie? Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Venom




Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 1888
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:36, 14 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Równowagi czego, do chuja?

Chuja!

Gdy ochlejesz się browarów, wstrzymasz mocz do granicy aż będziesz próbował zawiązać supeł w okół fiuta własnymi nogami a następnie pójdziesz spuścić z kija to osiągasz wtedy stan równowagi psycho-fizycznej. Cool Nirvana Cool Coś w deseń porannego stolca poprzedzonego kofeiną. Do tych odczuć zaliczyłbym też puszczenie bąka podczas szczania. Smile I ta duma poprzedzona odorem "Ale jebie" Cool Nie wiem skąd ta duma, ale uczucie bezcenne.



Laughing Laughing
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Tańcząca




Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 2461
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:43, 14 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Osobiście uważam ,że zaburzenie stanu równowagi występuje wtedy kiedy pozdrawia się serdecznie w każdym poście.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Venom




Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 1888
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:44, 14 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Odbierasz to wtedy jako sarkazm?
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Tańcząca




Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 2461
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:45, 14 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie, odbieram to jako zaburzenie stanu równowagi.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20450
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:46, 14 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ej, nie wiem dlaczego, ale wbrew pozorom uważam, że poziom intelektualny tego tematu jest stosunkowo wysoki - pomimo że najwyraźniej mamy problemy z komunikacją, ale rozwiązujemy je z sposób którego żaden homo sapiens wstydzić się nie powinien.
A do tego jak zakładam nikt nie jest akurat na tripie, gdyż z własnego doświadczenia wiem, że trudno wtedy opanować klawiaturę Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Venom




Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 1888
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:46, 14 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tańcząca

Wiąże ci się supeł? Smile
_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Tańcząca




Dołączył: 17 Maj 2008
Posty: 2461
Post zebrał 100000 sat

PostWysłany: 18:52, 14 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie, po prostu drażni mnie narracja taka jaką uprawia de99ial,wujek dobra rada , który nałykał się za dużo poradników typu : Jak być szczęśliwym w życiu do tego ze 15naście kursów z tzw. rozwoju osobistego + ezo TV i potem nadaje mi tu odrealnione farmazony o stanie równowagi w narracji przegiętego kolesia.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ElComendante




Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 2837
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:55, 14 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak się wpierodlę w temat a propo stwierdzenia Bimiego. Miłość to nie uczucie, a co najwyżej zlepek uczuć.
Jeśli powiesz. Odczuwam miłość. To ni chuja nikt nie będzie wiedział co odczuwasz. Miłość nie jest definiowalna w takim konstrukcie w jakim funkcjonuje w naszej kulturze.
Jest to w odróżnieniu od np: strachu. Jak powiesz czuję strach to doskonale każdy zdaje sobie sprawę, co jest grane.
Natomiast, co jest uczuciem, a co emocją to ni chuja tutaj nie dojdziemy, bo zakres klasyfikacji jest od Annasza do Kajfasza w różnych koncepcjach. Możemy sobie potworzyć własne klasyfikacje i się pospierać, co najwyżej.
Obecnie nawet nie ma odpowiedzi na to, czy uczucia powstają w ciele i są postrzegane przez umysł, czy uczucia powstają w umyśle i są odbierane przez ciało. Osobiście skłaniam się do tej drugiej wersji.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Venom




Dołączył: 19 Lut 2009
Posty: 1888
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:56, 14 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@up


_________________
Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
de93ial




Dołączył: 17 Lip 2013
Posty: 3097
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:16, 14 Paź '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ElComendante napisał:

Natomiast, co jest uczuciem, a co emocją to ni chuja tutaj nie dojdziemy, bo zakres klasyfikacji jest od Annasza do Kajfasza w różnych koncepcjach. Możemy sobie potworzyć własne klasyfikacje i się pospierać, co najwyżej.


I dlatego kończę swój udział w tej rozmowie Smile

ElComendante napisał:

Obecnie nawet nie ma odpowiedzi na to, czy uczucia powstają w ciele i są postrzegane przez umysł, czy uczucia powstają w umyśle i są odbierane przez ciało. Osobiście skłaniam się do tej drugiej wersji.


Ja myślę, że raczej serce jest tym nośnikiem, który pośredniczy w przekazywaniu uczuć do ciała. A skąd? Z nas, bo my nie jesteśmy worem mięsa, kości i krwi, tylko czymś więcej. Ciało to tylko mały element tego, czym jesteśmy. IMHO

@Tańcząca
Nie wszyscy muszą mnie lubić. Jestem jaki jestem, a jak mnie ktoś nie lubi to jego/jej problem Smile

Pozdrawiam serdecznie Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Multimedia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3   » 
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Psychonauci
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile