To nie był zamach tylko mała igraszka dziecka na Ukrainie, jak będą chcieli postraszyć przyszłą " eurazyjkę" to znajdą inne sposobiki, większe poważniejsze huki. Janukszynowisz jest prorosyjski, ale władza mu się sypie a raczej poparcie zachodu. Teraz jak tą bombkę nieudolnie na przystanku podłożył to już inne wieści zachód będą interesować, chłop łeb ma na karku. Szkoda, że rządy dziś w tą idą stronę... Ogólnie dla nikogo nie jest tajemnicą szczególnie kto ma władzę, że jak robi się ćwiczenia to najłatwiej wtedy o prawdziwy akt terroru... to wie każdy nie trzeba tu "niezależnej".
Ogólnie polityka światowa zmierza w kierunku, gdzie ugrupowania władzy właśnie w ten sposób robią u siebie porządek...pora otworzyć oczy bo widzę, że miesza wam się wszystko.
Owszem to "ich" światowych sposoby ale nie tym razem

- to był wg mnie porządek na swoim podwórku.