Dołączył: 10 Lut 2011 Posty: 226
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:42, 22 Cze '11
Temat postu:
midgard napisał:
po prostu nie rozumiesz prawa karmy, co wysyłasz to wraca, co posiejesz to zbieżesz - w kołowrocie wcieleń, na twoim emocjonalnym przykładzie .... zważywszy na prawo karmy powstaje pytanie - w jakie ciało powinien wcielić sie gwłaciciel dziewczynek aby "zebrać to co posiał" aby oczyścić swoją karmę?
Przepraszam, że odpowiadam tak późno ale z limitem jednego postu ciężko mi uczestniczyć w dialogu/dyskusji.
Owszem, nie rozumiem prawa karmy ponieważ (pomijając fakt, że jest on zabobonem mającym tłumaczyć cierpienie ludzi łatwą odpowiedzią) jest ono pozbawione sensu. Potrafię zrozumieć, że gwałcona i torturowana dziewczynka była w poprzednim życiu pedofilem (swoją drogą czuję autentyczne obrzydzenie do Ciebie osobiście, że starasz się tak tłumaczyć koszmar, który ona przeżywa ale to tak na marginesie). Wytłumacz mi jednak kim był w poprzednim wcieleniu jej obecny gwałciciel? Dostał jakąś nagrodę? Może sobie ruchać kilkulatkę bo przez kilka wcieleń był... no właśnie... kim był?
Czekam na Twoje kolejne obrzydliwe usprawiedliwienie tego człowieka, czekam jak bardzo jesteś w stanie pogrążyć się w swych idiotycznych zabobonach.
Dołączył: 05 Kwi 2011 Posty: 125
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:28, 22 Cze '11
Temat postu:
peyot napisał:
midgard napisał:
po prostu nie rozumiesz prawa karmy, co wysyłasz to wraca, co posiejesz to zbieżesz - w kołowrocie wcieleń, na twoim emocjonalnym przykładzie .... zważywszy na prawo karmy powstaje pytanie - w jakie ciało powinien wcielić sie gwłaciciel dziewczynek aby "zebrać to co posiał" aby oczyścić swoją karmę?
Przepraszam, że odpowiadam tak późno ale z limitem jednego postu ciężko mi uczestniczyć w dialogu/dyskusji.
Owszem, nie rozumiem prawa karmy ponieważ (pomijając fakt, że jest on zabobonem mającym tłumaczyć cierpienie ludzi łatwą odpowiedzią) jest ono pozbawione sensu. Potrafię zrozumieć, że gwałcona i torturowana dziewczynka była w poprzednim życiu pedofilem (swoją drogą czuję autentyczne obrzydzenie do Ciebie osobiście, że starasz się tak tłumaczyć koszmar, który ona przeżywa ale to tak na marginesie). Wytłumacz mi jednak kim był w poprzednim wcieleniu jej obecny gwałciciel? Dostał jakąś nagrodę? Może sobie ruchać kilkulatkę bo przez kilka wcieleń był... no właśnie... kim był?
Czekam na Twoje kolejne obrzydliwe usprawiedliwienie tego człowieka, czekam jak bardzo jesteś w stanie pogrążyć się w swych idiotycznych zabobonach.
no to się nie doczekasz - spływaj - bo nie muszę odpowiadać chamom
Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 1823
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:27, 22 Cze '11
Temat postu:
The Mike napisał:
Ludzie się wkurwiają, jak siedzą w klatce a ktoś sobie hasa po lasach. Nie wiem, czy akurat to zmotywowało XTC'a, ale w któryms poście napisałem, że u zniewolonych to budzi agresje. Miałem tez dodać, że tylko czekam na agresywny post i chciałem zobaczyć kto go napisze, ale uznałem, że nie warto prowokować. Mimo wszystko ukazało się, taki kwaitek, no no no.
No ale dosyć już o mnie.
hehe czlowieku skoncz ta kontrolowana ironie bo gdyby to bylo smieszne to napisalbym LOL a jest ROTFL Sam jestes zniewolony przez swoja kobiete i chyba jest to tobie na reke wiec po co szukasz dziury w calym idioto ?
Dołączył: 05 Kwi 2011 Posty: 116
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:02, 23 Cze '11
Temat postu:
Apeluje o nie ubliżanie innym uczestnikom - no chyba że ktoś koniecznie chce ( bo mu za to płacą ) lub stara się rozpiepszyć ten wątek.... ewentualnie o nie odnoszenie sie do tego typu wypowiedzi ( NIE karmienie trola )
a wracając do tematu
tutaj cześc klatki którą w dziedzinie archeologii i historii człoweika pokazuje nam Michael Cremo
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:20, 23 Cze '11
Temat postu:
XTC88 napisał:
The Mike napisał:
Ludzie się wkurwiają, jak siedzą w klatce a ktoś sobie hasa po lasach. Nie wiem, czy akurat to zmotywowało XTC'a, ale w któryms poście napisałem, że u zniewolonych to budzi agresje. Miałem tez dodać, że tylko czekam na agresywny post i chciałem zobaczyć kto go napisze, ale uznałem, że nie warto prowokować. Mimo wszystko ukazało się, taki kwaitek, no no no.
No ale dosyć już o mnie.
hehe czlowieku skoncz ta kontrolowana ironie bo gdyby to bylo smieszne to napisalbym LOL a jest ROTFL Sam jestes zniewolony przez swoja kobiete i chyba jest to tobie na reke wiec po co szukasz dziury w calym idioto ?
Idź i ty poszukaj dziury idioto, bo na własną rękę to tylko swoje frustracje wylewasz na komoputer.
Dołączył: 05 Kwi 2011 Posty: 116
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:57, 23 Cze '11
Temat postu:
S_E_T_H napisał:
Apeluje o nie ubliżanie innym uczestnikom - no chyba że ktoś koniecznie chce ( bo mu za to płacą ) lub stara się rozpiepszyć ten wątek.... ewentualnie o nie odnoszenie sie do tego typu wypowiedzi ( NIE karmienie trola )
a wracając do tematu
tutaj cześc klatki którą w dziedzinie archeologii i historii człoweika pokazuje nam Michael Cremo
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:08, 23 Cze '11
Temat postu:
Masz bardzo ambitne zadanie. Chcesz sprawić by ludzie przestali kierować się instynktami i emocjami a zaczeli? No właśnie, czym?
Bardzo dużo filmow o wolnej energii, ale czy węgiel, energia atomowa, energia z ropy naftowej to tez nie jest wolna energia? Przecież jest tak samo, teoretycznie dostępna dla nas wszystkich?
A energia z wiatru i slońca? Popatrz, jak łatwo kontrolować tą wolną energię
Czy posiadając (teoretycznie) wiedzę na temat wolnej energii, nie będziesz chciał mieć z tego korzysci? Czy to jest Twoje wyjscie z klatki?
Dołączył: 05 Kwi 2011 Posty: 116
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:20, 23 Cze '11
Temat postu:
The Mike napisał:
Chcesz sprawić by ludzie przestali kierować się instynktami i emocjami(...)
Nie .
komunikować się - odnośnie istotnych Dla nas samych oraz naszych przyszłych pokoleń zagadnień - organizować na przykładzie całego namacalnego świata który nasz otacza.
Mamy tu tyle dóbr że spokojnie wystarczy dla wszystkich...
to tak jak z ogródkiem...
Jeżeli masz ogródek to dbasz o to co w nim rośnie ... dbasz o to bo robiąc to jednocześnie dbasz o siebie.... jezlei będziesz karmić rośliny chemikaliami jednocześnie będziesz karić siebie ... a tego nie chcesz więc jaki wniosek..?
Wszystko co nas otaczya to jednocześnie MY więc jeżeli zatruwamy powietrze oraz wodę , zatruwamy wszystko w tym siebie..
Ziemia jest duża i ma dużo do zaoferowania dla wszystkich...
Jeżlei sprowadzily byśmy do "naszego "cywilizowanego" " świata tzw "dzikiego" - szamana i przedstawiając mu go powiedzielibyśmy mu że przez ostatnie 100 lat zwiększa sieliczba nowotwórów , nerwic , wszelakiej maści zchorzeń ... "dziki" szaman powiedział by nam :
"Macie chorą wodę i chore powietrze oraz żywnosć i musicie je wyleczyć wtedy sami będziecie zdrowi..."
" poza tym bierzecie więcej niż wam potrzeba " ( tak na marginesie kto tu jest dziki...)
na co peweni byśmy odparli że to nie nasza wina tylko rządu...
" tak więc musicie zmienić waszą RADĘ STARSZYCH" powiedziałby " dziki"
no tak , ale jesteśmy od nich zalezni...
"tak więc musicie się uniezaleznić"..... itd itd
Ziemia jest JEDNYM WIELKIM OGRODEM i nie dbając o niego giniemy...
Długa droga przed nami , ale w koncu trzeba w nią wyruszyć... Mamy jakies skrawki mapy , ale znamy kierunek
wielu z nas zapomniało już po co tu jesteśmy , ale wiedza ta jest coraz bardziej odkurzana i dostępna( teraz już prawie każdy ma podręczną bibliotekę tzw internet .. tylko trzeba umieć korzystać i uczyć innych .... tłumaczyć ...cierpliwie
tak jak kropla kapiąca na skałę .
Jesteśmy tu chwilke w skafandrze zwanym Ciałem i niemusimy w zasadzie dbać o naturę - ona sobie poradzi jak będziemy niegrzeczni to się nas pozbędzie , ale chcą zadbać o siebie powinniśmy i o nią...
Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 480
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:44, 23 Cze '11
Temat postu:
The Mike napisał:
...Bardzo dużo filmow o wolnej energii, ale czy węgiel, energia atomowa, energia z ropy naftowej to tez nie jest wolna energia? Przecież jest tak samo, teoretycznie dostępna dla nas wszystkich?
A energia z wiatru i slońca? Popatrz, jak łatwo kontrolować tą wolną energię
Czy posiadając (teoretycznie) wiedzę na temat wolnej energii, nie będziesz chciał mieć z tego korzysci? Czy to jest Twoje wyjscie z klatki?
Z chęcią sie czegoś więcej dowiem.
Może coś ci powiem Mike, bo dobrze myślisz, że wiele jest surowców energetycznych, które byłyby łatwe do pozyskania, jak np wierzba energetyczna. Takie wydajnie rosnące krzaki co można kosić i potem to spalać w pobliskiej elektrowni, niekoniecznie wyrywając z trudem węgiel z pod ziemi. Problem tylko w tym, że na tej kanwie energii jedni ludzie chcą żerować na innych tylko dlatego, że nie lubią pracować, czy też się męczyć lub pocić przy robocie. Mają wrodzoną chorobę zawodową, czyli wstręt do pracy, a z produktów pracy chcą korzystać.
Pojęcie wolnej, czy darmowej energii można rozumieć poprzez wielkość nakładu pracy ludzkiej na jej pozyskanie. Zarówno praca w pozyskaniu surowca energetycznego, jak i praca nad utrzymaniem w sprawności urządzeń przewarzających energię na tę wykorzystywaną i potrzebną.
I tak niezależnie od tego w jak dużym stopniu będzie ona darmowa co do użycia tego wkładu ludzkiej pracy, może stać się ona niedarmowa tylko wówczas, gdy źli ludzie mający schorzenie do władania innymi ludźmi lub schorzenie chronicznego wstrętu do pracy, będą narzucać haracz dla pracujących ludzi, od korzystania z tych w miarę darmowych energii.
Czyli np pozyskując najbardziej darmową energię z ciepła zawartego w powietrzu i przetwarzając ją w silnikach magnetycznych, chorzy rządcy nad ludźmi, są w stanie nadawać podatki od posiadania i wykorzystywania takich urządzeń. Czyli krótko mówiąc, podatek od słonecznego ogrzewania ziemi. Tak jakby byli oni właścicielami Słońca i nakładali od tego słonecznego ogrzewania podatek.
Zupełnie podobnym podatkiem jest podatek akcyzowy na paliwa płynne, czy światowy podatek węglowy dla całego państwa za spalanie węgla w elektrowniach, płacony dla banksterów.
Darmowe energie w pełnym tego słowa znaczeniu, będą wtedy zrealizowane, gdy ludzcy psychopaci o cechach dominowania i zniewalania ludzi, zostaną z ziemi wykorzenieni. Czyli musi nastąpić zmiana mentalności ludzkiej. Wtedy dopiero będą darmowe energie. Inaczej nigdy coś takiego nie ma prawa zaistnieć.
Czyli wtedy innymi słowy będzie energia darmowa, gdy nie będzie trzeba wiele skinąć ręką czy narobić się wokół tych spraw, aby było ciepło w chałupie i np kręciła się młockarnia, albo jechał jakiś pojazd, lub świeciły się latarnie. No i nikt nie będzie uzurpował sobie prawa do reglamentowania tego dobrodziejstwa.
Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 480
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 06:35, 24 Cze '11
Temat postu:
Goska napisał:
Problem tkwi w tym, ze prawie kazdy czlowiek na Ziemi chce byc wladca. Niewielu ludziom wystarcza juz wladza nad samym soba czy dziecmi....
...Kiedys problem bedzie polegal na tym, ze nikt nie jest w stanie sprawowac prawdziwej wladzy nad niezliczona iloscia ludzi, zwierzat i obszarow. Zacznie sie wiec minitaruzacja. Bedzie sie dazyc do tego, zeby zagospodorawac jakis kawalek Ziemi z iloscia ludzi i zwierzat, ktore bede w stanie kontrolowac i urzadzac im zycie po swojemu.
Godzimy sie na to ! To wlasnie sie juz urzeczywistnia !!!
Madry Bog urzadzil Ziemie perfekcyjnie. Dzieki temu osiagnelismy to co mamy - wystarczy tylko rozejrzec sie w kolo. Jedno jest pewne, ze pojedynczy czlowiek nigdy Bogiem nie bedzie !!! Ludzkosc i jej zdobycze, to wiele pokolen istnien rozmieszczonych precyzyjnie na calej Ziemi. Tyle pokolen, a jeszcze nie osiagnely rozwoju Boga. Co sie stanie, jak dramatycznie zmaleje liczba ludzi na Ziemi ? Co beda w stanie osiagnac na miare posuwajacego sie czasu. Czy beda w stanie w ogole dlugo przezyc klocac sie dalej o dominacje. Kiedy sie czlowiek kloci, to zatrzymuje sie czas, bo ze zrozumialych wzgledow trzeba wywalczyc swoja pozycje wiec nic wiecej sie nie dzieje. Marazm trwa juz. Konca nie widac !
Jest to właśnie chyba najistotniejsza filozoficzna sprawa odnośnie sposobu ustalenia czy też wybrania optymalnego sposobu na zorganizowanie społeczeństwa ludzkiego.
Na tym właśnie problemie połamali sobie zęby bogowie, czy powiedzmy nawet ludzie rządzący. Wiedza optymalna w tej kwestii jest bardzo złożona.
Połamał sobie zęby na tym nawet ten silny magiczny Bóg JHVH co chciał sobie wykreować naród reprezentacyjny, taki to wzorowy do zareklamowania siebie wśród ziemskich ludków. Ludek ziemski nie przyjął koncepcji, bo albo nie "dorósł" do tamtych "szalonych pomysłów" z palonymi ofiarami i ucinanymi pyrtkami u noworodków, albo pomysły były nietrafione dla ludzi z założenia.
Co do twierdzeń, że Mądry Bóg urządził Ziemię wg jego założeń, to trudno tu cokolwiek twierdzić. Bóg w sumie jeszcze nic nie urządził na Ziemi po swojemu tak jakby tego pragnął, bo wszystko mu się wali na łeb wg jego koncepcyjnych pragnień i założeń. Bóg ma problemy u siebie w swoim środowisku! Jego mądrość jest tłamszona przez równorzędnych mu kreatorów. Równie dobrze może być i sam przebiegły i cwany zniewalając ludzi ku swoim bliżej nam nie znanych powodów. Czyż Bóg jest wylewny w informację po co nas uczynił? Co z tego ma dla siebie, że porobił ludzi na Ziemi?
Czy był wylewny w kwestii czym sie zajmuje on czy jego dworzanie aniołowie? Co robią oprócz rządzenia tu na Ziemi? Czym się zajmują na codzień u siebie w jakimś tam niebie? Co jedzą? Czy śpią aby sie odregenerować? Ile lat żyją, zanim wymienią avatar? Jak działa ich materia niewidzialna itp.
Jest raczej udowodnione, że przy ograniczonym czasie ludzkiego życia, poziom cywilizacji zależy od umiejętnego przekazywania sobie wszelkich zdobyczy materialnych i intelektualnych po pokolenich schodzących. Zawsze następni mają mieć w prawidłowym systemie coraz to lepiej. Tak jednak się nie dzieje. Popełniane są błędy, bo nie są zachowywane mądre zebrane przez doświadczenia życiowe, wytyczne do najoptymalniejszych działań, dla zachowania dobrych systemów społecznych.
Czynnik między kolektywizmem, a indywidualizmem powinien być dobrze wyważony.
Najlepiej byłoby, aby istniały zawsze możliwości dowolnego wyboru indywidualnego co się będzie robić w jakiejś tam enklawie ludzkiej czy powiedzmy państwie. Państwo musi być więc tu ciut elastyczne i pozwolić ludziom samym wybierać w jakim kierunku chcą sobie podążać. Więc powinny być też umożliwione w np państwie możliwości dla istnienia takich ludzi, którzy chcą się odseparowywać i funkcjonować na zasadzie samowystarczalności, lub częściowej samowystarczalności z możliwością handlu, czy też dowolnej współpracy z tymi co są zorganizowani w cywilizacje techniczne. Powinni być tacy ludzie wtopieni w cywilizację na zasadzie mniejszych podregionów. Jakieś tam w ogóle prawo podstawowe musi oczywiście obowiązywać wszystkich, aby choćby przestępcy nie mieli azylu na schronienie się w jakichś autonomicznych odseparowanych enklawach.
Dołączył: 28 Cze 2011 Posty: 476
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:57, 28 Cze '11
Temat postu:
Widzę, że nie została wklejona więc wklejam tu swoją odpowiedź w ramach rozpatrzenia podania o rejestracji.
Cytat:
Nawiązując do wątku o rzekomej możliwości uwolnienia się z
niewidocznej klatki, która każdego z nas w jakiś sposób przygniata
zaryzykowałbym tezę, że na tym świecie nie bardzo jest to możliwe.
Jedyne co jest możliwe to samouświadomienie o istnieniu tej klatki. To
już dobry punkt wyjścia a maksymalny sukces to walka z tą klatką.
Pytanie co dla każdego jest tą klatką?
Rodzi się też pytanie o metody walki.
Wg mnie klatką jesteśmy my sami a raczej nasze słabości na stałe
wbudowane w naszą osobowość. Równocześnie jesteśmy narzędziem (rozum)do
uświadomienia i walki z ową klatką.
Taki paradoks SŁABOŚCI kontra ROZUM.
Co do negatywnych emocji to również warto sobie zdawać sprawę z ich
podłoża. O ile te występują to są potwierdzeniem istnienia dość
solidnej klatki pomimo głębokiego nawet uświadomienia.
Nasze słabości jak np. efekt upicia się alkoholem wcale nie muszą być
słabsze pomimo tego, że znany jest nam efekt tego upicia (mamy tę świadomość). To również pewien dowód na niezniszczalność klatki.
Jeżeli chcemy osiągnąć pewien cel, obrać drogę do tego celu i odbyć
pewną podróż to podpowiem tylko, że wg mnie najlepsza podróż będzie
to taka, która w ogóle się NIE ODBĘDZIE. I wcale nie ma w tym żadnego
"filozofowania".
Jest to stosunkowo proste jak tym filmie "Wielki Szu" gdzie
taksówkarz nie mógł zrozumieć tajemnicy pokera, którą znał
Pytał z uśmiechem: "Znam i nie rozumiem"
Szu odpowiadał: "Kiedy zrozumiesz będzie już za późno."
Również czytam to forum od 2 lat, z początku z wielkim zainteresowaniem
dziś już z pewnym znudzeniem. Ale może to znak, że w końcu nadeszła
pora by móc spokojnie i bez negatywnych emocji parę słów tu napisać.
Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 1305
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 02:05, 29 Cze '11
Temat postu:
S_E_T_H dobrze gada polejcie mu. pumcia, ty pajacu, z nami nie pijesz. Dolas też dobrze gada, napij sie chopie. XTC88 tak trzymaj niuniek; karma z tobą.
_________________ w_Królestwie_TV http://www.metrykakoronna.org.pl/
#zdejmijMaske i #wyjdźZchaty
Dołączył: 28 Lut 2009 Posty: 70
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:29, 30 Cze '11
Temat postu:
Jak umysl nauczyl sie porownywac, kazdy znas zaczyna sie porownywac do innych, wiec pokusa by byc lepszym, ladniejszym, bogatszym. Zaczela sie konkurecja, agresja. Kazdy chce byc pierwszym. I wszyscy sie scigaja. Nikt nie jest szczesliwy, Kazdy sie martwi, ze ten ma wiecej, lub sie martwi, ze moze miec zaraz mniej. Nawet ten co ma najwiecej, nie jest szczesliwy, bo martwi sie, za zaraz ktos go wyprzedzi i martwi sie.
Czy to ze posiadasz niewolnika jestes wolny? Niewolnik posiada pana, a pan posiada niewolnika, a jestes niewolnikiem tego co posiadasz, musisz dbac o to, zajmowac sie tym, poswiecac temu czas!!
Przebudzony, to ten kto to rozumie i umie sie zrelaksowac, bez zamartwiania sie. Tak naprawde jest to wolnosc od twojego umyslu. Nigdzie na zawnatrz nie znajdzie sie prawdy i wolnosci, mozna ja znalezc tylko w sobie.
_________________ Jestem jestem wciaz pod obserwacja,jestem bledem spolecznosci, a ich system jest racja.
Bo nie wychodze na tego ktory mysli, bo nie przelykam tego co nasz system sobie wysni
Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 388
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:27, 30 Cze '11
Temat postu:
Myślę, że większość z nas jest wciąż niewolnikami. Własnych słabych charakterów i wad. Najlepsze, że większość z nas nigdy nikim nie będzie. Prawdopodobnie większość z Was w tym ja jesteśmy słabi, można nam w kasze dmuchać, a ratunek znaleźliśmy w internecie. Ludzie, którzy na prawdę czuli się pod okupacją(bo tak stan rzeczy można nazwać) dążyli by jakkolwiek do walki ze swoim największym wrogiem.
Szkoda, że wystarczy nam internet, socjal i to, że możemy poimprezować. Bycie chujem czy konfidentem jest przez państwa wspierane. Wystarczy nam odrobina luksusu i bezpieczeństwo, żebyśmy przestali walczyć o swoje prawa. O prawo do tego, co się zarobiło w całości i dobrowolnością wydawania swoich pieniędzy. Nie! My mamy wmówioną tylko jedną firmę -państwo do wyboru, która może z naszych bezprawnie zabranych pieniędzy opłacać rzesze urzędasów, chujowe ustawy i polityków, którzy kradną nam wmówione podatki. Nie mówiąc o ogłupiających mediach, które w dzisiejszych czasach już nie muszą się nawet starać ogłupiać, tak jak i dajemy sobie wmówić inne nieludzkie bzdury typu kosmici, bez żadnego filmiku udowadniającego oderwanie UFO od ziemi. Taki chujowy interes dzieje nam się przez całe życia, a nawet Ci, którzy niby zdają sobie z tego sprawę wcale ni działają. Wystarczą im mądre i wyzwoleńcze słówka w internecie. Większość z Was to pewnie pizdusie, dający sobie dmuchać w kasze, pewnie sobie tego nie przypomnicie, ale jak często jesteście pomiatani i nie reagujecie. Ew. reagujemy głupio. Wystarczy nam nas wyimaginowany świat wolności.
Cytat:
Przebudzony, to ten kto to rozumie i umie sie zrelaksowac, bez zamartwiania sie. Tak naprawde jest to wolnosc od twojego umyslu. Nigdzie na zawnatrz nie znajdzie sie prawdy i wolnosci, mozna ja znalezc tylko w sobie.
To tylko pierwszy krok. Siłę znajdujemy w sobie, nasze idee, ale to tylko początek. Płomyk, który często zostaje tylko w naszym środku i wystarczy nam marzenie o nim. Rzecz tym, żeby wyznawać swe zasady w rzeczywistości.
Edit: P.S. To wszystko to Ja też, nie mam się za lepszego.
_________________ Polityka trucizną dla nas jak i naszych ojców.
Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 1823
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:45, 30 Cze '11
Temat postu:
Debile kto ma lepiej , przebudzony ktora zna jakas czastke prawdy o tym NWO ktory zna po czesci zachowania ludzi wie ze sa jebanym bydlem czy ten debil ktory spi ktory mysli ze jest wolny nie jest na nic ograniczony ma na wszystko wyjebane jak mawiaja dresiarze ? no my przebudzeni mamy przejebane kurwa jego mac codziennie sie budzimy i nasze ego nam dopierdala ze chcemy zmian a tamci debile nie maja takich perypetii nawet maja lepsze orgazmy od was debile ! i po co wam to bylo? a tak powaznie to... dobranoc trolle na noc
Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 940
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:49, 30 Cze '11
Temat postu:
no nie wiem czy mają lepsze...no chyba że słuchają i-doserów, a i ego wtedy zaczyna lepiej funkcjonować
_________________ nie konwersuje z babochłopami.
*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:29, 01 Lip '11
Temat postu:
XTC88 napisał:
Debile kto ma lepiej , przebudzony ktora zna jakas czastke prawdy o tym NWO ktory zna po czesci zachowania ludzi wie ze sa jebanym bydlem czy ten debil ktory spi ktory mysli ze jest wolny nie jest na nic ograniczony ma na wszystko wyjebane jak mawiaja dresiarze ? no my przebudzeni mamy przejebane kurwa jego mac codziennie sie budzimy i nasze ego nam dopierdala ze chcemy zmian a tamci debile nie maja takich perypetii nawet maja lepsze orgazmy od was debile ! i po co wam to bylo? a tak powaznie to... dobranoc trolle na noc
Najbardziej przejebane to mają ci uważających się za przebudzonych a resztę ludzi za bydło i debili, tych to ego już całkiem rozpierdala, co najgorsze nie mają się z kim swoimi rewelacjami podzielić, calkiem jak schizofremik wizjami, nikt ich nie rozumie.
Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 1823
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:04, 01 Lip '11
Temat postu:
jestem przebudzony a nawet oswiecony jak osho i moji debilu, wczoraj bylem na randce z dziewczyną robotem w restauracji i specjalnie przyszedlem bez pieniedzy i gdy zjedlismy i kelner poprosil o rachunek ona spojrzala sie na mnie a ja wyszedlem i wiesz co sie stalo? pobiegla za mna i chciala ze mna pojechac autobusem do domu to znaczy odprowadzic a wiesz dlaczego? bo ta suka jak wszystkie kobiety wielbia takich trolli jak ja nienawidza takich nudziarzy jak ty ktorzy tropia spiski i wklejaja zalosne epitety z komentarzy na onecie ty zalosny hipokryto masz limit postow 18 jak ja a wiesz kto ma limit postow 18 ? wierne pieski Piotra z Holandii wiec nie pyskuj bo ci zmniejszy ty obrzydliwy meski prostaku
Dołączył: 05 Kwi 2011 Posty: 116
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:26, 02 Lip '11
Temat postu:
S_E_T_H napisał:
S_E_T_H napisał:
Apeluje o nie ubliżanie innym uczestnikom - no chyba że ktoś koniecznie chce ( bo mu za to płacą ) lub stara się rozpiepszyć ten wątek.... ewentualnie o nie odnoszenie sie do tego typu wypowiedzi ( NIE karmienie trola )
a wracając do tematu
tutaj cześc klatki którą w dziedzinie archeologii i historii człoweika pokazuje nam Michael Cremo
Dołączył: 29 Sty 2011 Posty: 2171
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:28, 02 Lip '11
Temat postu:
Mam tylko jedną prośbę xtc, jak będziesz następny raz stał z jagodami przy drodze, to nie wpierdalaj się na drogę ze swoim rowerem marki Ukraina, jak kolega z przeciwnej strony szosy zawoła cie na wino. Wiem, że jesteś przebudzony. Wszyscy wiemy.
Dołączył: 13 Paź 2008 Posty: 388
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:15, 02 Lip '11
Temat postu:
XTC88
Fajno, że w realu jesteś pewny siebie. Zbajerowanie laski, jak się chce, to nie byle osiągnięcie. Dla mnie na pewno większe niż obejrzenie filmu Zeitgeist.
Ciekawe tylko czy w realu dalej byś tak hojraczył, chwalił się i ubliżał na przemian. Spróbuj tak w realu w towarzystwie nieinternetowych łebków. Chyba Ci nie muszę mówić, ile razy byś był bity. Jesteś tylko idiotą, który potrafi manipulować laskami i idiotami i to tylko o tym opowiadasz. Miłej zabawy. Dla mnie wciąż jesteś nikim, bo to nie umiejętności świadczą o człowieku. Raczej siła charakteru i postawa, której Ty nie masz nawet w setnym promilu. Dalej jesteś łebkiem, który przy mnie nie miałby zezwolenia na takie idiotyzmy. Przy mnie nie mógłbyś być sobą. Wymiękłbyś, bo jesteś miękki, jak wszyscy internetowi hojracy.
Trzymaj się, pizdusiu.
P.S. Miłego obracania kota ogonem. Wiem, że to potrafisz, to pewnie Twój życiowy chwyt.
_________________ Polityka trucizną dla nas jak i naszych ojców.
Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 1823
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:44, 02 Lip '11
Temat postu:
Astan czytajac twoja groteskowa mowe co chwila patrzylem w majtkach czy mi staje i odziwo ciagle byl w stanie spoczynku , ale tak powaznie przeciez dobrze wiesz ze w zyciu najwazniejsza jest kasa i sex wiec skoro jak sam zaznaczyles udaje mi sie JEDNAK manipulowanie tych lasek idiotek wierzacych w milosc bojacych sie samotnosci i bzykanie ich po katach to powinienes zrozumiec iz dalsza czesc twego wywodu zwyczajnie zignorowalem. Wiec jednak konformisto iz co tydzien w piatki chodze do parku siadam na laweczce i czytam Goethego czy Fausta i one same do mnie podchodza a niech zgadne ty szukasz kobiet po czatach portalach randkowych a wiesz dlaczego? bo masz zjebane ego i wypierdalaj do pierdolnii
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3, 4 »
Strona 2 z 4
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów