The Mike napisał: |
Pic na wodę. Dziś w radio-wiadomościach jakiś minister przedstawił propagandę, według której urzędy pracy czeka rewolucja, jaka rewolucja? A, no bezrobotni mają być podzieleni na trzy grupy, według stażu i wieku. To ma być recepta na bezrobocie? Ok, podzielcie bezrobotnych na osiemnaście grup, to bezrobocie zniknie kompletnie.
Ja naiwnie myślałem, że sposobem na bezrobocie jest zwiększenie ilości miejsc pracy, ale okazuje się, że jednak dzielenie bezrobotnych na grupy. |
Tak się składa, że mam w rodzinie osobę na stanowisku kierowniczym w jednym z PUP'ów i jak z nią rozmawiam, to otwarcie przyznaje, że cała ta instytucja to jeden wielki chuj, a pracuje tam bo płacą.
Urzędy pracy są po to, żeby dawać pracę urzędnikom, którzy tam pracują.
Piszesz The Mike, że będzie rewolucja, która podzieli bezrobotnych na grupy. Nie wiem jak to jest w innych urzędach pracy w Polsce, ale w tym jednym konkretnym taki podział istnieje od dawna.
Np. żeby dostać dofinansowanie na założenie działalności jest klucz, według którego sprawdza się wniosek (coś jak nowa matura).
W kluczu jest napisane:
- osoba poniżej 26 roku życia +1pkt
- osoba powyżej 50 roku życia +1pkt
- osoba bezrobotna dłużej niż 2 lata +1pkt
- osoba bezrobotna dłużej niż 5 lat +2pkt
itp. inne bzdury.
Po podsumowaniu dofinansowanie otrzymują osoby, które mają najwięcej pkt, do wyczerpania środków.
Jedno dofinansowanie to coś w granicach 10-20k. Trzeba na rynku utrzymać się przez rok, żeby nie musieć tego zwracać, a po roku możesz wszystko wyprzedać i przepierdolić na wino pod monopolowym i nikogo to nie będzie obchodziło.
Przecież to jest jawna patologia. Kurwa, skoro ktoś ma 50+ lat i jest bezrobotny od ponad 5 lat, to już na starcie ma +3pkt.
Nikt mi kurwa nie wmówi, że taka osoba lepiej się orientuje w rynku i ma lepszy pomysł na biznes, niż ktoś młody z biednej rodziny, kogo nie stać np. na sprzęt na start.