Jedno pytanie

Bimi

Red Heart napisał:

Mówisz, że o wiele lepiej jest uświadamiać samych siebie. Tylko w czym mi to pomoże? Co z tego, że wiem o wszystkich tych przekrętach na świecie? Nie wydaje mi się bym lepiej się z tym czuł. NIe wspomnę już o takich przypadkach co po doznaniu takiego "oświecenia" we wszystkim widzą spisek. Wychodzi na to, że czytanie o tym całym globalnym spisku nie przynosi zbytniego pożytku, bo co z tego, że ja wiem co się naprawdę się dzieje na świecie, jak nie mogę tą wiedzą podzielić się z innymi bo nikt nie chce słuchać. Dlatego polecam dać sobie trochę na wstrzymanie z tymi wszystkimi spiskami, bo szkoda na to zdrowia jak i czasu.
Poza tym, skoro tak wiele osób na tym forum (i nie tylko) chce walczyć z tym całym złem na świecie , dlaczego nie zacznie pracować w wolontariacie, za darmo. To na pewno osłabi tych, którzy są odpowiedzialni za całe to zło Smile

Z tego co widzę, że tobie by się akurat bardziej jakaś psychoanaliza przydała, połączona z terapią, może nawet antydepresantami, niż dalsze uświadamianie.

Może faktycznie powinieneś sobie odpuścić i powrócić do świata opartego na Faktach TVN - zwłaszcza jeśli zdołasz, a z tego co piszesz to myślisz, że zdołasz..

Bo wiesz, ja myślę że prawda koniec końców jakoś by ci w życiu jednak pomogła - jak i mi pomogła. Jednakże zdrowie jest jednak najważniejsze. Jak ci pikawa od prawdy wysiądzie 10 lat za wcześnie, to raczej trudno będzie powiedzieć, że ci ona w życiu pomogła Smile

To zresztą jeden z powodów dla którego odradzam uświadamianie ludzi na siłę. Jeśli ktoś chce być baranem, to kim ja jestem aby mu tego odradzać? Każdy ma prawo być tym kim chce.

*Red Heart* · Gość Znajdź posty / tematy

Bimi napisał:

Red Heart napisał:

Mówisz, że o wiele lepiej jest uświadamiać samych siebie. Tylko w czym mi to pomoże? Co z tego, że wiem o wszystkich tych przekrętach na świecie? Nie wydaje mi się bym lepiej się z tym czuł. NIe wspomnę już o takich przypadkach co po doznaniu takiego "oświecenia" we wszystkim widzą spisek. Wychodzi na to, że czytanie o tym całym globalnym spisku nie przynosi zbytniego pożytku, bo co z tego, że ja wiem co się naprawdę się dzieje na świecie, jak nie mogę tą wiedzą podzielić się z innymi bo nikt nie chce słuchać. Dlatego polecam dać sobie trochę na wstrzymanie z tymi wszystkimi spiskami, bo szkoda na to zdrowia jak i czasu.
Poza tym, skoro tak wiele osób na tym forum (i nie tylko) chce walczyć z tym całym złem na świecie , dlaczego nie zacznie pracować w wolontariacie, za darmo. To na pewno osłabi tych, którzy są odpowiedzialni za całe to zło Smile

Z tego co widzę, że tobie by się akurat bardziej jakaś psychoanaliza przydała, połączona z terapią, może nawet antydepresantami, niż dalsze uświadamianie.

Może faktycznie powinieneś sobie odpuścić i powrócić do świata opartego na Faktach TVN - zwłaszcza jeśli zdołasz, a z tego co piszesz to myślisz, że zdołasz..

Bo wiesz, ja myślę że prawda koniec końców jakoś by ci w życiu jednak pomogła - jak i mi pomogła. Jednakże zdrowie jest jednak najważniejsze. Jak ci pikawa od prawdy wysiądzie 10 lat za wcześnie, to raczej trudno będzie powiedzieć, że ci ona w życiu pomogła Smile

To zresztą jeden z powodów dla którego odradzam uświadamianie ludzi na siłę. Jeśli ktoś chce być baranem, to kim ja jestem aby mu tego odradzać? Każdy ma prawo być tym kim chce.

Okej, pozostaje jeszcze jedna kwestia. Ile osób, które czyta informacje na takich forach je weryfikuje. Przecież tutaj też można napisać wszystko co się chce, byle różniło się od wersji oficjalnej- nieprawdziwej. Dużo ludzi tutaj powtarza by myśleć samodzielnie, chociaż ciekawe, że oni robią całkiem co innego. Nie weryfikują tych informacji, które przeczytają - bo jest to przecież forum Prawda. Strasznie mnie to wkurza, bo ciężko znaleźć już ludzi, którzy starają siębyć obiektywni. Wydaje mi się, że ludzie podzielili się na tych "oświeconych" i tych, którzy nie wiedzą co się dzieje. Ale muszę przyznać, że zarówno jedni jak i drudzy są strasznie wkurzający.
Mam jeszcze jedno pytanie nie związane z tematem. Czy ktoś orientuje sięna jakiej zasadzie ludzie wysuwają tezy jakoby światem miała rządzić garstka osób, która chce depopulacji ludności i kontrolowania każdy ich ruch??? Ta tez jest w swojej głupocie na drugim miejscu zaraz za Reptilianami xD

Bimi

Cytat:

Okej, pozostaje jeszcze jedna kwestia. Ile osób, które czyta informacje na takich forach je weryfikuje. Przecież tutaj też można napisać wszystko co się chce, byle różniło się od wersji oficjalnej- nieprawdziwej. Dużo ludzi tutaj powtarza by myśleć samodzielnie, chociaż ciekawe, że oni robią całkiem co innego.

A co to znaczy "weryfikować informacje"? Dla mnie znaczy to: konfrontować je z wiedzą, zdobytą z innych źródeł - co akurat każdy robi.
A ponadto, strona jest w formie forum, a nie serwisu informacyjnego, więc w każdym momencie, dowolną "informację" można podważyć - co zresztą non stop się tu dzieje.

Nie zaobserwowałem też, tego co piszesz, jakoby ludzie tutaj nie myśleli samodzielnie. Wręcz przeciwnie; myślę, że prawda2 ma druzgocącą przewagę, nad innymi stronami, w liczbie użytkowników którzy myślą samodzielnie.

Cytat:

Mam jeszcze jedno pytanie nie związane z tematem. Czy ktoś orientuje sięna jakiej zasadzie ludzie wysuwają tezy jakoby światem miała rządzić garstka osób, która chce depopulacji ludności i kontrolowania każdy ich ruch??? Ta tez jest w swojej głupocie na drugim miejscu zaraz za Reptilianami xD

Aa to już musisz zapytać tych ludzi, co wysuwają te tezy Smile

Ale logiczne wydaje się to, że rządzi "garstka", bo taka jest cecha każdego rządu, że jest garstką. A demokracja jak wiemy nie działa - ludzie nie rządzą, a wybory są bardziej plebiscytem a'la taniec z gwiazdami.
Podobnie logiczne wydaje się to, że owa garstka chce kontrolować każdy ruch całej reszty - bo reszty jest tak dużo, że jak się wkurwią i wymkną się spod kontroli, to rozniosą tą garstkę w drobny mak. Więc poniekąd owa garstka nie ma wyjścia - musi to robić w samoobronie, instynkt samozachowawczy ją do tego zmusza.

pszek

Red Heart napisał:

Ta tez jest w swojej głupocie na drugim miejscu zaraz za Reptilianami xD

Dlaczego? koncept Reptilian nie jest wcale taki zły,przeciwnie- można nawet powiedzieć że jest doskonały ale nie tyle jako teza co objaw.
W połowie 90-tych lat pewna znana osobistość (nie mogę sobie w tym momencie przypomnieć nazwiska ale z pewnością sobie przypomnę) powiedziała:teraz kiedy nie możemy już straszyć społeczeństw komunizmem mamy do dyspozycji terroryzm ale kiedy i tego przestaną się bać pozostaną nam już tylko kosmici

Kapitan_Nemo

Jak chcesz coś zrobić, musisz trenować i się wspinać.

Ludzie mają taki odruch, że jak widzą kogoś kto wspiął się wyżej od nich, to najpierw będą próbowali go stamtąd ściągnąć, ale jak im się nie uda, to sami zaczynają się wspinać. Stajesz się motywatorem dla innych.

Jeżeli chodzi o to, jak wysoko trzeba to:
Definicja człowieka elitarnego podanego przez Brzezińskiego, to - ktoś kto czyta między 50-75 książek nie fikcyjnych rocznie. To znaczy, że żeby być konkurencyjnym trzeba nauczyć się determinować, które to dobre książki i zacząć przerabiać więcej informacji od nich. Musisz nauczyć się generować drużynę, żeby jeszcze bardziej zwiększyć przerób informacji - ONI nie działają sami.

Zanim zaczniesz się oddalać od innych ludzi musisz znaleźć na tyle silną motywacje, żeby nic Cię nigdy nie złamało, bo rozwój intelektualny sprawia, że świat zmienia się jakby w permanentne przedszkole. Twój rozwój dodaje Ci jak gdyby lat a inni stoją w miejscu. Dochodzi więc do tego, że Ty masz jak gdyby 80 lat a reszta 5. To jest najtrudniejsze, bo zostajesz całkowicie sam.
Opcją jest iść z kimś, czyli wyruszać razem i trenować razem, tak żeby dysproporcja była zmniejszona. Dobry kumpel a najlepiej żona niech idą z Tobą, ale tak czy inaczej musisz umieć sobie radzić z samotnością, gdyby kiedyś ich zabrakło.

Gdy już będziesz rozumiał, co się wokół Ciebie dzieje. Zobaczysz jak ogromne jest kłamstwo, zwiększ czujność i w każdym przypadku, w którym masz władzę, coś zmienić rób to. To będą proste sytuacje, jak rozmowa ze sprzedawczynią w sklepie, z kolegą, którym się widzisz raz na rok...., każda z nich daje Ci małą szanse przebicia bańki percepcyjnej w jakiej znajduje się dana osoba, nawet jeżeli tylko część prób się uda, nie wyciągasz tylko tej osoby, ale dajesz powstać kolejnej osobie, która będzie podejmowała próbę wyciągnięcia kogoś.

Znajdź sobie wojownika, który sposobem walki odpowiada Twoim predyspozycjom i zrozum każdy jego ruch.
Chcesz np. prowadzić walkę partyzancką patrzysz na Mao z Chin i jego podręcznik walki partyznackiej i Lawrenca, który walczył u Arabusów.
Chcesz walczyć bez przemocy patrzysz na pisma Gandhiego, Luthera Kinga, Mandeli,
Chcesz nauczyć się prowadzić wojnę w cyberprzestrzeni (nie znam przykładów wojowników) sięgasz do instrukcji podanych przez wroga - czyli manuale, hasbary, wojska amerykańskiego. Jak zrozumiesz, co się dzieje w sieci, będziesz mógł wykoncypować działanie przeciwstawne.
...

Najważniejsze:
Jak robi się trudno, znaczy, że idziesz w dobrym kierunku, wtedy zaciskać żeby i dalej.

Wszystko co Ci trzeba masz w sobie Smile

*Red Heart* · Gość Znajdź posty / tematy

Dzięki wszystkim za fajną dyskuje. Czytająć te posty znowu nabrałem siły, żeby dalej starać się pomagać ludziom w ogarnięciu tego co naprawdę dzieje się na świecie. Jak widać po tym forum jest mnóstwo ludzi, którzy myślą podobnie, wszystkim tym życzę zapału w tym co robią, bo jest to naprawdę wspaniałe.
BTW Według was co trzebaby było zrobić by całkowicie zapobiec rozszerzaniu się tego spisku na świecie (prowokowanie wojen, GMO, szczepionki, mikroczipy itp,itd.)????

Kapitan_Nemo

Świadomość jest jak strumień wody, kiedy jest rozciągnięty i szeroki płynie powoli i ledwo pociąga za sobą patyka albo kamień, tak samo kiedy jest podzielony na wiele pomniejszych strumieni nie mają one żadnej mocy.

Zasada jest taka sama dla pojedynczego człowieka jak i grupy ludzi i ich świadmości.

Jeżeli uda się skupić strumień w jednym punkcie bez problemu przecina kamień i żelazo.

Na najwyższych poziomach skupienie jest na tej samej wartości, może mieć inne nazwy, ale jest tym samym, stąd walka z drugim człowiekiem nie ma sensu. Skupienie na tym co dobre z miejsca eliminuje to co złe. Tylko nie dać sobie rozproszyć uwagi bzdurami.

Każdy tak naprawdę wie co ma robić, jedyne co się różni do gotowość zrobienia tego na maksa, poprzez zrezygnowanie z samego siebie. Co najśmieszniejsze, rezygnując z własnego szczęścia osiąga się większe szczęście i radość niż próbując je zdobyć różnymi sposobami Very Happy

*Red Heart* · Gość Znajdź posty / tematy

Mam do wszystkich jeszcze jedno pytanie, które męczy mnie od dłuższego czasu.
Chodzi mi o zamachy z 11 września i jejgo konsekwencje. Jak wiemy, oficjalną przyczyną inwazji na Afganistan (zgodnie z Wikipedią) było:
Udzielone przez rząd Afganistanu wsparcie polityczne i logistyczne udzielone Al-Kaidzie oraz państwowa ochrona baz Al Kaidy na terytorium Afganistanu, w trakcie przygotowania i przeprowadzania przez nią ataku terrorystycznego na Stany Zjednoczone z 11 września 2001r.
I tutj pojawia się mój problem. Skoro wszystko wskazuje na to, że Al Kaida to wymysł amerykańskiej propagandy mający robić za "straszak" i usprawiedliwiać wszystkie ograniczenia prawne obywateli, to jakim cudem Talibowie dali im schronienie po rzekomych zamach z 11 września. Wychodzi na to, że ta organizacja musi istnieć naprawdę, skoro w Afganistanie walczą nie tylko z Talibami, ale także z Al Kaidą. Czekam na Wasze sugestie dot. tego tematu.

jarondo

W mojej opinii to heroina, i duuuże z niej pieniądze.

Bimi

Jakaś organizacja z pewnością istnieje - zapewne nawet niejedna. Kwestia natomiast "kto ją organizuje?" - wszystko wskazuje na to, że CIA.

Mając zewnętrznego wroga można zjednoczyć własny naród - każdy to wie, m.in. ten pan (a on akurat jest dobry w te klocki):

manhattanman

no to masz bardzo szerokie horyzonty chłopie. poza tym do teraz nie ustosunkowałeś się odnośnie nienawiści muzułmanów do cywilizacji zachodu płynącej z nauk koranu i tego nie zrobisz bo wiesz, że się mylisz, ale wstyd się przyznać do ogromu manipulacji, którą sam stosujesz.

święta wojna będzie trwać tak długo aż usa nie podporządkuje się ich kulturze całkowicie. i nie chodzi tutaj o równość czy sprawiedliwość tylko o całkowitą islamizację bez żadnej tolerancji dla tych, którzy mają inne wyznanie i poglądy. zamachowcami są wyłącznie radykalni islamiści, sponsorowani często przez bogatych szejków z arabii saudyjskiej, kuwejtu albo egiptu. ci sami szejkowie sponsorują aktualnie budowę meczetów m.in. w polsce, anglii czy stanach zjednoczonych.

Cytat:

Do pierwszego zamachu na World Trade Center doszło 26 lutego 1993 r. Eksplozja nastąpiła w rejonie podziemnego parkingu zarezerwowanego dla pojazdów Secret Service – służby ochrony prezydenta USA. Siła wybuchu była tak ogromna, że spowodowała zawalenie się stropów na czterech z siedmiu podziemnych kondygnacji WTC. Zawalił się m.in. strop w podziemnej stacji metra Path. Walka z pożarami, głównie zaparkowanych w podziemiu samochodów, w których zapaliły się baki z paliwem, trwała przez prawie dziesięć godzin. Zginęło sześć osób, a ponad tysiąc odniosło rany. Po wybuchu policja dostała aż 19 telefonów od osób utrzymujących, że są odpowiedzialne za dokonanie zamachu. Wybuch nastąpił dokładnie w drugą rocznicę wyparcia wojsk irackich z Kuwejtu. Na miejscu eksplozji eksperci znaleźli ślady azotanu, co świadczyło o podłożeniu ładunku wybuchowego. Za zamach w 1995 r. nowojorski sąd skazał dziesięciu muzułmańskich fundamentalistów na kary po 240 lat więzienia. Przywódcą zamachowców okazał się 53-letni niewidomy egipski szejk Omar Abdel Rahman. Przez lata był duchowym przywódcą walczącej z władzami Egiptu Grupy Islamskiej. W 1981 r. obłożył on klątwą prezydenta Anwara Sadata (za zawarty trzy lata wcześniej pokój z Izraelem) i pobłogosławił jego morderców. Egipska policja aresztowała go po zamordowaniu prezydenta Anwara Sadata oraz za podżeganie do zabicia jego następcy Hosniego Mubaraka – zawsze wychodził z powodu braku dowodów. W końcu wyjechał do USA. Tam w ciągu kilku lat swej działalności Rahman skupił wokół siebie kilkunastu zdecydowanych na wszystko terrorystów. Oficjalnie prowadził nauki Koranu, w rzeczywistości snuł plany wysadzenia w powietrze wielu nowojorskich gmachów. Kilka miesięcy po ataku na WTC Rahmana aresztowano. W 1998 r. na dożywocie skazano kolejnego zamachowca, Ramzi Jusefa.

teoria spiskowa, którą ssie inwalida umysłowy jarondo, mówi że oligarchia usa w tym bush i rockeffelerzy zdradzili swoich obywateli dla interesów na bliskim wschodzie przeprowadzając tzw. zamach stanu albo false flag jak kto woli. mając powiązania z wywiadem sprowadzają potajemnie ogromne ilości heroiny do europy i usa po to by czerpać zeń zyski. w interes wchodzi też ropa i jakieś inne surowce. oczywiście logicznym jest że duże pieniądze robi się głównie na szwindlach albo lukach w prawie. stojąc ponad prawem i państwem nie jesteś w żaden sposób ograniczany co pozwala wałować ci podatników do woli jak tylko dusza zapragnie. afgańczycy zajmują się produkcją maku bo są nierobami a talibowie z racji tego, że święcie miłują m.in allaha dają temu przyzwolenie by usprawiedliwić się przed bogiem. wiedzą że heroina idzie na transport do usa i europy. wieże wtc mogły zostać wysadzone, jeżeli tak - pytanie przez kogo.

tego nikt tak naprawdę na tym forum nie wie. zapaleńcy bawią się głównie w spekulacje. tak czy siak od 20 lat następuje znaczna islamizacja świata zachodniego i wiemy kto finansuje całą operację. nic nie wskazuje na busza jak głosili wcześniej amerykańscy spiskowcy. za to religia islamu powoduje ogromne straty ekonomiczne nie tylko u nas, ale też u nich jest więc destrukcyjna w swoim założeniu. my nie potrzebujemy muzułmanów, oni nas tak, wielu z nich po prostu nienawidzi białych za zwyczaje tutaj panujące. i może mają rację kto wie jeżeli ameryka nie wyjdzie z dołka i się nie podniesie a zakładam że nie nasza cywilizacja zostanie wyparta przez latynosów i muzułmanów, którzy po prostu zajmą to co udało się osiągnąć naszym pradziadom. i tyle. tutaj jest wielka akceptacja poddaństwa i współczucia względem oprawców i aktów okrucieństwa płynących ze wschodu. jeżeli chodzi o naszych dziadów, choćbyś ich torturował i raził prądem nigdy tego nie zrozumieją, że robią źle będąc zakałą naszej ówczesnej cywilizacji. czas względnego spokoju i dobrobytu w którym się wychowywali zrobił z nich bezpłciowych "wojowników" o wolność, której po prostu nie rozumieją. trzeba odczekać aż wymrą albo odejdą całkowicie w niebyt, wtedy będzie można racjonalnie przejść do obrony własnych interesów narodowych. aktualnie wygląda to tak, że bawimy się w rozdawnictwo i marnotrawstwo piętnując samych siebie, a dając wiarę barbarzyństwu i niegospodarności. dasz wiarę ? mi osobiście wygląda to na schizofreniczne pokolenia idiotów odpowiedzialnych zresztą m.in za dzisiejszy kryzys i upadek jakichkolwiek zasad, ale jaka jest prawda zobaczymy faktycznie historia oszacuje albo już szacuje. mi się ten stan podoba, bo nie biorę w tym udziału a będąc zmarginalizowanym jestem w stanie chłodno oceniać kto w rzeczywistości odpowiedzialny jest za cały ten burdel.

jarondo

Nie słuchaj mahatmana. Nt. islamizacji.
Poza tym, że zaczął używać akapitów- sugeruje to, że skądś tą rozprawkę przepisał.
Jego tekst kłamie.
Idzie potężny kryzys, kończą się drukowane papierki, i nadchodzi inflacja.
Skończą się zasiłki, skończy się islamizacja, bo dziecioroby będą musieli się wziąć do pracy, albo znaleźć miejsce, gdzie dostaną za darmo pieniądze.
mahatman, a może dawkę proszków zwiększyłeś? Akapity...?

manhattanman

stary ogarnij się lepiej. aby można było dojść do racjonalnych wniosków potrzebna jest swobodna wymiana zdań, a tutaj takie coś nie istnieje. zabetonowany system, podobnie jak zabetonowane forum nie może przynosić żadnych korzyści nikomu, ewentualnie poszczególnym jednostkom, które same ustanowiły takie zasady. ten system wartości, który jest manierą dzisiejszych świrów doprowadza do takich patologii, tj. bojkot samych siebie, wspieranie szkodników i nienawiści. zapomniałeś o tym, że muzułmanie, którzy emigrują z własnego bagna wcale nie muszą należeć do najniższych klas społecznych i są w stanie tworzyć własne działalności gospodarcze zatrudniając w nich swoich popleczników. widać twoja wyobraźnia nie działa właściwie lub całkowicie nie istnieje. być może jest przyczyną twojego kryzysu, nie wiem choć całkiem prawdopodobne.

drukowane papierki nigdy się nie skończą tak długo aż będą miały popyt na rynku walutowym. tego jak widać też nie potrafisz pojąć.

*Red Heart* · Gość Znajdź posty / tematy

Całkowiceie poza tematem. Grał ktoś z was w grę Spec Ops; The Line?? Ja właśnie skończyłem i powiem wam, że po zakończeniu całkowicie nie mogłem siępozbierać. Gra ryje czache jak cholera, polecam wszystkim.

jarondo

manhattanman napisał:

zapomniałeś o tym, że muzułmanie, którzy emigrują z własnego bagna wcale nie muszą należeć do najniższych klas społecznych i są w stanie tworzyć własne działalności gospodarcze zatrudniając w nich swoich popleczników.

Co mówią autochtoni w starej junii, cichaczem....
W domu, przy zamkniętych, drzwiach, oknach....
Ciiii.
-Skończmy dawać zasiłki i ONI wyjadą.
Ale cichosza.

XTC88

Buuuuuuum Buuuuuuum idziesz rano po buleczki nagle w twoim kierunku idzie nozownik wbija ci noz w serce i CIE NIE MA... zgon.... BUUUUUUUUUUUUM.... Laughing

miales zone dzieci poznales ''prawde'' .... i BUUUUUUUUUUM.... juz po tobie ..... bo takie jest zycie.... nie traktuj go powaznie.... MEMENTO MORI ... nie mysl tyle nie diagnozuj badz soba bo BUUUUUUUUUUM nadejdzie Laughing

a reinkarnacji nie bedzie hehe wiec korzystaj z zycia i po prostu nie udawaj lepszego od innych bo cos tam wiesz o iluminatach Wink

BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUM.. i cie nie ma hehe