W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Hołd żołnierzom wyklętym - 3 marca Kraków   
Podobne tematy
1 Marca - Ku Pamięci Rzołnieży Wyklętych 7
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
20 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Odsłon: 19042
Strona:  «   1, 2, 3, 4   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sensor




Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 341
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:45, 02 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

WROCŁAW:




_______________________

WARSZAWA:


Cytat:
Do grona miast, które zbiorowo w formie prelekcji, wykładów, wystaw, koncertów a także manifestacji uczciły pamięć Żołnierzy Wyklętych dołączyła stolica Polski. Jednym z etapów obchodów była niezależna od struktur państwowych demonstracja. Była ona wspólnym wysiłkiem warszawskiej komórki autonomicznych nacjonalistów, stowarzyszenia patriotycznego Zjednoczony Ursynów, jak również kibiców warszawskiej Legii, którzy to stanowili największy procent jej uczestników. Symbolicznie stawiły się również delegacje aktywistów z innych miast (m.in z Torunia). Zbiórka zaplanowana została na godzinę 19:30 na placu na Rozdrożu, konkretniej pod pomnikiem ojca polskiej myśli nacjonalistycznej - Romana Dmowskiego. Start nastąpił około godziny 20 przy intonowaniu donośnych okrzyków sławiących żołnierzy, dla których kapitulacja hitlerowskich Niemiec nie była równoznaczna z zakończeniem walki zbrojnej.



Oddając hołd ich heroicznym wysiłkom mających na celu odzyskania pełnej samorządności głośno skandowaliśmy "Cześć i chwała Żołnierzom Wyklętym", "Narodowe Siły Zbrojne -NSZ" czy też "W naszej pamięci - Żołnierze Wyklęci". Na samym przedzie niesiony był baner tematyczny o treści: "Ich hasłem było ŚMIERĆ WROGOM OJCZYZNY - nasi bohaterowie Żołnierze Wyklęci" z wizerunkiem żołnierza NSZ. Nie zabrakło także tych tradycyjnie towarzyszących manifestacjom tego typu jak: "Autonomiczni Nacjonaliści", "Nacjonalizm jest wszędzie, był i zawsze będzie", dodatkowo grupy działaczy z Młodzieży Wszechpolskiej, Narodowego Odrodzenia Polski stawiły się ze swoimi reprezentacyjnymi banerami. Oczywiście nie zabrakło też znanego z legijnych obchodów patriotycznych transparentu "PamiętaMY". By podkreślić poważny i smutny jednocześnie charakter tego dnia uczestnicy demonstracji nieśli 120 zapalonych pochodni. W trakcie pochodu spontanicznie odpalano również standardową pirotechnikę znaną m.in ze stadionów piłkarskich, czyli race, ognie wrocławskie i stroboskopy. Co jakiś czas okrzyki przerywane były także pojedynczymi wybuchami petard.

Trasa demonstracji biegła wzdłuż Alei Ujazdowskich, zaś jej koniec wyznaczony był pod więzieniem przy ulicy Rakowieckiej. Jest to przestrzeń symboliczna. Miejsce to, które było umownym końcem naszej demonstracji było jednocześnie najtragiczniejszym etapem życia żołnierzy zgrupowanych w antykomunistycznym podziemiu. To tutaj właśnie wykonywano na nich wyrok śmierci poprzedzony brutalnymi przesłuchaniami w ubeckich kaźniach, szykanami, odarciu z godności i represjami wymierzonymi w najbliższą rodzinę. W miejscu tym głos miał zabrać kombatant wojenny, świadek tamtych dni grozy i strachu a jednocześnie chwały ludzi dążących do wolności swojej i swojego narodu. Niestety stan zdrowia nie pozwolił mu na przybycie na czwartkową demonstrację.

Dopiero w tym momencie zebrani byli w stanie w przybliżeniu oszacować swoją liczbę. Optycznie można stwierdzić, iż zbliżała się ona do tysiąca (choć słychać również głosy o wiele większej ilości). Jak już nadmieniłem, proporcjonalnie największą część stanowili kibice Legii, ale obecni byli też zwykli warszawiacy, którzy to przybyli na miejsce zbiórki bądź spontanicznie dołączali do pochodu w trakcie jego trwania. Warszawscy kibice zaintonowali "Pozdrowienia do więzienia", które ochoczo podchwyciła reszta zgromadzonych. Więzienie na Racławickiej byłoby bowiem adekwatniejszym miejscem dla rządzącej oligarchii, bezkarnej mimo licznych afer o podłożu finansowym niżeli dla kibiców i nacjonalistów, których surowo karze się za stosunkowo niewielkie przewinienia.

Końcowym akcentem była minuta ciszy i odśpiewanie Mazurka Dąbrowskiego. Wówczas zapłonęło kilkanaście rac, a dogasać zaczęły pochodnie. Organizatorzy po chwili podziękowali zgromadzonym za przybycie na demonstrację, ogłaszając jej koniec.

tekst: R.
zdjęcia: MŻ




































LINK[/url]
_________________
http://www.youtube.com/user/sensor2912#grid/uploads
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Sensor




Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 341
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:07, 02 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

LUBLIN:





SŁUPSK:





http://www.gp24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120301/SLUPSK/599049168


POZNAŃ:

http://bezprzesady.pl/aktualnosci/dzien-.....012-poznan


WARSZAWA:

http://drogalegionisty.fuckpc.com/index......;Itemid=91


ŁÓDŹ:

http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/521.....,id,t.html


BIAŁOGARD:

http://infobialogard24.blogspot.com/2012.....l?spref=fb


STARACHOWICE:

http://kieleckapilka.pl/news.php?readmore=2979[/youtube]
_________________
http://www.youtube.com/user/sensor2912#grid/uploads
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Sensor




Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 341
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:02, 02 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

SZCZECIN:

[/b]
_________________
http://www.youtube.com/user/sensor2912#grid/uploads
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20448
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:04, 02 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

szczerze mówiąc wszystko to, włącznie z samą nazwą "żołnierze wyklęci", wygląda mi raczej na jakąś sektę Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Sensor




Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 341
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 07:03, 03 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

WARSZAWA:




OPOLE:





GDAŃSK:






KŁODZKO:




BIELSKO-BIAŁA


_________________
http://www.youtube.com/user/sensor2912#grid/uploads
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Sensor




Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 341
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:25, 05 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

KRAKÓW:



Dnia 3 marca 2011 działacze i sympatycy Narodowego Odrodzenia Polski uczcili pamięć Żołnierzy Wyklętych. Około 200 osób manifestowało w hołdzie żołnierzom antykomunistycznego, narodowego podziemia. Setki krakowian przyglądających się manifestacji wyrażało swoją aprobatę i poparcie. Manifestacja przeszła przez Rynek Główny, ulicami Grodzką, Bracką, Floriańską kończąc na pl. Matejki, gdzie złożono kwiaty na Grobie Nieznanego Żołnierza i wygłoszono okolicznościowe przemówienie.











LINK


RZESZÓW:

Cytat:
3 marca manifestacja poświęcona pamięci Żołnierzy Wyklętych odbyła się także w Rzeszowie, zorganizowana została przez Narodowy Rzeszów, a udział w niej wzięła grupa rekonstrukcyjna Narodowych Sił Zbrojnych, Solidarność, weterani, młodzież, oraz delegacja autonomicznych nacjonalistów ze Stalowej Woli. Patronat nad wydarzeniem objął związek żołnierzy AK oraz NSZ, a marsz ulicami Rzeszowa poprzedziła projekcja roboczej kopii filmu “Historia Roja”, która odbyła się w Wojewódzkim Domu Kultury. Sala widowiskowa została szczelnie wypełniona, odczytany został list od reżysera filmu wyjaśniający sytuację, w jakiej znalazła się ta ważna produkcja ze względu na panującą w Polsce cenzurę w mediach głównego nurtu. Po filmie głos zabrał drugi reżyser, który podzielił się ze zgromadzonymi informacjami na temat prac przy filmie, opowiadającym historię narodowego podziemia antykomunistycznego. Po filmie można było zakupić gadżety promocyjne, które wesprą finansowo dokończenie filmu. Około 18:30 spod Urzędu Wojewódzkiego wyruszył pochód przyozdobiony narodowymi flagami oraz transparentami poświęconymi niezłomnym bohaterom walk o wolną Polskę.

Manifestanci nieśli ogromny transparent z hasłem żołnierzy NSZ “Śmierć wrogom ojczyzny”, transparent poświęcony rotmistrzowi Pileckiemu, “Chcieli Polski wolnej i czystej jak łza”, oraz płótna z wizerunkami bohaterów poległych i zamordowanych przez okupantów, m.in st. sierż. Dziemieszkiewicza “Roja”, kpt. Łukasiuka “Młota”, Danuty Siedzikównej “Inki”, generała Fieldorfa “Nila”, majora Kurasia “Ognia”, wokół osoby, którego kampanię oszczerstw do dziś prowadzą antypolskie media, ppłk Cieplińskiego “Pługa” i wielu innych. AN Stalowa Wola rozwinęli typowo nacjonalistyczne banery “Jutro będzie nasze”, “Wiara, młodość, nacjonalizm”, a także niewielki baner odnoszący się do propagandówki Michnika (która już przed marszami w różnych miastach prowadziła nagonkę na ich organizatorów, w tym na Narodowy Rzeszów), czyli stylizowane na logo Gazety Wyborczej “Gówno Prawda”.

Marsz, liczący według różnych szacunków od 400 do 500 osób szedł głównymi ulicami Rzeszowa w asyście odpalanych spontanicznie rac, wybuchu petard, uczestnicy nieśli zapalone pochodnie. Wznoszone były okrzyki “W naszej pamięci Żołnierze Wyklęci”, “Armio wyklęta, dziś Rzeszów o was pamięta”, “Narodowa rzeszowszczyzna, Bóg, Honor i Ojczyzna”, “A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści”. Na czele szła grupa rekonstrukcyjna NSZ oraz kombatant tej formacji, który zabrał głos pod pomnikiem Armii Krajowej okręgu rzeszowskiego. Tam zebrani ustawili się wokół pomnika.

Pod pomnikiem stanęli rekonstruktorzy, głos zabrał przewodniczący rzeszowskiej Solidarności, Wojciech Buczak. Odczytał on grypsy wysyłane z więzienia przez ppłk Łukasza Cieplińskiego (Buczak jest również przewodniczącycm komitetu budowy pomnika Cieplińskiego), który został zamordowany przez komunistów w mokotowskim więzieniu przy ul. Rakowieckiej 37 w Warszawie. Przemawiał też kombatant z Narodowych Sił Zbrojnych, który podziękował młodym ludziom za liczne uczestnictwo w obchodach, wskazał na dalszą potrzebę walki o narodowe interesy. Odniósł się także do pustych gestów dzisiejszej władzy wobec żołnierzy, którzy poświęcili swoje życia w obronie wolnej Polski. Na miejscu zostały odpalone race i stroboskopy, krzyknięto “Cześć i chwała bohaterom”, a następnie odśpiewano hymn narodowy i manifestacja została rozwiązana. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że była ona zorganizowana bardzo dobrze, oprawa była naprawdę imponująca i klimat towarzyszący marszowi podnosił na duchu. Mimo wysiłków Gazety Wyborczej, próbującej zohydzić samą idee dnia żołnierzy wyklętych, porównując je, wedle najlepszych stalinowskich wzorców, do “nazistowskiej propagandy”, wszystko wyszło jak należy, a widok tłumów młodych ludzi wyrażających z dumą swoje przywiązanie do wolnej Polski napawa nadzieją na przyszłość i z pewnością spędza sen z powiek sprzedajnym redaktorom i politykom.

tekst: Ajwaj
zdjęcia: Mojmir









LINK


[/url]
_________________
http://www.youtube.com/user/sensor2912#grid/uploads
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Sensor




Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 341
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:16, 05 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W sobotę 3 marca w ulicami Bydgoszczy przeszedł Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Organizatorem marszu była nowo powstała lokalna inicjatywa – Narodowa Bydgoszcz. W pochodzi uczestniczyło blisko 300 osób, z czego zdecydowaną część stanowiły osoby młode. Punktualnie o godzinie 15 zebrani uformowali się w zwartą kolumnę, a Edward Mollin z Narodowej Bydgoszczy przypomniał zebranym postać Leszka Białego. Następnie pochód wyruszył ze skweru im. ppor. Leszka Białego(żołnierza AK zamordowanego przez UB 3 marca 1945) w kierunku Starego Rynku.

Uczestnicy marszu pamięci skandowali m.in.: „Leszka Białego, pamiętać będziemy jego”, „Patriotyzm to nie faszyzm”, „Żołnierze Wyklęci do końca wierni”, „Narodowe Siły Zbrojne – NSZ!”, „Wielka Polska Katolicka”, „Bóg Honor i Ojczyzna”, „Chcemy sądu dla morderców”, „Norymberga dla komuny”, „Pileckiego Pamiętamy, komunistom żyć nie damy”, „Narodowy Radykalizm”, „Nadchodzą Nacjonaliści”. Kiedy pochód przechodził pod bydgoską redakcją Gazety Wyborczej skandowano: „Kłamstwa Michnika wyrzuć do śmietnika”, „Precz z GW”.

Na Starym Rynku pod pomnikiem Walki i Męczeństwa Ziemi Bydgoskiej złożono kwiaty i znicze w znak Polski Walczącej, następnie wygłoszono przemówienia. Jako pierwszy głos zabrał lider Solidarnych 2010, Maciej Różycki: „Wmawiano im, że nie mieli racji, wmawiano im, że są niepotrzebni, że są bandytami i faszystami, że są wyklęci. Dziś ten dzień jest znaczący dla nas, bo wielu z nas, którzy tutaj przyszli, także czują się wyklęci. Uczcijmy ich pamięć minutą ciszy”

Lider Narodowej Bydgoszczy i inicjator Marszu Pamięci, Edward Mollin mówił:

Cytat:
Pamięć o żołnierzach wyklętych szczególnie dla nas ludzi młodych, nacjonalistów jest szczególnie ważna, dodaje nam wiary i siły abyśmy mogli walczyć o Polskę, która nie jest niepodległym państwem. Nie jest może to walka, jaką prowadzili żołnierze NSZ z karabinem w ręku, nie jest może to walka, w której musimy poświęcać nasze życie. Ale jest świadectwem tego, że nie zapominamy o Polsce, że dla nas Bóg, Honor i Ojczyzna jest hasłem przewodnim. Ktoś kiedyś powiedział: „Odwaga to dobra cecha, lecz wytrwałość jeszcze lepsza”. Myślę, że właśnie to zdanie najbardziej pasuje do Żołnierzy Wyklętych. Odwaga tak, ale wytrwałość to coś, na co nie każdego stać. Łupaczka, Młot, Ogień, Nil, Witold, Żelazny, Inka, Błękit, Igła, Litwin, Znicz, Dziki, Inka, Uskok, Kossak, Zagończyk, Błysk…. Ilu ich było? Setki tysiące. Historycy szacują, że około 200 tys. żołnierzy, którzy po wojnie nie złożyli broni i podjęli walkę z wojskami sowieckimi. Jest to ogromna rzesza ludzi, ale pamiętajmy, że tylko garstka z nich przetrwała do samego końca. Ostatni partyzant prowadzący czynną walkę na terenie Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, Józef Franczak ps. „Lalek” zabity został w 1963 roku, a represje skierowane m. in. wobec Żołnierzy NSZ trwały do roku 1989, czyli ponad 40 lat po wojnie, ale nie tylko oni byli na celowniku pachołków Moskwy/ UB represjonowało i inwigilowało ich najbliższych, rodzin, dzieci, a nawet i wnuki. Odpowiedzmy sobie na pytanie, czy mielibyśmy na tyle odwagi, tak jak Witold Pilecki dobrowolnie udać się do obozu zagłady w Auschwitz, aby podtrzymać na duchu swoich kolegów i stworzyć tam ruch oporu, a następnie uciec z Auschwitz i zaplanować wraz z oddziałami AK atak na obóz. Mieć możliwość ucieczki z kraju, ale nie podporządkował się rozkazom. Za swoją odwagę i wytrwałość został skazany na karę śmierci i stracony w więzieniu Mokotowskim na Rakowieckiej poprzez strzał w tył głowy. Odpowiedzmy sobie na pytanie, czy bylibyśmy w stanie zostawić wszystko – dom, rodzinę, dzieci, żonę, aby pójść bić się z komunistami mając wybór, albo wojna partyzancka, ukrywanie się miesiącami, latami przed władzą ludową, albo współpracę i podporządkowanie się komunistom. Myślę, że część z nas powiedziałaby – tak. Są ludzie odważni, jest nas coraz mniej, ale nadal jesteśmy. Nie możemy czuć strachu, trzeba wybaczyć i wybaczamy, ale pamiętamy i będziemy pamiętać.”



Duży entuzjazm wzbudziło bardzo emocjonalne wystąpienia prezesa bydgoskiego oddziału Stowarzyszenia KoLiber, Michała Dworskiego:

Cytat:
„Wspominamy bohaterów podziemia niepodległościowego, których nazwana Żołnierzami Wyklętymi, czy Niezłomnymi. Wspominamy około 300 tys. żołnierzy, którzy walczyli, oddali życie za ojczyznę, czyli dokonali najwyższego aktu patriotyzmu. Z bronią w ręku walczyli z sowieckim okupantem. Wiedzieli, że ich działania są skazane na totalną klęskę, ale nie poddali się, walczyli dzielnie do końca, do ostatniej kropli krwi i nigdy nie wyrzekli się Polski. Ich walka nie polegała tylko na czynie zbrojnym, ich walka polegała również na wielkości. Byli wielcy oddaniem, pokorą, duchem, byli przede wszystkim wielcy w skromności. Nikt z nich nie pchał się na tzw. pierwsze strony gazet, czy do władzy. Byli wielcy przetrwania przy swoich zasadach, wartościach i postanowieniach. Byli wielcy w tym, że mieli nadzieję na wolność, czyli najważniejszą wartość tamtych czasów. Mieli nadzieję na niepodległe, suwerenne, niezależne państwo Polskie. Musimy pamiętać nich i o ich czynach. Dlaczego w szkołach nie uczą nas, kim był Rotmistrz Witold Pilecki, dlaczego nie wspominają o generale Nile Fieldorfie. Skąd młodzi ludzie mają czerpać inspiracje i przykład? Skąd jak nie z bohaterów niepodległościowego podziemia, które oddało życia za naszą wolność. Ich postawa w tamtych czasach oznaczała pewną śmierć. Dlaczego nas nie edukują? Rozliczmy ten czas w naszych myślach, w naszych umysłach. Dowiadujmy się, czytajmy książki, artykuły, przekazujmy informacje dalej, aby nigdy prawda o nich i wspomnienia nie zginęły. Aby te moja słowa nie były tylko czystymi sloganami.”




Michał Dworski zainicjował akcję zbierania podpisów pod petycją, aby budowanemu w Bydgoszczy mostowi nadać imię Rotmistrza Witolda. Gdy uroczystości zbliżały się ku końcowi z tłumu wystąpiła kobieta, która przedstawiła się, jako wnuczka jednego z Żołnierzy Wyklętych. Wzruszonym głosem podziękowała zebranym za pamięć i tak liczną obecność.

Na koniec zebrani odśpiewali hymn Polski.

W akcji udział wzięły: Narodowa Bydgoszcz, Stowarzyszenie Koliber, Klub GP, Solidarni 2010 oraz ONR.








_________________
http://www.youtube.com/user/sensor2912#grid/uploads
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Sensor




Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 341
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:54, 06 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

BIAŁYSTOK:

„Nie jesteśmy żadną bandą tak jak nas nazywają zdrajcy i wyrodni synowie naszej Ojczyzny. My jesteśmy z miast i wiosek polskich. My chcemy, by Polska rządzona była przez Polaków oddanych sprawie i wybranych przez cały Naród, a ludzi takich mamy, którzy i słowa głośno nie mogą powiedzieć, bo UB wraz z kliką oficerów sowieckich czuwa. Dlatego też wypowiedzieliśmy walkę na śmierć i życie tym, którzy za pieniądze, ordery lub stanowiska z rąk sowieckich, mordują najlepszych Polaków domagających się wolności i sprawiedliwości”

mjr Zygmunt Szendzielarz „Łupaszka”


3 marca Dzielnica Podlaska Narodowego Odrodzenia Polski zorganizowała w Białymstoku marsz z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. W ten sposób uczczono pamięć tych, których po 1945 roku chciano wymazać z kart historii i skazać na zapomnienie. Manifestacja rozpoczęła się od złożenia przez przedstawicieli Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego kwiatów pod niedawno zdekomunizowanym pomnikiem Bohaterów Ziemi Białostockiej. Następnie działacz Narodowego Odrodzenia Polski kol. Adam wygłosił krótkie przemówienie, w którym odniósł się do czasów, gdy ludzi chcących Polski wolnej od jarzma komunizmu nazywano faszystami, zdrajcami, skazywano na śmierć lub długoletnie więzienia. Poruszył także kwestie obecnej demokratury, która coraz bardziej zaczyna przypominać system totalitarnego zniewolenia narodu.

Po przemówieniu zgromadzeni przeszli ulicami miasta wznosząc okolicznościowe okrzyki typu: ” Cześć i chwała bohaterom”, „Narodowe Siły Zbrojne”, „Bóg, Honor i Ojczyzna”, ” Precz z komuną” oraz inne hasła. Przy okazji wyrażono także swoje niezadowolenia z władzy jaką obecnie mamy w Polsce. Podczas marszu zatrzymano się na chwilę przy kinie TON by minuta ciszy oddać cześć tym, których po wojnie sądzono w budynku kina za walkę o wolna Polskę. Następnie manifestanci udali się pod pomnik Armii Krajowej gdzie złożono kwiaty oraz zapalono symboliczne znicze. Na zakończenie odśpiewano Mazurka Dąbrowskiego.

W manifestacji wzięło udział ok. 200 osób. Oprócz działaczy i aktywistów Narodowego Odrodzenia Polski także przedstawiciele Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego, kibice Jagiellonii Białystok, ludzie związani z Gazetą Polska oraz Solidarnymi 2010, weterani, aktywiści szeroko rozumianego ruchu narodowego, rodziny z dziećmi oraz wszyscy ci, którzy nie stracili pamięci i nie dali się zmanipulować demoliberalnej propagandzie.























LINK




ŻARY:



Obchody Dnia Żołnierzy Wyklętych w Żarach (lubuskie) zorganizowało Narodowe Odrodzenie Polski we współpracy z kibicami lokalnego klubu Promień Żary. Akcja zgromadziła ponad 200 osób, w tym delegacje zielonogórskich kibiców z Lechii i Falubazu oraz działaczy Falangi. Manifestacja rozpoczęła się od minuty ciszy dla uczczenia ofiar katastrofy kolejowej na Śląsku. Następnie głos zabrał Marek Marchlewicz, pełnomocnik Dzielnicy Lubuskiej NOP. Powiedział on m.in:

Cytat:
Współczesny system ekonomiczny generuje biedę i ubóstwo. Klasa polityczna cynicznie okłamuje społeczeństwo, fałszuje nawet historię. Dzisiejsze święto Żołnierzy Wyklętych, nasza obecność tutaj, to efekt walki nas, Polaków, patriotów, nacjonalistów o odkłamywanie historii. Walka trwa nadal.



Następnie głos zabrał Jędrzej Pruski (Promień Żary):

Cytat:
Od ubiegłego roku 1. marca obchodzimy w Polsce Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych – święto poświęcone tym, dla których wojna nie skończyła się na przełomie lat 1944/1945. Tym, dla których walka o Wielką Polskę była największym obowiązkiem, walczącym z czerwoną zarazą po ostatnie tchnienie. Żołnierzom AK, NSZ, NZW, WiN i wielu innych formacji stawiających opór sowietyzacji Polski. Chęć kultywowania tych wspaniałych tradycji, oraz wierność niepodległościowym ideałom – najpierw ONR, później ZJ, NSZ, NZW – to powody, dla których Narodowe Odrodzenie Polski oraz kibice Promienia Żary, zorganizowały w ŻARACH, w dniu 4 marca, Marsz Pamięci Żołnierzy Wyklętych! To także protest przeciwko wszelkim działaniom establishmentu zmierzającym do tego, aby nasi bohaterowie nadal byli zapomnianymi, wyklętymi. Protest przeciwko próbom wybielania komunistów, fałszowaniu historii, wszelakim obchodom „wyzwolenia”.



Następnie manifestacja ruszyła w blasku pochodni ulicami miasta, a jej uczestnicy wznosili okrzyki, które z wielka siłą odbijały się od murów żarskich kamienic: „Cześć i chwała bohaterom”, „Narodowe Siły Zbrojne”, „Bóg, honor i ojczyzna”, „Narodowy radykalizm”, „Nachodzą, nadchodzą nacjonaliści”, „Nie czerwona, nie tęczowa – tylko Polska Narodowa”, „Precz z Unia Europejską”, „Wczoraj Moskwa, dziś Bruksela – Polak żadnej nie wybiera’, „Nigdy więcej komunizmu” i inne.

Manifestanci na dłuższą chwilę zatrzymali się na ul. Podwale przy Pomniku postawionym jeszcze za „czerwonego”, na którym polski orzeł pozbawiony jest korony. Od kilku lat NOP i inne środowiska patriotyczne walczą o umieszczenie na obelisku symbolu naszej niezawisłości. Przypomniał o tym przedstawiciel NOP, podkreślając, że ponad 20 lat po rzekomym odejściu w niebyt partii komunistycznej miastu patronuje symbol okaleczony: „Tu jest godło – gdzie korona!” długo i głośno zaczęli w odpowiedzi skandować manifestanci.

Następnie zgromadzeni przemaszerowali pod Urząd Miasta, gdzie głos ponownie zabrał Marek Marchlewicz. Podziękował zebranym za przybycie i powiedział:

Cytat:
Spotkaliśmy się tu, by uczcić pamięć o Wyklętych. Kim oni byli, dlaczego walczyli? Pozwolę sobie zacytować majora Zdzisława Szendzielarza „Łupaszkę”: „Nie jesteśmy żadną bandą tak jak nas nazywają zdrajcy i wyrodni synowie naszej Ojczyzny. My jesteśmy z miast i wiosek polskich. My chcemy, by Polska rządzona była przez Polaków oddanych sprawie i wybranych przez cały Naród, a ludzi takich mamy, którzy i słowa głośno nie mogą powiedzieć, bo UB wraz z kliką oficerów sowieckich czuwa. Dlatego też wypowiedzieliśmy walkę na śmierć i życie tym, którzy za pieniądze, ordery lub stanowiska z rąk sowieckich, mordują najlepszych Polaków domagających się wolności i sprawiedliwości.” Najpierw była eksterminacja przez sługusów imperium sowieckiego, później potępienie; zostali wyklęci i skazani na potępienie. Demoliberalne media i pseudointeligencja powielają i powtarzają kłamstwa i oszczerstwa wobec Żołnierzy Wyklętych, chcąc zepchnąć ich poza margines historii. Jesteśmy tutaj dlatego, żeby do tego nie dopuścić. Dziś miasto Żary przestało milczeć. Dziś, mimo że Wyklęci nie mają żadnej tablicy, żadnego pomnika, mają nas – nacjonalistów, patriotów; nas, którzy chcemy pamiętać. Cześć i chwała bohaterom!



Przedstawiciel NOP przypomniał również postacie Żołnierzy Wyklętych związanych z regionem: Józefa Deszcza, Artura Deszczułkę, Stanisława Dudka, Helene Dutkiewicz, Władysława Fafuła, Ewarysta Gałązkę, Stanisława Hebdę, Józefa Jaworskiego, Antoniego Kieżunia, Stanisława Korablewskiego, Leopolda Kożusznika, Bronisławę Leśniewską, Konrada Leśniewskiego, Mikołaja Maciejowicza, Romana Pozińskiego, Jana Trawickiego, Mariana Rosoła, Antoniego Rzeźnika, Wiktora Rzeźnika, Tadeusza Stefańskiego i Mariana Woźniaka.

Na zakończenie uroczystości odśpiewano Hymn Narodowy. W obchodach wzięli także udział nie związani z partiami establishmentu radni miejscy i powiatowi, m.in. Danuta Madej, która brała czynny udział w propagowaniu inicjatywy Narodowego Odrodzenia Polski.




























LINK[/url]
_________________
http://www.youtube.com/user/sensor2912#grid/uploads
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Sensor




Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 341
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 08:59, 07 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

GDYNIA:




Za nami Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Długi czas Gdynia musiała czekać na podobną inicjatywę ze strony środowisk narodowych, wszystko jednak obecnie zmierza w dobrym kierunku pod tym względem i na pewno wiele takich ważnych wydarzeń jeszcze przed nami.
Przygotowania trwały dobrych kilka tygodni, a sama akcja propagandowa przyniosła zamierzony efekt. Zapraszam na relację, kilka zdjęć i relację, kilka zdjęć i przemówienie kończące obchody.




Na sali przygotowanej do pokazu filmu Historia Roja już dosyć wcześnie zaczęły zapełniać się miejsca, by skończyć w najmniej spodziewanym momencie - gdy chętnych do obejrzenia filmu było jeszcze prawie drugie tyle co około 250 osób na sali. Pokaz kopii roboczej niedokończonego dzieła odbył się więc dla niektórych w niewygodnych warunkach, ale może taki już musi być urok drugiego obiegu. Wśród przybyłych gości cały przekrój społeczeństwa, od łysych głów do ludzi zmęczonych już życiem oraz dzieci i młodzieży. Co ciekawe można było spotkać znane osobistości, m. in. Lecha Makowieckiego, Andrzeja Gwiazdę, Janusza Śniadka czy byłego posła Zbigniewa Kozaka. Jak widać "faszystowski" przylepiec na organizatorach ze stron głównych mediów wcale nie odstrasza wyżej wymienionych, ani też zwykłych obywateli Gdyni, o czym dalej.





Krótko mówiąc o samym filmie - jest to prawdziwe dzieło, ze wszystkimi tego elementami. Świetny scenariusz, gra aktorska, doskonałe zdjęcia. Reżyser przenosi nas na te ponad dwie godziny w świat partyzanckiej walki głównie z UBecją, walki o Wielką Polskę. Przedstawionych zostaje bardzo dużo elementów życia bohaterów NSZ w tych najcięższych czasach. Film ogląda się z wypiekami na twarzy, często dostając dreszczy lub uśmiechu na ustach. Udało się bowiem panu Zalewskiemu (którego syn gościł na pokazie) osiągnąć to co najważniejsze, nawiązanie interakcji z widzem. Tylko żal ściska za to, że podobnych produkcji się po prostu nie robi. Ta nawet ma kłopoty z dokończeniem, co jest powodem zbiórki funduszy, która również odbyła się wczoraj. Warto dodać, że problemy finansowe podyktowane są względami politycznymi. Na zdrowy rozum bowiem widać, że film jest w stanie zarobić sam na siebie, mimo tego, że takie produkcje powinny być całkowicie opłacane ze skarbu państwa. Zobaczyliśmy tylko część bohaterskich działań i postaw tamtych ludzi, bo było ich co nie miara. A każda z nich potrzebuje osobnego upamiętnienia.





Po skończonym seansie na miejscu zbiórki ustawiona była już spora grupa, co w ostateczności dało liczbę w granicach 500 osób stanowiących trzon marszu. Trasą wiodącą przez główne ulice miasta ruszyła trójmiejska społeczność z okrzykami na ustach sławiących żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych. Powstał swego rodzaju kontrast między tym co widzieliśmy chwilę wcześniej na ekranie, czyli okrutną walką z polskimi partyzantami, a tym gdzie znaleźliśmy się w tamtym momencie - w tłumie wolnych ludzi, niosącym morze biało-czerwonych flag i pochodni, skandującym chęć rozliczenia komunistycznych zbrodniarzy. Tłum ten wychwala, ile sił w gardle, niezłomnych bohaterów narodu. Krzyczą znane mi od wielu lat twarze, kibice, krzyczą i starsi, w końcu zwykli, przeciętni, szarzy z pozoru ludzie. Dosyć szczelnie oflagowana kolumna dociera do końcowego punktu, czyli pomnika upamiętniającego Armię Krajową przy Skwerze Kościuszki.

Tam po utworzeniu okręgu można w całej okazałości zobaczyć kto stawił się tego dnia w Gdyni: Aktyw Północny, Młodzież Wszechpolska Pomorze, Obóz Narodowo-Radykalny - Brygada Pomorska, Zjednoczeni Patrioci, kibice Lecha Poznań oraz oczywiście Arki, do tego wielu niezrzeszonych mieszkańców Trójmiasta i okolic, którym nieobojętny jest los Żołnierzy Wyklętych.
Zwieńczeniem Dnia Pamięci były przemówienia przedstawiciela organizatorów oraz patronów honorowych, następnie odśpiewanie hymnu Polski w asyście rac morskich. Po oficjalnym rozwiązaniu zgromadzenia część osób udała się na spotkanie integracyjne w wynajętym do tego miejscu.






Mimo pełnego prawa do manifestowania nie obyło się bez widocznej chęci stworzenia problemów przez organy policji. Najpierw grozili rozwiązaniem pochodu z błahego powodu wybuchów rzucanych petard. Potem przez spisywanie uczestników w celu znalezienia konkretnej, przybyłej grupy aktywistów, co może bardzo martwić. W czasach, gdy o pamięć i godność naszych przodków oraz lepszy byt i przyszłość naszej Ojczyzny, wyrzekając się wielu doczesnych dóbr, poświęcając swój czas i całe życie, dba tak mała grupa ludzi... Gdyby tego było mało to dodatkowo staje się obiektem szykan ze strony tych, którzy mają stać na straży prawa. Mimo tego, nauczeni świadectwem Niezłomnych, walka trwa nadal i trwać będzie do ostatniego z nas.
Wszędzie węszycie, więc widzieliście historię o Roju, przekonaliście się z jaką siłą chcecie walczyć. Możecie nas zmasakrować, ale nie zamordujecie nigdy.

Podsumowując, za nami ciekawa inicjatywa nieformalnej koalicji Pomorskich Narodowców, która odbyła się zgodnie z planem. Dziękujemy przybyłym za obecność i pamięć o Roju, Młocie, Lesie, Tygrysie... oraz wszystkich Wyklętych Żołnierzach, którzy dziś są dla nas wzorem do naśladowania. Ta Polska, o którą walczyli, żyje dziś w Nas.

Treść przemówienia wieńczącego obchody Dnia Pamięci:

Cytat:
Wspólnie przeszliśmy w Marszu Pamięci dla Żołnierzy Wyklętych – Marszu dla tych, którzy do końca byli niezłomni w walce o wolną Polskę. Dla tych, którzy nie zgodzili się na sprzedanie Polski bolszewikom i komunistom. Los postawił przed nimi najtrudniejsze zadanie, jakie tylko możemy sobie wyobrazić. Oni, jako ludzie honoru, nie ugięli się przed tym zadaniem, odważnie z podniesionymi głowami kontynuowali walkę wtedy, kiedy nie było już nadziei. Decyzja o wydaniu Polski i Polaków Stalinowi i zbrodniczej komunie zapadła wśród najwyższych z ówczesnych władz, gdzieś w Jałcie i Teheranie... walka Żołnierzy Wyklętych na śmierć i życie o wolną i niepodległą Polskę, to najpiękniejszy przykład sprzeciwu tych najmniejszych – takich jak my. To najlepszy przykład oddania i poświęcenia dla ojczyzny. Walczyli pod różnymi szyldami, czy to Wolność i Niezawisłość, NSZ, Armia Krajowa czy inne mniejsze grupy, wszyscy mieli przed sobą jeden cel – wypełnić przysięgę złożoną na honor żołnierza i walczyć za swoją ojczyznę. Spotkała ich za to okrutna kara, śmierć z rąk bandytów UB i NKWD, w ciemnych lochach katowni. Historia nie stawia już dzisiaj przed nami takich wyzwań. Żyjemy teraz już w innej rzeczywistości, która nie wymaga od nas tak wiele. Jednak żyjemy na tej ziemi – w którą wchłonęła krew bohaterów mordowanych przez komunistów. Jesteśmy częścią tego narodu i tej pięknej rycerskiej historii, naszym zadaniem jest pielęgnować pamięć o Wyklętych. Wbrew pozorom, nie jest to łatwe. Przyszło nam żyć bowiem w czasach podłych. W czasach, w których patriotyzm i oddanie dla narodu, jest przez wielu pojmowane jako relikt przeszłości, lub gorzej – jako faszyzm. Żyjemy w państwie, rządzonym przez elity, które nie widzą potrzeby likwidowania rozsianych po kraju pomników armii czerwonej – katów i morderców. W państwie, którego elity promują fałszywie pojętą tolerancję, demoliberalizm i całkowite podporządkowanie zachodnim lewackim trendom – tam nie ma miejsca na patriotyzm, na wartości bliskie Żołnierzom Wyklętym, na wartości które my chcemy reprezentować. Nie ma więc tam miejsca dla nas i wcale nie chcemy być częścią tego zgniłego salonu. Nie ma w naszej wizji Polski miejsca dla tych, którzy nazywają bohaterów walki o Wielką Polskę, o niepodległą Polskę – faszystami i mordercami. Nie ma w tej wizji miejsca dla kłamców i oszczerców z gazety wyborczej.
Jest taki fragment piosenki, którą śpiewali w lasach Żołnierze Wyklęci: „ A jeśli mnie kula dosięgnie, i dla mnie skończy się wojna, to duch mój koledzy – za wami pobierzy, tak długo aż Polska będzie wolna”. Dzisiaj Polska jest wolna, ale te duchy dzisiaj dalej maszerują razem z nami, tak długo, aż Polska będzie Wielka. Piękne słowa padły także na uroczystościach w Warszawie, podczas apelu poległych:

„Niech z krwi niewinnej przelanej braci naszych, pomordowanych w lochach UB i NKWD, niech z mogił żołnierzy naszych, powstanie Wielka Polska. Niech ofiara Waszego życia, da młodemu pokoleniu Polaków siłę i moc, wytrwania w walce o prawdziwie wolną i sprawiedliwą Polskę, której Wy poświęciliście całe życie. Dzisiaj, na tym placu, stańcie pośród nas, wzywamy - stańcie do Apelu! „

Dajmy im teraz znać, że stoimy tutaj w ich imieniu, wyznając ich ideały i dziękując za życia położone na ołtarzu wolności. Zaśpiewajmy głośno ile tylko sił w sercach, Hymn Polski. Pokażcie jaka siła tkwi w niepodległych... Do Hymnu !


LINK


Oraz:
http://cirilla.nowyekran.pl/post/54951,zolnierze-wykleci-trojmiasto-pamieta
_________________
http://www.youtube.com/user/sensor2912#grid/uploads
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Sensor




Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 341
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:02, 11 Mar '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

PŁOCK:


_________________
http://www.youtube.com/user/sensor2912#grid/uploads
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
chójaduch




Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 1089
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:53, 10 Lis '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
"Sejm głosami PO, PiS, PSL i SP uczcił rocznicę utworzenia NSZ. Sojuszników Hitlera, pogromców Żydów, orędowników III wojny światowej" - napisał Miller. I dodał: "Jedna bomba atomowa i wrócimy znów do Lwowa. Druga mała, ale silna i wrócimy też do Wilna. Pieśń NSZ uczczonych dziś przez prawicę w Sejmie"
 
Przypomnijmy, że 1 marca 2012, kiedy Sejm minutą ciszy uczcił pamięć Żołnierzy Wykletych, politycy SLD ostentacyjnie opuścili salę plenarną. 

http://www.fronda.pl/a/miller-o-nsz-soju.....23509.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Qub@




Dołączył: 25 Wrz 2011
Posty: 93
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:23, 11 Lis '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

chójaduch napisał:
Cytat:
"Sejm głosami PO, PiS, PSL i SP uczcił rocznicę utworzenia NSZ. Sojuszników Hitlera, pogromców Żydów, orędowników III wojny światowej" - napisał Miller. I dodał: "Jedna bomba atomowa i wrócimy znów do Lwowa. Druga mała, ale silna i wrócimy też do Wilna. Pieśń NSZ uczczonych dziś przez prawicę w Sejmie"
 
Przypomnijmy, że 1 marca 2012, kiedy Sejm minutą ciszy uczcił pamięć Żołnierzy Wykletych, politycy SLD ostentacyjnie opuścili salę plenarną. 

http://www.fronda.pl/a/miller-o-nsz-soju.....23509.html


Ten czerwony squrwysyn powienien się dokształcić, proponuje jemu i pewnie wielu z tego forum małą lekcje:


_________________
"...odejdziemy, ale tak trzaśniemy drzwiami, że cały świat zadrży..."
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
chójaduch




Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 1089
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 02:19, 12 Lis '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak już proponujesz lekcję, to byś przynajmniej nauczyciela przyprowadził. Nie musi być być pracownikiem naukowym, czy dydaktycznym, wyższej uczelni. Niech chociaż uczy dzieci w podstawówce.

Publicystę Ich Dziennika, czy Gazety Podobno Polskiej, to owszem posłucham, poczytam, pośmieję się z oszołoma, ale wybacz, nauk od niego pobierać nie będę...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Amarantus




Dołączył: 14 Gru 2010
Posty: 186
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:03, 19 Lis '12   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

chójaduch napisał:
Wiele możnaby, a wręcz należałoby, zarzucić królowi Kaczorowi Pierwszemu, ale oskarżanie go o bycie pospolitym kryminalistą, mordercą i rabusiem działającym w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, to moim zdaniem gruba przeginka:
Cytat:
Zuzanna Kurtyka - żona zmarłego w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem Janusza Kurtyki, szefa Instytutu Pamięci Narodowej - odczytała Apel Poległych; do listy żołnierzy podziemnych dodała prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Nad grobem odczytano wiersze i odmówiono modlitwę za "Wyklętych".

http://m.wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci.....mnych.html


Jedyne co potrafisz to bluzgać i tyle ci do końca życia pozostanie.
_________________
Prędzej dogadasz się z gościem na kacu, niż bluzgającym flustratem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
chójaduch




Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 1089
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:05, 24 Sty '13   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak nie krzyżem to kryminalnym rzezimieszkiem... Jak ujadający burek, który musi obszczać każdy murek...
Cytat:
Działacze Fundacji im. Bolesława Chrobrego chcą upamiętnić działalność głogowskich żołnierzy Armii Krajowej "Zawisza”, tzw. Żołnierzy Wyklętych. Umieszczenia tablicy pamiątkowej odmawia znana cukrownia z niemieckim kapitałem Pfeifer & Langen Polska S. A. w Głogowie. Pasjonaci historii z Głogowa sugerują konsumentom zapamiętanie zachowania firmy, właściciela marki Diamant i zastanowieniem się podczas zakupów nad możliwością kupna cukru z innej cukrowni. Fronda.pl zapytała o ten nietypowy bojkot Pawła Chruszcza, przedstawiciela Fundacji im. Bolesława Chrobrego.

http://www.fronda.pl/a/tylko-na-frondapl.....25626.html

Nie kupujcie, nadwiślańczycy, niemieckiego cukru. Fabryka padnie, a rzesze ziomków zasilą bezrobocie! Gdzie instynkt samozachowawczy? Czy naprawdę trzeba się z tymi psychozjebkami narzucać geszefciarzom?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
chójaduch




Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 1089
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:50, 04 Mar '14   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
„W 1945-48 słusznie wyklęci zabili 30 tys. Polaków i 1 tys. żołnierzy radz, bo łatwiej się katrupiło bezbronne kobiety i dzieci niż wojskowych” – napisała na Twitterze Joanna Senyszyn.


http://www.fronda.pl/a/senyszyn-obraza-zolnierzy-wykletych,35062.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
chójaduch




Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 1089
Post zebrał 80000 sat

PostWysłany: 01:09, 28 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z okazji zbliżającego się obrzydliwego święta Polskich Banderowców, życzę wszystkim ich sympatykom, by nie podzielili losu ofiar tych skurwysynów.

Jaką kurwą trzeba się urodzić, jakim kurestwem przesiąknąć w rodzinnym domu, by bić pokłony takim zwyrodniałym skurwysynom?

Jak trzeba mieć nakurwione we łbie, by brać udział w okrutnych zbrodniach z powodów ideologicznych?

Skąd biorą się skurwysyny mordujące dla dogmatu łojcyzny?

Skąd biorą się pokurwieni psychopaci kładący na pieńku, w ofierze mitycznej łojcyznie, swe puste i zakute łby?

Cytat:

Dnia 3 lutego 2011 r., sejm III RP, przez aklamację (co jest niezmywalną hańbą SLD) uznał 1 marca za Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych, czyli bohaterów z czasów zbrojnej walki o Polskę wolną, demokratyczną i sprawiedliwą dla wszystkich. reklama I mimo że znakomita większość z nich ma na rękach krew niewinnych ofiar, pomordowanych w bestialski sposób, Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych został objęty patronatem pana prezydenta B. Komorowskiego. Zapewne prezydent RO, jak i całą klasa polityczna, dumny jest, że dla tych wiernych do końca obrońców Ojczyzny, idea, która im przyświecała, pozwalała bez wahania pruć bagnetami brzuchy ciężarnych kobiet, Żydów, Słowaków i Białorusinów. Rozwalać strzałem w głowę, lub wieszać na latarniach. Strzelać do nieuzbrojonych pracowników oświaty, listonoszy, pracowników banków, gminnych kółek samopomocy no i do rolników, którzy ziemie z reformy rolnej przyjęli. Mogli to czynić ku chwale III Rzeczypospolitej Polski, bo mordowali przecież tylko komunistów, lub tych, których za takich uznali, a także obcych, którzy przecież zawsze Polsce szkodzili. Zaiste, możemy być z nich bardzo dumni !!! A oto przykłady chwały ich oręża: - Patriotyczny rajd Oddziału Pogotowia Akcji Specjalnej Narodowego Zjednoczenia Wojskowego pod dowództwem kapitana Romualda Rajsa, ps. Bury, utworzonego we wrześniu 1945 roku na bazie drugiego szwadronu rozwiązanej V Brygady Wileńskiej, dowodzonej przez majora Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszka: - 29.01.1946 r. we wsi Zaleszany pozbawiano życia, przez zastrzelenie i spalenie żywcem, 16 osób oraz usiłowano zabić pozostałych mieszkańców poprzez zamknięcie ich w jednym domu, który został podpalony, - 29.01.1946 r. wieś Wólka Wygonowska zastrzelono 2 osób, - 31 stycznia 1946 roku w pobliżu miejscowości Puchały Stare bestialsko zamordowano trzydziestu białoruskich furmanów wynajętych przez polskich patriotów jako konne podwody, - 2 lutego 1946 r. we wsi Zanie zastrzelono a także spalono żywcem 24 osób, - 2 lutego 1946 r. we wsi Szpaki zastrzelono lub spalono żywcem 7 osób, Rajd ten został wyjątkowo oceniony przez IPN w oficjalnym komunikacie pod nazwą „Informacja o ustaleniach końcowych śledztwa S 28/02/Zi w sprawie pozbawienia życia 79 osób – mieszkańców powiatu Bielsk Podlaski, w tym 30 osób tzw. furmanów w lesie koło Puchał Starych, dokonanych w okresie od dnia 29 stycznia 1946 r. do dnia 2 lutego 1946 r.”) Sprawcy tych mordów to dzisiejsi Żołnierze Wyklęci – bohaterowie III RP ! - 6 czerwca 1945 r. do wsi Wierzchowiny wkroczyły oddziały NSZ ze zgrupowania mjr „Szarego” i wymordowały około 200 osób. Decyzja o akcji zapadłą na odprawie dowódców PAS w dniu 28 maja 1945 r., w której wzięli udział szef PAS KG NZW kpt. Jan Morawiec „Henryk”, szef okręgowego PAS kpt. Zygmunt Wolanin „Zenon”. Powodem zbrodni były jak zwykle bardzo patriotyczne odczucia bojowników o Prawdziwą, Wolna i Demokratyczną Polskę, bo Wierzchowiny były wsią o sympatiach lewicowych, a część mieszkańców należała przed wojną do KPZU. Ponadto w czasie okupacji niemieckiej wspierała sowiecką i alowską partyzantkę, a potem zaangażowała się w działalność PPR, niektórzy służyli w MO czy UB. I dlatego wymordowano 200 mieszkańców wsi, wśród których 152 kobiet i dzieci w różnym wieku. Sprawcy tych mordów to dzisiejsi Żołnierze Wyklęci – bohaterowie III RP ! - Józef Kuraś „Ogień” - W okresie od kwietnia 1945 do lutego 1947 jego bojownicy o wolna i demokratyczną Polskę zabili 430 osób, w tym: 76 funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa, 70 funkcjonariuszy MO, 45 żołnierzy KBW i WP, 28 członków PPR, 27 żołnierzy radzieckich, 53 Żydów, 131 innych cywilnych osób. Kilka zapisków z osobistego notatnika „Ognia” : -28 sierpnia 1945 r. zastrzelenie 4 Żydów w Maniowach - 24 października zastrzelenie B. w Zakopanem za kradzież pieniędzy zabranych na poczcie - 18 grudnia zastrzelenie handlarza złotem z Warszawy - 2 lutego 1946 Jana Lacha, członka PPR zastrzelono w Kluszkowcach - 10 marca wydał rozkaz zabicia mgr Misiaka, pracownika Urzędu Miejskiego w Rabce. Został zastrzelony we własnym mieszkaniu. - 29 grudnia zastrzelono w Luboniu Wielkim człowieka, który był na wczasach - 3 maja ograbiono i zastrzelono koło Krościenka 12 osób obojga płci narodowości żydowskiej. Inne bohaterskie czyny partyzanta „Ognia” : - Dnia 6 czerwca banda ograbiła w Obidowej dyplomatów angielskich wracających z Zakopanego do Warszawy. - 23 lipca – „Doniesiono o harcerzu z Ochotnicy. Drużyna szybko-wykonawcza. Powiesili, zerwał się, jeszcze raz” (cytat z notatnika „Ognia”), - 4 grudnia – „Kontrybucja. Haburowa Katarzyna 500.000 most. Giżycka Maria 500.000 1.XII. zlikwidowano, Łapsze Niżne 150.000. Niedzica 100.000 24.XI. zlikwidowano, Kamin…150.000 24.XI” -( cytaty z notatnika „Ognia”), - powieszenie w Ostrowsku 10 XII 1945 r. na słupie telegraficznym ciężarnej Katarzyny Kościelnej, z d. Remiasz za to, że wobec sąsiadki nazwała „Ognia” bandytą, -zgwałcenie Czubiakowej, wezwanej z Waksmundu, matki dwojga dzieci. Odprowadzający „ogniowiec” również ją zgwałcił, po czym zastrzelił. Sprawcy tych mordów to dzisiejsi Żołnierze Wyklęci – bohaterowie III RP ! A oto kilka tylko przykładów bandyckich napadów rabunkowych w latach pięćdziesiątych: - 21.09.1951 napad na pasażerów autobusu PKS na przystanku we wsi Wiszowate dokonanych przez trzech bandziorów z grupy Hieronima Mioduszewskiego ps. ,,Deska" weszło do autobusu PKS - zabrali pieniądze konduktorowi i postrzelili jedną z pasażerek - 15.12.1951 czterech bandziorów z tej samej dokonali napadu rabunkowego na autobus PKS we wsi Łubiany gm. Grabowo, którym przypadkowo podróżowali także funkcjonariusze MO. Doszło do strzelaniny w której jeden bandyta został zabity, a drugi został ranny. Raniona została także jedna z pasażerek. 07.11.1953 r. napad rabunkowy w okolicach wsi Rogienice gm. Mały Płock pow. Kolno na autobus PKS relacji Kolno – Łomża, w którym pracownicy NBP przewozili znaczna ilość pieniędzy. Napadu dokonała banda (6 osób) Mariana Borysa ps. ,,Czarny" . W strzelaninie pomiędzy banda a eskortą MO i UB zabitych zostało 6 osób, w tym 1 funkcjonariusz MO, 1 funkcjonariusz UB, 4 pasażerów. Ponadto 8 pasażerów zostało ciężko rannych. Sprawcy tych napadów, zabójcy niewinnych ludzi, to dzisiejsi Żołnierze Wyklęci – bohaterowie III RP ! Można jeszcze długo pisać i przytaczać dziesiątki przemilczanych dziś faktów dot. potwornych zbrodni na niewinnych ludziach, którzy chcieli tylko normalnie pracować i żyć. Chcieli po prostu być szczęśliwymi. Nie mogli, bo okrutnie zginęli z rąk takich np. bohaterów jak: „Bruzda”, „Marchewka”, „Zega”, „Jastrząb”, „Żelazny”, „Salwa”, „Żefek”, „Rola”, etc. etc. Wszyscy oni, to dzisiejsi bohaterowie, Żołnierze Wyklęci.

Czytaj wiecej: http://www.wiadomosci24.pl/artykul/zolni.....62109.html
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jarondo




Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 1666
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:35, 28 Lut '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

chójaduch napisał:
Z okazji zbliżającego się obrzydliwego święta Polskich Banderowców, życzę wszystkim ich sympatykom, by nie podzielili losu ofiar tych skurwysynów.

No, a po drugiej stronie byli bogobojni i krystaliczny towarzysze.
Jesteś porażką nauczania historii.
Żeby rozliczać jednych, należy także rozliczyć drugich.
http://ipn.gov.pl/kszpnp

Przy okazji z okazji 1-go marca.

ŻOŁNIERZE WYKLĘCI Cześć Wam i Sława.
Na zawsze w pamięci, choć komuna opluwała.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kaczafi




Dołączył: 04 Lis 2014
Posty: 855
Post zebrał 40000 sat

PostWysłany: 17:48, 01 Mar '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jarondo napisał:
Przy okazji z okazji 1-go marca.

ŻOŁNIERZE WYKLĘCI Cześć Wam i Sława.
Na zawsze w pamięci, choć komuna opluwała.


Zawsze wiedziałem, że faszyzm i liberalna "wolność" to jedno i to samo, co widać również w zacytowanym poście. Nie bez powodu "wolnościowe" USA podczas zimnej wojny wspierały faszystów min. w Grecji, Hiszpanii, Portugalii czy Chile i Argentynie.



PS : Zadziwiające, że narracją "historyczną" PiSuaru przesiąkły już niemal wszystkie środowiska polityczne..
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
grzanek




Dołączył: 12 Paź 2011
Posty: 368
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:26, 01 Mar '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Na okoliczność warto sobie „odświeżyć” artykuły Palmera:

Kto usiłuje eksploatować politycznie tragedię „wyklętych” – i dlaczego pytania o to nie podobają się Stanisławowi Michalkiewiczowi

oraz

Ślepy zaułek polskiej polityki – Piasecki i Nil a „wyklęci”

P.S. To @pszek też ogląda głupkowate „występy” tego „Korwina” drobniejszego płazu, Michalkiewicza?
P.S.2. Dzięki wątkowi poświęconemu Niemcowowi wiem już, że @kyoumass, którego po pierwszych jego wpisach zamierzałem chwalić, jest kolejnym głupkiem. Szacunek.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ElComendante




Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 2837
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:39, 01 Mar '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zrobiła się moda na "żołnierzy wyklętych" to się podczepia pod to w chuj tałatajstwa.
Jak rozpoznać tałatajstwo. Podczepiają się pod modne tematy historyczne, z których kreowane są tematy histeryczne a inne zupełnie pomijają, jak wczorajsza 71. rocznica wydarzeń w Hucie Pieniackiej, o której cicho sza ze strony władz i mainstreamowych mediów, bo to ani modne, ani po przyjętej akurat linii histerycznej.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
aximia




Dołączył: 20 Gru 2011
Posty: 3996
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:21, 01 Mar '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zbrodnie żołnierzy przeklętych na ziemi chełmskiej i podlaskiej przysporzyły polskiej cerkwi prawosławnej wielu męczenników,





Święty męczennik Mikołaj Holc. Męczeńska śmierć spotkała ks. Mikołaja w Nowosiółkach 2 kwietnia 1944 r. z rąk bandy dokonującej gwałtów na ludności od Hrubieszowa, po Tomaszów, Zamość i Babice. Przemocą został zabrany przez opraw­ców ze świątyni, gdzie wcześniej udzielił sakramentu chrztu, wywieziony za wieś i poddany torturom. Odcięto mu brodę, język i uszy. Następnie bagnetami odrąbywano mu głowę. Gdy w cierpieniach wił się z bólu na­kłuwano mu poszczególne części ciała, a na piersiach wycięto krzyż. Nie­które relacje mówią o tym, iż umarł z wykrwawienia, inne zaś, że śmierć nastąpiła w wyniku strzału z pistoletu w głowę. Szczątki umęczonego ka­płana złożono w Nowosiółkach na byłym cmentarzu, znajdującym się na terenie cerkwi zburzonej w 1938 roku. Nie udało się ustalić dokładnego miejsca jego spoczynku.


Święty męczennik Bazyli Martysz. Oprawcy przyszli nocą, wchodząc przez okno. Z nie­ludzkim okrucieństwem znę­cali się nad bezbronnym ks. Bazylim, którego jedyną winą było to, że był prawosławny. Bito również jego córkę Helenę, mimo tego, że była w ciąży. Później poroniła. Duchownego katowa­no przez cztery godziny. Gdy tracił przytomność polewano go wodę i bi­to dalej. Bestialsko umęczony, zginął od strzału z pistoletu.

Święty kapłan męczennik Piotr Ohryzko.Działo się to 10 kwietnia 1944 r., gdy rzymscy katolicy świętowali Niedzielę Palmową. Tego dnia kapłan celebrował dla młodzieży Św. Liturgię, połączoną z wielkopostną spowiedzią.
W trakcie nabożeństwa wyprowadzono go z cerkwi i ubranego w szaty liturgiczne prowadzo­no przez wieś. W miejscu zwanym Klakowicką Łąką wepchnięto go do błota i po leżącym przepędzono konie, które jednak przeskakiwały nad nim. Następnie wykłuto mu oczy, odcięto język, uszy i nos. Masakrując oprawcy krzyczeli: Oto tobie, popie, twoja Cerkiew i twoja wiara prawo­sławna. Wreszcie ściągnięto z niego mokre i ubłocone szaty liturgiczne, a zmasakrowane ciało kapłana próbowano spalić. Szczątki męczennika spoczęły w bliżej nieokreślonym miejscu na łąkach.


Święty męczennik Paweł Szwajko - Święta męczennica Joanna Szwajko.W 1943 r. ks. Pawła mianowano pro­boszczem parafii w Grabowcu w powiecie hrubieszowskim.(...) 28 sierpnia tego roku, w dniu święta Zaśnięcia Matki Bożej duchowny udzielił chrztu córce swo­jego psalmisty. Tego samego dnia nocą do jego mieszkania wdarli się bandyci. Zaczę­li katować kapłana i jego żonę. Przez całą godzinę znęcali się nad nimi. Ludność, która się ukrywała słyszała jedynie jęki i płacz matuszki, który przechodził w krzyk. Następnie padło kilka strzałów i wszystko ucichło.

Ciała zamordowanych były zmasakro­wane, a matuszka Joanna prawie cała była pokłuta nożami. Jej ręce i nogi były połamane, a brzuch pocięty. Nieszczę­sna kobieta zmarła z powodu upływu krwi. Na ciele ks. Pawła, oprócz ran od ostrych i tępych przedmiotów, były rany postrzałowe. Na piersi kapła­na ostrym narzędziem wycięto ośmioramienny krzyż.

Święty męczennik Sergiusz Zacharczuk. Dnia 5 maja 1943 r. ks. Sergiusz pozostawił matuszkę w Kryłowie i udał się do Nabroża. Następnego dnia, w dniu pamięci św. Jerzego Zwy­cięzcy, miał tu służyć Św. Liturgię. Nabożeństwo zaczął odprawiać w do­mowej cerkwi, urządzonej w połowie budynku, w którym mieszkał. Wów­czas do świątyni wtargnęli bandyci. Zwaliwszy kapłana z nóg uderzeniem kolb karabinowych i przewróciwszy na wznak, kopali go nogami i bili lufami karabinów, dopóki nie stracił przy­tomności. Znęcali się nad nim, wykłuwa­jąc oczy, obcinając język i uszy, skręca­jąc głowę twarzą do pleców. Połamali mu też ręce i nogi. Następnie sprofanowali cerkiew, m.in. wywracając prestoł, Ewan­gelię i naczynie ze Św. mirrą. Wychodząc oddali jeszcze strzały w głowę męczen­nika. Niektóre świadectwa wspominają o tym, iż wraz z nim śmierć poniosło wówczas czternastu innych parafian, w tym siedem kobiet.

http://www.impantokratoros.gr/4DC537AB.pl.aspx

http://pl.wikipedia.org/wiki/M%C4%99czennicy_che%C5%82mscy_i_podlascy
_________________
https://www.youtube.com/watch?v=a6EnyQ0Dy50
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Mirkas




Dołączył: 29 Sty 2014
Posty: 831
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:40, 02 Mar '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W Dzień Żołnierzy Wyklętych prezydent Komorowski oddaje cześć ofiarom Żołnierzy Wyklętych:



Niektórzy twierdzą, że preżydęt, który jest ponoć też historykiem "się przejęzyczył"... Laughing

Chociaż inni są zdania, że:
Komorowskiemu nic się nie pomyliło i nie wyrwało, to spadkobierca żydokomuny Puławskiej

Cytat:
Nie Komorowski się pomylił, przejęzyczył, czy chlapnął, ale mylą się Ci, którzy tak sadzącą. Nawet nie nazwałbym wystąpienie Komorowskiego freudowską pomyłką, on po prostu powiedział to, co myśli i skąd się wywodzi. Słowa i myśli o „uczczeniu pamięci ofiar Żołnierzy Wyklętych” musiał wypowiadać wielokrotnie, a miał z kim sobie w taki sposób pogadać. Jeszcze kilka lat temu byłem ślepy i przez to głupi, powtarzałem bzdury o marcu 1968 roku i początkach demokratycznej przemiany. Z chwilą, gdy człowiek, zamiast powielać brednie z telewizora, zagląda do podręczników i tekstów źródłowych, oczy z rozumem natychmiast się otwierają. W latach stalinowskich dzisiejsza żydokomuna (cięgle nie powstało lepsze określenie) była pierwszym lub drugim pokoleniem komunistycznego aparatu represji, w dodatku w sporej mierze ruskim desantem. Tuż przed końcem wojny i zaraz po, masowo polonizowano ruskich bandytów, nierzadko żydowskiego pochodzenia, by obsadzić nimi kluczowe stołki w PRL. Cała ta koteria, która w RPIII sama siebie nazywała liberalną demokracją siedziała w PZPR i to w miejscach, gdzie lała się krew. Czerwoni książęta tacy: Geremek, Kołakowski, Michnik, Blumsztajn, Gebertner, Mazowiecki i reszta towarzyszy, znana z ekranów telewizorów, zaczęła udawać „demokratów europejskich” dopiero wówczas, gdy skonał towarzysz Stalin. Represjonowani przez żydokomunę towarzysze Polacy, czyli tak zwane „chamy”, wzięli odwet na żydowskich komunistach, którzy strzelali nie tylko w tył głowy Akowców, ale robili czystki we pezetpeerowskich szeregach. Historia marca 1968 roku to nic innego, jak wojna między stalinowską żydokomuną, a polską komuną. Słynne koterie: Puławianie i Natolińczycy walczyły ze sobą o strefę wpływów i wbrew pozorom nierozgarnięty ślusarz Gomułka nie miał połowy krwi na swoich rękach, w której Puławianie byli umoczeni po łokcie.

http://kontrowersje.net/komorowskiemu_ni.....ny_z_pu_aw
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Mirkas




Dołączył: 29 Sty 2014
Posty: 831
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:20, 02 Mar '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak można się było spodziewać: jeśli było ludobójstwo "dla dobra sprawy" (w tym przypadku walki z komuną), w stylu palenia czarownic - to czarne sukienki z białymi koloratkami muszą je gloryfikować:
Cytat:
"Zginęli, bo nie zgodzili się na zdradę, kłamstwo i zniewolenie" - tak o Niezłomnych Żołnierzach mówił bp Jerzy Mazur podczas uroczystości pogrzebowych ekshumowanych żołnierzy z 3. Brygady Wileńskiej Narodowego Zjednoczenia Wojskowego.

W niedzielę 15 lutego, przed dniem upamiętniającym 69. rocznicę bitwy pod Gajrowskimi, w Orłowie odbył się pogrzeb z należnymi honorami dziewięciu Niezłomnych Żołnierzy Wyklętych. Był to pierwszy taki pochówek w Polsce.


Cytat:
Centralnym punktem wydarzenia była Msza św. pod przewodnictwem bp Jerzego Mazura. Licznie zgromadzeni uczestnicy modlili się w intencji pokoju oraz o zachowanie pamięci o Żołnierzach Wyklętych, których jedyną winą było to, że kochali Ojczyznę inną od tej, którą po II wojnie światowej rzeźbili komuniści radzieccy i polscy.


Cytat:
Biskup podkreślał, że zginęli, bo nie zgodzili się na zdradę, kłamstwo i zniewolenie. "Byli to prawdziwi bohaterowie a w komunistycznej propagandzie nazywano ich "bandytami", "zdrajcami". Władze komunistyczne czyniły wszystko, by Naród o nich zapomniał. Naród o Nich nie zapomniał, Kościół o Nich nie zapomniał" - zapewniał bp Mazur.


Cytat:
Źródłem ich mocy była wiara w Boga. Oni wiedzieli, że Bóg nigdy nie zdradza, Bóg nigdy nie opuszcza, Bóg z nimi konał na tej ziemi" - wyjaśniał bp Mazur.


O zbrodniach nie wspomniał, bo dla niego zbrodnią jest gender:

Cytat:
Nawiązując do obecnej sytuacji w kraju, biskup zwrócił uwagę, że naród wymiera, a troska o świętość życia i rodziny wcale nie jest priorytetem naszych myśli i działań. "Jesteśmy świadkami, że Pan Bóg spychany jest na margines życia społecznego i politycznego. W imię wolności zabiera się wolność człowiekowi lansując ideologię gender. Ta ideologia jest o wiele gorsza niż faszyzm, nazizm i bolszewizm. Żołnierze Niezwyciężeni mają nam wiele dzisiaj do przekazania i powiedzenia. Zadają nam pytania: na jakich wartościach budujcie Ojczyznę, której na imię Polska? Czy budujecie Ją na wartościach, za które my oddaliśmy życie?" - mówił biskup.

http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swi.....drade.html
https://pl-pl.facebook.com/narodowesilyzbrojne
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Kaczafi




Dołączył: 04 Lis 2014
Posty: 855
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:04, 02 Mar '15   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W POlsce obowiązuje odwrócona moralność, jak przystało na państwo KoLiberalne o antykomunistycznym micie założycielskim.

"Odmawianie prawa do zadośćuczynienia rodzinom pomordowanych przy jednoczesnej rehabilitacji i wypłacaniu odszkodowań rodzinom oprawców zbrodni jest hańbą nie tylko dla państwa polskiego. Jest hańbą dla wszystkich, którzy w tej sprawie zachowują milczenie i obojętność."


http://www.przegladprawoslawny.pl/articles.php?id_n=2453&id=8

Okazuje się, że gloryfikowanie krajowych faszystowskich oprawców to jeszcze nie wszystko. PRL-ofobiczny PiSuar posuwa się nawet do rehabilitacji banderyzmu, ponieważ był antyradziecki. (!)



Tylko czekać, aż zaczną płynąć ciepła słowa o Hitlerze, bo przecież też był wrogo nastawiony do komunizmu i socjalizmu. Crying or Very sad

Mirkas napisał:

W Dzień Żołnierzy Wyklętych prezydent Komorowski oddaje cześć ofiarom Żołnierzy Wyklętych:


Myślę, że ten pajac nawet sam nie wie, co robi i dlaczego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3, 4   » 
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Hołd żołnierzom wyklętym - 3 marca Kraków
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile