Dołączył: 28 Paź 2011 Posty: 1725
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:56, 04 Sie '13
Temat postu:
wiesz dobrze, że operuję mało wyrazistą definicją. ale faktycznie trzeba przyznać - zawsze silniejszy zjadał słabszego. ten bardziej zły osiągał wielokrotnie więcej i nic się nie zmieniło. pacyfista leży i kwiczy mimo że załóżmy niby wie więcej. zależy co rozumiesz przez normalność: jeden wybierze obcinanie głowy tolerancyjnym grupom, inny wybierze zwalczanie siłowe lub obronę przed jakąkolwiek tolerancją. systemów nie nazywałbym bezpośrednio jak robi to większość, ale raczej dopasowywał poszczególne ich elementy do konkretnych okoliczności. i tak, bardziej humanitarny socjalizm jest pożerany przez dziki totalitaryzm. kto zatem zwycięża, ten normalniejszy czy ten bardziej pojebany, a może żaden z nich, bo nieistotne czy białe, czy czarne. przynajmniej dla mnie. ale obawiam się że nie dla nich. mam na myśli odwróconą tolerancję. antybiały rasizm kolorowych. zapewniam że on istnieje.
daj przykład ewentualnie dowód na to, że ludzie w ogólnej większości są normalni.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2
Strona 2 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów