|
Autor
|
Wiadomość |
Tańcząca
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:06, 27 Sty '12
Temat postu: |
|
|
@
memorandum
To bardzo odważne twierdzić ,że żadna osoba w Twoim otoczeniu nie ma zaciągniętego kredytu dzięki Twojemu wkładowi bo domniemam, że są to osoby, które posiadały już wcześniej przed Twoim uświadamianiem nieruchomość do zamieszkania? heh po za tym "prawie" robi różnice
i właśnie o to mi się rozchodzi nie o to co robisz , ale o to jakie są tego efekty. I taka mała uwaga techniczna pytanie było nie co robisz , a co zrobisz.
Islandia ma inną sytuację geopolityczną , historyczną małą liczbę ludności( u nas zapyziała Bydgoszcz ma więcej o 50 tysięcy), a przez to obywatele mają zupełnie inną mentalność. Poza tym na co komu Islandia?
Natomiast Węgry tam się nic nie udało czyli nie czas przeszły tylko tam jest jakaś rozgrywka prowadzona w którą weszły Chiny dając im kredyt na miliard euro.
I ch*j wie kim jest ten cały Orban i w co On gra.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Arkady
Dołączył: 22 Lis 2011 Posty: 40
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:06, 27 Sty '12
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
memorandum
Dołączył: 03 Gru 2009 Posty: 121
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:13, 27 Sty '12
Temat postu: |
|
|
Tanczaca z wilkami
Mam nadzieje, ze nie spodziewalas sie tutaj zobaczyc remedium na problemy trapiace ludzkosc od kiedy mozemy mowic o jakimkolwiek poziomie organizacji spoleczenstw. To tak gwoli wstepu.
Dokladnie rozumiem postawione pytanie ale stwierdzilem, ze wymienianie tego co zrobie byloby malym "faux pas", skoro podaje przyklady dzialan podejmownaych w przeszlosci, a zarazem tu i teraz.
Jesli chodzi o kredyt to nie jest to zadne naduzycie z mojej strony, gdyz 2 osoby dzieki moim radom zaniechaly kupna nieruchomosci po badz co badz nie najlepszych warunkach. Mam nadzieje ze rozumiesz fakt niemocy podania linka do tych wydarzen. Na mnie slowo kredyt dziala jak plachta na byka i wiedza o tym ludzie wokol mnie. Ja sie pytam, kto wam wcisnal do glow stwierdzenie, ze jedynym wyjsciem na zakup mieszkania jest kredyt hipoteczny???
Podalem konkretny przyklad efektow o ktore prosisz mojego wplywu na sytuacje zyciowa innych jednostek czyz nie? Czasami tez zalamuje rece jak nie dalej niz w poniedzialek odwiedzalem znajomego oczywiscie kawa i rozmowa o sytuacji w Polsce no i jego stwierdzenie, ze czekal na moja opinie w sprawie ACTA. Poczulem ale tylko przez chwile ze to wszystko co robie o kant .... rozbic, bo zawsze mowie i tlumacze zeby myslec samodzielnie. Ja moge tylko pokazac problem, a od innych zalezy jak to zinterpretuja i przeloza na swoje zycie!!!
W swoim zacietrzewieniu, negowaniu rzeczywistosci i zachodzacych zmian w mysleniu czy nie wydaje sie Tobie, ze to co sie stalo w Polsce przez kilka ostatnich dni jest spowodowane nieskrepowanym dostepem do informacji i wlasnie wzrostem swiadomosci spolecznej!!?? Jest to moje, wasze gadanie tu na forum, na codzien z ludzmi, pokazywanie mniej zorientowanym w prawie i przepisach ich bezdusznosci, formy niewolnictwa zwal jak zwal.
To o czym pisze Ordel i Manhatanman, rowniez jestem zagorzalym przeciwnikiem niszczenia mienia w dzisiejszej sytuacji, bo to jest po prostu glupie, a za zniszczony radiowoz i tak zaplacimy my podwojnie, bo kupia nowy dwa razy drozszy z naszych podatkow. Aczkolwiek jak najbardziej nie neguje i nie wykluczam uzycia sily fizycznej w pewnym dogodnym do tego momencie dla osiagniecia celu. Tutaj pojawia sie kolejne wazne pytanie do ktorego rowniez nawiazywalem wczesniej mianowicie:
Ile kazdy z was jest w stanie poswiecic swojego czasu, prywatnych srodkow, a w skrajnych przypadkach i potrzebie nawet zdrowie i zycie za idee, przekonania i szeroko pojmowana wolnosc??? To pytanie jest kluczowe moim skromnym zdaniem.
_________________ "Uważajcie na ludzi, którzy się nie śmieją.
Są niebezpieczni"
G. J. Cezar
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Tańcząca
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:39, 27 Sty '12
Temat postu: |
|
|
A teraz pytam się z ciekawości i co te dwie osoby zrobiły chciały kupić nieruchomość i zrezygnowały no to co zrobiły w zamian? gdzie mieszkają?
Acha i Ty masz nadzieje ,że ludzie jak zdobedą wiedzę na temat form niewolnictwa to będą w stanie poświęcić swoje
zdrowie i życie za idee ,przekonania i szeroko pojmowaną wolność?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
memorandum
Dołączył: 03 Gru 2009 Posty: 121
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:53, 27 Sty '12
Temat postu: |
|
|
Co robia, poprostu wynajmuja na dzien dzisiejszy i zbieraja srodki na badz to wiekszy "down payment" czyli wklad srodkow wlasnych, a co za tym idzie lepsze warunki kredytu, badz zakup za gotowke mniejszego M niz mieli w zamysle to nie odemnie zalezy co zrobia maja swoj rozum, bo to madrzy zyciowo ludzie.
Fajnie Tanczaca, ze odnosisz sie do sformulowania wyciagnietego z kontekstu wypowiedzi ale odpowiem, bo sam zastanawialem sie nad tym wielokrotnie, co ja bylbym w stanie poswiecic. Zaznaczam ,ze jestem uzalezniony od systemu, jesli obudze sie jutro i wszystko pojdzie w pizdu nikt nie bedzie mnie leczyl, strace zdrowie a co za tym idzie byc moze zycie, bo nie znam osobicie dobrych lekarzy w tylu dziedzinach ilu jest potrzebnych do zachowania zdrowia i cieszenia sie zyciem przeze mnie.
Idac dalej wyszlo mi ze nawet w mojej sytuacji, jeden pokoj - wlasny kat, kuchenka, lodowka i cos co bylbym w stanie oddac ale brakowaloby mi bardzo to wolny internet ze swoim zroznicowaniem, roznorodnoscia gloszonych pogladow, idei i wieloscia zdan w kazdym temacie
Pozdrawiam
_________________ "Uważajcie na ludzi, którzy się nie śmieją.
Są niebezpieczni"
G. J. Cezar
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
re-ligio
Dołączył: 24 Maj 2008 Posty: 367
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:01, 27 Sty '12
Temat postu: |
|
|
Nie sposób się nie zgodzić z niektórymi tezami napisanymi przez privilege tak się zastanawiam czy naprawdę nie ma na świecie grupy,która potrafiła by zadać dotkliwy cios możnym tego świata teoretycznie jesli ktoś zdołał by załatwić(kupić,ukraść) powiedzmy SADM(Special Atomic Demolition Munition) http://pl.wikipedia.org/wiki/Special_Atomic_Demolition_Munition podkładając taki ładunek w trakcie spotkania
w Bohemian Grove lub innym ważnym miejscu wyeliminowało by się 90% diabelskiej elity,która jest odpowiedzialna za zniewolenie dzisiejszego świata.
P.s ja wiem,że to marzenia ale czy nie ma jakiś agentów patriotów,którzy mogli by to zrobić dla dobra wszystkich co robi Iran dlaczego nie myśli o atomowej walizce albo brudnej bombie są następni na liście a więc nie pozostaje im nic innego jak zabić tych psychopatycznych pojebów ze światowej elity!
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Tańcząca
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:02, 27 Sty '12
Temat postu: |
|
|
@
memorandum
jakos tak mnie rozczuliłeś dwoma ostatnimi postami ,że nie będę już dalej ciągnąć tej rozmowy
Pozdrawiam
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
pps
Dołączył: 27 Lis 2011 Posty: 132
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:05, 28 Sty '12
Temat postu: no właśnie co można zrobić? |
|
|
ja też myślałem że nic, aż spotkałem kilku fajnych ludzi którzy twierdzą że można.
Mam kumpla który za darmochę pracuje- i to naprawdę pracuje dla kilku polonijnych gazet i rozgłośni zadając niewygodne pytania różnym świniom w ministerialnych czy poselskich gabinetach. No i jak się dziwnie okazuje taki katalizator jak Darek wyzwala w ludziach wiele dobra- zaczynają sobie nawzajem pomagać. Bo jak widzisz że gość słucha czyjejś biedy siada na krawężniku i pisze człowiekowi pismo do urzedu czy odwołanie do sądu to głupio ci za siebie że ty nie robisz nic. Jak zabiera staruszków do lekarza no to przecież jest to tez walka z systemem bo system ma ich uśmiercić - dokładnie tak uśmiercić. Poproszony o pomoc brałem w czymś takim udział udając dziennikarza z warszawy i usłyszałem od pani ordynator zdanie o 92-letnim pacjencie że kiedys przecież trzeba umrzeć. Nastraszyliśmy ją i staruszek juz drugi rok nie umiera. Pytasz gdzie tu zmiana systemu. To jest trochę jak zatrzymywanie olbrzymiego okrętu - zaprzyj sie z całej siły i szarpnij linę, i wpadniesz do wody ale biegnij wzdłuż nabrzeża i ciągle hamuj a przynajmniej spowolnisz. A może ktoś się przyłączy?
edukacja ludzi o kredytach też ma sens- ja tam wprawdzie nie rozumiem co jest lepszego w kupowaniu na raty niz wynajmie (nie muszę tkwić do końca życia przy jednej ulicy ) ale co tam niech ci będzie tańcząca - podobno płeć piękna ma większą potrzebę zakładania gniazda.
Zrób ludziom kurs pisania biznesplanów- moze będzie 2 bankructwa sklepików mniej i już zmieniłeś świat - dla tych 2 osób ale nie tylko one to podadzą dalej.
Pokaż jak się nie dać zastraszyć policjantom bez używania wyzwisk wobec nich bo to tez ludzie tylko na razie ogłupieni- i też już zmieniasz świat
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Tańcząca
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 07:57, 28 Sty '12
Temat postu: |
|
|
no ja też nie wiem w czym jest lepszy wynajem od kredytu więc nie wiem dlaczego akurat to do mnie mowisz pps.
Natomiast ja o rady nie pytam jak zmieniać świat, ale rouzmiem Twoje intencje. Spoko nie bój żaby ja robie swoje małe działania w realu.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Adam Polo
Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 1118
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:43, 28 Sty '12
Temat postu: |
|
|
Chcesz coś robić siedząc na forum i nie wychodząc z chaty, to zapuść drukarkę i wydrukuj listę popierającą referendum w sprawie ACTA. Nie chce Ci się rzucać kamieniami? Możesz próbować załatwić sprawę papierkowo.
Osobiście uważam, że systemowe podejście daje tu lepsze efekty. Mamy dostęp do mocy internetu. Korzystać można, jeśli się chce.
Kto chce, szuka sposobu. Kto nie chce, szuka powodu.
http://referendumacta.pl/
_________________ "Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Tańcząca
Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 2461
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:55, 28 Sty '12
Temat postu: |
|
|
Emil Cioran — Zeszyty 1957-1972
Ludzie idą tylko za tymi, którzy nie szczędzą im złudzeń. Nigdy nie widziano tłumów wokół kogoś wyzbytego iluzji.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Adam Polo
Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 1118
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:07, 28 Sty '12
Temat postu: |
|
|
Emil Cioran — Zeszyty 1957-1972
"Co pan robi? - Czekam na siebie"
_________________ "Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
beezle
Dołączył: 14 Sty 2010 Posty: 522
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:19, 28 Sty '12
Temat postu: |
|
|
Dość niecodziennie, hipokryta Boni pojechał dziś z ciekawym tekstem. Próbują przyciszyć sprawę. No po prostu nie wierzę w to, co czytam:
http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/a.....rnetu.html
Cytat: | Dość niezwykłe wyznanie w ustach ministra cyfryzacji. Michał Boni przyznał, że ściąga z internetu muzykę oraz filmy i nie uważa, że to powinno być karane. I jak dodał, może pójdzie dziś na demonstrację anty-ACTA w Warszawie.
Ja u siebie w domu poprzez świat internetu kontaktuję się z różnymi rzeczywistościami, także muzyczną i filmową, które sobie ściągam – wyznał szczerze minister cyfryzacji w Radiu Zet. - Oczywiście kiedy to się dzieje na skalę komercyjną, ktoś tym handluje to trzeba go ścigać, natomiast jeśli to się dzieje indywidualnie to oczywiście nie powinno być żadnego poczucia zagrożenia – tłumaczył.
To może powinien pan przyłączyć się do dzisiejszej demonstracji przeciwko ACTA? – zasugerowała Monika Olejnik prowadząca poranną rozmowę.
Wie pani, że się nad tym zastanawiam? – odpowiedział Michał Boni. – Muszę najpierw skalkulować swoje dzisiejsze obowiązki. Nie odwracam się od różnych możliwości dialogowania.
Cała ta rozmowa radiowa była dość niecodzienna. Monika Olejnik powitała ministra cyfryzacji w masce Anonymous na twarzy. |
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Adam Polo
Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 1118
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:47, 28 Sty '12
Temat postu: |
|
|
http://www.radiozet.pl/Programy/Gosc-Radia-ZET/Michal-Boni4
Michał Boni: (...)znaczy tak, rozumiem ten gniew, rozumiem to niezadowolenie, mogę być niezadowolony z tego, że nie wszyscy rozumieją akty prawne, subtelne wyjaśnienie, ale rozumiem emocję z tym związaną, bo ta emocja jest związana z takim poczuciem: ja u siebie w domu poprzez świat internetu kontaktuję się z różnymi rzeczywistościami, także muzyczną, którą sobie ściągam, filmową, i oczywiście wtedy, kiedy to się dzieje na skalę komercyjną, ktoś tym handluje to tego trzeba ścigać, natomiast jeśli to się dzieje indywidualnie to oczywiście nie powinno być żadnego poczucia zagrożenia, że ludzie to robią, to tak mogę sobie wyobrazić, że wtedy, kiedy pojawiły się pierwsze książki drukowane, to też jacyś namiętni, potrzebujący czegoś wiedzieć o świecie wykradali te książki, bo można było trochę wykraść, bo to już nie były kopiowane książki, zamknięte w zakonach, więc rozumiem ten słuszny gniew i tą emocję, nie obrażam się, nie obrażam się.
Michał Boni: Znaczy, zostawmy, no wszyscy jakąś ponosimy odpowiedzialność, ale myślę, że stało się źle i teraz jeśli się stało źle możemy kolejne dni mówić stało się źle, stało się źle, „Boni na Madagaskar”, no szczerze mówiąc tam jest ładnie i ciepło, a tutaj zimno, więc może mógłbym sobie tam pojechać, nie pojadę tam, uważam, że powinniśmy nawet w najtrudniejszych warunkach znaleźć rozwiązanie, rozmawiać z rzecznikiem praw obywatelskich, rozmawiać z głównym inspektorem danych osobowych.
Monika Olejnik: To niech pan dzisiaj pójdzie na Krakowskie Przedmieście do tych młodych ludzi, stanie i z nimi porozmawia.
Michał Boni: Wie pani, że o tym myślę.
Monika Olejnik: No to jest naprawdę dobry pomysł. Niech pan ich spróbuje przekonać do swoich racji, powiedzieć im, że jeżeli będą wątpliwości to ten dokument nie wejdzie w życie, choć powiem panu, że minister Zdrojewski, że tak, czy siak ten dokument wchodzi w życie.
I kuriozum: Boni, jako nauczyciel - ło ja piedolę
Michał Boni: Ja myślę, że rozumieją poczucie, mają poczucie zagrożenia, a my nie umiemy wyjaśnić, że tego poczucia zagrożenia nie ma. I zawsze oczywiście wina w jakimś sensie leży po stronie tego, który nie umie wyjaśnić. Jeśli uczeń nie rozumie, przepraszam, bo to tak, nie chcę żeby tak paternalistycznie zabrzmiało, jeśli uczeń nie rozumie tego, co mu nauczyciel starszy wyjaśnia, to znaczy, że winę ponosi nauczyciel i ja mam poczucie winy, że nie umiemy wyjaśnić całego tego problemu, co nie oznacza, że teraz siądę bezradnie i będę płakał do miski z zupą, tylko będę, przedstawię ten pakiet analiz i zmian związanych z wolnością w internecie, i wszędzie tam, gdzie to będzie możliwe dyskutując ze wszystkimi środowiskami, także pokazując to on line, bez skrywania czegokolwiek, to na pewno mogę obiecać i obiecuję, i tym razem myślę, że będzie to skuteczne, doprowadzimy do tego, że to prawo będzie lepsze i bardziej proste. Jeśli uznamy, jeśli uznamy, że nie ma potrzeby i, że są jeszcze, są te zagrożenia, bo myślę, że teraz jest coraz więcej różnych nowych opinii prawnych związane z ratyfikacją tego projektu, to nie sądzę żeby pan premier chciał go ratyfikować. Najpierw te wszystkie wyjaśnienia, dopiero później rozpoczęcie procesu ratyfikacji.
I na koniec SEDNO (czyli kasa):
Monika Olejnik: A czy pana nie irytuje to, że a mbasada amerykańska dzwoni do Komisji Innowacji, która nie przyjęła dokumentu ACTA i go skrytykowała i wypytuje, którzy posłowie jak głosowali i czy była dyscyplina?
Michał Boni: Irytuje.
Monika Olejnik: A jak pana to irytuje?
_________________ "Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
memorandum
Dołączył: 03 Gru 2009 Posty: 121
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:39, 28 Sty '12
Temat postu: |
|
|
Tańcząca z wilkami napisał: | no ja też nie wiem w czym jest lepszy wynajem od kredytu więc nie wiem dlaczego akurat to do mnie mowisz pps. |
Jak wszystko jedno i drugie rozwiazanie ma swoje plusy i minusy. Wiec decyzja zalezy w duzej mierze od osoby ktorej to dotyczy.
Kilka lat wstecz mowie o USA w przeliczeniu np. na 30 lat wlasciwie bardziej oplacalo sie wynajmowac, bo ceny mieszkan byly tak wysrubowane ze po doliczeniu corocznego podatku np. od zwyklego mieszkania powiedzmy w bloku musisz zabulic okolo 3 tys. $ rocznie + oplata za association comiesieczne ok 200-300 $ czyli wywoz smieci, koszenie trawy itp. Oczywiscie wszystko w zaleznosci od miejsca zamieszkania. Jak widze przytaczane tu nieraz przyklady mieszkan po 1$ np. w Detroit to w sumie trochu mi sie chce smiac, bo nigdy nie dodajecie tego ze trzeba zaplacic slono za podatek co roku, a te mieszkania sa w takiej dzielnicy, ze zadne z was bez broni i o bialym kolorze skory nie wychyliloby glowy zza drzwi.
Dzisiaj sytuacja sie nieco zmienila bo mieszkania tak potanialy ze wlasciwie nie oplaca sie wynajmowac przy dzisiejszych cenach tego i tego. Wiec jest to zmienna w zaleznosci od sytuacji w kraju i na swiecie oraz potrzeb danej osoby.
Gwoli tego co wyzej, to niech Pan minister Boni nie robi z siebie wiekszego idioty niz to juz mialo miejsce po jego poczatkowych wypowiedziach w sprawie ACTA, bo tu nie tylko o ACTA sie rozchodzi.
_________________ "Uważajcie na ludzi, którzy się nie śmieją.
Są niebezpieczni"
G. J. Cezar
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
vendetta7
Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 159
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:01, 29 Sty '12
Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem w czym jest lepsze płacenie ok. 1500zł za wynajem mieszkania (i tutaj znika możliwość odłożenia kasy) od płacenia 1500 kredytu, ale za mieszkanie, które masz/będziesz mieć na własność. Wiadomo, że się oddaje 150% kredytu, ale wynajem też nie jest odpowiedzią na problem. Z drugiej strony osoba o przeciętnych zarobkach nie jest w stanie bez kredytu kupić sobie mieszkania na własność ( o ile nie ma bogatych rodziców czy znajomych którzy pożyczą kasę bez odsetek) i koniec kropka.
_________________ "Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor." - Józef Beck
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
pps
Dołączył: 27 Lis 2011 Posty: 132
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:29, 29 Sty '12
Temat postu: temat był nie o tym sorki za OT ale może ktoś jeszcze |
|
|
zechce sobie odpowiedzieć na takie pytanie.
1. pieniądze jako zasób powinny przynosić Ci zyski a nie problemy- prawda jest taka że nie dostaniesz dzisiaj kredytu na 100% wartości nieruchomości i te 20%- czyli minimum 20tys musisz wyłożyć(widziałem za 95tys w warszawie popralniowy lokal do adaptacji na woli więc nie jakaś praga stąd to wyliczenie). Jeżeli nie masz pomysłu na inwestycję 20tys żeby miec z nich jakikolwiek zysk powyżej 6% rocznie(inflacja) to niech będzie że wpłacasz.
2. Muszę gdzieś mieszkać a ty mi pierdzielisz o zysku? Właśnie policz- za ile możesz wynająć dwa pokoje w warszawie -1500pln z czynszem? niech będzie i jeżeli rata za wykupienie takiego samego mieszkania wyniesie wraz z czynszem 1300pln to masz 200pln zysku- ale pamiętaj nie oszukuj sam siebie policz dokładnie wszystkie koszty i jeżeli kupić możesz na białołęce to dolicz 2h dziennie wyjęte z życia i dodatkowy koszt dojazdów do cywilizacji.
3. Wolność - jeżeli masz kredyt i comiesięczny koszt to masz dużo mniejszą możliwość wprowadzania zmian w swoim życiu- wyjazd do innego miasta, kraju, zostanie pisarzem i zamieszkanie w chatce w bieszczadach- a kto będzie spłacał raty zanim sie książka ukaże? to wszystko są koszty a iluzorycznym zyskiem jest to ze będziesz coś posiadał.
Tak jesteśmy programowani przez system żebyśmy chcieli mieć jak najwięcej i kontrolowali sami siebie - bo tu niepotrzebny żaden NWO- nie podskoczysz bo juz widzisz jak ci kredyt odjeżdża, więc uszy po sobie i lizać szefowi jajca.
Czy masz wpływ na ceny nieruchomości- nikły
Czy na pewno mogą iść tylko do góry- nie sądzę bo by nie było dzisiejszego kryzysu.
Czy będziesz przypięty do punkciku na mapie jak zdechły motyl- o to to z pewnością
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Damian.87
Dołączył: 12 Paź 2008 Posty: 213
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:29, 29 Sty '12
Temat postu: |
|
|
vendetta7 napisał: | Nie rozumiem w czym jest lepsze płacenie ok. 1500zł za wynajem mieszkania (i tutaj znika możliwość odłożenia kasy) od płacenia 1500 kredytu, ale za mieszkanie, które masz/będziesz mieć na własność. Wiadomo, że się oddaje 150% kredytu, ale wynajem też nie jest odpowiedzią na problem. Z drugiej strony osoba o przeciętnych zarobkach nie jest w stanie bez kredytu kupić sobie mieszkania na własność ( o ile nie ma bogatych rodziców czy znajomych którzy pożyczą kasę bez odsetek) i koniec kropka. |
Dokładnie, mam wrażenie że @memorandum już sam się w tym pogubił co zaczął. Wielki mi interes życia przez kilka lat ładować komuś portfel za wynajem jakiejś klity, w tym przy naszych polskich zarobkach dodatkowo odkładać kasę na swoje mieszkanie? Absurd Nie twierdzę że kredyt hipoteczny to rozwiązanie ale na dłuższą metę wynajem to też nie najlepszy pomysł. Po 10 latach budzimy się ze świadomością że przez szmat czasu władowaliśmy w wynajmem z 140tys zł i co dalej? Nadal brak własnego lokum, nadal brak pewności o przyszłość a latka nam przybywają. Poza tym kto dziś po kilka razy przeprowadza się z jednego w drugie miejsce? Zwykle w życiu robimy to 2 razy (pierwszy, wyprowadzając się od rodziców), maksymalnie 3.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
memorandum
Dołączył: 03 Gru 2009 Posty: 121
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:08, 29 Sty '12
Temat postu: |
|
|
Damian.87 napisał: | Dokładnie, mam wrażenie że @memorandum już sam się w tym pogubił co zaczął. Wielki mi interes życia przez kilka lat ładować komuś portfel za wynajem jakiejś klity, w tym przy naszych polskich zarobkach dodatkowo odkładać kasę na swoje mieszkanie? Absurd |
Damian, a ja mam wrazenie ze albo masz problemy z czytaniem albo z czytaniem ze zrozumieniem. Polska, a USA to czasem trochu inny swiat.
memorandum napisał: | Jak wszystko jedno i drugie rozwiazanie ma swoje plusy i minusy. Wiec decyzja zalezy w duzej mierze od osoby ktorej to dotyczy.
Kilka lat wstecz mowie o USA w przeliczeniu np. na 30 lat wlasciwie bardziej oplacalo sie wynajmowac, bo ceny mieszkan byly tak wysrubowane ze po doliczeniu corocznego podatku np. od zwyklego mieszkania powiedzmy w bloku musisz zabulic okolo 3 tys. $ rocznie + oplata za association comiesieczne ok 200-300 $ czyli wywoz smieci, koszenie trawy itp. Oczywiscie wszystko w zaleznosci od miejsca zamieszkania. |
Wiec zeby byla jasnosc powtorze jeszcze raz, ze wedlug mnie zalezy to od potrzeb danej osoby czyli podejscie indywidualne do tematu i sytuacji na swiecie %%%. Kiedys w USA nie dostales kredytu nizej niz 6% jak sie krecilo dzisiaj mozesz nawet i za 3% kupic. Pisalem wyraznie ze po przeliczeniu i dodaniu kredyt, oplata za mieszkanie + podatek powiedzmy kastralny, bo to wlasnie wam chca w Polsce wprowadzic w niedlugim czasie wychodzilo przez 50 lat wiecej niz za wynajem podobnej klitki. Wiec nie bylo sensu podpisywac cyrografu k.p.w???
Pps w stanach jeszcze niedawno mogles dostac nawet i 120% wartosci nieruchomosci czyli kredyt na mieszkanie + jego remont. Nie chce sie zarzekac jak jest teraz, bo w sumie z tego co slysze dookola ciezko jest dostac pozyczke nawet z dobra historia kredytowa bez wplaty minimum 20% ale kiedys czyli jeszcze 4 lata temu smialo mozna bylo dostac 105%, 110% czy 120% wartosci nieruchomosci bez wkladu srodkow wlasnych!!!
_________________ "Uważajcie na ludzi, którzy się nie śmieją.
Są niebezpieczni"
G. J. Cezar
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
memorandum
Dołączył: 03 Gru 2009 Posty: 121
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:30, 29 Sty '12
Temat postu: |
|
|
Za krotki ten czas na edycje?!
A jakby ktos jeszcze nie ogarnial dlaczego w przypadku ktorym podaje lepszy bylby wynajem od kredytu to wyloze lopatologicznie:
Dodaj swoj wiek + 50 lat i wtedy dopiero bedziesz na ZERO, a kto ci zagwarantuje ze bedziesz zyl te 70 kilka lat powiedzmy przy zakupie mieszkania, domu w wieku dwudziestu kilku i mowie tylko o USA. Wiec w tym wypadku pchanie sie w zakup to czysty absurd Damian czyz nie?
_________________ "Uważajcie na ludzi, którzy się nie śmieją.
Są niebezpieczni"
G. J. Cezar
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Adam Polo
Dołączył: 03 Sty 2010 Posty: 1118
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:51, 29 Sty '12
Temat postu: |
|
|
Wasza dyskusja pasuje do tematu, jak "kozia dupa do trąby" .
Ale nie ciągajcie się za włosy dziewczyny. Temat kredyt, czy wynajem jest prosty:
Jeśli spodziewasz się wzrostu cen nieruchomości - KUPUJ. Jeśli mają maleć -WYNAJMUJ!
Cała reszta to bicie piany. Natomiast tezę, że mieszkanie na kredyt jest Twoje - wsadź sobie w dupę. Do ostatniego dnia spłaty kredytu mieszkanie należy do banku. Nawet jeśli obsikasz wszystkie kąty i opowiesz o tym na forach. Wykopią Cię z "twojej" nieruchomości i jeszcze wejdą na pensję. Żyj na huśtawce, żyj...
_________________ "Bądźmy realistami, żądajmy niemożliwego"
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
memorandum
Dołączył: 03 Gru 2009 Posty: 121
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:07, 29 Sty '12
Temat postu: |
|
|
Adam Polo calkowicie sie z toba zgadzam i to tez probuje tym mlodym czesto ludziom wytlumaczyc, bo skala nie wiem nawet czego niedoinformowania, glupoty, niemocy wziecia kalkulatora do reki kartki papieru i olowka czasem poraza. Powiem wiecej w USA nigdy nie bedzie twoje, nigdy no chyba ze masz odpowiednia ilosc srodkow na koncie ale przeciez twoj bank moze upasc no chyba ze jest za duzy by upasc heheh , a gotowke zawsze moga ci zajebac. Pisze tez o tym dlatego zbyscie nie pozwolili jakkolwiek na wprowadzenie podatku katastralnego w Polsce, bo wtedy dopiero zobaczycie co to system oraz w razie podejmowanych prob wyszli na ulice jak w sprawie ACTA.
Co do celowosci rozmowy to spojrz na temat szerzej jest tez o pokoleniu roszczeniowym, a sprawa ktora poruszamy jest tego warta by chociaz jeden mniej nie zakladal sobie petli na szyje i przemyslal dokladnie za i przeciw.
_________________ "Uważajcie na ludzi, którzy się nie śmieją.
Są niebezpieczni"
G. J. Cezar
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
vendetta7
Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 159
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:38, 30 Sty '12
Temat postu: |
|
|
Czyli wedlug Was lepiej jest przez te 50 lat wynajmować mieszkania (bo raczej wątpię, żeby to było jedno mieszkanie) i płacić komuś połowę swojej wypłaty, ze strachem czy może za tydzień nie dostaniecie wypowiedzenie, bo będzie tam chciał zamieszkać sam właściciel, jego dzieci bądź wnuki? I drugi problem może nie już tak zauważalny, po 50 latach wynajmowania kiedy przejdziecie na żałosną emeryturę, ta że już nie będzie was stać ani na wynajem ani na dom spokojnej starości co zrobicie? Jeżeli będziecie mieć dzieci, które będą z wami mieszkać w tym wynajmowanym mieszkaniu, to co im zostawicie? Już nie mówiąc, że zapłacicie za ten wynajem przez ten czas około miliona, za co już moglibyście mieć mieszkanie własnościowe i nie martwić się, że ktoś was wyrzuci na zbity pysk albo że wasze dzieci będą się musiały tak samo tułać jak wy.
Co do kosztów nieruchomości jak ktoś napisał - jak spadają to kupować, jak rosną to nie kupować. No niestety, ale w przypadku nieruchomości to jest zbyt długoterminowe, żeby mogło tak działać. Chyba, że masz gdzieś pół miliona schowane w skarpecie i możesz tym manipulować jak chcesz. Poza tym mimo, że oddaje się 150% wartości, to kredyty hipoteczne nadal są tymi najtańszymi.
_________________ "Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor." - Józef Beck
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Ordel
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:00, 30 Sty '12
Temat postu: |
|
|
vendetta7 napisał: | Czyli wedlug Was lepiej jest przez te 50 lat wynajmować mieszkania (bo raczej wątpię, żeby to było jedno mieszkanie) i płacić komuś połowę swojej wypłaty, ze strachem czy może za tydzień nie dostaniecie wypowiedzenie, bo będzie tam chciał zamieszkać sam właściciel, jego dzieci bądź wnuki? I drugi problem może nie już tak zauważalny, po 50 latach wynajmowania kiedy przejdziecie na żałosną emeryturę, ta że już nie będzie was stać ani na wynajem ani na dom spokojnej starości co zrobicie? Jeżeli będziecie mieć dzieci, które będą z wami mieszkać w tym wynajmowanym mieszkaniu, to co im zostawicie? Już nie mówiąc, że zapłacicie za ten wynajem przez ten czas około miliona, za co już moglibyście mieć mieszkanie własnościowe i nie martwić się, że ktoś was wyrzuci na zbity pysk albo że wasze dzieci będą się musiały tak samo tułać jak wy.
Co do kosztów nieruchomości jak ktoś napisał - jak spadają to kupować, jak rosną to nie kupować. No niestety, ale w przypadku nieruchomości to jest zbyt długoterminowe, żeby mogło tak działać. Chyba, że masz gdzieś pół miliona schowane w skarpecie i możesz tym manipulować jak chcesz. Poza tym mimo, że oddaje się 150% wartości, to kredyty hipoteczne nadal są tymi najtańszymi. |
Tu nie chodzi o to co jest lepiej . Tu chodzi o racjonalne podejście , nie stać mnie to nie kupuje . Tu chodzi o świadomość , że w wieku , tuż przed emeryturą ( zakładając , że ją będziesz miał ) moga wypierdolić cię na bruk i gdzie pójdziesz , do dzieci mieszkać ? Ta sytuacja ma miejsce obecnie w USA . I nie przejmuj się tym co zostawisz dzieciom , zakładasz że będą jakieś ułomne i nie poradzą sobie w życiu , czy uważasz za swój obowiązek odpalić coś swoim dzieciom. A jest jeszcze jedna sprawa , spadki dzielą rodzinę , wiem coś o tym z pierwszej ręki
System nie jest sprawiedliwy i długo nie będzie , więc trzeba sie dostosowac , albo wypierdalac , bo szkoda czasu na jego zmianę . I nie wynika to tylko z winy rządzących . A z winy ludzi którzy martwią się tylko o siebie . A kiedy ktoś jest sam to łatwo go złamać . A kiedy ludzie założyliby spółdzielnie sami kupili grunt, sami wynajeli firme budowlaną, sami się dogadywali , załatwiali sprawy urzędowe itd , to mieliby wszystko dużo taniej . Ale tu trzeba mieć trochę odwagi, umieć dogadywać się z innymi ludźmi , tworzyć prawdziwa wspólnotę , no i jeszcze trzeba miec więcej czasu gdyż trzeba pilnowac swoich spraw . Obecnie , wszystko sprzyja dzieleniu ludzi .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
vendetta7
Dołączył: 02 Paź 2008 Posty: 159
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:08, 30 Sty '12
Temat postu: |
|
|
Nie stać mnie to nie kupuję - ale realia są takie, że nigdy nie będzie mnie stać.
Poza tym czy dzieci będą ułomne - skoro ja byłam ułomna, że nie stać mnie było na mieszkanie przez całe życie, to tutaj może być tak samo.
Co do spółdzielni - bardziej od umiejętności dogadania ważny jest kapitał, bez niego mogą sobie co najwyżej domek z piasku zbudować.
Prawda jest taka, że w dzisiejszych realiach przeciętniak (nie mówię o bogatych ludziach) nie ma możliwości zapewnienia sobie własnego dachu nad głową.(bez kredytu)
A co do argumentu o racjonalności to mimo wszystko przekonuje mnie bardziej poczucie bezpieczeństwa i pewność, że sama z własnościowego mieszkania się nie wyrzucę, a nie ciągły stres związany z tym, że wynajmuję i wyrzucam pieniądze w błoto, a nie znam dnia i godziny, gdzie ktoś może mi podziękować za współpracę.
_________________ "Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor." - Józef Beck
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|