Wklejam odpowiedź z innego wątku w tym samym temacie:
Film dobry dla zwolenników PiS, którzy wszędzie wietrzą spisek.
Jeśli ktoś pragnie, by żarówka ze sklepu świeciła 100 razy dłużej, to wystarczy, że szeregowo podłączy rezystor ograniczając w ten sposób temperaturę wolframowego drucika.
Żarówka wówczas będzie świeciła równie mało efektywnie, jak ta świecąca od 100 lat, gdyż ilość światła jest odwrotnie proporcjonalna do czasu życia żarówki. Te 1000 godzin żywotności żarówki jest więc kompromisem między efektywnością takiego grzejnika jako źródła światła, a częstością wymiany przepalonych żarówek.
Gosiu, myślałem, że zamiast pytać "A co z resztą?" sama (jako kobieta) napiszesz na przykład na temat rajstop, na przykład tak:
"Widzieliście na tym filmie, że te pierwsze rajstopy były niemal tak samo grube, jak ówczesne rajstopy z bawełny?
Kobietom poubieranym w takie grube i sztywne rajstopy z tworzywa sztucznego nieźle musiały nogi (i niestety okolice) wonieć...
Nic dziwnego, że kobiety domagały się, by rajstopy były wytwarzane z cieńszych włókien, tak, by były bardziej prześwitujące i przewiewne, a swoje stare rajstopy oddawały mężom do wykorzystania linki holownicze (akurat jest w filmie), lub jako cumy do jachtów.
Kobietom bardziej zależy na urodzie, higienie, niż na tonażu jaki mogą rajstopy wytrzymać." Smile
Chyba nie muszę dodawać, że cieńsze włókna nowych, delikatniejszych rajstop okazały się mniej wytrzymałe od włókien pierwszych rajstop?
Drukarki atramentowe faktycznie mają układ zabezpieczający przed przepełnieniem się zbiornika na atrament zużywany przy czyszczeniu głowic. Nie jest to jednak efekt spisku mającego skłonić użytkownika do wyrzucenia drukarki, lecz jest to zabezpieczenie, by wyciekający z drukarki atrament nie spowodował uszkodzeń.
Może nie wiesz, ale drukarka atramentowa przy rzadkim drukowaniu więcej atramentu zużywa w czasie czyszczenia głowic, niż do drukowania na papierze.
"A skąd wiesz kiedy ta 100-letnia żarówka straciła na efektywności, bystrzaku?"
Ta stuletnia żarówka była zaprojektowana tak, by mieć długą żywotność, więc już w momencie produkcji była mało efektywna.
Z czasem efektywność żarówki rośnie, gdyż drucik wolframowy się przepala, co prowadzi do zmniejszenia się jego przekroju i do wzrostu oporu, a tym samym prowadzi do wzrostu temperatury żarnika.
Największą efektywność żarówka osiąga tuż przed przepaleniem się najsłabszego fragmentu żarnika, co być może miałeś okazję zaobserwować, jako mocny błysk przed zapadnięciem ciemności. Smile
"Film jest zrobiony ze znawstwem rzeczy. Oparty o dokumentacje !!! "
Film oparty jest o dokument w którym zrzeszenie producentów żarówek wspólnie zobowiązuje się do konkurencyjności swoich produktów ograniczonej w takim zakresie, że żywotność żarówek różnych producentów nie będzie mniejsza niż 1000 godzin.
Cel takiego porozumienia był prosty - ograniczenie reklam informujących np: "żarówki Philipsa jaśniej świecą" bez podawania przy tym informacji, że świecą jaśniej kosztem dziesięciokrotnego ograniczenia czasu świecenia. Ustalenie, że każda żarówka ma świecić co najmniej 1000 godzin było uczciwe.
Do tej pory istnieją żarówki żarowe, których jasność wielokrotnie przewyższa jasność zwykłych żarówek. Zmowa? Nie - po prostu te żarówki bardzo jasno świecą, ale bardzo krótko i były wykorzystywane jako jednorazowe lampy błyskowe, zamiast magnezji
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lampa_b%C5%82yskowa .
Nie nazwałbym "znawstwem rzeczy" kłamliwego stwierdzenia zawartego w tym filmie, że producenci żarówek celowo ograniczyli żywotność żarówek, by zaszkodzić klientom.
To, że ten sam błąd popełnili przy opisie rajstop wykonywanych z cieńszych włókien pokazuje, że celem tego filmu było oszukanie widza.
Oszczędzanie zasobów?
Nawet ekolodzy kupują sobie nowe telefony komórkowe pomimo, że stare wciąż są sprawne. Po prostu abonament jest na tyle drogi, że operator może oferować nowy aparat w ramach świadczenia usługi w "promocyjnej cenie" kilku zł. To samo dotyczy drukarek za 100 zł (do których pojemniki z atramentem kosztują 200 zł), jak i innych urządzeń.