Dołączył: 27 Cze 2010 Posty: 409
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:47, 11 Lis '10
Temat postu:
demonstracje na nic się zdały(wiadomo):
Cytat:
Prezydent Nicolas Sarkozy podpisał niezwykle kontrowersyjną ustawę emerytalną - poinformowały dziś francuskie media. Tym samym zakończyła się wielomiesięczna batalia legislacyjna w tej sprawie.
Jak podaje na stronie internetowej dziennik "Le Figaro", Sarkozy złożył swój podpis pod tekstem reformy emerytalnej natychmiast po wtorkowym zatwierdzeniu ustawy przez francuską Radę Konstytucyjną. Dzisiaj nowa ustawa została opublikowana w dzienniku urzędowym i wkrótce wejdzie w życie...
Co najmniej 8 osób zostało rannych w Londynie, w starciach między policją i studentami, protestującymi przeciw planowanej przez rząd podwyżce czesnego.l
W demonstracji brało udział ok 52 tys. osób, także wykładowców z wszystkich uczelni na Wyspach
- donosi "The Guardian".
ondyńska policja nie ujawnia ilu uczestników protestu zatrzymano. Starcia wybuchły po tym jak grupa zamaskowanych uczestników wybiła szyby i zaczęła okupację głównej siedziby brytyjskich konserwatystów.
Budynek położony jest w pobliżu parlamebtu. Manifestanci podpalili też transparenty na ulicach, demolowali samochody
.
Naoczni świadkowie zauważają, że większość uczestników studenckiego protestu była hałaśliwa i zadziorna, ale sam protest, do czasu incydentu przed siedzibą partii konserwatywnej, miał pokojowy charakter - dodaje stooq.com.
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 255
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:12, 11 Lis '10
Temat postu:
niby wszystko fajnie ale jakos wiekszego efektu tych demonstracji i zamieszek nie widac...
pamietam jak były te potężne demonstracje Greków i co? i jajco... pokrzyczeli, potupali, pare szyb potłukli pare aut spalili? i co to dało? i tak kiedyś tłum sie uspokoi rozejdzie do domu, politycy zmienia gacie na suche i dalej będzie jak jest. potem żeby zachować pozory przyjdą wybory jedni przekażą władze drugim po kilku latach rotacja sie powtórzy. dopóki nie stanie się coś naprawde "hardcorowego" to nic sie nie zmieni a takie demonstracje i tak niczego nie wskórają niestety
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20451
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:48, 14 Lis '10
Temat postu:
Francja, Anglia... a dziś Niemcy.
Cytat:
Big German protests pressure Merkel before CDU meet
(Reuters) - Tens of thousands of people marched in cities across Germany on Saturday to protest against government policies and social inequality, a day before a key meeting of Chancellor Angela Merkel's Christian Democrats (CDU).
German union umbrella group DGB, which organized the demonstrations, said nearly 100,000 people had marched in Stuttgart, Dortmund, Nuremberg and Erfurt, voicing their displeasure with Merkel's coalition for offloading the costs of the financial crisis.
"We don't want a republic in which powerful interest groups decide the guidelines of politics with their money, their power and their influence," Berthold Huber, head of IG Metall, Germany's largest trade union, told demonstrators in Stuttgart.
He demanded higher wages and the introduction of a mandatory minimum wage to give workers a share in Germany's economic upswing, which is outpacing those of its European partners.
Dołączył: 27 Cze 2010 Posty: 409
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:40, 25 Lis '10
Temat postu:
Anglia cd.:
Cytat:
Tysiące żaków demonstruje w Londynie.
Studenci ostro protestują przeciwko zmniejszeniu dotacji na uczelnie i podwyżce czesnego. Dwóch policjantów odniosło rany, gdy agresywny tłum usiłował przełamać blokadę funkcjonariuszy.
Nieoficjalnie wiadomo, że aresztowano co najmniej 15 osób, a 11 kolejnych jest rannych.
Anarchiści zaatakowali i zdemolowali policyjny van. Protestujący wzniecają pożary i ustawiają barykady - donosi BBC.
Manifestacje odbywają się w całym kraju. 3000 studentów wyszło na ulice w Manchesterze. Podobna liczba - w Liverpoolu i Brighton. Około 2000 w Bristolu.
W samym Londynie marsz zatrzymano w Whitehall, zanim demonstracja dotarła do Parliament Square - informuje "The Telegraph".
Obawiano się, że studenci zdemolują jakiś ważny budynek rządowy. Podczas niedawnych starć zrobili tak z siedzibą konserwatystów.
Przywódcy protestów twierdzą, że mamy do czynienia z bezprecedensową falą buntu, w duchu 1968 roku - pisze BBC.
Dołączył: 27 Cze 2010 Posty: 409
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:06, 26 Lis '10
Temat postu:
Kolejne protesty:
Cytat:
Studenci we Włoszech protestują okupując Koloseum i Krzywą Wieżę
Nie tylko studenci w Wielkiej Brytanii wyrażają swoje niezadowolenie z sytuacji szkolnictwa wyższego. Okazuje się, że ich koleżanki i koledzy z Włoch również rozpoczęli protesty. Okupują rzymskie Koloseum i Krzywą Wieżę w Pizie protestując w ten sposób przeciwko polityce rządu Silvio Berlusconiego wobec szkolnictwa wyższego.
Manifestacje trwają już kolejny dzień w wielu miastach we Włoszech. We Florencji podczas starć obrażenia odniosło kilku protestujących oraz jeden policjant. Studenci protestują przeciw projektowi reformy szkolnictwa wyższego.
Dołączył: 27 Cze 2010 Posty: 409
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:32, 28 Lis '10
Temat postu:
Irlandczycy protestują przeciw rządowym cięciom
Cytat:
Kilkadziesiąt tysięcy osób (według niektórych źródeł nawet ponad 100 000) wyszło na ulice Dublina, zaprotestować przeciw programowi drastycznych cięć budżetowych, jakie zamierza zafundować Irlandczykom rząd oraz Unia Europejskiej. Mieszkańców Zielonej Wyspy, pogrążonej w kryzysie przez “nienasycony” sektor bankowy, czekają naprawdę ciężkie chwile. Scenariusz powtórki wypadków z Grecji bardzo prawdopodobny.
Protesty uliczne zorganizowały irlandzkie związki zawodowe. Jest to sprzeciw wobec zapowiadanego na 7 grudnia upublicznienia szczegółów “programu naprawczego”. Rząd w Dublinie, pod naciskiem Komisji Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, zobowiązał się przyjąć “pomoc” w wysokości 90 miliardów euro. Dla obywateli, przede wszystkim tych najbiedniejszych, rządowe “zaciskanie pasa”, oznaczać może, podobnie jak w przypadku Greków: większe podatki, niższe emerytury, wstrzymanie płac…
Protesty przeciw rządowym cięciom miały miejsce także w stolicach Austrii oraz Włoch.
Cytat:
Zatwierdzony pakiet ratunkowy dla Irlandii
Irlandia dostanie 85 miliardów euro pomocy. Unia Europejska próbuje powstrzymać rozprzestrzenianie się paniki. Ministrowie finansów UE rozmawiają o sytuacji w Portugalii i Hiszpanii
Po Grecji to Irlandia stała się drugim potencjalnym bankrutem w strefie euro. Aby do tego nie dopuścić, dzisiaj w Brukseli ministrowie finansów państw obszaru wspólnej waluty zatwierdzili wart 85 mld euro pakiet pomocowy. 50 mld euro pójdzie wprost do budżetu, a 35 mld euro na ratowanie banków.
To ryzykowna polityka instytucji finansowych zmusiła wcześniej Dublin do wydania pełnych gwarancji ich zobowiązań. A teraz budżet zaczął się uginać pod ciężarem złych długów i Irlandia musiała poprosić o pomoc UE i MFW. Zresztą UE sama namawiała Dublin do zaakceptowania pożyczki, bojąc się, że panika może rozlać się na inne kraje.
– Mamy bardzo poważną sytuację. Musimy zrobić co w naszej mocy, aby ochronić fundamenty ożywienia gospodarczego – powiedział przed spotkaniem Oli Rehn, unijny komisarz polityki gospodarczej i pieniężnej.
Jak poinformował irlandzki rząd, spośród łącznie 85 mld euro pakietu pomocowego, 17,5 mld dostarczy sama Irlandia. 50 mld z całej puli otrzyma budżet państwa, a 35 mld przeznaczy się na dokapitalizowanie banków.
Według unijnego komisarza do spraw gospodarczych i walutowych Olli Rehna, z 67,5 mld euro pomocy zewnętrznej dla Dublina po jednej trzeciej pochodzić będzie ze specjalnej linii kredytowej Komisji Europejskiej, ze środków Międzynarodowego Funduszu Walutowego oraz z powołanego przez państwa strefy euro funduszu jej stabilizowania, wspartego kredytami z Wielkiej Brytanii, Danii i Szwecji. Roczne oprocentowanie udzielanych Irlandii pożyczek ma wynosić około 6 procent, a zostanie to dokładnie ustalone w trakcie dalszych negocjacji w najbliższych tygodniach.
Dublin za pomoc zatwierdził ostry czteroletni plan oszczędnościowy, który przewiduje cięcia wydatków i podwyżki podatków warte w sumie 15 mld euro, z czego 6 mld euro już w tym roku.
Irlandia jest drugim krajem po Grecji, który musiał poprosić o pomoc. Ale pierwszym, który skorzysta z tzw. Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej, stworzonego tuż po kryzysie greckim i wartego 440 mld euro. Razem z wkładem MFW pula na ratowanie bankrutów w strefie wspólnej waluty sięga 750 mld euro. Ateny dostały jednorazową składkową pomoc w wysokości 110 mld euro, zanim powstał EFSF.
Ministrowie nie przyjechali wczoraj do Brukseli tylko po to, żeby parafować irlandzką umowę. Osobistego stawienia się w stolicy Unii polityków wszystkich 27 państw, bo po spotkaniu strefy euro zaplanowano radę ministrów finansów UE, zażądały Niemcy i Francja. Tematem rozmów miała być dodatkowo sytuacja w Portugalii, która jest typowana przez rynki na kolejną ofiarę kryzysu zaufania do strefy euro. Na ten kraj pieniędzy jeszcze mogłoby starczyć, ale rosną obawy o sytuację w Hiszpanii, która poza własnymi problemami cierpi także na silnych związkach gospodarczych z Portugalią.
Berlin chciał też wykorzystać wczorajszą sytuację i fakt, że kolejny raz jest najbardziej hojnym kryzysowym darczyńcą, i uzgodnić szczegóły przyszłego mechanizmu ratunkowego, który obowiązywałby od 2013 roku. Bo ważność EFSF upływa z końcem 2012 roku. Najważniejszym elementem w nowym mechanizmie ma być ukaranie inwestorów prywatnych. Obecnie to MFW i inne państwa strefy euro biorą na siebie cały ciężar ratowania, a posiadacze obligacji dostają pełny zwrot swoich pieniędzy. W przyszłości oni także musieliby pogodzić się ze stratami w razie ratowania państwowych bankrutów. Ostatecznie mechanizm miałby być zatwierdzony na szczycie przywódców UE w grudniu, a potem wpisany do unijnych traktatów.
Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 567
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:20, 10 Gru '10
Temat postu:
Ciekawy komentarz:
Cytat:
Wszystko sie sprawdza,WSZYSTKO!
~bXXs dzisiaj, 00:51
5lat temu mój sąsiad, oficer policji przed emerytura, powiedział mi ze UK będzie się modernizować i upodabniać do USA, w złym sensie. Powiedział,ze ZACZNIE się od strachu i monitorowania wszystkiego w państwie, ze podejrzanym staną się wszyscy, tak by można było błyskawicznie określić zagrożenia. Kamery,konta, elektroniczne bilety i tranzakcie itp. Policja będzie odstępowała swoje uprawnienia prywatnym firma (ochrona, więziennictwo,monitoring, nadzór...) Kolejny krok to będzie ograniczenie dostępu do edukacji szczególnie do jakościowej poprzez zabranie subwencji i ograniczenie kredytów. Ceny żywności będą sztucznie zawyżone, a dostęp do opieki medycznej, utrudniony. Maja się pojawiać duże niepokoje społeczne w wyniku ograniczania wolności i wsparcia państwa.Wszystko po to by rząd mógł rządzić a obywatele musieli słychać i nie komentować. USA i GB to teraz największe kraje bandyckie.. i Izrael. NIESAMOWITE,ze wczoraj w mojej firmie dostaliśmy nowe instrukcje na 2011 w której otrzymaliśmy "specjalne" uprawnienia takie jakie posiadają oficerowie z dochodzeniówki i operacyjni. Nie wiem jak to będzie wyglądać w praktyce ale w UK zaczyna się dziać bardzo Orwelowsko.
Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 567
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 12:39, 13 Gru '10
Temat postu:
LONDYN 9 GRUDNIA 2010
Policja zapowiada uzycie armatek wodnych... to tylko doprowadzi do jeszcze wiekszych zamieszek
Cytat:
The Home Secretary has opened the way for water cannon to be used on the British mainland for the first time if future demonstrations over tuition fees escalate into violence.
Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 567
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:31, 14 Gru '10
Temat postu:
Anarchiści demolują Rzym
Cytat:
Gwałtowne zamieszki w stolicy Włoch. Kilkuset anarchistów, którzy dołączyli do demonstrujących studentów w Rzymie, demoluje ulicę via del Corso. Doszło do gwałtownych starć z policją.
Anarchiści zbudowali barykadę z przewracanych stolików restauracyjnych, rowerów i pojazdu zakładu oczyszczania miasta. Wszystko to podpalili. Nad centrum miasta unosi się chmura dymu miszająca się z dymem z odpalanych petard.
W rejonie handlowej ulicy, łączącej Plac Wenecki z Piazza del Popolo doszło do licznych aktów wandalizmu. Stacja CNN relacjonuje na swojej stronie internetowej, że protestujący rzucali w policję kamienie i butelki. Tłum niszczył motocykle i samochody.
Demonstracje odbyły się też w innych miastach.
W Palermo studenci zablokowali dworzec kolejowy, pojawili się na lotnisku. W Turynie tysiące osób przeszło przez centrum miasta.
We wtorek we Włoszech decydowały się losy rządu Silvio Berlusconiego. Gabinet przetrwał - otrzymał poparcie obu izb parlamentu Włoch. W Senacie uzyskał wotum zaufania, zaś Izba Deputowanych zaledwie trzema głosami odrzuciła wniosek o wotum nieufności dla jego gabinetu.
Strajk w Atenach sparaliżował komunikację miejską
dzisiaj, 12:03
MB / PAP
24-godzinny strajk, zorganizowany w proteście przeciwko posunięciom oszczędnościowym rządu, sparaliżował we wtorek transport publiczny w Atenach. Aby dostać się do pracy, ludzie umawiali się na wspólne dojazdy samochodami i taksówkami.
Na środę zapowiadany jest strajk generalny w całej Grecji, siódmy od początku roku. Przewiduje się m.in. zamknięcie szkół oraz zakłócenia w komunikacji lotniczej.
Te najnowsze protesty są reakcją na planowane zmiany prawa pracy, obejmujące m.in. kolejne redukcje płac i możliwość przenoszenia niektórych pracowników sektora publicznego do innych zajęć w ramach restrukturyzacji.
Parlament Grecji ma uchwalić ustawę w tej sprawie we wtorek po południu. Przedstawiciele socjalistycznego rządu premiera Jeorjosa Papandreu podkreślają, że zmiany prawa pracy są konieczne, aby pogrążony w kryzysie zadłużenia kraj mógł nadal korzystać z międzynarodowego pakietu ratunkowego. Pakiet ten opiewa w sumie na 110 miliardów euro i jest rozłożony na trzy lata.
Dołączył: 27 Sty 2010 Posty: 203
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:27, 14 Gru '10
Temat postu:
Eeeee tam relnie myśląc - dupa Jasiu - nic z tego nie wyjdzie niestety.A wojna na większą skalę by się przydała Dlaczego ?
Bo chlopcom z NWO nie zależy na razie na niej.Jak im będzie zależeć to ruszą - ale na razie te wszystkie protesty to jak szczekanie ratlerka na wilka.Słychać ale efekt żaden.
_________________ Brak ideologii jest najlepszą ideologią.
Dołączył: 27 Cze 2010 Posty: 409
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:04, 14 Gru '10
Temat postu:
NWOPL napisał:
Anarchiści demolują Rzym
Cytat:
Chmura dymu unosi się nad stolicą Włoch.
Na ulicach
Rzymu panuje totalny chaos wywołany ostrymi starciami z policją. Są ranni. Co najmniej kilkanaście osób aresztowano.
Anarchiści zbudowali barykadę ze stolików i krzeseł restauracyjnych, a później ją podpalili. W karabinierów rzucają petardami.
Zaczęło się od pokojowej demonstracji studentów przeciwko reformie szkolnictwa wyższego. Sami organizatorzy oceniali, że przyszło na nią aż 100 tys. ludzi.
Później dołączyło do niej kilkuset anarchistów. Radykałowie zaczęli demolować handlową ulicę via del Corso - pisze "Gazeta Wyborcza".
Teraz na ulicach stoją zniszczone samochody
, w witrynach sklepowych powybijano szyby. Policjanci poruszają się w transporterach opancerzonych - tak opisują sytuację włoskie media.
Starcia gwałtownie nasiliły się po tym, jak Izba Deputowanych odrzuciła wniosek
o udzielenie wotum nieufności dla premiera Silvio Berlusconiego.
Protesty rozszerzyły się na inne włoskie miasta
. W Mediolanie demonstranci włamali się do budynku giełdy
, 500 studentów zorganizowało siedzący protest na pasie startowym w Palermo. 3 tys. ludzi przemaszerowało przez centrum
Katanii na Sycylii - donosi gazeta.
Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 567
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:03, 14 Gru '10
Temat postu:
Na TVN24 napisali tylko o 600 anarchistach ale juz o 100.000 pzostalych wkurwionych ludzi to zapomnieli
Wielkie demonstracje we Włoszech. Walki z policją
Cytat:
We Włoszech trwa dzień protestów przeciwko cięciom wydatków na edukację. W wielu miastach studenci i uczniowie wyszli na ulice tysiącami. Do studentów w Rzymie dołączyli także robotnicy. W kilku miejscach doszło do poważnych walk z policją w tym najcięższych w Rzymie. Jest to część dalsza protestów i okupacji, które trwają już od tygodni. To największe protesty od lat 70. Tymczasem rząd Silvio Berlusconiego przetrwał głosowanie wotum zaufania w parlamencie.
W Rzymie marsz protestacyjny wyruszył m.in. spod Uniwersytetu La Sapienza. Studenci nieśli m.in. transparent: "Wy dryfujecie, my żeglujemy" niesiony przez członków ruchu Fala, walczącego z "reformami" rządowymi od 2008 roku. W stolicy Włoch demonstrowało sto tysięcy osób. Powiewało wiele greckich flag podkreślających międzynarodowy charakter walki. Do demonstrujących uczniów i studentów dołączyli także, m.in. oszukani przez rząd mieszkańcy miasteczka L'Aquila, zniszczonego w 2009 roku przez trzęsienie ziemi. Nieśli transparent: “L'Aquila - ruiny demokracji”.
Ścisłe centrum Rzymu zostało otoczone przez uzbrojonych po zęby policjantów. Jeden z mieszkańców określił to w ten sposób: “Czuję się jak pod nazistowską okupacją”. Pod budynkiem senatu bronionym przez ciężkie oddziały policji, doszło do pierwszych poważniejszych starć z próbującymi się dostać w jego pobliże protestującymi. Policja użyła gazu łzawiącego, demonstranci obrzucili ją kamieniami i petardami. Demonstranci zaatakowali m.in. wozy policyjne. Zaatakowali także luksusowe sklepy i banki w centrum oraz budynki rządowe. Media liberalne próbują dzielić demonstrujących na “złych anarchistów” z “czarnego bloku” i dobrych, spokojnych “studentów”.
Tymczasem w centrum Rzymu odbywały się prawdziwe manewry wojenne, część protestujących jest dobrze przygotowana do nich - mają m.in. podobnie jak policja tarcze i pałki. Wznoszone są barykady, część z nich płonie. Jednym z haseł demonstrujących stało się hasło: “Zatrzymać miasto!”. W związku z walkami dookoła, deputowani są uwięzieni w oblężonym budynku parlamentu. Tymczasem w akcji ich odblokowania wzięły udział połączone siły Carabinieri oraz policji atakując w różnych miejscach protestujących. W Bolonii ok. 50 studentów zablokowało ruch w centrum miasta w solidarności z walczącymi w Rzymie.
W Mediolanie próbowano zdobyć giełdę papierów wartościowych. W Palermo protestujący zablokowali stację kolejową oraz lotnisko. Zawiesili transparent "Blokujemy wszystko, que se vayan todos (hiszp. oni wszyscy muszą odejść - hasło powstania argentyńskiego z 2001 r.)".
W Genui uczniowie i mieszkańcy wyszli na ulice miasta niosąc m.in. transparenty: “Studenci i robotnicy razem dołączcie do strajku generalnego”, “Precz z mafijnym państwem”. Blokada stacji odbyła się także w Turynie. Podobnie wyglądało to m.in. w Neapolu, Sienie, Wenecji i Bari, gdzie doszło również do próby blokady stacji kolejowej.
Dołączył: 10 Mar 2009 Posty: 567
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:05, 15 Gru '10
Temat postu:
Minister transportu ranny, ogień i gaz na ulicach
Cytat:
Dziesiątki protestujących Greków obrzuciły koktajlami Mołotowa ateńską policję. Jeden samochód stanął w ogniu. Tłum zaatakował też ministra transportu Kostisa Hacidakisa. Policja odpowiedziała gazem łzawiącym. Zamieszki wybuchły podczas kolejnego, siódmego już w tym roku strajku generalnego przeciwko oszczędnościom i zmianom w prawie pracy, które parlament przyjął w nocy z wtorku na środę.
Strajk generalny paraliżuje Grecję. Nie działa transport publiczny, przestrzeń powietrzna nad krajem jest zamknięta, nie są nadawane wiadomości.
W strajku udział biorą także nauczyciele, lekarze, pracownicy sądów, banków, poczt oraz przedsiębiorstw państwowych, głównie energetycznych. Do uczestnictwa w strajku wezwały także związki zawodowe zrzeszające farmaceutów oraz pracowników sektora budowlanego.
W Atenach wykrzykując "Złodzieje! Wstydźcie się!" uczestnicy protestu rzucili się na Kostisa Hacidakisa, gdy wychodził on z parlamentu. Ministrowi po chwili udało się schronić w pobliskim budynku.
Protestują przeciwko reformom
W nocy z wtorku na środę parlament stosunkiem głosów 156 do 130 przyjął w trybie pilnym dwie reformy prawa pracy, obejmujące m.in. kolejne redukcje płac i możliwość przenoszenia niektórych pracowników sektora publicznego do innych zajęć w ramach restrukturyzacji.
Przedstawiciele socjalistycznego rządu premiera Jeorjosa Papandreu podkreślali, że zmiany prawa pracy są konieczne, aby pogrążony w kryzysie zadłużenia kraj mógł nadal korzystać z międzynarodowego pakietu ratunkowego. Pakiet ten opiewa w sumie na 110 miliardów euro i jest rozłożony na trzy lata.
Dołączył: 28 Maj 2008 Posty: 242
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 17:02, 15 Gru '10
Temat postu:
W Polsce niestety na podobne rozruchy wcale się nie zanosi... Chyba że by zamknęli hipermarkety albo ukradli krzyż.
Kogo bym ze znajomych nie zapytał o sytuację w Grecji, Francji, itd. to zawsze odpowiadają (z niemałą satysfakcją) coś w stylu "i tak powinno być, żyli przez tyle lat na kredyt to niech teraz płacą" albo "bardzo dobrze że policja rozpędza tych chuliganów darmozjadów".
_________________ Można być pewnym tylko tego, że niczego nie można być pewnym
Moskwa: Zamieszki, paraliż, 1200 zatrzymanych
1 godz. 24 minuty temu
Ponad 1200 osób zatrzymano w środę w różnych miejscach Moskwy; u wielu z nich zarekwirowano broń na kule gumowe, broń gazową, białą i paralizatory. Według milicji zatrzymani wzięli lub zamierzali wziąć udział w nielegalnych akcjach w centrum stolicy.
AFP
Rzecznik Głównego Urzędu Spraw Wewnętrznych (GUSW) w Moskwie Wiktor Biriukow przekazał wieczorem, że wśród zatrzymanych jest wielu nieletnich. Oświadczył również, że siły porządkowe kontrolują sytuację w stolicy.
Natomiast jej mer Siergiej Sobianin nie odniósł się do środowych wydarzeń na ulicach miasta. Według radia Echo Moskwy, uczestniczył on w spotkaniu z szefami zagranicznych misji dyplomatycznych w Rosji, podczas którego zachęcał do inwestowania w stolicy i promował ją jako miasto-gospodarza finałów piłkarskich Mistrzostw Świata w 2018 roku.
Najwięcej osób zatrzymano w okolicach Dworca Kijowskiego, nieopodal Białego Domu (siedziby rządu), gdzie miejsce spotkań w środowy wieczór wyznaczyli sobie piłkarscy pseudokibice i nacjonaliści, a także imigranci z Kaukazu. Władze obawiały się, że może tam dojść do takich samych zamieszek, jak w sobotę na Placu Maneżowym, przed murami Kremla.
Doszło wówczas do starć tysięcy pseudokibiców i nacjonalistów z siłami specjalnymi milicji OMON. Stadionowi chuligani i nacjonaliści atakowali też osoby o niesłowiańskich rysach. Milicja użyła pałek. Kilkadziesiąt osób zostało rannych.
Pseudokibice i nacjonaliści zebrali się tam, aby uczcić pamięć swojego kolegi, 28-letniego Jegora Swiridowa, fanatyka Spartaka Moskwa, zastrzelonego w nocy z 6 na 7 grudnia na przystanku autobusowym w północnej części Moskwy podczas sprzeczki z sześcioma przybyszami z Kaukazu.
Biriukow poinformował, że większość zatrzymanych w środę, to imigranci z republik kaukaskich i że wielu z nich z premedytacją miało przy sobie broń na kule gumowe, gazową, białą i paralizatory.
GUSW ostrzegło, że wszyscy udający się do Moskwy w celu wzięcia udziału w nielegalnych akcjach zostaną zatrzymani i z całą surowością prawa pociągnięci do odpowiedzialności.
Wieczorem z kilku miejsc Moskwy napłynęły informacje o starciach pseudokibiców i nacjonalistów z przyjezdnymi z Kaukazu. Do jednej z takich potyczek doszło na Bulwarze Smoleńskim. Uczestnicy byli uzbrojeni w żelazne pręty i kije bejsbolowe. Kilka osób zostało rannych. Inna bójka miała miejsce w rejonie stacji metra Aeroport, przy Prospekcie Leningradzkim.
Do incydentów dochodziło też w metrze. Na stacji Trietjakowskaja kaukascy imigranci starli się z OMON-em. Wcześniej przed pobliskim meczetem OMON zmusił do rozejścia się około 200-300 przybyszów z Kaukazu.
Radio Echo Moskwy podało, że OMON z powodu ulicznych korków na miejsce zdarzenia przyjechał metrem.
Według tej rozgłośni na stacji Uniwersytet doszło jakoby do strzelaniny między pseudokibicami i nacjonalistami a imigrantami z Kaukazu. Użyto broni na kule gumowe. Jedna osoba zginęła, a kilka zostało rannych - twierdzi Echo Moskwy. Milicja na razie nie potwierdza tych doniesień.
Napływały również informacje o próbach blokowania ulic w centrum stolicy. Radykałom udało się na kilkanaście minut wstrzymać ruch na ulicy Bolszaja Dorogomiłowskaja, w pobliżu Dworca Kijowskiego. Interweniował OMON.
Około godz. 18 czasu moskiewskiego (16 czasu polskiego) milicja zamknęła Plac Czerwony. Jednocześnie OMON i oddziały sił specjalnych MSW "Zubr" otoczyły pobliski Plac Maneżowy. Wokół Kremla pojawili się żołnierze wojsk wewnętrznych MSW z psami. Milicja kontroluje pasażerów przy wszystkich stacjach metra w centrum stolicy.
Wystąpienia te spowodowały paraliż komunikacyjny w Moskwie. W korkach stanęło całe miasto.
Dołączył: 30 Sie 2010 Posty: 504
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:46, 15 Gru '10
Temat postu:
Mysle ze powinnismy sie zastanowic, kto finansuje te wszystkie ruchy, zamieszki, przeciez tam sie pojawiają dziesiątki czy setki tysięcy ludzi, akcje są skoordynowane na szczeblu międzynarodowym. Dzisiaj na ten przyklad prostesty sie odbyly w grecji, francji, czechach, belgii, rosji, wczoraj wlochy.
Albo wydarzylo sie cos w zbiorowej swiadomosci narodow europejskich (np. jakis wybuch na sloncu przypierzyl w europe i wszystkim puscily nerwy ), albo ktos te dzialania koordynuje/podsyca?
No i tu nasuwa sie pytanie kto jest zainteresowany odciagnieciem uwagi EU od swoich spraw? Komu jest na reke oslabienie europy?
Dołączył: 11 Gru 2010 Posty: 38
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:42, 17 Gru '10
Temat postu:
mamamia, nie szukalbym tu raczej zadnej ukrytej sensacji - jedno panstwo zaczelo strajki, inne zobaczyly, ze konsekwencje pobicia ministra transportu wcale nie sa takie straszne i wszystko sie potoczylo lawinowo. Zobaczysz co sie bedzie dzialo jak beda pierwsze ofiary smiertelne wsrod protestujacych. Obawiam sie tylko, ze to wszystko doprowadzi do roznych wymyslow w stylu godzin policyjnych itd. Wiec jesli ktos za tym stoi, to wiadomo. Ci co zawsze.
Dołączył: 30 Sie 2010 Posty: 504
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 21:33, 17 Gru '10
Temat postu:
Zup napisał:
mamamia, nie szukalbym tu raczej zadnej ukrytej sensacji - jedno panstwo zaczelo strajki, inne zobaczyly, ze konsekwencje pobicia ministra transportu wcale nie sa takie straszne i wszystko sie potoczylo lawinowo. Zobaczysz co sie bedzie dzialo jak beda pierwsze ofiary smiertelne wsrod protestujacych. Obawiam sie tylko, ze to wszystko doprowadzi do roznych wymyslow w stylu godzin policyjnych itd. Wiec jesli ktos za tym stoi, to wiadomo. Ci co zawsze.
Być moze, nie upieram sie. Ale ja tak juz mam, ze jak widze w telewizorni przekaz i slysze komentarz w tym akurat przypadku: zryw mas, bunt biedy i tym podobne frazesy, to od razu w mym chorym umysle sie lampka zapala... po prostu, cytując klasyka: "nie wierze kurwom jak psom" - pozycje zostaly zajete, a to co widzimy to zwykle igrzyska...
PS: Jak zabiorą się za bankierow, zamiast politykow - ktorych zawsze traktowalem jako swego rodzaju wentyl bezpieczenstwa prawdziwych wladcow, to zmienie zdanie Czego Sobie i Wam serdecznie życzę
Dołączył: 27 Cze 2010 Posty: 409
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 22:46, 18 Gru '10
Temat postu:
No to jedziemy dalej:
Protesty w Hiszpanii
Cytat:
Ponad 40 manifestacji przeciwko rządowym planom reformy emerytalnej odbyło się w sobotę w całej Hiszpanii. Do protestów przeciwko podniesieniu wieku emerytalnego z obecnych 65 do 67 lat wezwały największe związki zawodowe: CC.OO i UGT
Na czele wiecu w Madrycie szli liderzy związkowi: Ignacio Fernandez Toxo i Candido Mendez, którzy nieśli transparent z napisem: "Mobilizacja trwa. O odzyskanie praw, obronę państwa socjalnego; nie - dla podniesienia wieku emerytalnego".
Byli obecni także przedstawiciele komunistycznej Zjednoczonej Lewicy (IU), w tym Gaspar Llamazares z transparentem: "Walczymy o zatrudnienie i socjalną alternatywę wyjścia z kryzysu".
Wiele transparentów odnosiło się bezpośrednio do przywódców politycznych: socjalistycznego premiera Jose Luisa Zapatero oraz lidera opozycyjnej prawicowej Partii Ludowej (PP), Mariano Rajoya Breya. "Zapatero i Mariano, psy ogrodnika" oraz "ZP (Zapatero) przystąp do PP" - głosiły.
Sekretarz generalny CC.OO, Ignacio Fernanez Toxo, ostrzegł rząd przed nowym strajkiem generalnym. Poprzednio strajk generalny odbył się 29 września. Według Toxo, "67 lat dla wieku emerytalnego to czerwona granica między ugodą i brakiem ugody". "Jeżeli rząd się nie wycofa, dojdzie do następnego strajku" - powiedział lider związkowy, oceniając plan podniesienia wieku emerytalnego jako "niesprawiedliwy i niepotrzebny".
Według rządu, podniesienie wieku emerytalnego jest niezbędne w celu zagwarantowania przyszłości systemu ubezpieczeń społecznych.
Dołączył: 27 Lis 2007 Posty: 1202
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 23:19, 18 Gru '10
Temat postu:
A ten cały minister Transportu Kostisa Hacidakisa, którego tak solidnie obili to jak piszą Grecy w komenatarzach sukinsyn, który sprzedał za grosze znaczną część udziałów greckiej gałęzi gospodarki związanej z transportem nie komu innemu jak Goldman Sachs. Czyli Grecy całkiem nieźle wymierzają cele ataków hehe.
@mamamia
Podsyca nie podsyca. Zamieszki zbiegły się dokładnie z terminami głosowań np. za podwyżką 300% kosztów studiów w UK oraz parę dni wcześniej Irlandii, a także machlojami z głosowaniami zrobionymi przez znienawidzonego Berlusconiego. Akcja reakcja.
Lepiej zobaczcie na przerażone gęby medialnych sprzedawczyków widzących co rozwścieczony tłum np. w Grecji jest w stanie zrobić z Judaszami. Panika w OCZACH!
_________________ Mossad did 9/11, ALL THE PROOF IN THE WORLD!
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: « 1, 2, 3 »
Strona 2 z 3
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów